Ufff… to już dwie ostatnie grupy (oczywiście poza grupą barażową). Na pewno nie możecie doczekać się by ostatecznie zadecydować kto przejdzie do fazy pucharowej. Ale nim porozmawiamy o głosowaniu, należałoby podsumować wyniki ostatnich potyczek w grupach I oraz J. Na wstępie zauważę, że głosowało jakieś 100 osób mniej niż zwykle, a to dlatego, iż zapomniałem udostępnić tego posta na Facebooku. Mea culpa, obiecuję, że się to nie powtórzy. I cieszę się, że mimo tej wpadki, tak wielu z Was pamiętało by wejść na fsgk.pl i zagłosować.
Ale do rzeczy. Z grupy I do fazy pucharowej awansują: Bronn, Brienne z Tartu, Ser Loras Tyrell, Timett i Smalljon Umber. Szansę mają też Vargo Hoat oraz Varamyr Sześć Skór, którzy trafią do grupy barażowej. Pewnym zaskoczeniem była kiepska postawa kilku rycerzy i stosunkowo kompetentnych wojowników (Tytos Blackwood, Hosteen Frey, Clayton Suggs), a także – bądź co bądź trudnego do zabicia – wskrzeszonego Othora. Akcentem humorystycznym grupy było 19 głosów oddanych na Roberta Arryna 🙂 Wiedziałem, że on też ma gdzieś swoich fanów!
W grupie J było nie mniej ciekawie. Awansowali: stary ale jary Blackfish, Robb Stark, Shagga, Obdarty Książę i Dagmer Rozcięta Gęba. W barażach zmierzą się Richard Horpe i Daven Lannister. Tak jak w poprzedniej grupie mieliśmy tu kilku rycerzy, którzy się nie popisali, a także kilkoro dzieci, które okazały się zadziwiająco zabójcze. Atłas zebrał 10 głosów, Shireen 16, a Lyanna Mormont (zapewne mylona z jej matką – Maege Mormont) aż 88 🙂 Niestety z turnieju odpadła moja faworytka – Stara Niania. Brak jej oraz Gorącej Bułki, podważa sens całego tego przedsięwzięcia.
No dobrze, to były walki zeszłotygodniowe. A co z grupami K i L? Cóż, zanim do tego przejdziemy, chciałbym wyjaśnić pewną zmianę reguł. Z grup K oraz L do fazy pucharowej awansuje bezpośrednio pięciu zawodników, ale do grupy barażowej dostanie się nie dwóch, ale aż trzech. Dlaczego? Bo gołym okiem widać, iż grupy K i L są dużo silniejsze od poprzednich grup. Przygotowując rozpiskę zawodników na początku turnieju zdałem się głównie na los, ale dokonałem też kilku korekt, które miały zapobiec pojawianiu się zbyt wielu faworytów w jednej grupie. Pod koniec okazało się, że plan ten jednak nieco zawiódł. Postanowiłem jeszcze raz przejrzeć listę postaci z książek (by upewnić się, że nie pominąłem nikogo istotnego) i szybko przekonałem się, że dwie ostatnie grupy są wprost przepełnione jeśli nie nadzwyczaj silnymi postaciami, to przynajmniej wojownikami o niezłej renomie. Dlatego właśnie w każdej z tych dwóch ostatnich grup dajemy szansę na braże jeszcze jednej postaci. Myślę, że może to nawet zwiększyć atrakcyjność głosowania.
I jeszcze jedna uwaga – zebranie do kupy tych wszystkich postaci było nie lada wyzwaniem. Siłą rzeczy lista ta zawiera między 10 a 20% wszystkich postaci, które pojawiają się w książkach. Możliwe, że przez przypadek umknął mi ktoś istotny. Jeśli kogoś takiego znaleźliście, to proszę Was o wysłanie e-maila na adres: szaloneteorie@fsgk.pl – w tytule wpiszcie „Turniej”. A w treści – rzecz jasna – przypomnijcie mi kogo pominąłem. Jeśli rzeczywiście okaże się, że omyłkowo pominąłem takiego wojownika, to z miejsca awansuję go do grupy barażowej.
Oczywiście wskazując na zaginione postaci pamiętajcie o regułach:
1. W Turnieju uczestniczą tylko i wyłącznie postacie, które były żywe na jakimś etapie trwania książek.
2. Postać nie musi pojawić się w którymś z rozdziałów we własnej osobie. Może być tylko przedmiotem opowieści (o ile spełnia pierwszy warunek). Ale ważne jest, aby w takim wypadku miała do odegrania jakąś rolę, a nie byłą wyłącznie tłem dla wydarzeń. Przykładowo karczmarz, który nigdy z nikim ważnym nie rozmawia, z nikim nie walczy, nikogo nie zdradził, itd… – to nie jest istotna postać.
3. W przypadku postaci martwych i wskrzeszonych, bierzemy pod uwagę tylko jedną (wskrzeszoną) formę. Catelyn Tully jest zatem Panią Kamienne Serce, Gregor Clegane Robertem Strongiem.
Dobra, to tyle. Let’s get ready to rumble!
Grupa K
1. Beric Dondarrion – lord Blackhaven, przywódca Bractwa Bez Chorągwi.
2. Ser Dontos Hollard – rycerz zdegradowany przez króla Joffreya do roli błazna.
3. Renly Baratheon – brat Roberta i Stannisa.
4. Olenna Redwyne – Królowa Cierni.
5. Hodor – Hodor, hodor, hodor… hodor. Hodor!!!
6. Wylis Manderly – najstarszy syn lorda Wymana, przeżył Krwawe Gody.
7. Petyr Baelish – zwany Littlefingerem.
8. Robett Glover – dziedzic Deepwood Motte, jeden z dowódców sił Północy w Wojnie Pięciu Królów.
9. Tormund Zabójca Olbrzyma – jeden z przywódców dzikich.
10. Ser Aenys Frey – trzeci syn Waldera Freya.
11. Tyrek Lannister – syn Tygetta Lannistera, zaginął podczas zamieszek w Królewskiej Przystani.
12. Trójoka Wrona – niegdyś znany jako Brynden Rivers.
13. Val – młodsza siostra Dalii, żony Mance’a Raydera.
14. Josmyn Peckledon – giermek Jaimego Lannistera, bohater bitwy nad Czarnym Nurtem.
15. Jaqen H’ghar – a właściwie Człowiek Bez Twarzy udający Jaqena H’ghara.
16. Ser Lothor Brune – dowódca gwardii Petyra Baelisha.
17. Jarzębina – jedna z włóczniczek towarzyszących Mance’owi Rayderowi w Winterfell.
18. Moqorro – czerwony kapłan R’hllora podróżujący z Victarionem Greyjoyem.
19. Goździk – żona/córka Crastera.
20. Dirk – członek Nocnej Straży, który zamordował Crastera.
Grupa L
1. Ygritte – ruda i dzika, według serialu HBO najsilniejsza osoba w historii świata (najwyraźniej potrafi utrzymać napiętą cięciwę łuku przez ponad minutę!).
2. Syrio Forel – poprzedni Pierwszy Miecz Braavos.
3. Salladhor Saan – lyseński pirat, najczęściej na usługach Stannisa Baratheona.
4. Ser Shadrick z Cienistego Wąwozu – zwany Szaloną Myszą, tajemniczy rycerz towarzyszący Petyrowi Baelishowi.
5. Rodrik Cassel – kasztelan Winterfell.
6. Selyse Florent – żona Stannisa Baratheona.
7. Ser Alliser Thorne – członek Nocnej Straży. (przypominam, że w książkach nie lubi Jona, ale nie uczestniczy w spisku! Nie mylmy tej postaci z Bowenem Marshem)
8. Ser Ryman Frey – drugi w kolejce do dziedziczenia po Walderze, dowódca oblężenia Riverrun, posiadacz małych, zapadniętych oczu, koneser alkoholu i prostytutek.
9. Olyvar Frey – giermek króla Robba Starka.
10. Walda Frey – zwana Grubą Waldą, królowa naszych serc.
11. Ser Lyn Corbray – rycerz z Doliny, posiadacz valyriańskiego miecza zwanego Smętną Damą.
12. Jory Cassel – dowódca gwardii Eddarda Starka w Królewskiej Przystani.
13. Walder Frey – zwany Czarnym Walderem, dowódca sił Freyów, które walczyły w Krainach Zachodu oraz grupy, która ma odszukać Bractwo Bez Chorągwi.
14. Soren Rozbijacz Tarcz – sławny wojownik dzikich, dowódca jednego z garnizonów dzikich na Murze.
15. Ser Gregor Clegane – zwany Górą Która Jeździ. Na użytek turnieju przyjmujemy, że Gregor Clegane i Robert Strong to jedna osoba, oraz że taki drobiazg jak śmierć nie umniejszył zdolności Gregora.
16. Jason Mallister – lord Seagardu, jeden z doradców Robba Starka.
17. Cotter Pyke – członek Nocnej Straży, rzekomo gwałci i morduje od dziecka, zrezygnował z walki o tytuł Lorda Dowódcy na rzecz Jona Snow.
18. Ser Preston Greenfield – rycerz Królewskiej Gwardii, jeden ze sparring-partnerów Sansy Stark, zginął podczas zamieszek w Królewskiej Przystani.
19. Aurane Waters – bękart z krwią rodu Velaryon, wielki admirał i starszy nad okrętami w małej radzie Tommena Baratheona, uciekł po aresztowaniu Cersei i został piratem.
20. Wun Weg Wun Dar Wun – pierwsze miejsce w drafcie NBA.
To tyle na dzisiaj! Do zobaczenia za tydzień!
Pierwszy 😉
Nic dziwnego skoro wrzucasz o godzinie 0:50. I faktycznie to były silne grupy zwłaszcza L, właściwie nie ma tam nikogo słabego jak np. Stara Niania
Ned stark wystartuje w barazach? 🙂
Nie było Neda?!?
Ale jaja. Faktycznie go nie było. Jest w tym jakiś morał… 😀
Dobra, Ned automatycznie ląduje w barażach. Ale przypominam, jak jeszcze kogoś zauważycie, to wrzucajcie go na email: szaloneteorie@fsgk.pl. W ten sposób na pewno nie przegapię zgłoszenia.
Ned zaspał na turniej:D ehh… no gdzie on ma głowę?
Nie tylko Neda brakuje. Ja na przykład czekałem na Rycerza Harlaw. Miał valyriański miecz, który zdobył stalą, a w bitwie o wyspy tarczowe wyzywal na pojedynek najlepszych wojowników wśród obrońców. Po 7 wygranych pojedynkach obrońcy się poddali. Moim zdaniem przeoczenie go to pomylka istotna.
Fakt. Wrzuciłem Rodrika Harlaw, ale Harras Harlaw też ma swoje miejsce.
Nie kumam tych wszystkich rzeczy.
A konkretnie? Zmiany reguł?
Ech, miałem nadzieję, że w końcu będę mógł oddać głos na Neda, a wygląda na to, że przyjdzie mi na to czekać do baraży 😉
Lyn corbray to najlepszy wojownik w dolinie i jest tak nisko.
Corbrey jednak awansuje. Dla mnie pewnym zaskoczeniem jest niska pozycja Cottera Pyke’a. Fakt, że gość jest gburem, ale to jeden z nielicznych ludzi Nocnej Straży, który na serio zna się na walce.
ou ou ou 😀 kończę właśnie powolutku mój drugi (mam nadzieje – nie ostatni) odczyt sagi Pieśni Lodu i Ognia. Jestem po Uczcie dla wron i muszę wszystkich przeprosić za mój głos na Tyrella w grupie \”I\”. Był troszkę pochopny.
\”Oceniając zdolności w walce zakładamy, że dana postać będzie walczyć pieszo. Ponadto przyjmujemy, że postać jest w takiej formie, w jakiej znajdowała się pod koniec Tańca ze smokami, lub przed swoją śmiercią (jeśli umarła wcześniej). Oznacza to, przykładowo, że Barristan Selmy jest starym rycerzem, a Jaime Lannister nie ma prawej dłoni.\”
Owa forma troszkę zawodzi naszą młodą, rycerską różę (i tak zawsze uważałem, że Garlan > Loras). Wrzący olej nie sprzyja bitewnym hołubcom. Okoliczności (włączając spiłowane zęby) nie są również przychylne dla Panny Brienne. Tutaj waszą uwagę zwracam na okoliczność (pół)finałów (tak tak, podświadomie obawiam się momentu w którym Ślicznotka stanie naprzeciw Stannisa xD).
W grupie K zaznaczam: Tormunda Zabójce Olbrzyma, Dondarriona oraz Jaqena H\’ghar. Dwaj ostatni dostają spory kredyt zaufania ponieważ Lord Błyskawica był dobry jedynie w wielokrotnym umieraniu a H\’ghar dał się nam poznać jako człowiek \”który na własnym podwórku dał się złapać w siatkę (klatkę)\”.
W grupie J:
– wśród ludzi: Góra Która Jeździ oraz Syrio Forel,
– u olbrzymów (zero rasizmu; zwykły, gabarytowy podział): Wun Weg Wun Dar Wun
Poprawka:
– wśród ludzi: Syrio Forel
– u olbrzymów: Wun Weg Wun Dar Wun oraz karłowaty Gregor Clegane
racja 🙂
*w grupie L (znamienny brak możliwości edycji)
Nie kumam dlaczego trójka wrona jest tak wysoko przecież on nawet nie może chodzić nie mówiąc o trzymanie miecza
Tego nie wiemy.
A jeśli nie?
Może to on dosiądzie smoka z Mroczną Siostrą w ręku?
A może umrze ze starości i jego miejsce zajmie Bran?
Moim zdaniem jest tak wysoko (sam na niego głosowałem) ponieważ w każdej potyczce czy to z mieczem czy bez jest w stanie wniknąć w umysł wroga i po prostu zmusić go do samobójstwa.
Byli Gendry i Mikken?
Albo Green i Pyp?
Do końca się wahałem, ale ostatecznie ich pominąłem. Mogę dodać do grupy barażowej, choć wydaje mi się, że – z całym szacunkiem – wiele nie wnoszą. To samo tyczy się Edda Cierpiętnika.
Wydawało mi się, że Gendry był, ale po sprawdzeniu listy – faktycznie go pominąłem. Natomiast Mikkena to chyba wyeliminowałem świadomo, ale mogę go wrzucić.
Tak, masz rację pomijając drugoplanowe postaci i w pełni to rozumiem. Z takich ciekawszych postaci to zapomniałeś (lub pominąłeś świadomie) chyba jeszcze Melisandre i „Missandei Bez Twarzy” 🙂
i czy był Anguy z Bractwa Bez Chorągwi? Tego typa bym się bał.
Nie. Dobra, Anguy idzie do barażów.
A czy możesz, DaeLu, zorganizować taką grupę ekstra (albo ekstra oddzielną rozgrywkę), w której brałyby udział bóstwa (jest ich trochę) i inne nietypowe istoty (smoki, wilkory, dzik, który zabił Roberta B. ) itd.? 🙂 Niekoniecznie musiałyby walczyć potem bezpośrednio z ludźmi ale ich wpływ na losy świata jest przecież wcale nie mniejszy. 🙂
Na przyszłość przypominam, że Ned przed śmiercią dosyć wyraźnie kulał, przez uszkodzoną nogę 🙂
Podejrzewam, że Jaqen H’ghar będzie wysoko, a ja tak się zastanawiam, ile wspólnego mają umiejętności skrytobójstwa z umiejętnościami walki na arenie. Mogą być tożsame, ale nie muszą. Co o tym sądzicie?
Czy był Wilas Tyrell? Wiem, że on jest słaby i w ogóle (chyba był niepełnosprawny, wydaje mi się, że jeździł na wózku) ale Doran Martell już był, a przecież przez podagrę raczej wiele by nie zdziałał, więc dlaczego by nie wypuścić do walki Wilasa ? 😀
Patrzcie co znalazłam! Myślicie, że to prawda? Niewykluczone, że to SPOILER SPOILER SPOILER!
http://intvseries.com/george-r-r-martin-may-just-accidentally-revealed-jon-snows-real-parents-not-rl/2
SPOILER SPOILER? Sam nie wiem co o tym myśleć. Z jednej strony pasowałby kolor włosów bękarta a z drugiej dziwią umiejętności warga związane raczej z krwią pierwszych ludzi. Podejście Cat jeszcze do przełknięcia bo pod jej stosunkiem do Jona może się kryć jakaś frustracja związana z poczuciem winy. Nie ogarniam za to pozytywnych relacji pomiędzy honorowym Nedem a Robertem, jeżeli ten drugi by wyciął tak bogaty numer :v Niemniej, ucieszę się jeśli r+l się nie sprawdzi. Nudzi mnie ten cały hype na targarienowanie 😀
Ta teoria jest tak bzdurna, że bardziej się nie da. Plus Jon miał być Targaryenem zanim to było modne. 😉
Oj tam, dajecie się George’owi wkręcać. Catelyn nie może być matką Jona, z tej prostej przyczyny, że jest narratorem niektórych rozdziałów i WIEMY, że ona sama nie wie kto jest matką bękarta. No, chyba że się okaże, iż dostała po łbie od Hodora, i zupełnie straciła pamięć. O tysiącu innych sprzecznych dowodów (na czele z bardzo starkowym wyglądem Jona) nawet nie wspominam.
To pewnie miał być automatyczny tweet na prima aprilis, który George przez pomyłkę wrzucił tydzień później.
To jest kompletnie bez sensu… Z tego co pamiętam, Jon jest trochę starszy od Roba, ale (o ile się nie mylę) to kilka miesięcy i na pewno nie więcej niż rok – fizycznie wręcz niemożliwe. A do tego jeszcze nie pamiętać, że się urodziło, jak wyżej napisał DaeL…
Catelyn Stark i Robert Beratheon? hmmm
Akurat to połączenie jest dosyć nieprawdopodobne, ale też myślę, że ciekawiej by było gdyby Jon nie był synem L i R, albo ewentualnie gdyby miał siostrę bliźniaczkę. Ta „podstawowa” teoria L+R=J jest tak powszechnie znana, że jakieś bardziej zaskakujące rozwiązanie byłoby moim zdaniem bardzo fajne.
W moim subiektywnym odczuciu, Martin rzeczywiście zaplanował L+R=J i gdyby kolejne tomy wychodziły z częstotliwością jak trzy pierwsze, czytelnicy nie wczytywaliby się w każde słowo i może nawet nie rozgryźliby zamierzeń autora. A tak autor sam siebie zapędził w kozi róg, dając wnikliwym czytelnikom czas i pole do popisu, więc ma dwa wyjścia: ściemniać i dokończyć jak początkowo zamierzał lub na siłę wymyślić inne zakończenie wpasowując je do tego co zostało już napisane…
jeżeli brać to na poważnie to Shmatelyn Schmark rymuję się tak samo Lyanna Stark, gruby nie napisał, że ma to być rym podwójny, to by zgadzało się z włosami i wyglądem Jona po Roberie, umiejętnością wargowania i nienawiścią Cat, oraz z tym, że to Ned go wychowywał, Robert nie musiał wtedy o niczym wiedzieć
Będzie dzisiaj ta teoria? 😀
Dzisiaj już nie, bo nie dam rady skończyć. Ale jutro powinna się pojawić o jakiejś w miarę cywilizowanej porze 🙂
Właśnie ziomek, nie tylko mieczem świat PLiO stoi – nie mniejszych szermierczych umiejętności wymaga „kreatywna księgowość” i na ten tekst czekamy niecierpliwie 😉
Syrio Forel, jako były Pierwszy miecz Braavos ma na daną chwilę poparcie 86% głosujących. Qarro Volentin, aktualny Pierwszy Miecz Braavos otrzymał głos tylko od niecałych 10%. Głosowałem na obu, ponieważ taki tytuł coś oznacza (Syrio co nie co pokazał, ale nie miał wtedy możliwości, by pokazać swoje pełne możliwości). Widać tutaj dobitnie niedocenianie postaci, które mało pojawiają się w książkach, a w serialu w ogóle ich nie ma. Poszkodowanych jest wielu, ale ten przykład wydaje mi się szczególnie dobitny.
Zgodzę się z tobą, ale fakt, że Syrio był pierwszym mieczem przed Qarro świadczy, że był lepszy
To nie jest tylko kwestia obecności w serialu – na kartach książki też był tylko wspominany, nie dane nam się było jakoś zżyć z tym bohaterem. Ja skończyłem TzS jakieś parę miesięcy temu i takich pobocznych postaci już nawet za bardzo nie pamiętam.
Wut? Skoro Syrio został zastąpiony, to Qarro musiał być lepszy – chyba, że stanowisko dostał z polecenia, ale wątpię – Braavos jest raczej uczciwe.
Gwoli ścisłości – Pierwszy Miecz jest wybierany przez Morskiego Lorda. A że zmienił się Morski Lord, to i Syrio stracił fuchę. Na dodatek zmiana Morskiego Lorda przebiegała w niezbyt przyjemnej atmosferze, więc Syrio wylądował w Westeros.
A jaką właściwie funkcję pełnił Pierwszy Miecz?
Pierwszy Miecz to dowódca gwardii Morskiego Lorda. Coś jak Lord Dowódca Królewskiej Gwardii w Westeros, tylko oczywiście w skali miasta-państwa.
I chyba bez celibatu
Ser Schadrik to Szalona Mysz ?
Tak.
A masz jakies teorie co do tej postaci mistrzu ?
W głowie – tak. Napisaną – nie. 🙂
Planujesz ja napisać ? Bo jeśli nie to byłbym wdzięczny jakbyś w komentarzu odpowiedzial co o nim sądzisz 🙂
Będzie osobny tekst. To znaczy szerzej o przyszłości Sansy. Postaram się wyrobić jeszcze przed Wichrami Zimy 🙂
Serio ktoś naprawdę sądzi że w pojedynkę da się pokonać Olbrzyma? Nie rozumiem dlaczego wszyscy na niego nie głosują O_o. O Ygritte nie wspomnę dlaczego jest przed Pykem albo Czarnym Walderem.
A dla mnie niedocenianym w tej grupie jest Rodrik Cassel. Aż takim dziadkiem jeszcze nie jest, nauczyciel Robba i Jona, w pojedynku pokonałby pewnie większość wojowników Północy
Mnie to rozbraja, że Lyn Corbray jest za Alliserem Thorne i w ogóle ogólnie nie jest w piątce…. Toż to urodzony morderca z mieczem z valyriańskiej stali i jeśli dobrze pamiętam, to czy nie on właśnie ukatrupił Lewyna Martella nad Tridentem? A jeśli chodzi o Ygritte to mam wrażenie, że szybka i celna łuczniczka może mieć spore szanse jeśli przeciwnik nie jest super ciężko opancerzony 😛
Sam głosowałem na Corbraya powinien mieć zdecydowanie więcej głosów. To jest prawdziwa maszyna do zabijania.
Co do Allistera Thorne był on ostatnim prawdziwym rycerzem w Czarnym Zamku więc nie miał zbyt wiele konkurencji zważywszy na to, że jakieś 95% Nocnej Straży to prości ludzie i przestępcy. Wybitny raczej nie jest tylko po prostu lepszy od reszty.
Daelu jaka to jest przyzwoita pora?
Sorry. Zapnialem by nie pytac bo wlasnie teraz zapewne piszesz tekst
Żaden problem. Tak właśnie piszę. Niestety parę rzeczy mi dziś dość niespodziewanie wyskoczyło, tak więc o przyzwoitej porze to raczej zapomnijmy. Będzie przed północą.
Już czuwam.
Za 20 minut trzeci termin będzie przerwany.
Kochani, cierpliwości, będzie w ciągu pół godzinki. Już zostały tylko poprawki i pierdółki.
Teraz to już czwarty termin 😀
Zwiesiło mi przeglądarkę gdy uploadowałem obrazki. Stąd dodatkowy poślizg. Ale tekst już jest.