[na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Meh, moje marzenia o imperium skandynawskim dalej ida powoli - nie dosc ze fabrykacja claimow na szwedow mi strasznie powoli idzie, to jeszcze co chwila mi wyskakuja bunty ludnosci, a co gorsza, bunty wasali -.-
Probojac zadowolic wszystkich w celu wprowadzenia primogenitury w norwegii wychodowalem sobie takie 2 wrzody, dajac mu zdziebko za duzo ziemi. Teraz nie dosc ze mi tam republike zalozyl wewnatrz krolestwa, to jeszcze wiecznie ma -100 opinii i knuje jak nawiedzony...
...that said, niby tytulu cesarza nie mam, ale jak szwed w pewnym momencie poczul sie pewnie i zaatakowal mnie do spolki z polakami, dunczykami i papiezem (roflnalem na to) to dostal takie wciry ze az milo - sam chwilowo jestem bez sojuszy. Dopiero na sam koniec wojny mi nastepca dorosl, dzieki czemu zformalizowal ozenek z rosja i w ten sposob dostalem sojusznika. W miedzyczasie antypapieza sobie zrobilem i rzucam ekskomunikami na niewygodnych wasali - 5 diukow musze trzymac w lochach az zdechna, bo co ich wypuszcze to knuja i znudzilo mi sie juz z nimi przepychac.
W dalszych planach przekuc mniejsze krolestwo Norlandii na krolestwo Szwecji... i sie przymiezam na papiestwo - for science!
P.S. niektorym z moich wasali sie w sumie w tylkach poprzewracalo - domagaja sie prezentow w wysokosci ~400g na poprawie opinii o 20...
Probojac zadowolic wszystkich w celu wprowadzenia primogenitury w norwegii wychodowalem sobie takie 2 wrzody, dajac mu zdziebko za duzo ziemi. Teraz nie dosc ze mi tam republike zalozyl wewnatrz krolestwa, to jeszcze wiecznie ma -100 opinii i knuje jak nawiedzony...
...that said, niby tytulu cesarza nie mam, ale jak szwed w pewnym momencie poczul sie pewnie i zaatakowal mnie do spolki z polakami, dunczykami i papiezem (roflnalem na to) to dostal takie wciry ze az milo - sam chwilowo jestem bez sojuszy. Dopiero na sam koniec wojny mi nastepca dorosl, dzieki czemu zformalizowal ozenek z rosja i w ten sposob dostalem sojusznika. W miedzyczasie antypapieza sobie zrobilem i rzucam ekskomunikami na niewygodnych wasali - 5 diukow musze trzymac w lochach az zdechna, bo co ich wypuszcze to knuja i znudzilo mi sie juz z nimi przepychac.
W dalszych planach przekuc mniejsze krolestwo Norlandii na krolestwo Szwecji... i sie przymiezam na papiestwo - for science!
P.S. niektorym z moich wasali sie w sumie w tylkach poprzewracalo - domagaja sie prezentow w wysokosci ~400g na poprawie opinii o 20...
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
ja bym trzymal krolestwa w kieszeni, nadliczbowa ilosc koron krolewskich nie odbija sie negatywnie na wasalach (chyba ze koniecznie sami tej korony chca) - taki efekt ma tylko nadliczbowa ilosc ksiastw (ja zamiast rozdawac wolalem je niszczyc w przypadku rebelii podniesienie ochnastu hrabstw nie ma takiego przelozenia jak kilku ksiastw skladajacych sie z conajmniej 3 hrabstw)
tu uwaga - jezeli masz sukcesje gavelind a nie masz cesarstwa to korony w przypadku kilku synow sie rozejda i panstwo sie rozpadnie na 'dzielnice' wiec trzeba pilnowac
ew. mozesz dac korony krolewskie swojemu dziedzicowi..
tu uwaga - jezeli masz sukcesje gavelind a nie masz cesarstwa to korony w przypadku kilku synow sie rozejda i panstwo sie rozpadnie na 'dzielnice' wiec trzeba pilnowac
ew. mozesz dac korony krolewskie swojemu dziedzicowi..
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Oddawanie królestw jest problematyczne, bo nowy król będzie miał na starcie -25 do relacji. Ułatwia to zasadniczo zarządzanie państwem (mniej wasali), wojskiem (możesz wezwać całe wojsko królestwa od razu do jednej prowincji), ale król z założenia będzie dążył do niepodległości.
Jak jeszcze grałem Imperium Celtyckim to podzieliłem sobie całe Państwo na kilka królestw i tak między Bretanią, Francją i Akwitanią było pięknie, bo wszyscy byli "Friends" (jakiś taki bonus, jak mają wspólnego tutora), natomiast Król Szkocji, który był poza tym "Trójkątem" musiałbyć ciągle "masowany" przez kanclerza, bo inaczej zakładał ciągle Frakcję niepodległościową.
Na co warto zwracać uwagę - żeby królestwa były w granicach de jure - inaczej Król będzie pragnął tego, co jest poza jego de jure. Widziałem, że niektórzy lubią robić sobie państwo w szachownicę - 2-3 królestwa i ciągle oddawać nowe prowincje co daje masywną premię do relacji, ale dla mnie to jest ekstremalny power-gaming i exploit
Jak jeszcze grałem Imperium Celtyckim to podzieliłem sobie całe Państwo na kilka królestw i tak między Bretanią, Francją i Akwitanią było pięknie, bo wszyscy byli "Friends" (jakiś taki bonus, jak mają wspólnego tutora), natomiast Król Szkocji, który był poza tym "Trójkątem" musiałbyć ciągle "masowany" przez kanclerza, bo inaczej zakładał ciągle Frakcję niepodległościową.
Na co warto zwracać uwagę - żeby królestwa były w granicach de jure - inaczej Król będzie pragnął tego, co jest poza jego de jure. Widziałem, że niektórzy lubią robić sobie państwo w szachownicę - 2-3 królestwa i ciągle oddawać nowe prowincje co daje masywną premię do relacji, ale dla mnie to jest ekstremalny power-gaming i exploit
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Tak, wiem - na Irlandii sie tak przejechalem i teraz pilnujeLarofan pisze:tu uwaga - jezeli masz sukcesje gavelind a nie masz cesarstwa to korony w przypadku kilku synow sie rozejda i panstwo sie rozpadnie na 'dzielnice' wiec trzeba pilnowac
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Potwierdzam to co mówili przedmówcy. Ale dodam, że na bardzo późnym etapie gry warto się czasami pozbyć królestw, które leżą bardzo daleko od stolicy. I tak wszyscy wasale stamtąd będą mieli "ciąg" na niepodległość (ze względu na odległość), a zawsze łatwiej zagłaskać jednego kolesia (tudzież go sprzątnąć jeśli niewygodny), niż użerać się z kilkoma książętami, którzy przyłączają się do każdej frakcji niepodległościowej.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Dael - lepiej kilku ksiazat niz kilku krolow... bilem sie z czterema chyba krolami na raz w moim cesarstwie i lekko nie bylo.. tj. bylo lekko ale spalilem na tym kilkadziesiat tysiecy woja i spowolnilo to moje podboje w europie
ja bym rozdawal krolestwa w poblizu stolicy wlasnie - zawsze mozna wesprzec ewentualna rebelie wlasnymi wojskami z dominium, a rebelia jako taka jest mniej prawdopodobna jezeli narodowosc wasali jest taka sama jak twoja... staram sie obsadzac trony ludzmi mojej dynastii, religii i narodowosci wlasnie w tym celu
ja bym rozdawal krolestwa w poblizu stolicy wlasnie - zawsze mozna wesprzec ewentualna rebelie wlasnymi wojskami z dominium, a rebelia jako taka jest mniej prawdopodobna jezeli narodowosc wasali jest taka sama jak twoja... staram sie obsadzac trony ludzmi mojej dynastii, religii i narodowosci wlasnie w tym celu
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Zgoda, ale alternatywa to nie jest kilku książąt. Alternatywą dla kilku królów jest kilkunastu/kilkudziesięciu książąt.Larofan pisze:Dael - lepiej kilku ksiazat niz kilku krolow...
Ja w każdym razie, jak wspominałem - rozdaje tylko tytuły królewskie (zwykle 2-3) na krańcach mapy. I póki co tego nie żałuję.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
to pewnie jest zalezny od podjetej strategii.. ja ide w monarchie elekcyjna w wiekszosci wlosci i utrzymanie tego w ryzach zaklada jak najmniejsza ilosc elektorow wiec wolalem nie robic krolestw bo te ciapy potem tworza mi ksiestwa a ksiazeta maja prawo glosu w samym centrum imperium nie mam ani jednego krola i ani jednego ksiecia - same hrabstwa.. dopiero gdzies na obrzezach, niemcy, wlochy, polwysep iberyjski i skandynawia.. no i krym jeszcze to jakies krolestwa i tam sie robi bajzel.. i to tez oni najczesciej sie burza bo na tych tronach z uwagi na uwarunkowania historyczne czesto siadaja niepolacy (chce sie napisac anty-polacy ) i potem sie rewolucjonuja...
co do rewolt to ciekawe jest to ze od pradziejow w granicach mojego imperium jest dania a nadal nadal nadal i wciaz i nadal sa tam powstania, pospolite ruszenia wiesniackie, zeby dania byla niepodlegla... czy to moze wynikac z faktu ze jakims nieziemskim cudem andal utrzymuje sie tam wiara w thora? moze powinienem tam poslac mojego kapelana...
co do rewolt to ciekawe jest to ze od pradziejow w granicach mojego imperium jest dania a nadal nadal nadal i wciaz i nadal sa tam powstania, pospolite ruszenia wiesniackie, zeby dania byla niepodlegla... czy to moze wynikac z faktu ze jakims nieziemskim cudem andal utrzymuje sie tam wiara w thora? moze powinienem tam poslac mojego kapelana...
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Miałem wczoraj problem z "Niemieckim" odłamem rodu. Kiedyś tam wydałem córkę matrylinearnie za cesarza HRE i dałem mu ziemię, żeby to rodzina rządziła. Dałem mu wtedy świeżo podbite księstwo Meklemburgii. Niesstety, przegapiłem edukację jego dzieci i je zgermanizował... Ten Germański oprawca miał niesamowicie wysoką intrygę, był moim Spymasterem więc go nie ruszałem i próbowałem Polonizować jego dzieci.
W końcu nadarzyła się okazja - naturalny zgon i jego syn przejął władzę. Ten delikwent miał dwóch synów, z czego jednego udało mi się spolonizować. No to intryga - zabijam najpierw zgermanizowanego syna, ale intryga wyszła na jaw i dostałem trait Kinslayer. Zabijam księcia - znowu to samo... Księstwo obejmuje ten, co trzeba, ale mnie nienawidzi... Przeładowałem, żeby chociaż jedna intryga została utajona, ale i tak za mną nie przepada. Już trudno... Znalazłem gdzieś, że pozbycie się Kinslayera graniczy z cudem... super....
Czekając aż mi wygaśnie rozejm z barbarzyńcami na północy (chcę hurtem zająć trochę ziemi kilkoma świętymi wojnami na raz) przyłączyłem się do HRE w obronie Jerozolimy przed Jihadem. Bijemy się, bijemy, aż tu nagle event w stylu "Płaczesz na kolanach w ziemi świętej przed murami miasta X - Papież wybaczył ci grzechy - Ave Maria!" i kinslayer zniknął .
=================================
Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia z Królestwami - każde z nich ma swoje dwa parametry:
- crown authority
- investiture
Poprawcie mnie, jeśli się mylę - dopóki księstwa de jure z nieistniejącego królestwa nie zdriftują do nowego, to nie mam jak tego zmienić.
W końcu nadarzyła się okazja - naturalny zgon i jego syn przejął władzę. Ten delikwent miał dwóch synów, z czego jednego udało mi się spolonizować. No to intryga - zabijam najpierw zgermanizowanego syna, ale intryga wyszła na jaw i dostałem trait Kinslayer. Zabijam księcia - znowu to samo... Księstwo obejmuje ten, co trzeba, ale mnie nienawidzi... Przeładowałem, żeby chociaż jedna intryga została utajona, ale i tak za mną nie przepada. Już trudno... Znalazłem gdzieś, że pozbycie się Kinslayera graniczy z cudem... super....
Czekając aż mi wygaśnie rozejm z barbarzyńcami na północy (chcę hurtem zająć trochę ziemi kilkoma świętymi wojnami na raz) przyłączyłem się do HRE w obronie Jerozolimy przed Jihadem. Bijemy się, bijemy, aż tu nagle event w stylu "Płaczesz na kolanach w ziemi świętej przed murami miasta X - Papież wybaczył ci grzechy - Ave Maria!" i kinslayer zniknął .
=================================
Jeszcze jedna rzecz mnie zastanawia z Królestwami - każde z nich ma swoje dwa parametry:
- crown authority
- investiture
Poprawcie mnie, jeśli się mylę - dopóki księstwa de jure z nieistniejącego królestwa nie zdriftują do nowego, to nie mam jak tego zmienić.
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Crown authority mozesz zmieniac raz na wladce, tyle ze musisz trzymac ten tytul. Inwestytura podobnie z tego co wiem.
Ja sobie podbijam powoli szwecje, mam juz 11/22 hrabstwa nalezacych do de jure Szwecji... kiedy Polska przejela cala reszte hurtem. Ja nie moge uzurpowac tytulu krola, bo potrzebuje 51% ziem (ha.. ha..), i teraz o kazde ksiestwo musze sie tluc z polaczkami. Ehh... no nic, nie lamie sie, rozwijam sobie technologie i buduje holdingi.. a tu polacy mi wypowiadaja wojne o mojego antypapieza. Roflnalem lekko, spuscilem mu wpierdziel i oblegam Krakow z Plockiem naraz, kiedy Jerozolima przychodzi swoimi wojskami (krolem Jerozolimy jest byly krol Szwecji, wywalony przez polakow) bo ich papiez wezwal, spojrzal na moja armie, spierdzielil xD No to oblegam sobie dalej, dochodzi do 98%... i moj krol zmarl, niech zyje nowy krol! 2 dni pozniej zakonczylo sie ostatnie oblezenie, polacy sie poddali i voila! moj 9latek dostal na dzien dobry 500 piety i 200 prestige + wasale go polubili (najgladsze przejecie wladzy przez dzieciaka jakie mi sie trafilo)
Natychmiast po zakonczeniu tej wojny wypowiedzialem polsce wojne o ziemie na ktora zfabrykowalem claima (z jakiegos powodu wojny o antypapiestwo nie maja rozejmow, ktorych musze si etrzymac), znowu spuscilem im wpierdziel i uzurpowalem krolestwo Szwecji. Powtorzylem ta sama 3 razy....
A teraz, moj krolo podrosl i strasznie jurny skurczybyk, dorobil sie juz 8ki dzieci Polska sie rozpadla w rewolucjach, rosja zmalala o polowe... tylko zlota horda sie rozrosla. Mapa wyglada tak:
http://cloud-4.steampowered.com/ugc/374 ... 9F389FA35/
Chyba powinienem sie obawiac, tak sadze
Btw, antypapiez rocks, strasznie przydatny
Ja sobie podbijam powoli szwecje, mam juz 11/22 hrabstwa nalezacych do de jure Szwecji... kiedy Polska przejela cala reszte hurtem. Ja nie moge uzurpowac tytulu krola, bo potrzebuje 51% ziem (ha.. ha..), i teraz o kazde ksiestwo musze sie tluc z polaczkami. Ehh... no nic, nie lamie sie, rozwijam sobie technologie i buduje holdingi.. a tu polacy mi wypowiadaja wojne o mojego antypapieza. Roflnalem lekko, spuscilem mu wpierdziel i oblegam Krakow z Plockiem naraz, kiedy Jerozolima przychodzi swoimi wojskami (krolem Jerozolimy jest byly krol Szwecji, wywalony przez polakow) bo ich papiez wezwal, spojrzal na moja armie, spierdzielil xD No to oblegam sobie dalej, dochodzi do 98%... i moj krol zmarl, niech zyje nowy krol! 2 dni pozniej zakonczylo sie ostatnie oblezenie, polacy sie poddali i voila! moj 9latek dostal na dzien dobry 500 piety i 200 prestige + wasale go polubili (najgladsze przejecie wladzy przez dzieciaka jakie mi sie trafilo)
Natychmiast po zakonczeniu tej wojny wypowiedzialem polsce wojne o ziemie na ktora zfabrykowalem claima (z jakiegos powodu wojny o antypapiestwo nie maja rozejmow, ktorych musze si etrzymac), znowu spuscilem im wpierdziel i uzurpowalem krolestwo Szwecji. Powtorzylem ta sama 3 razy....
A teraz, moj krolo podrosl i strasznie jurny skurczybyk, dorobil sie juz 8ki dzieci Polska sie rozpadla w rewolucjach, rosja zmalala o polowe... tylko zlota horda sie rozrosla. Mapa wyglada tak:
http://cloud-4.steampowered.com/ugc/374 ... 9F389FA35/
Chyba powinienem sie obawiac, tak sadze
Btw, antypapiez rocks, strasznie przydatny
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Wow... Portugalia w Turcji .
Mi się trochę opcje kończą - po podbiciu Estonii nie bardzo ciągnie mnie do podbijania Skandynawii. Jak wyprodukowałem jednego klejma, to miałem zapłacić 600 kasy, więc dałem sobie spokój na razie. Moja królowa wciąż żyje i przeżyła swojego jedynego syna. Trzęsę portkami, bo dziedzic (jego syn) ma 9 lat i co chwila mam informację, że ciotki dybią na jego życie...
Tam, gdzie masz Złotą Hordę, ja mam imperium Tatarów - jestem ciekaw jak im pójdzie z Ordą - może się trochę wypsztykają zanim do mnie dojdą. Udało im się reformować Tengri i błyskawicznie jednoczą wszystkich z tej religii świętymi wojnami.
Cesarz Bizancjum świetnie się trzyma - odkąd przeszedł na jakąś herezję prawosławną rozbija wszystskich dookoła. Ostatni bastion właściwego prawosławia został na Rusi, ale Ci są masakrowani przez Tatarów i Finów w wespół z innymi religii Suomenusko, czy jak im tam...
HRE dzielnie trzyma się Jerozolimy - zawsze jak jest Dżihad idę im z pomocą, co skutkuje błyskawiczną porażką muzułmanów. Po jednym z takich dżihadów liczebność moich wojsk znacząco zmalała i zawiązała się rebelia o Crown Authority - wkurzyłem się, bo starałem się do niej nie dopuścić - a tu miła niespodzianka na koniec - po zdławieniu rebelii +25 do relacji z wasalami . Nie wiedziałem o tym. Nawet wybaczyłem przywódcy rebelii bo mnie po wszystkim bardzo lubił, mimo, że spuściłem mu konkretne lanie.
Mam taki wolniejszy okres - zbieram kasę, żeby dziedzic miał za co najemników ściągać na wojny wewnętrzne.
Mi się trochę opcje kończą - po podbiciu Estonii nie bardzo ciągnie mnie do podbijania Skandynawii. Jak wyprodukowałem jednego klejma, to miałem zapłacić 600 kasy, więc dałem sobie spokój na razie. Moja królowa wciąż żyje i przeżyła swojego jedynego syna. Trzęsę portkami, bo dziedzic (jego syn) ma 9 lat i co chwila mam informację, że ciotki dybią na jego życie...
Tam, gdzie masz Złotą Hordę, ja mam imperium Tatarów - jestem ciekaw jak im pójdzie z Ordą - może się trochę wypsztykają zanim do mnie dojdą. Udało im się reformować Tengri i błyskawicznie jednoczą wszystkich z tej religii świętymi wojnami.
Cesarz Bizancjum świetnie się trzyma - odkąd przeszedł na jakąś herezję prawosławną rozbija wszystskich dookoła. Ostatni bastion właściwego prawosławia został na Rusi, ale Ci są masakrowani przez Tatarów i Finów w wespół z innymi religii Suomenusko, czy jak im tam...
HRE dzielnie trzyma się Jerozolimy - zawsze jak jest Dżihad idę im z pomocą, co skutkuje błyskawiczną porażką muzułmanów. Po jednym z takich dżihadów liczebność moich wojsk znacząco zmalała i zawiązała się rebelia o Crown Authority - wkurzyłem się, bo starałem się do niej nie dopuścić - a tu miła niespodzianka na koniec - po zdławieniu rebelii +25 do relacji z wasalami . Nie wiedziałem o tym. Nawet wybaczyłem przywódcy rebelii bo mnie po wszystkim bardzo lubił, mimo, że spuściłem mu konkretne lanie.
Mam taki wolniejszy okres - zbieram kasę, żeby dziedzic miał za co najemników ściągać na wojny wewnętrzne.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Podbijam sobie Tatarów i najwyraźniej zostawili coś ze swojej macierzy . Jedno hrabstwo, ale właściciel dzierży tytuł cesarza
- Załączniki
-
- 1county empire
- 203770_screenshots_2014-09-29_00001.jpg (220.49 KiB) Przejrzano 7591 razy
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
moje rzymskie imperium puchnie... z rozpedu podbilem mekke i medyne i dziabnalem aczifment 'guardian of the holy places' czy jak to tam... usiluje zuzurpowac francje bo sie zkubani mocno trzymaja i powolutku powolutku doprowadzam ich do upadku... kiedy to nastapi calutenka europa bedzie pod moimi rzadami, za wyjatkiem szkocji i majorki... w szkocji krolem jest moj pierworodny i nastepca wiec jazeli sie przekrece przed koncem gry to moze nawet wyjdzie lepiej a majorke wyjazd z zimnych trupich rak arabusa zaden problem
ale pojawiaja sie tez problemy... mianowicie wasale mnie nie kochaja bo mam za duzo ksiastw.. te co moglem juz porozdawalem ale po stworzeniu cesarstwa rzymskiego mam znowu gavelkind (zgroza) i cos nie moge sie pozbyc niektorych swoich wlasnych... musze sie przyjrzec.. na dodatek nie moge tego zmienic bo zeby zmienic sukcesje musza nie byc prowadzone zadne wojny wasali (co sie dzieje nagminnie) oraz nie moze zaden wasal miec negatywnej o mnie opinii.. co jest nad wyraz trudne gdyz bezposrednich wasali mam jakies 500+
szczegolnie nie kochaja mnie podwladni krolowie, wloch, szwecji i chyba lotaryngii... (llotharyngii ) i zbieraja sie na przewrot, jak mniemam, bo mam frakcje independyntystow o sile ca. 115% mojej wlasnej... co oczywiscie nie ma przelozenia na nic bo jak sie podniosa to ja nabede droga kupna wojsko najemne.. na ktore slabo mnie stac wprawdzie bo amm jakies 5k zlota ale licze ze moze dyplomatycznie kroli udobrycham
jest rok jakos 1420.. jeszcze zdaze to spieprzyc, jak mniemam
ale pojawiaja sie tez problemy... mianowicie wasale mnie nie kochaja bo mam za duzo ksiastw.. te co moglem juz porozdawalem ale po stworzeniu cesarstwa rzymskiego mam znowu gavelkind (zgroza) i cos nie moge sie pozbyc niektorych swoich wlasnych... musze sie przyjrzec.. na dodatek nie moge tego zmienic bo zeby zmienic sukcesje musza nie byc prowadzone zadne wojny wasali (co sie dzieje nagminnie) oraz nie moze zaden wasal miec negatywnej o mnie opinii.. co jest nad wyraz trudne gdyz bezposrednich wasali mam jakies 500+
szczegolnie nie kochaja mnie podwladni krolowie, wloch, szwecji i chyba lotaryngii... (llotharyngii ) i zbieraja sie na przewrot, jak mniemam, bo mam frakcje independyntystow o sile ca. 115% mojej wlasnej... co oczywiscie nie ma przelozenia na nic bo jak sie podniosa to ja nabede droga kupna wojsko najemne.. na ktore slabo mnie stac wprawdzie bo amm jakies 5k zlota ale licze ze moze dyplomatycznie kroli udobrycham
jest rok jakos 1420.. jeszcze zdaze to spieprzyc, jak mniemam
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Też miałem problemy z wojnami między wasalami i są tylko dwa wyjścia - pilnować de jure, żeby sobie w drogę nie włazili, ale to nie jest do końca skuteczne, bo niektórzy mają zbytnią chęć ekspansji i i tak klejmy fabrykują. Drugi sposób to autorytet korony średni, ale to nie zapobiegnie wojnom w przypadku odbierania tytułów, co też się zdarza - te wojny, jak i inne bunty można na szczęście załatwić zręcznym zabójstwem.
Ostatnio mam mniej czasu i moje imperium rośnie powoli, a Mongołowie tuż tuż... Właśnie minąłem rok 1200 i wzbogaciłem się o kilka prowincji w Skandynawii.
Świat mi się skonsolidował w kilka dużych imperiów i królestw - każdy liczy na siebie...
Ostatnio mam mniej czasu i moje imperium rośnie powoli, a Mongołowie tuż tuż... Właśnie minąłem rok 1200 i wzbogaciłem się o kilka prowincji w Skandynawii.
Świat mi się skonsolidował w kilka dużych imperiów i królestw - każdy liczy na siebie...
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Bah! Zakonczylem gre jako imperator Skandynawii.. (udalo mi sie to na koniec 1452 roku xD), krol Szwecji, Finlandii, Litwy i Estonii. A wszystko to bez cheatowania z wczytywaniem autosave'a gdy mi cos nie pojdzie Moja mapa byla szaro-zolta na koniec, z HRE ktore wciagnelo Bizancjum kontra Zlota Horda, ktore dotarlo do HRE xD
Generalnie zauwazylem mnostwo bledow ktore popelnialem w trakcie gry, a ktore mnie mocno spowolnily. Z drugiej strony, nie bardzo wiem jak moge przyspieszyc zajmowanie np takiej szwecji, gdzie praktycznie na kazda prowincje musialem fabrykowac claimy az do momentu gdy moglem uzurpowac tytul krola. Wasalizacja tez nigdy jakos nie dzialala >.>
Co do utrzymywania spokoju w krolestwie - genialnym urzadzeniem jest pocket pope. Jak tylko utworzy sie niewygodne stronnictwo - ekskomunika na claimanta, i w 80% problem rozwiazuje sie sam. Jezeli claimant powszechnie lubiany jest, to trzeba go jeszcze do wiezienia i zatluc, ale poniewaz jest ekskomunikowany to inni wasale nie traca przy tym opinii. Bez stronnictw tez warto od czasu do czasu ekskomunika rzucic na kogos, bo potem jak wypuszcza sie z wiezienia to wszyscy wasale maja +15 do opinii
Swoja droga, wynioslem w pewnym momencie swojego antypapieza do rzymu to menda przestala byc taka chetna do ekskomunikowania ludzi dla mnie -.- przez co musialem se ustanowic nowego. A zeby bylo zabawniej, nikomu moj antypapiez nie przeszkadzal.... poza polakami Ten realizm od paradoxu czasem powala
Generalnie zauwazylem mnostwo bledow ktore popelnialem w trakcie gry, a ktore mnie mocno spowolnily. Z drugiej strony, nie bardzo wiem jak moge przyspieszyc zajmowanie np takiej szwecji, gdzie praktycznie na kazda prowincje musialem fabrykowac claimy az do momentu gdy moglem uzurpowac tytul krola. Wasalizacja tez nigdy jakos nie dzialala >.>
Co do utrzymywania spokoju w krolestwie - genialnym urzadzeniem jest pocket pope. Jak tylko utworzy sie niewygodne stronnictwo - ekskomunika na claimanta, i w 80% problem rozwiazuje sie sam. Jezeli claimant powszechnie lubiany jest, to trzeba go jeszcze do wiezienia i zatluc, ale poniewaz jest ekskomunikowany to inni wasale nie traca przy tym opinii. Bez stronnictw tez warto od czasu do czasu ekskomunika rzucic na kogos, bo potem jak wypuszcza sie z wiezienia to wszyscy wasale maja +15 do opinii
Swoja droga, wynioslem w pewnym momencie swojego antypapieza do rzymu to menda przestala byc taka chetna do ekskomunikowania ludzi dla mnie -.- przez co musialem se ustanowic nowego. A zeby bylo zabawniej, nikomu moj antypapiez nie przeszkadzal.... poza polakami Ten realizm od paradoxu czasem powala
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Paradox weekend, wszystko -75%
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
FUUUUUUUCaspius pisze:Paradox weekend, wszystko -75%
farewell social life :<
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Chuje... wlasnie teraz
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Hell yeah! Zdąże jeszcze za USD kupić Ciekawe, ile mi zostanie z moich $48 USD na koncie...
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Czy jest gdzieś jakaś sensowna lista, które dodatki dają coś więcej niż możliwość grania określonymi nacjami? Np. Sword of Islam, jeśli dobrze przeczytałem, nie daje nic poza możliwością grania Muzułmanami, The Republic chyba to samo, tylko daje możliwość gry Wenecją i innymi republikami... Zastanawiam się też, czy jest sens kupować Sunset Invasion - wystarczy, że mam mieszane odczucia co do inwazji Mongołów...
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Listy nie ma, ale ja się mniej więcej orientuję, więc Ci wszystko ładnie opiszę. W chronologicznej kolejności publikacji.
Sword of Islam - jak sama nazwa wskazuje wprowadził możliwość grania władcami muzułmańskimi oraz szereg mechanik z tym związanych (dekadencja, pielgrzymki do Mekki, itd...). Fajne, ale jeśli nie chcesz grać muzułmanami to kompletnie niepotrzebne, bo wszystkie inne zmiany zostały wpatchowane do podstawki.
Legacy of Rome - "absolutnymusiszmieć". Raz, że granie jako władca Bizancjum jest naprawdę fajne. Ale co ważniejsze - LoR wprowadza dla władców europejskich drużynę (retinue), której nie można werbować, jeśli nie ma się tego DLC.
Sunset Invasion - najgorzej oceniany dodatek do CK2. Wprowadza zupełnie zmyślone inwazje Azteków. Nie polecam. No, chyba, że zejdą z ceną poniżej 1 euro. Wtedy można kupić z ciekawości, choć ja i tak radzę grać wyłączywszy to DLC.
The Republic - fajne, ale bez szaleństw. Umożliwia wcielenie się w rolę patrycjusza republiki kupieckiej. Jako że możliwość zakładania republik (ale nie kierowania nimi) wprowadzono patchem do podstawki powiedziałbym, że dodatek jest niekonieczny, aczkolwiek granie republiką może być dość ciekawe.
The Old Gods - kolejny "absolutnymusiszmieć". O tym dlaczego już tu pisałem i mówiłem w samouczkach. Chyba żaden inny dodatek nie wprowadził tyle nowego contentu.
Sons of Abraham - w zasadzie można tu powtórzyć wszystko to, co napisałem przy Sword of Islam. Fajne, ale większość mechanik wpatchowano w podstawkę.
Rajas of India - coś jak Sword of Islam i Sons of Abraham, ale ponoć (nie grałem, to na 100% nie wiem) dużo bogatsze pod względem contentu. Szczególnie istotne jest pewne rozszerzenie taktyki bitewnej (więcej typów jednostek do werbowania - m.in. słonie bojowe). Zmiany w samej mapce oczywiście wpatchowano do podstawki.
No i Charlemagne, który ma niedługo wyjść i znów cofnąć kalendarz startu o następne sto lat... Ale tego jeszcze kupić nie można (o preorderze na DLC nie słyszałem )
Reasumując w stylu 4chana...
Top Tier:
The Old Gods
Legacy of Rome
Good Tier:
The Republic
Rajas of India
OK Tier:
Sword of Islam
Sons of Abraham
Shit Tier:
Sunset Invasion
Sword of Islam - jak sama nazwa wskazuje wprowadził możliwość grania władcami muzułmańskimi oraz szereg mechanik z tym związanych (dekadencja, pielgrzymki do Mekki, itd...). Fajne, ale jeśli nie chcesz grać muzułmanami to kompletnie niepotrzebne, bo wszystkie inne zmiany zostały wpatchowane do podstawki.
Legacy of Rome - "absolutnymusiszmieć". Raz, że granie jako władca Bizancjum jest naprawdę fajne. Ale co ważniejsze - LoR wprowadza dla władców europejskich drużynę (retinue), której nie można werbować, jeśli nie ma się tego DLC.
Sunset Invasion - najgorzej oceniany dodatek do CK2. Wprowadza zupełnie zmyślone inwazje Azteków. Nie polecam. No, chyba, że zejdą z ceną poniżej 1 euro. Wtedy można kupić z ciekawości, choć ja i tak radzę grać wyłączywszy to DLC.
The Republic - fajne, ale bez szaleństw. Umożliwia wcielenie się w rolę patrycjusza republiki kupieckiej. Jako że możliwość zakładania republik (ale nie kierowania nimi) wprowadzono patchem do podstawki powiedziałbym, że dodatek jest niekonieczny, aczkolwiek granie republiką może być dość ciekawe.
The Old Gods - kolejny "absolutnymusiszmieć". O tym dlaczego już tu pisałem i mówiłem w samouczkach. Chyba żaden inny dodatek nie wprowadził tyle nowego contentu.
Sons of Abraham - w zasadzie można tu powtórzyć wszystko to, co napisałem przy Sword of Islam. Fajne, ale większość mechanik wpatchowano w podstawkę.
Rajas of India - coś jak Sword of Islam i Sons of Abraham, ale ponoć (nie grałem, to na 100% nie wiem) dużo bogatsze pod względem contentu. Szczególnie istotne jest pewne rozszerzenie taktyki bitewnej (więcej typów jednostek do werbowania - m.in. słonie bojowe). Zmiany w samej mapce oczywiście wpatchowano do podstawki.
No i Charlemagne, który ma niedługo wyjść i znów cofnąć kalendarz startu o następne sto lat... Ale tego jeszcze kupić nie można (o preorderze na DLC nie słyszałem )
Reasumując w stylu 4chana...
Top Tier:
The Old Gods
Legacy of Rome
Good Tier:
The Republic
Rajas of India
OK Tier:
Sword of Islam
Sons of Abraham
Shit Tier:
Sunset Invasion
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Ok, kupiłem wszystko oprócz inwazji Azteków (też uważam, że to bez sensu) i unit packów. Na buźki mi starczyło i rzeczywiście zwracam na nie uwagę . No i oczywiście ominąłem konwerter plików do EU4, której nie mam .
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Dzięki DaeL, pewnie dziś opróżnię portfel
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Ja kupilem ten zestaw dodatkow co byl za 12 ojraczy +Old Gods, Rajas i cos jeszcze czego w paczce nie bylo - chyba sons of abraham . I zaczalem robic Polskie Piastow.
Aha - jak sie zaklada te republiki kupieckie z ciekawosci?
Aha - jak sie zaklada te republiki kupieckie z ciekawosci?
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Ja sobie zaczalem w indiach, buddyzm szerze :p
Co do sunset invasion - w sumie to chcialem wlasnie aztekami pograc, az sie zdziwilem ze nigdzie na mapie ich znalezc nie moge
Co do sunset invasion - w sumie to chcialem wlasnie aztekami pograc, az sie zdziwilem ze nigdzie na mapie ich znalezc nie moge
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Nie ma chyba żadnej zakładki z grywalnymi Aztekami. Chyba jedyny sposób, żeby nimi zagrać, to jak wyskoczą Ci na mapie, zapisujesz i przy wczytywaniu zamiast dotychczasowego króla wybierasz Azteków.
Ja póki co gram dalej moimi Wendami i po załadowaniu dodatków od razu wyskoczyło mi kilka komunikatów, że religie zostały zdominowane przez herezje (m.in. Sunni i Prawosławie), odpaliło się kolegium kardynalskie i nawet jeden z moich biskupów się załapał, oraz wyskoczyły mi dwie rebelie, 4 razy większe niż jakiekolwiek dotychczasowe... Trochę mi to popsuło udział w krucjacie - jak wyskoczyło mi 8k wojska buntowników to musiałem wycofać połowę armii z Anatolii, o którą poprosił Papież. Nie wiem, który dodatek w tak znaczym stopniu "upgrade'ował" bunty - podejrzewam Legacy od Rome, żeby zbalansować Retinues - ale jest to trochę wkurzające. Już wolałbym mieć mniej wojska, ale i mniejsze rebelie. Swoją drogą, to jest ciekawe, że mam cały czas tyle samo dostępnych Levies, co przed DLC, ale mogę teraz dociągnąć jakieś 8-9k Retinues...
Dostałem też prawie natychmiast event z "waleczną dziewicą" - 20 Diplo i 33 Martial . Teraz szkoli mi dziedzica . Na szczęście wasale lubili mnie ta tyle, że byłem w stanie utrzymać ją przy życiu - poświęciłem chyba prawie 100 w relacjach z niektórymi wasalami, ale większość dostała tylko jeden negatywny modyfikator (mogli dostać bodajrze 3).
Tak się zastanawiam - poganie mają opcję "konkubinowania" pojmanych kobiet - jeśli taka Joanna D'Arc padnie ich łupem, to czy jej cecha Celibat zostanie? Nie wiem, czy taki wódz by się przejmował, że taka dziewica coś komuś ślubowała...
W międzyczasie okazało się, że byłem największym udziałowcem krucjaty o Anatolię i dostałem ją w prezencie od Papieża . Dostałem też od niego w prezencie jakieś $700 jak poprosiłem, także jestem w doskonałych stosunkach z Watykanem . Trochę się boję wojny z Bizancjum (jestem teraz w ich terytorium de jure), więc szukałem jakiejść opcji na mariaż sojuszniczy, a tu klops... Ani HRE, ani Węgry, ani Francja.... NIKT! Każdy jest sam! Jedyna opcja to... cesarz Bizancjum, ale jest to opcja tylko na zaręczyny, bo ma lat 0 (słownie zero!), więc nie wiem na ile mnie to ochroni, a córka, którą chciałbym wydać za niego ma już 7 lat, więc mam wątpliwości, czy się nie rozmyśli...
Nową grę zacznę jak wyjdzie Charlemagne...
Ja póki co gram dalej moimi Wendami i po załadowaniu dodatków od razu wyskoczyło mi kilka komunikatów, że religie zostały zdominowane przez herezje (m.in. Sunni i Prawosławie), odpaliło się kolegium kardynalskie i nawet jeden z moich biskupów się załapał, oraz wyskoczyły mi dwie rebelie, 4 razy większe niż jakiekolwiek dotychczasowe... Trochę mi to popsuło udział w krucjacie - jak wyskoczyło mi 8k wojska buntowników to musiałem wycofać połowę armii z Anatolii, o którą poprosił Papież. Nie wiem, który dodatek w tak znaczym stopniu "upgrade'ował" bunty - podejrzewam Legacy od Rome, żeby zbalansować Retinues - ale jest to trochę wkurzające. Już wolałbym mieć mniej wojska, ale i mniejsze rebelie. Swoją drogą, to jest ciekawe, że mam cały czas tyle samo dostępnych Levies, co przed DLC, ale mogę teraz dociągnąć jakieś 8-9k Retinues...
Dostałem też prawie natychmiast event z "waleczną dziewicą" - 20 Diplo i 33 Martial . Teraz szkoli mi dziedzica . Na szczęście wasale lubili mnie ta tyle, że byłem w stanie utrzymać ją przy życiu - poświęciłem chyba prawie 100 w relacjach z niektórymi wasalami, ale większość dostała tylko jeden negatywny modyfikator (mogli dostać bodajrze 3).
Tak się zastanawiam - poganie mają opcję "konkubinowania" pojmanych kobiet - jeśli taka Joanna D'Arc padnie ich łupem, to czy jej cecha Celibat zostanie? Nie wiem, czy taki wódz by się przejmował, że taka dziewica coś komuś ślubowała...
W międzyczasie okazało się, że byłem największym udziałowcem krucjaty o Anatolię i dostałem ją w prezencie od Papieża . Dostałem też od niego w prezencie jakieś $700 jak poprosiłem, także jestem w doskonałych stosunkach z Watykanem . Trochę się boję wojny z Bizancjum (jestem teraz w ich terytorium de jure), więc szukałem jakiejść opcji na mariaż sojuszniczy, a tu klops... Ani HRE, ani Węgry, ani Francja.... NIKT! Każdy jest sam! Jedyna opcja to... cesarz Bizancjum, ale jest to opcja tylko na zaręczyny, bo ma lat 0 (słownie zero!), więc nie wiem na ile mnie to ochroni, a córka, którą chciałbym wydać za niego ma już 7 lat, więc mam wątpliwości, czy się nie rozmyśli...
Nową grę zacznę jak wyjdzie Charlemagne...
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Cecha zostaje, ale nie uniemożliwia spłodzenia potomka. Po prostu jest dużo trudniej.Matthias pisze:Tak się zastanawiam - poganie mają opcję "konkubinowania" pojmanych kobiet - jeśli taka Joanna D'Arc padnie ich łupem, to czy jej cecha Celibat zostanie? Nie wiem, czy taki wódz by się przejmował, że taka dziewica coś komuś ślubowała...
Chyba na poprzedniej stronie to opisałem tłumacząc dlaczego Gotlandia jest tak istotna jeśli startujemy w 1066. Ale w skrócie - trzeba dać jakiemuś burmistrzowi hrabstwo, a potem księstwo. I voila. Bardzo opłaca się to robić w małych księstwach (najlepiej jedno-hrabstwowych). Ale zwróć uwagę, że aby budować swoje punkty w cudzych portach republika musi mieć poziom rozwoju technologii handlowych na co najmniej 2 punktach. Także przy wczesnym starcie założenie republiki handlowej praktycznie nic nie daje, bo wszyscy są za bardzo zacofani.Razorblade pisze:Aha - jak sie zaklada te republiki kupieckie z ciekawosci?
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Hehe, ja cala swoja gre Norwegia nie wiedzialem jak rozbudowywac prowincje ani nie formowalem druzyny :p Tyle co zamki/miasta/swiatynie umialem stawiac, stad te 5k golda na screenie.
Teraz grajac Lenka juz podbilem wybrzeze (doslownie, mam krolestwo rozciagniete na 1 prowincje od wybrzeza przez caly wschodni brzeg Indii). Przerabianie ksieznych na konkubiny jest dosc zabawne (jezeli sa uwiezione to nie moga odmowic... hurr durr) ale nie zauwazylem zadnych konkretnych korzysci... z tym ze jak moj norweski jurny krol mial 8ke dzieci z jedna malzonka, tak teraz 5-7 dzieci jest na porzadku dziennym
A, i jako buddysta mam fajna opcje - szukanie guru. Raz jak to wykorzystalem to dostalem ziomka z learning poziomu 35
Wogole mam od cholery opcji na zmiane religii, natomiast strasznie ciezko jest przekabacic swoje prowincje na ta jedyna sluszna Musze cos wymyslec, bo wysylanie mojego duchownego z opcja Proselytize niewiele daje..
Natomiast zajebistym mykiem jest mozliwosc wybierania sobie recznie nastepcy - tzn jak splodze 30 dzieci, to potem jednym klikiem wybieram sobie kto dziedziczy - jak bedzie mial tragiczne staty/traity to zmieniam. Zadnego nonsensu nt gravelkind czy innego takiego
Teraz grajac Lenka juz podbilem wybrzeze (doslownie, mam krolestwo rozciagniete na 1 prowincje od wybrzeza przez caly wschodni brzeg Indii). Przerabianie ksieznych na konkubiny jest dosc zabawne (jezeli sa uwiezione to nie moga odmowic... hurr durr) ale nie zauwazylem zadnych konkretnych korzysci... z tym ze jak moj norweski jurny krol mial 8ke dzieci z jedna malzonka, tak teraz 5-7 dzieci jest na porzadku dziennym
A, i jako buddysta mam fajna opcje - szukanie guru. Raz jak to wykorzystalem to dostalem ziomka z learning poziomu 35
Wogole mam od cholery opcji na zmiane religii, natomiast strasznie ciezko jest przekabacic swoje prowincje na ta jedyna sluszna Musze cos wymyslec, bo wysylanie mojego duchownego z opcja Proselytize niewiele daje..
Natomiast zajebistym mykiem jest mozliwosc wybierania sobie recznie nastepcy - tzn jak splodze 30 dzieci, to potem jednym klikiem wybieram sobie kto dziedziczy - jak bedzie mial tragiczne staty/traity to zmieniam. Zadnego nonsensu nt gravelkind czy innego takiego
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Profity z konkubin są dwa:Caspius pisze:Teraz grajac Lenka juz podbilem wybrzeze (doslownie, mam krolestwo rozciagniete na 1 prowincje od wybrzeza przez caly wschodni brzeg Indii). Przerabianie ksieznych na konkubiny jest dosc zabawne (jezeli sa uwiezione to nie moga odmowic... hurr durr) ale nie zauwazylem zadnych konkretnych korzysci... z tym ze jak moj norweski jurny krol mial 8ke dzieci z jedna malzonka, tak teraz 5-7 dzieci jest na porzadku dziennym
1. Dzieci z takich związków nie mają stygmatu bękarta.
2. Jeśli konkubina jest innowiercą, to możesz sobie zmienić bez problemu religię. Inne metody zmiany religii są mocno skomplikowane, dlatego to jest naprawdę duży plus.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
No to wlasnie napisalem
A zmieniac religii nie chce, ja chce zaprowadzic buddyzm w calym swiecie i pozbyc sie wreszcie tego cholernego chrzescijanstwa
A zmieniac religii nie chce, ja chce zaprowadzic buddyzm w calym swiecie i pozbyc sie wreszcie tego cholernego chrzescijanstwa
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Pytanie laika: Czy CK2 posiada spolszczenie? Dobre? Kusi ta promocja, ale obawiam się, że angielska wersja może mnie w niektórych sytuacjach przytłoczyć.
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
no i k... kupiłem Od poniedziałku o chlebie i wodzie.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
a ja mam hirołsy, mam Age of łonders i nie będę się ładował w ten badziew...
chociaż bardzo bym chciał
chociaż bardzo bym chciał
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Moje przybrzezne panstewko deczko sie rozroslo...
http://steamcommunity.com/sharedfiles/f ... =322488660
Jesli ktos nie zalapal, moje jest to zielone na prawo Zaczynalem na tej malej wysepce na samym dole polwyspu, i wlasnie robie sobie przerwe po stworzeniu imperium Bengalskiego.
Subjugation rox! Taki holy war dla indii, tylko na dobra sprawe zajmuje sie caly teren przeciwnika na raz - w sensie wypowiesz subjugation war teoretycznie tylko na jeden teren, ale w efekcie wasalizujesz pokonanego wladce... czyli przejmujesz cale jego terytorium. Jedyny problem to ze kosztuje toto 500 karmy (odpowiednik Piety) na wojne, a strasznie wolno to przyrasta xD Co nie zmienia faktu ze i tak przyspiesza podboj niesamowicie.
Dzieki nowej polityce rozbudowy jestem w stanie zatrudnic najdrozsza ekipe najemnikow i utrzymac ich na bierzaco, i jeszcze mi zloto przyrasta, do tego druzyna w wysokosci narazie tylko 3k ludzi, ale wystarczy. Rewolucji narazie nie mam zadnych, stronnictwa tez siedza cicho, a dzieki posiadaniu haremu zawsze wybiore sobie takiego nastepce ze nikt mi nie podskoczy.
Jedyny problem jaki mialem do tej pory, to jeden z moich wladcow dosc slaby w kroczu byl i mial tylko 3ke dzieci, z czego dwom sie zmarlo i zostala tylko jedna dziewczynka. A w tym rejonie zajebiscie ciezko jest wydac corke za maz matrylinearnie. Ale nic, poradzilem sobie. Teraz moj wladca jest incapable, ale bede go wysylal na polowania na tygrysy tak dluzo az mu sie zejdzie i bedzie po problemie.
Dalej nie moge sie nachwalic opcji wybierania nastepcy. Deer got, jakie to OP narzedzie jest...
http://steamcommunity.com/sharedfiles/f ... =322488660
Jesli ktos nie zalapal, moje jest to zielone na prawo Zaczynalem na tej malej wysepce na samym dole polwyspu, i wlasnie robie sobie przerwe po stworzeniu imperium Bengalskiego.
Subjugation rox! Taki holy war dla indii, tylko na dobra sprawe zajmuje sie caly teren przeciwnika na raz - w sensie wypowiesz subjugation war teoretycznie tylko na jeden teren, ale w efekcie wasalizujesz pokonanego wladce... czyli przejmujesz cale jego terytorium. Jedyny problem to ze kosztuje toto 500 karmy (odpowiednik Piety) na wojne, a strasznie wolno to przyrasta xD Co nie zmienia faktu ze i tak przyspiesza podboj niesamowicie.
Dzieki nowej polityce rozbudowy jestem w stanie zatrudnic najdrozsza ekipe najemnikow i utrzymac ich na bierzaco, i jeszcze mi zloto przyrasta, do tego druzyna w wysokosci narazie tylko 3k ludzi, ale wystarczy. Rewolucji narazie nie mam zadnych, stronnictwa tez siedza cicho, a dzieki posiadaniu haremu zawsze wybiore sobie takiego nastepce ze nikt mi nie podskoczy.
Jedyny problem jaki mialem do tej pory, to jeden z moich wladcow dosc slaby w kroczu byl i mial tylko 3ke dzieci, z czego dwom sie zmarlo i zostala tylko jedna dziewczynka. A w tym rejonie zajebiscie ciezko jest wydac corke za maz matrylinearnie. Ale nic, poradzilem sobie. Teraz moj wladca jest incapable, ale bede go wysylal na polowania na tygrysy tak dluzo az mu sie zejdzie i bedzie po problemie.
Dalej nie moge sie nachwalic opcji wybierania nastepcy. Deer got, jakie to OP narzedzie jest...
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Posiada. Słabe. Ale od biedy da się grać, tylko od czasu do czasu wyskakują różne krzaczory w stylu nazwy zmiennej zamiast nazwy postaci/krainy/współczynnika albo źle przetłumaczonych fragmentów tekstu.Pytanie laika: Czy CK2 posiada spolszczenie? Dobre? Kusi ta promocja, ale obawiam się, że angielska wersja może mnie w niektórych sytuacjach przytłoczyć.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
ja popelnilem nooberski blad ostatnio i jako ze z przyczyn ktorych nie przewidzialem moim cesarzem zostal, owszem, Sieradzki ale skubany jest szwedem to nazwy moich polskich hrabstw zmienily nazwy na szwedzkie O_o.. w efekcie odajac hrabstwo o jakiejs dziwnej nazwie nie skapowalem sie ze oddalem sieradzko-leczyckie w ktore wpakowalem drzewiej sporo kasy..
dayum
dayum
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Potwierdzona data wydania Charlemagne - 14 Październik.
Najbardziej mi się podoba koncepcja z pogodą, kronika, wcześniejszy start, możliwość zakładania nowych królestw (mod, którego używam do tego celu będzie już niepotrzebny). Chyba wszystki z tego dodatku mi siępodoba
Czego nie ma w filmiku, a co znalazłem gdzieś indziej, to 4 nowe małe dodatki, m.in. dynasty shields.
Zapowiada się kolejny musisztomieć...
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
jaka koncepcja z pogoda? w tym filmiku nic nie mowili chyba ze przeoczylem
z jednej strony zakladanie nowych krolestw itd jest zajebiste a z drugiej strony zalozenie cesarstwa Trolololo albo cos psuje klimat ale to juz kwestia wyboru jak sadze
kronika - oj tak! czytalby,
wczesniejszy start - wiadomo! zastanawiam sie co jest na polskich terenach
must have - proba grania od tego jeszcze wczesniejszego punktu az do 1455 czy w ktory to roku sie gra konczy zajmie pol zycia teraz
swoja droga mogliby wydluzyc gre w przod a nie w tyl ciagle
z jednej strony zakladanie nowych krolestw itd jest zajebiste a z drugiej strony zalozenie cesarstwa Trolololo albo cos psuje klimat ale to juz kwestia wyboru jak sadze
kronika - oj tak! czytalby,
wczesniejszy start - wiadomo! zastanawiam sie co jest na polskich terenach
must have - proba grania od tego jeszcze wczesniejszego punktu az do 1455 czy w ktory to roku sie gra konczy zajmie pol zycia teraz
swoja droga mogliby wydluzyc gre w przod a nie w tyl ciagle
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Znaczy mi sie pomysl w miare podoba - nie po to czlowiek rozwija sie z jednej prowincji zeby dostac narzuconego krola (np Polski) a potem jeszcze innego imperatora (np. Wendow )... a mogloby byc "Imperium Opolskie"
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
W jakims dev diary było o pogodzie. Nie zauważyłeś śniegu na mapie? Ma to mieć przede wszystkim wpłym na attrition, żebyś mógł popełnić Napoleona albo Hitlera pod Moskwą . Utrudni to też podbój pogan na północy.
Ja używałem Flavorful Titles, które dawały podobne opcje, jak ta nowa opcja z zakładaniem królestw. Wykorzystałem raz, żeby założyć imperium Celtów. Pokazywało mi też opcję założenia królestwa Prus. Fajne było o tyle, że wszystkie dodatkowe opcje były w miarę historyczne, a wymagania dosyć wysokie (dla imperium potrzebny był realm przynajmniej 150. Teraz, jeśli się dobrze domyślam, potrzebne będą dwa księstwa na królestwo i 2 królestwa na imperium, czyli będziem można stworzyć imperium 8-prowincjowe...
Ja używałem Flavorful Titles, które dawały podobne opcje, jak ta nowa opcja z zakładaniem królestw. Wykorzystałem raz, żeby założyć imperium Celtów. Pokazywało mi też opcję założenia królestwa Prus. Fajne było o tyle, że wszystkie dodatkowe opcje były w miarę historyczne, a wymagania dosyć wysokie (dla imperium potrzebny był realm przynajmniej 150. Teraz, jeśli się dobrze domyślam, potrzebne będą dwa księstwa na królestwo i 2 królestwa na imperium, czyli będziem można stworzyć imperium 8-prowincjowe...
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Właśnie to mnie trochę zniechęca do cięgnięcia gry zbyt długo... Teraz, żeby sobie ułatwić sprawę, rozdałem kilka królestw i patrzę, co się dzieję. Na razie mnie kochają - zobaczymy, jak będzie z dziedzicem...
Ilkhanat zaczął rozrabiać, a że Bizancjum, odkąd zainstalowałem DLC, rozrosło się niesamowicie (podbija wszystko dookoła, gdybym nie dostał Anatolii od papieża, mieliby z morze czarne jako wewnętrzne), ma najbardziej przerąbane, bo akurat mają to, co Ilkhanat chce. Wkurzające, że truce braker Khana nie dotyczy - zajmie jedno królestwo i zaraz zabiera się za drugie, zanim ofiara zdąży się odbudować. Chyba zaraz zmontuję jakąś koalicję przeciw nim, bo to strasznie wkurzające jest...
Dobrze by było też, żeby moja "Dziewica z Łuków" zdążyła stanąć na czele tej super-armii, bo jej Martial skill jakimś cudem dobił do 54...
Ilkhanat zaczął rozrabiać, a że Bizancjum, odkąd zainstalowałem DLC, rozrosło się niesamowicie (podbija wszystko dookoła, gdybym nie dostał Anatolii od papieża, mieliby z morze czarne jako wewnętrzne), ma najbardziej przerąbane, bo akurat mają to, co Ilkhanat chce. Wkurzające, że truce braker Khana nie dotyczy - zajmie jedno królestwo i zaraz zabiera się za drugie, zanim ofiara zdąży się odbudować. Chyba zaraz zmontuję jakąś koalicję przeciw nim, bo to strasznie wkurzające jest...
Dobrze by było też, żeby moja "Dziewica z Łuków" zdążyła stanąć na czele tej super-armii, bo jej Martial skill jakimś cudem dobił do 54...
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
O_OMatthias pisze:Dobrze by było też, żeby moja "Dziewica z Łuków" zdążyła stanąć na czele tej super-armii, bo jej Martial skill jakimś cudem dobił do 54...
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Z jakiegos powodu nie dzialaja mi achievementy...
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Używałeś kreatora na początku, żeby władcę stworzyć, czy wybrałeś fabrycznego?
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Uzywalem kreatora.
Btw, wlasnie mi sie pojawilo niejakie Adventurer Threat.... wut?
Btw, wlasnie mi sie pojawilo niejakie Adventurer Threat.... wut?
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
jak uzywasz kreatora to ponoc wlasnie acziki nie wchodza.. cos w tym jest bo z kreatorem latwiejszy start jest
a adventure threat to taki myk ze poszukiwacze przygod lojalnie cie informuja, co bardzo mile z ich storny, ze zamiaruja sie z najechaniem ci dupy w najblizszym czasie i podaja date wizyty jest to o tyle lepsze od zwyklej wojny ze wiesz dokladnie kiedy nastapi.. ale nie wiesz czym cie najada.. skubancy potrafia calkiem solidna armie uciulac
a adventure threat to taki myk ze poszukiwacze przygod lojalnie cie informuja, co bardzo mile z ich storny, ze zamiaruja sie z najechaniem ci dupy w najblizszym czasie i podaja date wizyty jest to o tyle lepsze od zwyklej wojny ze wiesz dokladnie kiedy nastapi.. ale nie wiesz czym cie najada.. skubancy potrafia calkiem solidna armie uciulac
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Juz wiem. Oznacza timer kiedy ~30k wojska mnie atakuje o.o Dostalem takie 2 naraz, czyli 60k lolCaspius pisze:Btw, wlasnie mi sie pojawilo niejakie Adventurer Threat.... wut?
Co do kreatora to nie powiedzialbym ze latwiej jest, raczej wlasnie trudniej - nie masz zadnych koneksji rodzinnych ktore moga ci pomoc w zdobywaniu terenu, wszystko musisz zrobic sam
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Niestety, tak jak Laro napisał - kreator zjada acziki. Rodzinę też chyba można sobie jakoś ustawić, czyż nie?
Adventurera też miałem. Machnąłem na niego ręką, bo przecież wasale mnie lubią. W terminie rozwiązania wyskoczyła mi armia prawie 10k . Nijak miały się one do mojej armii 40k, ale mimo wszystko, było to niefajne przeżycie... Że niby uzbierał tylu najemników i awanturników...
Wielkość armi zależy od wielkości twojej armii, żeby niby było trudniej. Jak dla mnie to bez sensu, tak samo jak w Oblivionie, żeby było trudniej, jak już doszedłeś do poziomu 20 to byle awanturnik na drodze zaiwaniał w szklanym pancerzu za taką kasę, że właściwie nie wiadomo, czego tam na drodze szukał...
Adventurera też miałem. Machnąłem na niego ręką, bo przecież wasale mnie lubią. W terminie rozwiązania wyskoczyła mi armia prawie 10k . Nijak miały się one do mojej armii 40k, ale mimo wszystko, było to niefajne przeżycie... Że niby uzbierał tylu najemników i awanturników...
Wielkość armi zależy od wielkości twojej armii, żeby niby było trudniej. Jak dla mnie to bez sensu, tak samo jak w Oblivionie, żeby było trudniej, jak już doszedłeś do poziomu 20 to byle awanturnik na drodze zaiwaniał w szklanym pancerzu za taką kasę, że właściwie nie wiadomo, czego tam na drodze szukał...
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
tez tak uwazam... skalowanie zwyklajskich przeciwnikow jest pojsciem na latwizne.. powinni wymyslec cos innego.. juz nawet najazd nienanej hordy mongolskiej ze wschodu jest logiczniejszyMatthias pisze:Wielkość armi zależy od wielkości twojej armii, żeby niby było trudniej. Jak dla mnie to bez sensu, tak samo jak w Oblivionie, żeby było trudniej, jak już doszedłeś do poziomu 20 to byle awanturnik na drodze zaiwaniał w szklanym pancerzu za taką kasę, że właściwie nie wiadomo, czego tam na drodze szukał...
obecnie mam wojne swiatowa u siebie... jednostek i bitew jest tyle ze nawet po zmniejszeniu rozdzielczosci do absolutnego minimum (okienko informacji o postaci zabiera mi pol ekranu) jeden dzien (!) trwa jakies 3 minuty... na krok-od-nwjwyzszego speedzie.. wyzszego nie probowalem.. bez jaj - jest wojna nie moge tak przyspieszac