KsiążkiSeriale

Omówienie głównego trailera drugiego sezonu Rodu Smoka [SPOILERY]

Hmmm… Co to za miejsce? Wygląda znajomo, ale nie było mnie tu tak długo, że prawie zdołałem je zapomnieć. No dobrze kochani, żarty na bok. Bardzo miło mi wrócić do pisania na FSGK. Tym milej, że przerwa nie była planowana, a wynikała z bardzo nieprzyjemnych dla mnie okoliczności – musiałem przejść dwa zabiegi chirurgiczne, (w tym jeden przeprowadzony w sytuacji „awaryjnej”). No a potem trzeba było dojść do siebie, co też ciągnęło się tygodniami. Oczywiście nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo wracam „na gotowe”, po wielkich (i oczekiwanych przez Was) zmianach na FSGK. Cóż, jeśli będziecie kiedyś mieli niefajne perypetie zdrowotne, to polecam wziąć ze mnie przykład, i wykorzystać to, by wymigać się od najcięższej pracy. To powiedziawszy – najgorsze już za mną, więc chyba z nadchodzącymi tygodniami będziemy się tu widywać coraz częściej. I postaram się szybciutko nadrobić wszystkie zaległości.

A dzisiaj chciałbym przedstawić Wam omówienie ostatniego trailera Rodu Smoka, które przygotowałem wraz z niezrównanym Bluetigerem. Mam nadzieję, że Wam się spodoba. Chciałbym wszakże przestrzec tych z Was, którzy nie czytali Ognia i krwi – artykuł zawiera spoilery. Niektóre dotyczą wydarzeń wykraczających poza sezon drugi – oznaczyliśmy je w tekście w odpowiedni sposób, ich treść poznacie tylko klikając na słowo spoiler. Ale jest tu również wiele informacji na temat zdarzeń z sezonu drugiego. Zbyt wiele, by wszystkie ukrywać, dlatego potraktujcie to ostrzeżenie poważnie. Jeśli nie chcecie wiedzieć niczego na temat losów naszych bohaterów, antybohaterów i łotrów w sezonie drugim, to po prostu nie czytajcie tego tekstu.

I to chyba wszystko ode mnie. A teraz – zapraszam do lektury.
DaeL


PONIŻEJ ZNAJDUJĄ SIĘ SPOILERY!!!

D: Zwiastun rozpoczyna się od ujęć przedstawiających Daemona Targaryena kroczącego przez salę tronową w Królewskiej Przystani. Jeśli – drodzy czytelnicy – zaczynacie się drapać po głowie rozmyślając nad tym, kiedy to wydarzenie ma miejsce, to przyznam, że nie mam na to pytanie odpowiedzi, bo timeline (a może oczekiwania wobec tego, co pokaże serial) nie do końca mi się zgadza. Aczkolwiek mam pewną hipotezę. Jak myślisz Bluetigerze, czy to może być sen lub wizja?

BT: A może to po prostu zdobycie stolicy, pewnie na samym końcu sezonu?

D: Ale czy w takim razie Daemon wkraczałby do tak wyglądającej sali w jakiejś zwykłej koszuli, bez żadnej zbroi? I czy coś w tej scenie (a konkretnie błyskawice za tronem) nie jest odrobinę oniryczne?

BT: Brak zbroi można by wyjaśnić tym, że to ma miejsce pewien czas po samym zdobyciu, ale wciąż tego samego dnia i przed sceną składania Rhaenyrze hołdu, co w Ogniu i krwi (OiK) ciągnęło się przez całą noc. W każdym razie ujęcie z błyskawicami wygląda moim zdaniem na pochodzące z innej sceny. Na ścianie za tronem wiszą chorągwie, których nie widać, gdy wchodzi Daemon, a w dodatku książę idzie przez salę za dnia, a w ujęciach z błyskawicami za oknem jest ciemno.

D: Celne spostrzeżenie. Faktycznie czasem twórcy trailerów montują ujęcia pochodzące z różnych scen. Po pierwszym teaserze niektórzy myśleli, że Cole będzie latał na smoku, bo zmontowano po sobie ujęcia smoka i dzielnego rycerza, który wprawdzie pędził wierzchem na zwierzaku, choć zdecydowanie był to smok. Ale OK, powiedzmy, że o roli tej sceny przekonamy się dopiero, gdy serial będzie miał swą premierę. No to spójrzmy na kolejne ujęcia…

D: A tu mamy oczywiście Mur, z dwiema postaciami, które w późniejszych fragmentach zobaczymy od frontu. Ale chyba i tak każdy domyślił się, że to Jace i Cregan Stark (łatwo poznać po mieczu). Czy mi się wydaje, czy książki nic nie wspominały o wizycie Jace’a na Murze? Jeśli mnie pamięć nie myli, to odwiedził tylko Białą Przystań i Winterfell.

BT: W Ogniu i krwi rzeczywiście nie było wizyty na Murze. Trasa Jacaerysa biegła przez Orle Gniazdo (gdzie lady Jeyne Arryn opowiedziała się za Rhaenyrą), Trzy Siostry i Białą Przystań (gdzie książę zawarł pakt z lordem Manderlym, który przewidywał ślub Joffreya z córką Manderly’ego) do Winterfell, a potem, po negocjacjach z lordem Creganem Starkiem, z powrotem na Smoczą Skałę. Ciekawe jednak, czy przy tej okazji w serialu ujawni się pewna szczególna właściwość Muru, czyli jego wpływ na smoki, bo gdy na Mur udała się kiedyś królowa Alysanne, jej smok bardzo się opierał przed przelotem nad Murem, tak jakby była tam jakaś niewidzialna bariera.

D: O! I dla tej sceny warto się na Mur wybrać. Ale oczywiście powód jest tak naprawdę inny. Rozmawialiśmy już wcześniej o tym, że Ród Smoka chyba nie obejdzie się bez poruszenia wątku Innych.

BT: Pytanie tylko, jak wiele uwagi zostanie im poświęcone. Jeśli sprawa Innych będzie w serialu tylko w tle, jako przypomnienie o tym większym, nadprzyrodzonym zagrożeniu, to w porządku. Gdyby jednak ten wątek miał się okazać jednym z ważniejszych w sezonie, może to nie wyjść to serialowi na dobre. Tym bardziej, że

SPOILER

Starkowie w końcu wezmą udział w walkach na południu Westeros, a gdyby wiedzieli, że za Murem dzieją się tak poważne rzeczy, to powinni raczej skupić się na nich. A jako wyjaśnienie, dlaczego Starkowie zjawią się na południu dopiero na tak późnym etapie wojny, wystarczy odwołanie do dużych odległości i trudności ze zgromadzeniem zbrojnych w warunkach Północy. 

[collapse]

D: Alicent?

BT: Albo Alys Rivers.

D: A Alys nie miała ciemnych włosów?

BT: Masz rację, miała czarne włosy – jest to wspomniane w jej opisie w czasie

SPOILER

spotkania Aemonda i Daemona.

[collapse]

Z wyglądu postać idąca tu przez łąkę rzeczywiście bardziej przypomina Alicent. Nie wiem jednak, co w takim razie przedstawiałaby ta scena i w której części Westeros Alicent by się znajdowała.

D: No właśnie pojęcia zielonego nie mam. Ale kojarzę, że w teaserze też było takie ujęcie w ładnych “okolicznościach przyrody” z Alicent. Nie klei mi się to za bardzo z tym, co pamiętam z Tańca Smoków, ale z drugiej strony – tam jest masa luk i rzeczy, które scenarzyści mogą uzupełnić. W każdym razie okolica wygląda na Dorzecze.

BT: W tym ujęciu z teasera, o którym mówisz, kobieta stojąca na brzegu jeziora miała białą suknię. Poza tym miała też znacznie ciemniejsze włosy – chyba że to tylko kwestia oświetlenia. Porównując te dwie sceny powiedziałbym, że w tym zwiastunie została pokazana Alicent, a wtedy widzieliśmy Alys Rivers.

D: Tak, faktycznie ten odcień mi trochę nie pasuje. No to w takim razie mamy kolejną zagadkę, której na razie nie rozwikłamy. Możemy tylko zgadywać.

D: Korona Rhaenyry. Aegon ma koronę czarną.

BT: Tak, Aegona koronowano stalową koroną Aegona Zdobywcy, a tutaj mamy dawną koronę króla Viserysa, którą gwardzista przywiózł Rhaenyrze (w serialu był to ser Erryk Cargyll, w OiK ser Steffon Darklyn).

D: Jakieś pomysły co do tego, kiedy ta korona spada? To znaczy poza dość oczywistym, czyli

SPOILER

schwytaniem Rhaenyry. Ale to by oznaczało, że akcja posunie się w tym sezonie bardzo mocno do przodu, a w to nie wierzę, bo na sezon trzeci zostałoby materiału może na trzy-cztery odcinki.

[collapse]

BT: Tło jest rozmyte, ale wydaje mi się, że to miecze na stopniach wokół Żelaznego Tronu. Może to scena, w której tron rani Rhaenyrę i w powstałym zamieszaniu korona spada?

D: O! Tak, to by było bardzo ciekawe. Bo raczej nie chciałbym, żeby na przestrzeni jednego sezonu przeskoczono prawie cały Taniec Smoków. Ale twój pomysł mi się podoba, mam nadzieję, że w tę stronę poszli scenarzyści.

D: To chyba Syrax Rhaenyry. Ale głowy nie daję.

BT: A to pewnie próba wyklucia kolejnych smoków.

D: Tak jest. Alternatywna hipoteza – twórcy mogą ni z gruchy, ni z pietruchy pokazać nam trzy jaja Morskiego Lorda. Ale to by był taki niepotrzebny fanserwis.

BT: Myślę, że to raczej dzieje się na Smoczej Skale.

D: O Rhaenyrze i tym, gdzie ta scena ma miejsce, nie ma co gadać. Więc może porozmawiajmy o jej słowach. Twierdząc, że monarcha jest protektorem królestwa, chyba nawiązuje trochę do przepowiedni Aegona.

BT: A to łączyłoby się ze sprawą Muru i Innych.

D: Wydaje mi się, że te dwa ujęcia mogą przedstawiać jedno wydarzenie. Jakieś zamieszki w Królewskiej Przystani.

BT: Przychodzą mi na myśl dwa momenty – albo to panika wśród mieszkańców po dotarciu wieści o bitwie pod Gawronim Gniazdem, albo zdobycie stolicy przez Rhaenyrę.

D: O, wreszcie coś smakowitego. Spójrz na kołnierz dubletu gościa po lewej stronie Aegona. Czerwony lew. Toż to (nieznany z imienia) lord Reyne!

BT: Nie musi to być koniecznie sam lord Castamere, ale rzeczywiście, to pewnie członek tego rodu. Ciekawi mnie też co innego: ludzie zebrani w sali tronowej (przynajmniej ci, których widać dokładniej) nie wyglądają na dworzan. Może to niezadowoleni kupcy, który domagają się, żeby Zieloni zrobili coś z flotą Velaryonów, która rozpoczęła blokadę Zatoki Czarnego Nurtu, tym samym zatrzymując handel przez Wąskie Morze?

D: Co do kupców możesz mieć rację. A ja w temacie Reyne’a dodam tylko, że jego obecność ma sens, Lannisterowie poparli Zielonych. I jeszcze jedna rzecz rzuciła mi się w oczy. Dublet Aegona. Dwa smoki (w pozycji, która w heraldyce chyba nazywa się “rampant” – nie znam odpowiedniego polskiego słowa, które ją opisuje), których kształty wydają się tworzyć głowę smoka.

BT: Na dłoni Rhaenyry widać opatrunek, ale skoro obok niej stoi Rhaenys, nie może chodzić o skaleczenie ostrzem Żelaznego Tronu, bo to może się zdarzyć najprędzej na koniec sezonu.

D: Faktycznie. Dziwne. Nie mam pomysłu na wyjaśnienie.

BT: Może to skutek jakiegoś valyriańskiego rytuału związanego z próbą wyklucia smoków?

D: Albo rezultat kłótni z mężem. Z tymi Targaryenami to nigdy nie wiadomo. W każdym razie to nie jest rana odniesiona w boju.

D: O, a może Rhaenyra skaleczyła się, bawiąc mieczem? Żartuję, ale ciekawi mnie, czy zrobią z niej wojowniczą królową, władającą bronią białą. Mam nadzieje, że nie.

BT: Tej scenie towarzyszą słowa Daemona o wyprawie na Królewską Przystań. Przypuszczam jednak, że tylko tak to zmontowano na potrzeby zwiastuna, bo…

SPOILER

Rhaenys nie dożyła tego wydarzenia.

[collapse]

D: Zgadzam się.

BT: A w tle za Daemonem i Rhaenys można dostrzec serialowych Stróżów Smoków.

D: Faktycznie. Obraz lekko rozmyty, ale są tam. No, ale że siedzą na Smoczej Skale, to w sumie wiedzieliśmy.

BT: Miejsce na lewo od Alicent, na którym w innym ujęciu siedzi jeszcze ser Otto, tutaj jest zajęte przez Cristona Cole’a. Samego ser Otta natomiast w ogóle nie widać w komnacie. Wygląda na to, że właśnie zostało mu odebrane namiestnictwo. Co oczywiście wiąże się z pragnieniem Aegona, by działania przeciwko Rhaenyrze szybciej przynosiły widoczne efekty. W OiK Aegonowi nie podobało się, ile czasu jego dziadek poświęca na szukanie sojuszników i negocjacje z Wolnymi Miastami, więc postanowił, że zastąpi go ser Cristonem.

D: Tak, mamy w trailerze ujęcia z dwóch różnych Małych Rad. Widzimy też w jednym z ujęć Cole’a na koniu, że obojczyk jego zbroi ma zdobienie w kształcie łańcucha Namiestnika.

BT: Nawet niekoniecznie z dwóch innych – te dwa ujęcia mogą pochodzić z tej samej, w czasie której Aegon zdymisjonuje dziadka.

D: Tak, to też możliwe. Alicent nosi na obu ujęciach zieloną suknię, chyba tę samą.

BT: Ciekawym szczegółem jest też sztylet, który trzyma Aegon.

D: Czyżby to był ten sam sztylet, który przewija się przez pół historii Westeros?

BT: Wydaje mi się, że tak.

BT: W tym miejscu można odnotować, że w polskiej wersji językowej zwiastuna ta scena została okrojona o część wypowiedzi Aegona.

D: Wycięto brzydkie słowo?

BT: Tak, zastąpiono ten moment ujęciem, na którym Aegon uderza dłonią jedną z tych kul, które leżą na stole Małej Rady.

D: Za tzw. moich czasów, czyli w latach 90., jak puszczano w telewizji amerykańskie filmy z przekleństwami, to lektor odczytywał po prostu słówka “mniejszego kalibru”. Więc zamiast znanego wszystkim czteroliterowego przekleństwa najczęściej padała “cholera”. Ale to taka dygresja. Oczywiście cenzorska interwencja jest niepotrzebna, i tak wszyscy wiedzą, że Gra o Tron oraz Ród Smoka mają treści nie dla bardzo młodych widzów.

D: A co to za zamek idą oblegać Lannisterowie?

BT: Myślę, że na tym pierwszym ujęciu po prostu maszerują przez Złoty Ząb, czyli twierdzę, która broni dostępu do Krain Zachodu z Dorzecza.

D: Bardzo możliwe. Z jakiegoś powodu wydawało mi się, że widzę tam machiny oblężnicze, ale nie – to po prostu wozy. Więc pewnie masz rację.

BT: Możliwe nawet, że strażnicy na murach noszą barwy rodu Leffordów, do których należy Złoty Ząb, ale trudno powiedzieć.

D: Zakładam, że to kruk niosący wiadomość o koronacji Aegona II.

BT: W zasadzie to może być kruk wysłany przez którąkolwiek ze stron.

D: Tak, ale zestawienie ze słowami Hightowera przekonującego radę, że wielkie rody staną po stronie Aegona, skłania mnie ku takiej interpretacji.

BT: Masz jakiś pomysł, w której z krain jest ten las?

D: Paleta barw sugeruje Dorzecze albo Północ. Ale obstawiam Dorzecze, bo tam się będzie toczyć akcja przez znaczną część sezonu.

BT: Pewnie tak, Północ pewnie zostanie wprowadzona przez wyprawę Jacaerysa do Starków.

D: Zazwyczaj mam oko do smoków, ale tego nie poznaję. Nie jest to Morski Dym, nie Syrax, nie Sunfyre. Były jeszcze jakieś stosunkowo jasne smoki?

BT: Nie jest to czasem Vermax?

D: Vermax chyba jest zielony.

BT: Tak, oliwkowy. Z jasnych smoków w serialu pojawił się Morski Dym, ale ten smok, którego tu mamy, jak dla mnie wygląda zupełnie inaczej, zwłaszcza biorąc pod uwagę kształt ogona. Może to któryś ze smoków, które zostaną dopiero wprowadzone?

D: Możliwe. A skoro poruszyłeś temat, to wspomnę o plotce, przez którą aż się zagotowałem. W internecie piszą, że Owcokrada ma okiełznać Rhaena. Mam nadzieję, że to tylko spekulacje, ale krew mi mrozi fakt, że wycięcie Nettles pasowałoby do linii “wybielania” Rhaenyry.

BT: Taka zmiana byłaby trudna do wytłumaczenia. W końcu to zupełnie zmieniłoby sens wątku nowych smoczych jeźdźców – oswojenie smoka przez Rhaenę nie byłoby tak niezwykłe, jak przez osobę, co do której nie wiadomo, czy w ogóle pochodzi od Targaryenów lub Velaryonów.

D: Zgadzam się w stu procentach.

BT: Poza tym w teaserze w jednym z ujęć pojawia się postać, która może być Nettles.

D: Potencjalnie. Ale to jednak tylko nasze spekulacje, to mogła być po prostu statystka.

BT: Ser Otto wciąż nosi tu broszę namiestnika, więc to pewnie jego kłótnia z Aegonem, w czasie której próbuje bronić swoich metod przygotowań do wojny.

BT: To pewnie wojska Hightowerów wyruszające ze Starego Miasta. W teaserze też widzieliśmy ich przemarsz, ale z bliska.

D: Na pewno zgadza się geografia. Południe kontynentu, tuż przy morskim brzegu. Architektonicznie też mi ta brama pasuje do Starego Miasta.

BT: Jak wspomnieliśmy przy okazji pierwszego teasera, w scenach z tą armią widać barwy rodów, które mają siedziby w Krainach Korony w pobliżu stolicy: Stokeworthów (jagnię), Rosbych (gronostaje i krokwie) i Darklynów z Duskendale.

D: Tak jest. A na pierwszym planie mamy taran. Czyli idą oblegać zamek.

BT: Pewnie Gawronie Gniazdo, które należy do zwolenników Rhaenyry, Stauntonów.

D: Oczywiście. Zresztą w dalszej części trailera zobaczymy kilka ujęć z tej bitwy. No i smoki, które istotnie wzięły w niej udział.

BT: W ujęciu, w którym armia wyłania się z lasu pomiędzy zbrojnymi trzech wspomnianych rodów, widać też jazdę Hightowerów, więc nie ma żadnych wątpliwości, kto jest po której stronie. Ciekawe, czy serial uprości ten wątek z OiK, pokazując, że wspomniane trzy rody z Krain Korony od razu były za Aegonem, czy też pójdzie za pierwowzorem. Wówczas lordowie Stokeworth i Rosby przeszliby na stronę Zielonych, gdy po objęciu urzędu namiestnika Cole rozpocząłby egzekucje tych uwięzionych zwolenników Rhaenyry, którzy odmówili zmiany barw. Z kolei zbrojnych rodu Darklynów Cole włączyłby do swoich sił po tym, jak zdobyłby portowe Duskendale i stracił jego lorda. W teaserze była scena, w której Cole ścina jakiegoś człowieka, więc to może być egzekucja właśnie lorda Darklyna. Miałoby to też sens pod kątem pokazania, że takiego losu obawia się też lord Staunton, i stąd zwraca się do Rhaenyry po pomoc.

D: Daemon mówi: “nie spodziewałem się, że będą tak skorzy umierać.” Mam wrażenie, że to reakcja na wiadomość o kolejnych rodach popierających Aegona II.

BT: A konkretnie może chodzić o to, że popierające Aegona rody z Krain Korony maszerują z Hightowerami na Gawronie Gniazdo.

BT: A tutaj pewnie mamy przed sobą blokadę Gardzieli przez flotę Velaryonów. Oczywiście nie spodoba się to ani Zielonym, ani kupcom.

D: Pełna zgoda. Gdyby to był początek jakiejś bitwy morskiej, to nie wątpię, że zobaczylibyśmy na żaglach emblematy drugiej strony. A blokada mogłaby też ciekawie łączyć się z zamieszkami w KP – brak żywności, itd…

D: Corlys gada oczywiste rzeczy.

D: Daemon na Caraxes. Opowiada o tym, iż jedyną nadzieją królestwa jest lider, który zjednoczy państwo. I tu możemy na chwilę przystanąć, by zastanowić się nad tym, czy twórcy serialu będą chcieli ciągnąć wątek wątpliwej lojalności Daemona.

BT: Ze względu pytanie Rhaenyry, które tu pada, i wcześniejsze nawiązanie do roli władcy jako obrońcy, zastanawiam się, czy w serialu nie dojdzie do jakiegoś sporu na tle tytułu, który w OiK Daemon przyznał sobie w czasie koronacji Rhaenyry – ogłosił się wówczas Obrońcą Królestwa (Protector of the Realm), co tradycyjnie stanowi jeden z trzech tytułów monarchy na Żelaznym Tronie (Król Andalów, Rhoynarów i Pierwszych Ludzi, Pan Siedmiu Królestw i Obrońca Królestwa). Jednak w historii Westeros zdarzało się, że tytuł ten był przekazywany innej osobie, na ogół w okresach regencji (np. Rogar Baratheon był Obrońcą Królestwa na początku panowania Jaehaerysa I), ale też np. za panowania Daerona II, gdy Obrońcą Królestwa był następca tronu, książę Baelor Złamana Włócznia, będący jednocześnie namiestnikiem. Wydaje się, że w takich sytuacjach rolą Obrońcy Królestwa jest pełnienie funkcji głównodowodzącego w zastępstwie monarchy.

D: Bardzo ciekawe spostrzeżenie.

D: Aegon, w znakomicie zaprojektowanym hełmie, fruwa sobie nad Królewską Przystanią. Zgaduję, że wyrusza w stronę Gawroniego Gniazda.

BT: A właśnie ten zamek widzimy w kolejnym ujęciu.

D: Alicent i Aemond spierają się o wojnę. Przyznam, że to dość intrygujące. Bo jeśli wątek Twaroga i Juchy pojawi się w pierwszym lub drugim odcinku, to nie spodziewałbym się od tego momentu jakichkolwiek skrupułów po stronie Zielonych.

BT: A jak sądzisz, na czym polegał zaproponowany przez Aemonda sposób na zwycięstwo, który Alicent tu odrzuca?

D: Dobre pytanie. Wydaje mi się, że może chodzić o użycie smoków. Możliwe, że serial zechce przedstawić to jako swego rodzaju tabu – w końcu smoki zostaną wykorzystane przeciw poddanym, a nie jakiejś zewnętrznej sile.

BT: Być może. Myślę sobie, że może nawet chodzić konkretnie o kampanię pustoszenia Dorzecza z udziałem Aemonda na Vhagar. Skoro mają zostać wprowadzeni Blackwoodowie, Brackenowie i Alys Rivers, to Dorzecze pewnie odegra w tym sezonie istotną rolę.

D: Alternatywnie mogłoby to też dotyczyć tych egzekucji nieposłusznych lordów, przeprowadzonych przez Cristona Cole’a.

BT: Podejrzewam, że to ujęcie może pochodzić z przybycia Daemona na Caraxes do Harrenhal. W marcowym zwiastunie poświęconym Czarnym jest kilka scen z Daemonem w zbroi, chodzącym po jakimś zamku z dobytym mieczem i tam też trwa ulewa. Jest też ujęcie, w którym Daemon wchodzi do komnaty, w której za stołem zasiadają jacyś ludzie, i wszyscy zrywają się na nogi, co pasowałoby do zajęcia Harrenhal z zaskoczenia i pojmania ser Simona Stronga i innych członków rodu.

BT: Być może Alicent zapala tutaj świeczkę dla Viserysa albo swojego zamordowanego wnuka, Jaehaerysa, ale mogą to też być inne intencje (np. wyzdrowienie Aegona).

D: A to się nam zebrali spiskowcy. Aemond próbuje podważyć autorytet swojej matki. Może jego rozmowa z Colem służy przekonaniu go, że powinien zostać Namiestnikiem?

BT: A po ujęciu z Nocną Strażą znów książę Jacaerys razem z Creganem Starkiem na szczycie Muru.

D: Dobry moment na pytanie. Myślisz, że zobaczymy Sarę Snow? Bo mam wrażenie, że twórcy serialu jednak będą się obawiali, że to popsuje nieskazitelny obraz Czarnych.

BT: Nie wiem, ale jej pojawienie się pasowałoby do ogólnego zwiększenia roli Północy (Mur, Nocna Straż, być może Inni).

D: Potrafisz zidentyfikować smoka? Bo mam wrażenie, że to może być Syrax. Byłaby to prawdopodobnie jakaś zmiana w stosunku do treści książek, w których Rhaenyra była przez większą część wojny raczej “uziemiona”.

BT: Wydaje mi się, że ten smok jest zbyt niewielkich rozmiarów jak na Syrax.

D: Ech, nie idzie nam identyfikowanie smoków w tym odcinku. Wszystko przez to, że ich barwy są trochę stonowane. I wiele z nich w ruchu wygląda na jasnoszare albo ciemnoszare.

D: Tu Cole albo szarżuje, albo ucieka. To może być fragment bitwy o Gawronie Gniazdo.

BT: Myślę, że raczej ucieka, bo wygląda na to, że zdążył już zgubić hełm, a w innych ujęciach, które chyba pochodzą z tej samej bitwy, pojawia się gwardzista w hełmie. I choć nie widać wyraźnie łańcucha namiestnika, wydaje mi się, że to Cole.

D: Mniejsza o facjaty. Ciekawy jest głos w tle, ostrzegający przed “wrogiem wewnętrznym”. Wydaje mi się, że to głos Larysa Stronga. Przez „wydaje mi się” mam na myśli, że sprawdziłem, kto to mówi w napisach.

BT: Pojedynek braci Cargyllów na Smoczej Skale.

D: Aemond ewidentnie leży z kimś w łóżku. Ale czy na Alys Rivers nie jest jeszcze za wcześnie?

BT: W OiK Alys Rivers pojawia się wtedy, gdy Daemon zdobywa Harrenhal, żeby Czarni mieli w Dorzeczu miejsce, w którym mogą gromadzić siły. A wątek związku Alys z Aemondem pojawia się już po upadku stolicy,

SPOILER

gdy Aemond zajmuje Harrenhal.

[collapse]

Wygląda jednak na to, że przynajmniej na początku sezonu Daemon wciąż będzie przebywał na Smoczej Skale, więc serial mógł tu wprowadzić też zmiany.

BT: Czyżby to był lord Corlys dowiadujący się o

SPOILER

śmierci Rhaenys?

[collapse]

D: O, ciekawe spostrzeżenie. Jasne, to nawet całkiem prawdopodobne.

D: Tu nie mam żadnego pomysłu.

BT: Może to ujęcie z bitwy morskiej na wodach Gardzieli? W zwiastunie jak do tej pory chyba jej nie było, ale wydaje mi się, że będzie w tym sezonie.

D: A to Addam z Hull. Kolor skóry raczej wskazuje, że serial będzie się trzymał wersji Grzyba, o ojcostwie Corlysa. Ale może sprawę tę zupełnie przemilczeć.

BT: Z kolei brat Addama, Alyn, chyba jeszcze w żadnym teaserze ani zwiastunie się nie pojawił.

D: To oczywiście Halaena, ale ciekawią mnie dwie towarzyszące jej dwórki. Rozpoznajesz może którąś?

BT: Nie za bardzo, ale zastanawiam się, czy jedna z nich to nie ta sama dwórka, która w pierwszym sezonie szpiegowała dla Mysarii?

D: Ja też. Ale ponoć jedna z tych kobiet ma swoje imię na liście płac, więc to może być jakaś postać drugoplanowa, a nie tylko statystka.

BT: Rhaena. Co ciekawe, w zwiastunie nie ma jej siostry Baeli, chociaż na podstawie OiK na tym etapie to Baela powinna mieć większą rolę – Rhaena zostaje wysłana do Doliny z Joffreyem.

BT: Najprawdopodobniej to po raz kolejny Gawronie Gniazdo, bo z prawej strony jest widoczna tarcza Rosbych. Zwiastun poświęca tej bitwie sporo uwagi, to jest zrozumiałe, jeśli okaże się, że to jedno z głównych wydarzeń (i najważniejsza bitwa) pierwszej połowy sezonu.

D: No i wraca Mysaria. Jedna z gorzej wykorzystanych postaci w pierwszym sezonie. Nie wiadomo do końca, o co jej chodzi, ale ta tajemnica wcale nie jest intrygująca. A jeśli okaże się, że to ona odpowiada za Juchę i Twaroga, to chyba zwariuję.

BT: Masz na myśli to, że w serialu to mogłaby być jej własna inicjatywa, bez konsultacji z Daemonem?

D: Tak, obawiam się, że wskazówki będą bardzo ogólne, Daemon najwyżej “przyklepie” jakąś akcję odwetową, a za jej charakter będzie odpowiadać Mysaria.

BT: Nie sądzę, żeby serial chciał tu ściągać odpowiedzialność z Daemona. W końcu w pierwszym sezonie jednoznacznie pokazano, że odpowiada nawet za śmierć swojej pierwszej żony, Rhei Royce, podczas gdy w OiK nawet jakoś szczególnie nikt go o to nie oskarżał (po prostu Royce’owie oburzali się potem, że domagał się spadku).

D: Niby tak, ale zakończenie wątku Laenora było zmianą bardzo istotną, a czyn był bardzo paskudny, mocno oczerniający (nomen omen) Czarnych. Oczywiście OiK też nie mówi wprost, że zabił Daemon, ale było to bardzo mocno zasugerowane.

BT: Z drugiej strony, wprowadzenie ostatnich słów Viserysa o Aegonie, które Alicent źle zrozumiała, wybiela z kolei jej stronę (czy raczej tylko ją samą, bo jest też pokazane, że pozostali Zieloni w Małej Radzie mieli już z góry plan).

D: Tak, pełna zgoda. W ogóle książkowa Alicent miała w sobie tę żądzę władzy, której jej serialowa odpowiedniczka jest pozbawiona.

BT: Tak czy inaczej, na pewno nie byłoby dobrze, gdyby pomijano to, co w OiK przemawia na niekorzyść głównych bohaterów po każdej ze stron.

D: To zapewne trzy ujęcia związane z wątkiem Twaroga i Juchy, o którym mówiliśmy.

BT: Nie jestem pewien co do ostatniego – ze sztyletem, może też chodzić o co innego.

D: Zamieszki w Królewskiej Przystani. Już chyba o tym rozmawialiśmy, ale jak dla mnie ciekawe jest przede wszystkim to, co mogłoby być ich przyczyną. Koncepcje mam dwie. Albo to zamieszki wywołane przez zwolenników Rhaenyry po pogrzebie Viserysa, albo zamieszki wywołane brakiem żywności ze względu na blokadę Gardzieli. Za pierwszą opcją przemawiają niektóre zdjęcia, które – jeśli dobrze pamiętam – pokazywały Alicent w welonie żałobnym. Za drugą – logika wydarzeń, wszak głód prędzej doprowadzi do desperackich wystąpień zwykłych ludzi.

BT: Może to też być związane z pogrzebem Jaehaerysa (syna Aegona i Helaeny), albo z samym atakiem Czarnych na miasto. Tylko w tym drugim przypadku trudno wyjaśnić, czemu Alicent i Helaena są na ulicach, a nie w Czerwonej Twierdzy. Przypomina mi się jeszcze moment, kiedy do stolicy zostaje przywieziona czaszka Meleys i wybucha taka panika, że tysiące osób opuszczają miasto, a Alicent jest zmuszona rozkazać zamknięcie wszystkich bram. Jednak w zwiastunie poświęconym Zielonym była taka scena, w której Alicent i Helaena, ubrane tak jak na powyższych ujęciach, uczestniczyły w czymś, co wyglądało na kondukt pogrzebowy. Wydaje mi się jednak, że na pogrzeb króla Viserysa byłoby już za późno. Poza tym w OiK ciało króla skremowano przed koronacją Aegona.

BT: Ten gwardzista na pierwszych dwóch ujęciach to pewnie Criston Cole pod Gawronim Gniazdem. Myślę, że trzecie, na którym jeździec w barwach Hightowerów upada na ziemię, też pochodzi z tej samej bitwy.

D: To oczywiście ujęcia ze smoczej bitwy nad Gawronim Gniazdem.

BT: I zwiastun kończy się ujęciem, które przypomina plakaty promocyjne pierwszego sezonu.

D: Tak, to może nawet nie być sceną z nadchodzącego sezonu. HBO już wcześniej robiło takie ujęcia promocyjne przy okazji Gry o Tron – z różnymi postaciami siedzącymi na Żelaznym Tronie.

BT: To może na koniec spróbujmy pospekulować na temat struktury nadchodzącego sezonu. W przeciwieństwie do pierwszego sezonu Rodu Smoka (i większości sezonów Gry), które liczyły sobie dziesięć odcinków, teraz będzie jedynie osiem. W Grze zazwyczaj to w dziewiątym odcinku następowała kulminacja sezonu (za wyjątkiem krótszych sezonów siódmego i ósmego), a odcinek finałowy niejako przygotowywał pole gry do kolejnego sezonu. A jak to może być przy ośmiu odcinkach?

D: Przede wszystkim sądzę, że serial zacznie się in medias res, to znaczy nie będzie tracić czasu na ponowne przypominanie widzom postaci, czy pogaduchy o tym, co działo się w poprzednim sezonie. Jestem prawie pewien, że pierwszy odcinek zakończy się Juchą i Twarogiem. Myślę też, że akcja nie wybiegnie zbyt daleko w przyszłość. Chyba już na ten temat spekulowaliśmy trochę i obydwaj wyraziliśmy wtedy opinię, że zdobycie Królewskiej Przystani przez Rhaenyrę byłoby niezłą klamrą dla sezonu.

BT: A to oznacza, że w międzyczasie powinny się pojawić dwie duże bitwy z udziałem smoków – pod Gawronim Gniazdem i na wodach Gardzieli. Jak mogą być rozłożone w obrębie tych ośmiu odcinków?

D: Moim zdaniem Gawronie Gniazdo zobaczymy w trzecim odcinku. Drugi będzie opowiadał o reakcji na śmierci z pierwszego epizodu, w drugim Otto straci swoją pozycję, trzeci epizod jest właściwy na kontratak.

BT: A Cargyllowie w takim razie byliby w drugim? Jako właśnie część odwetu za Twaroga i Juchę?

D: Tak, Cargyllowie chyba już drugim. Tak jak rozpoczęcie działań wojennych w Dorzeczu. Myślę też, że po bitwie ruszyłby wątek smoczych jeźdźców.

BT: Tak, odcinek czwarty to byłby dobry moment na ich wprowadzenie. A Gardziel mogłaby się znaleźć mniej więcej pośrodku drugiej połowy sezonu. Wtedy byłoby jeszcze dość czasu na atak na stolicę w ostatnim.

D: Teoretycznie byłą jeszcze jedna bitwa poprzedzająca zdobycie stolicy, ale w niej brał udział Daeron, którego chyba jednak w serialu nie zobaczymy.

BT: Daeron jest wspomniany na serialowym drzewie genealogicznym, więc jest szansa, że jednak się pojawi. Co ciekawe, na drzewie nie ma za to Maelora, najmłodszego dziecka Aegona i Helaeny.

D: Jeśli Daerona nie wycięto zupełnie, to świetnie. Ale przypuszczam, że i tak musielibyśmy na niego poczekać do sezonu trzeciego. Było wiele przecieków (i oficjalnych informacji) castingowych, ale nic nie wskazuje na to, aby miano go już teraz wprowadzić do gry.

BT: O ile wątek walk w Reach nie zostanie całkowicie ograniczony, to pewnie będzie tak, że Hightowerowie wystawią dwie armie. Pierwsza to ta, której wymarsz widzimy w tym zwiastunie. A w trzecim sezonie może się pojawić druga, którą będzie już dowodził osobiście lord Hightower. Warto tu dodać, że w serialu połączono dwóch hightowerskich dowódców – lorda Ormunda i ser Hoberta, zachowując imię tego drugiego. W pierwszym sezonie pojawia się więc lord Hobert Hightower, który jest w dodatku starszym bratem ser Otta.

D: Tak czy inaczej, od strony batalistycznej sezon zapowiada się dość spektakularnie. I pokładam jednak pewną wiarę w Ryana Condala, który raczej nie popełni największych błędów Gry o Tron. Pierwszy sezon miał swoje słabsze momenty, ale generalnie trzymał wysoki poziom i zaskakująco dobrze poradził sobie z przeskokami w czasie. A skoro o przeskokach czasowych mowa, to mam nadzieję, że najbliższe trzy tygodnie upłyną szybko, a odpowiedzi na dręczące nas pytania będą satysfakcjonujące. I oczywiście, gdy serial ruszy, nie omieszkamy podzielić się naszymi refleksjami na temat kolejnych odcinków.

A jeśli chcecie przeczytać nasze omówienie poprzedniego teasera, to zapraszam TUTAJ.

Bluetiger

Proszę o podchodzenie z rezerwą do informacji, którymi dzielę się w swoich tekstach, gdyż nie jestem ekspertem. Staram się, by przekazywane treści były poprawne, ale mogą pojawić się błędy.

Related Articles

Komentarzy: 36

  1. „smoka i dzielnego rycerza”
    Wypraszam sobie. Criston Cole to nikczemna kreatura, nie żaden „dzielny rycerz”. 😛

    Wydaje mi się też, że Alyn Velaryon został jednak pokazany. W scenie, którą część fanów uznała za przedstawiającą Nettles.

    Co zaś do wybielania, to nie uważam, żeby twórcy wybielali całe stronnictwa, ale konkretne postaci na pewno tak. Rhaenyra jeszcze nie była jakoś specjalnie wybielana, ale pewnie będzie. Królową wybielenia z pewnością jest Alicent. To właściwie zupełnie inna postać niż z książki. Zapewne dla równowagi niektóre postaci poczerniono. Jak choćby Daemona i – chyba – Otto Hightowera. Daemonowi przybito chyba wszystkie przewiny o jakie w książce był jedynie podejrzewany, zaś namiestnik wydawał mi się w książce jednak sympatyczniejszy.

    Aha. Zrobienie Addama Velaryona łysielcem dowodzi, że mimo braku dedeków dalej to uniwersum robią kretyni. :/

      1. O ile pamiętam Stannis odnosił to do uczynków, a dobrych uczynków Cristona Cole jako żywo nie potrafię sobie przypomnieć. Na pewno został pasowany i na pewno jest odważny, ale „dzielnym rycerzem” bym go nie nazwał. On jest biegunowo odległy od wszystkiego co można uznać za rycerskie przymioty. I w odróżnieniu od takiego np. Jaime Lannistera nie ma w nim żadnego drugiego dna. 🙂

          1. Co do meritum. Myślę, że określenie „dzielny rycerz” ma jednak szersze znaczenie niż tylko pas i brawura. Nie słyszałem np. żeby ktoś normalny nazywał członków Waffen-SS „dzielnymi żołnierzami”.

    1. Najprawdopodobniej zaraz po sesji Bluetigera. Byliśmy na finiszu (no, powiedzmy na etapie gdy 80% było ukończone) przygotowywania pewnej niespodzianki związanej z PdM, kiedy musiałem sobie zrobić przymusowy urlop zdrowotny. Ale dokończenie tego co zaplanowaliśmy nadal wymagałoby od nas dobrych kilku (jeśli nie kilkunastu) godzin pracy, więc czekamy na pierwszy dogodny termin (pewnie druga połowa czerwca, bo BT ma – jeśli dobrze kojarzę – kilka egzaminów na jednym kierunku i jeden egzamin na drugim, ale planuje to wszystko zdać jak najszybciej.

  2. Owy zielony smok, którego nie potrafilicie zidentyfikować to Księżycowa Tancerka – Baela najprawdopodobniej poleci z Rhaenys pod Gawronie Gniazdo 😀
    Natomiast kobieta z wachlarzem nie jest Haeleną, gra ją aktorka Kika Green, a jej rola na IMDB opisana jest jako „Copper Penny”. Nie mam jednak pojęcia, kim ona może być i dlaczego ma targaryeńskie włosy
    Ujęcie, na którym widzimy leżącą na łóżku kobietę z białymi włosami również wg mnie nie przedstawia Haeleny i Blood&Cheese, tylko wizję Daemona, w którym to on zostaje królem i jego żoną zostaje Aemma – grająca ją Sian Brooke ma pojawić się w jednym z odcinków. Kontynuacją tych wizji mogą być również ujęcia przedstawiające spadającą koronę i Daemona w sali tronowej.

    1. Ha! A więc to nie Haelena… Właśnie tak mi się wydawało, że słyszałem, iż w tej scenie jest nowa aktorka, ale myślałem, że chodzi o którąś z towarzyszących blondynce kobiet. W każdym razie jest do Haeleny bardzo podobna. Dzięki za zwrócenie uwagi.

      1. Za to z Aemondem w łóżku może leżeć jak najbardziej Haelena.
        If you know what I mean ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  3. Zwiastun fajnie wygląda, liczę że 2 sezon będzie lepszy od 1 i że mnie porwie ten sezon. Drażni mnie w zwiastunach Rodu Smoka muzyka że jest taka zwyczajna, nijaka, nie zapadająca w pamięć a chciałabym żeby była mocna, porywająca. W GoT muzyka w zwiastunach była dużo lepsza.

    ps. DaeL mam dwa pytania, 1 to czy Bąbel już wyzdrowiał? a 2 to czy masz ten sam email co zawsze? bo ponoć po zmianie strony skrzynki pocztowe Wam nie działały.

    1. Co do Bąbla – jest OK, przez dwa miesiące siedział (z przyczyn oczywistych) u moich rodziców, do mnie wrócił dwa tygodnie temu. Ale zdrówko się już trochę wcześniej unormowało. To znaczy o tyle, o ile, bo ze względu na te problemy z nerkami i pęcherzem będzie musiał już zawsze brać leki (i to sporo – urinovet, l-methiocid, witamina C, itd… – niestety jest tego cała góra), dostawać raz w miesiącu zastrzyki, no i jeść specjalną karmę. Plus – co dwa miesiące badanie USG. Ale nie ma już zagrożenia dla życia, funkcjonuje normalnie, zachowuje się jak zdrowy kot w tym wieku.
      W kwestii maili – tak, chwilowo jeszcze nie działają (to znaczy niektóre działają na zasadzie przekierowania, inne jeszcze nie), ale właśnie to jest ogarniane, więc w ciągu kilku dni powinno grać.

      1. Cieszę się Bąbel wyzdrowiał, tylko szkoda że musi brać tyle leków, ale oby był jak najdłużej zdrowy i żeby mu to zdrowie jak najdłużej dopisywało:)

  4. Super Was znowu czytać i życzę jak najszybszego powrotu do pełni sił.

    Co do wybielania stronnictw: osobiście odnoszę wrażenie, że wybielane są tylko Alicent i nasza Czarna Królowa – stąd zresztą ten wymyślony przez scenarzystów wątek ich przyjaźni. To one chcą zapanować nad wściekłymi mężczyznami, co ostatecznie im się nie udaje. Aczkolwiek należy zauważyć, że tak naprawdę Zieloni i Czarni mają jedynie po jednym autentycznie czarnym charakterze: Aegonie i Daemonie (choć charyzma tego drugiego może niektórych zmylić, dla mnie jednak to nieznośny, niebezpieczny i niepoważny człowiek). Pozostali są szarzy. Obawiam się zwiększenia roli Stronga i Mysarri, jako demonicznych i genialnych złoli, tyle że w formie niezamierzenie groteskowej (bardziej niż w sezonie pierwszym).

    1. W jaki sposób Rhaenyra jest wybielana? Bo ja niczego takiego nie zauważyłem. Oczywiście na razie, albowiem nie wątpię, że wybielana jeszcze będzie. Choćby przy okazji zamordowania Jaehaerysa czy wydarzeń w KP. Póki co, to jest raczej przeciwnie. W książce była tylko sugestia, że miała romans, w serialu zostało to wywalone na wierzch z gracją słonia w składzie porcelany.

      Czarnych charakterów w serialu jest więcej, nie tylko Aegon i Daemon. Nawet jeżeli założymy, że „szarzy” są ci wszyscy zdrajcy i mordercy – Otto Hightower, Jason Lannister, Borros Baratheon, Criston Cole i inni, to Zieloni mają przecież Larysa Stronga – zabójcę krewnych i fetyszystę. Gdzie Daemonowi do niego? On swojego brata wsparł ramieniem, Larys swojego spalił dla dziedzictwa i kariery. A to przecież dopiero początek. Dojdą takie indywidua jak Alfred Broome i jemu podobni.

      Powyżej podkreśliłem, że w serialu, bo przecież w książce mamy jeszcze parę czarnych charakterów, które serial póki co ewidentnie wybiela. Na przykład Aemond Targaryen. Może to się jeszcze zmieni, ale na razie serial robi z niego drugiego Daemona, podczas gdy w książce on był drugim Aegonem. Serial próbuje robić między nimi jakiś sztuczny konflikt, ale w książce ta dwójka była siebie warta, doskonale się rozumiała i sam nie wiem, który był gorszy.

      1. Rhaenyrę wybiela przede wszystkim sprawa Laenora. Ukartowanie tego w ten sposób, że facet miał okazję odpłynąć sobie do Essos jest bzdurą kompletną, prawdopodobnie najgorszą zmianą w stosunku do treści książek, która jeszcze się nam odbije czkawką (bo wiemy, że powiązanie smoka z jeźdźcem jest dożywotnie). Oczywiście OiK wskazuje, że głównym podejrzanym jest Daemon, ale chyba twórcy serialu słusznie zauważyli, iż trudno oczekiwać, że Rhaenyra przynajmniej nie domyślała się kto za tym stoi. A jeśli się domyślała, no to ślub z Daemonem jest cokolwiek dziwny. Po drugie – sama kwestia przepowiedni daje Rhaenyrze szlachetną motywację, która w książkach nie występowała. Tak samo jest zresztą z nieprawidłową interpretacją słów Viserysa przez Alicent, więc tu mamy pewną symetrię w wybielaniu. Szkoda, gdybym ja miał troszkę obie postaci humanizować, to raczej podkreślałbym ich paranoiczne lęki – Rhaenyra boi się, że jeśli nie zasiądzie na tronie to Hightowerowie ją wykończą, Alicent boi się o syna (po śmierci Laenora i ślubie z Daemonem to zresztą wcale nie tak paranoiczny lęk).
        Trzeci dowód na wybielenie tej postaci to odwrócenie propozycji sojuszu przez małżeństwo. W serialu Rhaenyra proponuje ślub Jace’a i Haeleny, w książkach to Alicent próbowała doprowadzić do ślubu Aegona i Rhaenyry (nb. różnica wieku w książkach była mniejsza, wynosiła bodaj 10 lat).
        Czwarty dowód to wycięcie wzajemnych szykan ze strony przedstawicieli obu stronnictw. Mamy tylko wycieczki ze strony Zielonych, książka mówi nam o tym, że Daemon wkupywał się w łaski nastoletniej Rhaenyry szyderstwami z Alicent, Aegona i Aemonda.

        1. Książka nie pozostawia żadnych poszlak, że za śmiercią Laenora stał Daemon. Owszem, był o to podejrzewany, ale Daemon był podejrzewany o wszystkie nieszczęścia trapiące Westeros (zwłaszcza przez swoich wrogów, takich jak Otto Hightower). Również o zamordowanie pierwszej żony, a chyba zgodzimy się, że raczej nie mógł tego zrobić. Czy więc Rhaenyra – zakochana lub przynajmniej nieobojętna wobec niego – mogła go podejrzewać o śmierć Laenora? Ty byś podejrzewał na jej miejscu? Powiem raczej, że serial robiąc z Daemona żonobójcę, a z Rhaenyry wspólniczkę w zamordowaniu randomowego sługi, oczernia ich, nie wybiela.

          Pozostałe „dowody” są raczej dowodem na rozpaczliwe szukanie czegokolwiek co uspokoiłoby dysonans poznawczy, który przytrafia się niektórym. Wielu ludzi siada bowiem do lektury Ognia i Krwi (lub obejrzenia serialu) w przekonaniu, że między stronnictwami jest znak równości, a ich racje i ich podłości rozkładają się po równo. A to nieprawda. To nigdy nie była równa gra. Tak jak np. nigdy nie było równej gry między Starkami a Lannisterami, żeby daleko nie szukać. Ja zrozumiałem to już po przeczytaniu kilku pierwszych kartek dotyczących czasów Tańca Smoków, niektórzy nie mogą zrozumieć do tej pory. Czepiają się jakiejś propozycji małżeńskiej, uznając ją za wybielanie, ale już ślepi są na rozpierduchę, jaką robi Rhaenys w Smoczej Jamie. 🙂

          I podkreślę jeszcze raz. Mówię tu tylko o rzekomym „wybielaniu” Czarnych, co nie ma miejsca. Jeżeli serial już kogokolwiek wybiela to właśnie Zielonych. Ale mimo iż między stronnictwami nie ma znaku równości, to bynajmniej Czarni nie są zgromadzeniem skrzywdzonych aniołów. Na ich grzechy też przyjdzie czas.

      2. Tu już każdy ma swoją wrażliwość: dla mnie Hightower, Lannister i reszta wymienionych są po prostu ludźmi, którzy podejmują decyzje, które można różnie oceniać, najczęściej pewnie źle, ale sami z siebie źli do szpiku kości nie są. U Aegona i Daemona też oczywiście można doszukiwać się pozytywów i tu chwała serialowi, ale ogólny bilans tych postaci, w mojej ocenie jest jednoznacznie negatywny. Zaś Stronga – możliwie, że niesłusznie – nie zaliczam do żadnego ze stronnictw, a jako osobną siłę, która chwilowo zjednoczyła się z Zielonymi, ale wykorzystuje ich do własnych celów.

        1. Nie chciałbym tego rozpatrywać w kategoriach dobra i zła, bo na ogół każda strona ma trochę jednego i drugiego. Po prostu dla człowieka prawidłowo poukładanego moralnie jedni wzbudzają sympatię, inni nie. Jedne działania tak, inne nie. Ogólnie np. strony dotrzymujące przysiąg bardziej wzbudzają naszą sympatię niż krzywoprzysiężcy. Ludzie dbający o prawidłowe wychowanie dzieci bardziej niż wychowujący psychopatów. I tak dalej w tym kierunku. Czarni są po prostu sympatyczniejsi, Choć przecież obiektywnie patrząc taki Cregan Stark aż się palił, żeby utopić Westeros we krwi. 🙂

          Larys Strong jest członkiem koalicji Zielonych. Nieistotne, że gra głównie na siebie. Każdy po części gra na siebie. Weźmy choćby takiego Borrosa Baratheona. Też przecież chce upiec własną pieczeń. Nie przyłączył się do Zielonych wiedziony wartościami uniwersalistycznymi. Od Stronga różni go tylko tyle, że jest głupszy.

          1. Ad 1 – zgoda w prawdziwym życiu, w powieści kibicuję ciekawszym albo nikomu. Tu nikomu nie kibicuję, co najwyżej ciekawej historii

            Ad 2 – na Twoją argumentację odnośnie Stronga jest więcej dowodów niż na moją, a przynajmniej tak wcześnie rano nic lepszego nie umiem wymyślić 😉 to bardziej wrażenie, że nie jest z nimi w koalicji, ale tak jak piszesz – na ten moment należy widzieć Stronga jako Zielonego (przejawiającego zachowania występujące w pewnej znanej redakcji).

            1. Jako człowieka wynajętego tylko do konkretnej roboty można by jeszcze rozpatrywać czy sprawa pracodawców jest też jego sprawą. Jednak lord Larys przejął Harrenhal i jest już normalnym wasalem, więc jak najbardziej uczestniczy w koalicji Zielonych. 🙂

  5. Jeśli chodzi o scenę z Alicent i Helaeny – zwróćcie uwagę, że to ta druga biegnie pierwsza. Moim zdaniem ma powód. Nie wierzę w oddanie 1:1 wątku Juchy i Twaroga w serialu – był zbyt makabryczny. Stawiam hipotezę, że któreś z dzieci bądź wszystkie zginą w czasie zamieszek – zabite przez morderców raczej już tłum, ale w innych nieco niż książce okolicznościach.

    1. *”Helaeną” i „raczej niż tłum” – przepraszam za niezweryfikowanie słownika

    2. Czemu tak uważam (nie licząc kolejności biegnących):

      1. Sezon ma mieć 8 odcinków – nie będzie czasu na pokazywanie i zamieszek (w jakim celu te zamieszki w ogóle mają być pokazane) i zamachu. Zamieszki i zamach będą więc powiązane (choćby w sensie wykorzystania ich przez zamachowców).
      2. Teza często prezentowana na FSGK – obraz (serial/film) ma pokazywać, nie opowiadać. W książce Heleana wskazuje dziecko do zabicia, ale tam poznajemy jej motywacje. W serialu nie widzę możliwości tych motywacji zaprezentowania, potem zaś zakładam, że Heleana pogrąży się w obłędzie i swojego bezwzględnego ale logicznego myślenia nie przedstawi, albo nie zrobi tego wyspowo zadowalający (i będzie to opowiedzenie, nie pokazanie). Zakładam zatem że serial pokaże po prostu śmierć dziecka bądź dzieci.
      3. Oryginalna scena z książki jest tak wstrząsająca, że nie wyobrażam sobie po wszystkich aferach z Grą o Tron na pokazanie jej 1:1. Zresztą nie ma takiej potrzeby. Śmierć dziecka bądź dzieci w oczach widzów spokojnie tłumaczą utratę zdrowych zmysłów przez matkę, i nie potrzeba do tego żadnych dodatkowych warunków.

      Podsumowując: w mojej ocenie oszczędzony będzie nam wybór Helena. Jej dziecko bądź dzieci zginą, możliwe że ze z ręki Twaroga i Juchy, ale podczas zamieszek i wywołanego przez nie zamieszania i bez konieczności podjęcia wyboru przez Healenę.

      1. Wydaje mi się, że wybrano w castingu Twaroga i Juchę (to znaczy wnioskuję tak z opisu dwóch postaci z „casting callu”). Owszem, scena jest drastyczna, ale skoro z Krwawymi Godami nie mieli oporów…

        1. To prawda, ale potem oberwało im się za spalenie Shireem czy ślub Sansy, stąd moje wątpliwości. No nic, oby faktycznie była w pierwszym odcinku, żeby mieć to szybko za sobą.

          1. Pierwszy odcinek nosi tytuł „Syn za syna” i podobno nie wiem czy na 100% przed odcinkiem jest ostrzeżenie, że będą drastyczne sceny tylko dla osób dorosłych. Więc Jucha i Twaróg raczej wystąpią i to już w pierwszym odcinku i to powinny być naprawdę grube sceny.

            1. Jak pisałem – nie podważam udziału Juchy i Twaroga, a inne okoliczności zabójstwa, przede wszystkim brak postawienia Heleany przed wyborem oraz połączenie tego w jakiś sposób z zamieszkami

  6. Dawać ten sezon bo ile można czekać. 8 odcinków szybko zleci. Wybielanie postaci bedzie ze wzgledu na część widzów która musi widziec schemat, ten jest dobry a ten zły, co akurat u Martina tak nie działa.

    1. Cześć. Ostatnia ST mi została do dodania i adresy mailowe do sprawdzenia (bo było zamieszanie z mailami małe przy okazji zmiany serwera). Ale na dniach to ogarnę.

  7. Nowe plakaty 2 sezonu, Helena za jej plecami jakiś gość z pochodnią i napis każdy musi wybrać. Czyli chyba jednak będzie musiała dokonać w pierwszym odcinku wyboru.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button