Książki

Debaty Małej Rady: Czwarta coroczna zgadywanka dotycząca daty ukończenia Wichrów zimy

Nasza próba odgadnięcia daty wydania Wichrów zimy to jedna z najpiękniejszych noworocznych tradycji. Nie chciałbym jej przerywać. Dlatego z ogromną radością przedstawię Wam dzisiaj kolejną ankietę, w której pochwalimy się naszymi złudzeniami (i pomożemy użytkownikowi wichry zimy 2021 w wyborze nowej ksywki). Ale zanim przejdziemy do głosowania, małe podsumowanie sondy zeszłorocznej.

Oto jak rozkładały się odpowiedzi na pytanie o to kiedy GRRM ukończy swoją książkę:

  • GRRM nie ukończy Wichrów zimy 36.33% – ( 230 )
  •  2022 26.22% – ( 166 )
  •  2023 4.9% – ( 31 )
  •  

Jak widać 183 osoby na pewno były w błędzie. Ale czy tylko one? Przed Wami kolejna ankieta. Przypominam, że przez „ukończenie” rozumiemy nie datę wydania, ale datę ogłoszenia, że książka jest napisana i trafi na półki sklepowe.

[yop_poll id=”345″]

Related Articles

39 Comments

    1. Mamy odpowiedź managera Martina.

      „Nie jestem prawnikiem, ale to, zdaje się, kwalifikuje na pomówienie.
      Skonsultuję to z prawnikami i poinformujemy Pana o podjętych krokach”

    1. Wiele miesięcy temu jeszcze coś tam publikował jak mu tam idzie. Ja straciłem jakąkolwiek nadzieję od tego conu, co miał być w Nowej Zelandii. Od tamtej pory nie czekam, zapominam. W sumie jak dla mnie to mu się trochę należy. Byłoby czymś ciekawym, gdyby, za takie 20 lat mało kto już to pamiętał a nawet jeżeli, to przez pryzmat fatalnej końcówki serialu.

      1. Bo tak będzie właśnie i dlatego go krytykuje.
        A ta Nowa Zelandia to ciekawa sprawa, bo miał pozwolić na zniewolenie i pisanie pod batem. Kiedy to było? 🙂

        1. Jakoś tak, ja wiem, przed Covidem, w 2019 roku? I przez te słowa o zamknięciu jak dla mnie trochę przesadził. Bo, nie oszukujmy się, wprowadzano lockdown i to zamknięcie paradoksalnie weszło w życie. I co z tego mają czytelnicy? A nic. Jak dla mnie to jesteśmy jak taka porzucona kochanka, zabawka w rękach Georga 😉

          1. yhm przed covidem
            ale (o ile pamiętam) to nie było w stylu ze do 'jakaśtam data’ napisze Wichry tylko ze 'jak do tego conu w NZelandii nie napiszę Wichrów,a przynajmniej nie ogłoszę kiedy wyjdą Wichry to macie mnie zamknąć i trzymać w zamknięciu, aż do skutku’

  1. Nie ukończy. Na fali popularności najnowszej ekranizacji Diuny, polecam zainteresować się książkową sagą. Przewiduje że podobny los spotka dzieło Martina. Jacyś nędzni wyrobnicy dopiszą na kolanie prostackie zakończenie.

  2. Zagłosowałem na 2022 rok, bo jeszcze gdzieś tam tlą się u mnie resztki nadziei, że Martin nie robi nas w ch… i mimo wszystko chce wydać Wichry. Ale pewnie znów przejadę się na tym moim przesadnym optymizmie 😉 A patrząc na wyniki, większość głosujących nie ma złudzeń, że Martin nie tylko nie skończy całej sagi, ale i samych Wichrów. W sumie nie dziwi mnie to po tym, co nam zaserwował przez ostatnie lata.

  3. Czekałem na Wichry od 2015 roku. W 2021 nadzieja umarła. Na to wygląda, że Martin chyba nigdy książki nie skończy… no najwyżej, że dostaniemy ją na premierę HOTD xD. Ale nie ma się chyba co łudzić.

        1. Zaraz tam 100-letni… W 2037 roku Martin będzie miał ledwie 89 lat. Młody gość jeszcze z niego 😛

    1. Ja słyszałem, że po ukończeniu serialu wyda obie książki, bo taką ma umowę z dedekami. Poproszę o dodanie tego wariantu do ankiety

  4. W tym roku nawet nie zagłosuję. W przyszłym nawet nie skomentuję. Za dwa lata umrze moje jakiekolwiek zainteresowanie. Martin pewnie też.

    1. Trzeba bo być takim cwanym w 2010, niektórzy już wtedy wiedzieli że przeciętny pijaczyna nie skończy tej serii.

  5. Teoche winie ten durny serial za zaistnaiala sytuacje…gdyby nie on i wynikla z niego popularnosc martina to gdybam ze skonczylby ksiazke a przynaniej kolejny tom…a nie 11 lat przerwy

  6. Szanowny Panie,

    Zaangażowałem znaną kancelarie prawną w celu złożenia pozwu przeciwko panu Martinowi. Każdy, kto zakupił choćby jedną książkę sagi „Pieśń Lodu i Ognia”, podpisał z panem Martinem umowę, w imię której twórca jest zobowiązany dostarczyć nabywcy finalny produkt (czyt. ukończoną sagę). Jest rzeczą niedopuszczalną, aby strona (czyli pan Martin) bezkarnie nie wywiązywała się z umowy. A, niestety, z tym mamy do czynienia w zaistniałej sytuacji.

    Postaram się na bieżąco informować o postępach. Z pierwszych rozmów, jakie odbyłem, wynika, że pan Martin będzie zobowiązany wypłacić wielomilionowe odszkodowania.

    Pozdrawiam,
    Prawak

  7. Obstawiam, że Wichry Zimy wyjdą, lae już po śmierci Martina. Ostatecznie ich nie dokończy ich i ktoś (może Linda i Elio) zredaguje to co zdąrzyło powstać i wypuści do publikacji. Oczywiście Snu o Wiośnie się nie doczekamy.

  8. Ja w przypadku kończenia przez kogoś innego boje się, że HBO rzuci pieniądzem i tajną umową w stylu
    „napisz 8 i 7 sezon GOT tylko bardziej rozbudowany i lepiej napisany żeby nie zaorać nam serialu”

    Właśnie tego się boję. Martin to Martin on bez skrupułów zaora dziedzictwo dedeków i to co mu sie. ie podobało w serialu, jeśli oczywiście kiedykolwiek wyda tą książkę.

    Ale już ewentualny ghostwritter mógłby się po kaskę HBO skusić i mielibyśmy drugiego Spakowskiego chwalącego szmirę jaką jest 2 sezon Netflixowego wiedźmina

    1. A w jakim celu HBO miałoby to robić? Przecież będzie już z 10-15 po serialu. Wtedy nikt, już nawet nie będzie o tej serii pamiętał

  9. Wrzućcie tabelkę z podsumowaniem ankiety z wszystkich lat – zobaczymy w jakim tempie umierają nadzieje czytelników 😛

  10. Ja już nie czekam. Zasadniczo i tak już praktycznie możemy sobie sami dopowiedzieć w miarę satysfakcjonujące zakończenie, i każdy będzie z własnego zadowolony 😀
    Takie PLiO DIY.

  11. Wcześniej byłem przekonany że po zakończeniu serialu pojawi się nowa książka. Później że będzie to koniec 2020 roku, później że koniec 2021. Teraz moje nadzieje upadły bo ile jeszcze można ściemniać, że Martin pisze i jest skupiony na Wichrach a zajmuje się zupełnie innymi rzeczami pobocznymi. Bardziej teraz na książkę czekałbym na jakąś fajną grę z uniwersum z dobrą grafiką ale pewnie będzie tak samo jak z Harrym Potterem czyli żadnej dobrze zrobionej gry, a jedynie odcinanie kuponów kolejnymi słabymi produkcjami.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button