Omówienie teasera drugiego sezonu Rodu Smoka [SPOILERY]

OSTRZEŻENIE O SPOILERACH!!!

OSTRZEGAMY, że w omówieniu teasera znajdują się SPOILERY z serialu RÓD SMOKA oraz z jego książkowego pierwowzoru, OGNIA I KRWI, w tym takie, które dotyczą NAJISTOTNIEJSZYCH WYDARZEŃ i kluczowych ZWROTÓW AKCJI. W poniższym tekście zakładamy, że czytający ZNA FABUŁĘ OGNIA I KRWI lub NIE MA NIC PRZECIWKO POZNANIU AKCJI SERIALU JUŻ TERAZ.

D: Jesteśmy trochę spóźnieni przez różne przedświąteczne zawirowania w moim życiu, ale co się odwlecze, to nie uciecze. A o teaserze drugiego sezonu Rodu Smoka po prostu musimy pogadać, bo jest bardzo smakowity.

BT: To wróćmy myślami do momentu, który osiągnęła akcja pierwszego sezonu…

Omówienie teasera

D: Co nie jest zbyt proste, bo chronologia w samej końcówce trochę się pokomplikowała.

BT: Ale ogólnie można powiedzieć, że tamten sezon obejmował wypadki prowadzące do Tańca Smoków aż do rozdziału “Syn za syna” z Ognia i krwi włącznie. Jednak kilka ważnych wydarzeń z tego rozdziału jeszcze zostało… i wygląda na to, że teaser przedstawia między innymi niektóre z nich. Przede wszystkim nie było jeszcze pewnego bardzo tragicznego momentu.

D: Tak jest, została prawdziwa bomba, czyli wątek Juchy i Twaroga. Przypuszczam, że właśnie od tego zacznie się nowy sezon i że te wydarzenia zobaczymy w pierwszym lub drugim odcinku. Ale nie uprzedzajmy faktów, bo wydaje mi się, że teaser nowego sezonu zaczyna się – całkiem dosłownie – od ujęć które zobaczymy na samym początku pierwszego odcinka. Widzimy tu bowiem Rhaenyrę stojącą nieopodal Końca Burzy, zapewne oglądającą szczątki Lucerysa. A może raczej jego smoka, bo z Lucerysa to chyba nic nie zostało.

BT: Tak, w Ogniu i krwi arcymaester Gyldayn dość sporo uwagi poświęca temu, że ciała Lucerysa nigdy nie odnaleziono, więc przez wiele lat krążyły różne opowieści o tym, że rzekomo ocalał. Jednak to oczywiście skrajnie nieprawdopodobne, więc wątpię, żeby serial poszedł w taką stronę.

D: Na szczęście scenarzyście nie poszli tym razem tą drogą i nie zrealizowali sceny, w której Vhagar wykupuje Lucerysowi miejsce na statku do Essos. Przepraszam, dalej mnie męczy wątek Laenora. Ale wróćmy do teasera.

BT: W takim razie zapytam: nie wydaje Ci się dziwne, że Rhaenyra poleciałaby ze Smoczej Skały aż pod Koniec Burzy? W końcu odległość między tymi miejscami nie jest mała, choć oczywiście w skali całego Westeros nie jest też największa.

D: Trochę tak, trochę nie. To znaczy minus za wierność realiom, plus za wierność charakterowi jednej z “bohaterek”. Bo przedstawiona w serialu Rhaenyra to na pewno osoba, która musiałaby zobaczyć to miejsce na własne oczy. A że to wyprawa długa, i w tej sytuacji niebezpieczna… no tak, to prawda. Ale wydaje mi się, że jeśli mamy dostać niebawem wiernego książkom Twaroga i Juchę, no to chyba konieczna.

BT: Z Krain Burzy teaser przenosi się do sali tronowej w Królewskiej Przystani, a głos ser Otta Hightowera informuje, że “w godzinach po śmierci króla Viserysa popełniono błędy”.

D: Stary dobry Otto, pewnie mu chodzi o to, że Rhaenys uciekła.

BT: A może mówi to do aresztowanych wcześniej lordów, którzy otrzymają jeszcze jedną szansę na uznanie Aegona II? W końcu Aegon ma być potem niezadowolony z, jego zdaniem, zbyt ugodowej postawy dziadka i ze zwlekania przez niego z podjęciem działań zbrojnych.

D: Hmmm… Nie pomyślałem o tym, głównie dlatego, że Otto jest w serialu raczej czarnym charakterem. Ale masz rację, takie wydarzenia miały miejsce i jak najbardziej te słowa mogą się wiązać z próbą pozyskania szerszego poparcia dla Aegona.

BT: Przypomina mi się jeszcze, że w serialu lord dowódca gwardii za króla Viserysa, ser Harrold Westerling, nadal żyje. Ostatnio widzieliśmy go, gdy wychodził z sali Małej Rady oburzony zamordowaniem lorda Beesbury’ego przez ser Cristona Cole’a. Nie wiadomo jak dotąd co się z nim stało, ale pewnie nadal jest gdzieś w Czerwonej Twierdzy. Przynajmniej nie wyobrażam sobie, żeby Hightowerowie pozwolili mu odejść. Czyli te słowa ser Otto może też wypowiadać właśnie do Westerlinga. To tylko takie luźne spekulacje, pierwsza opcja jest bardziej prawdopodobna.

BT: W kolejnych ujęciach mamy człowieka, którego trudno uznać za ugodowego i zwlekającego z podjęciem walki.

D: I to w nowej zbroi z tego co widzę. Jeszcze bardziej “smoczej” ze względu na liczne żłobienia w kształcie łusek.

BT: Zastanawiam się, gdzie tak właściwie Daemon jest w tej scenie: na Smoczej Skale, czy w Harrenhal? Bo idąc za Ogniem i krwią, już powinien być w Dorzeczu.

D: Też się nad tym zastanawiałem. Wydawało mi się, że to miejsce trochę zbyt “przytulne” jak na Harrenhal. Z drugiej strony widzę jakieś rośliny porastające otwory okienne, więc to wyłącza Smoczą Skałę.

BT: A za to doskonale pasuje do w dużej mierze zrujnowanego i zaniedbanego Harrenhal. Czyli w tej scenie Daemon może szykować się do powrotu na Smoczą Skałę, po otrzymaniu wieści o śmierci Lucerysa.

D: O, nie, on już wiedział o śmierci Lucerysa w końcówce pierwszego sezonu. Zresztą to chyba on przekazał wiadomość Rhaenyrze. O ile dobrze pamiętam.

BT: Masz rację, w serialu tak było. Poplątało mi się to z OiK, gdzie Daemon przysyła list z Harrenhal. “Oko za oko, syn za syna” i  “Lucerys będzie pomszczony”…

D: Wątek listu dalej może się pojawić. To znaczy Rhaenyra może go wysłać do Harrenhal, sama polecieć poszukać szczątków Luke’a. A potem możemy mieć list. Choć wydaje mi się, że serial raczej te słowa przekaże w formie konwersacji. To jednak zawsze lepiej wygląda na ekranie.

BT: Następnie mamy ujęcie z obozowiskiem armii Rhaenyry, pewnie na Smoczej Skale.

D: A wiesz, że ja myślę, iż mogłaby to też być Dolina Arrynów.

BT: Nie przypominam sobie, żeby wojska Rhaenyry tam się kiedykolwiek udawały. Za to zostali tam wysłani syn Rhaenyry, Joffrey (ze smokiem) i córka Daemona, Rhaena (bez smoka, za to ze smoczymi jajami).

D: Ja po prostu myślę, że to rycerze Doliny. Kurczę, ciężko to ocenić, bo wszystko jest trochę wyprane z kolorów, ale mam wrażenie, że te namioty i pawilony są niebieskie. A ukształtowanie terenu też pasuje do Doliny (choć do Smoczej Skały pewnie też).

BT: Jak dla mnie nie wygląda jakoś szczególnie, żeby płótna tych namiotów były w barwach Arrynów.. Tak czy inaczej, Arrynowie rzeczywiście opowiedzieli się w Tańcu po stronie Rhaenyry, bo jej matka, królowa Aemma (która pojawiła się w pierwszym odcinku pierwszego sezonu) pochodziła właśnie z tego rodu. W dodatku krainą rządziła wtedy lady Jeyne Arryn, przeciwko której wielokrotnie występowali dalsi męscy krewni, więc oczywiście Pani Doliny miała mocny interes w tym, żeby opowiedzieć się za dziedziczeniem władzy przez kobiety. Jednak na tym etapie wojny Dolina nie odegrała większej roli, co się zresztą często działo w historii Westeros. Dodam tu jeszcze, że w OiK także Rhaenyra zmieniła używała podczas wojny osobistego herbu – na czwórdzielnej tarczy miała dwa pola z herbem Targaryenów i po jednym polu z herbem Verlaryonów (po pierwszym mężu, ser Leanorze, i żeby podkreślić znaczenie wsparcia floty lorda Corlysa) oraz Arrynów (właśnie po matce).

BT: Za to kolejne ujęcie bez wątpienia przedstawia zbrojnych rodu Hightowerów.

D: Oczywiście, niosą chorągwie z herbem. 

BT: Z jego serialową wersją, gdzie płomień na szczycie Wysokiej Wieży jest zielony. W Pieśni Lodu i Ognia jest zwyczajny, za to w OiK jest wspomniane, że Hightowerowie zabarwiają ten ogień na zielono, gdy zwołują chorągwie.

D: Nie pamiętam tego z książki – czy Hightowerowie korzystali z wielu najemników? Bo wiesz, próbuję sobie jakoś w głowie usprawiedliwić różnorodność etniczną tych zbrojnych.

BT: Na pewno zamierzali, bo przy podziale skarbu królestwa przez Zielonych jedną czwartą przeznaczono m.in. na opłacenie najemników (a po jednej czwartej odesłano też do Żelaznego Banku, Casterly Rock i Starego Miasta).

D: OK, to dobra wiadomość, bo wolałbym, żeby nie kombinowano dalej z kreacją świata przedstawionego.

BT: Ciekawe, czy to przybycie posiłków Hightowerów do stolicy, przemarsz przez Krainy Korony z armią Cole’a, czy raczej przenosimy się tu do Reach, gdzie w tym czasie znajdowały się główne siły tego rodu.

BT: Następnie widzimy trzecią już armię z rzędu: po herbach można poznać Stokeworthów (jagnię) i Rosbych (gronostaj, odwrócone krokwie), czyli rody z Krain Korony.

D: To zresztą mogłoby przemawiać za Twoją tezą, że Otto Hightower próbował przeciągnąć na stronę Aegona zatrzymanych lordów. Bo wydaje mi się, że w obu przypadkach doszło do “zmiany stron pod naciskiem mocnych argumentów”.

BT: W OiK to miało miejsce już po zastąpieniu Hightowera przez Cole’a. Wtedy aresztowani zwolennicy Rhaenyry dostali ostatnią szansę na zmianę zdania. I właśnie lordowie Stokeworth i Rosby się zgodzili, podobnie jak lord Butterwell z Dorzecza. Co się stało z pozostałymi lordami, pokazuje niedługo później sam teaser (a przynajmniej taka jest jedna z opcji). Te siły Stokeworthów i Rosbych, które tu widzimy, walczą po stronie Aegona II, bo powiewają nad nimi chorągwie ze złotym smokiem na zielonym polu, a to serialowa wersja chorągwi Zielonych (w OiK smok też jest złoty, ale pole wciąż czarne). A to zgadza się z tym, że Cole włączył zbrojnych tych rodów do swojej armii maszerując przeciwko stronnikom Rhaenyry z tej części Krain Korony, która leży na kontynencie. Król Aegon domagał się jakichś szybkich działań, więc postanowiono najpierw rozprawić się z tymi zwolennikami jego siostry, którzy nie byli bezpieczni na wyspach, jak Celtigarowie i Velaryonowie. 

D: Idąc dalej – słyszymy (i widzimy) fragment konwersacji pomiędzy Alicent a jej ojcem, w której to królowa wydaje się mieć ton dość nieprzejednany, stwierdzając, że wielu ludzi musi umrzeć, by zwycięzca mógł zasiąść na Żelaznym Tronie.

BT: Podejrzewam, że ta rozmowa ma miejsce już po pojawieniu się Juchy i Twaroga… to wyjaśniałoby to nieprzejednanie.

D: Też odnoszę takie wrażenie. Następnie obserwujemy egzekucję dokonaną przez Cristona Cole’a. Wydaje mi się, że już pełniącego rolę Królewskiego Namiestnika. Jeśli mnie wzrok nie myli, to ma na obojczyku zbroi zdobienie przypominające łańcuch.

BT: Taka chronologia pasowałoby do OiK. A czy masz może jakiś pomysł, z jakiego rodu jest ten ścinany lord?

D: Lord Staunton?

BT: Hmm… tylko że Staunton został stracony dopiero po bitwie pod swoją siedzibą, Gawronim Gniazdem (Rook’s Rest), a ja myślałem, że to bardziej scena krótko po objęciu przez Cole’a namiestnictwa, kiedy stracono lordów Merryweathera, Hayforda, Harte’a, Bucklera i Caswella oraz lady Fell. Lord Caswell w serialu już nie żyje – powieszono go za próbę ucieczki ze stolicy, żeby zawiadomić Rhaenyrę o działaniach Hightowerów – ale to może być ktoś z pozostałych. Poza tym wydaje mi się, że ścinany mężczyzna ma na sobie żółtą albo złotą szarfę, a to nie są barwy Stauntonów, którzy mają szachownicę i szare skrzydło.

D: Bardzo możliwe. Rzuciłem Stauntonem, bo jego po prostu z OiK zapamiętałem, zwłaszcza, że kontekst śmierci był ciekawy. 

BT: Z drugiej strony, sprawdziłem w scenie narady Czarnych w ostatnim odcinku pierwszego sezonu, że tam lordowie popierający Rhaenyrę wszyscy ubierają się na czarno, czy w każdym razie w ciemne barwy, a nie w barwy własnych rodów, więc trudno powiedzieć… to może też być lord Darklyn z Duskendale, bo w drodze do Gawroniego Gniazda Cole zajął to portowe miasto i ściął jego lorda.

D: Pewne jest jedno, Zieloni rządzą twardą ręką.

BT: Potem mamy dobrze znany z pierwszego sezonu rekwizyt z sali Małej Rady. Do czego te kule tak właściwie służą, wciąż nie rozumiem.

D: Może to te słynne kule odstresowujące. Tylko że nie mieli jeszcze tworzyw sztucznych, więc robili je z marmuru. A tak na poważnie, chcieli po prostu mieć jakiś atrakcyjny wizualnie element obrad, choć przyznam, że to rzecz kompletnie zbędna i w zasadzie trudno sobie wyobrazić jakiś użytek, jaki z nich mógłby być.

BT: Nie wiem, może w zamierzeniu to ma służyć do głosowania. Ale przecież Mała Rada nie głosuje, tylko doradza monarsze, regentowi lub namiestnikowi. W pierwszym sezonie gdy jakiś członek Rady przybywał, to umieszczano odpowiednią kulę na miejscu. Tylko po to, żeby zaznaczyć, że jest? 

D: Na to wygląda. W średniowieczu (a później zresztą też) istniały różne oznaki sprawowanego urzędu, które noszono ze sobą, różne piernacze, berła, laski, buzdygany, etc… I służyły nie tylko celom ceremonialnym, ale również temu, aby się uwiarygodnić przed osobami trzecimi. 

BT: No tak, ale tam da się wyjaśnić skąd się to wzięło i czemu to służyło zanim stało się tylko częścią ceremoniału. 

D: Dokładnie tak, a te kule są… trochę nonsensowne.

BT: Potem mamy ujęcia głównych rywali: Aegona II, w koronie Aegona Zdobywcy, i Rhaenyry, w koronie Jaehaerysa, którą ma dzięki ser Errykowi Cargyllowi, który uciekł z koroną ze stolicy (w serialu, bo w OiK zrobił to ser Steffon Darklyn).

D: A zaraz potem to, na co naprawdę czekamy, czyli więcej smoków. I tu mała zagwozdka. Widzimy smoka lecącego nad głową ciemnoskórej osoby (trudno powiedzieć czy to kobieta czy mężczyzna). I mam wrażenie, że ten smok to Morski Dym. Co oczywiście stawia przed nami masę nowych pytań.

BT: Co do tej postaci, to od początku jestem przekonany, że to Nettles… 

D: Niewykluczone. A przynajmniej mam nadzieję, że Nettles zobaczymy, bo plotki na ten temat były różne.

BT: Jeśli chodzi o smoka: jeśli masz rację (bo ja w rozróżnianiu serialowych smoków nie jestem za dobry) i to faktycznie Morski Dym, to czy sądzisz, że w serialu dawny smok Laenora Velaryona zastąpi Owcokrada? To byłoby trudne do wyjaśnienia, biorąc pod uwagę wszystko, co wiadomo o więzi łączącej smoka tylko z jednym żyjącym jeźdźcem (bo przecież serialowy Laenor żyje).

D: Tak, to jeszcze jeden powód, dla którego fakt, że Laenor przeżył tak mnie irytuje. Ale nie sądzę, aby miało dojść do tej podmiany, bo zdaje się, że przeprowadzono casting na postać Addama z Hull.

BT: W takim razie myślę, że to po prostu jednak Owcokrad. Chyba, że Nettles obserwuje w tej scenie tak ogólnie smoki. 

BT: A tutaj na tarczach niektórych zbrojnych widać odwrócone krokwie Rosbych, czyli to pewnie armia Cole’a idąca na Gawronie Gniazdo. Wydaje mi się też, że niektórzy żołnierze mają na tarczach brązowo-czarną szachownicę. A to by byli Darklynowie z Duskendale. Akurat ten ród stał po stronie Rhaenyry, ale Cole zajął Duskendale i dał tamtejszym zbrojnym wybór między śmiercią i walką za Aegona, więc jeśli serial pójdzie tym tropem, to ich obecność po tej samej stronie co zbrojni Rosbych i Stokeworthów jest zrozumiała.

D: Tak, to ma sens. Przyznam, że nie zwróciłem uwagi na te detale, bo ujęcie trwa chyba nie więcej niż dwie sekundy. Ale fajnie, że to wyłapałeś. Zaraz potem zaczyna się seria bardzo krótkich ujęć – widzimy Corlysa Velaryona, Rhaenyrę przy Pomalowanym Stole, Aemonda Targaryena idącego przez salę tronową, no i – i to coś o czym możemy pospekulować – Daemona na tle czardrzewa. Pierwsze pytanie, jakie ciśnie się na usta to: “Gdzie w tym momencie znajduje się Daemon?”

BT: W Królewskiej Przystani? Wtedy to by była egzekucja niektórych Zielonych już po zdobyciu miasta. Ale może to Harrenhal? 

D: Możliwe. Ja wykluczyłbym Wyspę Twarzy, bo wydaje mi się, że do tego momentu jeszcze drugi sezon nie “dociągnie”. Ale tak, Harrenhal to całkiem prawdopodobna opcja.

BT: Kogo w takim razie ścina Daemon?

D: I to właśnie drugie pytanie, do którego chciałem przejść. Bo nie mam zielonego pojęcia kto by pasował czasowo.

BT: Może w serialu to Daemon, a nie Aemond, zetnie krewnych lorda Larysa Stronga? W OiK Daemon zajmując Harrenhal pojmał m.in. kasztelana, ser Simona Stronga, ale to Aemond, odbijając zamek, go stracił, podejrzewając ród Strongów o zdradę. 

D: Tak, ale w książkach chyba go smok zeżarł, a wątpię, żeby twórcy serialu chcieli wyciąć taką scenę. Poza tym to ma jednak trochę więcej sensu, gdy morderstwa dokonuje Aemond. 

BT: Aemond urządził ser Simonowi “próbę walki”, posiekał go na kawałki i rzucił ciało Vhagar na pożarcie.

D: Dlatego ja nie mam kompletnie żadnego pomysłu. To może być scena stworzona na użytek serialu. No i jest też opcja, którą wykluczyłem na samym początku, czyli Wyspa Twarzy i Daemon, który zamaszystym ruchem odznacza dni tam spędzone. Ale po prostu nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak można byłoby zawrzeć w ośmiu epizodach prawie cały Taniec Smoków.

BT: O tym, do jakiego momentu naszym zdaniem dotrze drugi sezon warto porozmawiać na koniec, a teraz przyjrzyjmy się kolejnemu ujęciu.

D: Nocna Straż. No tak, to już było coś sygnalizowanego wcześniej, wspominałem o tym w którychś Wieściach z Cytadeli. Wygląda na to, że wątek starkowski doczeka się jakiegoś epizodu z zagrożeniem zza Muru.

BT: Oby sprawy Innych były tu tylko epizodem…

D: Tak, i to nawet nie dlatego, że odwraca uwagę o tego, co jest siłą Rodu Smoka, czyli intryg i polityki, ale przede wszystkim dlatego, że zakończenia Gry o Tron w ten sposób się nie odczaruje. Co spaprano, to spaprano, Inni już nie będą nigdy – w kontekście serialu – wielkim, apokaliptycznym zagrożeniem.

BT: Mam nadzieję, że to będzie co najwyżej takie nawiązanie przy okazji wizyty Jacaerysa na Północy, u Cregana Starka. A tu można pospekulować o tym, jak serial przedstawi wątek Sary Snow i Paktu Lodu i Ognia, czyli traktatu pomiędzy Jacaerysem i Starkami, który miał zapewnić wsparcie Północy dla Rhaenyry.

D: Liczysz na to, że sprawdzi się wersja Grzyba czy Gyldayna?

BT: Przypuszczam, że twórcy serialu zawrą przynajmniej część materiału od Grzyba. Skoro już w pierwszym sezonie wprowadzili przepowiednię Aegona, to pewnie wątki magiczne znów się pojawią. Tym bardziej, że mamy w teaserze Nocną Straż i zanosi się na jakieś odniesienia do Innych.

D: Spekuluje się, że w rolę Sary Snow ma się wcielić Erica Ford, więc to niewykluczone. A jeśli ktoś nie czytał Ognia i Krwi (i mimo tego chce usłyszeć spoiler), to dla porządku wyjaśnijmy, że Jacaerys i Sara rzekomo wzięli ślub w bożym gaju. Mimo, że Jacaerys miał już narzeczoną.

BT: Grzyb twierdził również, że smok Jace’a złożył pod Winterfell jaja. Natomiast arcymaester skłania się ku wersji, że Jacaerys jedynie obiecał Starkom, że jego narodzona w przyszłości córka zostanie żoną syna lorda Cregana.

BT: A to ujęcie przedstawia pewnie Alys Rivers.

D: Nie, wydaje mi się, że to Alicent, i że na ujęciu “od tyłu” jest ta sama królowa, którą widzimy w następnym ujęciu en face. Przynajmniej na to wskazuje biała suknia. Natomiast nie mam pomysłu co miałaby przedstawiać ta scena.

BT: Sceneria kojarzy mi się najbardziej z Dorzeczem… okolice Harrenhal, Oko Boga…

D: Pełna zgoda. Ale to jest na 99% Alicent. Ta sama sukienka, uczesanie, no i ujęcia następują bezpośrednio po sobie. Może to scena po “wątku Juchy i Twaroga”. Albo po “wypadku” Aegona.

BT: Jeśli tak, to zupełnie nie wiem jakie wydarzenie jest tu pokazane.

D: Przejdźmy więc od jednej niewiadomej do drugiej. Po chwili mamy spotkanie na plaży. Z jednej strony Rhaenyra i Syrax. A z drugiej?

BT: Może ktoś z nowych smoczych jeźdźców? 

D: No mi to wygląda na Morski Dym… Możliwe, że wszędzie tego smoka widzę. Ale w takim wypadku to mógłby być powrót Laenora. Uzasadniony, jeśli po śmierci matki.

BT: Tyle że on zostawił smoka.

D: Może smoki mają to co zapowiadał Musk – takiego autopilota, że same do ciebie lecą.

BT: Ale rzeczywiście, spotkanie z Laenorem po śmierci Rhaenys miałoby sens. (Oczywiście o tyle, o ile serialowa wersja tego wątku w ogóle ma sens).

D: Choć przydałoby się go szybko zabić, żeby mógł się pojawić Addam z Hull.

BT: Po widoczku z Królewską Przystanią mamy kolejne zagadkowe ujęcie…

D: To chyba Helaena w żałobnym welonie. Zakładam, że scena pochodzi z drugiego lub trzeciego odcinka. 

BT: A skoro o niej mowa, to ciekawe, czy będą kolejne przepowiednie, skoro serialowa wersja Helaeny silnie nawiązuje do Kassandry (tej mitologicznej, nie Cassandry Baratheon).

BT: Tutaj najwyraźniej heroldowie mają jakieś ogłoszenie dla mieszkańców stolicy… może o śmierci Jaehaerysa, może o tym, że Cole zbiera siły…

BT: A potem seria ujęć z bitwy. Pewnie w Krainach Korony, pod Gawronim Gniazdem. Bo teaser zdaje się sugerować, że to będzie jedno z ważniejszych wydarzeń sezonu.

D: To prawda. Wygląda to bardzo spektakularnie. Szarże jazdy, smoczy ogień, dynamiczna praca kamery. 

BT: I rozmowa Rhaenyry i Rhaenys…

D: Tak, to kontynuacja konwersacji, której fragmenty słyszeliśmy w teaserze przy okazji innych ujęć. Rhaenys mówi, że nie ma wojny bardziej wstrętnej bogom niż wojna pomiędzy krewnymi. I wojny równie krwawej jak wojna z udziałem smoków.

BT: Co brzmiałoby mocniej, gdyby sama Rhaenys w serialu wydatnie nie przyczyniła się do wybuchu tejże wojny, wylatując ze Smoczej Jamy na Vhagar w trakcie koronacji Aegona i zabijając lub raniąc przy tym dziesiątki jeśli nie setki ludzi. [Sprostowanie 11.01.2024: Mój błąd, chodzi o Meleys. Dziękuję kubie za zwrócenie uwagi — BT]

D: W punkt. Rhaenys zresztą kilka razy w serialu mówiła jedno, a robiła drugie.

BT: Dlatego zastanawia mnie, jak ostatecznie wyjdzie ta postać. To znaczy, jaki będzie wydźwięk jej śmierci, skoro tak różni się od książkowej Rhaenys.

D: Wydaje mi się, że przez nałożenie się wielu zbrodni i tragedii w tak krótkim czasie, nie będzie to mieć aż tak wielkiego znaczenia. Tyle tylko, że – jak wspomnieliśmy wcześniej – chyba wróci Laenor.

BT: A zakładając, że wróci, jak sądzisz, co się z nim dalej stanie? Znowu odejdzie?

D: No mam nadzieję, że umrze. Na serio, nie wyobrażam sobie co innego mógłby wnieść. A przecież trzeba posunąć do przodu wątek smoczych nasion.

BT: Sądzę, że wątek tych nowych jeźdźców będzie jedną z ważniejszych części drugiej połowy tego sezonu.

D: Bardzo możliwe. OK, spójrzmy co mamy dalej. Baela krzyczy na smoku. To może być reakcja na śmierć Rhaenys.

BT: Czyli Baela brałaby udział w tej bitwie? Wydaje mi się, że jej smoczyca, Księżycowa Tancerka, uchodziła wtedy za zbyt młodą do walki.

D: Tak mi się wydaje. Albo przynajmniej to obserwować. Nie jestem sobie w stanie inaczej wytłumaczyć tej reakcji przy pomocy scen znanych z książki.

BT: Mam inny pomysł… ale wtedy ważny zwrot akcji w serialu nie byłby tajemnicą. W sensie: to teoretycznie może być walka Baeli na Księżycowej Tancerce z Sunfyre’em na Smoczej Skale. To w ogóle ciekawe, jak zostanie przedstawione zniknięcie Aegona II.

D: To by jednak znaczyło, że akcja będzie mocno zasuwać do przodu. Bo Aegon musiałby wyzdrowieć szybko. I właściwie dotarlibyśmy do prawie samego końca Tańca Smoków. Osiem odcinków to za mało, by obskoczyć tyle wątków.

BT: Myślę, że ten sezon zakończy się na zdobyciu Królewskiej Przystani przez Rhaenyrę… czyli na trzeci zostałoby jeszcze sporo. A czwarty mógłby się skupiać na pokłosiu.

D: Ja mam nawet pomysł na ostatnią scenę tego sezonu. Ale nie wiem czy chcemy o tym gadać już teraz. W każdym razie wiem jak ja bym to zrealizował 🙂

BT: To zostawmy to na podsumowanie, bo zostało nam jeszcze kilka scen. Ale jeszcze co do Baeli: jak dotąd w teaserze nie było nic z innej ważnej bitwy z tego okresu. Mam tu na myśli starcie w Gardzieli, w trakcie którego flota Triarchii (dawnych znajomych Daemona ze Stopni) próbowała przełamać blokadę Velaryonów na zatoce Czarnego Nurtu. W OiK to była pierwsza walka nowych smoczych jeźdźców, więc jeśli w serialu Księżycowa Tancerka już wtedy będzie takich rozmiarów, żeby na niej latać, to Baela może po prostu brać w udział w starciu na zatoce. A skoro mowa o tej bitwie, to może powrót Laenora się z tym wiąże? Może będzie wyjaśnienie, że był w Essos, usłyszał, że flota Triarchii szykuje się do ataku i postanowił przybyć? Albo już po bitwie dowiedział się o śmierci Jace’a i wrócił spotkać się z Rhaenyrą?

D: To jest całkiem prawdopodobna hipoteza. Choć jak zauważyłeś – bitwy w Gardzieli nie ma na żadnym innym ujęciu. Ale spójrzmy co widzimy dalej – mamy tu jakieś spore zamieszanie w Królewskiej Przystani. I gwardzistów eskortujących Alicent.

BT: Jak sądzisz, czy stoi za tym Daemon? 

D: Wiesz co, wydaje mi się, że to są po prostu wydarzenia ze zdobycia Królewskiej Przystani, tylko może przedstawione trochę inaczej niż w książkach. Bo tam Alicent siedziała w Czerwonej Twierdzy, o ile dobrze pamiętam, i po prostu oddała ją Rhaenyrze. Możliwe, że w wersji serialowej będzie uciekać.

BT: Może, ale to może też być albo właśnie inny element zemsty za śmierć Lucerysa, albo zamieszki np. po tym, jak Cole ogłosił, że zbiera wojska. Wydaje mi się, że Alicent ma na głowie czarny welon, więc to może być powrót z pogrzebu Jaehaerysa, zamordowanego przez ludzi Daemona, ale tak naprawdę królowa może nosić żałobę przez cały sezon.

D: Hmmm… rzeczywiście. No to istotnie może to być jakiś kolejny wybryk Daemona. Idąc dalej – pojawia się jakiś młody, długowłosy Bracken. A przynajmniej wydaje mi się, że to Bracken, bo chyba widzę w tarczy herbowej czerwonego rumaka. 

BT: Czyli to ujęcie pewnie pochodzi z walk w Dorzeczu pomiędzy Brackenami (którzy są za Aegonem II)  i Blackwoodami (którzy popierają Rhaenyrę). Bitwa pod Płonącym Młynem, itd. Będzie to też pewnie okazja, żeby wprowadzić postać Alysanne Blackwood.

D: Następnie jest dużo młócki. Ale pośród tej młócki jedna rzecz zasługuje na szczególną uwagę. Scena z Helaeną i Juchą. Czyli coś, co prawdopodobnie zobaczymy pod koniec pierwszego odcinka. I co ma szansę – jeśli idzie o wydźwięk emocjonalny – przebić Krwawe Gody. Jak myślisz, czy sympatie widzów (a jak wiemy z różnych internetowych ankiet, większość stoi po stronie Rhaenyry i Czarnych) odwrócą się po tym odcinku?

BT: Nie wiem, ale trzeba powiedzieć, że podczas Tańca Smoków obie strony popełniają takie zbrodnie, że w pewnym momencie trudno mówić, żeby którakolwiek ze stron zasługiwała na Żelazny Tron.

BT: Potem mamy ujęcia z Daemonem i Cole’em… a po nich któregoś z bliźniaków Cargyllów z gwardii królewskiej. Czyli to pewnie próba zemsty ze strony Zielonych – ser Arryk Cargyll ma się zakraść na Smoczą Skałę udając swojego brata, ser Erryka, który jest po stronie Rhaenyry, i zamordować kogoś z rodziny królewskiej.

BT: Potem jeszcze raz Rhaenyra…

D: Wydaje mi się, że zmontowano te ujęcia tak, abyśmy mieli wrażenie, że Aemond i Rhaenyra będą ze sobą walczyć. To oczywiście lekka manipulacja.

BT: Tymczasem Rhaenyry pod Gawronim Gniazdem w ogóle nie było, przynajmniej w OiK.

D: Co zresztą było powodem pretensji, jakie miał do niej Corlys. Nie poleciała sama i nie pozwoliła, by Rhaenys towarzyszył Jace. Więc Rhaenys była na przegranej pozycji.

BT: A na koniec przelot Vhagar, pewnie nad polem bitwy pod Gawronim Gniazdem.

BT: I tak dotarliśmy do końca teasera… Spróbujmy jeszcze odgadnąć, jaka mniej więcej będzie struktura tego sezonu. Wydaje mi się, że większość ujęć w tym teaserze pochodzi z wczesnych odcinków, w każdym razie z pierwszej połowy. Czyli na podstawie OiK i teasera przypuszczam, że kolejność może być taka: pod wpływem śmierci Lucerysa Daemon organizuje atak na rodzinę Aegona II, w którym ginie Jaehaerys, a Helaena zostaje straumatyzowana. Wtedy Aegon stwierdza, że z metod ser Otta (szukanie sojuszników, wysyłanie listów, itd.) jest niewielki pożytek i odbiera mu urząd namiestnika, zastępując go Cole’em. Ten zaczyna od rozprawienia się z wiernymi Rhaenyrze lordami w Królewskiej Przystani i zbiera armię, żeby pomaszerować na stronników Rhaenyry w Krainach Korony. W międzyczasie mamy wątek Jacaerysa ze Starkami na Północy i walki w Dorzeczu, a Daemon zdobywa Harrenhal, siedzibę Strongów. Cole w końcu dociera pod zamek Stauntonów, Gawronie Gniazdo, gdzie dochodzi do bitwy, w której bierze udział Rhaenys na Meleys. Niespodziewanie zjawiają się Aegon na Sunfyre i Aemond na Vhagar. W starciu smoków ginie Rhaenys, ale i sam Aegon, i jego smok odnoszą ciężkie rany. Aemond zostaje regentem. Z tego momentu może być scena, gdy patrzy na Żelazny Tron. To jest mniej więcej połowa sezonu. W drugiej Czarni chcą uzyskać przewagę w liczbie smoczych jeźdźców, więc mamy cały wątek Nettles, Addama i innych nowych postaci. I tu powinna też być ważna bitwa morska w Gardzieli. Na samym końcu Rhaenyra zdobywa stolicę. 

D: Zgadzam się, tym bardziej, że w międzyczasie sprawdziłem jakie tytuły odcinków już znamy. A zatem epizod pierwszy to “Syn za syna”, co ostatecznie potwierdza wątek Juchy i Twaroga na samym początku serii. Z kolei epizod czwarty to “Taniec smoków”, czyli bitwa o Gawronie Gniazdo. Hmmm… a na koniec najważniejsze pytanie. Jak pewnie zauważyłeś nadal nie widzieliśmy Daerona. Jak myślisz, czy został ostatecznie wycięty z serialu? Bo bezpośrednio po sezonie pierwszym Martin coś tam tłumaczył, że Daeron siedzi w Starym Mieście.

BT: Trudno by było opowiedzieć o bitwach pod Tumbleton bez Daerona. Mamy też w zwiastunie to ujęcie z maszerującą armią Hightowerów, ale potem w wojskach Cole’a za bardzo nie widać Hightowerów, więc to ujęcie może być właśnie z Reach. A tam powinien teraz być Daeron. Poza tym z trzech synów Alicent i Viserysa – Aegona II, Aemonda, Daerona – to ten ostatni jest najbardziej pozytywną postacią.

D: To prawda. Choć to samo w sobie stanowi pewne wyzwanie dla scenarzystów. Bo to dość jednoznacznie pozytywna i sympatyczna postać. Być może najbardziej spośród wszystkich bohaterów tej opowieści (a przynajmniej tych, którzy odgrywają naprawdę istotną rolę). A jednocześnie stoi po stronie, która nie zaskarbiła sobie sympatii widzów. No dobrze, a czy chcesz teraz usłyszeć mój pomysł na ostatnią scenę sezonu?

BT: Pewnie.

D: Królewska Przystań zdobyta. Podniosła muzyka, atmosfera triumfu. Rhaenyra zasiada na Żelazny Tronie…

BT: I tron ją odrzuca?

D: Dokładnie tak! Kaleczy rękę na tronie, tak samo jak jej ojciec.

BT: Tak, myślę, że to by dobrze oddawało Martinowskie motywy. Poza tym wtedy ostatnia scena sezonu odpowiadałaby zakończeniu rozdziału “Smok czerwony i złoty”, a przynajmniej w tym teaserze nie ma nic, co sugerowałoby, że akcja posunie się za ten rozdział.

D: No to chyba nie pozostaje nam nic innego, jak życzyć wszystkim, żeby scenarzyści wpadli na taki, albo jeszcze lepszy pomysł. Zresztą jeszcze sobie chyba o tym porozmawiamy, bo przypuszczam, że już niebawem pojawi się pełnoprawny trailer.