Książki

Dzień Czytania Tolkiena 2020

Śpiewajcie, ludzie z Wieży Anoru,
Bo już skruszona moc Saurona
I w proch upadła Czarna Wieża.
—Władca Pierścieni, Księga VI, Rozdział 5, „Namiestnik i król”, przełożyła Maria Skibniewska—

25 marca roku 3019 Trzeciej Ery załamała się potęga Mordoru. Jak pokazał wybitny badacz twórczości Tolkiena, Tom Shippey, autor nie wybrał tej daty przypadkowo. W tradycji anglosaskiej 25 marca miało miejsce Ukrzyżowania Chrystusa, wierzono również, że tysiące lat wcześniej w tym dniu zakończyło się stwarzanie świata. W tym dniu, a więc dokładnie dziewięć miesięcy przed Bożym Narodzeniem, obchodzona jest także Uroczystość Zwiastowania Pańskiego. To nie przypadek, że w starannie zaplanowanym przez Tolkiena kalendarzu Drużyna Pierścienia wyruszyła z Rivendell 25 grudnia 3018 roku.

Mając na uwadze szczególne znaczenie daty 25 marca, w 2003 roku stowarzyszenie The Tolkien Society ustanowiło ten dzień międzynarodowym Dniem Czytania Tolkiena. Co roku miłośnicy twórczości oksfordzkiego profesora, także w Polsce, organizują w tym dniu liczne wydarzenia. Tym razem, ze względu na szczególną sytuację panującą na świecie i w naszym kraju, spotkania zostały z oczywistych powodów odwołane. Na szczęście internet daje nam szansę, by przynajmniej w tej ograniczonej formie spotkać się z innymi fanami.

Wybrany przez The Tolkien Society motyw przewodni tegorocznej akcji to „Nature and Industry”, czyli Natura i Przemysł. Na stronie tej organizacji pojawiła się propozycja lektur związanych z tym tematem, którą zamieszczam poniżej:

  • rozdziały “Władcy Pierścieni”: Stary Las (Księga I, rozdział 6), Lothlórien (Księga II, rozdział 6), Drzewiec (Księga III, rozdział 4), Helmowy Jar (Księga III, rozdział 7) i Porządki w Shire (Księga VI, rozdział 8)
  • “Opowieści z Niebezpiecznego Królestwa”, w szczególności opowiadanie Liść, dzieło Niggle’a
  • Listy 75, 78, 131, 155 i 181 z “Listów J.R.R. Tolkiena”
  • “Beren i Lúthien”

Te sugestie mogą być pomocne, ale oczywiście jeśli wolicie inne rozdziały, opowiadania, wiersze, eseje lub listy – niekoniecznie związane z Naturą i Przemysłem – sięgnijcie po nie. Chętnie usłyszymy, na co padł Wasz wybór.

Hamilton Hamilton, „Trout Lake, Colorado” (Wikimedia Commons). Obraz z dodanym napisem wykorzystano jako obrazek wyróżniający tego artykułu.

Jeśli zechcecie, proszę podzielcie się w komentarzach także tym, jakie utwory Tolkiena czytaliście i czytałyście w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy. Czy były to książki już znane? A może zupełnie nowe?

Sam w ciągu roku, który upłynął od 25 marca 2019 roku, sięgnąłem po między innymi:

  • „Hobbita” (ang.)
  • „Liść, dzieło Niggle’a”
  • „Kowala z Przylesia Wielkiego”
  • „Legendę o Sigurdzie i Gudrun” (po raz pierwszy)
  • Tolkienowski przekład „Beowulfa” na współczesny angielski (po raz pierwszy)

Wróciłem też do „Władzy Pierścieni”, tym razem w oryginale, ale jak dotąd przeczytałem tylko trzy pierwsze rozdziały. Sięgałem także po liczne inne teksty Tolkiena, w tym dodatki z „WP”, listy i dwunasty tom „Historii Śródziemia” – głównie wtedy, gdy opracowywałem teksty, które później ukazały się na FSGK.

W minionym roku przeczytałem także dwie książki o Tolkienie i jego legendarium. Były to „J.R.R. Tolkien. Pisarz stulecia” i „Droga do Śródziemia” autorstwa Toma Shippeya. Jestem teraz w trakcie lektury wydanej niedawno po polsku książki Johna Gartha „Tolkien i pierwsza wojna światowa. Na progu Śródziemia”, którą mam nadzieję dla Was zrecenzować.

Jesienią 2019 roku w Polsce ukazał się „Upadek Gondolinu”, zaś w styczniu 2020 roku smutkiem miłośników Śródziemia napełniła informacja o śmierci syna profesora Tolkiena, Christophera, który przez wiele dekad niestrudzenie opracowywał i wydawał kolejne teksty pozostawione przez ojca. Jego zasługi są ogromne i znów pragnę wyrazić wdzięczność, zapewne nie tylko w swoim imieniu.

Thomas Cole, „Portage Falls on the Genesee” (Wikimedia Commons).

Sądzę, że warto przypomnieć tu związane z legendarium Tolkiena teksty, które ukazały się na FSGK w ostatnich miesiącach.

***

To mi się podoba 0
To mi się nie podoba 0

Bluetiger

Proszę o podchodzenie z rezerwą do informacji, którymi dzielę się w swoich tekstach, gdyż nie jestem ekspertem. Staram się, by przekazywane treści były poprawne, ale mogą pojawić się błędy.

Related Articles

Komentarzy: 4

  1. Przeczytałem sobie „Stary Las”. Wróciłem do tego rozdziału po raz pierwszy odkąd napisałem w lipcu „Toma Bombadila i Zimnorękiego”.

    „Prawda jednak, że las jest niesamowity. Można by powiedzieć, że wszystko żyje w nim bujniej i śledzi czujniej wydarzenia, niż my przywykliśmy w Shire. Drzewa nie lubią obcych. Patrzą na ciebie. Zazwyczaj poprzestają na tym i póki słońce świeci, nie robią nic więcej. Tylko od czasu do czasu któreś, bardziej od innych złośliwe, rzuci gałąź pod nogi, wysunie korzeń na ścieżkę, oplącze cię powojem. Nocą jednak bywa podobno gorzej. Sam ledwie raz i drugi znalazłem się w lesie po zmroku, a i to na skraju, tuż za Murem. Zdawało mi się, że drzewa szepczą coś między sobą, przekazują jakieś nowiny, zmawiają się w niezrozumiałym języku; gałęzie kołysały się i gięły, chociaż wiatru nie było.”
    – J.R.R. Tolkien, „Władca Pierścieni”, Księga I, Rozdział 6: „Stary Las”, przełożyła Maria Skibniewska

    Niedawno czytałem sobie „Przygody Toma Bombadila” i „Tom Bombadil płynie w świat”, miałem też okazję napisać o Bombadilu w jednej z części ostatniego Q&A.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. W pewnym sensie te święta są związane… Wikipedia podpowiada, że „Dzień Wafla” – Våffeldagen – wziął się stąd, że ludziom często tak brzmiała szwedzka nazwa Uroczystości Zwiastowania Pańskiego, czyli Vårfrudagen („Dzień Naszej Pani”). A Dzień Czytania Tolkiena mamy również 25 marca właśnie dlatego, że ze względu na m.in. tę uroczystość Tolkien postanowił, że 25 marca 3019 roku Trzeciej Ery nastąpi kulminacyjna eukatastrophe „Władcy Pierścieni”.

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
  2. Zastanawiam się czy Tolkien w późniejszym czasie, nie wyrażał zdania, że należało poprowadzić coś inaczej w fabule Władcy ? Ciekawi mnie jak Tolkien z perspektywy patrzył na swoje dzieło.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button