Wieści z Cytadeli #16: Prezenty, przecieki, pytania, plany

Wszystkich, którzy spodziewali się dziś wielkiego finału naszych wyborów największego łotra Westeros i Essos chciałbym uspokoić. Finał już za tydzień. A dzisiaj garść niecierpiących zwłoki newsów dotyczących książek, serialu, ale przede wszystkim – funkcjonowania serwisu.

Ebooki i inne gadżety

Wreszcie, po trzech miesiącach, udało nam się dopiąć na ostatni guzik kwestię ebooków i fizycznych gadżetów dla osób, które uczestniczyły w zbiórce. Wczoraj wieczorem wysłałem ostatnie maile. Bardzo proszę Was wszystkich o sprawdzenie skrzynek (w tym koszy na spam) i zapoznanie się z treścią maili. Część z Was otrzymała prośbę o podanie adresu do wysyłki fizycznej. To sprawa priorytetowa. Bez adresu nie możemy wysłać fizycznych gadżetów. Pozostali dostali maila z informacją dotyczącą formatów w jakich rozsyłamy ebooka i pytaniem o poprawność danych.

Jeśli jesteście pewni, że wpłaciliście jakąś kwotę na nasze konto lub naszego Paypala, a mimo tego nie macie w skrzynce maila, to bardzo proszę o wysłanie nam wiadomości na adres redakcja@fsgk.pl o temacie „BRAK MAILA”.

Rozsyłanie ebooków rozpoczniemy w niedzielę i będziemy – partiami – wysyłać je przez kolejne kilka dni. Do końca przyszłego tygodnia na pewno wszyscy darczyńcy będą je mieli już na swoich skrzynkach mailowych. Tiszerty zostaną rozesłane w najbliższy poniedziałek (w tym wypadku dostaliśmy już maile zwrotne z adresami). Broszki roześlemy gdy tylko napłyną do nas wszystkie maile z adresami. Przypuszczam, że to kwestia maksymalnie 2 tygodni. Ale będę Was o tym informować na bieżąco.

Osoby, które nadal będą chciały wspierać działalność FSGK.pl (i dostać ebooka), będą miały możliwość rzucenia nam drobnego napiwku. Napiszę o tym więcej we wrześniu.

Sklep

A skoro o fizycznych gadżetach mowa, to chciałbym Was z radością poinformować, iż udało nam się znaleźć partnera do prowadzenia sklepu internetowego. Dzięki temu w ciągu dwóch tygodni będziemy mogli zaoferować Wam koszulki, kubki i plakaty związane z Szalonymi Teoriami. I to w dość atrakcyjnej cenie. Yay!

Q&A

Jak zapewne wiecie w maju tego roku strona przeszła ogromne zmiany. Udało nam się zorganizować ją w sposób, dzięki któremu codziennie dostarczamy Wam nowe teksty. Zwiększyła się też ilość materiałów poświęconych „Pieśni Lodu i Ognia” oraz „Grze o Tron”. Niestety ma to również swoją cenę. Nie mogę już – tak jak kiedyś – uczestniczyć w każdej dyskusji w komentarzach pod moimi tekstami. Staram się wszystko czytać, ale czasami odkrywam, że ktoś zadał mi pytanie wiele tygodni po tym, jak pytanie owo padło. Na szczęście najczęściej jestem wyręczany przez innych czytelników, których wiedza na temat PLiO już mnie niejednokrotnie zaskoczyła. Tym niemniej zdaję sobie sprawę z tego, że wielu z Was mogło oczekiwać czegoś innego.

Dlatego też chciałbym zaproponować Wam rozwiązanie alternatywne. Co jakiś czas (najprawdopodobniej co dwa miesiące) będę organizował małe sesje Q&A (czyli pytań i odpowiedzi). Będą one miały formę filmików na youtube, w których postaram się odpowiedzieć na Wasze pytania. Jeśli więc macie pytania, które nie są bezpośrednio związane z konkretną, napisaną już przeze mnie Szaloną Teorią i koniecznie chcecie usłyszeć moją odpowiedź, to możecie słać je na adres dael@fsgk.pl (najlepiej w tytule umieścić słowa „pytanie do DaeLa”).

Nie chciałbym wszakże, aby w jakikolwiek sposób ukróciło to Wasze dyskusje w komentarzach (będę też starał się w dyskusjach tych uczestniczyć). Dlatego nic nie stoi na przeszkodzie, abyście nadal zamieszczali pytania pod artykułami… ale podsyłali je również do mnie, jeśli chcecie poznać także moje zdanie. Pytania mogą być bardzo konkretne (np. „Czy Daenerys jest merlingiem?”) albo bardziej generalne („Czy merlingi w świecie Martina miałyby sens?”). Możecie pytać o moje osobiste preferencje („Kto wygląda bardziej merlingowato – Arya czy Sansa?”) i generalnie o wszystko, co wiąże się z FSGK i Szalonymi Teoriami („Czy pisząc swoje teksty nie czujesz się czasem jak merling w którego istnienie nikt nie wierzy?”).

Szalone Teorie i Pomylone Analizy

Jakiś czas temu wspomniałem, że będę chciał publikować jeden odcinek Szalonych Teorii tygodniowo. Przyznam, że kiedy czyniłem tę deklarację, byłem święcie przekonany, że „Wichry zimy” zobaczymy jeszcze w grudniu tego roku. Ostatnie słowa George’a R.R. Martina wskazują raczej na rok 2018. Powoduje to dla mnie pewien kłopot, bo książki są już dość mocno przewałkowane, lista pomysłów nie jest szczególnie długa, a bardzo nie chcę pisać o teoriach, którym sam nie daję wiary albo które uważam za naiwne. Zdarzyło mi się już w przeszłości wyrzucić w połowie napisany tekst do kosza, kiedy – w drodze analizy tekstu – przekonałem się, że moja hipoteza stoi na glinianych nogach.

Jednocześnie jestem przekonany, że dla wielu z Was teksty na FSGK stały się taką quasi-kroplówką, która pomaga Wam wytrzymać do premiery „Wichrów zimy”. Nie chciałbym więc Was od niej odłączać. Dlatego opracowałem plan alternatywny.

Oprócz klasycznych Szalonych Teorii, będę co jakiś czas publikował analizy już przedstawionych przez Martina rozdziałów „Wichrów zimy”. Korzystałem z tego materiału w kilku Szalonych Teoriach i uważam, że koniecznie należy go omówić. Do tej pory zwlekałem z realizacją tego pomysłu, sądząc, że premiera książki i tak jest za pasem. Ale skoro GRRM dał nam kolejny rok zwłoki, to postaram się przynajmniej raz w miesiącu dokonać gruntownej analizy rozdziału. Nie będzie to klasyczna Szalona Teoria, raczej coś przypominającego cykl „Czytamy Pieśń Lodu i Ognia” (który naturalnie polecam), ale z dużym naciskiem na wypełnianie luk i spekulacje co do treści pozostałych rozdziałów książki. Myślę, że Was to usatysfakcjonuje.

Mimo zbliżającego się końca siódmego sezonu „Gry o Tron” nie znikną też zupełnie Pomylone Analizy. Raz w miesiącu będę publikował analizy poświęcone poprzednim sezonom serialu. Każdy tekst będzie brał na warsztat kilka (najprawdopodobniej pięć) odcinków. Teksty będą trochę mniej prześmiewcze, bo postaram się skoncentrować na ogólnej ocenie serialu jako ekranizacji. Myślę, że będzie to również ciekawa okazja dla Was, by sięgnąć po starsze sezony i jeszcze raz przeżyć śmierć Neda albo bitwę nad Czarnym Nurtem.

Reasumując – w okresie czterech tygodni dostaniecie:

• dwie klasyczne Szalone Teorie
• jedną Szaloną Teorię będącą gruntowną analizą rozdziału z „Wichrów zimy” i spekulacją na temat treści książki
• jedną Pomyloną Analizę poprzednich sezonów „Gry o Tron”

Wydaje mi się, że to dobre rozwiązanie, ale ciekaw jestem Waszych opinii.

Przeciek

No i został nam na koniec temat, który poruszono w komentarzach pod ostatnią Pomyloną Analizą. Do internetu wyciekł szósty odcinek „Gry o Tron”. Tym razem – inaczej niż przy poprzednim przecieku – jest on dobrej jakości. I przyznam, że jest to problem, dla którego nie mam dobrego rozwiązania. Absolutnie nie mam zamiaru robić jakichkolwiek połajanek i sugerować, że oglądanie takich odcinków jest niemoralne. Tym bardziej, że byłbym hipokrytą. Sam dzisiaj „pękłem” i postanowiłem odcinek obejrzeć.

Nie zmienia to faktu, że przeciek jest elementem szantażu. To próba wyłudzenia od HBO ogromnego „okupu”. Każda kopia filmu ściągnięta na dysk albo obejrzana w streamie jest niestety argumentem za tym, aby stacja uległa szantażystom.

(Dopisek: Wygląda jednak na to, że HBO samo sobie strzeliło w stopę. Wyciek odcinka nie był tym razem następstwem ataku hackerskiego, ale skutkiem błędu hiszpańskiego oddziału HBO)

I to jeden aspekt problemu, nad którym powinniśmy się zastanowić. Ale jest też drugi. Wielu czytelników chce serial obejrzeć, kiedy najnowszy odcinek pojawi się na HBO, albo w usłudze HBO Go. To zupełnie zrozumiałe. Bardzo więc Was proszę, abyście w dyskusjach na temat odcinka starali się zachować ogromną ostrożność. Jeśli to możliwe nie podajcie detali fabuły i wyraźnie oznaczajcie posty zawierające spoilery.

Ja ze swojej strony postaram się sprawdzić, czy możliwa jest instalacja wtyczki, która pozwoliłaby ukrywać niektóre posty, jeśli zawierają niechciane spoilery. Przez „sprawdzę” mam na myśli „zapytam admina” 😉

Po konsultacjach z adminem, mamy już sposób na spoilery. Wystarczy użyć tagu spoiler. Jak to zrobić? Przed fragmentem zawierającym spoilery wpisujemy słówko „spoiler” wzięte w nawias kwadratowy. To samo robimy pod koniec tego fragmentu tekstu. Ale tym razem słowo „spoiler” poprzedzamy znakiem slash, czyli „/”.

A jeśli ktoś jest ciekaw mojego zdania na temat tego odcinka, to odpowiadam – był śmieszny, momentami idiotyczny, ale niewiarygodnie spektakularny. Analiza będzie w poniedziałek. W południe.