Ależ ten czas pędzi na złamanie karku. Mam wrażenie, że witaliśmy 2018 rok jeśli nie wczoraj, no to na pewno nie dalej jak trzy miesiące temu. Węszę tu jakąś kalendarzową manipulację. Tym niemniej, postawiony wobec nieubłaganych faktów, śpieszę by złożyć Wam w imieniu całej redakcji FSGK jak najlepsze życzenia noworoczne. Oby w 2019 roku dopisywało Wam szczęście i spełniły się wszystkie Wasze (rozsądne) plany. No to szampańskiej zabawy i do siego roku!
I jeszcze parę słów wyjaśnienia/zapowiedzi. Jak pewnie zauważyliście, w okresie świątecznym nasz grafik jest trochę powywracany. Nowy rok też przywitamy w nieco innej kolejności niż zwykle. Jeszcze dziś wieczorem (w okolicach 18.00) zaproszę Was na Wieści z Cytadeli (nazwane roboczo „martinowskim czuwaniem”, w nadziei, że GRRM napisze nam w ciągu kilku godzin coś o postępach nad „Wichrami zimy” – ale jeśli nie, to i tak mamy o czym pogadać). Jutro i pojutrze razem z recenzentami z FSGK przedstawimy nasze filmowe podsumowanie roku i opowiemy o nadziejach na rok 2019. A w czwartek (wreszcie!) ukaże się odkładana od dwóch tygodni sesja Q&A – w miejsce tradycyjnych czwartkowych debat/wieści. Od piątku wszystko wróci do normy. Taką przynajmniej mam nadzieję. Dziękuję Wam za to, że byliście przez ten rok z nami i jeszcze raz życzę Wam wszystkiego najlepszego w 2019 roku!
Może to dobre miejsce do rozmowy o planach na 2019r. Worek z Szalonymi Teoriami pustoszeje, Wichrów zimy nie ma. Jak żyć?
Filmy okej, Czytaje okej, ale czym jeszcze można zapełnić pustkę?
Jeśli Martin nie wyrobi się do czerwca, to postuluję, aby Wichry dokończył DaeL.
Dobry pomysł tylko niech nie robi Stannisa królem i niech nie wprowadza wątku romansu Jona i Daenerys, to na pewno będą spoko i i tak DaeL by je szybciej skończył niż Martin mimo, że Martin miał 8 letni headstart.
Chociaż z drugiej strony… Patrząc na opóźnienie Q&A to w sumie nie jestem taka pewna…
Nawet gdyby DaeL pisał w tempie ślimaka w slow motion, to i tak będzie szybszy niż Martin.
Q&A dobre sobie 🙂 Kto o jego grze pamięta?
Hrabio Molu, DaeL pamięta. I pomimo natłoku innych zajęć (tudzież głupoty polegającej na trzykrotnej zmianie engine’u), prace postępują do przodu, a na początku 2019 będę mógł je nawet zademonstrować. Więc uszy do góry, nie jestem aż takim powolniakiem jak GRRM.
Weź pod uwagę, że materiału, który na do napisania Martin, jest jednak „trochę” więcej, niż ty masz do napisania przy najdłuższej nawet Szalonej Teorii.
I tak – on również musi przewertować cały dotychczas zgromadzony materiał książkowy po tysiąc razy, zanim podzieli się swojej pracy rezultatami.
Szczególnie, że on musi wertować po kilkanaście wersji tego, co dopiero pisze – łatając dziury rozrzucone po setkach stron. Szukając niespójności jednej wersji z trzecią i sprzeczności z piątą.
A ty pracujesz na już kilkukrotnie przez profesjonalistów redagowanym i korygowanym tekście.
Więc nie byłbym taki pewien, kto tu jest wolniejszy. 😉
(oczywiście zdajesz sobie sprawę, że ja się tylko tak życzliwie wyzłośliwiam, dla żartów, prawda?)
Ale mój komentarz nie dotyczył książki.
Dyskusja powyżej dotyczy palącej forumowiczów kwestii – Kto jest zacz wolniejszy: Martin czy DaeL?
DaeL szybciej by pisał Wichry Zimy, czy jednak nie?
Piszesz o czym innym co prawda, ale jednak podsumowujesz:
nie jestem aż takim powolniakiem, jak GRRM
W odpowiedzi więc podjąłem się konstruktywnej polemiki z wyrażonym przez ciebie stanowiskiem. Jako przykład wykorzystałem sławetną kwestię Q&A. I spróbowałem wydedukować, na podstawie prędkości pisanie przez ciebie tekstów (dlatego uwzględniłem, iż ty również musisz pracować na dużej ilości źródeł przy Szalonych Teoriach) – czy to faktycznie słusznie domniemanie.
😛
Zły pomysł. To kto wtedy będzie rozkminiał ST? Autor będzie samego siebie tropił? 🙂
Mniej szukania i niemal 100% prawdopodobieństwo, że się sprawdzą 😉
Można dla urozmaicenia, powrócić do recenzji gier/modów/gier planszowych związanych z Grą o Tron. Bo jestem osobiście ciekawy, jak Dael oceniłby Grę o Tron od Cyanide Studio. Na R’hllora, sam bym tego się podjął jeśliby trzeba, ale musiałbym z Kłantalupą uzgodnić redakcje tekstu xD.
Jedna recenzja gry planszowej ze świata GoT się nawet tworzy… ba, robi to od 2 lat. Niestety one mają zwykle jeden z 2 problemów- albo potrzebują zgrabej ekipy i dużo czasu, albo… są cholernie słabe…
Zawsze można dodać też że ze względu na licencję kosztują dużo za dużo względem tego czy warto wydać te pieniądze ?.
Myślę, iż w ramach zwyczajowych życzeń noworocznych, nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć nam wszystkim tutaj zebranym, byśmy za rok o tej samej porze nie musieli ponownie życzyć sobie na nadchodzący rok… wydania Wichrów Zimy… 😉
Może zamiast Szalonych Teorii gra w Crusader Kings 2 z fanami 😉
Zainspirował mnie sąsiedni temat o 'świetnej teorii nienapisanej przez DaeLa’ 😀 Może to jest jakiś pomysł na nowy temat na stronie. Jest sporo cudzych teorii, które albo są kiepskie albo przesadzone albo oparte na fałszywych przesłankach.
Proponuje wziąć na warsztat te wszystkie Jacobsy, Euron to Daario, Syrio żyje, Tyrion to syn Aerysa e.t.c. i zrobić 'DEMASKUJ Z DAELEM’. O tym dlaczego dana teoria jest ok i dlaczego nie jest ok. Zalety i wady, sensy i bezsensy danego pomysłu.
Myślę, że jest o czym pisać i że byłaby to okazja do ciekawych dyskusji.
No cóż.
Jak już naprawdę DaeLowi skończą się w końcu pomysły na Szalone Teorie, Obłąkane Spekulacje, Szalone Spekulacje i Obłąkane Teorie – i to nawet na podstawie kolejnych wydawanych Ogni i Krwi – to faktycznie chyba nie pozostanie mu nic innego, jak tylko brać na warsztat cudze teorie do recenzji i krytyki.
Może nie skończą się tak szybko, ale trza się ograniczać. Np. jedna solidna ST na miesiąc. Na więcej nie ma materiału. Ja proponuje / szukam propozycji na zapełnienie czasu 'pomiędzy’.
Szczęśliwego Nowego Roku, droga redakcjo FSGK i wszyscy userzy!
I obyśmy w końcu doczekali się tych Wichrów 😀