Wieści z Cytadeli #22: Zombiaki-Dothraki

Uff… co za tydzień. Przed świętami zaserwowałem Wam sporą dawkę newsów z planu “Gry o Tron”, a tymczasem prawdziwy ich zalew nastąpił właśnie w okresie poświątecznym. Nie traćmy więc czasu, i bierzmy się do roboty. (PS. Zdjęcie tytułowe nie przedstawia – wbrew pozorom – Jona Snowa. To młody George R.R. Martin).

GRRM wariuje?

George R.R. Martin próbuje nam coś zakomunikować… albo traci powoli zmysły. Póki co trudno rzecz jednoznacznie rozstrzygnąć, ale myślę, że warto podsumować jego ostatnie posty na blogu. Zaczęło się od informacji, że GRRM ma w tej chwili zbyt mało czasu by blogować. W postanowieniu tym George wytrwał przez tydzień. Potem zaczęły dziać się rzeczy dziwne.

Podając swoją lokację w kolejnych postach, Martin używał kolejno nazw: “Hidden Fortress” (Ukryta Forteca – jak przypuszczam z filmu Akira Kurosawy), “The Lonely Mountain” (Samotna Góra z Hobbita), “The Misty Mountains” (Góry Mgliste – znów z Tolkiena) i “Rocky Mountain High” (szczerze mówiąc nie wiem o co chodzi, ale internet spekuluje, że to nawiązanie do piosenki Johna Denvera). Oczywiście wygłodniali jakichkolwiek wiadomości na temat “Wichrów zimy” fani rozpoczęli spekulacje. Otóż okazuje się, że George wspominał czasem iż pisanie jest jak wspinaczka. Czyżby skończył wreszcie książkę? I czy na pewno chodzi o szósty tom Pieśni Lodu i Ognia?

Żeby było weselej, GRRM zaprezentował nam też kolejne zagadki. W jednej z notatek zamieścił kolejno cztery następujące obrazki:

Obrazek pierwszy.
Obrazek drugi.
Obrazek trzeci.
Obrazek czwarty.

Sugestia, że George zupełnie postradał zmysły na pewno sama ciśnie nam się na usta, ale w tym szaleństwie jest metoda. GRRM otagował notatkę słowem “telewizja”. A kolejność 4>5>3 wydaje się odpowiadać temu, w jaki sposób donoszono o kolejnych spin-offach “Gry o Tron”, jakie ma zamiar zrealizować HBO. Na początku projekty były cztery, później pięć, następnie dowiedzieliśmy się, że stacja dała zielone światło trzem z nich, ale ważył się los jeszcze jednego. Obrazki GRRM-a sugerują, że stanęło na czterech serialach.

Były jeszcze na blogu inne drobne zagadki i niejasne sugestie, ale chyba nic, nad czym warto się dłużej pochylać.

Synowie Smoka oraz Ogień i Krew

Doczekaliśmy się w końcu polskiej edycji “Księgi Mieczy”, a co za tym idzie omawianych już przez nas wcześniej (zapraszam do strony ze spisem “Czytajów”) “Synów Smoka”, czyli opowiadania o dwóch synach Aegona Zdobywcy. Okładka wygląda bardzo ładnie, a opinią o książce podzielimy się, gdy wpadnie w nasze łapy.

Księga Mieczy

Więcej informacji o “Księdze Mieczy” znajdziecie na stronie Zysk i S-ka.

W międzyczasie pojawiła się też kontrowersja dotycząca daty wydania “Ognia i krwi”, czyli książki zawierającej materiały, które nie zmieściły się w “Świecie Lodu i Ognia”. Niemiecki wydawca książki poinformował, że ujrzy ona światło dzienne w listopadzie tego roku, z kolei inne źródła mówiły o październiku. W tej chwili dementi goni dementi, więc właściwie nie wiadomo na czym stoimy. Ale premiera “OiK” w tym roku jest bardzo prawdopodobna.

Wieści z planu

Jako że zdjęcia do ósmego sezonu “Gry o Tron” trwają w najlepsze, docierają do nas kolejne przecieki.

Zacząć należy od zombiaków-Dothraków, o których donieśli czujni obserwatorzy planu filmowego. Jak widać Daenerys od przybycia do Westeros zajmuje się głównie zaopatrzeniem przeciwnika. Najpierw podarowała Białym Wędrowcom smoka, teraz dała im armię.

Umarli Dothrakowie na tle greenscreena, ubrani w zielone fatałaszki, które zostaną zastąpione przez CGI.

Udało się też nagrać fragment bitwy, w której pierwsze skrzypce gra postać wymachująca płonącym mieczem (mniej więcej od 18 sekundy).

Pozostałe zdjęcia z planu wyglądają bardzo ładnie, ale nie mam pojęcia co mogą przedstawiać.

Coś się pali.

No i na sam koniec – kwestia Jona na smoku. Krąży po internecie bardzo niewyraźna fotka przedstawiająca Jona Snow pikującego na jednym ze smoków. Autentyczność zdjęcia jest trudna do zweryfikowania, a prawdę powiedziawszy, to nie podjąłbym się też jednoznacznego stwierdzenia, czy przedstawia ona akurat naszego ulubionego bękarta. Ale ponieważ pewnie jesteście zainteresowani – oto ona.

Tia…

I to by było na tyle. Serdeczne dzięki dla Lai, która dostarczyła mi w tym tygodniu źródeł potrzebnych do przebrnięcia przez szaleństwo George’a.

DaeL w CD-Action

No dobrze, nie może się obejść bez odrobiny autopromocji. Być może niektórzy z Was przegapili wczorajszą notkę, więc przypominam, że jeśli ktoś jest zainteresowany historią gier wideo, to w najnowszym numerze miesięcznika CD-Action może znaleźć mój tekst poświęcony walce o prawo do wydania Tetrisa na Zachodzie.

-->

Kilka komentarzy do "Wieści z Cytadeli #22: Zombiaki-Dothraki"

  • 5 kwietnia 2018 at 13:59
    Permalink

    Dodam, że w sieci są jeszcze zdjęcia z “krajobrazu” po wielkiej bitwie z Innymi. Wśród ogromnej ilości trupów są wojska Greyjojów więc coś się stało z Euronem. Albo zmienił strony lub dopadł go Theon z Yarą.

    Reply
    • 5 kwietnia 2018 at 14:58
      Permalink

      Widziano ponoć również Big Woman.
      Ciekawe.

      Reply
      • 6 kwietnia 2018 at 18:01
        Permalink

        Kto inny widział Varysa i Tyriona. Widziano też Neda Starka, merlingi i pieniądze z komunii. Tak naprawdę na tych zdjęciach trudno rozpoznać jakąkolwiek postać, główna wskazówka to zbroje. O ile Brienne nie stała się Nieskalanym to nie była ona, gdyż ta rzekoma Brienne leży w ichnim stroju.

        Reply
        • 7 kwietnia 2018 at 07:45
          Permalink

          Przecież te wszystkie spekulacje to był żart na 1 kwietnie. Jedyna osoba, która lekko mi przypomina główną postać to Jorah.

          Reply
  • DaeL
    5 kwietnia 2018 at 14:51
    Permalink

    I tak już będzie co miesiąc. Mam nadzieję, że jakoś to przeżyjesz.

    Reply
    • DaeL
      5 kwietnia 2018 at 15:46
      Permalink

      Ach, cały świat zmierza ku gorszemu. Zaczęło się od trollingu pod poprzednią notką, kończy się skamleniem tutaj. Informacje o tekście w CDA były (łącznie z tą) trzy. Łącznie pewnie z dziesięć zdań. W informowaniu o innych zajęciach i projektach nad którymi pracują autorzy piszący na FSGK nie ma nic nienaturalnego. Jeśli dorośniesz i nauczysz się robić coś, za co ktoś Ci będzie chciał płacić, to może sam się przekonasz.
      Nb. jak dotąd przelewając na klawiaturę swoje żale, złości i smuteczki napisałeś o sprawie CDA chyba więcej słów niż ja. Po prawdzie były to dziwaczne opinie doprawione obiektywnie weryfikowalnymi bredniami – od charakteru współpracy począwszy, na nakładach skończywszy. No, ale fakt pozostaje faktem, najwięcej się na ten temat naprodukowałeś.
      Więc nie, mnie naprawdę nic tutaj nie boli. Przeciwnie, jest mi bardzo miło, że znalazłem dodatkowe miejsce, w którym mogę pisać o rzeczach, które mnie ciekawią. I chciałem się podzielić tym z czytelnikami, którzy mogą być tematem zainteresowani. Przykro mi tylko, że Ty to tak ciężko przeżywasz.
      Ale na koniec, żeby nie pozostać niewdzięcznym za “nabijanie komentarzy”, dam Ci jedną dobrą radę. Jeśli trollujesz tak mocno, że u postronnych obserwatorów złość na Twoje posty zostaje zastąpiona przez współczucie dla kogoś, kto ma poważne problemy osobowościowe, to znaczy, że trochę przeszarżowałeś.

      Reply
    • 5 kwietnia 2018 at 15:48
      Permalink

      no to dobrze, smiech to zdrowie 🙂

      Reply
  • 5 kwietnia 2018 at 14:56
    Permalink

    Ja nie widziałam. Weszłam tu z linku z facebooka i miałam zamiar tak samo szybko stąd wyjść po dowiedzeniu się co z PLiO, bo w przeciwieństwie do Ciebie nie przesiaduję na tej stronce. :V
    Oddychaj głęboko!

    Reply
  • 5 kwietnia 2018 at 18:11
    Permalink

    Dael jest żałosny – usuwa nieprzychylne komentarze.

    Żegnam.

    Reply
    • DaeL
      5 kwietnia 2018 at 18:25
      Permalink

      Nieprzychylne – nie. Czego wiele świadectw można znaleźć na stronie. Natomiast za wulgarność jest ban. A jak już idzie ban, to kasuje się wszystko, co dana osoba wcześniej napisała (i wszystkie odpowiedzi na takie komentarze). Takie życie.

      Nawiasem mówiąc gratuluję zmiany imienia. Wprawdzie płeć się też przy okazji zmieniła. Zadziwiające. Pozostawiam Twojego posta, bo domyślam się, że chcesz się nim pożegnać. Pozostałe komentarze będą jednak usuwane z automatu. Szerokiej drogi!

      Reply
      • 5 kwietnia 2018 at 19:55
        Permalink

        DaeL się nie certoli w tańcu 🙂

        Reply
    • 7 kwietnia 2018 at 07:46
      Permalink

      Co tu się działo pod moją nieobecność? 😀

      Reply
  • 5 kwietnia 2018 at 20:55
    Permalink

    “The Book of Swords” w USA chyba nie miały jeszcze dotąd poprawionego wydania? Bo jeśli tak to prawdopodobieństwo naniesienia błędów z oryginału przez tłumacza w opowiadaniu “Synów Smoka” jest bardzo wysokie 🙁

    PS Crusader Kings 2 za darmo na Steamie! Jeśli ktoś nie ma to polecam, zwłaszcza z modem A Game of Thrones.

    Reply
    • 5 kwietnia 2018 at 21:04
      Permalink

      ““The Book of Swords” w USA chyba nie miały jeszcze dotąd poprawionego wydania?”

      Chyba nie 🙁 jest errata na awoiaf wiki
      http://awoiaf.westeros.org/index.php/Category:A_Song_of_Ice_and_Fire_Errata

      Pewnie poczekamy do “Ognia i Krwi” na wersję poprawioną i uzupełnioną, bo nadal pozostaje wiele zagadek z “Synów Smoka” – np. kwestia smoka Aenysa, który niespodziewanie znalazł się u jego syna Aegona itd. itp.

      Reply
  • 5 kwietnia 2018 at 23:15
    Permalink

    Lai w swoim żywiole, 😕 ? PS dziękuję za twoją i Daela pracę!! Mam tak bardzo mało wolnego czasu że tylko wskakuje na stronę, czytam z zapartym tchem i wyskakuje 😉 dobra robota,! Liczę na sobotni tekst i poniedziałkową szaloną teorie 🙂

    Reply
  • 6 kwietnia 2018 at 22:28
    Permalink

    Myślę, że to mimo wszystko jest Jon na tym smoku. Jestem ciekaw ile kosztuje realizacja takiej jednej sceny w której widzimy właśnie np. Jona na smoku. Pewnie sporo, zważywszy na to jaki budżet przypada na każdy odcinek GoT.

    Reply
    • 7 kwietnia 2018 at 19:06
      Permalink

      Po analizie butów Jona i tych widocznych na zdjęciu mogę kategorycznie i wprost stwierdzić, że na pewno na dwoje babka wróżyła. Zawęziłem też liczbę możliwości do zaledwie dwóch; albo to jest Jon Snow, albo to jest ktoś, kto nie jest Jonem Snow.

      Reply
  • 8 kwietnia 2018 at 01:29
    Permalink

    DaeLu widziałeś może tę teorię? – https://www.youtube.com/watch?v=XdLletjWIew

    Wg niej Littlefinger żyje i nawet jest podparta niezłymi przesłankami.

    No i dotyczy serialu, ale wiara, że dedeki mają jakiś większy plan jest dosyć dziecinna.

    Pozdrawiam

    Reply
  • 11 kwietnia 2018 at 11:05
    Permalink

    Te palce to moze byc wiadomośc kiedys miałam taka ksiazke, własciwie ksiązeczke pt. Smocza wyspa. Chodziło tam o to ,ze ludzie ze wzgledu na smoka przestali romawiac i komunikowali sie za pomoca gestów rak(palców) chodziło o sytem dziesietny.Rozwiązałam to w wieku lat 12-stu ,ale za cholere nie pamietam jak to leciało.Niemniej takie gezety to była normalna komunikacja słowna, byc moze uzył czegos takiego własnie i przekazał wiadomosc. Ksiązeczke zachowałam, ale podejrzewam ,ze teraz nie jestem juz taka zdolna jak wiweku lat 12-stu i nie wiem czy dam rade to rozwiązac, jak to mowia straosc nie radość.
    W kazdym razie ksiązeczka ma tytuł Smocza wyspa , autor Jerzy Cwirko – Godycki, ale sytem jest znany na całym swiece i podejrzewam ,ze to jest własnie to. Jak ktos che niech sie bawi, byc moze wiadomosc jest.Moze tez sie wezme , chociaz własnie obawiam sie ze zgłupiałm od dzieciństwa i boje sie prawdy ,ze wtedy sie udało a teraz sie nie uda.

    Reply

Skomentuj DaeL Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

 pozostało znaków