Seriale

Pierścienie władzy (sezon 2) odcinek 7 [SPOILERY]

Przyjemna praca

Tu powinno się znaleźć omówienie siódmego odcinka, ale go nie będzie. A przynajmniej nie w taki sposób, jaki  do tej pory. W trakcie oglądania zrobiłem naprawdę sporo notatek (cztery strony z zeszytu), ale być może bardziej przemówi do Was taka inna wersja.

Odcinek 7 jest kpiną z widza i jego inteligencji. Nie będę pisał, że w zalewie tych wszystkich głupot trafiły się naprawdę dobre sceny, bo to zakłamałoby rzeczywistość. W rzeczywistości ten odcinek nie zasłużył nawet na ocenę 1. Gdy widzę w Internecie komentarze, że to jest wreszcie coś, na co tak długo czekaliśmy, to mnie krew zalewa. Celebrimbor jest w tym odcinku genialny, ale zamiast tego ludzie zachwycają się bitwą. Owszem mamy tu bitwę, ale jest ona telewizyjnym koszmarkiem, potworkiem, który powinien był zdechnąć zaraz po urodzeniu.

Głupota w sześciu punktach

Dam Wam tylko tyle: sześć najgłupszych rzeczy z tego odcinka (a było ich, na oko, jakieś sześćdziesiąt). Możecie pisać, że za mało, za płytko i niesprawiedliwe, ale ja uważam, że ten odcinek napisał idiota i nic więcej mu się nie należy.

Punkt 1

Jak łatwo zbudować zaporę? Należy wystrzelić głazy w stronę góry, co spowoduje zbudowanie tamy na rzece. Szkoda, że tych geniuszy od scenariusza nie było teraz w Polsce, bo może uniknęlibyśmy powodzi. Śródziemska  woda spokojnie sobie spłynęła w ciągu sekundy, a za tą prowizoryczną zaporą wcale się nie spiętrzyła i nie powstało rozlewisko, po prostu się zatrzymała. Proste? Proste.

Punkt 2

Okupacja kopalni przez dwójkę Disa-Durin. Całe miasto Khazad-dûm stoi, a kopalnie nie funkcjonują, bo dwójka bohaterów z bronią w rękach tarasuje drogę i nikogo nie przepuszcza.

Punkt 3

Szarża elfów. Setki konnych rozpędzają się, by wpaść w stojących naprzeciwko nich orków. Rozpędzają się i nagle w pełnym pędzie wszyscy (linia rozciągnięta na setki metrów) dostrzegają Galadrielę. W jednej chwili wszyscy zwalniają, bez piszczałek, rogów, flag, wszyscy wiedzą, żeby zwolnić i zatrzymują się przed szeregami orków. Szkoda, że Anglicy pod Stirling w „Bravehearcie” nie wiedzieli, że tak można.

Punkt 4

Jak ekspresowo zebrać armię? Wystarczy, że Durin wygłosi swoją płomienną przemowę (tak naprawdę, to ona jest beznadziejnie głupia). Po chwili (cały czas jest ten sam dzień) tysiące krasnoludów jest gotowych i czeka przed bramą Morii. Przypomnę z kronikarskiego obowiązku, że wcześniej kopalnię okupowały dwie osoby. Po chwili wszyscy się zwijają znów są wewnątrz. Swoją droga powód ich powrotu też jest wybitnie mądry: trzeba powstrzymać króla (jednego krasnoluda), więc cała kilkutysięczna armia robi w tył zwrot.

Punkt 5

Pocałunek. Wiecie, że w tym odcinku dochodzi do pocałunku Elronda i Galadrieli? Chyba nie ma potrzeby dodawać nic więcej. Może poza tym, że oryginalnie Elrond powinien ożenić się z córką Galadrieli, a sama lady od dawna powinna być żoną Celeborna.

Punkt 6

Jeden troll i trzydziestu dzielnych elfów. Wiecie, że tego jednego trolla wszyscy się boją? Cała armia orków ustępuje mu pola, są przerażeni. Mówią nawet, że będzie zabijał swoich. Sauron później ma pod swoją komendą tysiące trolli, tutaj jeden sieje ogromny postrach. Dodatkowo na koniec na placu boju pozostaje dosłownie trzydziestu elfów i oni ruszają do walki z tysiącem orków Adara.

Stały element programu.

Na koniec jeszcze tylko wypiszę nawiązania do trylogii Jacksona, które musiały się pojawić w każdym odcinku.

  • Szarża elfów do pewnego momentu miała przypominać tę Rohirrimów spod Minas Tirith.
  • Znalezienie słabości muru niczym w Helmowym Jarze.
  • Arondir strzela do trolla niczym Legolas do Berserka w scenie wysadzenia muru.
  • Rozmowa Celebrimbora z Galadrielą jest niemal 1 do 1 taka sama jak scena Sama i Froda w Osgiliath.

Dziękuję za uwagę. Ten odcinek to było dno. Naprawdę myślałem, że to się jednak może udać. Niestety nie udało się.

Pierścienie władzy (sezon 2) odcinek 7
  • Ocena kuby - 1/10
    1/10
To mi się podoba 10
To mi się nie podoba 6

Related Articles

Komentarzy: 33

  1. Do tego jeszcze pojawiający się i znikający Gil-Galad (a może zginął przy tej szarży kilkunastu elfów? Wtedy Adar ma dwa pierścienie). No i Elrond, wiedząc że Adar chce pierścienia, nie ucieka czy coś, tylko czeka aż Adar mu go zabierze patrząc jak inni giną…
    No i kolejne teleportacje. Elrond zdąrza w czasie oblężenia odwiedzić Morię i wrócić do armii elfów.
    No i Celebrimbor sobie wykuwa pierścienie albo w ekspresowym tempie albo bombardowanie miasta trwa dni (sceny z nim sugerują bardziej to drugie), podczas których elfowie stoją na murachci giną w mieście nic nie robiąc.
    Dramat.

    To mi się podoba 4
    To mi się nie podoba 2
    1. Tak jak wspomniałem wyżej głupoty z tego odcinka można by wymieniać i wymieniać. Morgoth torturujący Saurona, choć to przecież Sauron właśnie lubował się w zadawaniu bólu swoim ofiarom. Teleportacje do miasta Galadrieli i Arondira. Cała bezsensowna walka. Umacnianie fundamentów miasta w trakcie oblężenia. W ogóle wszędzie karton i sztucznizna a w Internecie ci napiszą, że takiego rozmachu to telewizja jeszcze nie widziała.

      To mi się podoba 3
      To mi się nie podoba 2
  2. Ten odcinek bardzo ciężko mi się oglądało. Albo byłem zmęczony albo był po prostu kiepski.
    Ale przynajmniej wyjaśniło się, gdzie są ci wszyscy mieszkańcy krain „Śródziemia”. Jakieś 95% populacji elfów siedzi na koniach i czeka w ukryciu pod linią drzew, żeby pokazać się w czasie bitwy i zginąć.
    Ciekawe tylko skąd tylu orków/uruków się wzięło, skoro wprawny elfi szermierz bez problemu pozbywał się 3-4-8 przeciwników bez trudu. Potem nagle 2 orków bez problemu zabija 1 elfa. Nie wiem, zgubiłem się 😀

    To mi się podoba 2
    To mi się nie podoba 2
    1. Patrząc na to, że w armii elfów w serialu były też kobiety, czyli wybrał się cały Lindon, to właśnie przestaje praktycznie istnieć.
      Może dlatego Elrond założy w serialu Rivendell?

      To mi się podoba 3
      To mi się nie podoba 2
  3. Czyli nie 9/10 i najlepsza bitwa od Bitwy Bękartów??? (Która też robiła z widza idiotę i kopiowała Dwie Wieże)

    Dzięki za recenzję, już się przekonałem kilka recenzji temu by po to nie sięgać. Nerdrotic to wystarczająco streszcza.

    Ale brawa dla Amazon się należą. Chyba nigdy nie udało się przeprowadzić tak ogromnej kampanii marketingowej. Rzucili dosłownie wszystko by przekonać ludzi że tym razem jest super.

    To mi się podoba 2
    To mi się nie podoba 2
    1. Polecam kampanie marketingowa gry Baldurs Gate 3. Nawet najbardziej krytyczni w branży dali się nabrać na ich tricki. Larian to mistrzowie PRu

      To mi się podoba 2
      To mi się nie podoba 7
  4. Na jednej ze stron widziałam ocenę 9/10 i same zachwyty, dodatkowo porównania do GoT. Tutaj jest ocena 1 i sama krytyka. Niesamowite jak skrajnie różne mogą być opinie o tym samym odcinku. Ja odcinka jeszcze nie widziałam ale chyba obejrzę wieczorem żeby sama się przekonać.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 2
    1. To są ludzie, którzy każde gówno potrafią chwalić.
      A dają 9/10 oceny podczas gdy w treści recenzji są minusy, które tą ocene powinny obniżyć do 5/10.

      W USA mówią na to Shills

      To mi się podoba 6
      To mi się nie podoba 1
    2. Na YT jest sporo filmów, pod którymi panuje zgoda, że to absolutnie najgorszy odcinek w serialu. Dziwnym trafem duże zachodnie portale pieją z zachwytu.

      To mi się podoba 6
      To mi się nie podoba 1
  5. Nie wiem, ale się domyślam, czemu ten serial nawet jako całość, nie mówiąc o omawianym odcinku, dostaje dobre recenzje. Mnie najbardziej zastanawia, czemu Amazon uparł się robić druga serię, chyba potrzebował utopić pieniądze, bo inaczej dałby serial ludziom, którzy znają się na robocie.

    To mi się podoba 1
    To mi się nie podoba 1
  6. „Wiecie, że w tym odcinku dochodzi do pocałunku Elronda i Galadrieli?”

    Phi, to i tak bliżej lore niż gdyby stukała się z Sauronem, do czego wiele nie brakowało w 1 sezonie. Sauron ujawnił się o odcinek za wcześnie, bo by zaliczył jak nic. 😛

    To mi się podoba 9
    To mi się nie podoba 2
    1. Odrzucony przez Galadriele Sauron został incelem mizoginem i tym sposobem znalazł się na drodze zła. Smutne 🙁

      To mi się podoba 9
      To mi się nie podoba 1
        1. Nie wiesz kim są incele? To w największym skrócie subkultura żałosnych przegrywów, mających pretensje do kobiet, że wybierają ich atrakcyjniejszych/ciekawszych kolegów zamiast nich. 😀

          To mi się podoba 3
          To mi się nie podoba 2
  7. Co najlepsze w pierwszym sezonie Galadriela mówi o mężu Celebornie który podobnież nie żyje… ten sam Celeron który był w Władcy Pierścieni 😂

    To mi się podoba 1
    To mi się nie podoba 1
  8. kuba, chyba wypowiem się za więcej osób: sporo ludzi nie ogląda tego potworka, ale chętnie czyta jego FSGKowe recenzje – takim osobom ta forma niewiele daje – lepsze było poprzednie wyzłośliwianie się 😉

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 1
    1. Tutaj zwyczajnie się chyba nie dało. Głupota goniła głupotę. Aż się chciało żeby co drugie słowo było niecenzuralne. Nie wytrzymałem, przytłoczył mnie ten odcinek swoim idiotyzmem.

      To mi się podoba 3
      To mi się nie podoba 2
  9. Widzę, że ktoś się obruszył i zaczął masowo minusować komentarze 😉

    Ja sam przestałem oglądać tego „potwora” po pierwszym odcinku, pierszwego sezonu i nie żałuję.

    Do dzisiaj mnie mdli na myśl o tej „głębokiej” scenie z łódką i kamykiem. Wymuszone morały są strasznym paszkwilem, Tolkien nigdy do takiego czegoś się nie posuwał (jak widać twórcy serialu mają inne zdanie), ponieważ zdawał sobie sprawę jak tani jest to chwyt.

    Na marginesie, podobnie jest z tworzeniem symboli w filmach, symbol nie ma być dorzucony na doczepkę, ma on być integralną częścią utworu. Tytułowy „Kieł” Lanthimosa jest w tej materii najlepszym przykładem o co mi chodzi.

    To mi się podoba 3
    To mi się nie podoba 1
  10. Zaznajomiłem się pokrótce z tym co się tam działo
    To jest koszmar nad koszmary. To musi być anulowane.

    To mi się podoba 1
    To mi się nie podoba 1
    1. Jak widze ze ktos temu daje pozytywne oceny powyzej 1/10 to zastanawiam sie czy ogladalismy te same zle zmontowane debilstwa? Przeciez w tej bitwie nie zgadzacie sie nic. Jedyny plus tego odcinka to ze nie musialem ogladac glupot w numenorze i u „gandalfa” ale za to zaorali jedyny w miare fajny watek jakim byla relacja celebrimora z saruonem…

      To mi się podoba 1
      To mi się nie podoba 0
  11. Ta bitwa była tak kretyńska i tak źle zrealizowana że aż szkoda słów. Sądziłem że nic głupszego niż jazda konna z pierwszego sezonu nie da się zrobić a to było tak źle zrealizowane i zmontowane..ile ta bitwa trwała w sumie ?

    To mi się podoba 4
    To mi się nie podoba 1
  12. Ten odcinek był kiepski, bitwa żałosna (zabawne było jak bitwa się zaczęła – elfy w mieście panika, biegają jak poparzeni, minął dzień czy tam noc, bo zmieniło się oświetlenie i znowu widzimy miasto, po zejściu którejś iluzji Saurona – i te efly dalej tam biegają jak poparzone :D) pełna nielogiczności i idiotyzmów. Wątek u krasnoludów podobnie niedorzeczny, bunt dwóch osób (rozrastający się potem do nie wiem, 15?) zatrzymujący całą pracę kopalni, motyw obalenia króla, który można przerwać na chwilkę, żeby iść z armią (zwołaną przez gościa, którego chwilę wcześniej bezpardonowo obrażano i nie szanowano) na bitwę, ale w sumie jednak nie, bo król jednak zareagował na ten bunt, a pewnie i za odcinek jednak tak, bo coś tam. Ninja Arondir robiący te swoje fiflaki cały sezon, żeby teraz paść na strzała, jakaś nonameowa azjatycka elfka, której poświęcenie miało jak nic wzbudzić takie same emocje jak poświęcenie Boromira – no ale autorom zapomniało się wcześniej tę postać wprowadzić i nie wyszło, Galadriera teleportująca się z pola bitwy do miasta, bo tAjNe PrZejŚcIe, elfy z dwubiegunówką, które w 5 minut ogłaszają nowego władcę miasta, żeby za chwilę jednak sobie przypomnieć, ze mają już władcę, Sauon-Jezus, który jest kompletnie zbędny w wykuwaniu pierścieni (no dobra, w poprzednim sezonie powiedział największemu kowalowi spośród wszystkich kowali, że da się mieszać różne metale), Elrond całujący teściową (która przypominam nawet w serialu jest zamężna, bo w poprzednim sezonie wspominała, że Celeborn się zgubił).. trochę żałuję, że nie było wątku Numenoru i hobbitów, to mogłaby być wyższa sztuka, co tam by wymyślili. Osobiście bardzo dobrze się bawiłam, bo już dawno przestałam ten serial traktować poważnie – jest tak głupi, że aż śmieszny. No i momentami żenujący, prawda 😀 rozumiem też, czemu odcinek może mieć lepszy odbiór – po prostu wreszcie coś się dzieje; że bitwa jest niedorozwinięta to inna sprawa, ale jest. Łatwiej ludziom wysiedzieć do końca
    Natomiast autorze – uważam, że trochę nie w porządku jest takie odejście od przyjętego formatu omówień 😉 skoro streszczamy fabułę to niezależnie od poziomu odcinka należałoby się tego trzymać. Z aktualnej formy tak naprawdę nic nie wynika poza tym, że odcinek się nie spodobał

    To mi się podoba 4
    To mi się nie podoba 0
  13. Coś czuje, że Elrond jeszcze będzie ją pruł w finale tego sezonu. Czekam niecierpliwie jaki kwik to wywoła w fandomie XD

    To mi się podoba 1
    To mi się nie podoba 0
    1. Ee, za Elronda oburzą się tylko żelaźni fani Tolkiena. Gdyby popuściła Sauronowi to byłby dopiero kwik. 🙂

      To mi się podoba 1
      To mi się nie podoba 1
        1. O tym właśnie mówiłem – żelaźni fani. 😛 Mnie by to już obeszło średnio, a niedzielnego widza pewnie w ogóle.

          To mi się podoba 0
          To mi się nie podoba 0
  14. Ja tez uwazam, ze przydalaby sie recenzja scena po scenie i liczenie ile debilstw da sie zmiescic w godzinnym odcinku. Najsmiejsze jest to ze nawet czekalem an ta bitwe, wiedzialem ze podstawy do jej stoczenia, pomysl sa debilne, ale no liczylem ze chociaz bedzie efektownie i nie glupio. a dostalem pokaz obrazania widzow de facto. Wybudowali tame i woda w pare minut splynela tak ze oni sa w stanie tam maszerowac i jechac ciezkim sprzetem bez blota, elfia konnica tam jezdzi jakby to bylo uklepane pole. Sa sceny pokazywane z rozmachem zeby w nastepnym ujeciem pieciu przebrancow walczylo.
    W ogole kiedy gil gadal przybyl na ta bitwe? Pojechal bez wojska bo stwierdzil ze musi? czy pojechal z wojskiem ale oddal wladze Elrondowi? W ogole czy w lindonie nie przebywal Glorfindel? Bo mam wrazenie ze o nim zapomnieli jak chcieli upchac rzeczy ktorych braklo we wladcy (np tom bombadil).

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button