Wciąż czekamy na oficjalne potwierdzenie, że produkcja pierwszego sezonu Krwawego Księżyca ruszyła (na co wskazują różne znaki na niebie), ale póki co mamy sporo innych wiadomości ze świata PLiO.
I jeszcze dwa razy Emmy
Dokonało się! Do dziesięciu nagród technicznych przyznanych Grze o Tron – o których pisałem w poprzednim odcinku Wieści z Cytadeli – dołączyły dwie kolejne, nieco bardziej prestiżowe. Tak jest, ósmy sezon Gry o Tron zwyciężył w kategorii najlepszy serial dramatyczny, a Peter Dinklage zgarnął (znów!) nagrodę dla najlepszego aktora drugoplanowego. No cóż, można złośliwie zauważyć, że pierwsze cztery sezony nie dostały ani razu nagrody dla najlepszego serialu, a Peter Dinklage zgarniał wcześniej nominację za nominacją nawet w sezonach, w których był niemal nieobecny. Tylko po co? Mechanizm działania Nagród Emmy był już opisywany wielokrotnie. Podobnie jak w przypadku Oscarów mamy tu do czynienia z konkursem popularności. A tak się składa, że w tym roku nie było wśród nominowanych obrazów ani jednego dzieła, o którym mówiono by tak wiele jak o Grze o Tron.
Kontynuacja Starcia królów
W niejednym zakątku internetu szeptano, że fantastyczna komiksowa adaptacja Pieśni Lodu i Ognia przygotowana przez Dynamite Entertainment została wstrzymana. I nie bez powodu. 17 numer Starcia królów jest już opóźniony o jakieś 8 miesięcy w stosunku do oryginalnego planu wydawniczego. Na szczęście możemy odetchnąć ze spokojem. 30 września Dynamite Entertainment oficjalnie zapowiedziało 17 numer komiksu i potwierdziło, że książka zostanie ukończona. A po niej rozpoczną się wstępne przygotowania do adaptacji Nawałnicy mieczy. Dotychczasowe opóźnienie zostało wyjaśnione ogromem pracy, jaki trzeba było włożyć w należyte przełożenie piętrzących się wątków. Twórcy stwierdzili wprost, że praca nad Starciem była o wiele trudniejsza od adaptacji Gry. Cóż, pozostaje nam się cieszyć i mieć nadzieję, że również polski wydawca – Amber – zechce przyspieszyć nieco swój cykl wydawniczy.
Rozmowa z Raminem Djawadim
Magazyn Time przeprowadził krótką rozmowę z kompozytorem Gry o Tron – Raminem Djawadim – na temat udźwiękowienia odcinka. Kompozytor w bardzo ciekawy sposób opisał rolę, jaką muzyka odegrała dla podkreślenia emocji i myśli Jona Snow. Równie ciekawe było stwierdzenie, że zniszczenie Żelaznego Tronu przez Drogona było świadomym aktem ze strony smoka, który pragnął destrukcji tego, co doprowadziło do zguby Daenerys. Hmmm…
Nowy aktor w Krwawym Księżycu
Ktoś zamierza obsadzić wszystkie seriale fantasy. Tym kimś jest Tom Canton, najświeższy nabytek castingowy Krwawego Księżyca. Sam fakt, że serial poszukuje nowych aktorów świadczy o tym, że pilot spotkał się z uznaniem HBO. Ale ja pragnę podkreślić inny smaczek. Otóż Canton występuje też w netfliksowej adaptacji Wiedźmina. Gra tam Filavandrela, czyli tego gościa ze zdjęcia poniżej.
Animowany Wiedźmin
A skoro o Łiczerze mowa, to pojawiła się ostatnia plotka jakoby Netflix zainteresowany był realizacją serialu animowanego w stworzonym przez Sapkowskiego świecie. Wszystko dlatego, że twórcy pierwszego sezonu chcą ruszyć do przodu z materiałem z sagi, ale czują, iż nie mogą pominąć wszystkich opowiadań. A serial animowany idealnie wypełniłby lukę. Szkoda, że nikt nie podpowiedział takiego rozwiązania Dedekom.
Gandalferia
Na koniec ciekawostka. Kojarzycie panią Robyn Malcolm? Podpowiem – wcielała się w rolę Morwen we Władcy Pierścieni. Dalej nie kojarzycie? To była ta kobieta z Rohanu, która odegrała 20-sekundową scenę z wysłaniem swoich dzieci konno przed atakiem orków czy innych dzikusów. Dalej nie kojarzycie? Nieważne. W każdym razie pani Malcolm stwierdziła, że stare legendy i podania są zakorzenione w patriarchalnym systemie (i to – generalnie – prawda), więc serial Amazonu toczący się w Śródziemiu powinien go uczynić bardziej kobiecym (dlaczego?), zamieniając Gandalfa w kobietę. I tym żyje teraz fandom. Ręce opadają.
Odnośnie Wiedźmina fajnie by było, gdyby po pojawieniu się pierwszego odcinka serialu Netflixa zaspamować najpopularniejsze torrenty pierwszym odcinkiem polskiego serialu, oczywiście pod nazwą „The Witcher”. Piraci dostaną za swoje.
od co najmniej roku masa ludzi co moment deklaruje, że właśnie w ten sposób zamierza strollować torrenty.
O to się nie martw mój drogi :-p Kilkudziesięciu polskich ,,wykopowiczów” zapowiedziało, że tak właśnie zrobi. Możesz zasnąć spokojnie.
więc serial Amazonu toczący się w Śródziemiu powinien go uczynić bardziej kobiecym (dlaczego?), zamieniając Gandalfa w kobietę. I tym żyje teraz fandom. Ręce opadają.
Nie tylko recę 🙂
Cos wiadomo na temat wichrow ? martin obiecal do konca sierpnia 2020 ogloszenie zakonczenia , teraz mowi ze wichry beda miec 3000 stron? 2 ksiazki po 1500? w polsce 4 po 700 xD?
„2 ksiazki po 1500? w polsce 4 po 700 xD?”
Wydawca lubi to! Miliony monet.
Zapłacę za cztery. Byleby w końcu wyszły 🙂
Charakteryzacja w polskim wiedźminie stała na bardzo wysokim poziomie hehe.Taki typowy film klasy Z, ale mniej śmieszny niż powinien by zostać klasykiem.