Dwa tygodnie temu zadałem Wam dwa pytania – jedno dotyczyło reform Jaehaerysa I, drugie prezentu mikołajkowego. Przyznam, że odpowiedzi na drugie pytanie mocno mnie zaskoczyły. Ale omówmy debaty po kolei. Oto jak przedstawiały się wyniki pierwszego głosowania:
Która z reform Jaehaerysa I była najważniejsza i najkorzystniejsza dla Siedmiu Królestw?
- Budowa Królewskiego Traktu. 49.45% – ( 313 głosów )
- Amnestia dla Wiary w zamian za rozwiązanie zbrojnego ramienia 29.38% – ( 186 głosów )
- Zniesienie prawa pierwszej nocy. 11.37% – ( 72 głosy )
- Kanalizacja Królewskiej Przystani. 6.64% – ( 42 głosy )
- Przekazanie Nocnej Straży Nowego Daru. 3.16% – ( 20 głosów )
Najczęściej podnoszonym argumentem za budową Królewskiego Traktu był fakt, iż wpłynął on na rozwój handlu oraz scalenie Siedmiu Królestw w jeden organizm państwowy. Mimo, że dostrzegam znaczenie pozostałych reform, trudno mi się z tą argumentacją nie zgodzić.
Ale drugie pytanie to dla mnie kompletny szok. Głosowaliście tak:
Co chcielibyście dostać od Świętego Mikołaja?
- Miecz z valyriańskiej stali. 44.22% – ( 279 głosów )
- Smocze jajo. 27.58% – ( 174 głosy )
- Obsydianową świecę. 13.31% – ( 84 głosy )
- Łuk z czardrzewa. 8.08% – ( 51 głosów )
- Puchar Cienia Wieczoru. 6.81% – ( 43 głosy )
Serio? Tylko 43 głosy za Cieniem Wieczoru? Słodkie, letnie dzieci. Czymże jest ostry miecz wobec zdolności widzenia przyszłości. Obsydianowa świeca też nie wypadła zbyt dobrze. Zawiodłem się. Mikołaj przyniesie Wam rózgi. Z czardrzewa.
OK, starczy już podsumowania, pora przejść do dzisiejszego tematu debaty. Mamy mało czasu, a będzie ono wieloetapowe. Po raz kolejny muszę podziękować za sugestię czytelnikowi Karolowi, którego pierwotną koncepcję pozwoliłem sobie lekko zmodyfikować. Chciałbym, abyśmy wybrali dziś najlepszego władcę Westeros. Pod uwagę bierzemy okres od podboju Aegona, a przez władców rozumiemy zarówno zasiadających na Żelaznym Tronie królów, jak i pretendentów do tronu, pod warunkiem, że władali istotnym terytorium (innymi słowy – Stannis tak, Viserys III nie). W pierwszym etapie osądzamy dynastię Targaryenów od Aegona do Aerysa II. W następnej rundzie osądzimy władców z dynastii Baratheonów oraz pretendentów do tronu. A w finale dokonamy wyboru najlepszego króla (lub potencjalnego króla). W pierwszej rundzie przysługują Wam cztery głosy!
[yop_poll id=”152″]
Ja bym dodał na następny raz krótkie opisy władców, bo np. ja nie kojarzę 1/4 królów.
Biorąc pod uwagę twój nick to i tak dobrze. Trudno spamiętać przeszłych królów, ale z przyszłymi jest znacznie trudniej 😉
„Serio? Tylko 43 głosy za Cieniem Wieczoru?”
winko bylo najgorsze, bo jak je wypijesz to go juz nie masz xD
dlatego glosowalem na swiece. inni widac wola miecze. moze sa z krakowa? xD
„Cień wieczoru” Można na osiedlu dostać 😉
Też jestem zdziwiony, że tak mało głosów za cieniem wieczoru. Miecz jak i łuk można sobie kupić, smocze jajo? po co komu kamień, obdysianowa świeca? tylko wygląda i nic więcej, jedynie cień wieczoru jest nam w stanie dać coś więcej.
Obsydianowa świeca tylko wygląda? Nie, jeżeli założymy takie właściwości jakie ma w dalszych tomach pieśni lodu i ognia. Wówczas pytanie po co komu jednorazowe drinkowanie z cienia wieczoru, skoro świeca byłaby wielokrotnego użytku? Człowiek by nawet nie zdążył posmakować, a już by się skończyło, no chyba że mielibyśmy do czynienia z pucharem odnawialnym. Jeżeli jednak świeca nie miałaby takich właściwości to rzeczywiście Cień Wieczoru, nawet jednorazowy lepszy. Przynajmniej by człowiek wyniki totka poznał.
Też zdziwiły mnie wyniki głosowania, głosowałam na cień wieczoru i zastanawiałam się nad obsydianową święcą i szczerze dziwi mnie po co komu miecz czy łuk. Po pierwsze najpierw trzeba sie nim umieć posługiwać, a po drugie nie mam pojęcia co by można było z tym zrobić, bo chyba tylko pomachać i powiesić na ścianie. A smocze jajo nie równa się smokowi, Targaryenowie też je mieli i wcale im to nie pomogło wykluć smoków.
Z mieczem sie można lansować
Aegon Zdobywca – dopóki nie przeczytałem Światu Lodu i Ognia myślałem że to zwyczajny pierwszy lepszy wojownik tylko, że ze smokiem, jednak po lekturze moje zdanie się o nim bardzo zmieniło. Po zdobyciu korony , nie prowadził krwawych rządów zabijając każdego swarliwego wasala, a za to, próbował jak najbardziej polepszyć stosunki lordami i Wiarą. Aranżował wiele małżeństw które jednoczyły królestwo. Potrafił być łaskawy i hojny w stosunku do sojuszników ( Torhen Stark ) i bezlitosny wobec wrogów ( Harren Czarny ). Aegon szanował także prawa i zwyczaje zdobytych prowincji, a do tego się do nich dostosowywał. Szanował także Wiarę mimo, że nie był religijny. Z tego wszystkiego wychodzi nam obraz króla tolerancyjnego, spokojnego i łaskawego, który jednacząc Westeros zakończył wszystkie wyniszczające konflikty.
Ciekawe wyniki zniesienie prawa 1 nocy 11% głosów. Dużo to mówi o społeczeństwie w tym o polkach dla 89% głosujących nie przeszkadzało by aby jego żonę posuwał ktoś inny brawo moralność sięgneła dna. Dziwi szczególnie fakt że połowa głosujących to kobiety które nie mają oporów przed przyjęciem między nogi bolca od nie znanej osoby. Tłumaczenie że to fikcyjna opowieść nic nie zmienia jeśli nikt nie widzi w tym problemu oznacza to że w codziennym życiu także nie widzicie różnicy gdy bolcuje was kochający mąż /chłopak czy przypadkowa osoba.
mi by nie przeszkadzalo, bo nie mam zonki, i co teraz? xD
Kłantalupa ty jesteś doskonałym przykładem upadku moralności w społeczeństwie. Jako że sama nie jesteś zdolna do miłości nigdy jej nie zaznałaś nie rozumiesz też idei cnót jedyne na co cię stać to uszczypliwe jednolinijkowce. Twoja obecność i komentarze nic do dyskusji nie wnoszą. Jesteś klasycznym TROLEM koniec i .
Kłantalupa to chyba on ? Myślę, że większość osób podeszło do tematu pragmatycznie, zostawiając sferę seksualną na dalszy plan. Przecież król czy lord nie jeździł po całym królestwie i korzystał z tego prawa dosłownie w każdym przypadku.
moralnosc jest przereklamowana, a milosc tym bardziej xD na jakim ty swiecie zyjesz? mamy XXI wiek a nie sredniowiecze
Mieliśmy do wyboru jedno, największe osiągnięcie, więc wybacz, ale zniesienie prawa pierwszej nocy mimo wszystko nie jest ważniejsze od dwóch wyżej notowanych rozwiązań, co nie znaczy, że nie jest ważne. Ja bym tylko zamienił kolejność między 1 a 2 wyborem, z resztą się zgadzam.
Prorok głosowałem właśnie na to aby znieść prawo pierwszej nocy.. Prawie w całości podpisuje się pod twoją wypowiedzią 🙂
Podchodzisz do tej kwestii z współczesnego punktu widzenia. Gdybyś żył w średniowieczu, traktował byś to jako coś normalnego, bo praktykowanego od setek lat. A kto nie chciał babki oddać, zawsze mógł ją wykupić. Wracając do PLIO Sansa, pokładziny, zanoszenie młodych do łoża i rozbieranie ich po drodze przez przedstawicieli przeciwnej płci uważa za coś sexi i romantycznego. Skoro się praktykuje, to jest normalne.
Wątpię, by dziś ktoś chciał, by kyzynowie go/ją rozbierali i przy okazji oglądali.
Czy w przypadku władców, których imię się nie powtarza stosuje się numerację?
A pamiętasz formułkę „pierwszy tego imienia”? 🙂 No, chyba, że chodzi ci o nasz, rzeczywisty świat. Tutaj niestety panuje istna wolna amerykanka. Jednych władców notorycznie numeruje się, np. Mieszka I, innych nie. Ilu ludzi powie z pamięci, którym Władysławem był Jagiełło?
Drugim ?? Nie pamiętam więc strzelam ale coś mi się wydaje że drugim
Tak, został zapisany w annałach jako Władysław II, choć tak naprawdę był czwartym władcą Polski o tym imieniu. Liczbę „drugi” uzyskał zapewne dlatego, że był drugim Władysławem w randze króla (po Łokietku). Poprzedni dwaj byli tylko książętami. Jest w tym pewna niekonsekwencja, bo król Mieszko II pozostał drugim, choć Mieszko I też był tylko księciem. Popieprzone to… 🙂
bo w Polsce bardziej niż numerami posługujemy się przydomkami w identyfikacji historycznej króla, u nas tez nie było tak ,ze rodzinnie zawsze te same imiona nadawano i był 12 nr, wiec to się sprawdza, to polska specyfika ,ale mnie nie razi, każdy wie ze Władysław Jagiełło to ten od Grunwaldu a jego syn Kazimierz Jagiellończyk to ten od wojny 13-letniej,
później byli królowie elekcyjni i już często nazywali się nie dynastycznie tylko nazwą własną chociaż w przypadku Sobieskiego nr się przy jął i się mówi Jan 3 Sobieski i wiadomo ,ze to ten od Wiednia znowu, chociaż bardziej i tak go identyfikuje nazwisko Sobieski niż ten nr trzy,
wie,ze w innych krajach tez często jest identyfikacja po przydomkach ,ale u nas to częstsze, nawet jak był Zygmunt po Zygmuncie to się ich kojarzy nie numerami tylko Zygmunt Stary i Zygmunt August od drugiego imienia, stary zaczęto dodawać jeszcze za ich życia żeby było wiadomo o kim mowa i tak zostało do dzisiaj
Nie pamietam na jaki orezent głosowałam
Aegon bo nie tylko podbił wszystkich, nie prawie ale i zaczął jednoczyć państwo i budować ład i porządek, błędem było nie wskazanie jednoznacznego następcy, wiem że starszy bierze wszystko jednak miecz dał młodszemu jednak go nie namaścił jako spadkobiercy a to wywołało kłopoty, Jeherys też nie był jednoznaczny bo jak wybrał córkę to tego powinien się trzymać a dał prawo żeby jednak władza poszła w ręce najstarszego syna. Obaj popełnili błędy i to istotne tyle że uważam że Jeherys błędy kosztowały cały rod więcej bo to był początek końca tego rodu i przede wszystkim smoków które dawały im przewagę nad każdym pretendentem.
DaeLu co powiesz na głosowanie kto był najlepszą Ręką króla w czasie wojny 5 królów ?
A co do dzisiejszego głosowania to moje głosy otrzymują aegon I Jaherys I Dearon I i Aegon V ale najlepszy według mnie był Jaherys który minimalnie wyprzeda aegona
17 głosów na Szalonego Aerysa 😀
Po co aż cztery głosy?
Przez to miałem problem z wyborem.
Tak dałbym głos po prostu na Jaehaerysa I Rozjemcę (48-103).
A tak musiałem się zastanawiać. A, że większości z wymienionych nie znam… obstawiam, że wyniki będą losowe…
Bez sensu jest ten konkurs. Przecież wiadomo, że Stannis wygra. Bardziej mnie interesuje kto będzie na 2 lub 3 miejscu
Jaeherys zdeklasuje wszystkich jak Putin na wyborach
Ja się pytam gdzie jest Rhaenyra Jedyna Prawowita Władczyni Westeros, Radość Królestwa, etc.?!
A tak na poważnie: to głosowanie rzeczywiście jest strasznie słabe (no chyba, że uznamy je za kolejne badanie jak tragiczna jest koncepcja demokracji) – całkiem nieźli królowie okupują doły stawki, a na dodatek wyprzedzani są przez takie „kwiatki” jak Maegor I, czy Baelor I, a czołówka też bardzo zastanawiająca – Daeron II król niemal, że idealny nie bije się o pierwsze miejsce z Jaehaerysem I ?
Ciężka sprawa, większość była w sporze z własną rodziną, inni znowuż wzorowi rodzice. Jeśli paczymy pod kątem co dany monarcha zostawił ludowi Westeros, to mamy:
Aegon Smok – zjednoczył osiem królestw, ale nie wybił ghiscarskiej zarazy.
Aenys I – hołdował valyriańskiej tradycji, ale nie pozbawił papieża gerylasów.
Maegor – skutecznie pozbawił papieża gerylasów. No prawie.
Dżej & Aly – skoligacili dzieci z kilkoma znacznymi rodami, dali sobie radę z Rhaeną, ustanowili jednolite prawo. Za ich panowania powstała najbardziej poszukiwana książka świata.
Viserys I – architekt Tańca Smoków.
Aegon II – podjudzał rodzinę przeciwko Daemonowi T.
Rhaenyra – brak w zestawieniu, Maegor z Cyckami.
Aegon III – niestety nie wybił rodu Peake.
Daeron I – lubił piasek i niszczenie ghiscarskiej zarazy.
Baelor I – lubił piasek, papieża i latające szczury. Palił książki.
Vissy II – dał królestwu Aemona Smoczego Rycerza!
Aegon IV – dał królestwu wojnę o sukcesję!
Daeron II – wielbiciel ghiscarskiej zarazy.
Aerys I – bibliotekarz skumany z osobnikiem Bloodravenem.
Maekar I – próbował wybić Paeków.
Aegon V – coś się popsuło w Summerhal.
Dżej II – nie ogarniał syna, przez co lordowie spiskowali.
Dobry król Aerys II – próbował uspokoić Lwa ze Skały, jakby nie wiedział, że nie należy drażnić koteczka. Nie zabrał synowi książek przeznaczonych dla dorosłych.
Głos na Dżeja i Aly, Aegona III, Maekara I i … Aegona I.