Dwa tygodnie temu oddaliście swoje głosy na najprzystojniejszych mężczyzn Północy, Krain za Murem i Nocnej Straży. Wyniki już do jury spłynęły… więc nie utrzymujmy ich w tajemnicy. Choć dokładniejsze omówienie postaram się przygotować przed turami finałowymi i omówić je łącznie, przed finałem. Oczywiście jeśli ktoś chce, to może zerknąć do notki z oryginalnym głosowaniem.
A zatem znamy Mistera Północy. Został nim Robb Stark. Tytuły I, II, III i IV Wicemistera przypadły odpowiednio Eddardowi Starkowi, Theonowi Greyjoyowi (to – jak się domyślam – przed serią niefortunnych zabiegów kosmetycznych wykonanych przez Ramsaya), Hodorowi (rozmiar robi swoje) i Jory’emu Casselowi. Wyłoniliśmy również Mistera Nocnej Straży. Został nim – jakże by inaczej – Jon Snow. Tytuły Wicemisterów przypadły Benjenowi Starkowi, Eddowi Cierpiętnikowi (widać kobiety lubią pochmurnych mężczyzn), Atłasowi i Dareonowi (w obu wypadkach to zrozumiałe). Tuż za podium znalazł się dość przystojny Waymar Royce. Cóż, może poszczęści się mu w barażach. Wśród Dzikich wszystko było jasne. Zwyciężył Tormund Zabójca Olbrzyma, tuż przed Jarlem. Nie powiodło się natomiast zajmującemu trzecie miejsce (i w książkach dość „gładkiemu”) Mance’owi. Pewnie też wyczekuje baraży. Ze zwycięzcami spotkamy się w finale.
Mister Dorzecza
Natomiast dziś chciałbym Was prosić o wyłonienie przystojniaków z położonego nieco dalej na południe Dorzecza. Przyznam, że musiałem tym razem ograniczyć listę kandydatów jeszcze mocniej. Cóż, tych 21 synów Waldera Freya dało mi się trochę we znaki. Ale mimo wykreślenia połowy potomstwa lorda Waldera i tak wyszła z tego najdłuższa z dotychczasowych list. Nie pomogło nawet to, że kilku Freyów ze względu na małżeństwa „zaliczyłem” do Krain Zachodu. Jeśli uważacie, że kogoś tu brakuje – możecie dać mi znać w komentarzu. Ale póki co utrzymujemy zasady, o których pisałem wcześniej:
Jeśli nie przypominam sobie, aby dana postać mówiła coś w książkach, albo była wymieniana z ważnego powodu – wylatuje. Wylatuje też większość niepełnoletnich (według standardów Westeros, gdzie o pełnoletności mówimy w wieku 18 lat), może z pojedynczymi wypadkami, gdy ktoś jest “na krawędzi”. Stosujemy podział terytorialny, ale nazwałbym go podziałem luźnym. Będę przypisywał mężczyzn do krain, z którymi są najczęściej kojarzeni (miejsce urodzenia albo kraina, w której “działają”). W przypadkach kontrowersyjnych zdecyduję arbitralnie. Aha, i bierzemy pod uwagę tylko mężczyzn, którzy żyli w czasie, gdy toczyła się akcja powieści (choćby przez jeden rozdział).
Postarałem się dodać do niektórych postaci małą informację pomagającą w identyfikacji. Gdybyście nadal mieli problemy z rozpoznaniem którejś persony – pytajcie w komentarzach. I jeszcze na koniec drobna uwaga. Głosując, pamiętajmy o książkowym, nie serialowym wizerunku. Niektóre postaci (np. Edmure) różnią się dość diametralnie!
[yop_poll id=”178″]
Edmure <3
Ale w Westeros pełnoletniość to chyba 16 lat ?
Cleosa Freya czemu nie ma?
Berika Dondarriona mogłeś wrzucić do Krain Burzy (bo stamtąd pochodził) 🙂
Ale Beric po tych wszystkich wskrzeszeniach chyba nie wyglądał dość korzystnie 🙂
Tytos Blackwood w swoim płaszczu z kruczych piór – marzenie <3 (tak, głównie ze względu na ten płaszcz.
Myślę, że mogłeś uwzględnić Hostera Blackwooda skoro jest w wieku Robba i Gendry’ego skoro umieściłeś w Dorzeczu Berica
Szczerze mówiąc mam kiepską wyobraźnię plastyczną (pamięci do twarzy też zresztą nie mam) i trudno mi sobie zwizualizować bohaterów, których nie pokazywano w serialu. A w każdym razie zwizualizować ich na tyle dokładnie, żeby porównywać z tymi pokazanymi. To daje pewien kłopot z obiektywnością. Myślę jednak, że mogę się zgodzić z wynikami poprzedniego etapu, nawet jeżeli myśląc o Robbie i Jonie mamy przed oczami ich serialowe facjaty. Martin nie dał nam żadnych przesłanek od uznania, iż ci dwaj Starkowie przystojni nie byli. Nie zgadzam się za to z wyborem Tormunda jako mistera Dzikich. Lubię Tormunda, ale nie za urodę. Ten serialowy wcale przystojny nie był, a książce jest jeszcze gorszy, bo dodatkowo nikczemnego wzrostu. Myślę, że Jarl bardziej by pasował. Co prawda trudno mi go sobie wyobrazić, ale raczej musiał być przystojny skoro uwiódł taką piękność jak Val.
Aha, tutaj głosowałem tylko na Blackfisha.
Hmm, a giermek Robba nie jest tu zapisany z błędem? Nie powinno być Olyvar?
Tak, literówka.
Nie wiem, czy Cytryn jest przystojny, ale ja na niego lecę.
„Głosując, pamiętajmy o książkowym, nie serialowym wizerunku.” A to przepraszam ale jak ktoś nie czytał książek to jak ma się sugerować tym książkowym wizerunkiem? to głosować nie może? No bo ja głosuje kierując się serialem, zawsze kieruje się serialem.
A głosy poszły na Berica, Edmura, Thorosa, Blackfisha.