Rozwiązanie konkursu horrorowo-martinowego

Wyniki miały być już tydzień temu, ale przyznam, że zostaliśmy nieco zaskoczeni ilością zgłoszeń. Na szczęście prosiliśmy Was o to, aby prace nie przekroczyły 500 znaków, więc nie zagrzebaliśmy się w lekturze… natomiast sam proces wyboru był bardzo burzliwy. Ostatecznie jury w składzie: DaeL, SithFrog i kot Bąbel wyłoniło zwycięzców i wyróżnionych.

Nagrody

Pierwotnie planowaliśmy przyznać tylko trzy nagrody, ale ze względu na ilość i jakość prac, postanowiliśmy sięgnąć nieco głębiej do kieszeni. Ostatecznie zdecydowaliśmy się przyznać jedną nagrodę za miejsce pierwsze (komiks Gra o tron oraz gra Layers of Fear w wersji pudełkowej – łączna wartość nagród to ponad 100 złotych), dwie równorzędne nagrody za miejsce drugie (kolorowanki Gra o tron oraz broszki namiestnika – łączna wartość nagrody ok. 50 złotych), dwie równorzędne nagrody za miejsce trzecie (klucze do gier Steam o wartości 35 złotych), siedem wyróżnień z nagrodą do wyboru (klucze do nieco starszych gier lub broszki namiestnika – wartości ok. 15 złotych) oraz osiem nagród pocieszenia (jakieś drobiazgi, dla osób, które nie spełniły kryteriów, ale solidnie mnie rozbawiły).

Kryteria

A jakimi kryteriami kierowaliśmy się przy wyborze zwycięzców?

Po pierwsze – odrzuciliśmy prace, które nie trzymały się ustalonych reguł. Aż mnie serce ściskało, bo kilka prac było naprawdę bardzo ciekawych, jedna nawet mogła zawalczyć o zwycięstwo, ale przekraczały limit znaków i to grubo. Wybaczcie kochani, może bym nagiął zasady, gdyby chodziło o 5 znaków, ale jeśli limit wynosi 500 znaków (ze spacjami), to nie można nadsyłać pracy, której bliżej do tysiąca. Niestety to samo tyczyło się jednego niefortunnego czytelnika, który rąbnął się wysyłając pracę. Myślał, że dodał załącznik, ale załącznika nie było. Termin był nieubłagany, więc nie mogliśmy przyjąć późniejszej poprawki.

Po drugie – każdy z jurorów miał swoją własną metodę pracy. SithFrog po prostu wskazał na odpowiedzi, które mu się podobały. Ja sporządziłem na swój użytek system punktacji wyglądający następująco: oryginalność (0-2 punktów), solidna argumentacja (0-3 punktów), styl i bezbłędność (0-3 punktów), poczucie humoru (0-2 punktów) i “widzimisię” (0-1 punktu). Z kolei Bąbel po prostu miauczał, i swoim miauczeniem pomógł rozstrzygnąć kilka sytuacji “na krawędzi”.

Zwycięzca

A zatem… Pierwsze miejsce zajął Jakub F. i jego praca, którą na początku chciałem zdyskwalifikować, ale w końcu zostałem ujęty argumentem, że sceny ze wzmiankowaną postacią rzeczywiście – choć pochodzą z bajki – są zrealizowane w konwencji horroru. Musiałem obejrzeć, by się o tym przekonać. Zwycięską pracę prezentujemy w całej okazałości:

Moim zdaniem w świecie GRRMa świetnie odnalazłaby się muminkowa Buka (Muminki to nie film grozy per se, ale sceny z Buką owszem). Dziwne, przerażające stworzenie, związane z zimą i zimą przychodzące, które niszczy wszystko na swojej drodze. Praktycznie jak Inny, a wręcz pradawny Wielki Inny. A możliwość interpretacji, że Buka nie jest zła, tylko niezrozumiana, że pragnie bliskości, ale przez swoją naturę nigdy nie może jej doświadczyć? To jeszcze bardziej zbliża ją do stylu Martina.

Sprytnie wymyślone, ładnie napisane, oryginalne i dowcipne. Gratulujemy!

Pozostali nagrodzeni

Ale to oczywiście nie jedyny zwycięzca. Drugie miejsce zajmują (i kolorowanki oraz broszki dostają):

  • Szasz000 za sugestię, że Pan Światła to tak naprawdę Wendingo znany ze Smętarza dla zwierzaków
  • almar336 za propozycję, aby do Westeros trafił (w charakterze kompana dla Ramsaya Snow) dr Heiter z Ludzkiej Stonogi

Trzecie miejsce zajmują (i gry dostają):

  • pat5 za pomysł wprowadzenia zamaskowanego rycerza, który okazuje się być… Predatorem.
  • deszcz za spostrzeżenie, że w Pieśni Lodu i Ognia świetnie sprawdziłaby się Niedźwiedzica z Zemsty Niedźwiedzicy.

Wyróżnienia (i gry lub broszki) to:

  • Ania B. za Pinheada
  • Gidzu za Draculę
  • mjeczu za Nosferatu
  • Nitram5 za Hannibala Lectera
  • Jacek W. za Hannibala Lectera
  • Grzegorz B. za Hannibala Lectera
  • Tomasz D. za Randalla Flagga

Nagrody pocieszenia (jeszcze nie wiem jakie):

  • Rafał G., Agnieszka M., Leniu, Tomek S., Marysia Z., elmer007, Tażan, Zefir.

Wszystkim serdecznie gratulujemy. Będę się z nagrodzonymi kontaktował w najbliższy weekend. Nie zapomnijcie sprawdzić maili.

 

 

-->

Kilka komentarzy do "Rozwiązanie konkursu horrorowo-martinowego"

  • 21 listopada 2019 at 12:24
    Permalink

    Wow. Ten pomysł z Buką zrył mi banię.

    Reply
  • 21 listopada 2019 at 19:30
    Permalink

    Wielkie brawa za pierwsze miejsce. Super pomysł 🙂

    Reply
  • 21 listopada 2019 at 20:22
    Permalink

    DaeL dawaj tekst z opublikowanymi pozostałymi nagrodzonymi pracami!

    Jestem pewien, że będzie to dla wyróżnionych cenniejsze od jakiegoś tam steama 🙂

    Reply
    • 22 listopada 2019 at 13:17
      Permalink

      Buka wymiata!
      Ale z miłą chęcią zapoznał, bym się z innymi postaciami i argumentami dlaczego właśnie one?

      Reply
  • 21 listopada 2019 at 20:23
    Permalink

    Jee 😁
    Dzięki za wyróżnienie, bardzo się cieszę za wyróżnienie 🙂

    Matko, strasznie bałam się Buki😱

    Reply
  • 21 listopada 2019 at 21:06
    Permalink

    Mój syn ostatnio stwierdził, że musimy sprzedać wszystkie książki o Muminkach, bo czasem w nocy śni mi się Buka. Mało co ryje beret jak Buka.

    Reply
  • 21 listopada 2019 at 23:34
    Permalink

    Odnaleźć martinowskość w muminkach – genialne. Nasuwa to myśl zrobić coś podobnego
    z Kubusiem Puchatkiem. Po dłuższym przemyśleniu muszę przyznać, że jest coś na rzeczy:
    – Kubuś Puchatek to nałogowy konsument miodu (pitnego). Jest to jasna paralela z
    postacią Roberta Baratheona.
    – Jest mowa o licznych znajomych Królika. Kim są ci znajomi? Czyżby Królik jest tym, który pociąga za sznurki w Stumilowym Lesie?
    – Znamy mamę Maleństwa, jednakże nigdzie nie jest mowa o jego ojcu. Jaką to ukrytą tożsamość
    skrywa kangurzątko?
    – Kłapuchy ciągle gubi ogon. Być może to oczko puszczone do uważnego czytelnika, w końcu
    “gubić ogon” oznacza również “uciekać przed pościgiem”. Dlaczego jest ścigany? Być może depresyjny
    nastrój osiołka jest konsekwencją przeszłych zbrodni.
    – Tygrysek ciągłe “bryka” – to chyba nie wymaga komentarza.

    Na razie tyle przychodzi mi do głowy. Liczę na inwencję innych.

    Reply
  • 22 listopada 2019 at 19:18
    Permalink

    A ja miałam tyle na głowie, że o tym konkursie zapomniałam. Jak sobie przypomniałam po fakcie to mnie szlag trafił

    Reply

Skomentuj Atos Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 pozostało znaków