Łucznictwo
Moderatorzy: boncek, Zolt, Cherryy
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Łucznictwo
Pamiętam, że kiedyś coś się przewijało odnośnie strzelania. Co prawda zdaje sobie sprawę, że łucznictwo współczesne od historycznego różni się dość drastycznie ale sądzę, że rozbijanie tematu na dwa byłoby jeszcze bardziej bez sensu.
ja w każdym razie pierwszy raz od lat znalazłem miejsce niczyje - gdzie raz w tygodniu strzelamy ze znajomymi do oporu - dzięki czemu ostatnio przekonałem się, że nawet strzelanie można przećwiczyć
strzelam czymś takim jakby co:
http://lukbis.pl/upload/oferta/08217997 ... b669ff.jpg
http://lukbis.pl/upload/oferta/c484f8a3 ... 107a92.jpg
czyli pół-historyczny łuk angielski, naciąg 22kg
edit
dodaje fotki:
treningowa
https://lh6.googleusercontent.com/-MQim ... untain.jpg
i turniej pod Kętrzynem (w tle z Niną)
https://lh6.googleusercontent.com/-jVV3 ... p4.jpg.jpg
ja w każdym razie pierwszy raz od lat znalazłem miejsce niczyje - gdzie raz w tygodniu strzelamy ze znajomymi do oporu - dzięki czemu ostatnio przekonałem się, że nawet strzelanie można przećwiczyć
strzelam czymś takim jakby co:
http://lukbis.pl/upload/oferta/08217997 ... b669ff.jpg
http://lukbis.pl/upload/oferta/c484f8a3 ... 107a92.jpg
czyli pół-historyczny łuk angielski, naciąg 22kg
edit
dodaje fotki:
treningowa
https://lh6.googleusercontent.com/-MQim ... untain.jpg
i turniej pod Kętrzynem (w tle z Niną)
https://lh6.googleusercontent.com/-jVV3 ... p4.jpg.jpg
Ostatnio zmieniony 4 lipca 2014, o 18:48 przez Dragon_Warrior, łącznie zmieniany 3 razy.
Re: Łucznictwo
22 kilogramy to już konkretny naciąg. Mój ma niecałe 14 kg i dla mnie to jest optimum, przy większym było by więcej siłowania się niż ćwiczenia techniki Nie masz problemów z celnością przy tak mocnym łuku?
11.XI.2006
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
Historyczne łuki i tak szczególnie snajperskie to nie są obecnie. Turnieje zwykle przewidują kolejne serie z dystansów 15, 20 i 25 metrów... Do tego szczerze mówiąc i tak połowa łuczników na turniejach strzela na wyczucie bardziej niż celując.
Co prawda faktycznie z 15 strzela się trochę niewdzięcznie ale przynajmniej i przy 25 metrach mam stosunkowo płaski lot strzały. Większy problem jest z siniakami na rękach (od cięciwy) i przetartymi opuszkami palców... ale mimo wszystko fajnie poczuć tą siłę trafienia gdzie mniej celna strzała przechodzi przez deskę stojaka na wylot
no i wreszcie do zabijania to i tak służyły łuki 40+ kiedyś
moje 22 przez tarczę bojową odtwórstwa co prawda przechodzi ale tylko przez tarczę - tarczy i zbroi już by nie było szans ruszyć
edit - właśnie się niemrawo zbieram na turniej do Nidzicy ale wczoraj nie dość ze sobie opuszki odparzyłem na treningu to jeszcze 2 godziny pełnego słońca + wściekłe komary w chorych ilościach i dziś mam pełne efekty udaru słonecznego.
edit 2 - moja Nina strzela z 17kg ale też uważa że powinna mieć max 15
ja sam czekam na 14kg który w lutym zamówiłem - tylko coś się bisok z robotą nie śpieszy
Co prawda faktycznie z 15 strzela się trochę niewdzięcznie ale przynajmniej i przy 25 metrach mam stosunkowo płaski lot strzały. Większy problem jest z siniakami na rękach (od cięciwy) i przetartymi opuszkami palców... ale mimo wszystko fajnie poczuć tą siłę trafienia gdzie mniej celna strzała przechodzi przez deskę stojaka na wylot
no i wreszcie do zabijania to i tak służyły łuki 40+ kiedyś
moje 22 przez tarczę bojową odtwórstwa co prawda przechodzi ale tylko przez tarczę - tarczy i zbroi już by nie było szans ruszyć
edit - właśnie się niemrawo zbieram na turniej do Nidzicy ale wczoraj nie dość ze sobie opuszki odparzyłem na treningu to jeszcze 2 godziny pełnego słońca + wściekłe komary w chorych ilościach i dziś mam pełne efekty udaru słonecznego.
edit 2 - moja Nina strzela z 17kg ale też uważa że powinna mieć max 15
ja sam czekam na 14kg który w lutym zamówiłem - tylko coś się bisok z robotą nie śpieszy
Re: Łucznictwo
Nie wiem czy w łucznictwie historycznym stosuje się jakieś ochraniacze, ale może powinieneś pomyśleć o skórce na palce. Do tego jakiś karwasz na przedramię i siniaki nie będą psuły zabawy.Dragon_Warrior pisze:Większy problem jest z siniakami na rękach (od cięciwy) i przetartymi opuszkami palców
Moje 30 funtów (lepiej brzmi niż 14 kg ) przebije co najwyżej leginsy i t-shirta A tak na serio to trochę byłem zaskoczony jak strzała przebiła kilkanaście warstw tektury, styropian i na koniec deskę od stojaka (niespecjalnie grubą, ale zawsze coś).moje 22 przez tarczę bojową odtwórstwa co prawda przechodzi ale tylko przez tarczę - tarczy i zbroi już by nie było szans ruszyć
Poza tym to miałem okazję sprawdzić w praktyce zasadę działania pancerzy w czołgach. Za pierwszym razem po kilku seriach tarcza lekko zsunęła się ze stojaka, tak że była pod kątem. Strzała pięknie zsunęła się i poleciała w niebo
11.XI.2006
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
skórkę na palce stosuje - ale nawet ona przy 100+ strzałach na trening daje tylko częsciową ochronę - bez niej bo bym 20 strzał nie wystrzelił. Z karwaszem dokładnie to samo - na fotce w pierwszym poście widać obie rzeczy
a przemijalność celu pod kątem to zawsze jest słabsza - w łukach szczególnie to chyba widać ale to przez kształt grotów pewnie.
a przemijalność celu pod kątem to zawsze jest słabsza - w łukach szczególnie to chyba widać ale to przez kształt grotów pewnie.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
Skoro w obliczowym topiku się pochwaliłem się rolą mopa do podłogi to tutaj rzucę coś mniej kompromitującego z tego samego turnieju.
https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hph ... 1428_n.jpg
karwasz schowany pod rękawem jakby co - bo wtedy nawet jak cięciwa zahaczy o materiał to strzałę w granicach tarczy jeszcze znosi.
https://scontent-b-lhr.xx.fbcdn.net/hph ... 1428_n.jpg
karwasz schowany pod rękawem jakby co - bo wtedy nawet jak cięciwa zahaczy o materiał to strzałę w granicach tarczy jeszcze znosi.
Ostatnio zmieniony 19 stycznia 2016, o 17:43 przez Dragon_Warrior, łącznie zmieniany 1 raz.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6418
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Łucznictwo
Brzucho!
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
pokaż swoje
Swoją drogą jak się chce dobrze strzelać to się nawet nie takie tanie robi - sezon w połowie a ja już z kompletu 10 turniejowych strzał mam 7...
30 zł sztuka to jeszcze pół biedy - większa bieda - że bardzo ciężko dokupić strzały do posiadanego kompletu więc zazwyczaj się po prostu kupuje nowe 10 ;/
A tutaj jeszcze jedna się złamie i już będzie mały problem bo część turniejów wymaga oddawania 6 strzałów w serii a branie strzał 'na styk' to średnio bezpieczny pomysł jak trzeba na takiej imprezie czasem i 100+ strzałów oddać.
Swoją drogą jak się chce dobrze strzelać to się nawet nie takie tanie robi - sezon w połowie a ja już z kompletu 10 turniejowych strzał mam 7...
30 zł sztuka to jeszcze pół biedy - większa bieda - że bardzo ciężko dokupić strzały do posiadanego kompletu więc zazwyczaj się po prostu kupuje nowe 10 ;/
A tutaj jeszcze jedna się złamie i już będzie mały problem bo część turniejów wymaga oddawania 6 strzałów w serii a branie strzał 'na styk' to średnio bezpieczny pomysł jak trzeba na takiej imprezie czasem i 100+ strzałów oddać.
Re: Łucznictwo
Ja na razie straciłem jedną. Resztę pomalowałem na żółto i już nie ma problemu z szukaniem ich. Zresztą w razie czego to z dokupieniem też nie ma problemu. Karbonowe z których strzelam to 16,50 za sztukę, a do tego są produkowane taśmowo więc raczej się nie różnią od siebie, a nawet jeśli to i tak będąc niedzielnym strzelcem bym tego nie zauważył :p
A dzisiaj zdjąłem celownik i strzelałem celując "po strzale". Celność spadła o 100% ale ile radości było jak w ogóle udało mi się trafić w tarczę
A dzisiaj zdjąłem celownik i strzelałem celując "po strzale". Celność spadła o 100% ale ile radości było jak w ogóle udało mi się trafić w tarczę
11.XI.2006
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
celownik
u nas się nawet na olimpijskie celowanie patrzy krzywo
a co do strzał to racja - jak strzelać karbonowymi to faktycznie zauważalnie koszt spada.
Mi na te trzy tylko jedna zginęła ale i tak była krzywa na tyle, że właśnie latała mocno nie w cel.
z pozostałych dwóch jedna uderzyła "bokiem" o stojak minimalnie go zawadzając w locie a druga przeszła przez deskę ze stojaka na wylot jakieś 10 cm i przy próbie wyciągnięcia poszła. Z własnych ich fotek mam coś takiego tylko:
W każdym razie na turnieju na szczęście ja bez strat a z kompletu dziewczyny tylko jedna strzała poszła choć ona jeszcze 9 ma
u nas się nawet na olimpijskie celowanie patrzy krzywo
a co do strzał to racja - jak strzelać karbonowymi to faktycznie zauważalnie koszt spada.
Mi na te trzy tylko jedna zginęła ale i tak była krzywa na tyle, że właśnie latała mocno nie w cel.
z pozostałych dwóch jedna uderzyła "bokiem" o stojak minimalnie go zawadzając w locie a druga przeszła przez deskę ze stojaka na wylot jakieś 10 cm i przy próbie wyciągnięcia poszła. Z własnych ich fotek mam coś takiego tylko:
W każdym razie na turnieju na szczęście ja bez strat a z kompletu dziewczyny tylko jedna strzała poszła choć ona jeszcze 9 ma
Re: Łucznictwo
Łucznictwo tradycyjne, a olimpijskie to jednak dwie zupełnie różne bajki. Oglądałem ostatnio jakieś zawody i z tymi wszystkimi stabilizatorami, celownikami, buttonami i innymi cudami to już ledwo co łuk przypomina.
A strzały świetnie się prezentują. W porównaniu z nimi karbony wyglądają trochę jak z jakiegoś dziecięcego zestawu z bazaru
A strzały świetnie się prezentują. W porównaniu z nimi karbony wyglądają trochę jak z jakiegoś dziecięcego zestawu z bazaru
11.XI.2006
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
Też jestem zdania że łuk, nawet nowoczesny powinien wyglądać jak łuk. Bloczkowo-stablilizatorowo-celnikowe szaleństwa niech sobie zostaną u amerykańskich szalonych ninja-myśliwych i w chińskiej armii ale zawody łucznicze powinny jednak wyglądać jak łuczniczeŁOglądałem ostatnio jakieś zawody i z tymi wszystkimi stabilizatorami, celownikami, buttonami i innymi cudami to już ledwo co łuk przypomina.
No i przy dystansach typu 30+ faktycznie fajniej jest jak się walczy o trafienie w tarczę jako taką a nie w 10kę... Choć nie powiem przedwczoraj z 30 wyjątkowo dobrze mi to poszło, jak na to, że organizatorzy mieli tarcze 50cm zamiast standardowych 80tek/120stek
Re: Łucznictwo
DW, dobrze że założyłeś topic, rozstrzygniesz nurtujące mnie od dawna pytanie. Jaka jest różnica w zasięgu i sile przebicia pomiędzy łukiem prostym a refleksyjnym? To znaczy przy założeniu, że mają porównywalne parametry (wielkość, itd...)
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
Pytanie jest mocno nierozstrzygalne
Zasadniczo zakładam że chodzi o dyskusję zachodni Łuk długi czy wschodni (czyli krótki kompozyt z dużym refleksem)... bo ta refleksyjność to wbrew Wiki nie do końca mi się widzi jako synonim łuku wschodniego. Refleks jest zasadniczo wtedy jak łuk nie tworzy po wygięciu jednej krzywej - a nawet mój długi nie tworzy
W każdym razie to co jest potwierdzone to tak:
Długie Łuki miały większą siłę, celność i niezawodność.
Wschodnie refleksyjne potrafiły mieć minimalnie wyższą prędkość początkową strzały - w teorii dalsze potwierdzone dystanse miał łuk wschodni ale to nie do końca się przekładało na praktykę (zwyczajnie na wschodzie robili sobie 'konkursy' na strzelanie dystansowe pod ich kątem mocno kombinowali z konstrukcją strzał dzięki czemu mogły wyciągnąć i te 500 metrów w sprzyjających okolicznościach ponoć. Przy czym właśnie konkursowo - przy raczej mało groźnej i mocno niecelnej strzale szybującej.
Długi łuk miał zdaje się potwierdzone dystanse do 250+ lekkimi (w sumie to średnimi biorąc wschodnią szybującą za lekką) strzałami i jakieś 150 ciężkimi strzałami przeciwpancernymi, których na wschodzie chyba nawet nie mieli.
Dystans na którym długi łuk angielski zagrażał rycerzowi w pełnej płycie to ok 50 metrów... optymistycznie licząc 100 dla słabszych płytówek. Wschodnie łuki dla pełnych puszek były raczej niegroźne - raz że przez lżejsze strzały a dwa przez mniejszą stabilność i celność na dystansach 30+ zdaje się.
Do tego wschodnie łuki były drastycznie bardziej podatne na wilgoć, którą długie krótkoterminowo znosiły całkiem nieźle a doraźnie lepiej nawet niż stalowe kusze dzięki możliwości szybkiego zdjęcia cięciwy.
Co do podobnych parametrów to wschodnie chyba max do 40 kg dochodziły co pewnie 50kg łuku długiego odpowiadało... gdzie ponoć najtwardsze znaleziska z Mary Rose (długie) szacowano na 70kg nawet.
Także koniec końców strasznie dużo czynników tu trzeba rozważyć przy ocenianiu wyższości jednego nad drugim
jak choćby to że wschodnie refleksy to wynalazek rozwijany między innymi pod strzelanie konne - choć znów trzeba pamiętać, że tutaj już kompletnie nie ma co porównywać siły i zasięgu skoro łuki konnych tatarów miały zdaje się naciągi do 20kg z akcentem na 13-14kg z tego co słyszałem... takim 40 kilowym z konia by raczej nie poszalał więc to zupełnie inna choć kształtem podobna zabawka była.
ale reasumując
Długi łuk skupiał się na masie i stabilności lotu strzały a dopiero w drugiej kolejności na dystansie.
Wschód stawiał albo na zasięg albo na szybkostrzelny podjazd właśnie... a siłę przebicia rekompensowano ponoć nawet truciem strzał (znaczy wożeniem ze sobą kawałka zgniłego mięsa i smarowania nim grotów) Choć niby i Anglicy ponoć przed bitwami wbijali strzały w ziemię żeby grudki syfu zakażały rany (choć chciałbym zobaczyć kołczan na 60-70 strzał jakie taki łucznik na bitwe zabierał i jakoś je sobie pod ręką układać musiał - co moim zdaniem jest leszym argumentem na wbijanie ich w ziemię niż zakażenie ziemią... jak by wszystko inne czym się strzała mogła upaprać było zdrowsze).
Zasadniczo zakładam że chodzi o dyskusję zachodni Łuk długi czy wschodni (czyli krótki kompozyt z dużym refleksem)... bo ta refleksyjność to wbrew Wiki nie do końca mi się widzi jako synonim łuku wschodniego. Refleks jest zasadniczo wtedy jak łuk nie tworzy po wygięciu jednej krzywej - a nawet mój długi nie tworzy
W każdym razie to co jest potwierdzone to tak:
Długie Łuki miały większą siłę, celność i niezawodność.
Wschodnie refleksyjne potrafiły mieć minimalnie wyższą prędkość początkową strzały - w teorii dalsze potwierdzone dystanse miał łuk wschodni ale to nie do końca się przekładało na praktykę (zwyczajnie na wschodzie robili sobie 'konkursy' na strzelanie dystansowe pod ich kątem mocno kombinowali z konstrukcją strzał dzięki czemu mogły wyciągnąć i te 500 metrów w sprzyjających okolicznościach ponoć. Przy czym właśnie konkursowo - przy raczej mało groźnej i mocno niecelnej strzale szybującej.
Długi łuk miał zdaje się potwierdzone dystanse do 250+ lekkimi (w sumie to średnimi biorąc wschodnią szybującą za lekką) strzałami i jakieś 150 ciężkimi strzałami przeciwpancernymi, których na wschodzie chyba nawet nie mieli.
Dystans na którym długi łuk angielski zagrażał rycerzowi w pełnej płycie to ok 50 metrów... optymistycznie licząc 100 dla słabszych płytówek. Wschodnie łuki dla pełnych puszek były raczej niegroźne - raz że przez lżejsze strzały a dwa przez mniejszą stabilność i celność na dystansach 30+ zdaje się.
Do tego wschodnie łuki były drastycznie bardziej podatne na wilgoć, którą długie krótkoterminowo znosiły całkiem nieźle a doraźnie lepiej nawet niż stalowe kusze dzięki możliwości szybkiego zdjęcia cięciwy.
Co do podobnych parametrów to wschodnie chyba max do 40 kg dochodziły co pewnie 50kg łuku długiego odpowiadało... gdzie ponoć najtwardsze znaleziska z Mary Rose (długie) szacowano na 70kg nawet.
Także koniec końców strasznie dużo czynników tu trzeba rozważyć przy ocenianiu wyższości jednego nad drugim
jak choćby to że wschodnie refleksy to wynalazek rozwijany między innymi pod strzelanie konne - choć znów trzeba pamiętać, że tutaj już kompletnie nie ma co porównywać siły i zasięgu skoro łuki konnych tatarów miały zdaje się naciągi do 20kg z akcentem na 13-14kg z tego co słyszałem... takim 40 kilowym z konia by raczej nie poszalał więc to zupełnie inna choć kształtem podobna zabawka była.
ale reasumując
Długi łuk skupiał się na masie i stabilności lotu strzały a dopiero w drugiej kolejności na dystansie.
Wschód stawiał albo na zasięg albo na szybkostrzelny podjazd właśnie... a siłę przebicia rekompensowano ponoć nawet truciem strzał (znaczy wożeniem ze sobą kawałka zgniłego mięsa i smarowania nim grotów) Choć niby i Anglicy ponoć przed bitwami wbijali strzały w ziemię żeby grudki syfu zakażały rany (choć chciałbym zobaczyć kołczan na 60-70 strzał jakie taki łucznik na bitwe zabierał i jakoś je sobie pod ręką układać musiał - co moim zdaniem jest leszym argumentem na wbijanie ich w ziemię niż zakażenie ziemią... jak by wszystko inne czym się strzała mogła upaprać było zdrowsze).
Re: Łucznictwo
Tutaj akurat chodziło o zwiększenie szybkostrzelności. Sam nawet zrobiłem ostatnio eksperyment i strzałę wbitą w ziemię można nałożyć właściwie jednym płynnym ruchem. Schylasz się, nakładasz, wyprost, strzał. Zyskujesz wprawdzie tylko sekundy, ale przy kilkudziesięciu oddanych strzałach wyjdzie ze 2-3 bonusowe. A to, że załapało się czasem trochę syfu i komuś wdało się zakażenie to tak przy okazji.Choć niby i Anglicy ponoć przed bitwami wbijali strzały w ziemię żeby grudki syfu zakażały rany (choć chciałbym zobaczyć kołczan na 60-70 strzał jakie taki łucznik na bitwe zabierał i jakoś je sobie pod ręką układać musiał - co moim zdaniem jest leszym argumentem na wbijanie ich w ziemię niż zakażenie ziemią... jak by wszystko inne czym się strzała mogła upaprać było zdrowsze).
11.XI.2006
Re: Łucznictwo
Dzięki DW. O to mi mniej więcej chodziło. I to mniej więcej wyjaśnia dlaczego łuki refleksyjne nie zastąpiły tak jednoznacznie łuków prostych (przynajmniej tak długo, jak istniały właściwe formacje łucznicze, bo później się jednak zaczęły pojawiać w niektórych formacjach jazdy jako broń drugo- albo trzeciorzędna).
Aha, jeszcze jedno pytanie mam. Czy widziałeś kiedyś łuk astrachański? I czy to bydle było proste czy refleksyjne?
Aha, jeszcze jedno pytanie mam. Czy widziałeś kiedyś łuk astrachański? I czy to bydle było proste czy refleksyjne?
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
No to też - zwłaszcza że oni do 12 strzał na minute odpalali właśnie...Tutaj akurat chodziło o zwiększenie szybkostrzelności. Sam nawet zrobiłem ostatnio eksperyment i strzałę wbitą w ziemię można nałożyć właściwie jednym płynnym ruchem. Schylasz się, nakładasz, wyprost, strzał.
jedyny problem był taki, że formacja robiła się mocno niemobilna w takiej sytuacji jak każdy był 'przybity' do swojego metra.
Choć są i szybsze techniki - tyle że np tatarska przewidywała oddanie tylko trzech strzałów i wycofanie. Gdzie jedną strzałę masz na łuku już a dwie trzymasz dłonią trzymającą łuk (znaczy lewą ale tyle mańkutów widuje ostatnio że pisząc lewa czuję się oskarżany o homofobię wobec leworęcznych )
No wschodni był mniejszy więc i łatwiejszy w transporcie, zwłaszcza konnym a w XVII wieku nikt już siły przebicia Longbowa nie potrzebował. Choć wydaje mi się, że 'uzbrojenie' łuku długiego było jednak szybsze. Zresztą 'uzbrajanie łuków' to jest zdaje się taka trochę biała plama historii bo nikt z kim rozmawiałem nie był mi w stanie jednoznacznie odpowiedzieć jaką wagę przykładano do szybkiej gotowości bojowej łucznika... ba nie wiem nawet czy strażnicy na murach/wozach czy gdzie tam byli na tyle rozrzutni żeby jeździć z naciągniętymi łukami... czy nawet łukami na wierzchu - niezabezpieczonymi przed deszczembo później się jednak zaczęły pojawiać w niektórych formacjach jazdy jako broń drugo- albo trzeciorzędna
Widzieć nie widziałem ale po szybkim riserczu wychodzi na to, że była to raczej broń orków mordorskich niż Chanatu Astrachańskiego. Natomiast słyszałem bardziej wiarygodne historie o łukach wschodnich napinanych oboma nogami (leżąc na plecach) i w to już uwierzę prędzej choć oczywiście nigdy takiego łuku nie widziałem na oczy a i żadnych materiałów historycznych czy badawczych o tym nie widziałem... jakkolwiek mocno nie szukałem a koncepcja wydaje mi się wykonalna i w ograniczonym zakresie użyteczna nawet.Czy widziałeś kiedyś łuk astrachański? I czy to bydle było proste czy refleksyjne?
aha i na wiki faktycznie trzeba w kwestiach łuku patrzeć z przymrużeniem oka... bo te artykuły bardzo stronniczy ludzie piszą. Kiedyś np czytałem artykuł o tym jak to łuki nie były w stanie zranić nawet minimalnie opancerzonego człowieka... i że nawet kolczuga z czasów krucjat spokojnie starczała do ochrony przed dowolnym łukiem o dowolnym naciągu
W każdym razie zweryfikować to nie jest łatwo niestety nawet mi - choć nawet moje 22kg przez współczesne tarcze rekonstrukcyjne przechodzi od 10 do 60 cm przy tępym tarczowym grocie.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6418
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Łucznictwo
Jak zweryfikować? To już Crecy i Azincourt nie wystarczy?
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
No w sumie racja, ale autor tego artykułu był bardzo uparty twierdząc że nie dało się i chuj Ja się moge z nim nie zgadzać ale twardych dowodów też nie mam.
przy czym z podstawowym argumentem nie było jak dyskutować - bo faktycznie wszelkie dzisiejsze czy to moje czy oglądane na żywo/yt/zdjęciach testy nigdy nie łączyły ze sobą 100% historycznego łuku/strzały/zbroi/człowieka w środku
Obecnie raz że nie ma za dużo łuków 40kg + a dwa, że nie do końca wiadomo jak się ma twardość obecnych pancerzy do ówczesnych... co prawda samą grubość stali można szacować po realnej wadze zbroi kiedy robi się za ciężka do użytku ale dalej czegoś takiego jak stopień zahartownaia kolczugi to ni hu hu nie sprawdzisz/dopasujesz. Tak samo jak cięzko oszacować celność ówczesnych łuczników... no wiadomo wg podań to byli celni jak szlag ale wiadomo że papier przyjmie wszystko nie od dziś
Co do wymienionych bitew to one przede wszystkim były przeepockimi taktycznymi porażkami francuzów - siła łuków mogła (choć nie musiała) mieć mniejsze znaczenie.
przy czym z podstawowym argumentem nie było jak dyskutować - bo faktycznie wszelkie dzisiejsze czy to moje czy oglądane na żywo/yt/zdjęciach testy nigdy nie łączyły ze sobą 100% historycznego łuku/strzały/zbroi/człowieka w środku
Obecnie raz że nie ma za dużo łuków 40kg + a dwa, że nie do końca wiadomo jak się ma twardość obecnych pancerzy do ówczesnych... co prawda samą grubość stali można szacować po realnej wadze zbroi kiedy robi się za ciężka do użytku ale dalej czegoś takiego jak stopień zahartownaia kolczugi to ni hu hu nie sprawdzisz/dopasujesz. Tak samo jak cięzko oszacować celność ówczesnych łuczników... no wiadomo wg podań to byli celni jak szlag ale wiadomo że papier przyjmie wszystko nie od dziś
Co do wymienionych bitew to one przede wszystkim były przeepockimi taktycznymi porażkami francuzów - siła łuków mogła (choć nie musiała) mieć mniejsze znaczenie.
Re: Łucznictwo
Akurat o przebijaniu zbroi płytowej to te dwie bitwy wcale tak dużo nie powiedzą. Crecy było jakieś pół wieku za wcześnie, żeby zbroje płytowe były wśród rycerstwa w powszechnym użyciu. A pod Azincourt sytuacja była bardziej skomplikowana. Ogromne straty wśród francuskiego rycerstwa brały się tam stąd, że jak się potknąłeś i upadłeś w zbroi płytowej w błoto, to szanse podniesienia się na nogi były bliskie zeru. Stratowali się po prostu.Voo pisze:Jak zweryfikować? To już Crecy i Azincourt nie wystarczy?
To powiedziawszy, trzeba przyznać wprost, że angielski łuk długi był w średniowieczu fenomenem, który na dobrą sprawę wpływa na to, jak to państwo wygląda po dziś dzień. Gdyby łuki nie były tak skuteczne, to by nie dawano zwolnień z danin feudalnych tylu chłopom. Gdyby nie dawano zwolnień z danin tylu chłopom, to by nie powstała warstwa społeczna yeomanów. Gdyby nie było warstwy yeomanów, to nie byłoby Cromwella ani rewolucji przemysłowej.
Także coś z tą skutecznością długich łuków musiało być na rzeczy
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
Tutaj też ciężko ocenić podobnie jak z siłą strzału. Obecnie czołowi wymiatacze turniejowi potrafią w swoich zbrojach spokojnie walić fikołki więc upadek w błoto nie byłby ani zabójczy ani wykluczający z dalszej zabawy...Ogromne straty wśród francuskiego rycerstwa brały się tam stąd, że jak się potknąłeś i upadłeś w zbroi płytowej w błoto, to szanse podniesienia się na nogi były bliskie zeru. Stratowali się po prostu.
Choć oczywiscie zbroje jazdy były cięższe i mniej mobilne niż zbroje piechoty (tak mi się wydaje bo znów brak jednoznacznych źrdeł - turniejowe zbroje oczywiście były totalnie niemobilne na piechotę ale turniejówek na wojnę chyba nikt nie brał).
Inną jednak sprawą jest to, że koń był jednak zwykle słabiej opancerzony od jeźdźca a łucznicy zakładam mieli przed sobą naprawdę konkretne okopy zrobione pozwalające na kilkunastu ostatnich metrach oddać jeszcze dużo więcej strzałów niż wynikałoby to z odległości.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
coś dla Daela
https://www.youtube.com/watch?v=29n3vMMqtHw
wychodzi na to że jednak łuki Asyryjskie istniały tylko były drastycznie inne niż wg wikipedii
o i mają nawet strzały do bicia rekordów dystansowych
http://www.camelot-luki.pl/?27,strzala-turecka-flight
troszkę drogie
w każdym razie właśnie czymś takim na wschodzie rekordy dystansowe pobijali podczas gdy zachód z longbowami mierzył dystanse na normalnych strzałach zwykle
https://www.youtube.com/watch?v=29n3vMMqtHw
wychodzi na to że jednak łuki Asyryjskie istniały tylko były drastycznie inne niż wg wikipedii
o i mają nawet strzały do bicia rekordów dystansowych
http://www.camelot-luki.pl/?27,strzala-turecka-flight
troszkę drogie
w każdym razie właśnie czymś takim na wschodzie rekordy dystansowe pobijali podczas gdy zachód z longbowami mierzył dystanse na normalnych strzałach zwykle
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
ok wróciłem z kolejnego turnieju rycerskiego gdzie głównie dla łuczniczego byłem...
po raz kolejny udało mi się uzyskać najlepsze możliwe miejsce - czyli trzecie
po raz kolejny udało mi się uzyskać najlepsze możliwe miejsce - czyli trzecie
Re: Łucznictwo
Ja się o astrachańskie pytałem Te które rzekomo musieli jakoś w ziemie lekko wkopywać.coś dla Daela
https://www.youtube.com/watch?v=29n3vMMqtHw
wychodzi na to że jednak łuki Asyryjskie istniały tylko były drastycznie inne niż wg wikipedii
Możliwe, ale jak ktoś rąbnie plackiem w bardzo wodniste błotko, to każda płaska powierzchnia będzie działać jak ssawka. Dorzuć do tego fakt, że pewnie nie mieli tych kilkunastu sekund, żeby się na spokojnie pozbierać, i efekt domina gotowy.Dragon_Warrior pisze: Obecnie czołowi wymiatacze turniejowi potrafią w swoich zbrojach spokojnie walić fikołki więc upadek w błoto nie byłby ani zabójczy ani wykluczający z dalszej zabawy...
Gratulacje!Dragon_Warrior pisze:po raz kolejny udało mi się uzyskać najlepsze możliwe miejsce - czyli trzecie
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
no to ten poprzedni to z pewnością bajka
Nazwa mi sie jakoś bez sprawdzania skojarzyła to dałem
tymczasem wygrzebałem ten sceptyczny artykuł wspominany wcześniej:
http://mitowiecze.wordpress.com/2012/08 ... fasdfsdfd/
ale ja jestem z kolei mocno sceptyczny względem niego
Nazwa mi sie jakoś bez sprawdzania skojarzyła to dałem
tymczasem wygrzebałem ten sceptyczny artykuł wspominany wcześniej:
http://mitowiecze.wordpress.com/2012/08 ... fasdfsdfd/
ale ja jestem z kolei mocno sceptyczny względem niego
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
http://lukbis.pl/ jakby co.
ceny łuków jak na stronei, ceny strzał zwykle są do negocjacji.
http://lukbis.pl/oferta/more/54 a to są te strzałki których nie widzieliście
ceny łuków jak na stronei, ceny strzał zwykle są do negocjacji.
http://lukbis.pl/oferta/more/54 a to są te strzałki których nie widzieliście
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
a co mi tam - wszyscy się tu czymś chwalą to i ja rzucę zamknięcie sezonu łuczniczego
http://www.gam.rycerze.org/rycerska-lig ... anking-luk
na ostatnim turnieju za tydzień niestety nie mogę być więc pewnie spadnę na 5te ale to i tak świetny wynik jak na to że trenowałem tylko raz w tygodniu a jeździłem na co drugą imprezę.
http://www.gam.rycerze.org/rycerska-lig ... anking-luk
na ostatnim turnieju za tydzień niestety nie mogę być więc pewnie spadnę na 5te ale to i tak świetny wynik jak na to że trenowałem tylko raz w tygodniu a jeździłem na co drugą imprezę.
Re: Łucznictwo
Graty D_W
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
Sam nie wiem czy pierwszy padł skrót czy jego rozwinięcie jak z chłopakami wymyślaliśmy nazwę dla nowego bractwa... w każdym razie skrót przeważył o wyborze zdecydowanie
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
z cyklu: nie takie -5 stopni straszne jak by się wydawało
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6418
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Łucznictwo
Coś mi mówi, że nie tylko łucznicy odwiedzają te górki.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
Indeed Voo - od crossów do jakiś 4x4 którymi tak przeorali wjazd że samochód muszę zostawiać 50 metrów wcześniej niż dwa miesiące temu Nikt się o ten teren nie upomina to korzystają wszyscy... my chyba najmniej inwazyjnie, więc nawet nie ma obawy że ktoś nam kiedyś policję podeśleVoo pisze:Coś mi mówi, że nie tylko łucznicy odwiedzają te górki.
Raz jakiś facet na Crossie z córką lat mało był, to tak jej się bieganie za strzałami spodobało że trzy czy cztery tygodnie z rzędu ją przywoził, tylko po to żeby po krzakach z nami strzał szukała
Ba nawet raz dresy wpadły z kamieniami na trening ale jak się okazało że nie są w stanie dorzucić do nas kamieniami z krzaków, które widać na zdjęciu - to zwątpili
https://scontent-b-cdg.xx.fbcdn.net/hph ... e=54FBDC0E
Ostatnio zmieniony 19 stycznia 2016, o 17:52 przez Dragon_Warrior, łącznie zmieniany 1 raz.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3898
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Łucznictwo
piękne pióra? to gęsie czy orle?
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
Dałbym 80% na indyka amerykańskiego bo niemal każde strzały w internecie są tak opisane... choć akurat ten producent od którego ja brałem nie opisuje źródła wcale... ale nie sądzę, żeby się wyłamywał w tej kwestii.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
http://strzaly.pl/index.php?p514,pacynk ... y-szerokie
coś takiego preferuje - jutro powinna paczka z kilkoma sztukami przyjść
trafienie zostawia śliwki prawie jak po gumowych kulach
coś takiego preferuje - jutro powinna paczka z kilkoma sztukami przyjść
trafienie zostawia śliwki prawie jak po gumowych kulach
Ostatnio zmieniony 19 stycznia 2016, o 17:53 przez Dragon_Warrior, łącznie zmieniany 1 raz.
- Alexandretta
- Współpraca GL
- Posty: 613
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Kontakt:
Re: Łucznictwo
Zakładając że ktoś chciałby zacząć zabawę z łukiem, tak czysto rekreacyjnie postrzelać sobie we własnym ogródku, to co będzie potrzebne? Łuki z Allegro po ~150-200zł są w ogóle coś warte? Potrzebne jest coś takiego żeby słaba kobieta poradziła sobie z naciągiem
"Żal, że sie coś zrobiło, przemija z czasem. Żal, że się czegoś nie zrobiło, nie przemija nigdy."
Na Pograniczu
Na Pograniczu
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3898
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Łucznictwo
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
Alex - powiedz mi ile jesteś na to gotowa wydać (łuk+strzały - akcesoria możemy pominąć na początku) to dam znać czy jest sens w to wchodzić i doradzę co i jak w tej cenie jak będzie osiągalna.
łuk ma trwałość 5-10 lat jak nie jest 100% drewnem więc zwykle nie ma się co bawić w łuk na początek bo to tylko wyrzucanie kasy - lepiej od razu podejść jak do zakupu na 5 latek z opcją odsprzedania za 70-90% ceny w razie czegoPotrzebne jest coś takiego żeby słaba kobieta poradziła sobie z naciągiem
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
dobra jestem w domu to rozpiszę co by i ktoś inny może skorzystał.
Do strzelania trzeba:
Łuku
szczał
tarczy
miejsca
Tych czerech rzeczy obejść się nie da a ostatnia nie do końca da się kupić. Te cztery rzeczy są też niezmienne bez względu na to czy chce się strzelać fajnym łuczkiem okołohostorycznym czy tęczową współczesną kupą sportową. Niżej rozpiszę jednak wariant ludzi cywilizowanych jako wcale nie droższy a dramatycznie fajniejszy.
Łuk - 200-700 zł. Co ciekawe na cenę wpływa przede wszystkim wygląd, za to związek siły z ceną jest minimalny (najtańsze łuki mają zwykle limit naciągów). W każdym razie tutaj od lat niemal wszystkim polecam rodzime łuki Łukbisu (Adam Bisok) - wszędzie tam gdzie 80% historyczność wystarcza - będzie to najlepszy wybór. Łuczki Bisoka wytrzymują 5-10+ lat w zależności od traktowania... przy czym mój stosunkowo dobrze traktowany sześciolatek ma się naprawdę dobrze i ciągle walczy na turniejach.
taki jest najtańszy ale głupio wygląda - http://lukbis.pl/oferta/more/33
taki jest już całkiem ok - http://lukbis.pl/oferta/more/34
a taki to już dziesięć cali dłuższy kawał solidnego łuku - http://lukbis.pl/oferta/more/36
takim strzelam na turniejach - http://lukbis.pl/oferta/more/30
a takim czasem rekreacyjnie - http://lukbis.pl/oferta/more/29
a taki kupił sobie znajomy tydzień temu i strasznie się z niego cieszy bo to najbardziej historyczna Bisokowa opcja - http://lukbis.pl/oferta/more/38
Strzały 10-30 zł sztuka
optimum na 15 zł - http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt ... -wyprzedaz czasem ich producent się na allegro wystawia ale akurat dziś nic od niego nie ma. Ja na treningach strzelam właśnie takimi.
Na turniejach takimi - http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt ... ijka-super
a na pokazach dajemy dzieciom takie - http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt ... ewniana-30
Tarcza
0-160 zł
Na bogato i w więcej osób warto sobie sprawić coś takiego http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt ... -sr-110-cm i owijać folią streczową żeby nie śmieciła.
Ekonmicnie wystarczy za to coś takiego: https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... 7182_o.jpg czyli kompozyt kartonów i starych szmat/kołder
W perspektywie startu najdroższy jest oczywiście łuk... ale w perspektywie roku już wcale nie tak koniecznie jeżeli nie ma się dobrej lokalizacji. Strzały zwyczajnie giną, łamią się i wypaczają a kosztują (rozsądne 15 zł sztuka). Zasadniczo
W kwestii naciągów to uproszczając - przyjmuje się tak
do 10 kg - dla dzieci
8-12 młodzieżowo larpowe
10-13 damsko-rekreacyjne
13-17 damskie turniejowe
15-20 męskie
19-24 męsko turniejowe
25+ WTF?
akcesoria
skórka na palce 0-15 zł - konieczna rzecz powyżej 13 kg naciągu wymienna z rękawiczką. Ja toleruje tylko skórki samoróbki krojone pod własną potrzebę.
Karwasz na rękę - 30-80 zł - konieczny do strzelania w lato na krótki rękaw przy naciągu 12+, ja przy bluzie na długi rękaw mogę już strzelać bez tego... ale w samej koszuli przy moim naciągu krwiaki potrafią być dość solidne.
kołczan 0-300 zł - w zależności czy to płócienna torba szyta samemu czy skóra na bogato
ciuchy historyczne do wyjazdów na imprezy - 100-1000+zł w zależności od biedy stanu odtwarzanego
Do strzelania trzeba:
Łuku
szczał
tarczy
miejsca
Tych czerech rzeczy obejść się nie da a ostatnia nie do końca da się kupić. Te cztery rzeczy są też niezmienne bez względu na to czy chce się strzelać fajnym łuczkiem okołohostorycznym czy tęczową współczesną kupą sportową. Niżej rozpiszę jednak wariant ludzi cywilizowanych jako wcale nie droższy a dramatycznie fajniejszy.
Łuk - 200-700 zł. Co ciekawe na cenę wpływa przede wszystkim wygląd, za to związek siły z ceną jest minimalny (najtańsze łuki mają zwykle limit naciągów). W każdym razie tutaj od lat niemal wszystkim polecam rodzime łuki Łukbisu (Adam Bisok) - wszędzie tam gdzie 80% historyczność wystarcza - będzie to najlepszy wybór. Łuczki Bisoka wytrzymują 5-10+ lat w zależności od traktowania... przy czym mój stosunkowo dobrze traktowany sześciolatek ma się naprawdę dobrze i ciągle walczy na turniejach.
taki jest najtańszy ale głupio wygląda - http://lukbis.pl/oferta/more/33
taki jest już całkiem ok - http://lukbis.pl/oferta/more/34
a taki to już dziesięć cali dłuższy kawał solidnego łuku - http://lukbis.pl/oferta/more/36
takim strzelam na turniejach - http://lukbis.pl/oferta/more/30
a takim czasem rekreacyjnie - http://lukbis.pl/oferta/more/29
a taki kupił sobie znajomy tydzień temu i strasznie się z niego cieszy bo to najbardziej historyczna Bisokowa opcja - http://lukbis.pl/oferta/more/38
Strzały 10-30 zł sztuka
optimum na 15 zł - http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt ... -wyprzedaz czasem ich producent się na allegro wystawia ale akurat dziś nic od niego nie ma. Ja na treningach strzelam właśnie takimi.
Na turniejach takimi - http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt ... ijka-super
a na pokazach dajemy dzieciom takie - http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt ... ewniana-30
Tarcza
0-160 zł
Na bogato i w więcej osób warto sobie sprawić coś takiego http://www.centrum-lucznicze.pl/produkt ... -sr-110-cm i owijać folią streczową żeby nie śmieciła.
Ekonmicnie wystarczy za to coś takiego: https://scontent-fra.xx.fbcdn.net/hphot ... 7182_o.jpg czyli kompozyt kartonów i starych szmat/kołder
W perspektywie startu najdroższy jest oczywiście łuk... ale w perspektywie roku już wcale nie tak koniecznie jeżeli nie ma się dobrej lokalizacji. Strzały zwyczajnie giną, łamią się i wypaczają a kosztują (rozsądne 15 zł sztuka). Zasadniczo
W kwestii naciągów to uproszczając - przyjmuje się tak
do 10 kg - dla dzieci
8-12 młodzieżowo larpowe
10-13 damsko-rekreacyjne
13-17 damskie turniejowe
15-20 męskie
19-24 męsko turniejowe
25+ WTF?
akcesoria
skórka na palce 0-15 zł - konieczna rzecz powyżej 13 kg naciągu wymienna z rękawiczką. Ja toleruje tylko skórki samoróbki krojone pod własną potrzebę.
Karwasz na rękę - 30-80 zł - konieczny do strzelania w lato na krótki rękaw przy naciągu 12+, ja przy bluzie na długi rękaw mogę już strzelać bez tego... ale w samej koszuli przy moim naciągu krwiaki potrafią być dość solidne.
kołczan 0-300 zł - w zależności czy to płócienna torba szyta samemu czy skóra na bogato
ciuchy historyczne do wyjazdów na imprezy - 100-1000+zł w zależności od biedy stanu odtwarzanego
Ostatnio zmieniony 18 lutego 2016, o 22:54 przez Dragon_Warrior, łącznie zmieniany 1 raz.
- Alexandretta
- Współpraca GL
- Posty: 613
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Kontakt:
Re: Łucznictwo
W tej chwili ten wygląda rozsądnie:
Jest tam dopisek "możliwość wklejenia włókna węglowego" - co to daje i czy opłaca się brać?taki jest już całkiem ok - http://lukbis.pl/oferta/more/34
"Żal, że sie coś zrobiło, przemija z czasem. Żal, że się czegoś nie zrobiło, nie przemija nigdy."
Na Pograniczu
Na Pograniczu
Re: Łucznictwo
dw czy to jest "I'm fabulous stance"?
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
wklejka węglowa to taki cieniutki (koło 1mm) magiczny pasek włókna węglowego wklejony między kompozyty drewna. Zauważalnie zwiększa sprężystość łuku a co za tym idzie "siłę" czy raczej prędkość wylotową strzały. W praktyce działa to tak, że jak poprosiłem o to przy moim 13 kilowym krymsko tatarskim - to naciągnięty z siłą 13 kg wyrzuca strzałę jak 14ka-15ka ... niby niewiele ale mniejszym naciągom pewną różnicę to robi. Przy większych to jak się ma już 19-20 kg to siła i tak jest wystarczająca zwykle, więc tą odrobinę magicznego mordoru można odpuścić. Choć mi się tam marzy 30kg z karbonem do przestrzeliwania ludzi na wylot ale znajomi mi podpowiadają, że raczej mało użytkowe to będzieAlexandretta pisze:W tej chwili ten wygląda rozsądnie:Jest tam dopisek "możliwość wklejenia włókna węglowego" - co to daje i czy opłaca się brać?taki jest już całkiem ok - http://lukbis.pl/oferta/more/34
W każdym razie jak planujesz mniej niż 13-14 kg naciągu to o karbonie możesz pomyśleć ale nie jest konieczny zdecydowanie. Za to jak weźmiesz poniżej 12kg to już i karbon pewnie nie pomoże
ke?dw czy to jest "I'm fabulous stance"?
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
W końcu prawie zapomniałem się pochwalić
Z dzisiejszego treningu - rude moje, 18 metrów, strzelanie z marszu w trakcie przechodzenia ~10 metrowego odcinka.
Z dzisiejszego treningu - rude moje, 18 metrów, strzelanie z marszu w trakcie przechodzenia ~10 metrowego odcinka.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
na treningi już regularnie do nas Warszawa zagląda
od nadmiaru ludzi zaczynamy głupawki dostawać
od nadmiaru ludzi zaczynamy głupawki dostawać
Re: Łucznictwo
a taki tatar to strzelał, jak wszystkie cztery koła były w powietrzu...
Dobra trasa z Wawy do Płocka jest? Może bym się kiedyś wybrał?
Dobra trasa z Wawy do Płocka jest? Może bym się kiedyś wybrał?
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
ale takie strzelanie strasznie niewygodnie niestety - przynajmniej w tej kwestii samochód konia nie zastąpi
edit
więcej materiałów z głupawki
https://www.facebook.com/joanna.s.wasni ... ns_comment
edit
więcej materiałów z głupawki
https://www.facebook.com/joanna.s.wasni ... ns_comment
Ostatnio zmieniony 2 kwietnia 2015, o 10:35 przez Dragon_Warrior, łącznie zmieniany 2 razy.
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Łucznictwo
dopiero zauważyłemZolt pisze: Dobra trasa z Wawy do Płocka jest? Może bym się kiedyś wybrał?
Nie najgorsza - droga jak droga ale radarów jest stosunkowo mało
Jak z Wawy to znajomi jeszcze nie przyjechali tak, żeby mieć wszystkie miejsca zajęte w aucie więc wystarczyłoby się zgadać. Nie są co tydzień co prawda ale zaglądają jak mogą. Poza tym Alex cały czas namawiam też na przyjazd