Książki

Czytamy Grę o Tron #22: Eddard XIV, Arya IV

Eddard XIV [49]

Miejsce akcji: Królewska Przystań, Czerwona Twierdza

O świcie lord Eddard budzi się z niespokojnego snu. Zbrojni Lannisterów ćwiczą na dziedzińcu walkę, co Ned odbiera jako pokaz ze strony Cersei. Jest sfrustrowany, że królowa nie posłuchała jego rady i nie uciekła z dziećmi.

W trakcie śniadania podekscytowana Arya prosi o pozwolenie na ostatnią lekcję z Syriem, a Sansa chce pożegnać się z księciem Joffreyem. Septa Mordane deklaruje, że może towarzyszyć Starkównie. Ned odmawia starszej córce, a ta wybiega z płaczem. Lord Eddard stwierdza, że wszystko jej wyjaśni gdy będą bezpieczni.

Godzinę po śniadaniu wielki maester Pycelle przynosi wiadomość o śmierci króla Roberta. Stark, mimo protestów maestera, iż chwila jest na to nieodpowiednia, rozkazuje zwołać Małą Radę do Wieży Namiestnika.

Ser Barristan chce opuścić Małą Radę, by udać się do króla, ale lord Eddard nie wyraża na to zgody. Ned chce poczekać na przybycie lorda Renly’ego, ale Varys wyjaśnia, że królewski brat opuścił miasto wraz z Lorasem Tyrellem i swoimi zausznikami. Ser Barristan potwierdza prawdziwość pieczęci na pergaminie wręczonym mu przez Starka i odczytuje ostatni dekret króla, mówiący o ustanowieniu lorda Eddarda regentem i protektorem królestwa.

Zebranie przerywa królewski zarządca, który prowadzi Małą Radę do Sali Tronowej. Joffrey zasiada na Żelaznym Tronie w otoczeniu pięciu rycerzy Gwardii Królewskiej, Sandora Clegane i straży domowej Lannisterów. Varys na polecenie Neda podaje królowej ostatnią wolę Roberta. Cersei, wbrew protestom ser Barristana, rozrywa papierową tarczę, nakazując lordowi Starkowi złożenie hołdu. Lord Eddard odmawia, tłumacząc, że Joffrey nie ma prawa do tronu. Cersei nakazuje pojmać zdrajcę. Joffrey krzyczy, aby ich zabić. Ser Barristan waha się, i zostaje otoczony przez straż Starków. Ned jest przekonany, że Złote Płaszcze przekupione przez Littlefingera będą posłuszne jego poleceniom. Rozkazuje pochwycić Cersei i jej dzieci. Ale wtedy wychodzi na jaw zdrada Littlefingera. Straż Miejska atakuje zbrojnych namiestnika, a Petyr Baelish wyciąga sztylet z paska Neda i przykłada mu ostrze do gardła, tłumacząc, że przecież ostrzegał, iż nie należy mu ufać.

„Znowu w życiu mi nie wyszło…”

Postaci występujące w rozdziale:

  • Eddard Stark
  • Cersei Lannister
  • septa Mordane
  • lannisterscy zbrojni
  • Sandor Clegane
  • Sansa i Arya
  • dobry król Joffrey
  • wielki maester Pycelle
  • Petyr Baelish
  • Varys
  • ser Barristan Selmy
  • Tomard i eskorta namiestnika
  • Janos Slynt i Straż Miejska
  • Arys Oakheart, Boros Blount, Mandon Moore, Preston Greenfield
  • Myrcella i Tommen

Postaci wspomniane w rozdziale:

  • Syrio Forel
  • Robert Baratheon
  • Renly Baratheon
  • Loras Tyrell i 50 zbrojnych
  • Stannis Baratheon

Kto zmarł w rozdziale?

  • Robert Baratheon, Pierwszy Tego Imienia, król Andalów, Rhoynarów i Pierwszych Ludzi, Władca i Obrońca Siedmiu Królestw
  • zbrojni namiestnika, m.in. Tomard, Varly i Cayn

Czego się dowiedzieliśmy?

  1. Lannisterscy zbrojni ćwiczą o poranku pod oknami namiestnika. Sandor wbija koniec kopii w głowę kukły. Ned, wyrwany z kolejnego niespokojnego snu, uważa, że Cersei popełniła fatalny błąd. Nazywa ją głupią.
  2. Podczas śniadania Sansa jest smutna, za to Arya je za dwóch, gdyż cieszy ją perspektywa powrotu do Winterfell.
  3. Ned pozwala młodszej z córek na lekcję z Syrio Forelem, natomiast nie wyraża zgody na pożegnanie Sansy z księciem Joffreyem.
  4. Septa Mordane w ogóle nie rozumie o co chodzi. Na początku wspiera Sansę w jej pragnieniu odwiedzenia Joffreya. Gdy lord Eddard odmawia, całkowicie zmienia pozycję, podkreślając, że nie wolno wątpić w słuszność słów pana ojca.
  5. Lord Stark powstrzymuje septę Mordane przez znalezieniem i sprowadzeniem Sansy. Planuje wszystko wytłumaczyć starszej córce, gdy wrócą bezpiecznie do Winterfell.
  6. Na wieść o śmierci króla Roberta Ned czuje, jakby coś w nim umarło. Życzy przyjacielowi, by bogowie obdarzyli go radością bitwy w słusznej sprawie, miłością i szczęściem zamiast spokojem.
  7. Lord Stark nakazuje wielkiemu maesterowi zwołanie posiedzenia Małej Rady w Wieży Namiestnika.
  8. Petyr Baelish ma na sobie to samo ubranie co poprzedniego wieczoru. Ser Barristan prosi o pozwolenie na pilnowanie młodego króla.
  9. Varys donosi o wyjeździe lorda Renlyego ze stolicy w towarzystwie Lorasa Tyrella i pięćdziesięciu ludzi. Wyjechali godzinę przed świtem przez boczną furtę i skierowali się na południe.
  10. Selmy otwiera ostatnią wolę Roberta zalakowaną nienaruszoną pieczęcią.
  11. Ned prosi, by Mała Rada zatwierdziła go jako Lorda Protektora królestwa.
  12. Zarządca króla przekazuje wezwanie do Sali Tronowej. Lord Stark spodziewał się szybkiej reakcji Cersei, dlatego nie jest zdziwiony. Nakazuje Tomardowi wezwać eskortę.
  13. Littlefinger pomaga Nedowi zejść ze schodów. Stark uspokaja się na widok Złotych Płaszczy na murach.
  14. Królowa jest gotowa do konfrontacji. Pięciu Gwardzistów Królewskich chroni Cersei i jej dzieci. U stóp Żelaznego Tronu stoi Sandor Clegane, chroniący Joffreya. Za tronem pełni straż dwudziestu lannisterskich żołnierzy.
  15. W Sala Tronowej jest około setki uzbrojonych we włócznie Złotych Płaszczy. Stoją pod gobelinami króla Roberta ze scenami polowań i bitewnymi.
  16. Dobry król Joffrey rozkazuje Małej Radzie poczynić przygotowania do koronacji w ciągu dwóch tygodni i jest gotowy do przyjęcia przysiąg wierności.
  17. Cersei niszczy dokument podpisany przez króla. Radzi Nedowi, by zgiął kolano, a wówczas zostanie odesłany na północ.
  18. Dobry król Joffrey rozkazuje Gwardzistom „zabić ich wszystkich”.
  19. Baelish zdradził. Sam zresztą uprzedzał wcześniej, że nie jest godny zaufania. I wyraźnie tłumaczył, że osadzenie na tronie twardogłowego Stannisa jest mu wyjątkowo nie na rękę.
  20. Złote Płaszcze zabijają eskortę Starka, a on sam zostaje pojmany.
Żelazny Tron Joffreya.

Cytat/foreshadowing

  • Przygotowania do walki i pewność siebie Lannisterów. A przy okazji mała gra słów. Kukła to po angielsku „dummy”. Słowo to może też oznaczać głupka.

Ned przyglądał się, jak Sandor Clegane galopuje po ubitej ziemi i wbija żelazny koniec kopii w głowę kukły. Na widok sypiącej się słomy posypały się żarty i przekleństwa lannisterskich strażników.

  • Historia lubi się powtarzać, ale nie do końca.

Ned zbliżył się do chłopca, który obwołał się Królem. Pozostali podeszli za nim. Kiedy po raz pierwszy stanął przed tym tronem, siedział na koniu z mieczem w dłoni, a smoki Targaryenów patrzyły ze ścian, jak zmuszał Jaime’a Lannistera, by opuścił tron. Teraz zastanawiał się, czy Joffrey odda go równie łatwo.

  • Zapowiedź losu lorda Eddarda.

– Zabijcie go! – wrzeszczał z tronu Król. – Rozkazuję wam zabić ich wszystkich!

Szalona Teoria

Błędy w tłumaczeniu:

  • Oryginał: “Syrio says we have time for one last lesson before we take ship this evening,” she said.
    Tłumaczenie: – Syrio mówi, że mamy czas jeszcze na jedną lekcję, zanim statek odpłynie – powiedziała.
    Na czym polega błąd? Brakuje wzmianki o wypłynięciu statku wieczorem.
  • Oryginał: Littlefinger came next, still garbed in the blue velvets and silver mockingbird cape he had worn the night previous, his boots dusty from riding. “My lords,” he said, smiling at nothing in particular before he turned to Ned. “That little task you set me is accomplished, Lord Eddard.”
    Varys entered in a wash of lavender, pink from his bath, his plump face scrubbed and freshly powdered, his soft slippers all but soundless. “The little birds sing a grievous song today,” he said as he seated himself. “The realm weeps. Shall we begin?”
    “When Lord Renly arrives,” Ned said.
    Tłumaczenie: Następny zjawił się Littlefinger; ubrany w błękitny aksamit i srebrzystą pelerynę w przedrzeźniacze, tak jak poprzedniego wieczoru, buty miał zakurzone od konnej jazdy.
    – Moi panowie – powiedział, uśmiechając się bez szczególnego powodu, po czym zwrócił się do Neda: – Królestwo roni łzy. Czy zaczniemy?
    – Poczekamy na lorda Renly’ego – powiedział Ned.
    Na czym polega błąd? Tłumacz zjadł kilka zdań. Paluch zwraca się do Neda i mówi: „To małe zadanie, które mi powierzyłeś, zostało wykonane, lordzie Eddardzie”. Wchodzi różowy Varys po lawendowej kąpieli, jego pulchna twarz jest wypucowana i świeżo upudrowana, a dzięki miękkim pantoflom porusza się niemal bezszelestnie. Mówi: „Małe ptaszki wyśpiewały dziś bolesną pieśń”, po czym siada i mówi: „Królestwo roni łzy…”
  • Oryginał: all along the walls, in front of Robert’s tapestries with their scenes of hunt and battle, the gold-cloaked ranks of the City Watch stood stiffly to attention, each man’s hand clasped around the haft of an eight-foot-long speartipped in black iron.
    Tłumaczenie: Pod ścianami, przed gobelinami Roberta pełnymi scen myśliwskich, stali żołnierze Straży Miejskiej w złocistych płaszczach; każdy z nich zaciskał dłonie na drzewcu włóczni długiej na osiem stóp i zakończonej czarnym, żelaznym grotem.
    Na czym polega błąd? Gobeliny Roberta przedstawiają sceny polowań oraz bitew. Drobny szczegół, ale później te arrasy znajdą się w Orlim Gnieździe, więc może warto odnotować również bitwy.
  • Oryginał: “Those were the king’s words,” Ser Barristan said, shocked.
    “We have a new king now,” Cersei Lannister replied. “Lord Eddard, when last we spoke, you gave me some counsel.
    Tłumaczenie: – To były słowa Króla – przemówił ser Barristan drżącym głosem.
    – Teraz mamy nowego Króla – odparła Cersei Lannister.
    – Wasze Miłości, Namiestnik knuje zdradę! – zawołał Pycelle. Jego ciężki łańcuch zadzwonił, kiedy starzec opadł na kolana.
    Królowa zignorowała go. – Podczas naszego ostatniego spotkania udzieliłeś mi pewnej rady, lordzie Stark.
    Na czym polega błąd? W przekładzie dodano wyznanie wielkiego maestera, którego nie ma w oryginale. Czyżby tłumacz był uprzedzony wobec Pycelle’a?
  • Oryginał: “Would that I could,” Ned said grimly. If she was so determined to force the issue here and now, she left him no choice. “Your son has no claim to the throne he sits. Lord Stannis is Robert’s true heir.”
    Tłumaczenie: – Gdybym tylko mógł – powiedział Ned. – Niestety, twój syn nie ma prawa do tronu, na którym zasiada. Prawowitym spadkobiercą jest lord Stannis.
    Na czym polega błąd? Ned odpowiada ponuro, po czym konstatuje, że jeśli królowa chciała poruszyć tą kwestię tu i teraz, nie pozostawiła mu wyboru.
Ach, gdyby tylko tron nie był serialowy, to ta grafika byłaby idealna…
Arya IV [50]

Miejsce akcji: Czerwona Twierdza, Królewska Przystań

Arya toczy z Syrio Forellem walkę na drewniane miecze. Nauczyciel zwodzi ją słowami i uderza w pierś drewnianym mieczem. Później rozmawiają o postrzeganiu prawdziwej natury rzeczy – Syrio wspomina żółtego kota Morskiego Lorda Braavos. Wszyscy zachwycali się nad jego egzotyką, ponieważ oczekiwali tego, że kot będzie nadzwyczajny. Widzieli to, co chcieli zobaczyć. I tylko Syrio dostrzegł, że to zwyczajny, gruby i leniwy kocur, dzięki czemu został Pierwszym Mieczem Morskiego Lorda.

Do pomieszczenia wchodzi ser Meryn Trant i pięciu zbrojnych Lannisterów. Biały rycerz poleca dziewczynce udać się z nimi do jej pana ojca. Syrio powstrzymuje Starkównę i pyta, czemu namiestnik miałby ich przysyłać w swoim imieniu. Trant traci cierpliwość i nakazuje pojmać Aryę. Syrio pokonuje pięciu żołnierzy i każe dziewczynce uciekać. Ser Meryn wyciąga miecz i staje naprzeciw nauczyciela tańca. Arya widzi, że Syrio nie ma szans – Trant zakuty jest w pancerz i z łatwością przecina drewniany miecz Forela.

Dziewczynka biegnie przez kuchnie, potrącając służącą i omijając tasak rzeźnika, aż w końcu udaje jej się przekraść z piwnic do Wieży Namiestnika. W stajni znajduje martwych ludzi w barwach straży domowej Winterfell (m.in. Desmonda i umierającego Hullena). Jest wściekła na Desmonda, który zapewniał ją, że ochroni lorda Eddarda, bo każdy zbrojny z północy jest wart tyle, co dziesięciu południowców. Nazywa go kłamcą i rozgoryczona kopie jego zwłoki. W rozbitym kufrze odnajduje Igłę. Chłopiec stajenny próbuje ją pochwycić, ale Arya przebija go mieczem. Porzuca pomysł konnej ucieczki, zabiera kilka cieplejszych ubrań i przemyka do septu, skąd kradnie świece. Dociera do zaułka, z którego schodzi do piwnic z czaszkami smoków. Początkowo obezwładnia ją strach, ale powtarza mantry Syrio Forela i wspomina przygodę w kryptach Winterfell, gdzie Jon i Robb próbowali nastraszyć rodzeństwo. Podniesiona na duchu Arya zagłębia się w tunele Czerwonej Twierdzy.

Łysy Syrio kontra wojska Lannisterów.

Postaci występujące w rozdziale:

  • Arya Stark
  • Syrio Forel
  • Meryn Trant
  • Hullen
  • 5 lannisterkich zbrojnych
  • pomoc kuchenna, rzeźnik, służący i strażnicy

Postaci wspomniane w rozdziale:

  • Morski Lord Braavos i jego kot
  • Jon Snow
  • Eddard Stark
  • Jaime Lannister
  • Aerys II Targaryen
  • Robb, Bran, Sansa i Rickon
  • Rickard, Brandon i Lyanna Stark
  • Illyrio Mopatis i Varys
  • Stara Niania

Kto zmarł w rozdziale?

  • Syrio Forel
  • Hullen, Desmond
  • pięciu lannisterskich zbrojnych pokonanych przes Syria (możliwe, że są tylko ranni)
  • strażnicy z północy strzegący Wieży Namiestnika (około 20 ludzi z Winterfell)
  • chłopiec stajenny
  • lannisterski żołdak
  • stajenny z widłami
Arya w podziemiach Czerwonej Twierdzy.

Czego się dowiedzieliśmy?

  1. Każdy siniak to kolejna lekcja, a każda lekcja czyni nas lepszymi.
  2. Patrzeć nie znaczy dostrzegać prawdziwą naturę rzeczy. Sztuka postrzegania rzeczy takimi, jakimi są w rzeczywistości – oto największa tajemnica. Trzeba tylko uważnie spoglądać. Serce kłamie, głowa nas zwodzi, jedynie oczy widzą prawdę.
  3. Syrio Forel wspomina rekrutację na stanowisko pierwszego miecza Morskiego Lorda Braavos.
  4. Statki z fioletowymi żaglami pływają po wszystkich znanych morzach i zawijają do odległych, pięknych, dziwnych lądów.
  5. Morski Lord Braavos trzyma w menażerii zwierzęta z odległych miejsc: zorsy, tygrysy, mantykory i wiele innych. Karmi swojego kota resztkami ze stołu.
  6. Nauki Syrio Folera o postrzeganiu natury rzeczy – „patrz oczyma, słuchaj uszami, wąchaj nosem, smakuj ustami, czuj przez skórę. Potem dopiero myśl. W ten sposób poznasz prawdę.”
  7. Szermierz z Braavos planuje trening w Winterfell z użyciem Igły. Ser Rodrik by się zdenerwował.
  8. Meryn Trant próbuje przekonać Aryę, by poszła z nim wspominając o przysiędze Gwardii Królewskiej. Dziewczynka nie daje się zwieść – Jaime Lannister też złożył przysięgę, a jednak zabił króla.
  9. Pięciu lannisterskich zbrojnych staje do walki z Syrio Forelem, który wygląda jak łysy starzec, ale porusza się bardzo szybko i bez trudu pokonuje przeciwników.
  10. Pierwszy miecz Braavos nie ucieka – ostatnie słowa nauczyciela, który zmierzył się z Merynem Trantem. Czwarte cięcie miecza Gwardzisty rozłupało drewniany miecz Syria.
  11. Po wydostaniu się z Małej Komnaty Arya przemknęła przez kuchnie i zeszła do piwnicy, gdzie trzymano beczki z piwem. Wspięła się na nie i wyczołgała tunelem wiodącym do okna.
  12. Arya pamięta podsłuchaną rozmowę o zamordowaniu namiestnika. Możliwe, że jeśli spotka Illyrio Mopatisa, będzie próbowała go zabić.
  13. Czerwona Twierdza wydaje się być opuszczona, gdy Arya obserwuje ją z dziedzińca. Przemyka do stajni, gdzie znajduje umierającego Hullena.
  14. Stajenny z widłami próbuje pojmać dziewczynkę. Arya w chwili kryzysu zapomina o tym, czego uczył ją Syrio. Ale pamięta pierwszą „lekcję szermierki” udzieloną jej przez Jona Snow.
  15. Mury patroluje spora ilość strażników. Dziewczynka zastanawia się, jak przemknąć niezauważona do piwnicy ze smoczymi czaszkami.
  16. Mantry wpojone przez Syria pomagają Aryi uspokoić się i skupić na ucieczce.
  17. Wejście do studni znajduje się po lewej stronie od komnaty z czaszkami smoków.
  18. W półmroku podziemi dziewczynce wydaje się, że dostrzega ducha zabitego stajennego.
  19. Krypty Winterfell są bardziej przerażające od tuneli Czerwonej Twierdzy. A najstraszniejszy był w nich Jon udający ducha… 😉
  20. Stara Niania opowiadała dzieciom o potworach zamieszkujących krypty: pająkach i szczurach wielkości psów.
Trzeba jednak oddać Syrio, że gość ma swój styl.

Cytat/foreshadowing

  • O dostrzeganiu prawdziwej natury rzeczy, a może także o ukrytych tożsamościach?

Syrio Forel był pierwszym mieczem u Morskiego Lorda z Braavos, a wiesz dlaczego?
– Byłeś najlepszym szermierzem w mieście.
– Właśnie, ale dlaczego? Inni byli silniejsi, szybsi, młodsi. A zatem dlaczego Syrio był najlepszy? (…)
W dniu, który mam na myśli, poległ pierwszy miecz i Morski Lord posłał po mnie. Wielu śmiałków do niego przychodziło i wszyscy musieli odejść, a żaden nie wiedział dlaczego. Kiedy stanąłem przed nim, siedział, a na jego kolanach spoczywał gruby, żółty kot. Powiedział mi, że jeden z kapitanów przywiózł mu go z wyspy położonej dalej niż wschodzi słońce. Zapytał mnie, czy widziałem kiedyś podobną bestię.
A ja mu odpowiedziałem, że każdej nocy spotykam setki podobnych na uliczkach Braavos. Wtedy Lord roześmiał się i jeszcze tego samego dnia zostałem pierwszym mieczem.

  • Arya pamięta Ilyrio Mopatisa.

Przypomniała sobie słowa mężczyzny z żółtawą brodą, którego podsłuchała w dzień, kiedy znalazła bestie. Skoro może umrzeć jeden Namiestnik, dlaczego nie ma umrzeć drugi?

  • Jon to Duch 😉

Strach rani głębiej niż miecz, wyszeptał jej do ucha głos w głowie. Nagle Arya przypomniała sobie kryptę z Winterfell. Była bardziej przerażająca niż ta, powtarzała w myślach. Poszła do niej jeszcze jako mała dziewczynka. Zabrał ją tam Robb razem z Sansą i małym Branem, który wtedy nie był większy, niż teraz jest Rickon. Mieli ze sobą tylko jedną świecę. Oczy Brana przypominały spodki, kiedy wpatrywał się w kamienne twarze Królów Zimy; u ich stóp spoczywały wilki, a na ich kolanach leżały żelazne miecze.
Robb zaprowadził ich do samego końca krypty, jeszcze za grobowce dziadka, Brandona i Lyanny, żeby pokazać im ich własne groby. Sansa wciąż spoglądała na ich ogarek, bojąc się, że zaraz się skończy. Stara Niania opowiadała im, że tam w dole mieszkały pająki i szczury wielkie jak psy. Robb uśmiechnął się, kiedy Sansa wspomniała o tym. – Tu są gorsze rzeczy od pająków i szczurów – powiedział wtedy. – Tutaj chodzą zmarli. – I wtedy właśnie usłyszeli ten odgłos, niski, głuchy, przyprawiający o dreszcz. Mały Bran ścisnął mocniej dłoń Aryi.
Kiedy z otwartego grobowca wyłonił się duch, biały, jęczący krew, Sansa z wrzaskiem popędziła w stronę schodów, a Bran, płacząc, uczepił się nogi Robba. Arya została na swoim miejscu wymierzyła duchowi cios. Był nim Jon cały obsypany mąką. – Głupi – powiedziała wtedy do niego. – Przestraszyłeś malucha. Jon i Robb roześmiali się tylko, a po chwili dołączyła do nich Arya i Bran

Błędy w tłumaczeniu:

  • Oryginał: “And to him I said, ‘Each night in the alleys of Braavos I see a thousand like him,’ and the Sealord laughed, and that day I was named the first sword.”
    Arya screwed up her face. “I don’t understand.”
    Syrio clicked his teeth together.
    Tłumaczenie: A ja mu odpowiedziałem, że każdej nocy spotykam setki podobnych na uliczkach Braavos. Wtedy Lord roześmiał się i jeszcze tego samego dnia zostałem pierwszym mieczem.
    Arya skrzywiła się. – Nie rozumiem.
    Syrio cmoknął.
    Na czym polega błąd? Syrio nie cmokał, tylko zacisnął zęby zniecierpliwiony. Poza tym widywał nie setki, a tysiące kotów.
  • Oryginał: Fear cuts deeper than swords, she told herself, to slow the racing of her heart.
    Tłumaczenie: Strach tnie głębiej niż miecze, powtarzała w duchu, by dodać sobie odwagi.
    Na czym polega błąd? Nie tyle by dodać odwagi, co by uspokoić kołatanie serca. Niby to samo, ale oryginał daje nam lepszy wgląd w stan, w jakim znajdowała się Arya.
To mi się podoba 0
To mi się nie podoba 0

Related Articles

Komentarzy: 21

  1. Na liście postaci, które zmarły w rozdziale nie ma Syria. Czyli czas na jakąś teorię na jego temat. Albo chociaż na kilka obłąkanych spekulacji 🙂

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. Masz rację, ale już go dopisałem. Brak Syrio to sprawka Lai 🙂 Ja jestem na 90% pewien, że Syrio jednak zmarł. Ale w ramach obłąkanych spekulacji to by nawet o innych hipotezach można było napisać. Przemyślę to.

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
      1. Nu był martwy, jak każdy pierwszy miecz Morskiego Lorda Braavos. W końcu to funkcja dożywotnia 😛

        To mi się podoba 0
        To mi się nie podoba 0
      2. Nie powinieneś dopisywać. Sceny śmierci nie pokazano! To tak jak z Ogarem. Skoro nie pokazano śmierci to znaczy, że postać ma szansę wrócić. Nie wierzę w ześwirowane teorie w stylu: Syrio to Daario, ale biorę pod uwagę, że Syrio może wrócić. W jakiej roli? W jakiej formie? To już temat do rozkminy dla ciebie 🙂

        To mi się podoba 0
        To mi się nie podoba 0
        1. Ja tylko przypominam, że wcześniej powalił 5 lannisterskich zbrojnych wśród których każdy miał broń. Co za problem podnieść broń pokonanego wroga?

          To mi się podoba 0
          To mi się nie podoba 0
        2. Jakkolwiek chciałabym wierzyć, że Syrio wróci, raczej wątpię. Jego zdolność widzenia rzeczy takimi, jakimi są, wskazuje, że był raczej przeciwnikiem Ludzi Bez Twarzy, niż jednym z nich. Sam mówi, że Pierwszy Miecz Braavos nie ucieka. Ser Meryn przeżył, poza tym Cersei nadal mu ufa, a przecież pozwolił uciec Aryi, więc coś musiało mu się udać. Poza tym przeżycie Syria umniejszyłoby wagę modlitwy Aryi.

          To mi się podoba 0
          To mi się nie podoba 0
  2. 1. Ned Stark był głupcem, jeśli myślał że Cersei ucieknie.
    2. Ciekawe co zrobi Sansa, gdy dowie się kto zdradził jej ojca
    3. Czy Renly mógł znać brudny sekret Cersei

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  3. „Statki z fioletowymi żaglami pływają po wszystkich znanych morzach i zawijają do odległych, pięknych, dziwnych lądów.” O czym mowa, jakaś teoria, coś?

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  4. 1.Zupełnie nierozumiem dlaczego Barristan nie poparł Neda, skoro wiedział jaka jest królewska wola, a Cersei pokazała, że słowa jej męża nic jej nie obchodzą. Wprawdzie raczej nic by to nie zmieniło, ale w moim odczuciu Selmy zachował się sprzecznie ze swoim honorem.
    2.Stark powinien wyjawić umierającemu Robertowi prawdę z jednego prostego powodu. Przecież król powinien móc zadecydować czy jego następcą będzie Stannis czy raczej jeden z jego bękartów np. Gendry albo Edric Storm. Może Robert wolałby żeby Westeros rządził jego syn, a nie brat? Wprawdzie rządy kogoś niepełnoletniego nie są dobrym pomysłem, ale z Eddardem jako namiestnikiem już jak najbardziej.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. Prawda i mimo, że lubię Stannisa to Robert pewnie wolałby by to Renly został królem. Z drugiej strony najstarszemu z rodziny królewskiej zebrało się na współczucie pod koniec życia. To, jednak temat na debaty małej rady.

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
    2. Widocznie Barristan należy do tych postaci, o których nieposzlakowanym honorze wiemy stąd, że sami lubią o nim rozprawiać. 🙂 Ale gdy przyszło co do czego, to na bardziej zdecydowane działania zdobył się dopiero, gdy Lannisterowie jemu osobiście dobrali się do d… Zresztą, czego tu chcieć? Barristan to znany targaryeński lojalista, zakochany w Rhaegarze. Baratheonowie, Lannisterowie i Starkowie pewnie wisieli mu po równo. Robert popełnił błąd pozostawiając go w Gwardii.

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
  5. „Robb zaprowadził ich do samego końca krypty, jeszcze za grobowce dziadka, Brandona i Lyanny, żeby pokazać im ich własne groby. ”

    Pytanie czy zdążą ich wszystkich jeszcze w nich pochować do końca sagi 🙂

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  6. 1. Wiedz, że Littlefinger prowadzi burdele
    2. Znaj Stannisa i wiedz, że jest temu absolutnie przeciwny
    3. Chciej osadzić Stannisa na tronie
    4. Oczekuj w tym pomocy od Littlefingera
    5. Zdziw się, że Littlefinger Cię zdradził.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  7. Jestem „opóźniony” w czytaniu o kilka rozdziałów, a ponieważ zauważyłem ciekawą, moim zdaniem, rzecz w rozdziale Eddard XII [45], chcę się nią z Wami podzielić. Piszę w tym miejscu w obawie, że do odcinka 20 (z Eddard XII [45]) niewielu już zagląda.
    Zastanawiają mnie dwa zdania w propozycji Cersei złożonej Nedowi w bożym gaju:

    „- Królestwu potrzeba silnego Namiestnika. Joff jest jeszcze mały.”
    Drugie zdanie lepiej „brzmi” w oryginale: „Joff will not come of age for years.”

    Skoro Cersei proponowała Nedowi urząd namiestnika małoletniego króla, to znaczy,
    że planowała/spodziewała się rychłej śmierci Roberta. Czy Nedowi nie powinna się w tym momencie „zapalić lampka”?
    Chyba, że Cersei miała na myśli to, że Joffrey jest za młody na namiestnika Roberta, aczkolwiek jej nienawiść do męża raczej wyklucza taką interpretację.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  8. Widzę, że omawianie dwóch rozdziałów zrobiło się standardem. Najpierw były szumne zapowiedzi o trzech. Potem zaczęły pojawiać się dwa, ale argumentowano, że było dużo błędów w tłumaczeniach i wymagały więcej pracy. Teraz niezależnie od nakładu pracy już standardowo są dwa. Co potem? Jeden? „Starcie królów” w ogóle zaczniecie?

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. Człowieku, nie wiem czy wiesz, ale ci ludzie robią to za darmo…. Sam sobie analizuj jak tak Ci się spieszy

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button