Podoba mi się to, co widzę. Nie poszli w udziwnianie walką pod wodą, czy przeprowadzką na Marsa.
Mamy babeczkę z maczetą (ciekawe, że ma meksykańską flagę na plecach ), babeczkę-węża, gościa z pet-dronem, mechy, walkę w mieście, zasadzki - chyba w dobrą stronę to idzie.
Z tego co widziałem powtarza się jeden element, który mnie zawsze trochę wnerwiał - co chwilę pojawiają się nowi przeciwnicy z niczego się nie zapowiadających części mapy. Zawsze mnie to denerwowało w tego typu seriach.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
Ja jestem świeżo po skończeniu pierwszej części (w połowie gry przestawilem poziom trudności na normalny). Bardzo chętnie zagram w kolejną część. Zastanawiam się, czy odpalić oryginalne ufo, bo jak słyszę wszystkie opowieści o łzach graczy, o tym, że się ginie jeszcze przed wyjściem z transportowca to mi się odechciewa.
All in all najtrudniejsze dla mnie były walki z czarnymi robotami.
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Mnie zniechęca do oryginalnego UFO to, jak się gra skaluje z czasem. W pewnym momencie bierzesz na Avengera 24 ludzi - porównaj sobie, ile czasu zajmowała Ci jedna tura w XCOM z 6 żołnierzami, a potem pomnóż odpowiednio... Do tego mega-OP zdolności psioniczne (pod koniec, jeśli dobrze pamiętam, wysyłało się jednego gościa na zwiad, a reszta siedziała w samolocie i robiła mind-control wszystkim wrogom).
Gierka była na prawdę fajna, ale nie bez wad i bardzo czasochłonna.
No to jest już w przedsprzedaży na Steamie... Za $80 CAD???? Chyba ich trochę pogięło...Wiesiek 3 był za $60. Ja rozumiem, że różnica w kursie i te sprawy, ale jakoś w drugą stronę to nigdy nie działa .
Ja w ogóle jestem sceptyczny. Ta jedynka bardzo mnie zniesmaczyła, odbugowali ją ile po premierze - 8 miesięcy? To na steamie za 50% już wtedy można będzie kupić.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
Plus dodatek, podobno naprawdę podnosi jakość rozgrywki.
What Darwin was too polite to say, my friends, is that we came to rule the earth not because we were the smartest, or even the meanest, but because we have always been the craziest, most murderous motherfuckers in the jungle.
powiedzcie Panowie komuś zacofanemu kto dopiero pierwsze (nowe) XCOM chce zaczynać - Enemy Within to jest oddzielna kampania czy ta sama kampania ale wzbogacona o nowe motywy/jednostki? Bo gra mi daje wybór co chcę odpalać i właściwie nie wiem czy zaczynanie od EW ma sens?
ok jako że 2 lata po premierze zabieram się za grę to jak każdy prawdziwy gimnazjalista zrobiłem do tego wydarzenie na FB dające możliwość przeżycia fikcyjnej śmierci w grze komputerowej https://www.facebook.com/events/1643476722530692/
Nazwijcie mnie świrem, ale jednak zakupiłem sobie pełnego pierwszego XCOM-a na PC, mimo że mam wersję na X360 (podstawka) i PS3 (Commander Edition, czyli standalone dodatek). Głównie dlatego, że ostatnio w ogóle nie chce mi się konsoli odpalać i w ogóle ta gra na konsoli działała wolno - tekstury się długo ładowały (czasami leciał Avenger bez tekstur tak długo, że ekipa zdążyła wyskoczyć, zanim te się pokazały), do tego brak możliwości korzystania z modów oraz korumpujące się Ironmany.
W ogóle to wersja na X360 chodzi dużo lepiej, ale to może być też kwestia tego, że to podstawka.
Różnica jest KOLOSALNA. Przeskok z 720@30 na 1080@60 po prostu MIAŻDŻY. Do tego żadnych zacięć i kilkukrotnie krótszy czas ładowania poziomów. WOW, aż chce się grać...
Ja pod wpływem akcji DW zacząłem wczoraj grać w ajronmana na normalu i muszę powiedzieć, że póki co to jest superfajnie. W miarę szybko postawiłem sobie budynek do mechów a gra od razu pobiła poprzeczkę. I nawet przeszkadza mi jak ktoś zginie z drużyny...
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Jakoś wolę inwestować w bioniczne upgrade'y. Po co ucinać zdrowe kończyny, żeby włożyć kogoś w mecha... Już lepiej budować te śmieszne łaziki, za którym ktoś może się schować.
a ten tego jak można "reputajce" wśród państ członkowskich ratować bo RPA mi się już odlączyło z 3 kolejne państwa maja po 5 kresek i w sumie nic z tym nie mogę robić... ;/
Nie pomoge bo zglosilem sie na pobor i to jeszcze przed Zaba i dupa. Nie ma mnie. Foch!
Tak jak Matti - pilnowac krajow z danego kontynentu przy wybieraniu misji uprowadzen, satelity oraz "special events". I chyba jak ucieknie 5(4?) panstw to game over.
Konkretnie, to jak dwa regiony się wycofaja, to projekt XCOM zostaje rozwiazany.
Ale w sumie polecam zrobienie sobie mecha do h2h. w zasadzie w poczatkowych fazach gry kazdy przeciwnik jest dla nich na 1 walnięcie i maja dodatkowe hp, wiec nawet dwa ciosy od chrysalidów moga wystać
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Dziś mam ślub, ale zagrałem sobie jedną misję w xcoma... Akurat padło na namierzenie statku z autopsjami. Pierwszy raz się wycofałem. Wyskoczyło mi 6mutonow i sectoid commander z obstawą. Strat 1, reszta ciężko ranna
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Gratki Piotro! Ostatnio widziałem na siłowni gościa, ktory nagle się zerwał i pobiegł do szatni. Na pytanie, gdzie mu się tak spieszy odparł, że za dwie godziny ma swój ślub. Co pasja to pasją
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Strzelam. Malo satelit, odpuszczane misje, zle zarzadzanie panika kontynentow (pamietaj - zwieksza sie panika na calym kontynencie a nie tylko w panstwie w ktorym byly porwania na ktore nie mogles zareagowac).
Zaczynaj drugi raz jak cos bo czytalo sie swietnie
A mi za to coś za dobrze idzie. Żadnego straconego wojaka, ostatnio doszedł 7 pułkownik, tylko jedno państwo się wycofało (spanikowały 4 na raz na koniec miesiąca a miałem tylko 3 satelity do odpalenia) i w ciągu miesiąca będę miał pokrytą reszte świata satelitami.
Misje tylko jedną przegrałem co mi EXALT wystrzelał ludzi - tak nigdy nie odrzuciłem żadnej. Jakkolwiek ruszyłem fabułę na próbę bez relacjonowania (znaczy screeny są ku pamięci) i po podbiciu bazy obcych tej podziemnej wszędzie mi o 2 paski spadło wiec może pociągnę jeszcze chwilę.
4? i dwie się budują - w sumie nie wiem który miesiąc - mam dwie plazmy już wynalezione i trafiają mi się na misjach już oddziały 2 mutony + berserk dość często.
No to zdecydowanie masz za mało satelit. Ja w mojej ostatniej grze trochę przesadziłem bo skupiłem się wyłącznie na satelitach, przez co będę miał ich w tym miesiącu 12, a jeszcze nie mam ciężkich laserów.
Generalnie to co miesiąc staram się wystrzelić 2-3 satelity. Potem, jak już cała ziemia będzie pod kontrolą to jest bardzo dużo czasu na badania, ganianie za statkami obcych i inne takie. Dobrze jest czasem jeden kontytent zostawić sobie bez satelit, żeby obcy mieli gdzie porywać ludzi (żeby było na czym squad ćwiczyć)
Satelity są mega ważne bo:
- kraj z satelitami - obcy tam nie porywają
- obłożysz kontynent satelitami - dostajesz bonus (np. Aftyka +30% cash)
- jak kraj ma satelitę, to daje co miesiąc kasę (tyle ile na widoku satelit)
ba - jak zaczynałem to tego nie wiedziałem - właściwie niczego nie wiedziałem skąd się sporo zgonów brało - teraz poczytałem trochę chcący-niechcący przez komentarze ludzi w wydarzeniu - to mi się rotacja lduzi w oddziale zmniejszyła dwu-trzykrotnie
a to tam gdyby nie przypadkowa śmierć Żabskiego w pierwszej turze (one hit od zombiego przez okno) to też by się bez strat udało - choć sam zaskoczony byłem, że babka wysłana samobójczo do nadajnika - dała radę przybiegnąć z powrotem (co prawda osłonie się naprawdę fartownie udało zdjąć jej pościg ale zawsze).
Dzięki panowie ze ktokolwiek ostrzegł mnie przed mechaniką kontrataków obcych
tryb ironman + obrona bazy przy 2 rozbrojonych członkach głównego oddziału to zajebisty motyw
Dragon_Warrior pisze:Dzięki panowie ze ktokolwiek ostrzegł mnie przed mechaniką kontrataków obcych
tryb ironman + obrona bazy przy 2 rozbrojonych członkach głównego oddziału to zajebisty motyw
co prawda o dziwo mimo ironmana gra daje opcje restartu misji ale nie do końca widzę szanse i tak - za pierwszym podejściem i tak mi zaskakująco dobrze szło jak na jednostki latające z podstawowymi strzelbami - ale pod sam koniec padł Piotrosłav a cała ekipa zaczęła panikować - przez co ostatnia babka ginęła walcząc z ostatnią 3ką sektopodem, cyberdyskiem i berserkiem
Doopisuje misje do aktualnej i pomysle czy powtarzać i naiwnie liczyć ze bedzie lepiej czy jednak spektakularnie skończyć