O Chryste.... przez cały film wzbierała we mnei ogromna chęć napisania eseju o marności tego dzieła, teraz jednak gdy usiadłem przed kompem, wszytsko to wyparowało... bo po porstu szkoda słów na takiego gniota... beznadziejny, żałosny, ale śmieszny horror - i za to plusik. ...
- obejrzałem wreszcie w całości. Cóż mogę powiedzieć, świetny film. Naprawdę znakomity. --- Edited 2008-12-31 --- ...
Hmmmmm, na pewno dobre. Śmieszne i przyjemne. Ale niestety chyba też słabsze od pierwszej części. Wydaje mi się, że wiele do powiedzenia ma tutaj tłumaczenie - chyba jest ono gorsze od "jedynki". W każdym razie wyjątkowo udanych gagów językowych jest tylko parę. Akcja od początku do końca ostro rżnie do przodu, ale fabuła jest troche powielana i całość z deka kuleje. No i wątek miłosny Manfreda... eee, chciałoby się zawyć - to se ne vrati.... --- Edited 2008-1 ...
- film ekstra! Wciąga i hipnotyzuje szczególnie muzyką, która jest rewelacyjna i świetnie dobrana/dopasowana. Klimatyczny niezmiernie, ale w ok 2/3 staje się przewidywalny. Obejrzę jeszcze nie raz. ...
Jeszcze zanim usiadlem do tego filmu bylem sceptycznie do niego nastawiony. Bynajmniej nie dlatego ze sam obraz podejrzewalem o niskich lotow przypadek. Tym powodem byl sam temat filmu czyli pilka nozna i wlasnie tytulowi huligani. Poczatek nie zapowiadal sie na nic szczegolnego. Jednak jak sie okazalo podczas projekcji im dalej tym lepiej. Film opowiada historie mlodego chlopaka, eks-studenta Harvardu (nieslusznie z tej slawetnej placowki oswiaty wydalonego), w tej roli Elijah Wood, ktory nie majac pomys ...
Mialem do wyboru: "Miasto gniewu" czy "Wyznania gejszy". Jak widac wybor padl na "Miasto..." i decyzji tej nie zaluje (przy wyborze mialem maly dylemat). Film byl swietny (i nadal jest). W kwestii Oskarow nie bede sie wypowiadal bo na cala ta Akademie patrze z przymruzeniem oka wiec... Na film skladaja sie historie pewnej grupy ludzi. Kazda z nich trzyma w napieciu az do samego jej konca. Tematem przewodnim jest oczywiscie rasizm, ale o tym to wie juz chyba kazdy. W filmie ...
No i na smierc zapomnialem o tym filmie. Byl kilka dni temu w TVP2. Film ma prawie tyle samo lat co ja. Wlasciwie to komentarz do tego filmu powinien zamknac sie w taki oto sposob: A nadmienic chcialbym ze za komediami nie przepadam. W tym tytule Jerzy Sztuhr jest po prostu R-E-W-E-L-A-C-Y-J-N-Y. Jego rola w "Shreck'ach" nijak sie nie umywa. Haslo do wlazu/wyjscia na powierzchnie ziemii bylo fenomenalne w swej prostocie. A nadmienic chcialbym ze za komediami n ...
spodziewałem się niezłego filmu a jeszcze mnie pozytywnie zaskoczyło. Naprawdę świetne. Wszystko zarysowane grubą kreską i naprawdę mocne. Jeden z lepszych filmów ubiegłego roku. Do tego świetnie zagrany. ...
Co tu dużo gadać? Jeden z najlepszych filmów w historii. Oglądałem z dziesięć razy ale po raz pierwszy director's cut. "Trochę" miesza. ...