Medyceusze: Władcy Florencji (sezon 1)

Medyceusze, obok Borgiów, stanowią jedną z najbardziej rozpoznawalnych włoskich familii. Mecenasi renesansu, bankierzy Watykanu, kupcy, książęta i papieże. Początki rodu owiane są legendami, ale jedno jest pewne – w XIII wieku we Florencji ród Medyceuszy był właścicielem kilku domów kupieckich. Wpływy i majątek bankierów stopniowo wzrastały, aż w końcu po kilku pokoleniach zawładnęli miastem u stóp Apeninów. Pod rządami Wawrzyńca Wspaniałego (Il Magnifico) miasto wzbogaciło się o znaczną liczbę wielkich dzieł sztuki oraz liczne budowle.

W 2016 roku Netflix zaadaptował dzieje Kosmy Medyceusza w ośmioodcinkowym serialu „Medici: Masters of Florence”. Ekscytujący pierwszy sezon przenosi widza do XV wieku – obserwujemy zmagania Medyceuszy z arystokracją i początki włoskiego renesansu. Kosma odziedziczył bank od swojego ojca, który został w tajemniczy sposób otruty. Poprzez różne retrospekcje (dotyczące wydarzeń wcześniejszych o 20 lat), jesteśmy wprowadzani do Florencji w czasach Jana (Giovanniego) oraz poznajemy jego relacje z synami – Kosmo i Wawrzyńcem (Lorenzem).

Dustin Hoffman z synami.

Jan Medyceusz zapoczątkował potęgę finansową i polityczną rodu, gdy pod koniec XIV stulecia założył rodzinny dom bankowy. Wzbogacił się dzięki pożyczkom udzielanym papieżowi. Jego syn został głową rodu i pierwszym władcą Republiki Florenckiej. Kosma był humanistą, omal nie wyruszył z Niccolò Niccolim na wyprawę na Wschód w poszukiwaniu antycznych manuskryptów. Wydał na mecenat sztuki ogromne sumy. Głównymi rywalami Kosmy była rodzina Albizzich. Usiłowali zamordować przeciwnika politycznego, a gdy to się nie powiodło, doprowadzili do jego uwięzienia, wygnania i konfiskaty majątku. Dzięki sprytnemu manewrowi Kosmie udało się wrócić do Florencji i zdobyć znaczne wpływy. Po śmierci otrzymał tytuł Pater Patriae, Ojca Ojczyzny. Jego syn Piotr musiał stawić czoło opozycji pod przywództwem Pittiego.

Fani Rodziny Borgiów nie będą narzekać. Neflix zadbał o to, by każda z części składowych serii była dopracowana: polityczne intrygi, konflikty rodzinne, rozbudowane emocjonalnie postaci, zdrady i morderstwa. Wspaniała scenografia toskańskiej Florencji i międzynarodowa obsada dopełniają obrazu, który być może nie jest do końca wierny prawdziwej historii rodu Medyceuszy, ale zachęca widza do poszukiwań informacji. I tak, z wikipedii dowiemy się, iż Giovanni zmarł z przyczyn naturalnych – jednakże cała intryga otrucia ojca Kosmy i poszukiwanie winnego wywołuje u widza dreszcz emocji.

Uroki Wenecji.

Oprócz konfliktu na linii Albizzi – Medici, retrospekcji z młodości Kosmy, problemów politycznych i finansowych, militarnych i zdrowotnych, pojawia się wątek budowy kopuły Bazyliki San Lorenzo. W serialu Medyceusze zaangażowali znanego architekta Brunelleschiego do pracy nad jej wykończeniem. Jak mówią nam kroniki (i internet), budowę obecnego kościoła Świętego Wawrzyńca rozpoczęto w 1421 r. po (!) wyburzeniu poprzedniej świątyni. Pracę rozpoczęto od wzniesienia ośmiobocznej kaplicy książęcej Medyceuszy (Cappella dei Principi), która miała stać się mauzoleum rodu. Budowa przeciągała się i kościół został ukończony dopiero w 1469 r. po śmieci Brunelleschiego (zm. w roku 1446). Drugą zakrystię zaprojektował Michał Anioł. W 1551 r. przed fasadą San Lorenzo ustawiony został pomnik Jana Medyceusza, autorstwa Baccia Bandinellego.

Nie tylko Florencja i Rzym stanowią lokacje serialu. Obejrzymy m. in. willę Farnese, zamek Bracciano, zamek Santa Severa, willę Hadriana. Twórcy pokazali wystroje wnętrz i dzieła sztuki, które powstały znacznie później niż rozgrywająca się akcja, np. pokoje Wawrzyńca zdobią freski Giulio Romano Mars i Venus, które zostały namalowane w XVI w. w Palazzo Te w Mantovie. W Wenecji zobaczymy kościół Santa Maria della Salute wybudowany w latach 30. XVI wieku.

Więc znów prosisz o rękę mojej córki? Masz jaja, synu.

Zmiany wprowadzone do historii rodu Medyceuszy mają dodać pikanterii serialowi. Choć widz obserwując charakteryzację starszego Kosmy ma prawo narzekać (aktor nie wygląda przekonująco jako dziadek), a wielbiciel włoskiej historii i sztuki będzie zgrzytać zębami, serial godny jest polecenia, szczególnie dla fanów „Gry o Tron” – w pierwszym sezonie Walder Frey (David Bradley) został teściem Robba Starka (Richard Madden).

Warto wspomnieć o dwóch kwestiach – artystach i soundtracku. W Rzymie Kosmo poznaje niejakiego Donatello, włoskiego rzeźbiarza. Jego najbardziej znana rzeźba, Dawid, stanowi pierwszy od czasów antycznych posąg nagiego mężczyzny. Wykonana z wypalonego brązu statua pojawia się w domu serialowych Medyceuszy. Kopia rzeźby David di Donatello jest wręczana jako nagroda przemysłu filmowego Włoch. Ścieżka dźwiękowa również zasługuję na uwagę – poniżej utwór z intra: Paolo Buonvino & Skin “Renaissance”.

 

Netflix zaplanował premierę drugiego sezonu w 2018 r. – “Medici: Lorenzo the Magnificent” opowiadać będzie historię Wawrzyńca Wspaniałego, wnuka Kosmy. Król Artur (Bradley James) z „Przygód Merlina” wcieli się w Lorenza, a Ned Stark (Sean Bean) zagra Jacopo Pazziego. Spoiler? 😉

Na zachętę trailer:

-->

Lai / Mya Stone

https://smokadom.blogspot.com/

Kilka komentarzy do "Medyceusze: Władcy Florencji (sezon 1)"

  • 24 lipca 2018 at 12:26
    Permalink

    w tej sciezce dzwiekowej ten murzynek co spiewa to chlop czy baba, bo mam watpliwosci 🙁

    Reply
    • 24 lipca 2018 at 13:38
      Permalink

      Deborah Anne Dyer, angielska piosenkarka

      Reply
  • 24 lipca 2018 at 23:04
    Permalink

    Fajny serial. Mi się podobał, fajnie było znów widzieć maddena w akcji 🙂

    Reply
    • 25 lipca 2018 at 00:51
      Permalink

      no w got nie miales zbyt wielu okazji podziwiac syna

      Reply
  • 25 lipca 2018 at 12:37
    Permalink

    Haha w pełni się zgadzam.. Chociaż w 3 sezonach był także dosyć długo 😉

    Reply
    • 25 lipca 2018 at 12:38
      Permalink

      Ned, a jak tam na planie 2 sezonu Medici? Ścinają Ci głowę znów? 😉

      Reply
      • 25 lipca 2018 at 12:43
        Permalink

        Cierpliwości Lai. Moja śmierć będzie równie niespodziewana tak jak to było w got 😉

        Reply
        • 25 lipca 2018 at 14:41
          Permalink

          czekam, czekam i nie mogę się doczekać 😀

          Reply

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 pozostało znaków