Książki

Czytamy Grę o Tron #3: Catelyn II, Arya I

To się musiało tak skończyć. DaeL w trakcie porównywania oryginalnego tekstu rozdziału „BRAN II” z jego polskim tłumaczeniem doznał załamania nerwowego. Kiedy dojdzie do siebie? Za wcześnie by orzec. Na razie wpatruje się nieobecnym wzrokiem w ścianę, powtarzając na przemian: „Czy to są jakieś kpiny?” i „Gdzie się podziały te akapity?”

Właśnie dlatego dzisiaj Lai zaprezentuje Wam tylko dwa rozdziały „Gry o Tron”. Z Branem zmierzymy się następnym razem. A zapewniam Was, że jest z czym się zmierzyć.

Kot Bąbel


W książce w tej scenie wszyscy mają na sobie trochę mniej odzieży.
CATELYN II

Miejsce akcji: Winterfell

W sypialni w Wielkiej Wieży Catelyn rozmawia z mężem o propozycji króla. Ned chce odmówić przyjacielowi, ma za dużo obowiązków jako Namiestnik Północy. Cat stara się mu wytłumaczy, że Robert nie zrozumie jego obaw i może odebrać odmowę jako zniewagę. Dla bezpieczeństwa rodu oraz dzieci Eddard powinien ruszyć na południe. Rozmowę przerywa jeden z gwardzistów – Desmond – oznajmiający przybycie maestera Luwina z pilną sprawą. Maester opowiada o podarunku pozostawionym w jego komnacie przez kogoś z królewskiej świty. Jest to szkatułka z myrijską soczewką do obserwatorium. W skrytce pod podwójnym dnem maester znalazł ukrytą wiadomość przeznaczoną dla Catelyn. Jej siostra Lysa przysyła zaszyfrowane ostrzeżenie: Jon Arryn został zamordowany przez Lannisterów. Catelyn pali list, jest wystraszona i uświadamia mężowi, że ten musi ruszyć do stolicy odkryć prawdę; jako królewski namiestnik będzie miał ogromną władzę i wymierzy sprawiedliwość oraz obroni rody Arrynów i Starków. Ned boi się podróży na południe – jego ojciec pojechał na wezwanie króla Aerysa II i został zamordowany. Po namyśle zgadza się ze słowami żony, postanawia zabrać na południe obie córki i – mimo jej protestów – Brana. Catelyn żąda, by Jon Snow odszedł z Winterfell. Maester Luwin podpowiada, by Ned wysłał chłopca do Nocnej Straży.

Postaci występujące w rozdziale:

  • Catelyn Tully (narratorka)
  • Eddard Stark
  • Maester Luwin
  • Desmond

Postaci wspomniane w rozdziale:

  • Aerys II Targaryen
  • Arthur Dayne
  • Ashara Dayne
  • Arya Stark
  • Benjen Stark
  • Brandon Stark
  • Bran Stark
  • Rickon Stark
  • Robb Stark
  • Sansa Stark
  • Jon Snow
  • Edmure Tully
  • Joffrey Baratheon
  • Jon Arryn
  • Lysa Arryn
  • Król Robert Baratheon
  • Rodrik Cassel
  • Cersei Lannister

Czego się dowiedzieliśmy?

  1. Winterfell wzniesiono na gorących źródłach termalnych.
  2. Catelyn nie krępuje się paradować nago przed maesterem Luwinem.
  3. Luwin odebrał wszystkie porody Catelyn, a jak wiemy, Robb przyszedł na świat w Riverrun.
  4. Catelyn zaręczono z Brandonem Starkiem, gdy miała 12 lat. Neda wysłano do Orlego Gniazda gdy miał 8 lat.
  5. To Cat namawia męża do przyjęcia funkcji Namiestnika Króla.
  6. Ned stwierdza, że to jego starszy brat był wychowywany do bycia lordem, namiestnikiem, ojcem królowych.
  7. Rękawy szat Luwina składają się z różnych kieszeni, w których przechowuje książki i inne dziwne przedmioty (podobnie jak szaty Melisandre, w których można znaleźć różne „magiczne” proszki).
  8. Tuż po zakończeniu rebelii w Winterfell plotkowano o Asharze Dayne, potencjalnej matce Jona Snow. Ned zabronił Catelyn poruszać ten temat.
  9. Catelyn nadal jest zaniepokojona martwym wilkorem przebitym rogiem jelenia.

Szalone Teorie

Błędy w tłumaczeniu

  • Oryginał: The castle had been built over natural hot springs, and the scalding waters rushed through its walls and chambers like blood through a man’s body, driving the chill from the stone halls, filling the glass gardens with a moist warmth, keeping the earth from freezing. Open pools smoked day and night in a dozen small courtyards. That was a little thing, in summer; in winter, it was the difference between life and death. Catelyn’s bath was always hot and steaming, and her walls warm to the touch.
    Tłumaczenie: Zamek wzniesiono w miejscu, gdzie wybijały gorące źródła, dlatego jego gorące wody płynęły przez jego ściany niczym krew w ludzkim ciele, dzięki czemu ogrzewały kamienne hole, wypełniały wilgotnym ciepłem cieplarniane ogrody i nie pozwalały ziemi zamarznąć. (brakujące zdania) Kąpiel Catelyn była zawsze parująca i gorąca, a ściany jej komnaty ciepłe w dotyku.
    Na czym polega błąd? Brakuje dwóch zdań. Tłumacz powinien dopisać: „Dniem i nocą na tuzinie małych dziedzińców biła para z sadzawek. Latem było to drobiazgiem, ale w zimie oznaczało różnicę pomiędzy życiem a śmiercią.”
  • Oryginał: He looked somehow smaller and more vulnerable, like the youth she had wed in the sept at Riverrun, fifteen long years gone.
    Tłumaczenie: Teraz wydawał jej się mniejszy, słabszy, jak młodzieniec, którego poślubiła w sepcie w Riverrun czternaście długich lat temu.
    Na czym polega błąd? Po raz kolejny tłumacz podaje niewłaściwy liczebnik. Od ślubu Neda i Cat minęło piętnaście, nie czternaście lat.
  • Oryginał: You must govern the north in my stead, while I run Robert’s errands. There must always be a Stark in Winterfell.
    Tłumaczenie: Będziesz w moim imieniu sprawować rządy na północy. (niedokończone zdanie) W Winterfell zawsze pozostaje ktoś ze Starków.
    Na czym polega błąd? Tym razem brakło drugiej części pierwszego zdania, czyli „gdy ja będę zajmował się sprawami Roberta”. Ponadto drugie zdanie powinno być raczej przetłumaczone jako „W Winterfell musi pozostać ktoś ze Starków”.
  • Oryginał: The Lady Ashara Dayne, tall and fair, with haunting violet eyes.
    Tłumaczenie: Lady Ashara Dayne, wysoka i jasnowłosa, o przenikliwych fioletowych oczach.
    Na czym polega błąd? Słowo „fair” oznacza w tym kontekście „piękna”. Zresztą według Tańca ze Smokami Ashara miała ciemne włosy.

No i Robbowi puściły nerwy.
ARYA I

Miejsce akcji: Winterfell

Septa Mordane uczy dziewczynki kobiecych robótek. Ścieg Aryi jest krzywy i dziewczynka rezygnuje z prób poprawienia go. Spogląda na septę instruującą księżniczkę Myrcellę i na swoją siostrę rozmawiającą z córkami zbrojmistrza i zarządcy (Beth Cassel i Jeyne Poole). Arya porównuje się do siostry – stanowią przeciwieństwa. Starsza Sansa jest uważana za piękniejszą i bardziej utalentowaną. Arya ma pociągłą twarz (nazywaną przez Jeyne „końską”) i przypomina Jona do tego stopnia, że myślała, iż sama jest bękarcicą.

Septa zauważa, że młodsza z sióstr odłożyła igłę i prosi, by pokazała jej robótkę, po czym okazuje dezaprobatę. Arya czuje się upokorzona i ucieka z komnaty. Dziewczynka odwiązuje swoją wilczycę Nymerię. Z wartowni przechodzą na kryty most pomiędzy zbrojownią a Wielką Wieżą. Duch wita Nymerię. Na parapecie siedzi Jon Snow. Rozmawiają o herbie wyszytym na ubraniu Joffreya i obserwują pojedynek Brana z księciem Tommenem. Stark wygrywa. Zbrojmistrz proponuje starszemu z książąt kolejny pojedynek z Robbem. Joffrey chce walczyć na ostre miecze, uważa drewnianą i turniejową broń za zabawki dla dzieci, czym prowokuje Robba do wybuchu. Theon Greyjoy podtrzymuje Starka w żelaznym uścisku. Znudzony Joffrey odchodzi wraz z rycerzami i przybocznymi. Jon obserwuje awanturę, po czym doradza siostrze szybki powrót do pokoju. Arya niechętnie wraca do komnaty, gdzie zastaje septę wraz z panią matką.

Postaci występujące w rozdziale:

  • Arya Stark (narratorka)
  • Jon Snow
  • septa Mordane
  • Sansa Stark
  • Bran Stark
  • Robb Stark
  • Joffrey Baratheon
  • Myrcella Baratheon
  • Tommen Baratheon
  • ser Rodrik Cassel
  • Sandor Clegane
  • Theon Greyjoy
  • Duch
  • Nymeria
  • Jeyne Poole
  • Beth Cassel
  • Donnis i Lew
  • Catelyn Stark

Postaci wspomniane w rozdziale:

  • królowa Nymeria z Rhoynarów
  • Rickon Stark
  • Dama
  • Eddard Stark
  • Cersei Lannister

Czego się dowiedzieliśmy?

  1. Arya lepiej radzi sobie z rachunkami i jazdą konną, natomiast Sansa z robótkami, śpiewaniem i szyciem.
  2. Sandor Clegane po raz pierwszy zabił człowieka mając 12 lat.
  3. Bran jest lepszym szermierzem od Tommena.
  4. Arya uważa, że mogłaby walczyć równie dobrze jak Bran, ale Jon stwierdza, że brakłoby jej sił, by używać długiego miecza. Nawiasem mówiąc, to widzimy tu, że Jon nic nie wie. Średniowieczny miecz długi wcale nie jest o wiele cięższy od krótkiego miecza rycerskiego, a ze względu na możliwość trzymania go w dwóch rękach jest idealną bronią dla słabszych fizycznie osób.
  5. Jon uważa Joffreya za małe gówno.
  6. Joffrey nie przyjął herbu ojca, zamiast tego używa herbu osobistego, zawierającego godła heraldyczne Baratheonów i Lannisterów.

Cytat / Foreshadowing

  • O bękartach i książętach (tylko kto jest bękartem, a kto księciem?).

– Dlaczego nie jesteś tam z nimi? – spytała.
Uśmiechnął się słabo. – Bękartom nie wolno obijać młodych książąt – odpowiedział. – Wszelkie siniaki na ich ciele muszą zostać zadane mieczem prawowicie urodzonych.

  • O śmierci z Igłą w dłoni.

– Lepiej biegnij do swojego pokoju, mała siostrzyczko. Septa Mordane pewnie cię już szuka. Im szybciej cię znajdzie, tym łagodniejszą dostaniesz karę. Będziesz szyła przez całą zimę. Kiedy nadejdą wiosenne roztopy, znajdą twoje ciało z igłą w zamarzniętej dłoni.

Błędy w tłumaczeniu

  • Oryginał: It was not often that the septa was privileged to instruct a royal princess in the womanly arts, as she had said when the queen brought Myrcella to join them. Arya thought that Myrcella’s stitches looked a little crooked too…
    Tłumaczenie: Nieczęsto zdarzało się, żeby septa dostąpiła zaszczytu instruowania królewskiej córki w sprawach kobiecych robótek (brakujące słowa). Zdaniem Aryi ścieg Myrcelli także nie był idealnie prosty…
    Na czym polega problem? W tłumaczeniu brak jest wtrącenia wyjaśniającego, że ten fragment narracji to słowa wypowiedziane przez septę Mordane.
  • Oryginał: Jeyne gave her a startled look, then giggled. Sansa looked abashed. Beth blushed. No one answered.
    “Tell me,” Arya said. Jeyne glanced over to make certain that Septa Mordane was not listening. Myrcella said something then, and the septa laughed along with the rest of the ladies.
    “We were talking about the prince,” Sansa said, her voice soft as a kiss.
    Tłumaczenie: Jeyne rzuciła jej trochę przestraszone spojrzenie i zachichotała. Sansa wyglądała na speszoną. Beth zarumieniła się. Żadna nie odpowiedziała.
    (brakujące zdania)
    – Rozmawiałyśmy o księciu – powiedziała wreszcie Sansa słodkim głosikiem.
    Na czym polega problem? Tłumaczowi wcięło tym razem aż trzy zdania. Arya domaga się, by jej odpowiedziano, Jeyne upewnia się, że septa nie podsłuchuje, a sama Mordane śmieje się rozmawiając z Myrcellą.
  • Oryginał: Arya wanted to scream. It was just like Sansa to go and attract the septa’s attention. “Here,” she said, surrendering up her work.
    Tłumaczenie: Arya miała ochotę wrzasnąć. (brakujące zdanie) – Proszę – powiedziała i pokazała swój materiał.
    Na czym polega problem? Znów brakuje zdania. „To takie typowe dla Sansy, pójść i ściągnąć uwagę septy.”
  • Oryginał: Sansa had everything. Sansa was two years older; maybe by the time Arya had been born, there had been nothing left.
    Tłumaczenie: Sansa miała wszystko. Była o rok starsza od niej i Arya miała wrażenie, że dla niej już nic nie zostało.
    Na czym polega problem? Znowu tłumacz podaje błędny wiek postaci. Sansa jest starsza o dwa lata.
  • Oryginał: “A shade more fun than needlework,” Arya gave back at him. Jon grinned, reached over, and messed up her hair. Arya flushed. They had always been close. Jon had their father’s face, as she did.
    Tłumaczenie: – Ale też bardziej zabawne niż robótki – odpowiedziała Arya. (brakujące zdania) Zawsze byli ze sobą blisko. Oboje odziedziczyli rysy ojca.
    Na czym polega problem? W tłumaczeniu rodzeństwo nie okazuje sobie czułości.
  • Oryginał: “Master-at-arms of Winterfell, Clegane, and you would do well not to forget it.”
    “Are you training women here?” the burned man wanted to know. He was muscled like a bull.
    “I am training knights,” Ser Rodrik said pointedly. “They will have steel when they are ready. When they are of an age.”
    The burned man looked at Robb. “How old are you, boy?”
    Tłumaczenie: – Jestem zbrojmistrzem Winterfell, Clegane, i lepiej o tym nie zapominaj. (brakujące zdania)
    Mężczyzna z bliznami na twarzy spojrzał na Robba. – Ile masz lat, chłopcze?
    Na czym polega problem? Tym razem zniknęło siedem zdań. Całą konwersacja pomiędzy Cleganem a Rodrikiem Casselem, z której wynika, że ser Rodrik uznaje chłopców za zbyt młodych by ćwiczyć ostrymi mieczami.
To mi się podoba 0
To mi się nie podoba 0

Related Articles

Komentarzy: 54

  1. to niedorzeczne ze brakuje tylu zdań w tłumaczeniu, jakaś kpina.. az strach pomyslec ile jeszcze brakuje na przestrzeni ksiazki, a co dopiero calej sagi??
    w tym momencie zaluje ze leniem bylem i z angielskim mam na bakier… eh 🙁

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  2. Jak dalej będzie tyle brakowało to załamkk dostanę… To jakaś kpina… Mam nadzieję, że wydawnictwo zrobi poprawkę, choć chyba nie ma na co liczyć…

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. W rozdziale Bran II brakuje całych akapitów. Na serio. Dlatego właśnie nie wrzuciliśmy w tym odcinku omówienia tego rozdziału. Jak Lai zebrała to w rozpiskę, to stało się jasne, że trzeba to jakoś specjalnie opracować graficznie, żeby wszyscy mogli jasno zobaczyć co zniknęło.

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
  3. Te braki w tłumaczeniu są niepokojące i zastanawiające. Pomijanie kilku zdań, to nie drobny przypadek przy pracy.
    Rozdział Brana planujecie rozpisać w osobnym wpisie? Ciekawa jestem bardzo co takiego mnie ominęło, czytając polskiego tłumaczenie.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. Tak, będzie osobny wpis.
      Coraz bardziej przychylam się do tezy, że to były dwa różne skrypty: jeden z 1996r. i kolejny, poprawiony. Nasi tłumacze bazowali na pierwszym i stąd takie cuda.

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
        1. Tym bardziej, że kilka wznowień z nowymi okładkami było. Dodać brakujące fragmenty i poprawić liczebniki to takie minimum przy korekcie.

          To mi się podoba 0
          To mi się nie podoba 0
          1. Może gdyby napisać email do wydawnictwa z pytaniem, czy jest możliwość na poprawieniu tych błędów, wysłać im takie najgorsze przykłady pomijania akapitów itp., że w niektórych rozdziałów pomijają nawet (wstaw dużą liczbę) akapitów i coś tam jeszcze mądrego napisać, to nie wiem zabraliby się za to, bo to jakaś masakra jest, ale wątpię, że się przejmą jakimś jednym emailem…

            To mi się podoba 0
            To mi się nie podoba 0
        2. Bo jak tłumaczył na Kapitularzu pan Jakuszewski tłumaczy tomów 2-5, wydawnictwo nie chce wydawać kasy na wydanie poprawione. Dopiero przed wydaniem serialowym pozwolili na wydanie poprawione – ja mam oryginał Kruka bez poprawek i baboli jest jeszcze więcej – ale Jakuszewski opowiadał, że dano na to mało czasu i pieniędzy więc mogli tylko dokonać pobieżnych przeróbek.

          Udało im się np. przywrócić w prologu sobolowe futro, dzięki czemu następująca po nim kpina Gareda ma sens, ale ser Waymar o zbyt wielu przodkach pozostał, a w rozdziale Eddard III mamy dopisane zdanie wzięte z kosmosu.

          To mi się podoba 0
          To mi się nie podoba 0
      1. No OK ale czy była poprawiona edycja angielska czy polscy tłumacze pracowali na jakimś manuskrypcie z piwnicy Dżordża zamiast na porządnym pierwszym wydaniu oficjalnym.
        Bo kiedyś szukałem jak zacząłem zauważać tę skalę dziur w tłumaczeniu Kruka (co tam zdania skasowane, poczekajcie aż zacznie DODAWAĆ zdania) to patrzyłem czy były jakieś revised edition – ale chyba nie.

        Zatem co Dżordż był na tyle wielką gwiazdą by przed angielskim wydaniem sprowadzać manuskrypt wersja beta do tłumaczenia?

        To mi się podoba 0
        To mi się nie podoba 0
  4. Pewne braki można oczywiście uzasadnić różnicą w skryptach, ale niektóre wyglądają po prostu na niechlujstwo i nie piszę tutaj o błędach w datach/wieku. Nie bardzo chce mi się wierzyć, że Martin bawił się w dopisanie jednego mało istotnego zdania lub też takie zdanie usuwał. Jedyne co to może być ciekawe czy kolejne części są tak samo źle przetłumaczone.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. Tłumacze nie bywają niechlujni. Zdarza się owszem, że coś źle przetłumaczą, bo np. nie znają jakiegoś wyrażenia specjalistycznego lub idiomu. Albo miewają słaby styl literacki. Ale nie są debilami, żeby mylić notorycznie proste liczebniki lub pomijać akapity.

      Rozbieżności w tekście muszą mieć inne wyjaśnienie.

      Wg mnie materiał, który dostali do tłumaczenia musiał być innym materiałem niż to, co znamy jako wydane po angielsku. Mogło wystarczyć, że mieli bezpośredni materiał od autora; przed ostateczną redakcją, czy korektą.

      Wbrew pozorom nie jest rzadką sytuacją, że różne wydania danej książki mają różny tekst. Czasem zmiana dotyczy nawet całego zakończenia, ważnego wątku, całych rozdziałów, itp. To jest kwestia pracy z tekstem, jego redakcji. Wydawnictwa nie drukują radośnie bez żadnych zmian wszystkiego, co autorowi spod pióra wypadło. Książka jest produktem, powstającym z współpracy autora i wydawnictwa, bo musi zarobić. W szczególności redaktor odgrywa ważną rolę, wyłapując np. błędy merytoryczne w tekście (np. że ta sama postać nazywa się inaczej w pierwszym rozdziale, a inaczej w szesnasty; młodnieje zamiast się starzeć; raz ma jasne włosy raz ciemne, itd.), powtórzenia, niejasności. Szlifuje także akapity, lub wymusza ich wyszlifowanie stylistyczne przez autora. Pyta autora, co ten miał na myśli w niejasnym fragmencie i namawia na dopisanie wyjaśnień.

      Na pewno można podrążyć temat, zadając polskim wydawcom lub tłumaczom pytania, na jakim konkretnie tekście zostało oparte tłumaczenie. I dotrzeć do źródła powstałych rozbieżności.

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
      1. Najlepiej jak kiedyś czytałem kryminał, w którym nie wydrukowali jakiś 40 (prawie) ostatnich stron, które były najważniejsze, bo po prostu ukazywały zakończenie. I oni śmieli to sprzedawać jak pełnowartościową książkę.

        To mi się podoba 0
        To mi się nie podoba 0
  5. Nie mam aktualnie dostępu do moich książek, dałbym sobie jednak obciąć rękę, że w wydaniu Gry o Tron której jestem posiadaczem jest ta rozmowa pomiedzy Sir Rodrikiem a Ogarem. Może są różne wydania?

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. Mam wydanie z 2011 r (czyli chyba najnowsze?) I tam tego nie ma. Jest za to informacja, że wydanie przejrzał i poprawił Michał Jakuszewski, więc nie wiem jak zły musiał być oryginał, skoro nadal są błędne daty i pomijane fragmenty.

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
      1. Najnowsze jest wydanie ilustrowane z 2016 które posiadam i tam też nie ma tej rozmowy Cassela z Cleganem. Dramat

        To mi się podoba 0
        To mi się nie podoba 0
  6. Brakuje mi foreshadowingu na temat ciała Catelyn wyciąganego z rzeki przez Nymerię, kiedy Arya i Jon rozmawiali o połączeniu herbów Starków i Tullych i wyszedł im wilk z rybą w pysku 😀

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. 🙂 Można to tak interpretować. Im dalej, tym więcej ciekawych rozdziałów i informacji. Mnie zaskoczyło, że Theon wykazał się rozsądkiem i przytrzymał Robba, zanim przywalił Joffreyowi 😀

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
  7. a moglibyście umieszczać w nawiasie info o tym kiedy postać jest wspomniana/bierze udział w akcji po raz pierwszy?

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  8. Uważam, że nie jest to sprawa, nad którą można ot tak przejść do porządku dziennego z małym utyskiwaniem i pokręceniem głową. Zastanawiam się nad złożeniem skargi do Rzecznika Praw Konsumenta i UOKiK. Każdy, kto ma w domu egzemplarz „Gry o tron”, może to uczynić. W tym i biblioteki. To oszustwo na szeroką skalę, wadliwy i niepełnowartościowy produkt w cenie tego pełnowartościowego. To nie jest chochlik drukarski. Uważam też, że wydawnictwo oryginału również należy o tym poinformować, że w jakimś burakowie postkomunistyczne wydawnictwa sobie same wiek postaci ustalają i cenzurują materiał wedle uznania i sympatyj wobec septy Mordane. Nie wypłaciliby się nigdy. Powinni przynajmniej wycofać ze sprzedaży dotychczasowe tłumaczenie i wydać nowe, a oni chcą ciągle ciągnąć kasę z wadliwego tłumaczenia. To się kwalifikuje na sprawę karną. Kto gotów jest przyłączyć się do skargi? Oparłbym się na informacjach z „Szalonych teoryj”(darmowa reklama dla strony przy okazji).

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. Łatwo i modnie jest rzucać pochopne oskarżenia, oparte na niesprawdzonych przesłankach, ale za to okraszone barwnymi epitetami. Wielu ludzi obecnie głównie tym się zajmuje. Pytanie, czy warto z nimi konkurować, skoro jest tyle ciekawszych zajęć.

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
      1. Rozumiem, że ośmielasz się zarzucać kłamstwo DaeLowi, Lai i oskarżasz ich o pomówienie polskiego wydawnictwa oraz tłumacza? Bardzo łatwo i modnie jest rzucać takie oskarżenia oparte o swoje pomylone wrażenia.

        To mi się podoba 0
        To mi się nie podoba 0
  9. Już w czasie pierwszego czytania zorientowałam się, że coś mi nie pasuje gdy próbowałam ustalić wiek poszczególnych Starków. Biorąc pod uwagę późniejsze informacje w rozdziałach nie pasowało to z tym co było wcześniej. Ale te brakujące zdania. Może zrobili tak, żeby skrócić książkę o trochę stron, żeby nie była za długa 😀

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  10. heh, na tym tytulowym zdjeciu to na poczatku myslalem ze ten blondas to jakas dziewczyna xd to ma być joff?

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
      1. „W zamarzniętej dłoni” niekoniecznie musi oznaczać, że Arya umarła. Równie dobrze mogła zamarznąć i stracić przytomność, ale „znajdą twoje ciało” i ją uratują.

        To mi się podoba 0
        To mi się nie podoba 0
  11. Mur i nocna straż- wał hadriana i legiony
    Podział legionistów kiedy nie walczą to podział wron kiedy nie walczą + nie mogli (teoretycznie) się żenić
    Kingsguard-gwardia pretoriańska
    Szczególnie Królobójca i Królotwórca
    Stannis-mam nadzieję Wilhelm Zdobywca. Uważali, że tron im się należy mimo woli króla i poddanych. Inwazja Anglii i kraju inspirowanego Anglią. Podbili wielką krainę małymi siłami (Wilhelm na miał 2200 jazdy;
    1000 − 1700 łuczników i kuszników;
    4500 piechoty), Baratheon Północ ze swoją mikro armią. Król z którym walczyli nie był synem poprzedniego.Wrogowie Wilhelma tuż przed walką z nim odparli Wikingów, Boltonowie Żelaznych. Wilhelm obcinał ręce, jego poprzednik nazywał się Robert Mistrzowie taktyki. Błazen uratował Wilhelma, Stannis uratował błazna. Ich ojcowie zmarli powracając z zamorskiej podróży, kiedy byli w chłopięcym wieku.Wilhelm był wysokim i szczupłym mężczyzną o ciemnych włosach Potrafił hojnie nagradzać, ale również okrutnie karać, był wierny żonie.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  12. @DaeL

    Mam propozycję, byście w przyszłych opracowaniach używali terminu „rozbieżności w wersji polskiej z roku … wydawcy …. i angielskiej z roku…, wydawcy….”, lub co najmniej „rozbieżności między wersją polską a angielską” (doprecyzowując w przypisie, na jakich wydaniach się opieracie).

    Myślę, że temat tych rozbieżności jest bardzo ciekawy, sam w sobie zasługuje na jakąś „Szaloną teorię”, lub nawet artykuł naukowy 🙂 Trafiliście na bardzo ciekawy trop. Nie trywializujcie go, proszę, sformułowaniem „Błędy w tłumaczeniu”, które nie dość, że może wprowadzać w błąd i nastrajać bojowo Waszych Czytelników, ale też, będąc niepodparte wystarczającym rozpoznaniem, znacząco odbiega (i to nie w górę) od dotychczasowego poziomu artykułów, pod którymi się podpisujesz.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. @deszcz – przyznaję ci punkt za głos rozsądku.

      wcześniej drobne przekłamania w tłumaczeniu pomijałem, potem gdy uświadomiliście mi jak duże są różnice myślałem o przeczytaniu angielskiej wersji, i teraz pytanie która wersja jest właściwa …
      cóż, w książce historia którą się opowiada nie potrzebuje być dokładna bo większość czytelników nie bawi się w analizy.
      zapewne Martin, przy tworzeniu tak rozciągniętym w czasie, wie mniej o swej książce niż niektórzy fani

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
  13. Nie mogę się doczekać czytania późniejszych rozdziałów, chyba zwłaszcza tego z pojmaniem Neda i zdradą Baelisha… Tam to dopiero można się złapać za głowę z rozbieżnościami w tłumaczeniu 😉

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  14. Rozdział Aryi:

    „Sansa nigdy nie miała głowy do liczb. Jeśli miała wyjść za Joffa, to będzie musiała postarać się o dobrego zarządcę, myślała Arya.”

    „Dobry zarządca” brzmi trochę jak foreshadowing Littlefingera.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  15. Skąd jest ta genialna grafika z najlepszym Joffreyem jakiego narysowano – o jaki czysty kanon, jaka moc!

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
  16. Jak to było z tym okrutnym Arthurem Dayne? Czy Cat w oryginale faktycznie go tak nazywa? Pamiętam, że gdzieś było coś o tym wspomniane, ale nie pamiętam gdzie dokładnie.

    To mi się podoba 0
    To mi się nie podoba 0
    1. They whispered of Ser Arthur Dayne, the Sword of the Morning, deadliest of the seven knights of Aerys’s Kingsguard, and of how their young lord had slain him in single combat.

      deadliest – śmiercionośny, tu użyto słowa okrutny (co można wziąć interpretować w starodawnym znaczeniu: okrutny, tj. wielki był z niego wojak)

      To mi się podoba 0
      To mi się nie podoba 0
          1. Oj tam, nie dajcie się zwariować 🙂 na pewno wybraliście takie błędy, które najbardziej rażą i zmieniają sens zdań. Nie ma sensu doszukiwać się każdej rozbieżności, bo czasem to naprawdę drobiazgi 🙂

            To mi się podoba 0
            To mi się nie podoba 0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button