Witajcie w rocznicowym odcinku Pytań do maesterów! Jak to rocznicowym? Otóż kilka dni temu minęły dwa lata odkąd wraz z Bluetigerem podjęliśmy się (ponad własne kompetencje, a przynajmniej moje) odpowiadania na Wasze pytania dotyczące Pieśni Lodu i Ognia. Z tej okazji postanowiliśmy przygotować odcinek o potrójnej długości. Ufff… aleśmy się tu naprodukowali. A górka pytań wcale nie maleje. I dobrze. No to oby następne dwa lata były jeszcze bardziej owocne. I jak zwykle przypominam – jeśli chcecie zadać pytanie, do umieśćcie w komenatrzu trzy literki: „PDM”. Pomoże mi to odnaleźć pytania.
PS Bluetiger sugeruje, żebym ostrzegł, że dzisiejszy odcinek zawiera lokowanie produktu 😉 Więc ostrzegam.
Szaleństwo czy potwarz?
Dlaczego Targeryanowie są tak często posądzani o szaleństwo ? Jeden Aerys był szalony na pewno, no i jeszcze Jasny Płomien. Reszta była normalna. Maegor był okrutny, od kiedy okrucieństwo = szaleństwo?. – Tywin
D: Maegor był okrutny ponad miarę, szczególnie po swoim “wskrzeszeniu”. Coś mu się tam w głowie przestawiło. Poza tym mieliśmy kilku szurniętych Targów – poza Aerysem II i Maegorem był wspomniany Aerion Jasny Płomień, Rhaegel (brat Maekara, który biegał na golasa), Viserys (brat Dany), a pewnie co do Aegona IV i Baelora Błogosławionego też wielu miało wątpliwości. Jak na 300 lat to całkiem sporo.
Konkretne pytanie
Szanowny Panie,
Mam już dość, więc pytam poważnie: kiedy, pana zdaniem, można spodziewać się premiery Wichrów Zimy? Tylko szczera odpowiedź mnie interesuje. Mam w planach poważną inwestycję, jednak ciągle wstrzymuję się z podjęciem ostatecznej decyzji, ponieważ czekam na oficjalną informację z konkretną datą. Do dnia dzisiejszego takiej informacji nie ma, więc liczę na pana wiedze i doświadczenie. Nie będę ukrywał, że “w grze” są poważnie pieniądze, dlatego też bardzo proszę o odpowiedzialną odpowiedź.
Pozdrawiam,
Prawak
D: Dobrze poinformowane źródła mówią, że George R.R. Martin skończył już pisanie, ale ze względu na kontrakt z HBO musi się wstrzymać z wydaniem książki do zakończenia emisji Gry o Tron.
Wdowi Płacz
Moi drodzy, co sie stało z mieczem Jofreya po jego smierci? Chodzi o miecz zrobiony z Lodu. – Aneta
BT: W wypowiedzi z kwietnia 2008 roku, która znajduje się w archiwum So Spake Martin, GRRM wyjaśnił, że Wdowi Płacz jest przechowywany w Czerwonej Twierdzy w oczekiwaniu czasu, gdy Tommen dorośnie na tyle, by móc go używać. To wyjaśnienie pochodzi jeszcze sprzed wydania Tańca ze smokami, ale nie sądzę, by w ciągu piątego tomu zaszły tu jakieś zmiany.
Wierny Przysiędze
Jak sądzicie, czy Tyrion zdobędzie dla siebie miecz przeznaczony dla Jaimego? Chodzi mi o ten fragment, gdy Tywin prezentuje miecz Tyrionowi i mówi mu, że to miecz przeznaczony dla jego syna (w domyśle Jaimego). Oczywiście najłatwiej byłoby założyć prawdziwośc tezy, że tylko Tyrion jest synem Tywina, ale nawet bez tego dałoby się to wyobrazić. – ManiekPRL
D: Wydaje mi się, że Wierny Przysiędze jest trochę za duży dla Tyriona. A tak bardziej poważnie – nie przypominam sobie, żeby miecz wzbudzał w Tyrionie jakieś szczególne emocje, i chyba nie traktował go jako symbolu prawdziwego dziedzica Tywina. Poza tym miecz jest póki co daleko poza zasięgiem Tyriona. Natomiast jestem ciekaw, czy ostatecznie obydwa miecze nie trafią w ręce Starków.
BT: Również wątpię, by Wierny Przysiędze trafił w ręce Tyriona – nie sądzę, by słowa Tywina miały tu niezamierzone przez niego podwójne znaczenie, a poza tym miecz ten jest już bardzo silnie związany z wątkiem Brienne i Jaime’ego.
Tyrion smokobójca?
Jak traktować opublikowany fragment z Wichrów Zimy z rozdziału Tyriona, gdy ten podnosi z cyvasse białego smoka, na którym niczym krew pojawiają się żyłki (czy jakoś tak)? Czyżby Tyrion smokobójca? – ManiekPRL
D: Przyznam się, że w ogóle nie próbuję interpretować tej gry w cyvasse, bo nie znam reguł 🙂
BT: Ta biała drewniana figura w kształcie smoka, w której zagłębieniach zbiera się krew zabitego Yunkijczyka, kojarzy mi się najbardziej z Bloodravenem i czadrzewami – Brynden Rivers miał w herbie białego smoka, jego przydomek odnosił się do krwi, a czardrzewa, z którym Bloodraven się zjednoczył, mają białą korę, a ich żywica przypomina krew. Co to jednak może oznaczać? Nie wiem, ale może to mieć jakiś związek ze sceną z Tańca ze smokami, w której Tyrionowi śni się, że ma dwie głowy (jak Maelys Blackfyre) i walczy u boku Bittersteela i Barristana Selmy’ego. Może chodzi tu o to, że wcześniej (w Tańcu) Tyrion ma okazję dołączyć do Młodego Gryfa, który może być Blackfyre’em w żeńskiej linii, a w Wichrach dołączy do Daenerys, która pochodzi z gałęzi Targaryenów, którą popierał Bloodraven? Teoretycznie biały drewniany smok z krwawymi żyłkami mógłby też być symbolem samej Daenerys, której ostatnim nie-targaryeńskim przodkiem była Betha Blackwood. Możliwe również, że w ogóle nie chodzi tu o Bloodravena, czardrzewa i Blackwoodów, lecz po prostu o Viseriona. Wówczas ta scena byłaby po prostu zapowiedzią jego śmierci (przypuszczam, że Viserion może być tym smokiem, którego spróbuje ukraść Victarion. Z kolei jeźdźcem Rhaegala może zostać Młody Gryf – wówczas strony z Drugiego Tańca Smoków odpowiadałyby tym z czasów pierwszego, gdy stronnictwo Czarnych walczyło z Zielonymi).
Audiobook
Jak oceniacie audiobook Gry o Tron i ewentualną grę (dubbing?) poszczególnych aktorów w polskiej wersji językowej? Obsada jest zacna, szkoda, że tego nie kontynuowano. Mi szczególnie do gustu przypadła Agata Kulesza jako Cat. – Mariusz
D: Słuchałem wszystkich audiobooków w polskiej wersji językowej, ale jeśli się nie mylę tylko Gra o tron jest zrealizowana w formie słuchowiska, to znaczy z rozpisaniem na kilku aktorów. I ten pierwszy tom rzeczywiście podobał mi się bardzo, przynajmniej od strony warsztatowej. Niestety cierpiał z tych samych powodów z których cierpi polski przekład Gry. To znaczy jest tam kilka baboli.
BT: A ja nie słuchałem żadnego z polskich audiobooków PLiO…
Koronacja Myrcelli
Dlaczego Myrcella zgodziła się na tą całą koronację w Dorne ? – Tywin
D: A ona w ogóle miała coś do gadania? To jeszcze dziecko, nawkładali jej głupot do głowy, to nie protestowała.
BT: W zasadzie Myrcella się na to nie zgodziła – w rozdziale Twórczyni Królowych Myrcella jest zdziwiona, gdy towarzysze Arianne mówią do niej “Wasza Miłość” i pyta się, czy Tommenowi stało się coś złego. Arianne zamierzała dopiero zacząć ją “przygotowywać” do koronacji w czasie podróży do Vaith. Z kolei ser Arys Oakheart przyznaje, że wyjawił Myrcelli bardzo niewiele.
Homoseksualizm w Westeros
Czemu w Westeros z jednej strony związki homoseksualne męskie są tak stygmatyzowane, a na damskie wszyscy przymykają oko? Nie wliczając oczywiście Dorne. Przykład: Rhaena Targaryen, siostra Jaehaerysa. Miała niezliczone kochanki i faworyty, z Elissą Farman na czele, a jakoś nikt (może poza bratem Elissy) nie miał z tym problemu. Z drugiej strony mamy takiego Laenora Velaryona czy chociażby Renly’ego, z których za plecami drwiono. Z czego wynika taka hipokryzja? – Nymer
D: To jest generalnie postawa dość powszechna w krajach kultury chrześcijańskiej, ale również w wielu innych tradycjach (np. na dalekim wschodzie). Skąd się to wzięło? Przypuszczam, że wypadkowa kilku rzeczy, zarówno pewnego modelu męskości, jak i przekonania, że rolą mężczyzny jest przedłużenie rodu (bo takie są reguły dziedziczenia), więc odstępstwa od normy heteroseksualnej u kobiet są łatwiejsze do zaakceptowania niż u mężczyzn. Ta odpowiedź dotyczy zarówno naszej kultury, jak i tej westeroskiej.
Smokowizja
Proszę o konkretną odpowiedź o te smoki z Ashai co Bran je widział. Czy to przeszłość, przyszłość, zwidy, czy coś innego? – pawelmol234
D: Moim zdaniem to wizja przeszłości. Być może pokazuje nam skąd naprawdę pochodzą smoki.
BT: Przypuszczam, że w pierwotnym zamyśle ta wizja mogła zapowiadać podróż Daenerys do Asshai, albo oznaczać, że na dalekim wschodzie Essos wciąż żyły jakieś smoki. Jednak teraz najprawdopodobniej odnosi się do odległej przeszłości – wówczas, tak jak sugeruje DaeL, wizja ta mogłaby być wskazówką, że pierwsze smoki pochodziły z terenów, które obecnie są Krainami Cienia za Asshai. Możliwe również, że obraz smoków budzących się pod wschodem słońca jest po prostu symboliczny i oznacza na przykład to, że smoki pojawią się ogólnie gdzieś daleko na wschodzie (wówczas byłby to po prostu foreshadowing wyklucia się trzech smoków na końcu tomu).
Szanse na ciążę
Jakie są szanse że Westerligówna (już nie Westerlingówna, tylko Starkowa – przyp. DaeL) jest w ciąży? Tak procentowo? – pawelmol234
BT: 1% – uważam, że to skrajnie nieprawdopodobne, choćby ze względu na to, ile czasu upłynęło pomiędzy ostatnim spotkaniem Jeyne i Robba a kapitulacją Riverrun, ale zostawię ten jeden procent.
D: Zgadzam się. Dopóki Martin nie naprostował zamieszania z biodrami Jeyne sam myślałem, że coś może być na rzeczy, ale teraz nie mam raczej wątpliwości. Jeśli Jeyne jest nadal w ciąży, to musiałaby to być naprawdę niewiarygodna intryga.
Nowe Ghis i podbój zatoki
Dlaczego Nowe Ghis nie skorzystało z okazji (Dany) żeby podbić choć część Zatoki Niewolniczej? – pawelmol234
D: Bo GRRM miał inne plany i wolał ich trzymać w obozie przeciwników Dany.
BT: A z perspektywy wewnątrz świata przedstawionego: jeśli chodzi tu o pierwszą kampanię Daenerys (Astapor, Yunkai, Meereen), to przypuszczam, że rozwój zdarzeń był po prostu zbyt szybki, by Nowe Ghis zdążyło się w nie włączyć. Natomiast jest całkowicie możliwe, że później Nowe Ghis jednak zamierzało wykorzystać sytuację, żeby zwiększyć swoje wpływy (np. mogłoby uzyskać przynajmniej częściową kontrolę nad Astaporem, w którego zdobyciu pomogło Yunkai’i) – po prostu nie wiadomo co dokładnie zamierzali zrobić wrogowie Daenerys po jej pokonaniu.
Historia alternatywna
Co by było gdyby Catelyn zgineła podczas ataku klanów? – pawelmol234
D: Uuuu… alternatywna historia, ciekawe… W dłuższym okresie zmieniłoby się tak wiele rzeczy, że mielibyśmy zupełnie odmienną opowieść. Efekt motyla, tego się po prostu nie da wyliczyć. A w krótszym… myślę, że Tyrion by się wykupił od reszty eskorty i wrócił do Dorzecza nie zahaczając o Orle Gniazdo. A informacja o okolicznościach śmierci Cat jeszcze przez pewien czas byłaby ukryta.
BT: Myślę, że wiele zależałoby tu od tego, czy przeżyłby ser Rodrik…
D: Jasne, chociaż trochę założyłem, że mówimy o sytuacji, w której ser Rodrik ginie. Brak kogoś z autorytetem i srebrny język Tyriona mogłyby tu wiele zmienić.
BT: Gdyby przy życiu pozostało więcej osób takich jak Bronn niż tych o silnej lojalności, Tyrion zapewne mógłby nie trafić do Orlego Gniazda. Co jednak zrobiłby Tywin? Możliwe, że i tak doszłoby do ataku na Dorzecze – pretekst i tak już istniał. A gdyby Tyrion dotarł do Orlego Gniazda bez Catelyn? Może oficjalnie Tyrion “zniknąłby” gdzieś po drodze albo zginął w tym samym ataku, a w rzeczywistości zostałby uśmiercony na polecenie Littlefingera, by ukryć sprawę sztyletu?
Tożsamość Pięknej Meris
Czy Piękną Meris jest Wendy Biała Łania? – pawelmol234
D: Piękna Meris to… alternatywna wersja Brienne. Prawdopodobnie pozostałość po czasach, gdy GRRM planował zrobić pięcioletni przeskok czasowy i przenieść niektóre postaci do Essos.
BT: A czy po zarzuceniu tej przerwy Meris mogła „stać się” Wendą?
D: Teoretycznie tak. Nie wiemy co się z Wendą stało. Ale też nie mamy żadnych poszlak, które by na to bezpośrednio wskazywały.
BT: Pewną wskazówką mogłaby być padająca w rozdziale Plewy na wietrze wzmianka o tym, że Meris służyła w wolnych kompaniach od dwudziestu lat – mniej więcej tyle czasu spędziłaby w Essos również Wenda, gdyby uciekła tam po rozbiciu Bractwa z Królewskiego Lasu przez siły królewskie (w roku 281 o.P.). Tego, że Meris to Wenda nie wyklucza również wzrost – wprawdzie Merrett Frey nazywa Wendę “małą”, podczas gdy Meris ma prawie sześć stóp (czyli około 180 centymetrów) wzrostu, ale po pierwsze, Merrett może mieć na myśli to, że Wenda była bardzo młoda, a po drugie, to określenie jest częścią obelgi i nie musi być prawdziwe.
Zwrot towaru
Robb w pokojowych propozycjach domagał się zwrotu Lodu – ok, to valyriańska stal ale czy to się często zdarzało? – pawelmol234
D: Jestem na 90% pewien, że któryś z mieczy był zwracany w ramach negocjacji pokojowych, ale nie mogę sobie przypomnieć o który miecz chodziło, ani nawet nie pamiętam kiedy to było.
BT: Nie przypominam sobie żadnego przypadku w dziejach Westeros, kiedy traktat pokojowy wprost mówił o tym, że zwrócony zostanie konkretny miecz, ale podejrzewam, że oddawanie mieczy jest po prostu uznawane za honorowe.
Kraken, do budy
Kraken – czy przywołując go Wronie Oko zyska nad nim jakąśtam ‘kontrolę’ czy to będzie jednorazowa pokazówka? – pawelmol234
D: Mam nadzieję, że mówimy o wariancie drugim. Pływanie sobie po morzach z oswojoną ośmiornicą to mała przesada. Z drugiej strony wciągnięcie smoka pod wodę przez krakena byłoby interesujące.
BT: Jeśli Euron rzeczywiście jest zmiennoskórym, możliwe, że rzeczywiście będzie w stanie kontrolować krakeny, tak jak na przykład warg może kontrolować wilka lub wilkora. Jednak żeby kontrolować więcej niż jednego krakena na raz, Euron musiałby okazać się naprawdę potężnym zmiennoskórym – może nawet zielonowidzem. To także jest możliwe. Jednak jeśli Euron nie jest zmiennoskórym, kontrola nad krakenami będzie raczej polegała na tym, że przywołane w inny sposób krakeny (np. za pomocą wylanej do morza krwi, jak sugeruje Preston Jacobs) nie będą atakowały okrętu, na którym on się znajduje, a nie na tym, że Wronie Oko będzie w stanie wydawać im polecenia.
Legitymizacja
Czy waszym zdaniem któryś z bękartów Roberta zostanie legimityzowany czy jak to się pisze? – pawelmol234
BT: Myślę, że jest dość prawdopodobne, że Edric Storm zostanie zalegitymizowany przez Młodego Gryfa po to, by zdobyć poparcie części rodów z Krain Burzy.
D: Zgadzam się.
Długa droga
Po kiego grzyba Inni łażą tak daleko po dzieci Crastera? – pawelmol234
D: Ja bardzo lubię jogurty Jogobelli o smaku truskawkowo-grejpfrutowym. Ale nie mogę ich dostać w żadnym sklepie, który jest blisko mnie. Więc jeżdżę po nie prawie 10 kilometrów.
BT: Myślę, że wynika to albo z tego, że nikt inny nie chciał zawrzeć z Innymi takiego paktu, albo z tego, że sam Craster jest z jakiegoś powodu wyjątkowy (np. jest zmiennoskórym) i to sprawia, że akurat jego synowie mogą zostać zamienieni w Innych.
Śmierć Waldera
Kto zabije Waldera Freya? – pawelmol234
BT: Nie zdziwiłbym się, gdyby lord Frey zmarł śmiercią naturalną…
D: Któraś z pań – Catelyn, Sansa albo Arya. Ale obstawiam pierwszą albo drugą.
Skoro Martin planował kilkuletni przeskok czasowy to raczej nie było planów, by Jeyne spodziewała się Juniora. Wszak musiałaby jakimś cudem ukryć ciążę, poród, połóg no i bajtla. No chyba, że znowu zmieniła mu się koncepcja, acz nie wiem dokąd miałoby to prowadzić?
Nie zgadzam się w kwestii tych szalonych Targaryenów. Owszem, Aerysa i Aeriona można uznać za szalonych, nawet Maegora. Ale od kiedy ekshibicjonizm albo wredność wobec młodszej siostry jest oznaką szaleństwa? Rhaegel był trochę dziwny, ale w przypadku Viserysa będę się upierał, że był normalny. Wredny, głupi i słaby owszem, ale niestety normalny.
Zgadzam się.
Już chyba kiedyś pisałem, że to brzmi na typową bajkę ludową.
Viserys momentami budzi moja litosc. W przeciwienstwie do Danki od zdazyl przyzwyczaic sie do tego kim jest. Koles pochodzi z najbardziej elitarnego rodu jaki istnieje na calym swiecie. Jego przodkowie doslownie latali na smokach i podbili caly cywilizowany swiat. A on wyladowal na garnuszku bogatego grubasa.
Pytanie czy Illyrio specjalnie nie podjudzal go, nie podsycal nienawisci, zeby latwiej wykorzystac
„Viserys momentami budzi moja litosc.”
Też tak czasem mam. Zagrali sobie nim. Zwłaszcza handlarz serem. Po cholerę puścił go z Dothrakami? Przecież to przepis na pewną śmierć dla kogoś takiego. To nie Jorah – człowiek doświadczony, opanowany, znający wschód i Dothraków – tylko głupi, nadpobudliwy gówniarz.
Dla odmiany zgadzam się całkowicie w sprawie homoseksualizmu. Kluczową była kwestia konieczności przedłużenia rodu, a przede wszystkim dziedziczenia. Tutaj nawet w Grecji nie było pomiłuj. Syn homoseksualista był dla ojca nie lada problemem. Jak nie spłodzi potomka to rodzinny majątek rozkradną dalsi krewni, albo co jeszcze gorsze – zięciowie.
Oceniasz osądy ludzi z paraśredniowiecznego settingu z perspektywy współczesnej wiedzy klinicznej. To, że dla Ciebie bieganie na golasa po dziedzińcu nie jest objawem szaleństwa, tylko autofilii, nie oznacza, że prosty chłop z Zapchlonego Tyłka podzieli Twoje zdanie 😛 Dla niego „szalune som te Targyryny” 😛
No tak, ale w naszych rozważaniach bierzemy chyba pod uwagę stan faktyczny, a nie to, co się komu mogło wydawać? Dla osób postronnych, np. z wioski pod Casterly Rock, Tywin Lannister też mógł zdawać się miłym panem w średnim wieku, dbającym o rodzinę, a także dobrym gospodarzem, sprawiedliwym dla poddanych. 🙂
Pytanie było dlaczego posądzano Targaryenów o szaleństwo a nie czy rzeczywiście byli szaleni 😉
To prawda, pada słowo „posądzani”. Jednak dalsza część pytania sugeruje, że autorowi chodzi raczej o stan faktyczny. 🙂 Tak czy inaczej paru wariatów w przeciągu 300 lat to nie tak znowu wiele. Zwłaszcza w rodzinie praktykującej kazirodztwo. Popatrzmy na rodziny faraonów czy nawet egipskich Ptolemeuszy.
A to prawda, przez pryzmat Tutanchamona i Karola II Habsburga, cena jaką Targaryenowie zapłacili za kazirodztwo była zaskakująco niska. Chociaż problem z porodami mógł z tego wynikać…
A te problemy były u nich częstsze niż u innych. Tak pytam, bo nie wiem czy ktoś liczył. To może być kolejna legenda ludowa 🙂
To też możliwe. To był kiedyś spory problem. Jeszcze w 19 wieku nie było chyba rodziny, w której jakaś kobieta nie zmarłaby przy porodzie lub nie urodziła martwego dziecka.
Albo dziecko umierało tuż po, bo nie miało dobrej opieki zdrowotnej.
Też się zgadzam.
Myślę, że niemal każdy żyjący w takich realiach patrzyłby krzywo na Renly’ego, tylko dlatego że nie płodzi potomków. Zwłaszcza gdy w jego rodzie jest taki problem. I to nie byłaby żadna fobia.
Nie wiem czy się nie mylę, ale owa fobia to „wynalazek” bardziej współczesny.
W sensie, że nie lubię homoseksualistów, bo tak i już? Chyba tak, bo kiedyś patrzono na te sprawy bardziej użytkowo. Albo coś służy rodzinie i społeczności, albo jej szkodzi.
Doszły ideologie po prostu według mnie. Człowiek nie rodzi się z uprzedzeniami, tylko je nabywa. Wbrew pozorom, teraz o to dużo łatwiej niż kiedyś. Dlatego wydaje się że Hollywood wciska „przekaz”. Bo chcą zakryć swoje wnętrze i uprzedzenia które akurat w Ameryce są chyba najgłębsze 🙂
twierdzisz ze aktualnie latwiej byc upzedzonym do kogos „innego” (orinetacja, kolor skorry, wierzenia) niz kiedys ?
no nie wiem, z tego co czytalem, kiedys jak sei cos zlego dzialo to niemalze z obowiazku trzeba bylo obwinic mieszakajacych w sasiedstwie zydow (innowiercy) bo skoro Jezusa zdradzili to na pewno sa winni kazdemu zlu:)
o murzynach z kolei myslano jako o czyjejs wlasnosci
Wydaje mi sie ze uprzedzenia sa wygodne dla wielu osob. Duzo prosciej obwinic bialego czlowieka za to ze zyje sie zasiilku, albo facetow za to ze kobiety sportowcy zarabiaja mniej, niz odrobine pomyslec.
Niechec / nienawisc sa proste w swojej konstrukcji, nawet atrakcyjne bo zwykle tlumacza swiat w satysfakcjonujacy sposob, pozwalajac zyc w blogim przekonanie o swojej racji.
Tak jak kiedys bialym rasistom rasizm umozliwial dochodowe niewolnistwo, tak teraz czarnym rasistom,, rasism, albo wlasciwie rasism wtorny umozliwia dochodowe zerowanie na dawnym niewolnictwie. Ciekawe koleczko historia zatoczyla swoja droga.
Może niektóre były wcześniej, niektóre później zatem 😛
Myślę, że na początku jak zobaczyli czarnych, to nie mówili „o patrz, gorsza rasa, mniejsze mózgi itd”. Musieli do tych uprzedzeń „dojrzeć”. Na przykład usprawiedliwiać to co z nimi robili. I teraz za to chcą pokutować bądź imputować krajom bez problemu rasizmu, jak nasz, że to my jesteśmy okropni. Z tym że to czego nigdy nie przyznają, to że te uprzedzenia dalej w nich tkwią. Tak łatwo się ich nie pozbędą.
Jak napisałeś, z żydami było podobnie. Z tym że dzisiaj to już jest chyba jeszcze bardziej do perfekcji dopracowane. Podobno mi siedzą nawet w lodówce i w bagażniku, bo chcą wszystko przejąć. Ok zapraszam, nie mam wiele i tak 😀
Kobieta z początku też nie była traktowana jako gorsza. Musiała powstać najpierw jakaś ideologia, która to potwierdzała. I tych uprzedzeń też prędko ludzie się nie pozbędą. Kto wie czy nie dojdzie nawet do eskalacji. Za dużo triggerów.
Więc może nie tyle kiedyś, co wcześniej/najpierw 😛
Wszystko przez wieki na tym świecie zostało pięknie dopracowane, nawet te złe rzeczy. I dalej będzie aż podzielimy los dinozaurów 🙂
„twierdzisz ze aktualnie latwiej byc upzedzonym do kogos “innego” (orinetacja, kolor skorry, wierzenia) niz kiedys ?”
Myślę, że koledze nie chodziło o to, że łatwiej, tylko że z innych powodów. Z czysto praktycznych, że tak powiem. Nie stały jeszcze za tym żadne ideologie ani zwariowane teorie rasowe, bo rasizm jeszcze się nie narodził. Nie lubiano obcych, bo obcy mogli być (i najczęściej byli) problemem dla społeczności, których podstawy egzystencji były wtedy jeszcze bardzo kruche. Z podobnych powodów zwalczano męski homoseksualizm. Nie w imię jakiegoś abstrakcyjnego pojęcia dobra, tylko z czysto praktycznych powodów.
To też głównie.
To były instynkty po prostu, nie wierzenia lub doktryny. I to później inni zaczęli wykorzystywać.
W niektórych zapomnianych rejonach pewnie nadal tak jest.
nie zapominajmy ze Renly dopiero co sie ohajtal, takze wcale nie jest powiedziane, ze nie zaplodnilby zony. Zakladajac ze historia potoczylaby sie inaczej i zostalby krolem, wtedy zgaduje, ze regularnie odwiedzalby zone, co by nitk nie mial watpliwosci ze jako Krol posiada potomka.
Wydaje mi sie ze homo czy nie homo KROL chce miec potomka, raz ze chcesz komus przekazac dzeidzicto a dwa ze trudniej spiskuje sie przeciwko Krolowi posiadajacemy kilka potomkow niz bezdzietnemu.
PDM
Czytałem ostatnio fragment z odnalezienia wilkorów z początku Gry, to jak Jon mimo wiatru słyszy coś czego nikt inny nie usłyszał – niemego białego szczeniaka, jak wraca się i podnosi go. Samo z siebie przyszło mi skojarzenie z Tyrionem podnoszącym „krwawego smoka” w rozdziale Wichrów… Czy według was smok w dłoniach Tyriona to zapowiedź czegoś? Pokusicie się o spekulacje?
Samo podniesienie to za mało by wieszczyć Tyrionowi jego własnego wymarzonego gada? „Krwawy” – umierający? A może ta zbieżność kolorystyczna z Duchem to odniesienie do Jona.
Taka drabinka: Tyrion podnosi smoka jak Jon podniósł Ducha, więc on będzie latał na tym smoku. A zbieżność kolorystyczna z Duchem i czardrzewami to zapowiedź, że Tyrion będzie służył/będzie w obozie Jona, w końcu ich pożegnanie na szczycie Muru coś nam mówi…
Heh najpierw napisałem pytanie potem przeczytałem odpowiedzi z tej edycji. Ale może coś doda BT…
A ja bym powiedziała, że słyszy szczeniaka, który miał umrzeć, wraca i przywraca go w pewien sposób do życia, to może być zapowiedź jego losu, że on też zostanie przywrócony do życia, gdy już wszyscy zwatpia w te możliwość. Po drugie też to, że Jon przywroci do życia wilkora a później jego dusza przetrwa w wilkorze do czasu aż Jona przywrócą do życia.
1) „Poza tym miecz jest póki co daleko poza zasięgiem Tyriona. Natomiast jestem ciekaw, czy ostatecznie obydwa miecze nie trafią w ręce Starków.”
Ja od lat tak obstawiam. Miecze zostaną ponownie przetopione na rozkaz Jona i Lód trafi do Rickona.
2) „Kto zabije Waldera Freya? – pawelmol234
BT: Nie zdziwiłbym się, gdyby lord Frey zmarł śmiercią naturalną…
D: Któraś z pań – Catelyn, Sansa albo Arya. Ale obstawiam pierwszą albo drugą.”
Zdecydowanie Arya. W wyniku działania „Catelyn” zginie wielu Freyów, ale to tylko przystawki. Główne danie zostanie podane w samych Bliźniakach. Arya weźmie Nymerię i jej gang, wejdzie do Bliźniaków dzięki zdobycznej twarzy, oczyści straż przy bramie i otworzy wrota zapraszając wilki na kolację.
Ok Myrcella mogła nie wiedzieć o koronacji. Ale jak to miałoby wyglądać ? Koronujemy dziewczynę wbrew prawu (Dornijskie nie ma znaczenia skoro byli częścią Westros musieli w tej kwestii uznawać prawo całego kraju u siebie mogli robić co chcieli ale tutaj było to bez sensu.) Następnie trzeba przekonać (zmusić Dorana do akceptacji planu), a następnie wywołać wojnę przeciwko bratu królowej która tego brata kocha. Co powiedziliby Myrcelli -wiesz idziemy na wojnę z twoją rodziną, cieszysz się ? (żeby to jeszcze był Joeffrey to zrozumiałbym). Nie wiem może nie doceniam możliwości manipulacji dziećmi ale ciężko mi to sobie wyobrazić.
Przecież Arianne i córki Oberyna to kretynki. W Westeros uroda z inteligencją układają się odwrotnie proporcjonalnie. Czego się po nich spodziewałeś? Wątpię, żeby tak daleko wybiegały myślami.
Plan był chyba taki żeby dostać się w jakieś miejsce gdzie mieli więcej zwolenników i koronować Myrcele. A potem chcieli wykorzystać ogólne obórzenie po śmierci Oberyna do zebrania większej liczby zwolenników i przejąć władzę w Dorne. Doprowadzić miało to do wojny z Lanisterami w wyniku której w jakiś sposób udałoby się zemścić za śmierć siostry Dorana.
Przynajmniej tak to rozumiem. Wiem że plan bardzo mocno życzeniowy i zakłada ogromne szczęście; ale co innego mogła myśleć (prócz odpowiedzi że nie zbyt dużo)?
Czyli Arianne chciała obalić własnego ojca ? To jest tak głupie lub głupsze od planu Cersei z dzikiem.
Chyba raczej postawić go przed faktem dokonanym, ewentualnie odsunąć od podejmowania decyzji.
Dziś pojawił się nowy zwiastun i plakaty tutaj,
https://naekranie.pl/aktualnosci/gra-o-tron-rod-smoka-plakaty-hbo-max-game-of-thrones-1651762812
Zrobili czarnych Velaryonów, ale nie zrobili Nettles?
🤦♂️
Za mała postać. Nie zadowoli cenzorów od poprawności politycznej. Wręcz przeciwnie, może ich jeszcze wkurzyć. Teraz czarni mają być władcami, lordami i geniuszami, a nie jakąś małą pastereczką. 😀
A z czego wnosisz, że jej nie będzie? Mówią coś tam?
No jest jakaś Mysaria. Nie widzę typowo afrykańskiej urody tutaj. I nie wiem czy taka mała. Nie dla fanów, którzy interesowali się Tańcem.
Co oni mają z tym zmienianiem imion, po co, na cholerę.
Mysaria to nie Nettles przecież a odpowiednik Varysa?? Nettles to chyba najwcześniej 2 sezon a realnie nawet 3
A to sorry za pomyłkę. Ale nie jest powiedziane, że czegoś i tak nie sknocą 😛
Dokąd odsyła się kur*y??
I jeszcze jedno pytanie. W pierwszym rozdziale Jona w tańcu ze smokami Jon mówi że z szóstki wilkorow zostały już tylko cztery, a jednego już nie czuje. Którego waszym zdaniem i dlaczego?
Ziomek nie chce uchodzić za ulubieńca pani nauczycielki, ale nie podniosłes raczki i pytasz, a trzeba! pani przecież prosiła żeby wpierw rączkę podnieść a dopiero później pytać.
Co do pytania o ku…
Ciężko mi uwierzyć ze Tyrion przez ponad 15 lat, nie spytał kogoś gdzie ojciec odsyła kur… jakby nie mógł zagadać do Kevana gdzie jego ojciec odesłał ku…