Podtrzymuję tradycję informowania o moich artykułach na kilka dni przed zniknięciem z kiosków pism, w których możecie je znaleźć. No, przynajmniej tak sytuacja wygląda z CD-Action, które do nabycia jest tylko do poniedziałku (potem wychodzi następny numer). Kawaii będzie można jeszcze dostać przez jakiś miesiąc (w końcu to kwartalnik). Ale skoro mało jest czasu, to pozwólcie, że przejdę do rzeczy. Zacznijmy od CDA.
Ostatni numer CD-Action był numerem w którym zadebiutowałem… jako felietonista. Moje teksty publicystyczne i recenzje mogliście czytać już od dłuższego czasu, teraz będę Was zanudzał również mniej lub bardziej lekko sformułowanymi opiniami. W pierwszym z moich felietonów, zatytułowanym „Płacz i płać” trochę przewrotnie stają w obronie polityki wydawniczej twórcy gier z gatunku grand strategy – Paradoksu. Poza tym w numerze znajdziecie moją zapowiedź retro-FPSa Prodeus, dwie duże recenzje (symulator pola bitwy Steel Division 2 oraz antyczna strategia Field of Glory: Empires). Całość uzupełniają dwa teksty publicystyczne. W „CDPR znowu nadaje” piszę o wiadomościach ukrytych wewnątrz materiałów marketingowych Cyberpunka 2077. Z kolei w drugiej odsłonie „Ikon Night City” przybliżam postać Alt Cunningham – netrunnerki wymyślonej przez Mike’a Pondsmitha. Dorzuciłem też swoje trzy grosze do rubryki Na Luzie, jak zwykle zbierając do niej Notłatki.
Z kolei w Kawaii znalazło się tym razem miejsce na trzy moje recenzje. Piszę przede wszystkim o Tomie – fenomenalnej mandze mistrza japońskiego horroru Junji Ito. Recenzuję również anime Oblubienica Czarnoksiężnika – nową i fantastyczną wariację na temat Pięknej i Bestii. No i na deser coś dla miłośników kotów – recenzja anime My Roommate is a Cat, który to serial dowodzi, że koty są najlepszymi psychoterapeutami.
Polecam gorąco wszystkim fanom gier wideo, a także mangi i anime. I kotów.
Kiedy następny odcinek Gotuj z Daelem?
Jak się trochę schłodzi. Bo chcę zrobić michę gulachu, ale to bardziej jesienna potrawa.
Sprzedales sie kurde ukradłaś zaiwaniles I zapowietrzyles zapowietrzykes tukidydes Sparta kolaborowala z persami aż furczalo A pod termoPiiiPiiilami (ohhh kurczaczki! Ozdobne!) bylo ich 7 tyś wyborowego wina chato de Mode.
Chyba kupię ten numer Kawaii, choćby dla twojej opinii o „Oblubienicy Czarnoksiężnika”, która jest jednym z trzech regularnie zakupywanych przeze mnie tytułów.