NBA

[Turtles]

W ogóle nikt nie mówi, a tam Gortat idzie jak burza przez play-offy i w nocy z Pacers grają Wizards...

[SithFrog]

W dodatku Pacers podobno coś w kryzysie. Może być ciekawie. Chociaż i tak Wizards są rewelacją. Nikt im nie dawał dużych szans nawet z Bykami.

[Crowley]

No i wygrali. Szkoda, że już nie pokazują NBA w otwartej telewizji jak w latach 90tych. Oglądałbym.

[zodi]

Ja oglądam. Gortaciątko sobie radzi.
Drugi i trzeci mecz pokazały, że kryzys Pacers już chyba minął (Hibbert się obudził! )
Heat pewnie rozjadą Brooklyn 4:0. Ciekawiej może być na zachodzie w parze Clippers - Thunder.

[Crowley]

Ho ho, zaszalał Gortat. 31 punktów i 16 zbiórek robi wrażenie.

[SithFrog]

Ho ho, zaszalał Gortat. 31 punktów i 16 zbiórek robi wrażenie.

https://www.youtube.com/watch?v=DXP-5uE9_Rw

[Dogy]

RBS:
Gortat : 16
Pacers : 16

[SithFrog]

Jest dalsza część:

https://www.youtube.com/watch?v=mYrd8zda_Jo

[Crowley]

Ktoś mądrze napisał, że takie akcje robią milion razy lepszą promocję, niż durne spoty za grube pieniądze, czy wycieczki do ciepłych krajów Tusków i innych głupków. Autorowi pomysłu należy się premia.
A druga sprawa, zobaczcie jaki tam jest luz w studiu i porównajcie to do naszych programów sportowych, czy jakichkolwiek innych. Może i ten Shaq pieprzy głupoty ale fajnie się to ogląda, a na pewno lepiej niż malowanki Gmocha albo niektóre studia w czasie tych czy innych mistrzostw.

[SithFrog]

Z tym luzem to świetna uwaga. U nas musi być poważnie, wszyscy poślady spięte, bo wiesz, jak ekspert może sobie żartować. W dodatku na głupie tematy. U nas jest jak na uczelniach. Kij w dupie, a Engele i Strejlauy wypowiadają się tonem profesorskim. Za to lubię Canal+, tam jest trochę lepiej. Tak samo Borek czasem potrafi wyciągać z czapki jakieś anegdoty albo pojechać komuś śmiechowo.

[Crowley]

Tylko u nas z tego luzu czasem wychodzi pseudoluz, jak jakiś Żewłakow puści suchara i nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać.

[Crowley]

https://vine.co/v/MEVQBYqivLw

Uwaga, paskudnie wyglądająca kontuzja w stylu Wasilewskiego. Brrrr.

[zodi]

Jeśli są tu jeszcze jacyś fani Filadelfii z czasów Iversona to mam smutną wiadomość - drużyna właśnie pobiła niechlubny rekord NBA (a chyba nawet też całego zawodowego sportu w Stanach) i przegrała 27 mecz z rzędu (17 w tym sezonie, 10 na zakończenie poprzedniego)...

No a Gortaciątko też bez rewelacji... Średnia gra i konflikt z trenerem, który bezpośrednio skrytykował go podczas jednej z konferencji prasowych.

[dragelon]

no a teraz wariorsi robią rekord i tego też nikt nie mówi.

[zodi]

zasadniczo w temacie o nba pojawiają się dwa-trzy posty na rok więc ktoś tu o tym napisze w 2016

[zodi]

no i koniec - w 25. meczu sezonu warriorsi w końcu przegrali.
na drugim końcu skali Filadelfia - na 24 mecze 1 wygrana...

a biedny Kobe męczy się w swoim ostatnim sezonie - 3 wygrane i 21 porażek...

[zodi]

Bardzo mi się podoba sposób w jaki cała Liga żegna Bryanta!!
W każdej hali, w której pojawia się po raz ostatni raz na wszyscy go celebruj, a na telebimach puszczają filmy z najważniejszymi momentami jego kariery. Podczas weekendu gwiazd też było coś takiego. To jest klasa!

[zodi]

Do końca sezonu zasadniczego już tylko 6 spotkań.
Pytanie - czy GSW pobiją rekord Byków ?
Z ostatnich 6 meczów mogą przegrać 3 więc wydaje się, że powinno im się udać.
Poza tym to szkoda, że PO raczej bez Gortata

[zodi]

5 post pod rząd... i ch.uj...
może Counter znów mnie pocieszy

Amerykanie mają fioła na punkcie wszelakich rekordów, szczególnie jeśli tyczą się one ich zawodowych lig. Dlatego teraz cała, przynajmniej sportowa, Ameryka wstrzymuje oddech w oczekiwaniu na 4 ostatnie mecze Golden State. I to 4 mecze, które Wojownicy muszą wygrać jeśli chcą pobić legendarny sezon Byków. Widać, że na końcu sezonu GSW dostało lekkiej zadyszki, z ostatnich 10 spotkań wygrało "tylko" 7, do tego wczorajszej nocy przegrało po dogrywce (czyli znów wyczerpująca batalia) z Minnesotą drużyną, która smęci się w dołach konferencji (14 miejsce na 16 ekip).
Co ciekawe, w 4 ostatnich meczach dwukrotnie zagrają z wiceliderem konferencji i całej ligi czyli San Antonio...

[Crowley]

No i dobrze, nie mogą być przecież lepsi od Byków Majkela! Całę moje dzieciństwo to było Chicago Bulls i oni zawsze będą najlepsi a nie jakie złote chłopcy.

[zodi]

Rekord wyrównany!
W nocy ze środy na czwartek wszystko stanie się jasne - GSW vs Grizzlies!

[zodi]

No i jednak!
Mówiło się, że rekord Bulls nigdy nie zostanie pobity, a "wystarczyło" 19 lat
Ale to jedno historyczne wydarzenie zostało przyćmione przez inne - ostatni mecz Bryanta...
I to jakie zakończenie - 60 punktów!! To jest COŚ!

Naprawdę, szczerze...SMUTNO MI! Coś się kończy (a nic się nie zaczyna)...

[zodi]

Co ten Waszyngton ??
Oni jeszcze są w stanie wygrać Konferencję!
Kto by pomyślał, szczególnie po fatalnym początku sezonu.
No i Gortat gra dużo i dobrze więc jest szansa trochę go w play offach pooglądać.

[SithFrog]

To jak w tym roku? Boston?

[zodi]

Wall + Beal + Marcin "Polish Machine" Gortat = finał konferencji ?

Oglądałem wczoraj Cavs - Pacers, trzymając za tych drugich Ale mecz pokazał, że to może być jedna z najbardziej zaciętych serii! Bucks chyba też nieźle zaskoczyli wyraźnie wygrywając pierwsze spotkanie z wyżej notowanymi Toronto.

[SithFrog]

Finał Boston - GSW. Ewentualnie Boston - Spurs.

[zodi]

Powiem Ci, że ja tego Bostonu tak daleko nie widzę.
Niby skończyli część zasadniczą na 1. miejscu, ale właśnie, część zasadniczą. Play offy to play offy, rządzą się swoimi prawami. To czas gwiazd i czas doświadczenia. U Byków jest Wade, jest Rondo, jest Butler - gracze, dla których to już któryś PO w karierze, nie wspominając o tym, że Wade i Rondo mają na swoich palcach mistrzowskie pierścienie.
A Boston ?
Hmmm... Al Horford to na pewno ktoś. Młody Thomas też (ale tu już gorzej z doświadczeniem), a reszta to jednak młodość.
Dlatego myślę, że Celtowie mogą pojechać na wakacje już po I rundzie

[zodi]

Ej,Sith,nie wiesz może jak poszło Celtom w drugim meczu ?

[SithFrog]

Trochę brakuje im faktycznie ogrania i większego spokoju. Zobaczymy. Gra się do 4 zwycięstw

[SithFrog]

[zodi]

Ale wiesz, jak sądzę, z czym związany jest ten obrót sytuacji ?

[SithFrog]

Oświeć mnie

[zodi]

Rondo nie gra od meczu numer trzy...
Czyli od stanu 2:0 dla Chicago

[Matthias[Wlkp]]

Go Raptors!

[SithFrog]

Rondo nie gra od meczu numer trzy...
Czyli od stanu 2:0 dla Chicago

No nie gra, ale to nie wina Bostonu

[zodi]

Dobra, dobra, teraz ich Waszyngton wyśle na herbatkę

[SithFrog]

Dobra, dobra, teraz ich Waszyngton wyśle na herbatkę

Hm...

30.04. 19:00 Boston Celtics - Washington Wizards 123 : 111

[zodi]

Spokojnie, pierwsze śliwki robaczywki...
Chicago prowadziło z Bostonem 2:0 zdaje się

[SithFrog]

http://www.gwiazdybasketu.pl/czy-jestes ... torii-nba/

To by było coś!

[SithFrog]

Fuuuuuuuuuuuuck...

[zodi]

Było blisko...było...

Powiedźmy sobie prawdę - Waszyngton grał padakę. Skuteczność "trójek" to zdaje się 4 na 23 (za to ostatnia w dobrym momencie, co Sith ? ). Taki Wall w pierwszej połowie rzucił 3 punkty, a przez prawie 7 minut na przełomie 3 i 4 kwarty Wizards nie trafili ani jednego kosza... Tak grać i wygrać - BEZCENNE

[zodi]

Dziś mecz o 2 w nocy...
eh...na żywo obejrzeć będzie ciężko, a później przez cały dzień unikać wyniku żeby z emocjami obejrzeć powtórkę też może się nie udać...

[SithFrog]

[SithFrog]

No dobra, skończyło się rumakowanie

[zodi]

Czo ten BOSTON ??
This is why we play ?

Mega mecz, dobrze, że seria się przedłuży bo dziś Celtowie pokazali, że istnieje życie bez Tomasa!
Zniwelować stratę 21 pkt - szacun.

[SithFrog]

Czo ten BOSTON ??
This is why we play ?

Mega mecz, dobrze, że seria się przedłuży bo dziś Celtowie pokazali, że istnieje życie bez Tomasa!
Zniwelować stratę 21 pkt - szacun.

Hue hue hue, mecz niezły, ale to taka ostatnia przedśmiertna drgawka. LeBrony stwierdziły, że pozamiatane i przestały się starać, a Boston aż tak słaby nie jest, żeby nie wykorzystać. Tak czy siak bez Thomasa i na sporym zmęczeniu (poprzednio grali 7 gier, wcześniej 6) będzie 4:1, w najlepszy wypadku 4:2 dla Kliwland. Musiałby stać się cud, żeby było inaczej.

Finał GSW vs CLE i sam nie wiem komu kibicować, na zasadzie kogo bardziej nie lubię chyba

A i Boston ma niezłe miejsce w drafcie więc za rok wracamy silniejsi

[zodi]

Finał GSW vs CLE i sam nie wiem komu kibicować, na zasadzie kogo bardziej nie lubię chyba

Mam podobny problem
Lubiłem GSW, ale w czasach jak grali tam Jason Richardson albo Stephen Jackson - jakieś 10 lat temu... No ok, kibicowałem im jak szli po rekord Byków i tyle. A Cavs to już zupełnie nie.
Przez to liczę tylko na wyrównane mecze, jakieś scysje, drobne bójki itd Niech się skończy 4:3 dla kogokolwiek.

[Internet]

Ok, zbliża się trade deadline, więc szykujemy się na wysyp transferów

[zodi]

Ja byłem zaskoczony, że Clippersi oddali Griffina...!
Wiem, że już po tylu latach mogli uznać, że z parą Griffin - Jordan więcej nie osiągną, ale taka wymiana z Pistonsami... ? No nie wiem...

[SithFrog]

Jebaniutki

http://bleacherreport.com/post/clevelan ... hare=other