Obłąkane Spekulacje: Trzy ofiary dla smoka (część 1 – Shireen)

Ofiara złożona z Shireen była jednym z bardziej szokujących ale i interesujących wydarzeń piątego sezonu Gry o Tron. Dzięki niedyskrecji twórców wiemy również, że spalenie Shireen będzie miało miejsce również w książkach. Biorąc pod uwagę na jak odmiennym etapie znajdowała się wówczas powieść i serial, możemy bezpiecznie założyć, że zdarzenie to nie będzie miało tożsamego przebiegu. Czy zatem George R.R. Martin zostawił nam jakieś wskazówki co do przyczyn tych wydarzeń? A co najważniejsze- czy możliwe jest na obecnym etapie opowieści znalezienie odpowiedzi na pytanie, do czego to spalenie doprowadzi?

Niektórzy z fanów powieści wskazują na podobieństwa pomiędzy postaciami Agamemnona (pół-mitycznego króla Argos, dowódcy Greków w wojnie trojańskiej) oraz Stannisa. Agamemnon, aby przebłagać wrogą mu Artemidę i zapewnić swoim statkom pomyślne wiatry podczas wyprawy na Troję, miał złożyć w ofierze swoją córkę (przynajmniej w jednej z wersji opowieści, w późniejszej, gdy ofiary z ludzi stały się mniej “znośne”, bogini w ostatniej chwili interweniuje, powstrzymując mord, który miał jedynie sprawdzić oddanie Agamemnona). I chyba nie jest to porównanie bezzasadne. Stannis – tak jak Agamemnon – jest uważany za wielkiego wodza.

Spalenie Alestera Florenta.

Co więcej, w podobnych okolicznościach (to jest dla pomyślnej wyprawy) zezwolił już wcześniej na złożenie krwawej ofiary (spalenie Alestera Florenta). Zwolennicy tezy, że Stannis rzeczywiście zamorduje swoją córkę, po prostu przesuwają to zdarzenie w czasie, do momentu, kiedy rodzina Baratheonów znów będzie w komplecie (i – przykładowo – będzie ewakuować się przed Innymi).

Chciałbym jednak (z małą pomocą DaeLa) przekonać Was do hipotezy alternatywnej, mówiącej o tym, że poświęcenie Shireen odbędzie się bez czynnego udziału Stannisa.

Wskrzeszenie zbawiciela

Jedną z najbardziej tajemniczych postaci Pieśni Lodu i Ognia wciąż pozostaje Melisandre. Motywy jej działania nadal są niejasne, zaś poza spekulacjami nadal mamy za mało materiału, aby móc postawić stabilne w tym względzie tezy. Dotychczas ujawnione rozdziały przekonują nas jednak, że kapłanka wierzy, iż Azorem Ahai pozostaje ojciec Shireen, Stannis Baratheon. Wiemy jednak również, że wizje których doświadcza, choć prawdziwe, ze względu na swoją wieloznaczność powodują poważne trudności interpretacyjne, nawet dla tak doświadczonych krzewicieli wiary w R’hllora jak Melisandre. Zakończenie historii na Murze w Tańcu ze Smokami pozostawia nas w stanie niepewności. Dotychczasowi bracia Jona Snowa podstępem go mordują w momencie, kiedy ten zdecydował się na złamanie ślubów i wyruszenie na wojnę przeciwko bękartowi Boltona. Wcześniej jednak, bez uprzedniej rozmowy z Melisandre czy królową, upublicznił treść listu otrzymanego rzekomo od Ramsaya (Snowa) Boltona. Jak przekonywał nas DaeL w swojej teorii, prawdopodobnym autorem listu nie jest jednak w rzeczywistości Bolton, lecz prawdziwie przebiegły były król za Murem. Spróbujmy zatem przewidzieć kolejne posunięcia czerwonej kapłanki.

Jak do tej pory jej wizje ukazywały jedynie śnieg. Nie mogąc odnaleźć Stannisa, może być zatem przeświadczona o prawdziwości treści listu. Kapłanka z chęcią w swoich czarach używa magii krwi- najpotężniejszej, ale i najbardziej niebezpiecznej ze sztuk tajemnych. Żadna krew nie daje jednak takiej mocy, jak krew króla. Dzięki interwencji Jona Snowa, który odesłał maestera Aemona oraz dziecko Mance’a, na Murze nie ma osoby dysponującej takim darem- poza jedyną córką Baratheonów, Shireen. Trudno jednak oczekiwać, aby królowa, zwykle tak gorliwie wyznająca czerwonego boga, w tej sytuacji bez słowa sprzeciwu była gotowa poświęcić córkę. Jedynym możliwym zatem rozwiązaniem jest poświęcenie Shireen w imię przywrócenia do życia „martwego” króla, Stannisa. Mellisandre będzie zdolna przekonać królową, że tylko w ten sposób odzyska męża, a cykl „narodzin” Azora Ahai zostanie dopełniony.

Wskrzeszenie Jona w książkach na pewno będzie bardziej skomplikowane.

Jak wiemy jednak, Stannis w rzeczywistości (jeszcze) żyje. Choć nie mamy 100% pewności co do jego losów po bitwie, dzięki teorii o bitwie możemy bezpiecznie założyć, że w niej nie polegnie. Co w takim razie z poświęceniem Shireen? Czyżby miało być bezcelowe?

-Miałam złe sny – oznajmiła Shireen. – O smokach. Przyszły mnie pożreć.
Odkąd maester Cressen sięgał pamięcią, dziecko prześladowały koszmary.
-Mówiliśmy już o tym – zaczął łagodnym tonem. – Smoki nie mogą wrócić do życia. Wykuto je z kamienia, dziecinko.
—Starcie królów—

Pod pojęciem „smoków” w wizjach w Pieśni lodu i ognia ukrywają się nie zwierzęta, lecz ludzie z krwi i kości, osoby powiązane z Targaryenami. Kamienny smok to smok ukryty, nieświadom swojej przeszłości. Smok martwy, który wbrew twierdzeniom maestera Cressena będzie w stanie wrócić do życia – Jon Snow.

Potwierdzenie tego znajdziemy już w pierwszym tomie Pieśni lodu i ognia, w momencie gdy był przeprowadzany rytuał mający przywrócić do życia khala Drogo.

Nie, chciała powiedzieć Dany, nie, tylko nie to, nie wolno, lecz kiedy otworzyła usta, z jej gardła wydobył się tylko długi, bolesny okrzyk, a po jej ciele spłynął pot. Co z nimi, czy oni nie widzą? Cienie w namiocie  wciąż  krążyły wokół ognia  i  wanny  pełnej  krwi;  ciemne  na  tle  jedwabnych  ścian,  nie  wszystkie  przypominały  ludzkie  postacie.  Przez  chwilę widziała cień ogromnego wilka, a inny, jakaś ludzka postać, wił się w płomieniach.
—Gra o tron—

Cień wilka to nic innego jak wskazanie na Jona, a ludzka postać wijąca się w płomieniach – Shireen. Czy to jednak koniec niespodzianek związanych z powrotem Jona do świata żywych? DaeL poruszył już ten temat w teorii o wskrzeszeniu bękarta z Winterfell.

Przypomnijmy sobie treść przepowiedni o Azorze Ahai. Pierwszą:

W starożytnych księgach Asshai napisane jest, że po długim lecie nadejdzie dzień, gdy gwiazdy spłyną krwią, a na świat spadnie ciężkie, zimne tchnienie ciemności. W owej strasznej godzinie wojownik wyciągnie z ognia płonący miecz. A oręż ów będzie Światłonoścą, Czerwonym Mieczem Bohaterów, ten zaś, kto ujmie go w dłonie, będzie Azorem Ahai narodzonym na nowo i ciemność przed nim pierzchnie.

i drugą:

Widziałam to w płomieniach, wyczytałam w starożytnym proroctwie. Gdy popłynie krew czerwonej gwiazdy i zbiorą się ciemności, Azor Ahai narodzi się ponownie pośród soli i dymu, by obudzić śpiące w kamieniu smoki.

Jak widzimy, choć przepowiednie są podobne, to jednak różnią się treścią.  W pierwszym przypadku jest mowa o gwiazdach (l. mn.), które spłyną krwią – warunek spełniony.

Raz po raz uderzał martwym rycerzem o szary, kamienny mur wieży, aż wreszcie głowa zabitego zmieniła się w czerwoną miazgę przypominającą letni melon. Jego płaszcz powiewał w zimnym powietrzu. Uszyto go z białej wełny obszytej srebrnogłowej i ozdobionej niebieskimi gwiazdkami. Krew i kawałki kości bryzgały na wszystkie strony. (…) Zabitym był ser Patrek z Królewskiej Góry.
—Taniec ze smokami—

Następnie wojownik wyciągnie z ognia płonący miecz, który będzie Światłonoścą. Ten zaś, kto go ujmie, będzie Azorem Ahai. W drugiej wersji mamy zaś słowa o momencie, w którym popłynie krew czerwonej gwiazdy (l.poj.), Azor narodzi się pośród dymu i soli, by obudzić śpiące w kamieniu smoki. Różnice te są wbrew pozorom istotniejsze niż wydaje się na pierwszy rzut oka. Część wydarzeń wskazanych w przepowiedniach miała już miejsce. Ale… ofiara złożona z Shireen chyba nie będzie jedyną. Stąd właśnie mowa o gwiazdach. Do kolejnych ofiar wrócimy w kolejnej części cyklu.

Szara łuszczyca

Zaprezentowana przeze mnie wizja spalenia Shireen jest póki co tylko hipotezą, równie dobrą jak każda inna. Pozwólcie więc, że przedstawię Wam argument, który moim zdaniem przeważa szalę i wskazuje, że Stannis nie będzie Agamemnonem. A Melisandre omyli się wciąż wierząc, że jej król to Azor Ahai. Moim zdaniem kluczem do zrozumienia tego problemu jest stosunek dzikich do szarej łuszczycy.

Shireen bez wątpienia jest postacią tragiczną. Córka JPK Stannisa wczesne kalectwo okupiła smutkiem i zamknięciem w sobie. Szara łuszczyca, choroba śmiertelna dla dorosłych, spowodowała u „małej księżniczki” nieodwracalne zeszpecenie twarzy. Dziecko przeżyło, jednak świadome własnej ułomności niechętnie okazuje radość. Maesterzy pozostają zgodni- osoby dotknięte szarą łuszczycą w wieku dziecięcym są uodpornione na bardziej niebezpieczną odmianę tej choroby. Są jednak w Westeros miejsca, gdzie choroba ta jest uznawana za śmiertelną niezależnie od wieku.

-A córka… jej twarz…
-Szara łuszczyca.
-My zwiemy ją szarą śmiercią.
-U dzieci nie zawsze jest śmiertelna.
-Na północ od Muru tak. Najlepszym lekarstwem jest cykuta, ale poduszka lub nóż są równie skuteczne. Gdybym to ja wydała na świat to biedne dziecko, już dawno przyznałabym mu dar łaski.
Takiej Val Jon nigdy dotąd nie widział.
-Księżniczka Shireen to jedyne dziecko królowej.
-Żal mi ich obu. Dziewczynka jest nieczysta.
-Jeżeli Stannis wygra wojnę, Shireen będzie dziedziczką Żelaznego Tronu.
-W takim razie żal mi waszych Siedmiu Królestw.
-Maesterzy mówią, że szara łuszczyca nie zawsze…
-Maesterzy mogą sobie wierzyć w co chcą. Jeżeli chcesz poznać prawdę, zapytaj leśnej wiedźmy. Szara łuszczyca śpi, ale prędzej czy później się przebudzi. Dziewczynka jest nieczysta!
-To słodkie dziecko, nie możesz być pewna…
-Mogę. Nic nie wiesz, Jonie Snow. – Złapała go za ramię – Chcę, żebyś zabrał stamtąd Potwora. I jego mamki też. Nie możesz go zostawić w wieży z martwą dziewczynką.
Jon strzepnął jej dłoń.
-Ona nie jest martwa.
-Jest. Jej matka tego nie widzi. Ty najwyraźniej również nie. Ale śmierć jest w niej. Oddaliła się pod niego, zatrzymała i odwróciła. – Przyprowadziłam ci Tormunda, Zabójcę Olbrzyma. Ty daj mi mojego Potwora.
-Postaram się.
-Zrób to. Masz wobec mnie dług, Jonie Snow.
Jon odprowadzał ją wzrokiem. Myli się. Musi się mylić. Szara łuszczyca nie zawsze jest śmiertelna. Nie u dzieci.
—Taniec ze smokami—

I tu pojawia się kluczowe pytanie. Po co George R.R. Martin powiedział nam, że dzicy lękają się szarej łuszczycy? Dlaczego zrobił to w tak jaskrawy sposób, wkładając okrutne słowa w usta postaci, którą mamy prawo lubić? Element budowy świata? Chyba nie. Martin za bardzo stara się zwrócić na ten fakt naszą uwagę. Moim zdaniem powód jest prosty. Przesądy dzikich wpłyną na losy Shireen. Lęk przed szarą łuszczycą zostanie wykorzystany przez Melisandre, aby schwytać i spalić dziewczynkę, prawdopodobnie za zgodą królowej, ale raczej bez entuzjazmu jej ludzi. Dzicy jej w tym pomogą… albo przynajmniej nie będą przeszkadzać, obserwując mord, który w ich mniemaniu będzie uzasadniony wymogami bezpieczeństwa.

Ale to tylko pierwsza z trzech ofiar, które wskrzeszą Azora Ahaia. O dwóch pozostałych porozmawiamy już wkrótce.

 

-->

Kilka komentarzy do "Obłąkane Spekulacje: Trzy ofiary dla smoka (część 1 – Shireen)"

  • 10 czerwca 2019 at 12:33
    Permalink

    Przy okazji – na końcu ostatniego cytatu mamy do czynienia z foreshadowingiem – szara łuszczyca może i nie zawsze jest śmiertelna, ale w jej wypadku już tak.

    Reply
  • 10 czerwca 2019 at 13:22
    Permalink

    Oczywiście to tylko przeczucie, nic wielkiego… Ale.
    Wydaje mi się, że następną ofiarą (albo trzecią) będzie Mace, król za murem. Zrobił wszystko co trzeba, jego rola już pomału się kończy, więc niech skończy się z przytupem. Oczywiście to moja teoria, bazująca na emocjach, nie na faktach. Chociaż zdecydowanie bardziej prawdopodobne jest, że ktoś go zarżnie w Winterfell. Ale czy wtedy też będzie się liczył jako ofiara dla smoka/Jona Snow?

    Reply
  • 10 czerwca 2019 at 13:50
    Permalink

    A co jeśli zostanie wskrzeszony maester Aemon? W końcu to też król 😀

    Reply
  • 10 czerwca 2019 at 14:01
    Permalink

    Uuuu. Szykuje się fajna seria 😀 Jestem zdania że dla JPK spalenie córki to za dużo, ale pewnie wydarzy się to bez Jego udziału.

    Reply
  • 10 czerwca 2019 at 15:05
    Permalink

    Czekałam na tą teorię. Zawsze mnie zastanawiało w jakim celu Shireen została naznaczona przez Martina szarą łuszczycą. Zastanawia mnie też jedna rzecz. Piszesz, że nie ma już mastera Aemona i dziecka Manca… Jon Snow ich podmienił, ale tak naprawdę nikt o tym nie wie… kto po jego śmierci będzie go bronił? Czy wydaje Wam się prawdopodobne, że Melisandre spali dziecko Goździk i dopiero jak to nie przyniesie oczekiwanego efektu to poświęci Shireen?

    Reply
    • 10 czerwca 2019 at 15:27
      Permalink

      A co jeśli Melisandre nie ,,zauważy” królewskiej krwi u dziecka? Jest przecież POV Melki i tam GRRM mógłby powiedzieć, że ona -Melisandre- nie widzi tego dziecka jako dobrej ofiary.

      Reply
    • 10 czerwca 2019 at 17:13
      Permalink

      Niech ta czerwona małpa lepiej trzyma łapska z dala od Potwora 😉

      Reply
      • 10 czerwca 2019 at 17:33
        Permalink

        O to to! Ale niestety, ja nie wierzę, aby ona “czuła” królewską krew lub nie… już szybciej Duch by to rozpoznał moim zdaniem. A Manca krew wiadomo jaka jest “królewska”… samozwańczy król. Mam wrażenie, że Melisandre dba o to, ile dzieci niesłusznie zostanie spalonych 🙁 Ale jego śmierć bardziej by mną wstrząsnęła niż brak wskrzeszenia Jona (pewnie dlatego, że sama jestem matką niemowlęcia…) Oby nie, oby nie…

        Reply
        • 10 czerwca 2019 at 18:48
          Permalink

          Matką nie jestem, ale mam podobne odczucia. Melisandre w ogóle zdaje się nie łapać, czym jest krew królewska. Proponuję spalić ją, będzie więcej pożytku niż z Potwora 🙂

          Reply
        • 11 czerwca 2019 at 09:12
          Permalink

          Mam podobne odczucia… spalenie niewinnego, niepełnosprawnego dziecka przez fanatyczkę to zupełnie inny kaliber niż nie wskrzeszenie dorosłego faceta, który wiedział na co się pisze. Poza tym serial nieodwracalnie zepsuł mi Jona. Był typem człowieka, który robił to co trzeba i nie ma, że boli. Tutaj zrobili z niego biernego pantofla. “Ona jest moją królową… nie ma dowodów, że Dany słyszała dzwony… ona jest moją królową…”. W zasadzie w S08 główni bohaterowie byli już tak zdewastowani przez scenariusz, że nawet nie zauważyłem kiedy przestali mnie obchodzić. Jakby Nocny Król wszystkich wymordował to bym nawet się ucieszył.

          Reply
          • 11 czerwca 2019 at 10:39
            Permalink

            jakiego niepelnosprawnego?

            Reply
          • 12 czerwca 2019 at 22:27
            Permalink

            No właśnie… Potwór niepełnosprawny nie jest, co najwyżej może być dotknięty jakimś zwyrodnieniem spowodowanym chowem wsobnym, ale póki co rozwija się prawidłowo 😉 A Shireen jest sprawna zarówno fizycznie jak i umysłowo, po prostu oszpecona przez chorobę. Ale sama niewinność tych dzieci to wystarczająco duży argument przeciwko ich zabijaniu.

            Warto sobie w takich chwilach zwątpienia przypomnieć, że Jon Snow od niemal ośmiu lat (za równy miesiąc będzie osiem) leży w śniegu i czeka, by się dowiedzieć, czy go ubili, czy może nie do końca, i co będzie z nim dalej. A to, co pokazywali w serialu, to nie Jon. To nawet nie (f)Aegon. To jakaś popi***ółka jest, że tak zacytuję klasyka 😉

            Reply
            • 13 czerwca 2019 at 01:41
              Permalink

              Jeżeli podobny los czekałby Jona w książkach co w serialu to mógłby go nie ożywiać Martin bo właściwie nie odegrał znaczącej roli a na końcu pojechał na zsyłkę na Syberię.

              Reply
  • 10 czerwca 2019 at 16:15
    Permalink

    Wilgoć + zimno = warunki, w których następuje nawrót szarej łuszczycy u wyleczonych

    Przebudzenie kamiennego smoka to właśnie ponowna choroba dziewczynki. Niepotrzebnie zabrano ją na północ.

    A skoro już ma umrzeć z powodu choroby to lepiej być praktycznym i spalić ją w ramach ofiary 😉 Stannis jest daleko, więc o niczym się nie dowie, a jego żona się zgodzi.

    Reply
    • DaeL
      10 czerwca 2019 at 16:59
      Permalink

      To jest jeden z (moim zdaniem najfajniejszych) płatnych motywów wordpressowych. O czym zresztą można przeczytać na dole naszej strony. Niestety sprzedano go nie tylko nam 😀

      Reply
      • 10 czerwca 2019 at 19:18
        Permalink

        Rzeczywiście “colorMag” 😀
        Przepraszam za wzniecanie afery xd

        Reply
  • 10 czerwca 2019 at 17:40
    Permalink

    ladna ta shireen na obrazku, ratowalbym <3

    Reply
  • 10 czerwca 2019 at 17:47
    Permalink

    “Cień wilka to nic innego jak wskazanie na Jona, a ludzka postać wijąca się w płomieniach – Shireen.”
    bez sensu i naciagane. to jest drugi koniec swiata i nie ma to zadnego wplywu na watek, w ktorym sie to dzieje.

    Reply
    • 10 czerwca 2019 at 18:04
      Permalink

      Tyle że po pierwsze- w tym cytacie widać ważne nawiązanie do magii krwii, po drugie – jeżeli jednym z wierzchowców zgodnie z teorią Daela, tym na którym Daenerys ma “pojechać do miłości” jest Jon – nawiązanie jest oczywiste. Po trzecie- sam cień wilka co miałby wspólnego z Essos i aktualną sytuacją Daenerys? Poza tym od kiedy Martin istotne wątki/przepowiednie komasuje z rozwiązaniami w jednej książce? Czasami się to zdarza, ale bardzo rzadko, zwykle potrzebujemy poszukać w kilku tomach, bo nagle powrócił do tego co wcześniej. Tak samo można by powiedzieć to po co przepowiednie jakiekolwiek miała Daenerys, skoro w pierwszym tomie daleko było do ich rozwiązywania?

      Reply
    • 10 czerwca 2019 at 20:15
      Permalink

      ale łaczy sie los Jona z losem Daenerys , sa z jednego rodu i to moze byc prawda, to ,że drugi koniec świata nie ma nic do rzeczy, co innego jest ważniejsze

      Reply
    • 13 czerwca 2019 at 01:45
      Permalink

      to po kropce powinno byc z duzej litery , bez sensu i naciagane brzmi jakos tak niegramatycznie, sam piszesz byle jak a sie mnie czepiasz, czepiac moze sie tylko ktos kto sam nie popełnia błedów , ty je popełniasz i to sporo i gramatycznych i innych

      Reply
  • 10 czerwca 2019 at 19:55
    Permalink

    Eee, wróżenie z fusów. Serial pokazał ile to warte.

    Reply
  • 10 czerwca 2019 at 20:20
    Permalink

    Sheeren raczej będzie spalona bez czynnego udziału Stanisa a uśpiony smok t0 prawdopodobnie własnie Jon, który stanie sie Azore jak sie przebudzi pod czerwona gwiazda,
    zastanawiam sie czy to sie czasowo nie pokrywa wejscie w stos Daenerys i jednoczesne ozywienie Jona kometa chyba leci
    a uczta dla wron wydarzyła sie w tym samym czasie ,ale opisywała inne wydarzenia dotyczące innych osób

    Reply
  • 11 czerwca 2019 at 13:23
    Permalink

    natomiast ,ze 3 ofiary dla smoka to nie wiem , nie jestem przekonana do końca ,ale może i trzy jak ma 3 głowy

    Reply
    • 11 czerwca 2019 at 22:02
      Permalink

      lol, przeczytalem twoj nick jako gaja i sobie pomyslalem wtf, co ona nauczyla sie pisac po polsku? xD

      Reply
      • 13 czerwca 2019 at 01:43
        Permalink

        widze ,ze twoja złosliwośc jest podła , jak musze to umiem pisac prawidłowo ,ale do ciebie nie zamierzam , odfajkuj sie odemnie

        Reply
        • 13 czerwca 2019 at 16:21
          Permalink

          to nie zlosliwosc tylko szczerosc. jaki sens jest pisac jakis belkot ktory ciezko w ogole rozszyfrowac? pewnie nawet sama po napisaniu nie wiesz co tam napisalas.

          Reply
          • DaeL
            13 czerwca 2019 at 16:25
            Permalink

            Ejże. Umówmy się, żeby jednak nie robić niepotrzebnych wycieczek personalnych pod adresem innych czytelników, OK? Zwłaszcza tak hiperbolicznych wycieczek.
            Poza tym autentyczność Twojej troski o gramatykę, ortografię i interpunkcję jest odrobinę podważona przez fakt, że nie korzystasz ani z wielkich liter na początku zdania, ani z polskich znaków diakrytycznych, itd… 🙂

            Reply
  • 11 czerwca 2019 at 23:57
    Permalink

    o, ciekawa teoria. a następna część będzie za tydzień czy za dwa?

    Reply
    • DaeL
      12 czerwca 2019 at 08:14
      Permalink

      Postaramy się coś sklecić za tydzień 🙂

      Reply
  • 12 czerwca 2019 at 08:12
    Permalink

    Trochę nie w temacie. Ale przeczytałem ostatni rozdział Porzuconego (WZ) i Euron mi się wydaje że uważa się za… Boga. Może Ameryki nie odkryłem ale chce się zrobić na bóstwo. Nie wiem czy Euron jest świadomy nadchodzącego zagrożenia z za muru. Może on też pije ten gęsty napój co podał Aeronowi. Jest to bardzo ciekawe bo może powstaje nowa wiara / sekta. Ciekawe co na to inne postacie gdy się z nim (Euronem) w jakiś sposób z konfrontują. A co z rogiem co ma Victorion. Czy naprawdę ujarzmi nim smoki i jak zareaguje Deanerys?

    Reply
  • 16 czerwca 2019 at 15:54
    Permalink

    Nie umie się doczekać kolejnych teorii z tego cyklu.
    Bardzo ciekawi mnie kto jeszcze będzie musiał być spalony.

    Reply
  • 16 czerwca 2019 at 17:47
    Permalink

    Pragnę jeszcze przypomnieć, iż ta teoria nie została dodana jeszcze do listy obłąkanych spekulacji na głównym spisie wszystkich teorii o PLiO.

    Wypadałoby to tam zaktualizować, bo niektórzy, np ja, sprawdzają właśnie tam czy wyszły jakieś nowe artykuły, więc możecie stracić trochę czytslników, jeśli nie będziecie tam tego systematycznie linkować.

    Reply
    • 16 czerwca 2019 at 17:49
      Permalink

      predzej czy pozniej sie pojawi wiec nic nie tracicie xD

      Reply
  • Pingback: Obłąkane Spekulacje: Trzy ofiary dla smoka (część 2 – Theon) – FSGK.PL

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 pozostało znaków