OFE
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6413
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: OFE
Akurat jeśli chodzi o dzieci to wyliczano już nie raz, że wychowanie, wykształcenie i doprowadzenie do dorosłości dziecko kosztuje ok 250-300 tysięcy złotych, więc równie dobrze można nie mieć dzieci i np. odłożyć tę kasę i mieć spokojną starość A przy okazji spokojną młodość To oczywiście tak półżartem ale nie do końca. Na pewno znajdziecie te wyliczenia w sieci jeśli ktoś ciekaw, na pewno robiło to np. Wprost i jak czytałem to było całkiem sensowne jak przykładałem to do moich doświadczeń. Tak bardzo pi razy oko strzelając to imo jedno dziecko w wieku szkolnym to może być ok 1000 miesięcznie łącznych kosztów. Ale emeryturka by się odłożyła co, chyba nawet Bahamy by starczyło?
Mieć dużo dzieci (>3) to znaczy mieć mniejszą możliwość zapewnienia im dobrego wykształcenia i wprowadzenia ich w dorosłość i to raczej szansa na pomaganie im dłużej niż samemu uzyskania od nich pomocy na starość.
Jak uczy doświadczenie mojego pokolenia to raczej przyzwyczajeni do skromnego życia rodzice pomagają dzieciom niż na odwrót. Moi rodzice ze skromnych emerytur potrafią odłożyć więcej niż ja z żoną z nie takich najgorszych pensji Nie pomagają mi ale znam ludzi, którzy wyciągają ręce do rodziców po pomoc bo z dwóch pensyjek albo z jednej nie dają rady spłacić hipoteki, opłacić rat, zapłacić za przedszkole itd. Oni mieli by pomagać rodzicom? HA HA
Znowu jak uczy moje doświadczenie życiowe i to co widzę wokół siebie to dużo dzieci to raczej powód do kłótni o spadek niż o to kto zajmie się dziadkiem na starość. Smutne ale prawdziwe. I nie mówcie tak "ochoczo" - ja bym pomógł bo z czasem ta pomoc oznacza np. konieczność płacenia 1500 zł miesięcznie za opiekunkę albo zrezygnowanie z pracy i samodzielnie zmienianie pieluch. Sith mi zaraz napisze, że wyolbrzymiam ale właśnie w tym rzecz ze na suche bułeczki to dziadkom zawsze starczy a pomoc na ich stare lata to może być już duże wyzwanie finansowe jak pojawiają się lekarze, pielęgniarki, zabiegi etc.
Wiem, że zbaczam z tematu ale że sam jestem od Was starszy, mam starszych rodziców i np. babcię chorą na tego starego Niemca co wszystko zabiera nad którą jej liczne dzieci odstawiają jakiś cyrk wzajemnych pretensji i wyrzutów. A raczej babcia wszystkich wychowała jak należy. Prawda taka, że w wieku ok. 25 lat człowiek zakłada własną rodzinę i idzie własną drogą i nasze wychowanie to sobie możemy jako rodzice w buty wsadzić bo np. synowa/zieć i tak wszystko przekręcą
Do tego zmieniają się uwarunkowania społeczne. Np. jaka opieka i pomoc od dzieci, które pracują codziennie od 7 do 19 (praca, dojazdy, jakieś sprawunki, zajęcia z dzieciakiem).
Podsumowując - nie dzieci, nie ZUS, tylko to co odłożymy.
A co odłożymy? Otóż gówno odłożymy - zobaczycie Jak przyjdzie pora to kupicie dzieciakowi mieszkanie i się rozejdzie
Mieć dużo dzieci (>3) to znaczy mieć mniejszą możliwość zapewnienia im dobrego wykształcenia i wprowadzenia ich w dorosłość i to raczej szansa na pomaganie im dłużej niż samemu uzyskania od nich pomocy na starość.
Jak uczy doświadczenie mojego pokolenia to raczej przyzwyczajeni do skromnego życia rodzice pomagają dzieciom niż na odwrót. Moi rodzice ze skromnych emerytur potrafią odłożyć więcej niż ja z żoną z nie takich najgorszych pensji Nie pomagają mi ale znam ludzi, którzy wyciągają ręce do rodziców po pomoc bo z dwóch pensyjek albo z jednej nie dają rady spłacić hipoteki, opłacić rat, zapłacić za przedszkole itd. Oni mieli by pomagać rodzicom? HA HA
Znowu jak uczy moje doświadczenie życiowe i to co widzę wokół siebie to dużo dzieci to raczej powód do kłótni o spadek niż o to kto zajmie się dziadkiem na starość. Smutne ale prawdziwe. I nie mówcie tak "ochoczo" - ja bym pomógł bo z czasem ta pomoc oznacza np. konieczność płacenia 1500 zł miesięcznie za opiekunkę albo zrezygnowanie z pracy i samodzielnie zmienianie pieluch. Sith mi zaraz napisze, że wyolbrzymiam ale właśnie w tym rzecz ze na suche bułeczki to dziadkom zawsze starczy a pomoc na ich stare lata to może być już duże wyzwanie finansowe jak pojawiają się lekarze, pielęgniarki, zabiegi etc.
Wiem, że zbaczam z tematu ale że sam jestem od Was starszy, mam starszych rodziców i np. babcię chorą na tego starego Niemca co wszystko zabiera nad którą jej liczne dzieci odstawiają jakiś cyrk wzajemnych pretensji i wyrzutów. A raczej babcia wszystkich wychowała jak należy. Prawda taka, że w wieku ok. 25 lat człowiek zakłada własną rodzinę i idzie własną drogą i nasze wychowanie to sobie możemy jako rodzice w buty wsadzić bo np. synowa/zieć i tak wszystko przekręcą
Do tego zmieniają się uwarunkowania społeczne. Np. jaka opieka i pomoc od dzieci, które pracują codziennie od 7 do 19 (praca, dojazdy, jakieś sprawunki, zajęcia z dzieciakiem).
Podsumowując - nie dzieci, nie ZUS, tylko to co odłożymy.
A co odłożymy? Otóż gówno odłożymy - zobaczycie Jak przyjdzie pora to kupicie dzieciakowi mieszkanie i się rozejdzie
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6413
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: OFE
Ej spokojnie, bez załamki Przecież sobie odłożysz, nie? Nie pojedziesz na narty, nie kupisz smartfona, tableta, designerskiego stoliczka, nowego samochodu, karnetu na fitness i odłożysz, nie?
Nie?
Trzeba odkładać! Dużo! Ile? 1/6 zarobków? 1/5? Wiem to ale tego nie robię.
Nie?
Trzeba odkładać! Dużo! Ile? 1/6 zarobków? 1/5? Wiem to ale tego nie robię.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: OFE
i bedziesz zapierdalal na wlasnej dzialalnosci gospodarczejpeterpan pisze:Od półtora roku jadę na czarnucha. Robiłem trzy podejścia o umowę - i zawsze było - sorry, firma jest na krawędzi. Dlatego szukam korpo - tam przynajmniej ruchają z wazeliną.
a Voo pisze 100% prawde. Jak zwykle zreszta...
edit: ja powiem brutalnie - mam 3 ubezpieczenia na zycie (rozne), w tym od wypadkow komunikacyjnych, a prawdopodobienstwo skasowania mnie przez jakiegos TIRa (odpukac w niemalowane) jest spore, gdyz srednio w PL kierowca ginie po troche ponad 200k km, a ja mam spokojnie ponad 300k, wiec przynajmniej rodzina bedzie miala z czego zyc w razie "w".
Re: OFE
Akurat to, że jesteś starszy nic zupełnie nie znaczy - ja jestem rocznik 88, ale nie mam żadnej babci ani dziadka, a moja mama jest rocznik 47 - więc skoro masz "chorą babcię", to szansa na to abyś prędzej miał swoich rodziców na swoim garnuszku jest pewnie niewielka.Voo pisze:mam starszych rodziców
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6413
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: OFE
A to przepraszam szanowną mamę Halasterową!
I mała popraweczka - nie sądzę, żebym miał kiedykolwiek rodziców na garnuszku, akurat są tak oszczędni, że czasem myślę, że jestem podrzutkiem Co innego oczywiście pomoc w postaci opieki, ta koniecznośc nadejdzie prędzej czy później.
I mała popraweczka - nie sądzę, żebym miał kiedykolwiek rodziców na garnuszku, akurat są tak oszczędni, że czasem myślę, że jestem podrzutkiem Co innego oczywiście pomoc w postaci opieki, ta koniecznośc nadejdzie prędzej czy później.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: OFE
To właśnie kwestia wychowania. Nigdy w życiu nie oczekiwałem od moich rodziców auta, mieszkania i tego typu "fantów". Dostałem od rodziców fajne dzieciństwo, dobre wykształcenie i szanse na sensowny start w dorosłość.Voo pisze:Jak przyjdzie pora to kupicie dzieciakowi mieszkanie i się rozejdzie
Nie mówię, że to coś złego. Sam mam sporo znajomych, którym rodzice kupili dom, mieszkanie, działkę czy auto z salonu. Fajowo i niech im będzie na zdrowie.
Ja mam inaczej. Za każdym razem jak wsiadam do swojego auta albo wracam do swojego mieszkania to mam poczucie, że nic z tego nie dostałem za darmo*. Wszystko to moja, nasza ciężka praca, jakieś tam wyrzeczenia itp. Nikt mi niczego nie dał za darmo. Brzmi to jak przechwałki ale do cholery, jestem z tego dumny to się chwalę, a co!
Wracając do cytowanego zdania Voo: nie kupię swoim dzieciom mieszkań ani samochodów
* - tak, mieszkanie jest na kredyt ale żeby go dostać też nie wystarczy ładny uśmiech
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6413
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: OFE
Normalnie kurwa postawił je pod ścianą, bezlitosny!
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: OFE
Normalnie musialy pracowac .
Kurde z takimi pieniedzmi w jakims cieplym kraju mozna miec hacjende i zyc z odsetek
Kurde z takimi pieniedzmi w jakims cieplym kraju mozna miec hacjende i zyc z odsetek
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7586
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: OFE
Hmm, nawet jakbym to wpłacił na 1% w skali roku, miałbym 10 000 zł miesięcznie. Byłoby ciężko ale zacisnąłbym zęby i dał radę. No i oprócz podatku Belki nic więcej by chyba ode mnie nie ściągnęli.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: OFE
moj plan polega na konstruowaniu czegos co dostalo robocza nazwe 'imperium nieruchomosci' co w praktyce oznacza stopniowe zaopatrzanie sie w mieszkania ktore potem mozna wynajmowac bedac na emeryturze i w ten sposob relatywnie uniezaleznic sie od wielkosci emerytury choc troche
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: OFE
Hm hm plan mieszkaniowy wymaga pewnych przygotowań. Bo nie dość, że wypada się znać na prawie (spółdzielnie, srelnie, czynszówki inne chuje muje, dzikie węże) to i o mieszkania trzeba odpowiednio dbać. Co by się nie posypały. Znam przypadek, że plan mieszkaniowy poszedł w piździec, bo się nieruchomości zamortyzowały, zniszczały i dupa z tego była.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7586
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: OFE
Sam się nie zakopiesz, potrzebujesz pomocy, a eutanazja w Polsce jest nielegalna. Zły pomysł.Larofan pisze:lepiej od razu sie zakopac
Ja zostanę w OFE, chociaż to raczej gest niż realna alternatywa. Zrobię tak dla zasady i choćby pozornej dywersyfikacji. Stracić można niewiele albo wcale.
Po trzydziestce wezmę też się za jakieś faktyczne odkładanie albo inwestowanie pieniędzy. Z mieszkaniem się z grubsza obrobiłem, kredytu nie mam, myślę że sobie poradzimy. Ale to za dwa lata gdzieś tak.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Killashandra
- Wzgórza Łodzi
- Posty: 557
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:11
- Lokalizacja: Łódź
Re: OFE
Bogata rodzina to może ci wyjechać z rozdzielczością majątkową albo co nigdy nic nie wiadomo.Gregor pisze:Z tego co piszecie muszę ostro zacząć szukać żony i bogatych teściów:p
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: OFE
To sie wezmie za poszukiwania bogatej rodziny co intercyzy nie chce
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5652
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: OFE
Ja tam sie chce podczepic pod to - http://en.wikipedia.org/wiki/The_Govern ... _of_Norway - jak na razie maja 850 miliardow dolarow, wiec dla mnie chyba tez cos starczy
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: OFE
Któraś z Grycanek ciągle powinna być wolnaGregor pisze:Z tego co piszecie muszę ostro zacząć szukać żony i bogatych teściów:p
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6413
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: OFE
Gregor, inwestuj w grunty. Najlepiej jakaś jedynaczka w rolniczej rodzinie. Potem ładnie rozparcelujesz i sprzedasz lemingom z miasta.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: OFE
Właśnie wysłałem deklarację OFE przez net. Co ciekawe, pani w ZUSie twierdziła, że muszę mieć profil ePUAP bo sam zusowski PUE nie wystarczy, tymczasem bez problemu wypełniłem, zweryfikowałem i wysłałem wniosek używając tylko PUE (wcześniej oczywiście zweryfikowany w oddziale, ale to trwa dosłownie dwie minuty, nie licząc kolejki).
Co ciekawe, pani też twierdziła, że niepotrzebnie wpisywałem numer dowodu, "bo przecież to dokument zmienny", tymczasem musiał być ten numer, żeby wniosek się sam wypełnił (bo wypełnia się sam).
Przypominam, że macie czas do 31 lipca.
Co ciekawe, pani też twierdziła, że niepotrzebnie wpisywałem numer dowodu, "bo przecież to dokument zmienny", tymczasem musiał być ten numer, żeby wniosek się sam wypełnił (bo wypełnia się sam).
Przypominam, że macie czas do 31 lipca.
Re: OFE
Od razu zastrzegam, że nie wiem jak jest w tym wypadku ale te elektroniczne platformy administracji mamy tak zmyślnie zbudowane, że każdy dokument przejdzie ale to nie oznacza, że jest ważnie złożony. Przykładowo przez epuap można złożyc odwołanie do KIO i system je zaakceptuje ale nie będzie ważnie złożone jeżeli nie oatrzy się je certyfikowanym podpisem.
Re: OFE
Ale tam masz w pewnym momencie pytanie, czy chcesz autoryzować podpisem elektronicznym, zaufanym profilem ePUAP, czy zaufanym PUE. Nie da się go złożyć bez wybrania odpowiedniej opcji.
Edit - chociaż teraz to już sam nie wiem. :p
Edit - chociaż teraz to już sam nie wiem. :p
Re: OFE
Byłem dzisiaj w ZUS zaufać ePUAP, spytałem jak to jest z tym OFE. Babka powiedziała, że spokojnie można weryfikować PUE. W ogóle powiedziała mi, że można przyjść z ulicy z dowodem i oni wszystko załatwią. Ciekawe, bo myślałem, że można to zrobić tylko w macierzystym zusie .
Re: OFE
No dobra, wszyscy już złożyli deklaracje? Zostały cztery dni.
Ja oczywiście budzę się na koniec, bo żadne kampanie, czy dyskusje społeczne mi o tym nie przypominają. Żadne wytłumaczenie, ale wiecie sami, jak to oddziałuje na psychikę - temat w społeczeństwie praktycznie nie istnieje, a człowiek ma tyle spraw na głowie i lenistwa w sobie, że po prostu o tym zapomina, a lampka zapala się na sam koniec.
No i przede wszystkim nie wiem czy składać deklarację, czy nie. Różnica może być żadna, nie mówiąc już o wspominanych przeze mnie kiedyś w tym wątku niewiadomych politycznych i gospodarczych, które mogą wyniknąć przez moje 42 lata oczekiwania na emeryturę.
Emeryturę dostanę (oby) w 2056, więc jest to dla mnie temat irracjonalny. Ale pewnie wyślę deklarację pocztą.
Ja oczywiście budzę się na koniec, bo żadne kampanie, czy dyskusje społeczne mi o tym nie przypominają. Żadne wytłumaczenie, ale wiecie sami, jak to oddziałuje na psychikę - temat w społeczeństwie praktycznie nie istnieje, a człowiek ma tyle spraw na głowie i lenistwa w sobie, że po prostu o tym zapomina, a lampka zapala się na sam koniec.
No i przede wszystkim nie wiem czy składać deklarację, czy nie. Różnica może być żadna, nie mówiąc już o wspominanych przeze mnie kiedyś w tym wątku niewiadomych politycznych i gospodarczych, które mogą wyniknąć przez moje 42 lata oczekiwania na emeryturę.
Emeryturę dostanę (oby) w 2056, więc jest to dla mnie temat irracjonalny. Ale pewnie wyślę deklarację pocztą.
Since 2001.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7586
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: OFE
Ja jeszcze mam zamiar wysłać, przy okazji sobie przypomniałem, że muszę zaktualizować dane adresowe.
+1Cherryy pisze:Ja oczywiście budzę się na koniec, bo żadne kampanie, czy dyskusje społeczne mi o tym nie przypominają. Żadne wytłumaczenie, ale wiecie sami, jak to oddziałuje na psychikę - temat w społeczeństwie praktycznie nie istnieje, a człowiek ma tyle spraw na głowie i lenistwa w sobie, że po prostu o tym zapomina, a lampka zapala się na sam koniec.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: OFE
OFE same nie mogą się reklamować, bo jest zakaz. A państwu raczej nie zależy żeby wyprowadzono mu hajs spod nosa
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: OFE
A sprawdzała to potem jakoś? Ja zrobiłem podobnie ale to zwykły list był... zastanawiam się co jak nie doszło albo co jak ktoś to wywali do śmieci.boncek pisze:Może to zależy od funduszu. ING wysyłał swego czasu gotowe formularze. Wystarczyło podpisać, zaklęć i wysłać. Tak zrobiła m.in. moja Kaśka.
Re: OFE
Może jestem przewrażliwiony ale to idzie zwykłym listem i tylko do ZUSu. ZUSowi zależy, żeby wpłynęło tego jak najmniej. Im mniej wpłynie tym więcej kasy dla ZUSu. Myślisz, że to paranoja?boncek pisze:A dlaczego ktoś miałby to wywalić do śmieci?
Normalnie może bym się nie zastanawiał ale okazja do ponownej zmiany dopiero za 3 lata. Raz, że nikt o tym na pewno nie przypomni, dwa, że za 3 lata mogą znacjonalizować OFE całkowicie.
Re: OFE
Istnieje ustawowy zakaz reklamowania OFE, a nawet informowania przez OFE o akcji.Cherryy pisze:Ja oczywiście budzę się na koniec, bo żadne kampanie, czy dyskusje społeczne mi o tym nie przypominają.
Mój formularz złożony. Ale to raczej w charakterze deklaracji wkurwienia. Bo nie łudźmy się - OFE są już praktycznie martwe. A jeśli okaże się jednak, że znaczna część Polaków postanowiła, w tej szczątkowej formie, pozostać z OFE, to może nie teraz, ale za 5-10 lat jakiś rząd przeprowadzi następną "reformę".
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: OFE
Jakbym Ci pół roku temu napisał, że Belka na prośbę Sienkiewicza po koleżeńsku sypnie kasą z NBP, żeby PiS nie wygrało wyborów też pewnie byś obśmiałboncek pisze:Wiadomo, potem Tusk przychodzi z Rostowskim i osobiście pala re wnioski.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: OFE
jak jutro - 30stego znaczy wyślę deklarację pocztą do ofe to będzie ok jeszcze czy teraz to juz do zusu tylko?
- Alexandretta
- Współpraca GL
- Posty: 613
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Kontakt:
Re: OFE
Liczy się data stempla pocztowego. Czyli do jutra jest czas.
Zrobiłam to samo. Jak można czegoś nie dać do ZUSu, to nie dam. Co z tego wyjdzie, okaże się.Może to zależy od funduszu. ING wysyłał swego czasu gotowe formularze. Wystarczyło podpisać, zaklęć i wysłać. Tak zrobiła m.in. moja Kaśka.
"Żal, że sie coś zrobiło, przemija z czasem. Żal, że się czegoś nie zrobiło, nie przemija nigdy."
Na Pograniczu
Na Pograniczu