Minął kolejny miesiąc, co znaczy, że pora na odrobinę autoreklamy, czyli słów kilka o moich tekstach w ostatnim numerze CD-Action! W dziale W Produkcji, trzy i pół strony zajmuje mój obszerny raport na temat Magic: Legends, czyli zapowiedzianej niedawno gry action-RPG, toczącej się w świecie karcianki Magic: The Gathering. W Już Graliśmy, na trzech stronach piszę o swoich pierwszych (i bardzo pozytywnych) wrażeniach po grze w Trepang2, czyli FPS-a będącego duchowym spadkobiercą oryginalnego F.E.A.R.-a. Redakcja dokonała też zbiorowego przeglądu gier free to play. Mnie przypadła rola krótkiego zrecenzowania Gwinta od CD Projekt RED. Ponadto w Recenzjach znajdziecie mój duży tekst na temat Mandate of Heaven – rozszerzenia do strategii Total War: Three Kingdoms. DLC traktuje o Powstaniu Żółtych Turbanów, które zachwiało dynastią Han i doprowadziło do podziału Chin na walczące królestwa.
A jeśli kogoś interesuje przede wszystkim dział Publicystyka, to śpieszę donieść, że możecie tam przeczytać mój artykuł „Chłopaki lubią (dwu)rurki”, poświęcony historii dubeltówki. Piszę o tym jak powstała i rozwijała się ta broń i jak jest przedstawiana w grach wideo. A na deser – w ramach cyklu Gry Wiecznie Żywe, pozwoliłem sobie przypomnieć MDK, czyli legendarny, surrealistyczny shooter z 1997 roku.
Uff, to było łącznie 15 stron tekstu, czyli chyba jak dotąd rekord mojej redakcyjnej płodności. Jeśli któryś z tekstów Was zainteresował, to gorąco zapraszam do sięgnięcia po CDA. A za tydzień do kiosków trafi kolejny, tym razem rocznicowy numer.
MDK to była świetna gra. Może by się ktoś pokusił na jakiś artykulik na jej temat na fsgk?
Spróbuję kogoś zachęcić. Ale artykulik w CDA też jest fajny 😉
A co powiesz na temat MDK 2?
Która według ciebie lepsza?
Bo ja grałem w dwójkę – ciekaw więc jestem, jak ma się do niej jedynka.
Jedynka. Jest śmieszniejsza i bardziej szalona. Choć wydaje mi się (jeśli dobrze pamiętam), że jest też trochę prostsza i krótsza od dwójki. Ale zdecydowanie stawiam na jedynkę.
Daelu wybacz tak pytanie kompletnie nie związane z artykułem, ale kiedy jakaś Szalona Teoria, albo Obłąkana Spekulacja? Ja wiem, że główne źródełko inspiracji wysycha (wszak dobrze wiemy, że Wichry to raczej już tylko senne marzenie), ale dopytuje bo do przeczytania został mi już tylko Świat Lodu i Ognia z książek Martina, które są osadzone albo powiązane z Westeros i wiem, że jak ją skończę (dostałam na święta,ale jeszcze odkładam tę przyjemność) to nie zostanie mi nic kompletnie oprócz Twoich artykułów, a i tych coraz mniej 🙁
Może wyrobię się z napisaniem czegoś na poniedziałek. Ale nie obiecuję, bo to zależy trochę od czynników zewnętrznych. A pomysłów na ST zostało już tylko kilka, więc staram się nie wrzucać wszystkiego na raz, bo potem musiałbym oficjalnie serię zakończyć. Ale już w sobotę będzie ciekawy tekst Bluetigera związany z PLiO.
I w sumie jeszcze jedno pytanie mam (chociaż przyznaję,że trochę mi głupio). Od pewnego czasu nosze się z zamiarem napisania recenzji książki, mianowicie „Rzeźnia numer pięć” Kurta Vonneguta i przesłania go do redakcji. Moje pytanie jest takie czy jest szansa, że jeżeli napisze to ktoś od Was to przeczyta, czy lepiej od razu sobie darować?
Przyznaję, że dawno już nic nie pisałam, a ta książka mnie urzekła, Waszą stronę uwielbiam i tak sobie pomyślałam, że może warto by było spróbować.
Wyślij jak tylko skończysz. Na pewno przeczytam, choć pewnie nie od razu, bo jestem ostatnio zawalony pracą i pewnymi innymi projektami (o których zresztą nie omieszkam tu niebawem napisać). W każdym razie wyślij, nie zrażaj się, jeśli od razu nie odpiszę, a gdybym milczał dłużej niż tydzień, to dobijaj się kolejnymi mailami.
Wysłane 🙂