Varys zwany Pająkiem to jedna z najbardziej enigmatycznych postaci Gry o Tron. Pełnił funkcję starszego nad szeptaczami (de facto szefa wywiadu) na dworze trzech kolejnych królów – Aerysa II Targaryena, Roberta Baratheona i Joffreya Baratheona. Wielokrotnie zapewniał o swej lojalności przede wszystkim wobec tego, co nazywał racją stanu i interesem królestwa. W pierwszym odcinku piątego sezonu Gry o Tron zadeklarował się jako agent szerszej grupy targaryeńskich lojalistów, zamierzających oddać Żelazny Tron w ręce Daenerys.
Ale jeśli książki George’a R. R. Martina czegoś nas nauczyły, to właśnie tego, iż motywacje poszczególnych „graczy” należy kwestionować. A mistrz szpiegów jest ostatnią postacią, której można ufać na słowo.
W poniższym tekście posłużę się argumentami pochodzącymi zarówno z serialu Gra o Tron, jak i książek z serii Pieśń Lodu i Ognia. Jednakże ze względu na skróty, jakich dokonują twórcy serialu, nie jest wykluczone, iż moja teoria będzie miała zastosowanie wyłącznie do książek. Bardzo wiele zależy od tego, czy HBO, a także Benioff i Weiss (scenarzyści) zdecydują się na wariant z dziewięcioma, czy tylko siedmioma sezonami. W tym drugim przypadku skróty i uproszczenia mogą niestety mocno spłycić historię Varysa.
Spróbujmy zatem przeanalizować wszystkie dotychczasowe deklaracje Varysa. Nim dojdziemy do końca tego dwuczęściowego artykułu, poznamy prawdę nie tylko na temat motywacji Varysa, ale także powodu jego kastracji, a może nawet przyczyny, dla której goli swą głowę.
Robert Baratheon i pokój w Królestwie
Eddard Stark, po nieudanej próbie obalenia Lannisterów i przekazania władzy Stannisowi, został wtrącony do lochu. Tam, potajemnie, odwiedził go Varys. Wydawało się wówczas, że eunuch, nie mając powodu by kłamać, zdobył się na chwilę szczerości i wyjaśnił motywy swojego działania.
– Chętnie dostarczę ci papier i atrament. Kiedy napiszesz swój list, ja go wezmę, przeczytam i dostarczę albo nie, w zależności od tego, czy będzie to z korzyścią dla mnie.
– Z korzyścią dla ciebie. Jaka to korzyść, lordzie Varysie?
– Pokój – odparł Varys bez chwili wahania. – Jeśli w całych Siedmiu Królestwach istniała choć jedna dusza, której zależało na życiu Roberta Baratheona, tą duszą byłem właśnie ja. – Westchnął. – Przez dwanaście lat chroniłem go przed wrogami, ale nie mogłem go ustrzec przed przyjaciółmi. Co za szaleństwo mówić Królowej, że dowiedziałeś się prawdy o ojcu Joffreya?
— „Gra o Tron” —
Deklaracja ta stoi jednakże w sprzeczności z dwoma faktami, które znamy zarówno z kart powieści, jak i serialu.
Po pierwsze – to Varys nieustannie kontrolował tempo odkrywania przez lorda Eddarda tajemnic związanych ze śmiercią Jona Arryna oraz pochodzeniem Joffreya, czasami wprost podsuwając mu fałszywe tropy (np. wtedy, gdy zachował w tajemnicy kto naprawdę był właścicielem sztyletu użytego w ataku na Brana). Co więcej Varys zadbał o to, aby Ned podejrzewał Lannisterów o kolejne zbrodnie.
– Kto mu podsunął truciznę?
– Bez wątpienia któryś z jego słodkich przyjaciół, który często zasiadał z nim przy stole. Tylko który? Wielu ich było. Lord Arryn był miłym i ufnym człowiekiem. – Eunuch westchnął. – Chociaż… pewien chłopak. Wszystko zawdzięczał Jonowi Arrynowi, lecz kiedy wdowa uciekła do Eyrie, on pozostał w Królewskiej Przystani i dobrze mu się powodziło. Moje serce zawsze się raduje na widok młodych, którzy się wybijają. – Jego słowa znowu przypominały uderzenia biczem. – Pewnie wspaniale się zaprezentował w czasie turnieju w swojej nowiutkiej zbroi i płaszczu ozdobionym półksiężycami. Szkoda, że umarł tak wcześnie, zanim zdążyłeś z nim porozmawiać…
— „Gra o Tron” —
Po drugie – dzięki wędrówkom Arii po tunelach Czerwonej Twierdzy, jesteśmy świadkami konwersacji, podczas której Varys oraz Illyrio Mopatis (człowiek, który zaaranżował małżeństwo Daenerys Targaryen z Khalem Drogo) dyskutują o planach inwazji Dothraków. W książce tożsamość rozmówców nie jest w stu procentach jasna, ponieważ obserwujemy rozmowę z perspektywy Arii. Ale serial usuwa wszelkie wątpliwości:
Możemy zatem być pewni, że Varys zapewniając Neda o swoim poparciu dla Roberta Baratheona i trosce o pokój, najzwyczajniej kłamał. Tym bardziej, że jego późniejsze, mocno patetyczne opowieści o swoistym patriotyzmie, są po prostu fałszywe. Tak Illyrio, jak i Varys, nie pochodzą z Westeros!
Dlatego [Aerys] sięgnął na drugi brzeg wąskiego morza, do Pentos, i sprowadził stamtąd złowrogiego eunucha imieniem Varys, by służył mu jako szpieg; uważał, że tylko człowiek, który nie ma przyjaciół, rodziny ani żadnych kontaktów w Westeros, będzie mówił mu prawdę.
— „Świat Lodu i Ognia” —
Daenerys Targaryen i restauracja dynastii
Książka oraz serial różnią się w prezentacji losów Varysa po śmierci Tywina Lannistera. W książce eunuch pozostaje w Królewskiej Przystani, ukrywając się, a jednocześnie w dalszym ciągu wpływając na politykę królestwa – rozsiewając plotki, podżegając tłum i działając skrytobójczo. W serialu Varys, wraz z Tyrionem, wyrusza do Essos, na spotkanie Daenerys Targaryen. W rozmowie z na wpół przytomnym i będącym w trakcie (nieudanej) próby odurzenia się alkoholem Tyrionem, Varys po raz kolejny tłumaczy swój plan.
Dom mojego współpracownika, kupca Illyrio Mopatisa. Poznaliśmy się wiele lat temu za sprawą wspólnych znajomych. Grupy ludzi, którzy zdawali sobie sprawę, że Robert Baratheon to katastrofa. Działaliśmy w interesie królestwa, dążąc do przywrócenia tronu Targaryenom. I wtedy doszło do szeregu pomyłek, za sprawą których tu skończyliśmy.
— Serial, sezon 5, odcinek 1. —
Ten nagły zwrot akcji zapewne zaskoczył niejednego widza. Nie powinniśmy jednak tracić z oczu podstawowych faktów. Varys mija się tutaj z prawdą. I to bardzo poważnie.
Po pierwsze – Varys osobiście poinformował króla Roberta o zaaranżowanym przez Illyrio Mopatisa małżeństwie pomiędzy Khalem Drogo , a Daenerys. Następnie, wraz z innymi członkami Małej Rady (z wyjątkiem lorda Eddarda Starka i Barristana Selmy’ego) opowiedział się za zamordowaniem targaryeńskiej księżniczki. Ba, sam przekazał instrukcje zamachowcowi! A jak wiemy z kart książki, oraz z serialu – jedynym co uratowało Daenerys, był nagły kryzys sumienia Jorah Mormonta – czynnik, którego Varys nie mógł brać pod uwagę.
– Wierz mi, lordzie Stark, rozumiem twoje skrupuły. Rzecz, którą rozważamy, jest bardzo smutna, wręcz ohydna. Lecz czy my, sprawujący rządy, nie musimy uciekać się do podobnych posunięć dla dobra królestwa? Jeśli bogowie obdarzą Daenerys Targaryen męskim potomkiem, chłopiec będzie rościł sobie prawo do Żelaznego Tronu.
Ich słowa jeszcze bardziej rozzłościły Neda. – Lordzie Varys, dziecko może być dziewczynką. Obaj doskonale wiemy, że Dothrakowie nie pójdą za kobietą.
(…)
– A zatem pozostaje trucizna… powiedzmy łzy Lysy. Khal Drogo nie musi się dowiedzieć, że nie była to śmierć naturalna.
— „Gra o Tron” —
Wspomniana narada miała miejsce już po podsłuchanym przez Arię spotkaniu w lochach. Dlaczego zatem człowiek, który chciał targaryeńskiej restauracji, miałby organizować zamach na targaryeńskiego pretendenta do tronu?
Po drugie – wszystko co wiemy o Varysie sugeruje, iż to on był jednym z powodów upadku dynastii Targaryenów. To Varys podsycał paranoję Szalonego Króla Aerysa II. To Varys stał za wyprawą króla na turniej do Harrenhal, co udaremniło szanse na pokojowe przejęcie władzy przez Rhaegara Targaryena. To w końcu Varys stał za aparatem represji, który wywoływał niechęć wobec Aerysa wśród jego poddanych
Od Dorne aż po Mur ludzie zaczęli zwać Aerysa Obłąkanym Królem, natomiast w Królewskiej Przystani zwano go Królem Strupem, ponieważ wielokrotnie kaleczył się o Żelazny Tron. Varys Pająk i jego szeptacze słuchali jednak uważnie i mówienie podobnych rzeczy na głos stało się bardzo niebezpieczne.
— „Świat Lodu i Ognia” —
Targaryeński lojalista, który najpierw uniemożliwia pokojowe odsunięcie od władzy nieudolnego króla, a następnie próbuje zabić dziedziczkę dynastii? Mało prawdopodobne.
Aegon Targaryen – smok komediantów
W epilogu Tańca ze smokami Varys jest – przynajmniej na pozór – znów pozbawiony powodów by kłamać. Rozmawiając z umierającym Kevanem Lannisterem, wyłuszcza powody swej dotychczasowej działalności. Deklaruje się jako zwolennik Młodego Gryfa, którego nazywa Aegonem Targaryenem, cudownie uratowanym synem księcia Rhaegara.
– Pomyślałem sobie, że kusza będzie odpowiednia. Dzieliłeś z lordem Tywinem tak wiele, czemu również nie to? Twoja bratanica pomyśli, że zamordowali cię Tyrellowie, być może w zmowie z Krasnalem. Tyrellowie będą podejrzewać ją. Ktoś gdzieś znajdzie jakiś sposób, by oskarżyć Dornijczyków. Niepewność, podziały i nieufność strawią grunt pod stopami waszego młodocianego króla, podczas gdy sztandar Aegona powiewa już nad Końcem Burzy, a lordowie królestwa zbierają się wokół niego.
– Aegona? – Przez chwilę nic nie rozumiał. Potem sobie przypomniał. Niemowlę owinięte w karmazynowy płaszcz, tkanina splamiona jego krwią i mózgiem. – Nie żyje. On nie żyje.
– Nieprawda. – Głos eunucha nagłe przybrał głębszą tonację. – Jest tutaj.
— „Taniec ze smokami” —
Cudownie ocalały spadkobierca tronu to motyw, który wielokrotnie przewijał się przez prawdziwą historię, również przez historię Polski (dymitriady). Zazwyczaj cudownie ocalała postać okazuje się jednak być oszustem i uzurpatorem. Najprawdopodobniej tak jest również w przypadku Młodego Gryfa.
W Starciu Królów, podczas pobytu w Domu Nieśmiertelnych, Daenerys doświadcza wielu wizji. Jest wśród nich m.in. wizja Krwawych Godów oraz jej brata, Rhaegara. Ale jest też wizja kłamstw, którym kres położyć będzie musiała targaryeńska księżniczka.
Smok z płótna chwiał się na tyczkach pośród wiwatującego tłumu. Z dymiącej wieży wzbiła się do lotu wielka kamienna bestia ziejąca widmowym ogniem… matko smoków, zabójczyni kłamstw…
— „Starcie królów” —
W tej samej książce Daenerys opisując swoją wizję Jorah Mormontowi, nazywa smoka na tyczkach smokiem komediantów.
– Trup stojący na dziobie statku, niebieska róża, krwawa uczta… co to wszystko znaczy, khaleesi? Mówiłaś o smoku komediantów. Co to właściwie jest?
– Smok z płótna osadzony na tyczkach – wyjaśniła Dany. – Komedianci używają takich podczas występów, żeby bohaterowie mieli z czym walczyć.
— „Starcie królów” —
Podobnego zwrotu używa Quaithe z Cienia, w trakcie swego ostatniego spotkania z Daenerys.
– Wysłuchaj mnie, Daenerys Targaryen. Szklane świece płoną. Wkrótce przybędzie biała klacz, a po niej inni. Kraken i czarny płomień, lew i gryf, syn słońca i smok komediantów. Nie ufaj żadnemu z nich. Pamiętaj o Nieśmiertelnych. Strzeż się perfumowanego seneszala.
— „Taniec ze smokami” —
Dlaczego jednak mielibyśmy uważać, iż smok komediantów (a więc smok fałszywy), odnosi się właśnie do Aegona – Młodego Gryfa? To proste, jego największy stronnik – Varys – był komediantem.
– Byłem sierotą, terminowałem w wędrownej trupie komediantów.
— „Starcie królów” —
To wszystko każe nam zapytać – jeśli Młody Gryf nie jest Aegonem Targaryenem, to kim w takim razie jest? Ale o tym przeczytacie w następnym odcinku Szalonych Teorii.
Ale po co Varys miałby kłamać Kevanowi, skoro i tak ten drugi miał za chwilę zginąć?
Dla zachowania pozorów. Wiadomo, że gdyby powiedział „Haha… jesteśmy Blackfyre’ami”, to ta informacja mogłaby wyciec. W końcu nie byli tam sami. Były jeszcze dzieci…
Ludzie, których musi wystrzegać się zgodnie z przepowiednią Daenerys to:
Kraken- Victarion/Euron
Lew- Tyrion
Gryf- Jon Connington lub (mało prawdopodobne) Aegon, który był podawany za przybranego syna Gryfa (nie pasuje to moim zdaniem, ale zawsze lepiej brać taką ewentualność)
Syn słońca- Martell
Powstaje problem, kim jest czarny płomień i smok komediantów. Można przyjąć jak to tutaj jest podawane, że smokiem jest Aegon, tylko pytanie kim jest czarny płomień? Można uznać, że jest nim Moqorro, ale przyjmijmy na razie, że tak nie jest. Jeżeli przyjąć, że Aegon w rzeczywistości pochodzi od Blackfyreów (czarnych smoków) to moim zdaniem można przyjąć, że to on będzie czarnym płomieniem. Pozostaje smok komediantów. Moim zdaniem smokiem komediantów jest Varys i można to interpretować w dwojaki sposób: po pierwsze Varys był w trupie komediantów jako młodzieniec (o ile przyjmujemy prawdziwość jego słów) lub też jego „żonglerka” w ramach wykonywanej funkcji (czyli mistrz szpiegów) polegająca na naprzemiennym ujawnianiu i zatajaniu różnych informacji przed różnymi osobami, a po drugie łączy się to z inną teorią, która powiada o tym, że Varys jest potomkiem Targaryenów. Nie będę jej tutaj przytaczał, jest do znalezienia w internecie. Ktoś zada pytanie- dlaczego Targaryen miałby chcieć posadzić na tronie swojego wroga, czyli Blackfyre’a? Tutaj mamy jeszcze za mało informacji, ale nie można wykluczyć, że chodzi o to, że Varys zrozumiał, iż wzajemne walki w tak naprawdę jednej rodzinie na tyle osłabiły ich pozycję, że doszło do upadku monarchii i wzajemnym wyniszczeniu obu gałęzi rodu. Stwierdził po prostu, że aby wrócić niejako do gry muszą razem współdziałać, ponieważ mają ze sobą więcej wspólnego niż im się wydaje.
Oczywiście nie wykluczam innych interpretacji, także przedstawionych przez autora. Na koniec warto jeszcze wskazać, że został tutaj pominięty jeden szczegół odnoszący się do Varysa i jego „zgody” na wysłanie skrytobójców do Daenerys- otóż Mormont przed wygnaniem wyraźnie wskazał, że to Varys ostrzegł go o możliwych próbach zgładzenia Targaryenki. Nie mamy powodu by nie wierzyć w te słowa, ponieważ łatwo zrozumieć motywację Varysa- gdyby zaczął się gwałtownie sprzeciwiać, mógłoby to zwrócić na niego uwagę, a on jako osoba pozbawiona prawego pochodzenia, mająca wszędzie wrogów, mogłaby szybko stać się martwym lub wygnanym mistrzem szpiegów. Dlatego wolał działać z ukrycia. Co więcej wskazuje nam na taką interpretację także to, że nie sprzeciwiał się propozycji Littlefingera co do nie zatrudniania Ludzi Bez Twarzy co w praktyce oznaczało by śmierć Daenerys. Pytanie tylko dlaczego Littlefinger nie chciał jej śmierci na razie musi pozostać otwarte. Mam tylko nadzieję, że Martin w końcu przestanie się bawić i dokończy książki. Pozdrawiam.
Witam, mylicie się bardzo, zestawiając Gryfa z Aegonem Cudownieocalałym, nie może on też być i gryfem i smokiem komediantów jednocześnie. Pominęliście zupełnie w kontekście Varysa wątku pochodzenja Jona Snow. Varys (piszę o książkach) ewidentnie stosuje politykę małżeństw, więc i tutaj jego celem może być małżeństwo, tak Daenerys – czy to z Jonem czy to z Blackfyerem. Czarnym płomieniem może być zarówno Blackfyer (nazwisko, przeczytajcie na głos! Angielski, gra słów) jak na przykład Melisandre… albo ktoś inny podległy jej urokom. Smokiem na tyczkach może być sama Daenerys jako, że całe życie jest sterowana przez kogoś innego… ale osobiście uważam, że będzie to faktycznie fałszywy Tyrgarian. Daenerys ma związek z Białą Klaczą (też z zarazą). Co do lwa, nie byłbym pewien czy chodzi o Tyriona. W książkach są postaci których nie ma w serialu. Dawno czytałem książki (wątek ma już 5 lat) nie pamiętam dokładnie wątku Młodego Gryfa. Ale jakoś mi tak się majaczy, że w serialu połączyli oni dwie postaci w jedną.
czarny płomień to zapewne kapłan Moqorro