Książki

Czytamy Grę o Tron #5: Tyrion I, Jon II, Daenerys II

Po przejściowych trudnościach z ostatnim rozdziałem, a także po wyczerpujących Dniach Fantastyki, wracamy z kolejną porcją lektury. Przed Wami trzy świeżutkie i rozłożone na czynniki pierwsze rozdziały. Dziś na warsztacie Tyrion I, Jon II i Daenerys II.

Miłego czytania,
Lai i DaeL

Tyrion Lannister
TYRION I [9]

Miejsce akcji: Winterfell

Tyrion spędził całą noc w wieży bibliotecznej Winterfell. Wycie wilkora Brana i światło świtu skłania Krasnala do przerwania lektury valyriańskich manuskryptów i ksiąg maesterów. Karzeł budzi septona i opuszcza bibliotekę. Na dziedzińcu Joffrey żali się Sandorowi, że przez skowyt wilka nie zmrużył oka. Clegane sugeruje, że mógłby uciszyć zwierzaka. Tyrion poleca siostrzeńcowi, by złożył wyrazy współczucia Starkom. Gdy Joffrey odmawia, obrywa dwukrotnie w twarz, po czym niechętnie udaje się do komnaty Brana. Ogar mówi Tyrionowi, że książę zapamięta sobie tą zniewagę. Krasnal pyta, gdzie znajdzie Jaimego. Rusza do jadalni, gdzie królowa z dwójką dzieci i bratem bliźniakiem spożywają śniadanie.

Rodzeństwo rozmawia o królu Robercie, który spędził całą noc z lordem Starkiem. Jaime rzuca ironiczną uwagę na temat wielkiego serca Roberta. Tyrion nie bierze bratu tej uwagi za złe, pamiętając, że tylko Jaime okazywał mu choć odrobinę szacunku. Książę Tommen wypytuje o zdrowie Brana. Tyrion informuje zebranych, że stan chłopca nie ulega pogorszeniu, co maester Luwin interpretuje jako dobry znak. Zachowanie wilkora świadczy o niezwykłej więzi z chłopcem i niejako utrzymuje go przy życiu. Karzeł dostrzega nerwowe spojrzenia pomiędzy bliźniakami. Cersei nie chce, by córki Starka zabrały swoje wilkory na południe. Tyrion oznajmia, że rusza na Mur z Benjenem Starkiem i bękartem lorda Eddarda. Po wyjściu siostry Jaime stwierdza, że na miejscu Starka zakończyłby cierpienia syna, bo jeśli chłopiec przeżyje, zostanie kreaturą. Tyrion nie zgadza się z bratem – odpowiada, że lepiej żyć i być kreaturą, niż umrzeć. Śmierć, jego zdaniem, jest ostatecznym końcem. Dodatkowo Krasnal chciałby usłyszeć, co Bran ma do powiedzenia o swoim upadku. Jaime pyta brata, po czyjej jest stronie.

Postaci występujące w rozdziale:

  • Tyrion Lannister (główna postać)
  • Cersei Lannister
  • Jaime Lannister
  • Joffrey Baratheon
  • Myrcella Baratheon
  • Tommen Baratheon
  • septon Chayle
  • Sandor Clegane i giermkowie
  • służący podający śniadanie

Postaci wspomniane w rozdziale:

  • Bran Stark
  • Lato
  • maester Luwin
  • Benjen Stark
  • Jon Snow
  • Brandon Stark
  • Catelyn Stark
  • Eddard Stark
  • król Robert Baratheon
  • Aerys II Targaryen
  • maester Aethelmure
  • Ayrmidon
  • Sansa i Dama, Arya i Nymeria, pozostałe wilkory

Postaci zmarłe w rozdziale: –

Czego się dowiedzieliśmy?

  1. „Życie Wielkiego Maestera Aethelmure’a” to bardzo nudna lektura. Z kolei „Machiny wojenne” Ayrmidona to rzadkie dzieło, a w Winterfell znajduje się kompletny egzemplarz.
  2. Septoni noszą swoje kryształy zawieszone na srebrnych łańcuchach
  3. Valyriańskie manuskrypty są bardzo delikatne.
  4. Joffrey to nie tylko dupek, ale i beksa.
  5. Jaime okazywał bratu odrobinę współczucia i szacunku podczas koszmarnego dzieciństwa Tyriona.
  6. Brandon Stark, brat Neda, został zamordowany z rozkazu Aerysa II Targaryena.
  7. Bran Stark przeżyje, ale nie będzie w stanie chodzić.
  8. Tyrion podejrzewa, że Jaime lub Cersei mieli udział w wypadku Brana.

Cytat/foreshadowing:

  • Jaime uważa, że śmierć jest lepsza od kalectwa. Ale przyjdzie czas, że zmieni zdanie.

– Chłopak zostanie kaleką, nawet jeśli przeżyje. Gorzej nawet niż kaleką. Karykaturą. Ja mam nadzieję na dobrą, spokojną śmierć.

Błędy w tłumaczeniu

  • Oryginał: Tyrion Lannister looked up from his books and shivered, though the library was snug and warm. Something about the howling of a wolf took a man right out of his here and now and left him in a dark forest of the mind, running naked before the pack.
    Tłumaczenie: Tyrion Lannister podniósł głowę znad książek i otrząsnął się, chociaż w bibliotece było ciepło i przytulnie. Słysząc podobne wycie, człowiek zapominał, gdzie się znajduje, i zaczynał wyobrażać sobie siebie uciekającego nago przed całą sforą.
    Na czym polega błąd? Zaginął nam gdzieś zwrot „dark forest of the mind”
  • Oryginał: When the direwolf howled again, Tyrion shut the heavy leatherbound cover on the book he was reading, a hundred-year-old discourse on the changing of the seasons by a longdead maester.
    Tłumaczenie: Kiedy wilkor zawył ponownie, Tyrion zamknął księgę oprawioną w grubą skórę, dzieło napisane przez dawno zmarłego maestera i poświęcone zmianom pór roku.
    Na czym polega błąd? Tłumacz pominął wstawkę dotyczącą wieku dzieła. Rozprawa, którą czyta Tyrion ma 100 lat.

Jon i Arya
JON II [10]

Miejsce akcji: Winterfell

Jon wchodzi po schodach do komnaty Brana. W środku lady Stark od dwóch tygodni siedzi przy łóżku syna, podając mu miksturę z wody, miodu i ziół, która utrzymuje chłopca przy życiu. Catelyn jest zaskoczona widokiem Snowa, nakazuje mu wyjść. Jon przeciwstawia się jej i żegna się z bratem. Przeprasza Brana i prosi go, by nie umierał. Catelyn wyznaje, że modliła się o to, by jej syn został w Winterfell i bogowie w pewien sposób spełnili jej prośbę. Jon odpowiada, że to nie jej wina. Kobieta denerwuje się i wybucha płaczem. Na pożegnanie Cat mówi Jonowi, że to on powinien spaść, nie Bran.

Na dziedzińcu Robb nadzoruje ładowanie wozów. Bracia żegnają się, mając nadzieję na spotkanie w niedługim czasie. Robb obiecuje, że będzie opiekował się Branem i dodaje, że Benjen szuka Jona. Snow idzie do pokoju młodszej z sióstr Stark. Nymeria pomaga dziewczynce pakować rzeczy do kufra. Arya jest zła na septę Mordane, która kazała jej ponownie poskładać ubrania. Jon prosi siostrę, by zamknęła drzwi i wręcza jej mały miecz wykuty przez zamkowego kowala na podobieństwo broni, jaką posługują się zbiry w Wolnych Miastach. Jon mówi Aryi, by dobrze go ukryła, biegała, ćwiczyła jazdę konną i znalazła w Królewskiej Przystani osobę, która nauczy ją szermierki. Wspólnie nadają broni imię Igła.

Postaci występujące w rozdziale:

  • Jon Snow (główna postać)
  • Arya Stark
  • Bran Stark
  • Catelyn Stark
  • Robb Stark
  • Duch
  • Szary Wicher
  • Nymeria

Postaci wspomniane w rozdziale:

  • Benjen Stark
  • Eddard Stark
  • Mikken
  • septa Mordane
  • Sansa Stark

Postaci zmarłe w rozdziale: –

Czego się dowiedzieliśmy?

  1. Jon bał się Catelyn.
  2. Catelyn powoli odchodzi od zmysłów.
  3. Ciosy mieczem należy wykonywać przy pomocy ostrego końca.

Cytat/foreshadowing

  • Bran niczym Trójoka Wrona 😉

Trzymała dłoń Brana w swojej. Jego ręka bardziej przypominała szpon. To nie był Bran, którego pamiętał. Prawie nie miał ciała, a jego skóra opinała ciasno kości niczym patyki. Jon nie mógł znieść widoku jego nóg nienaturalnie wygiętych pod kocem. Jego oczy zapadły się głęboko w ciemne dziury oczodołów. Miał je otwarte, choć nic nie widział. Upadek spowodował, że Bran w jakiś sposób się skurczył. Wyglądał jak nierozwinięty listek, który wiatr poniesie zaraz do grobu. (…)
Jon opuścił oczy. Tuliła w dłoniach rękę Brana. Jon uścisnął jego drugą dłoń. Palce drobne jak kości ptaka. – Żegnaj – powiedział.

  • Ostrożnie z modlitwami (przewrotność losu)

– Chciałam, żeby został tutaj ze mną – odezwała się cicho lady Stark.
Jon spojrzał na nią. Chociaż mówiła do niego, to zachowywała się, jakby go tam wcale nie było.
– Modliłam się o to – powiedziała bezbarwnym głosem. – Był moim wyjątkowym dzieckiem. Poszłam do septu i modliłam się siedem razy do siedmiu twarzy boga, żeby Ned zmienił zdanie i zostawił go ze mną. Czasem modlitwy zostają wysłuchane.

  • Różne drogi wiodące do Królewskiej Przystani (albo Czarnego Zamku)

Jon potarmosił jej włosy. – Będzie mi ciebie brakowało, siostrzyczko.
Wydawało się, że Arya zaraz się rozpłacze. – Szkoda, że nie jedziesz z nami.
– Kto wie? Czasem różne drogi prowadzą do tego samego zamku.

Błędy w tłumaczeniu:

  • Oryginał: „The next time I see you, you’ll be all in black.”
    Jon forced himself to smile back. „It was always my color. How long do you think it will be?”
    Tłumaczenie: – Przy następnym naszym spotkaniu będziesz już chodził ubrany na czarno.
    Jon zmusił się do uśmiechu.
    – Zawsze lubiłem ten kolor. Jak myślisz, kiedy to nastąpi?
    Na czym polega błąd? „It was always my color” powinno zostać przełożone jako „To zawsze był mój kolor.”

Dany szaleje.
DAENERYS II [11]

Miejsce akcji: okolice Pentos

Khal Drogo oddał do dyspozycji Daenerys i jej brata swoją rezydencję, a sam dołączył do khalasaru przebywającego pod miastem. Magister Illyrio pośredniczył w umowie pomiędzy Dothrakiem a Viserysem, a ser Jorah Mormont zaprzysiągł swój miecz smoczemu królowi. Ślub Dany i Drogo odbywa się poza murami Pentos, zgodnie z wierzeniami Dothraków. Zjechało na niego 40 tys. wojowników, ich kobiety, dzieci i niewolnicy.

Uroczystość rozpoczęła się o świcie i trwała do zmroku. Dothrakowie odziani w tradycyjne stroje jedli koninę, pili sfermentowane mleko, tańczyli i walczyli. Magister uczulił wcześniej rodzeństwo Targaryenów, by nie okazywali zgorszenia swobodnym zachowaniem dzikusów. Dany boi się khala, z którym nie może się porozumieć z powodu nieznajomości języka, obawia się reakcji brata w przypadku, gdy zawiedzie jego oczekiwania. W prezentach ślubnych księżniczka otrzymuje trzy niewolnice (rzekomo od Viserysa, tak naprawdę należały do Illyria), księgi z opowieściami z Siedmiu Królestw od Joraha Mormonta, cedrową skrzynię z jedwabiami i trzema smoczymi jajami od Mopatisa, trzy tradycyjne rodzaje broni od braci krwi khala i wiele innych podarków. Khal Drogo ofiarowuje Daenerys srebrzystą klacz. Wsadza żonę na dothrackie siodło. Po raz pierwszy w życiu księżniczka nie boi się i przejażdżka zmienia się w galop pośród wiwatującego tłumu.

Zapada zmrok i Drogo siodła konia, podczas gdy Viserys grozi siostrze. Daenerys ponownie zaczyna się bać. Razem z khalem jadą nad strumień, gdzie spędzają noc poślubną.

Postaci występujące w rozdziale:

  • Daenerys Targaryen (główna postać)
  • Viserys III Targaryen
  • khal Drogo
  • Illyrio Mopatis
  • ser Jorah Mormont
  • Doreah, Irri, Jhigui
  • Cohollo, Haggo, Qotho, Dothrakowie, służba

Postaci wspomniane w rozdziale:

  • Aegon I Targaryen
  • uzurpator Robert Baratheon

Postaci zmarłe w rozdziale:

  • 12 Dothraków

Czego się dowiedzieliśmy?

  1. Pentos z obawy przed kierunkiem jaki przybiorą „zabawy weselne” Dothraków podwoiło ilość ludzi pod bronią.
  2. Dothrakowie stroją się i perfumują składając wizyty w Wolnych Miastach.
  3. Pod względem liczby trupów wesela Dothraków przypominają wesela góralskie.
  4. Daenerys miała pierwszy smoczy sen.
  5. Dany nie tknęła żadnych pasztetów podczas uczty. (Nic dziwnego, dziewczyna nie jest głupia, wesela są niebezpieczne, a tu jeszcze różne pasztety serwowali.)
  6. Arakh to skrzyżowanie miecza i kosy. Oznacza to, że jest bronią przypominającą bułat (wczesną, dużą i bardzo mocno zakrzywioną szablę), a nie – jak to pokazał serial HBO – rodzajem sierpa.
  7. Kolory jaj: ciemnozielone z brązowymi plamkami, jasnokremowe z żyłkami złota, trzecie czarne ze szkarłatnymi wzorami. Rzekomo pochodzą z Krainy Cieni za Asshai.
  8. Illyrio zazdrości Dany szaty uszytej ze skórek tysiąca myszy. Fuj.
  9. Viserysa nie stać na prawdziwy prezent. Daje Daenerys niewolnice, które sam otrzymał od Illyria.
  10. Viserys bardzo źle znosi to, jak wiele uwagi poświęca się Dany. Mógł sam wyjść za Drogo, a nie teraz narzekać.
  11. Khal Drogo zna tylko jedno słowo we wspólnej mowie: „Nie”.
  12. Illyrio nosi wiele pierścieni. Warto to zapamiętać, bo mogą one jeszcze odegrać istotną rolę w pewnej Szalonej Teorii…
  13. Ser Jorah był wcześniej w Vaes Dothrak. Niewykluczone, że był posłem Illyrio Mopatisa do khala Drogo.
  14. Żona khala przyjmuje w prezencie broń, ale nie robi tego w swoim imieniu, gdyż jest „tylko kobietą”.

Cytat/foreshadowing

  • Ser Jorah Mormont i Illyrio wydają się wiedzieć, że dni Viserysa są policzone.

Viserys najeżył się. – Uważaj na to, co mówisz, Mormont, albo każę ci wyrwać język. Nie jestem byle kim, ale prawowitym Panem Siedmiu Królestw. Smok nigdy nie błaga.
Ser Jorah skłonił głowę. Illyrio uśmiechnął się tajemniczo i oderwał sobie skrzydło z kaczki.

Szalona Teoria

Błędy w tłumaczeniu

  • Oryginał: Haggo gave her a great leather whip with a silver handle, Cohollo a magnificent arakh chased in gold, and Qotho a double-curved dragonbone bow taller than she was.
    Tłumaczenie: Haggo podarował jej skórzany bicz ze srebrną rączką. Od Coholla dostała przepiękny arakh zdobiony złotem, Qotho zaś dał jej rzeźbiony łuk ze smoczej kości, większy od niej.
    Na czym polega błąd? W polskim tłumaczeniu „double-curved bow”, czyli łuk refleksyjny zamienił się nagle w łuk rzeźbiony.
To mi się podoba 0
To mi się nie podoba 0

Related Articles

Komentarzy: 32

  1. Tak całkiem przy okazji – uzupełniłem poprzedni odcinek o tłumaczenie, którego się domagaliście 🙂

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  2. Co do rozdziału Jona, to nie tylko modlitwa Catelyn spełniła się w przewrotny sposób, ale i jej groźba wypowiedziana do Snowa. „To ty powinieneś być na jego miejscu”. Czy przypadkiem Jon nie zajął miejsca Brana, jako dziedzic króla Robba Starka?

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. Niestety, w tym rozdziale jest błąd w rozmowie Robba z Jonem. W oryginale fragment, o który mi chodzi, brzmi tak:

      “The next time I see you, you’ll be all in black.”
      Jon forced himself to smile back. “It was always my color. How long do you think it will be?”

      W polskim wydaniu “It was always my color” („To zawsze był mój kolor”) zmieniono na „Zawsze lubiłem ten kolor”:

      – Przy następnym naszym spotkaniu będziesz już chodził ubrany na czarno.
      Jon zmusił się do uśmiechu.
      – Zawsze lubiłem ten kolor. Jak myślisz, kiedy to nastąpi?

      Swoją drogą dlaczego czarny był zawsze kolorem Jona?

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
      1. Mea culpa, shame on me.
        Mogłam pominąć celowo albo przeoczyć. Czy to bardzo zmienia sens wypowiedzi?

        Swoją drogą dlaczego czarny był zawsze kolorem Jona? – nie mam niebieskiego pojęcia 🙂 jedyne co mi się kojarzy to Mityczna Astronomia LML i te powiązania Czarny Lord, Czarny Zamek, Krwawnikowy Cesarz itd. realizacja modelu AA?

        A może Jon po prostu lubił czarny? 🙂

        To mi się podoba 0
        To mi się nie podoba 0
        1. „Czy to bardzo zmienia sens wypowiedzi”

          Nie zmienia, wspomniałem o tym tylko, bo czytałem ten rozdział po angielsku i zaciekawił mnie czarny mający być zawsze kolorem Jona.

          To mi się podoba 0
          To mi się nie podoba 0
          1. Niemniej dziękuję, to w sumie ważne. Nie krępuj się i wrzucaj co tam wyłapiesz.
            Errare humanum est.

            Obadałam temat i Bluetiger podsunął mi taką myśl, że Jon po zmartwychwstaniu może być jak Zimnoręki. Ewentualnie będzie miał czarną krew jak Beric Dondarrion bądź unMelisandre.

            Będę zwracać pilniejszą uwagę na ten temat.

            To mi się podoba 0
            To mi się nie podoba 0
  3. I do foreshadowingu z rozdziału Jona dodałbym cytat o Aryi znalezionej podczas roztopów z igłą w zamarzniętej dłoni

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  4. „Illyrio nosi wiele pierścieni. Warto to zapamiętać, bo mogą one jeszcze odegrać istotną rolę w pewnej Szalonej Teorii…” To o tym będzie następna teoria ?? A tak w ogóle to świetny odcinek jak zawsze .

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  5. Nie załapałem tego forshadowingu o 'różnych drogach prowadzących do różnych zamków’. Odnosi się do podróży Aryi na Mur po egzekucji Neda? Czy może do przyszłych dokonań Jona Starka?

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. Według oryginalnego konspektu PLiO (nadal aktualnego na etapie pisania GoT), Arya miała wraz z Catelyn dotrzeć od Czarnego Zamku. To się rzecz jasna zmieniło, ale myślę, że Jon i Arya jeszcze się spotkają, tylko w innym miejscu.

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
  6. Autor mruk, wącha zbuk (o na miły Bóg!), ze spróchniałej żerdzi
    pije, gotuje, z masłem nie zbastuje,
    złe to dla osierdzi!
    i Stannis się rozsierdzi!
    oj rozsierdzi się rozrybiaka….

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  7. Czy jajo z którego wykluł się Rhaegal nie przypomina kolorystyką kukułczego? Czyżby to foreshadowing dotyczący jego przyszłego jeźdźca?

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  8. „Illyrio zazdrości Dany szaty uszytej ze skórek tysiąca myszy.”

    Być może ma to jakiś związek z tym, że pierwotnie szpiedzy Varysa i Illyria nazywali się myszami.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  9. GoT, Jon II, s. 105
    „cokolwiek będziesz chciała zrobić (…) nie… mów o tym… Sansie!”
    Foreshadowing przyszłej klęski Neda, a także Littlefingera. Jej rodzeństwo już dawno wiedziało, kto w domu donosi.

    Zastanawiam się, co miał na myśli Illyrio, wybierając dla Dany służące, które miały ją nauczyć umiejętności przydatnych żonie khala (naiwnością byłoby sądzić, że to Viserys o tym pomyślał, po prostu przypisał sobie ten pomysł). Przecież tak naprawdę nie sprzyjał ich pretensjom do tronu. Może zwyczajnie polubił Dankę, i mając świadomość, że spędzi resztę życia z khalasarem, chciał jej to trochę ułatwić? Bo przecież z jego punktu widzenia nie miała stamtąd drogi wyjścia.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. może Illyrio stawiał na to, że Viserys zginie, a Daenerys i jej mąż przyprowadzą hordę Dothraków, dzięki której zaaranżuje „wejście smoka” tj. Aegon Gryf zbawca świata ratuje łesteros?

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
      1. No tak, tylko że żony khalów zyskiwały znaczenie dopiero po ich śmierci, jako wdowy z Vaes Dothrak. Skąd u Illyria pomysł, że Dany będzie miała jakikolwiek wpływ na Drogo? Przecież stłamszona przez brata nie okazywała ani trochę charakteru. Drogo też nie był wcale chętny do inwazji, a gdy Dany zaczęła sobie z nim życie układać, i było jej lepiej niż z Viserysem, jakoś specjalnie nie nawiązywała do tematu. Na logikę: po co miała jechać do Westeros, aby zapewnić tron bratu, kiedy nagle znalazła się praktycznie poza jego jurysdykcją, a w Zielonych Krainach znów on byłby górą? Nie opłacało jej się to wcale. Ona nawet nie postrzegała Westeros jako domu.
        Nie sądzę, by Illyrio stawiał na Dankę jako potencjalne zagrożenie. Nie mógł w żaden sposób tego przewidzieć. Nawet smocze jaja dał jej bardzo bezmyślnie, bo gdyby planował ich wyklucie, podesłałby je raczej młodemu. Z tą hordą, to może liczył, że Viserys jednak doczeka się pomocy szwagra, i to on będzie symbolem najazdu, w opozycji do Aegona. Na pewno nigdy na niego nie stawiał, bo dałby mu te jaja, żeby Vis je spieniężył i sfinansował kampanię bez Dothraków. Sprzedał koronę, to i skamieniałe smoki by przehandlował.

        To mi się podoba 0
        To mi się nie podoba 0
        1. Twoje argumenty jak najbardziej do mnie trafiają. tylko zawsze myślałam, że Illyrio miał Plan przez duże P. może miał też sny, jeśli był potomkiem Blackfyre’ów? (gruby jak Aegon IV, prawdaż) coś było na rzeczy, skoro był miły dla Daenerys.

          To mi się podoba 0
          To mi się nie podoba 0
          1. Nie mówię, że nie miał, ale tak to już jest, że plany przez duże P w Westeros zawsze mają jakąś nieprzewidzianą wadę. Weźmy przykład pierwszy z brzegu – Littlefinger ma wszystko dopięte na ostatni guzik, metodyczne eliminuje wszystkich na swojej drodze, nie bacząc na żadne sentymenty, ale pojawia się Sansa, i Paluch zaczyna popełniać błędy. Dalej: Tywin nawet okiem nie mrugnął, gdy zaszlachtowano mu zięcia, bo i tak by wszystko ogarnął, ale ponieważ nie dopilnował swoich dzieci, z którymi wiązał tak wiele planów, musiał radzić sobie z Joffreyem, którego zachowania nie dało się ani przewidzieć, ani zmodyfikować (ciekawe, czy gdyby Cersei zgodziła się wysłać Joffa na parę lat na Skałę pod opiekę dziadka – Robertowi na pewno by to nie przeszkadzało – zamiast Dobrego Króla Joffreya królestwo nie dostałoby naprawdę wartościowego władcy… Bądź co bądź, Tyrion całkiem się ojcu udał.)
            Illyrio też zapewne miał dopracowany plan w związku z Młodym Gryfem, ale nie uwzględnił w nim Daenerys. Może i dobrze, że nie dała mu się poznać od smoczej strony, bo mogłaby zamiast do khalasaru trafić sześć stóp pod Morze Traw.

            To mi się podoba 0
            To mi się nie podoba 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button