Luźno o grach
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Luźno o grach
Toz mówie, że nisza
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Luźno o grach
Trzeci dzień ściągania GTA... lepiej, żeby było tego warte.
Re: Luźno o grach
Ptaszor pisze:Trzeci dzień ściągania GTA... lepiej, żeby było tego warte.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Luźno o grach
Może wąskie gardło jest po stronie steamu, czy z czego to ciągną.boncek pisze:Czym wy to ściągacie, modemem?
Re: Luźno o grach
Biorąc pod uwagę popularność GTA V to z wujka pewnie można ssać maksymalna prędkością nawet jak masz 1Gb łącze
Ja wczoraj ssałem z PSNu Larę Croft (Temple of Osiris) i ściągała się 3x dłużej (~2,8 GB) niż trzeci odcinek Gry o Tron (prawie 5 GB). Nie wiem z czego to wynika.
Ja wczoraj ssałem z PSNu Larę Croft (Temple of Osiris) i ściągała się 3x dłużej (~2,8 GB) niż trzeci odcinek Gry o Tron (prawie 5 GB). Nie wiem z czego to wynika.
Re: Luźno o grach
Z PSNem mam ten sam problem. Czasem pomaga pauza na 10-15 sekund i wznowienie. Albo wpisanie DNSów od Google / Open proxy (chyba).
Patch z heistami do GTA V ściągał mi się być cały dzień.
Patch z heistami do GTA V ściągał mi się być cały dzień.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Luźno o grach
Pozostały czas: 25 min. Jedyne co mnie martwi, to ten zielony pasek postępu, który zatrzymał się na 3/4 postępu.
Ściąga się tak długo, bo dopiero dzisiaj zostawiłem PC na 8 godzin, a co mi tam, ja nie mogę?
Czekanie dobija....
EDIT: 24 minty
Ściąga się tak długo, bo dopiero dzisiaj zostawiłem PC na 8 godzin, a co mi tam, ja nie mogę?
Czekanie dobija....
EDIT: 24 minty
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7477
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Czemu nie zostawiacie tego na noc?
Re: Luźno o grach
Skończyłem KotOR 2. Niesamowita gra. I niesamowicie niedopracowana.
Ma momenty, w których jej scenariusz bije na głowę całą resztę Expanded Universe. Ale ma też niesamowite dłużyzny (3/4 "akcji" na Telos) ze sztampowymi questami. Niektóre interakcje z załogą są po prostu nieziemskie, ale zdarzają się też sytuacje, kiedy postać robi albo mówi coś kompletnie pozbawionego sensu, bo akurat kawałek contentu, do którego odnosił się dany dialog czy wydarzenie, wyleciał z ostatecznej wersji gry. Fajnym przykładem jest cut-scenka z G0-T0 rozwalającym sondę Bao Dura. Minutę potem sonda znowu sobie spokojnie lata, i nikt nie zauważa problemu. Wydaje się to nie mieć uzasadnienia, a to dlatego, że nie ukończono cut-scenek, w których G0-T0 wchodzi w konflikt z Bao-Durem i grozi zniszczeniem tej sondy.
Ostatni akt to w ogóle śmiech na sali, bo po drugiej wizycie na Dantooine kończy się normalna gra, i zaczynamy bez ładu i składu lądować w różnych lokacjach (najpierw na Telos, potem na Malachor 5). Ewidentnie nie ma tam fabularnego łącznika (poza pojedynczymi zdaniami fabularnej ekspozycji).
A zakończenie... rany, toż to przebija nawet Mass Effect 3. Dochodzi do konfrontacji pomiędzy G0-T0 a sondą Bao Dura w sprawie zniszczenia Malachor 5 (G0-T0 chce tę planetę zachować). Jest ewidentny stand-off, i gracz dostaje sygnał, że to on zadecyduje o losie planety. Potem mamy pojedynek z główną złą postacią, która umierając wyjawia nam, że mamy kilka opcji - zniszczyć Malachor 5 i udać się w ślad za Revanem, pozostać na planecie czekając, aż pojawią się na niej Jedi, itd... Tylko że nie mamy żadnego wyboru. Tuż po zabiciu czarnego charaktera dostajemy od razu scenę rozwalenia planety i ucieczki na Ebon Hawku. I tyle. The End.
Śmieszne.
Na dodatek gra jest słabo zbalansowana. Grałem jako Jedi Consular/Jedi Master. Na samym końcu wszystkie pojedynki w akademii Sithów wyglądały tak - rzucam na siebie Force Enlightment (zbiór trzech buffów), otwieram drzwi, rzucam 2 razy Force Storm i zbieram pozostałości po kilku-kilkunastu trupach. Podchodzę od kolejnych drzwi i powtarzam manewr. Rzadko kiedy przeciwnikom udawało się w ogóle do mnie zbliżyć na odległość miecza świetlnego.
Reasumując - zagrać warto, ale chyba nie w wersję vanilla. Trzeba jednak zacząć od "restoration mod", bo przez to jak wiele contentu wyciekło, gra naprawdę dużo traci. A szkoda, bo jak napisałem wcześniej, KotOR 2 ma momenty, w których przyćmiewa wszystko inne, co się pojawiło w uniwersum gwiezdnowojennym.
Ma momenty, w których jej scenariusz bije na głowę całą resztę Expanded Universe. Ale ma też niesamowite dłużyzny (3/4 "akcji" na Telos) ze sztampowymi questami. Niektóre interakcje z załogą są po prostu nieziemskie, ale zdarzają się też sytuacje, kiedy postać robi albo mówi coś kompletnie pozbawionego sensu, bo akurat kawałek contentu, do którego odnosił się dany dialog czy wydarzenie, wyleciał z ostatecznej wersji gry. Fajnym przykładem jest cut-scenka z G0-T0 rozwalającym sondę Bao Dura. Minutę potem sonda znowu sobie spokojnie lata, i nikt nie zauważa problemu. Wydaje się to nie mieć uzasadnienia, a to dlatego, że nie ukończono cut-scenek, w których G0-T0 wchodzi w konflikt z Bao-Durem i grozi zniszczeniem tej sondy.
Ostatni akt to w ogóle śmiech na sali, bo po drugiej wizycie na Dantooine kończy się normalna gra, i zaczynamy bez ładu i składu lądować w różnych lokacjach (najpierw na Telos, potem na Malachor 5). Ewidentnie nie ma tam fabularnego łącznika (poza pojedynczymi zdaniami fabularnej ekspozycji).
A zakończenie... rany, toż to przebija nawet Mass Effect 3. Dochodzi do konfrontacji pomiędzy G0-T0 a sondą Bao Dura w sprawie zniszczenia Malachor 5 (G0-T0 chce tę planetę zachować). Jest ewidentny stand-off, i gracz dostaje sygnał, że to on zadecyduje o losie planety. Potem mamy pojedynek z główną złą postacią, która umierając wyjawia nam, że mamy kilka opcji - zniszczyć Malachor 5 i udać się w ślad za Revanem, pozostać na planecie czekając, aż pojawią się na niej Jedi, itd... Tylko że nie mamy żadnego wyboru. Tuż po zabiciu czarnego charaktera dostajemy od razu scenę rozwalenia planety i ucieczki na Ebon Hawku. I tyle. The End.
Śmieszne.
Na dodatek gra jest słabo zbalansowana. Grałem jako Jedi Consular/Jedi Master. Na samym końcu wszystkie pojedynki w akademii Sithów wyglądały tak - rzucam na siebie Force Enlightment (zbiór trzech buffów), otwieram drzwi, rzucam 2 razy Force Storm i zbieram pozostałości po kilku-kilkunastu trupach. Podchodzę od kolejnych drzwi i powtarzam manewr. Rzadko kiedy przeciwnikom udawało się w ogóle do mnie zbliżyć na odległość miecza świetlnego.
Reasumując - zagrać warto, ale chyba nie w wersję vanilla. Trzeba jednak zacząć od "restoration mod", bo przez to jak wiele contentu wyciekło, gra naprawdę dużo traci. A szkoda, bo jak napisałem wcześniej, KotOR 2 ma momenty, w których przyćmiewa wszystko inne, co się pojawiło w uniwersum gwiezdnowojennym.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
-
- sraczkowaty
- Posty: 908
- Rejestracja: 1 stycznia 2015, o 21:56
Re: Luźno o grach
Ja jak grałem nie wiedziałem o tym, że gracze przywrócili część wyciętej zawartości, a zakończenie w takiej formie jest po prostu niezrozumiałe.
Re: Luźno o grach
Może mi ktoś zdradzić tajemnicę, na jakiej zasadzie na Allegro sprzedawane są konta steam z grami za cenę jogurtu i czemu nikt się tego nie czepia?
Since 2001.
Re: Luźno o grach
Czasami sprzedają konto z grą, a nie grę. A czasami do aktywacji wymagany jest VPN, bo gra jest np. z Rosji i cośtam trzeba kombinować. A czasami tytuł aukcji ma się nijak do tego co jest opisane wewnątrz niej, albo w ogóle ma się nijak do rzeczywistości.Cherryy pisze:Może mi ktoś zdradzić tajemnicę, na jakiej zasadzie na Allegro sprzedawane są konta steam z grami za cenę jogurtu i czemu nikt się tego nie czepia?
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Luźno o grach
http://www.benchmark.pl/aktualnosci/pre ... -cars.html
Jak na zupełnie nową grę to oceny rzekłbym całkiem zacne.
Jak na zupełnie nową grę to oceny rzekłbym całkiem zacne.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Luźno o grach
Chce PS4
(trochę mało samochodów, GT mnie rozbestwiło w tym temacie ale nadal chcę to i PS4)
(trochę mało samochodów, GT mnie rozbestwiło w tym temacie ale nadal chcę to i PS4)
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Luźno o grach
mimo ze nigdy nie mialem PS to tez chceVoo pisze:Chce PS4
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Luźno o grach
http://konsoleigry.pl/gry-na-pc-klucze/ ... klucz.html korzystał ktoś z tego sklepu?
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7477
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Generalnie nie jestem sympatykiem grania na tabletach... Ale znalazłem Transport Tycoon na iPada. Całkiem ładnie chodzi, wiec zakupiłem. Muszę sobie teraz kupić wygodniejszą deskę na dłuższe posiedzenia...
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7477
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Jest też na Androida. Na komórce też pójdzie. Próbowałem to ustrojstwo odpalić na 3,5" iPhonie i jednak te samochodziki za małe są...
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7477
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Przepraszam... Jednak nie są za małe. Pomyślałem, że chwilę potestuję i po kilkunastu minutach się przyzwyczaiłem. Postawiłem kilka linii autobusowych i przymierzam się to wielkiej magistrali węglowej. Ta gra to zło.
Re: Luźno o grach
Pograłem parę godzin w Deus Ex: HR i jakoś dupy nie urwało póki co. Podoba mi się wolność zwiedzania i ilość dróg do celu, ale Detroit wydaje się klaustrofobicznie małe, gra oszukuje na hakowaniu, a Jensen jest jakiś taki... generyczny. Wszystko cedzi tym samym 'zatwardzonym' tonem.
Re: Luźno o grach
Mapki w rozdziałach są dosyć małe, ale mocno opakowane w zadania. Ogólnie jest co robić w każdym rozdziale .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7477
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Bo się znielibimy . Mapki są wielkościowo wystarczające. To nie GTA...SithFrog pisze:Pograłem parę godzin w Deus Ex: HR i jakoś dupy nie urwało póki co. Podoba mi się wolność zwiedzania i ilość dróg do celu, ale Detroit wydaje się klaustrofobicznie małe, gra oszukuje na hakowaniu, a Jensen jest jakiś taki... generyczny. Wszystko cedzi tym samym 'zatwardzonym' tonem.
Mój najwięszky zawód w tej grze to aczik za niezabicie nikogo. Okazało się, że prolog (w którym nie masz możliwości unieszkodliwiania bez zabijania) też się liczy...
Re: Luźno o grach
Największy problem tej gry to imho walka z bossami. Jak nie nastawiasz się na rozwijanie maderfakera potrafią być frustrujące.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7477
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Tutaj się zgodzę, że walki z Bossami nie są dobrze zbalansowane. Można zainwestować w to coś, co strzela dookoła Ciebie, wtedy każdego bossa załatwiasz 2-3 takimi strzałami bez żadnej taktyki.
Imho w takiej grze, bossów mogłoby wcale nie być...
Imho w takiej grze, bossów mogłoby wcale nie być...
Re: Luźno o grach
Przy 3 bossie kląłem na wszystko w okół. Chryste co za denerwujący gość... szczególnie jak popełni się jeden, drobny, błąd wcześniej. Ja popełniłem .
Z bossami był ten deal, że twórcy ich chyba outsorcowali .
Z bossami był ten deal, że twórcy ich chyba outsorcowali .
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
Re: Luźno o grach
Toś mnie pocieszył. Od początku idę w hacking i stealth. Ekstra.boncek pisze:Największy problem tej gry to imho walka z bossami. Jak nie nastawiasz się na rozwijanie maderfakera potrafią być frustrujące.
No i to co mnie denerwuje (skonsolowałem się na cacy): tryb z osłonami jest tpp, a rozgrywka fpp, bardzo to nieintuicyjne jak się nagle odklejasz od osłony.
Re: Luźno o grach
Spoko, też w to szedłem. Jak pisałem potrafią być frustrujące. Na szczęście zawsze leży masa broni dookoła, więc prędzej czy później się ich rozwala.
Re: Luźno o grach
Sith, jak masz wersje Director's cut, to nie trzeba walczyć z bossami Zresztą jak idziesz w hackowanie i skradanie się to naklepiesz tyle xp, że potem będziesz wszystko niszczył. Niestety w tej grze to jedyna słuszna droga.
Re: Luźno o grach
?Gregor pisze:Sith, jak masz wersje Director's cut, to nie trzeba walczyć z bossami
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7589
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Luźno o grach
Ja jestem dobry, bo chociaż miałem Director's Cut, to nie wiedziałem jak na Steam zainstalować ten dodatek i grałem po staremu. Problemy miałem w sumie tylko z pierwszym bossem, bo wtedy jest się jeszcze bardzo słabym. Trzeba było kombinować tak, żeby się koleś zablokował na skrzyniach, inaczej ni chu chu się nie dało go utłuc.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Luźno o grach
Wkurzające jest to, że można wszędzie wejść i to na 5 sposobów, bo zamiast pchać poboczne zadania do przodu to... wszędzie włażę na 5 sposobów i przetrząsam każdy sejf, komputer i skrytkę
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7477
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
+1SithFrog pisze:Wkurzające jest to, że można wszędzie wejść i to na 5 sposobów, bo zamiast pchać poboczne zadania do przodu to... wszędzie włażę na 5 sposobów i przetrząsam każdy sejf, komputer i skrytkę
Włamałeś się już do każdego biura w bazie?
Re: Luźno o grach
W bazie, w apartamentowcach i do każdego pomieszczenia na posterunku. Łącznie ze zbrojownią gdzie dałem po łbie policjantowiMatthias[Wlkp] pisze:Włamałeś się już do każdego biura w bazie?
Wczoraj grałem 1,5 h i nie posunąłem fabuły do przodu ani trochę
Wkurza mnie tylko to hakowanie. Mam 15% ryzyka wykrycia, specjalnie zrobiłem 10 prób save/load, żeby sprawdzić mechanizm i tylko... raz mnie NIE wykryło. Oszuści
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7477
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Czy grał ktoś w Cities in Motion 2?
Sprawia to wrażenie takiego Transport Tycoon w świecie Cities:Skyline, gdzie można ustawić bardzo szczegółowo, jak wszystko ma jeździć.
Sprawia to wrażenie takiego Transport Tycoon w świecie Cities:Skyline, gdzie można ustawić bardzo szczegółowo, jak wszystko ma jeździć.
Re: Luźno o grach
Zrobiłem gościowi w Deus Ex takedown. Poszedłem dalej, wracam tą samą drogą, a przy nim zamiast ikonki Zzzz, trupia czacha. Czyli playthrough bez zabijania szlag trafił. W pobliżu nie było bomby, gazu, nic. Uwielbiam takie "niespodzianki" w grach.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7477
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
IMHO nie warto robić playthrough bez zabijania. Jest taka jedna scena z helikopterem, którą chyba jeden cały dzień (albo dwa) męczyłem, bo napada Cię spora zgraja i jak nie likwidujesz ich odpowiednio szybko, to ktośtam ginie i game over... Masakra...
Re: Luźno o grach
Wiesz, ale to dobija. Jestem pewien, że go nie zabiłem, a potem gra stwierdziła, że jednak nie żyje. I wyzwanie szlag trafił. Bo tak.
Re: Luźno o grach
Fakin ej!
- Załączniki
-
- 2015-05-22 18_01_32-Steam.png (43.22 KiB) Przejrzano 2245 razy
Re: Luźno o grach
Kupiłem wczoraj na Humble Bundle Store Wolfensteina: New Order (i Dark Souls: Prepare to Die Edition) i ze zdziwieniem potem zauważyłem, że mam ściągnąć ponad 40 giga. Zdziwienie o tyle, że Wiedźmin ma ok 26. Widocznie naziści więcej ważą.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7477
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Pocinam w tego Transport Tycoon na iPadzie i jestem trochę rozczarowany... Co 1-2 dni znajduję buga typu autobus podjeżdża do Cargo Bay'a zamiast przystanku, źle raportuje dochody w zakładkach pojazdu, fabryki czasem zwiększają produkcję 10x w ciągu 2 lat... Interfejs i sam gameplay jest spoko, ale nie tego się oczekuje od portu 10 letniej gry (Locomotion). Zainstalowałem to drugie do porównania i patrzę co będzie dalej...
Póki co najbardziej w wersji mobilnej brakuje mi oznaczenia wysokości przy budowaniu torów i generatora scenariuszy.
Póki co najbardziej w wersji mobilnej brakuje mi oznaczenia wysokości przy budowaniu torów i generatora scenariuszy.
Re: Luźno o grach
Nie ma OpenTTD na iPada?