Sezon Gry o Tron się rozkręca, giną kolejne osoby, ale gdzież serialowi do liczby zgonów, jaką serwuje nam Wielki Turniej Westeros i Essos. W tym tygodniu kontynuujemy rundę drugą naszych rozgrywek, które prowadzone są już metodą pucharową. Dwóch zawodników wchodzi na arenę, ale schodzi z niej tylko jeden.
Wszystkich zainteresowanych szczegółowymi zasadami turnieju w fazie pucharowej, odsyłam do zeszłotygodniowego posta. Znajdziecie tam również wyniki rundy 2A. Ale teraz pora już wziąć się za „prawą” stronę naszej tabelki.
Pojedynek 17
- Euron Greyjoy – zwany Wronim Okiem. Żelazny Król. Lord Kosiarz Pyke. Kapitan Ciszy, bezwzględny pirat, którego imię budzi trwogę w Westeros i Essos. Autor planu złupienia Lannisportu i spalenia floty Tywina Lannistera w trakcie Rebelii Balona Greyjoya. Uczestnik niezliczonych napadów łupieżczych i potyczek.
- Howland Reed – lord Strażnicy nad Szarą Wodą. Jeden z dwóch ludzi, którzy przeżyli potyczkę pod Wieżą Radości. Uratował życie Nedowi Starkowi zabijając Arthura Dayne. Opisywany jako człowiek niski, ale odważny i sprytny.
Pojedynek 18
- Cytryn – zwany Cytrynowym Płaszczem. Rycerz owiany tajemnicą (którą wszakże udało nam się chyba rozwikłać). Wysoki i muskularny. Uczestniczył w wielu wypadach nękających wojska Lannisterów, a także w potyczce pod spalonym septem, w której pokonał oddział Dzielnych Kompanionów. Powiesił Petyra i Merreta Freyów, a także schwytał Brienne z Tarthu.
- Ser Loras Tyrell – zwany Rycerzem Kwiatów. Lord Dowódca Tęczowej Gwardii Renly’ego Baratheona oraz członek Królewskiej Gwardii Tommena Watersa ;). Zwycięzca wielu turniejów. W napadzie szału po śmierci Renly’ego Baratheona zabił dwóch innych rycerzy Tęczowej Gwardii.
Pojedynek 19
- Tormund Zabójca Olbrzyma – jeden z dowódców w armii Mance’a Raydera, cieszący się autorytetem wśród dzikich. Rzekomo zabił olbrzyma. W trakcie bitwy pod Murem dowodził jedną z nielicznych, poprawnie sformowanych formacji włóczników, który wszakże został rozbity po ataku z flanki. Po schwytaniu Mance’a, Tormund został przywódcą resztek jego armii.
- Ben Plumm – zwany Brązowym Benem. Dowódca kompanii Drugich Synów. Posiadacz „dwóch kropli” krwi Targaryenów. Przed przyłączeniem się do Drugich Synów był ochroniarzem jednego ze znacznych rodów Meereen. Był autorem planu przedostania się do Meereen przez system kanałów.
Pojedynek 20
- Jon Connington – zwany Gryfem. Lord Gryfiego Gniazda. W młodości był określany mianem wytrawnego, żądnego chwały wojownika. Brał udział w Turnieju w Końcu Burzy, gdzie został pokonany przez Barristana Selmy’ego. Przyjaciel księcia Rhaegara Targaryena, przez krótki czas Namiestnik Aerysa II. Zesłany do Essos po przegranej w Bitwie Dzwonów.
- Wun Weg Wun Dar Wun – mierzący około czterech metrów wzrostu olbrzym. Wegetarianin. Zabił Ser Patreka z Królewskiej Góry.
Pojedynek 21
- Benjen Stark – młodszy brat lorda Eddarda, Został członkiem Nocnej Straży krótko po zakończeniu Rebelii Roberta. Dosłużył się funkcji Pierwszego Zwiadowcy. Wysłany by odnaleźć ciało Waymara Royce. Nie wrócił na Mur.
- Asha Greyjoy – córka Balona Greyjoya, kapitan odrakkara Czarny Wicher. Wychowywana przez swojego wuja Rodrika Harlawa. W wieku osiemnastu lat odbyła swoją pierwszą wyprawę morską. Dowodziła załogami trzydziestu drakkarów, które zdobyły Deepwood Motte. Ubiegała się o koronę Żelaznych Wysp na Królewskim Wiecu, przegrywając ze swym wujem, Euronem. Po powrocie do Deepwood Motte została pokonana i pojmana przez Stannisa.
Pojedynek 22
- Brienne z Tarthu – zwana Ślicznotką. Jedyne dziecko Selwyna Tarth. Jest bardzo wysoka, ma blisko 190 cm wzrostu. Służyła w Tęczowej Gwardii Renly’ego Baratheona. Pokonała Lorasa Tyrella w turniejowym pojedynku. Na polecenie Catelyn Stark eskortowała Jaimego Lannistera do Królewskiej Przystani. Zabiła trzech Dzielnych Kompanionów – Pyga, Timeona i Shagwella. Wpadła w ręce Bractwa Bez Chorągwi. Włada Wiernym Przysiędze – valyriańskim mieczem powstałym z przetopienia Lodu.
- Ser Arys Oakheart – członek Królewskiej Gwardii Roberta Baratheona, oraz Joffreya i Tommena Watersów ;). Uwiedziony przez Arianne Martell, przystępuje do jej stronnictwa. Zdemaskowany, zabija dwóch żołnierzy Martellów, ale ginie z ręki Areo Hotah.
Pojedynek 23
- Mance Rayder – Król za Murem. Dezerter z Nocnej Straży, który przyłączył się do dzikich. Bard i świetny wojownik. Zjednoczył wszystkie plemiona, tworząc potężną armię, którą poprowadził na Mur. Pokonany przez Stannisa, zgodził się służyć Melisandre, infiltrując Winterfell.
- Obdarty Książę – wybrany na Księcia Pentos, odmówił przyjęcia tego tytułu, gdyż nie mógł być niezależny od magistrów. Założyciel i przywódca liczącej dwa tysiące zbrojnych kompanii Plewy na Wietrze. Okrycie jego rumaka zszyte jest z kawałków ubrań wojowników, których własnoręcznie pokonał. Ma 60 lat.
Pojedynek 24
- Ser Gregor Clegane/Ser Robert Strong – zwany Górą Która Jeździ. Mierzący 240 cm i ważący 190 kilogramów, potężny i bezwzględny rycerz. Zaprzysiężony rodowi Lannisterów. Zażywa dużych ilości makowego mleka, by łagodzić nieustanny ból głowy. Zginął zatruty przez Oberyna Martella. Został wskrzeszony jako ser Robert Strong przez Qyburna.
- Arya Stark – młodsza córka lorda Eddarda, zmiennoskóra. Szkolona w walce mieczem przez Syrio Forela. Obecnie przebywa w Domu Czerni i Bieli, jako adeptka Ludzi Bez Twarzy.
Pojedynek 25
- Jon Snow – zwany Bękartem Winterfell. 998 Lord Dowódca Nocnej Straży. Warg. Od dziecka szkolony w walce przez Rodrika Cassela. Zabił wskrzeszonego przez Innych Othora. Włada Długim Pazurem – valyriańskim mieczem podarowanym mu przez Jeora Mormonta.
- Qarl Panienka – Żelazny Człowiek, kochanek Ashy Greyjoy. Służy na drakkarze Czarny Wicher. Mimo młodego wieku i niepozornego wyglądu uważany za jednego z najbardziej zaciętych wojowników z Żelaznych Wysp.
Pojedynek 26
- Daario Naharis – pochodzący z Tyrosh, złotozęby najemnik, kapitan kompanii Kruków Burzy. Zabił dwóch pozostałych kapitanów swej kompanii, przejmując nad nią całkowite dowodzenie i przyłączając się do Daenerys. Ma reputację bezwzględnego i łatwo popadającego w gniew, ale świetnie wyszkolonego wojownika. Walczy przy pomocy arakhu i sztyletu.
- Ser Harras Harlaw – jeden z nielicznych wśród Żelaznych Ludzi rycerzy. W dzieciństwie często walczył (i zbierał cięgi) z Victarionem Greyjoyem. Prowadził jedną z grup drakkarów podczas ataku na Wyspy Tarczowe, samemu pokonując w walce siedmiu przeciwników. Za swą postawę dostał od Eurona tytuł lorda Szarej Tarczy. Włada valyriańskim mieczem nazywanym Zmrokiem.
Pojedynek 27
- Syrio Forel – fechmistrz, wodny tancerz, poprzedni Pierwszy Miecz Braavos. Szkolił Aryę Stark. Pokonuje pięciu żołnierzy Lannisterów przy użyciu tępego miecza treningowego, ale ginie z ręki ser Meryna Tranta.
- Miły Staruszek z Domu Czerni i Bieli – kapłan Boga o Wielu Twarzach. Uczy Aryę Stark.
Pojedynek 28
- Ser Lyn Corbray – uważany za nagroźniejszego rycerza Doliny. Jako młody chłopak walczył i odznaczył się pod Tridentem, gdzie po śmierci ojca poprowadził jego ludzi na szeregi Dornijczyków i zabił (ranionego wcześniej) Lewyna Martella. Jest jednym z Lordów Deklarantów (w rzeczywistości spiskuje z Littlefingerem). Włada valyriańskim mieczem zwanym Smętną Damą.
- Zimnoręki – tajemnicza postać. Niegdyś brat z Nocnej Straży. Najprawdopodobniej wskrzeszony i kontrolowany przez Bloodravena. Własnoręcznie zabił buntowników, którzy zamordowali Jeora Mormonta.
Pojedynek 29
- Sandor Clegane – zwany Ogarem. Młodszy brat Gregora Clegane. Jeden z największych wojowników Siedmiu Królestw. Porzuca służbę u Lannisterów po Bitwie nad Czarnym Nurtem. Podróżuje po królestwie z Aryą Stark, mordując przygodnie spotkanych złoczyńców. O jego wojowniczych przewagach długo by trzeba pisać. Obecnie jest grabarzem na Cichej Wyspie.
- Ser Amory Lorch – rycerz średniego wzrostu, o świńskiej twarzy i wyjątkowej brutalności. Zabił dzieci Rhaegara Targaryena i Elli Martell. Dowodził (obok Gregora Clegane i Vargo Hoata) jedną z trzech grup siejących spustoszenie w Dorzeczu. Został kasztelanem Harrenhal. Zdradzony przez Vargo Hoata, został rozszarpany i zjedzony przez niedźwiedzia.
Pojedynek 30
- Jaqen H’ghar – Człowiek Bez Twarzy podający się za Jaqena H’ghara, bezimiennego Alchemika oraz szkolącego się na maestera Pate’a.
- Szary Robak – dowódca Nieskalanych Daenerys Targaryen. Po zniknięciu królowej nie podporządkowuje się Hizdahrowi, ale decyduje się pomóc ser Barristanowi.
Pojedynek 31
- Areo Hotah – kapitan straży księcia Dorana Martella. Był szkolony przez Brodatych Kapłanów z Norvos. Zabił ser Arysa Oakhearta. Włada długim toporem.
- Timett, syn Timetta – watażka, wódz jednego z klanów z Gór Księżycowych. W ramach rytuału wejścia w wiek dorosły, polegającego na okaleczeniu ciała, Timett wydłubał sobie oko rozgrzanym nożem. Brał udział w bitwie nad Zielonymi Widłami. Przed bitwą nad Czarnym Nurtem wytropił i wybił zwiadowców Stannisa.
Pojedynek 32
- Robb Stark – zwany Młodym Wilkiem. Król Północy i Tridentu. Autor całego szeregu błyskotliwych zwycięstw militarnych nad wojskami Lannisterów. Osobiście walczył w bitwie w Szepczącym Lesie oraz w bitwach i szturmach prowadzonych w Krainach Zachodu. Został zamordowany na weselu swojego wuja, Edmure’a.
- Ser Jaime Lannister – zwany Królobójcą. Lord Dowódca Królewskiej Gwardii Joffreya i Tommena Watersów ;). Jeden z najlepszych i najsłynniejszych rycerzy Siedmiu Królestw. Pasowany przez ser Arthura Dayne, po rozbiciu Bractwa z Królewskiego Lasu. Zwycięzca niezliczonych turniejów. Złamał przysięgę zabijając Aerysa II. Stracił prawą dłoń.
0
0
Jeśli macie problemy z głosowaniem, spokojnie. To jakiś problem po naszej stronie. Ale spokojnie, pracujemy nad tym.
U mnie działa.
Kurczę, Arya zadziwiająco dobrze sobie radzi z Górą o_O
Olbrzymowi może być trudno trafić taką małą szybką pchełkę, dorównującą mu bezwzględnością i bynajmniej nie głupią 😉
A jej mu cokolwiek zrobic. Nie podszlaby nawet do neigo
Jak człowiek bez twarzy(miły staruszek) może walczyć z samym sobą(syrio)?
Tego pojedynku Nikt nie może wygrać! 😀
Czy gdzieś w książce jest w jakikolwiek sposób zasugerowane, że te dwie postaci to jedna osoba? Ja kojarzę tylko, że w serialu jest to połączenie: Syrio mówi „Jest jeden bóg – śmierć”, a Jaqen „Jest jeden bóg – dziewczynka zna jego imię”. Wydaje mi się, że w książce oni są oddzielnymi bytami, zwłaszcza, że pozycja Pierwszego Miecza Braavos łączy się chyba z zabijaniem ludzi z rozkazu jakiegoś władcy tego miasta, a nie bo tak chce bóg o wielu twarzach.
Cytryn nie Loras – obecnie Żółtek to zakapior a Różyczka to kiepsko przesmażona frytka,
Arys nie Breinne – królowa (nie pamiętam czy lwia czy różana) utyskiwała, że jest jednym z tych których nie może wystawić w próbie walki i przedkładała go ponad Białe Płaszcze rezydujące w KL Szarża na Hotaha to bardziej poszukiwanie godnej śmierci niż walka. Z kolei może być tak, że Ślicznotka wraz ze ćwiercią twarzy straciła również wolę walki,
Arya vs Ogar – nc,
Rob wygrywa tylko dzięki zagrywce pod tytułem „cios prawą dłonią”. Mam wrażenie, że nawet zakuty w kajdany lew pokonałby wilka gdyby tylko miał obie dłonie.
Jam przemówił.
btw: propsy za OTK na grafice.
W poprzedniej rundzie tylko raz odbiegłem od głosu ludu, tym razem chyba w połowie przypadków.
1. Kto tam dał Wun Wuna? Jak go Connington nie może pokonać, to padnie pewnie dopiero na Oberynie.
2. „przez krótki okres czasu” – * przez krótki czas / * przez krótki okres.
3. „Ser Gregor Clegane/Ser Robert Strong (…) Zażywa dużych ilości makowego mleka, by łagodzić nieustanny ból głowy.” – na szczęście już nie ma tego problemu. 😛
Daario w tym pojedynku nie powinien wygrac. Jedyne co w zasadzie zrobil to podstepem zabil 2 znajomych, a pozatym walczy arakhem przeciwko zbroi i mieczowi. Czy w ogole czytaliscie, albo ogladaliscie pierwszy sezon/ksiazke? Jorah z tym wyposazeniem rozwalil 3 braci krwi uzywajacych wyposazenia, ktorym dysponuje daarion. Na moje zwyciesca jest jeden, ale w sumie turniej bardziej powinien nazwe nosic „Kogo lubimy w Grze o Tron?”, bo znaczna czesci tak wlasnie glosuje
Jako, że odświeżam sobie Sagę i dopiero co przeczytałam rozdział z zabijaniem braci krwi Drogo, muszę zaoponować. Dwóch braci pokonały chłopaczki z khas Danki, którzy później poszli za nią. Jorah walczył tylko z jednym i porządnie oberwał, pokonał go dopiero po stracie, mi.n. połowy ucha, gdy arakh braciszka po soczystym wejściu w mięsko na biodrze na chwilkę zatrzymał się na kości Joraha 😉 Także byłabym oszczędna w tym zachwalaniu rycerzyków, a tym bardziej na przykładzie, który podałeś.
Liczyłem ,że Howland Reed zostanie bardziej doceniony ;-;
Czy ja wiem? Howland i Euron idą łeb w łeb. Mnie najbardziej dziwi Asha przegrywająca mocno z Benjenem i Qarl dostający cięgi od Jona Snow. Wydaje mi się, że wyniki obydwu starć powinny być bardziej wyrównane.
Benjen to lordowski syn szkolony w walce od najmłodszych lat, szkoda tylko że nie widzieliśmy go w akcji bo nie jestem pewien czy pozycję pierwszego zwiadowcy osiągnął dzięki umiejętnościom czy dzięki nazwisku, ale jednak Asha jest kobietą. Pewnych barier się nie przeskoczy i myślę że na arenie, a nie na chybotliwym pokładzie Ben dość gładko poradziłby sobie z Ashą. Co do Jona i Qarla to ciężki orzech do zgryzienia, ale wiadomo kto jest bardziej lubianą postacią ;D. Działa ten sam mechanizm co w przypadku pojedynku Neda z Bobem.
Z tego co wiem dzicy bali się Bena więc raczej musiał być w miarę dobry w walce.
O ile Frey to Lord Spóźnialski, to nie wiem, jak określić Reeda. Czy ten człowiek naprawdę istnieje? Gdzie jest, co robi? Zabili mu przyjaciela, północ go potrzebowała i nadal potrzebuje, a tego jak nie było, tak nie ma. 😀 A z książki wiemy tylko, że nie potrafi walczyć. xd
A dziś trafiłem na teorię, zgodnie z którą Howland to Wielki Wróbel. Taki Pidgeot. 😀
Miałem parę dylematów. O Reedzie właściwie nie wiemy nic, ani tez w jaki sposób uratował Neda, dlatego stawiłem na Eurona. Zastanawiałem się nad Corbrayem vs Zimnorękim, stawiłem w końcu na Lyna bo wyszkolony rycerz z valyriańskim mieczem jest znacznie trudniejszym przeciwnikiem niż grupa zaskoczonych i zapewne przestraszonych dezerterów będącymi małymi rzezimieszkami w przeszłości. Wielu przypadkach stawiałem na osobę z valyriańskim mieczem, jak Jon czy Harlaw. Jak ktoś już wcześniej zauważył, wielu głosuje za tych, których lubi, czemu się nie dziwię, gdyż zazwyczaj im jest poświęcone najwiecej miesca w książcę i ciężko oceniac tutaj obiektywnie. Ale dawać Górze Aryę za przeciwnika to trochę przesad, ale pokazuję gdzie jest jej miejsce w tym turnieju 😛
Tak po za tematem, ciekawe czy widzieliście pojedynek na rap Martina z Tolkienem 😀
https://www.youtube.com/watch?v=XAAp_luluo0
A mnie ciekawi kiedy bedzie teoria o little fingerze. Miala byc w piatek, potem sobote. Jest stale przekladana i ciagle jej niema. Krolewicz moglby wkoncu dupe ruszyc i ja napisac. Fani czekaja.
DaeL widać czerpie garściami z GRRMa i nie wywiązuje się z terminów…
O kurde mam nadzieję, że to był jakiś żart(w dodatku nieśmieszny). Dael napisał dlaczego przekłada i wszystko jasne. Człowiek się męczy dzieli się z innymi swoimi pomysłami i ciężką pracą, a dostaje takie podziękowania. Na pewno takie teksty motywują go do pracy.
Chamstwo i impertynencja normalnie! Jak Dael zacznie pisać dla ciebie odpłatnie teksty, możesz żądać dotrzymywania terminów, póki co radzę wrócić do odrabiania pracy domowej. I piszę to w nadziei, że naprawdę jesteś jakimś dzieciakiem, którego jeszcze da się naprostować,
Dael, jesteś świetny, nie przejmuj się komentarzami dopków 🙂
1. DaeL!!! Mistrzu, robisz kawał dobrej roboty, szacun!!! Dawno nie pisałem, więc tutaj Cię pochwalę po raz kolejny za super recenzje odnośnie odcinków serialu, inteligentne i z humorem (oczywiście recenzje, bo serial musi jeszcze trochę popracować nad inteligencją, chociaż ten sezon zrobił duży postęp), super się je czyta i nie rozumiem tych negatywnych głosów niektórych „fanów”, że niby hejtujesz serial. Wypunktowałeś serial w miejscach, w których D&D po prostu się zbłaźnili. Hejtowanie głupich wątków w serialu jest więc jak najbardziej na miejscu. Dorne… i wszystko jasne. No ale D&D już dawno zapomnieli, że fenomen GoT zawdzięcza Martinowi, a nie im, aczkolwiek na pewno wkładają w to dużo serca.
2. Teksty o Petyrku znakomite, Brawo! Brawo! Brawo!
3. Turniej też ekstra! Chyba ktoś rzucił kiedyś pomysł, żeby następny był o wyborach miss Sagi. Popieram 🙂
4. Ehhh nie kumam ludzi takich jak „tak”, którzy w tak obleśny sposób dziękują Ci za twoją prace. Swoją drogą „tak” do tego forum nigdy nie wnosisz nic twórczego poza nieśmiesznymi i obraźliwymi pretensjami do DaeLa, który robi super robotę, poświęca swój czas i jeszcze zawsze odpisuje takim błaznom dlaczego się spóźnił z terminem… Ludzie miejcie litość… bo takie teksty są żałosne. Dael, ROBI SUPER ROBOTĘ, więc trochę szacunku i kultury! #teamDaeL
A ja sięgnę krok (a właściwie 2 kroki) dalej do półfinału. Analizując całą tabelę, układ walczących, dotyczas rozegrane potyczki (i sympatie głosujących) wychodzi mi że półfinały to: Oberyn vs. Khal Drogo i CleganBowl 🙂 Ciekaw jestem czy się sprawdzi.
Robert Strong wygra z Wun Wunem? Cały czas zastanawia mnie, w jaki sposób interpretować obecność olbrzyma w zestawieniu. W takim przypadku równie dobrze Connington by go mógł pokonać i paru innych ludzi z mieczami. Przy innym założeniu stawiałbym po prostu na truciznę i ucieczkę. xd
I nie wiem, czy zakuty w stal Barristan nie zagrozi Khalowi Drogo. Z resztą zgodzę się bez żadnych wątpliwości. 😀
Wun Wun ma raczej niski iloraz inteligencji i do najszybszych nie należy – jak dla mnie najsłabsze punkty – samą siłą zbyt dużo może nie zdziałać. Poza tym obstawiam, że Tormund skoro już usiekł jednego olbrzyma 😉 poradzi sobie z drugim 🙂
Do wad olbrzymów dodałbym jeszcze krótkozwroczność.
Z drugiej strony olbrzym to olbrzym. Wystarczy jeden cios żeby zabić i nie ważne czy jesteś Arthurem Dayne czy Robertem Baratheonem.
Tormund chyba się tylko przechwala. Raczej nie zabił olbrzyma.
U olbrzymów faktycznie trochę kiepsko z myśleniem. Np podczas szarży konnych Stannisa za Murem olbrzymy uległy masowej panice i zaczeły uciekać, a to one z początku stawiały najzacieklejszy opór. Mogły jeszcze zmienić losy tej bitwy.
Co do Tormunda – dałem mrugające oczko na koniec, co miało podkreślić moją wiarę w jego relację – ale zawsze może jednak jest w niej ziarno prawdy 🙂
Niby wszystko spoko ale w Twojej analizie jest poważny zgrzyt. Zgrzyt zębów Jego Królewskiej Mości, opiekającego Żmiję na Lightbringerze podczas walki trzeciej rundy fazy pucharowej. Zakładam, że Jego Miłość wykaże się całkiem porządną odpornością na trucizny i żadne parszywe sztuczki Oberynowi nie pomogą! 😀
Poza tym uważam, że Kartaginę należy zniszczyć 🙂
DaeL sie spoznia, a ja dostaje za to opieprz…
Oj nie, kolego, nie dostajesz opieprzu za opóźnienie w Daela w publikacji teorii. Dostajesz go za głupotę i chamstwo, to zasadnicza różnica. Wystarczy wyeliminować te czynniki i będziesz mógł spać spokojnie. 🙂
Poza tym widać, że jesteś tutaj nowicjuszem – te opóźnienia to już stałe punkty rodzaju. :’)
Stałe punkty programu – już nie myślę po męczącym dniu. :’)
DaeLu będą jeszcze jakieś podcasty z opublikowanych dotąd rozdziałów z Wichrów Zimy?
przykro się robi kiedy się widzi takie komentarze, jak tamten jeden wyżej, Deal nie przejmuj się 🙂
Dokładnie tak. Rozumiemy że masz swoje życie. Jedyne moje zastrzeżenie jest takie że mówiąc że coś będzie a tego nie ma robi fanom niepotrzebną nadzieję. Część pewnie zarywa przez to noce. DaeLu krótka piłka: Nie obiecój gruszek na wierzbie! Daj sobie wincyj czasu. Długie czekanie jest i tak lepsze niż złudna nadzieja. PS. Jestem troche staroświecki ale mnie uczono że umów (terminów) się dotrzymuje. Jak coś bym obiecał zrobić na dzisiaj, to choćby sie waliło i paliło wyrobiłbym się w terminie. Honor by mi nie pozwolił się spóźnić.
A ja nie uważam tak jak przedmówcy. Najpierw należy coś rzeczywiście zrobić (albo lepiej – robić hobbystycznie od dwóch lat), zadbać, żeby było wysokiej jakości a potem opowiadać, jak ważne jest dotrzymywanie terminów. Terminy są fajne, ale ważniejsza jest treść – a ta, nieodmiennie, pozostaje znakomitej jakości. Poza tym – wyobrażam sobie, że Autor ma jakieś obowiązki zawodowe/rodzinne/inne a nie tylko pisanie dla zabawy na tej stronie. Więc znajmy proporcje.
Nie wierzę! DaeL pisze już nie tylko teorie, ale też recenzje i organizuje turnieje, myślałem że wreszcie zostaną Mu odpuszczone jakiekolwiek kłopoty z terminami, a tu proszę – tradycja w narodzie nie ginie. W ramach kreowania teorii spiskowych zacząłem się zastanawiać czy sam Mistrz nie ukrywa się pod nickiem „tak” i sobaczy sam na siebie, aby potem upajać się falą postów obrończych. To by było iście martinowskie… Albo może Tak to Bąbel?
Do Hetmana Jaremy: mój projekt wyborów Miss Sagi został definitywnie odrzucony – DaeL uznał, iż Gruba Walda jest poza wszelką konkurencją.
PS. Dziś w godzinach około południowych długo nie mogłem wejść na stronę, pojawiał mi się komunikat o jakimś wrednym błędzie. A stało się to w chwili głosowania na ostatnią parę w turnieju. Czy tylko ja tak miałem?
Ja Miałem podobnie.
OK, odpowiadam zbiorowym komentarzem, żeby już nie tracić czasu.
1. Od początku mówiłem, że terminy są orientacyjne. Nawet przy założeniu, że nie dzieje się nic niespodziewanego, co odrywa mnie od klawiatury, po prostu ciężko oszacować ile czasu zajmie teoria.
2. Teoria z turniejem zamieniły się miejscami, więc to nie jest tak, że sobie siedziałem w domu i zbijałem bąki, podczas gdy wyposzczony lud domagał się jakiegokolwiek materiału. Więc nie wpadajmy w histerię.
3. Będę wdzięczny za spostrzeżenie, że to nie jest moja praca zarobkowa. A z hobby tak to bywa, że czasem musi ustąpić przed innymi rzeczami. Bo raz człowiek chce wyjść do kina, innym razem musi posprzątać po kocie, jeszcze innym przeczytać książkę albo wziąć się za prawdziwą pracę. Albo się wyspać.
4. Przyjmuję wszelką krytykę dotyczącą terminów bez pretensji, bo za takim psioczeniem w gruncie rzeczy kryje się swoisty komplement. Kilka osób najwyraźniej uzależniłem i wydzielam zbyt rzadkie działki. Tak więc – drogi taku – nie żywię urazy, ale nie przesadzajmy z tym wzajemnym badaniem granic tolerancji. Jak już wcześniej pisałem – podawane przeze mnie terminy są BARDZO orientacyjne.
5. Teoria będzie dzisiaj, przy czym przez dzisiaj rozumiemy też godziny nocne, krótko po północy. Tekst jest napisany w połowie, muszę też poszukać jeszcze kilku cytatów. Tak więc nie popędzajcie 😉
6. Odnośnie problemów z głosowanie – wiem, coś się pokręciło z cookies. Ale błąd się już nie powinien powtarzać. Gdyby jednak coś nie działało, to spróbujcie wejść ponownie po 24 godzinach.
Po 24 godzinach?! To zakrawa na znęcanie się 🙂
Jeśli komuś się nie podoba że DaeL się spóźnia z tekstami albo obieca publikację a potem nie dotrzyma terminu to moim zdaniem jest to zwykły roszczeniowy prostak i półinteligent bo Dael robi coś fantastycznego zupełnie bezinteresownie dla nas a Wy jeszcze macie pretensje do niego jeśli się spóźni jakbyście Mu za to płacili, zal mi Was matoły. Jak Wam nie pasuje to spadać ze stronki i nie pisać tych żałosnych żali…
O ile po lewej stronie drabinki nie widzę nikogo zdolnego przeszkodzić Oberynowi w drodze do finału, tak po prawej może być ciekawie. Wiele starć będzie wyrównanych
Myślę, że Khal Drogo dałby mu radę przeszkodzić 😀
Fakt, nie zauważyłem go, chociaż mam nadzieję, że i tak sobie z nim poradzi
Bardzo podoba mi się pomysł na Miss Weteros i Essos 😀 Myślę że zabawa była by równie przednia co w przypadku turnieju 😉 Wiem że wygląd wielu kobiecych postaci nie jest w sadze sprostowany i wiele z nich ma urodę wypaczoną przez serial ale myślę że ten pomysł ma potencjał. Można go było zrobić na podstawie serialu ale w oparciu o książki też by było dobre. W końcu mogliśmy sobie wyobrazić tyle piękności dzięki opisom Martina. Cersei, Lyanna, Arianne, Asha a nawet młódki jak Sansa, Maergaery czy Deanerys! Oczywiście nie można zapominać o takich urodzinach damach jak Brienne, Stara Niania czy Gruba Walda! (trzeba je uwzględnić bo będzie im przykro 😀 ) Także Daelu proszę Cię przemyśl sprawę jeszcze raz, bo mi przypadła do gustu i pewnie wielu innym także 😀
Akurat Gewndoline Chrisie jest urodziwą kobietą, kiedy tylko nie jest w trybie Brienne. Podobnie aktorka grająca Waldę; fakt jest gruba, ale rysy twarzy ma śliczne. A aktorka grająca Nianię w mdłości też nie wyglądała źle. I jeżeli będą wybory miss to poproszę o mistera, niech będzie uczciwie! 🙂
Aktorka grająca Selyse również jest bardzo ładna poza serialem.
No i osobna kategoria dla Varysa, Theona i Szarego Robaka, prawda? 😀
Akurat Theon był opisywany jako przystojny 😛
Dodam jeszcze, że oceniając urodę bądź jej brak u mężczyzny jakoś nie myślę co ma lub czego nie ma w majtkach.
Świetny pomysł! Tylko ja osobiście byłabym za wykorzystaniem opisów książkowych, fakt, że to więcej roboty, ale dużo ciekawiej by wyszły takie wybory Miss oraz Mistera 🙂
Pomyślimy 🙂
Czy ktoś oprócz mnie będzie dzisiaj czuwał?
Ja czekam do 3 na nowy odcinek, zatem owszem. 😀
Ja chętnie poczuwałbym nawet dłużej, do 3 odcinka, gdyby tylko HBO dało mi możliwość wykupienia HBO GO, bez oglądania się na platformy telewizyjne
Mam dziś to szczęście, że przebywam w domu rodzinnym, a Tatuś ma wykupiony ten kanał w tv. 😀
Ja :> może zabawimy się żeby szybciej czas zleciał.
to chciałem zaproponować. Może quiz jak na różnych forach?
Dopsz.
Zaczynać?
To może coś łatwego.
Jaki krój sukni preferowali Qartheńczycy?
Z jedną piersią odsłoniętą 🙂
Hmm Dlaczego Alistar wylądował na Murze?
Bo walczył za szalonego króla i gdy Tywin zdobył Królewską Przystań dał mu wybór Mur lub śmierć.
dobrze?
Jeśli tak to teraz:
Kim jest Dzwonka?
Oczywiście 🙂 No niestety już spać mi się chce :/ Miłej lektury 😉
Dzwonka? eee Pewnie którąś z dzieci lasu.
Aż dziw, że jeszcze nikt tego nie wytknął 😛
„Arya Stark – najmłodsze dziecko lorda Eddarda”
Czy aby najmłodszym dzieckiem Edda nie był Rickon? Co więcej, czy Bran nie był czasem młodszy od Aryi 😛 ? Czy może „dziecko” oznacza córkę, albo istnieją jakieś teorie odnośnie dzieci Edda, o których nie wiem 😀 ?
Ale wtopa 🙂 Oczywiście miało być młodsza córka.
Szary Robak i Jakan Hagar to mogli byc w finale… bez sensu ze sie tak szybko starli