Batman Burtona i Batman Schumachera nie istnieja... Jest tylko Batman Nolana. Oplacalo sie czekac tak dlugo. I oplaca sie czekac w trakcie seansu. Najpierw poznajemy Bruce'a i jego najwiekszy lek - nietoperze. Potem obserwujemy morderczy proces stawania sie tym czego najbardziej sie boi (oraz odzyskiwania firmy). A potem.... ORGAZM To jest zdecydowanie najlepszy film o Batmanie. Ech, chcialbym Wam go calego opowiedziec, ale nie moge popsuc Wam zabawy. Powiem tylko - warto! A najlepsze jest ...
- niezly horror. Poza kilkoma przewidywalnymi scenami (wanna... do bani) byl dosyc przerazajacy. Do finalu... Brak scen wyciszajacych - takich, w ktorych nie dzialo by sie nic strasznego - sprawil, ze nastepujace jedna po drugiej sceny pelne napiecia uodparniaja nas na koncowke. A final oglada sie ziewajac. Ale to niewielki problem - bo na taki film idzie sie z piszczaca panienka, ktora musi przerazona ekranowymi potwornosciami musi sie do kogos przytulic A to, ze film oparto na autentycznych wydarzeni ...
. Rewelacyjny film. I do tego w ogole nie widac od niego tej kiczowatosci zawsze bijacej od polskich filmow. ...
- heh, śmieszne takie, przyjemnie się ogląda, a i zadumać się można ...
- z początku też byłem rozczarowany, no ale tak od połowy, robiło się coraz ciekawiej, a końcowką naprawdę genialna. Świetne również dodatki na dvd. ...
- dobry film ale bez fajerwerkow, spodziewalem sie czegos wiecej ...
[Robin Williams] - Świetny film. Dający dużo do myślenia. Akcja rozgrywa się w przyszłosci, jej bohater jest tzw. "wycinaczem" (Robin Williams) czyli osobą, która dostosowuje wspomnienia danego człowieka, zapisanych na implancie "wszczepionym" nienarodzonemu dziecku, dostosowując je do potrzeb rodziny. Często spotyka się ze swego rodzaju "dualizmem" moralnym, robiąc ze skurczbyków wzorowych obywateli.. Oczywiście, jest to tylko główny wątek filmu, reszty dowiecie sie po obejrzeniu W ...
Cóż, jesli ktos nie czytal ksiazki moze miec problemy. Gdyby np narrator (to Morgan Freeman nie?:) nie powiedzial na koncu, ze to bakterie to mozna sie nie domyslec. Poza tym ani slowa o tym po co i na co te roslinki kosmitow i krew ludzka. Duzo niedopowiedzen i niejasnosci dla kogos, kto nie zna oryginalu. Ja znam i film mi sie podobal. Z jednej strony wizja zaglady, z drugiej dramaty malej rodziny po przejsciach. Niesamowity dualizm moralny sceny kiedy Cruise decyduje sie 'uciszyc' Robbinsa. Generalnie ...