Kulinarny
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Kulinarny
Wczoraj smażyłem placki z jabłkami. Skład prosty - 0,5l mleka, jajko, trochę proszku do pieczenia i mąką w ilości by konsystencja była trochę gęstsza niż do ciasta naleśnikowego
Chciałem zrobić takie babcine, ale uznałem, że i tak mi nie wyjdzie, więc oprócz jabłek dodałem też banana i rodzynki.
Więc wyszło chyba trochę za gęste, ale super smaczne. Akurat na dwuosobową wyżerkę...
Chciałem zrobić takie babcine, ale uznałem, że i tak mi nie wyjdzie, więc oprócz jabłek dodałem też banana i rodzynki.
Więc wyszło chyba trochę za gęste, ale super smaczne. Akurat na dwuosobową wyżerkę...
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
a ja dzisiaj robię gulasz. wieprzowy, na bulionie z włoszczyzną. wszystko z paczki, a i tak ponad godzina przy garach. słaba ekonomika działania, bo mogłem (i chciałem) zamówić kyfca na obiad.
ale staram się nadać sens codzienności. na razie może być kulinarny
zaraz, zaraz.... co to jest za temat?
ale staram się nadać sens codzienności. na razie może być kulinarny
zaraz, zaraz.... co to jest za temat?
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Akurat umiejętność gotowania jest bardzo cenna i prawdziwy samiec alfa powinien umieć zrobić coś więcej niż jajecznica i herbata.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Co ty gadasz. To jest prawdziwy samiec.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Wygląda na psyhopatę...
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Czemu? Zwykła dziewczyna...
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Ja np. potrafie jeszcze ugotować ryż - ale tylko w woreczku.Counterman pisze:Akurat umiejętność gotowania jest bardzo cenna i prawdziwy samiec alfa powinien umieć zrobić coś więcej niż jajecznica i herbata.
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Thimm, ten kolo wygląda tak, jakby zaraz miał ją zmasakrować tym żelazkiem...
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Jednym z największych szoków w moim kulinarnym życiu było przekonanie się, że sypki ryż gotuje się dokładnie tak samo, tylko trzeba wlać mniej wody xD.snt pisze: Ja np. potrafie jeszcze ugotować ryż - ale tylko w woreczku.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
W Kanadzie byś nie przeżył. Tutaj jest tylko sypki.snt pisze:Ja np. potrafie jeszcze ugotować ryż - ale tylko w woreczku.Counterman pisze:Akurat umiejętność gotowania jest bardzo cenna i prawdziwy samiec alfa powinien umieć zrobić coś więcej niż jajecznica i herbata.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6418
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Prawdziwy samiec znajduje sobie samicę, która ogarnia gotowanie i prasowanie kiedy on może zastanawiać się nad sensem istnienia albo oglądać mecz czy też robić inne prawdziwomęskie sprawy
P.S. ale nie pokazujcie tego wpisu mojej żonie, dobra?
P.S. ale nie pokazujcie tego wpisu mojej żonie, dobra?
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Tej, ryż tylko na sypko! Od kiedy przypadkiem taki kupiłem uważam, że tak jest sto razy lepiej
Sent from my Nexus 6P using Tapatalk
Sent from my Nexus 6P using Tapatalk
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
w woreczku jest praktyczniejszy - w hiszpanii tez nie bylo takiego, jeno sypki, kiepsko to wspominam
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
W jaki sposob? Sypki robisz tak:Larofan pisze:w woreczku jest praktyczniejszy
1. Wlewasz wode (150% objetosci ryzu)
2. Gotujesz wode
3. Wsypujesz ryz i sól
4. Przykrywasz garnek pokrywka, zmniejszasz grzanie do minimum
5. Po 17 minutach wylaczasz grzanie
6. Po 5 minutach masz idealny ryz
W swojej kuchence moge ustawic wylaczenie grzania po okreslonym czasie wiec po punkcie nr 4. (czyli po jakiejs minucie pracy?) moge zapomniec o calym ryzu. Po 22 minutach bedzie gotowy do nakladania bez zadnego odlewania i ciecia workow.
Tyle samo naczyn brudnych, mniej roboty, nie trzeba łowić tego woreczka widelcem albo parzyć sobie łap i nie trzeba potem nozyczek myc. Ryz sypki FTW!
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
LLothar pisze:Tyle samo naczyn brudnych, mniej roboty, nie trzeba łowić tego woreczka widelcem albo parzyć sobie łap i nie trzeba potem nozyczek myc. Ryz sypki FTW!
1. woreczki od razu odmierzaja ilosc ryzu
2. garnek jest brudny tylko od wody i tego co scieklo z ryzu, samego ryzu tam nie ma (przyklejonego ani przypalonego)
3. jak masz kobiece paluszki to sie parzysz - ja wyciagam widelcem z wrzatku a potem juz trzymam reka za ten uchwycik, nozem (ostrym) przecinam wzdluz od przeciwnej strony od "szwu" i bezwysilkowo wysypuje ryzyk do pojemnika badz (wartosc dodana) moge zapakowac razem z woreczkiem do tappaware'a i zabrac ze soba jako lancz
*drops mic*
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7591
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Amator. Ryż trzeba wypłukać, zalać zimną wodą, sypnąć sól i to dopiero zagotować, potem tak jak piszesz, przykryć, potrzymać na małym ogniu i jeść. Oczywiście nigdy tak nie robię, bo nie chce mi się płukać i robię tak jak ty.W jaki sposob? Sypki robisz tak:
1. Wlewasz wode (150% objetosci ryzu)
2. Gotujesz wode
3. Wsypujesz ryz i sól
4. Przykrywasz garnek pokrywka, zmniejszasz grzanie do minimum
5. Po 17 minutach wylaczasz grzanie
6. Po 5 minutach masz idealny ryz
A tak w ogóle to polecam ryż brązowy. Co prawda gotuje się koło 30-40 minut ale jest smaczniejszy od białego. Zresztą jak biały, to też nie byle co, tylko basmati.
Z woreczkami jest ten podstawowy problem, że dla mnie to są nieodpowiednie porcje. Dla jednej osoby za dużo, dla dwóch za mało. Poza tym nie oszukujmy się, ryż sypany jest lepszej jakości od większości tego w woreczkach.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Woreczki to jest taki idiotyzm, że ja to w ogóle nie.
Nie da się probować czy już, a ja tam w kuchni ze stoperem nie stoje.
Nie da się zrobić "do kocyka" (znaczy żeby dochodził potem sam), smażonego, żadnego innego niż w głębokiej wodzie.
Tzn najczęściej normalny ryż robie w głębokiej wodzie, bo mi sie nie chce inaczej, ale ja zawsze sprawdzam miękkość.
Nie da się probować czy już, a ja tam w kuchni ze stoperem nie stoje.
Nie da się zrobić "do kocyka" (znaczy żeby dochodził potem sam), smażonego, żadnego innego niż w głębokiej wodzie.
Tzn najczęściej normalny ryż robie w głębokiej wodzie, bo mi sie nie chce inaczej, ale ja zawsze sprawdzam miękkość.
#sgk 4 life.
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Też jestem pro sypki ryż . Lepsza kontrola nad ilością (dla mnie paczuszki mają zdecydowanie za dużo ryżu!), opcja przepłukania go (mi się jeszcze chce i ryż płuczę) a samo przygotowanie nie wymaga wiele więcej roboty.
Sypki ryż FTW!
Sypki ryż FTW!
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Robisz tak jak chcesz miec mniej klejacy. Mi tam klejenie nie przeszkadza.Crowley pisze:Ryż trzeba wypłukać, zalać zimną wodą, sypnąć sól i to dopiero zagotować,
No i jak piszecie, woreczki zniewalaja Cie konkretna iloscia ryzu.
Sypki ryz master race!!!
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Znaczy się wg mnie dwa 100 g woreczki to idealna porcja na sowity obiad.
Czasami zdarza mi sie zjeść taką ilość samego ryżu (białego) bez żadnych dodatków
Gotując w woreczku wiesz, że już jest dobrze po tym, gdy zawartość woreczka napęcznieje.
Czasami zdarza mi sie zjeść taką ilość samego ryżu (białego) bez żadnych dodatków
.Turtles pisze:Nie da się probować czy już, a ja tam w kuchni ze stoperem nie stoje.
Gotując w woreczku wiesz, że już jest dobrze po tym, gdy zawartość woreczka napęcznieje.
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Sypki ryż jest dla tych co mają tak małego skilla, że nawet ryżu bez worka nie potrafią ugotować. Ziemniaki obrane i w woreczkach, coming soon
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Wut?SithFrog pisze:Sypki ryż jest dla tych co mają tak małego skilla, że nawet ryżu bez worka nie potrafią ugotować.
Obrane i ugotowane ziemniaki w woreczkach próżniowych to już na pewno gdzieś widziałem.
A ryżu w torebkach tak nie szanuje, że specjalnie kupuje w torebkach i w domu je rozcinam i przesypuję do słoiczka.
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Dla prawdziwych mistrzów patelni zawsze są mrożone frytki.
Chociaż zarty zartami, ale np w lidlu to kupuje ziemniaki umyte i często gęsto potem tylko przepłukuje, kroje na ćwiartki/ósemki i pieke, bo wlasnie nie chce mi sie obierać.
A ugotowane i zapakowane prózniowo buraki są bardzo spoko, bo normalnie gotują się długo i strasznie brudzą wszystko na około przy obieraniu. Czuję, że jest to niezgodne z duchem kraftu, ale cóż. Mieszanki sałat też kupuje gotowe.
Ja po prostu nigdy nie rozumialem na czym ma polegać praktyczność ryżu w torebkach. O ten niesamowity problem odmierzenia szklanki ryżu?
Chociaż zarty zartami, ale np w lidlu to kupuje ziemniaki umyte i często gęsto potem tylko przepłukuje, kroje na ćwiartki/ósemki i pieke, bo wlasnie nie chce mi sie obierać.
A ugotowane i zapakowane prózniowo buraki są bardzo spoko, bo normalnie gotują się długo i strasznie brudzą wszystko na około przy obieraniu. Czuję, że jest to niezgodne z duchem kraftu, ale cóż. Mieszanki sałat też kupuje gotowe.
Ja po prostu nigdy nie rozumialem na czym ma polegać praktyczność ryżu w torebkach. O ten niesamowity problem odmierzenia szklanki ryżu?
#sgk 4 life.
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Postęp, panie Kolego, postęp. Wszystkich rozleniwia. Sypki ryż ostatnim bastionem tradycjonalizmu w kuchni.
Wydaje mi się, że bardziej chodzi o to, że torebka ryżu w ogólnym pojęciu ludzkości jest "porcją obiadową". Patrz snt, dla którego obiad jest wielokrotnością paczek ryżu. Odmierzanie szklankami może wprowadzić niewprawnym kucharzom element nieznanego w trakcie gotowania.
Wydaje mi się, że bardziej chodzi o to, że torebka ryżu w ogólnym pojęciu ludzkości jest "porcją obiadową". Patrz snt, dla którego obiad jest wielokrotnością paczek ryżu. Odmierzanie szklankami może wprowadzić niewprawnym kucharzom element nieznanego w trakcie gotowania.
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Jak już wchodzimy w klimaty
EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY
To pragnę poruszyć jeden palący problem
Przyznać się, kto używa pieprzu mielonego?
EH PANOWIE CORAZ WIĘCEJ AMATORÓW SIĘ PCHA DO ZABAWY
To pragnę poruszyć jeden palący problem
Przyznać się, kto używa pieprzu mielonego?
#sgk 4 life.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7591
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Rebel!Rojek pisze:A ryżu w torebkach tak nie szanuje, że specjalnie kupuje w torebkach i w domu je rozcinam i przesypuję do słoiczka.
Jak się trafi smaczne... Inna sprawa, że ja wolę mrożone frytki z piekarnika, niż smażone w głębokim oleju.Turtles pisze:Dla prawdziwych mistrzów patelni zawsze są mrożone frytki.
Odkąd wszędzie można kupić wszelkie kolory pieprzu w ziarenkach, mielonego nie dotykam. A w ogóle to ostatnio do wszystkiego niemal dodaję czarnuszkę i cząber. Jakie to są pyszne przyprawy! Chleb z czarnuszką FTW!Turtles pisze:Przyznać się, kto używa pieprzu mielonego?
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Czarnuszka dobra rzecz.
Z przypraw, o których może nie każdy słyszał to ja polecam kumin (kminem rzymskim zwany). Najczęściej w połączeniu z ziarnami kolendry, ale niekoniecznie.
Tylko tu by sie przydało coś czego aktualnie mi brak, mianowicie moździerz.
Z przypraw, o których może nie każdy słyszał to ja polecam kumin (kminem rzymskim zwany). Najczęściej w połączeniu z ziarnami kolendry, ale niekoniecznie.
Tylko tu by sie przydało coś czego aktualnie mi brak, mianowicie moździerz.
#sgk 4 life.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7591
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
+milijonTurtles pisze:Z przypraw, których może nie każdy słyszał to ja polecam kumin
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Fix'ed. Polecam również kaszę orkiszową w bulionie, oraz kuskus.W jaki sposob? Sypki robisz tak:
1. Wlewasz wode (150% objetosci ryzu)
3 Wrzucasz kostkę ulubionego bulionu dla smaku.
3.. Gotujesz bulion
4. Wsypujesz ryz. Najlepiej przetestować smaki, niektóre kombinowane kolory są fajne. Ale ogólnie to basmati i jaśminowy - moje ulubione.
5. Przykrywasz garnek pokrywka, zmniejszasz grzanie do minimum
6. Po 15 minutach wylaczasz grzanie. Możesz od razu odcedzić durszlakiem, albo ptk 7.
7. Po 5 minutach masz idealny ryz
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
A to czym utłukujesz ziarenka kminu w takim razie? Moździerz bez problemu na allegro kupisz jakiś fajny kamienny.Turtles pisze:Tylko tu by sie przydało coś czego aktualnie mi brak, mianowicie moździerz.
Poza tym z ciekawych przypraw - czarnuszka i cząber zawsze na propsie. Polecam też kardamon. Zajebisty grejpfrutowo-cytrynowy smaczek. Nie do wszystkiego, ale jak pasuje to rozkurwia kosmosy.
kostkę ulubionego bulionuPquelim pisze:3 Wrzucasz kostkę ulubionego bulionu dla smaku.
kostkę bulionu
No nie wiem... Ja nie przepadam za jedzeniem łyżką soli z glutaminianem sodu. Co innego risotto na samemu ugotowanym bulioniku... Z dobrym winem, parmezanem i porami. Albo z suszonymi grzybami, co po jesieni zostały w domowej spiżarce. No ale bulion w kostkach...
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
z tego co pamiętam, to kostę dodaję się również do normalnego bulionu. Nie wiem, nie jestem aż tak wysublimowany, moja hipsterskość ma studencki rodowód, a ja sam ze Wschodu - u nas takie wynalazki były jak tchnienie Europy
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Turtles pisze:Przyznać się, kto używa pieprzu mielonego?
Pquelim pisze:Wrzucasz kostkę ulubionego bulionu dla smaku.
Co tu sie kurde wyprawia? Nie poznaje Was!
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Dobremu bulionowi wystarczy szponder wołowy i kurza noga wrzucona do zimnej wody (nigdy do gorącej, bo się smaczek nie wygotuje do zupy). Zatem, w imię wszystkiego co dobre, zrezygnuj z kostek rosołowych! To tylko pozorny skrót, bo wiedzie on wprost w paszczę kuchennego lenistwa i średniości jedzenia.Pquelim pisze:z tego co pamiętam, to kostę dodaję się również do normalnego bulionu. Nie wiem, nie jestem aż tak wysublimowany, moja hipsterskość ma studencki rodowód, a ja sam ze Wschodu - u nas takie wynalazki były jak tchnienie Europy
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
LLo - no przecież ja nie!
Rojek - no własnie mam z tym problem, ostatnio miażdzyłem tasakiem.ale to taki półśrodek jest. Fajny duży granitowy moździerz wudziałem ostatnio w tkmaksie, trzeba sie udać. Ale w pierwszej kolejności jakieś garnki by się zdały
Kostki rosołowe to zuo.
Rojek - no własnie mam z tym problem, ostatnio miażdzyłem tasakiem.ale to taki półśrodek jest. Fajny duży granitowy moździerz wudziałem ostatnio w tkmaksie, trzeba sie udać. Ale w pierwszej kolejności jakieś garnki by się zdały
Kostki rosołowe to zuo.
#sgk 4 life.
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Rojek pisze:w paszczę kuchennego lenistwa i średniości jedzenia.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7591
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
W ogóle jak się zacznie używać w kuchni trochę więcej przypraw niż tylko pieprz, sól i vegeta ( ), to nagle się okazuje, że domowe jedzenie mamy jest okropnie słone. Na szczęście udało się nam naprostować rodziców i teściów na poprawną drogę i myślę, że zużycie soli w naszej rodzinie spadło w ciągu ostatnich 10 lat co najmniej o połowę, jak nie więcej. To samo jeśli chodzi o kostki rosołowe. Pomijając już ich skład i ogólny (nie)smak, to jest taka ilość soli, że aż zęby szczypią. A kiedyś też gotowałem w tym ryż, za studenckich czasów.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Nigdy jeszcze sam nie używałem kostki rosołowej ... Przy czym ja generalnie nie gotuję zup a ryż albo gotuję w normalnej wodzie jak biały człowiek albo dosypuję odrobinę kurkumy .
Ej, zaraz będzie trzeba wydzielić oddzielny topic o gotowaniu . Tego jeszcze na forum chyba nie mieliśmy .
Ej, zaraz będzie trzeba wydzielić oddzielny topic o gotowaniu . Tego jeszcze na forum chyba nie mieliśmy .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Mieliśmy. Kulinarny im. Hannibala Lectera.
Ja bardzo chętnie.
Ja bardzo chętnie.
#sgk 4 life.
Re: Kulinarny
By the power vested in me....
Zakładam nowy topic.
Można srać bursztynem, ale trzeba pamiętać, że takie zachowanie może spotkać się z reakcją forumowiczów w stylu
"srasz bursztynem"
Zakładam nowy topic.
Można srać bursztynem, ale trzeba pamiętać, że takie zachowanie może spotkać się z reakcją forumowiczów w stylu
"srasz bursztynem"
#sgk 4 life.
Re: Kulinarny
Popisówa.Turtles pisze:By the power vested in me....
Zakładam nowy topic.
Można srać bursztynem, ale trzeba pamiętać, że takie zachowanie może spotkać się z reakcją forumowiczów w stylu
"srasz bursztynem"
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Kulinarny
Ktoś tutaj używa takiego wielkiego gara, który wolno gotuje?
Re: Kulinarny
??? Ale, że po prostu takiego wielkiego skurwysyna np. do gotowania rosołu, czy o jakiś specjalny wolny gar Ci chodzi?
Re: Kulinarny
Pewnie wolnowar albo co innego do sous vide.
Ja tam tylko na gazie gotuje.
Chociaż o wolnowarach czytałem, że pożyteczne. W gotowaniu dla geeków chociażby. I w miare tanie chyba (chyba ze jakikolwiek inny niż najtańszy sie wybierze). Tylko miejsce trzeba mieć żeby trzymać.
Ja tam tylko na gazie gotuje.
Chociaż o wolnowarach czytałem, że pożyteczne. W gotowaniu dla geeków chociażby. I w miare tanie chyba (chyba ze jakikolwiek inny niż najtańszy sie wybierze). Tylko miejsce trzeba mieć żeby trzymać.
#sgk 4 life.
Re: Kulinarny
O panie! To już z dyskusji "ryż w torebkach czy sypki" przeszliśmy do sous vide? Może oprócz wrzucania zdjęć piwa nastanie moda na postowanie obiadów?Turtles pisze:Pewnie wolnowar albo co innego do sous vide.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
Ten koleś tłumaczy, dlaczego trzeba myć ryż przed ugotowaniem.LLothar pisze:Robisz tak jak chcesz miec mniej klejacy. Mi tam klejenie nie przeszkadza.Crowley pisze:Ryż trzeba wypłukać, zalać zimną wodą, sypnąć sól i to dopiero zagotować,
No i jak piszecie, woreczki zniewalaja Cie konkretna iloscia ryzu.
Sypki ryz master race!!!
Food Emperor pisze:czekaj 45 minut aż ryż nasiąknie wodą
Re: Kulinarny
technika wsiąkania wody w ryż przez dłuższy czas była dla mnie tajemnicą, bo to się jednak trzeba przemóc żeby sypki ryż zalać małą ilością wody. A kiedy już ją opanowałem okazała się również rozczarowaniem - być może nie umiem tego robić perfekcyjnie, ale efekt i tak częściej przypomina średnio smaczną papkę niż mój ulubiony ryż w stylu al dente Poza tym taki trzy kolory, albo dziki ryż się średnio do tego nadają imho.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Kulinarny
Ja używam metody "na oko" z pomocą szklanki . Wsypuję ryż do szklanki a potem w drugiej, identycznej, proporcjonalnie wlewam wodę. Kilka razy udało mi się przestrzelić ale generalnie udaje mi się uniknąć papki .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Lajfstajl prawdziwego menczizny
No przecież taki mielony jest najlepszy jak jesz sobie jajka z majonezem.LLothar pisze:Turtles pisze:Przyznać się, kto używa pieprzu mielonego?
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Kulinarny
Wolnowar tak. Sous vide nie.Turtles pisze:Pewnie wolnowar albo co innego do sous vide.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5655
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Kulinarny
http://m.ikea.com/pl/pl/catalog/products/art/10112530/
Tej, kupujcie sobie to. Genialna sprawa. Jak coś smażysz i pryska na lewo i prawo to po przykryciu zwykła pokrywką jest tylko gorzej bo się woda skrapla i kapie. Taka sitkowa przykrywką sprawia że tłuszcz nie przejdzie, a para wodna już tak.
Polecam Żanetka Leta
Sent from my Nexus 6P using Tapatalk
Tej, kupujcie sobie to. Genialna sprawa. Jak coś smażysz i pryska na lewo i prawo to po przykryciu zwykła pokrywką jest tylko gorzej bo się woda skrapla i kapie. Taka sitkowa przykrywką sprawia że tłuszcz nie przejdzie, a para wodna już tak.
Polecam Żanetka Leta
Sent from my Nexus 6P using Tapatalk