Czołem Partyzanci! Zapraszam Was na 21 odcinek naszego wspólnego Let’s Play „XCOM2”. Odcinek, w którym mamy do przejścia niezwykle ważną z punktu widzenia Ruchu Oporu misję. Jeśli jej nie podołamy, projekt AWATAR przyspieszy aż o 2 bloki, a na to absolutnie nie możemy sobie pozwolić! A przy okazji – widzieliście już nasze nowe wyposażenie? Moim zdaniem prezentuje się świetnie! Ale nie tylko my się zmieniamy… Obcy też potrafią zaskoczyć! Przekonajcie się sami.
Tym razem pozostawię Was bez ankiet z wyborami. Powód jest prosty i znany wszystkim którzy obejrzeli już dzisiejszy odcinek. Niemniej przygoda trwa i Dowódca już wie co wydarzyło się dalej. Czeka tylko na odpowiedni moment aby kontynuować opowieść tej wali o wolność! Jednak z tej okazji, przypomnijmy jeszcze naszych dotychczasowych poległych i uczcijmy ich chwilą ciszy.
Kapral Elmer Fudd. Nasz specjalista. Zginął w dzielnym i odważnym ataku na pierwszą zlokalizowaną przez nas placówkę ADVENTu, zabity przez Lansjera, w 7 odcinku naszego Let’s Play.
Kapral Adam „Hypothalamus” Wajha. Nasz dzielny snajper z pierwszych misji. Zginął podczas akcji przechwytywania VIPa obcych, zabity przez Lansjera Adventu. Był to 8 odcinek naszego Let’s Play. Po tej misji, jego karabin snajperski przejął brat… Krzysztof, zwany „Dżądżeniem”
I Kapitan Sasha „Cobra” Arien. Fantastyczny Łowca, a właściwie Łowczyni, tnąca przeciwników swoim mieczem z niesłychaną skutecznością. Zabita przez Kodeks w trakcie szturmu na drugą placówkę obcych. Był to 16 odcinek.
Chwała poległym!
Już nigdy nie spotkamy takich jak oni
Takie pytanie, czemu nie zdecydowałeś się na sprawdzianie możliwości hakowanie tego słupa, ani nie sprawdziłeś możliwości zhamowania mecha ADVENT-u? Przecież samo podlecenie dronem i oszacowanie możliwości hakowa nie zużywa akcji. Że o pchaniu się specjalista do ciężarówki zamiast wpuścić tam drobna po otwarciu drzwi nie wspomnę. W XCOM 2 drony są nie tykane.
A odpowiedź jest dość prosta. Zwykle zapominam o hackowaniu w przypadku urządzeń i słupów gdy już wejdę w ferwor walki. Staram się pamiętać ale średnio to wychodzi. Ale np. w poprzedniej misji przypomniałem sobie że mogę zrobić hack na terminalu. W tej w sumie dla partyzantów nie było różnicy gdyż na placu boju po stronie ADVENT została już tylko jedna paskuda. A drzwi do ciężarówki i tak trzeba było otworzyć 😉.
Co do hackowania mechów – kilka razy podchodziłem do tematu i efekty mizerne. Gdy specjalista ma protokół bojowy to zdecydowanie wolę go wykorzystać zadając mechom sporo obrażeń z pominięciem pancerza. Ale ogłuszenia też czasem zastosuję, pewnie kiedyś znowu skuszę się na próbę przejęcia mecha. Ale to zawsze kwestia indywidualnej oceny potencjalnych zysków i strat.
Mimo wszystko jestem ze starej dobrej szkoły rozwałki. Niemniej dzięki za sugestie – będę starał się więcej zwracać uwagę na Specjalistów
Ogólnie to dzięki za pokazanie tak ciekawej gry. Przyzna ze pod wpływem twoich Let’s Play’i kupiłem i przeszedłem cały XCOM 2. Aczkolwiek gra ma jedną wielką wadę… mam z XCOM 2 to samo ci z Herosami 3… syndrom jeszcze jednej tury…. 😛
Oj tak. Zdecydowanie posiada tę wadę! No i cieszę się że zainspirowałem do „XCOM 2”. Mogę jeszcze przypomnieć iż w naszej ekipie cały czas jest miejsce dla nnowych rekrutów! Zwłaszcza w klasie PSIoników. Co prawda nie wiem ile jeszcze historii przed nami, niemniej serdecznie zapraszam w szeregi! Mamy fajne nieśmiertelniki ;).
W sumie nie mam nic do stracenia poza wirtualnym życiem i pigmentem we włosach jak zostaną PSIonikiem. A trochę rozgrywki jeszcze zostało jeśli mamy wygrać…może będzie okazja się wykazać.
Erhard von Atin. (ksywkę niech gra wybierze bo są zabawne)
Twarz: D
Włosy: Przedziałek
Zarost: Bokobrody i Wąs
Rasa: 0
Kolor: skóry: 0
Głos: Niemiecki 10
Główny kolor pancerza :0
Dodatkowy kolor pancerza:91