

+1Halaster pisze:Dla mnie jedynka byla niegrywalna.
Mam puzzle ze smokiem. Bardzo fajne. Układałem caly miesiącAlexandretta pisze: Swoją drogą cdp.pl wypuściło puzzle z Wieśkiem. Całkiem to fajnie wygląda. 1500 elementów, 60zł, chyba cztery wzory do wyboru, w komplecie plakat.
http://merlin.pl/Wiedzmin-3-Dziki-Gon-p ... KRFe_D_BwE
No chyba Cie pogło.Pquelim pisze:jedynka była lepsza od króciutkiej dwójki - zarówno fabularnie
Zwłaszcza jak sprzedasz jakiś kawałek miecza, czy półprodukt do miecza i zamiast grać w grę, próbujesz to odkręcić. Ja tak zrobiłem, utknąłem i nie chciało mi się od nowa zaczynać. W ogóle mnie ta gra nie wciągnęła, bo musiałem biegać po jakiejś wiosce w poszukiwaniu rzeczy, które sprzedałem a były potrzebne do jakichś questów. Tak wiem, jestem idiotą.Dragon_Warrior pisze:która koniec końców nie jest wcale taka krótka
Ja też. Zbierz sojuszników i poleć do tych złych. FinSithFrog pisze:Mass Effect 2 i 3 pamiętam dobrze
nieznającym sagi trzeba dodać i będzie powód wystarczający i konieczny.Sam początek z amnezją to tani chwyt, ale tylko dzięki niemu mogli oddać graczom do prowadzenia postać Geralta. Imho fabularnie Witcher to wysoki poziom.
A po drodze poznaj masę genialnych postaci, które zapadną w pamięć na zawsze. Plus poznaj ich losy wplecione w historyczne wydarzenia jak wstążki w warkocze młodej dziewczyny! Wojna i tulaczka Quarian, genophage. Kurde, fabuła nie była odkrywcza ale cała reszta jest genialna. Jak w Pulp Fiction.Gregor pisze:Ja też. Zbierz sojuszników i poleć do tych złych. FinSithFrog pisze:Mass Effect 2 i 3 pamiętam dobrze
ten co oba Wieśki skończył od deski do deskiDW, rozwalasz mnie czasem takimi tekstami. Nie grałem ale słyszałem, że chujowa. Profesjonalna opinia
Ej, bo tak Star Warsy, jak i Mass Effect to takie space fantasy, a nie rasowe S-F. Nie żeby było coś w tym złego, tylko nie wolno się zastanawiać czy takie światy mają jakikolwiek sensDragon_Warrior pisze:dla mnie SF z kosmicznymi żabami i samotnymi bohaterami zawsze będzie co najwyżej Star Warsami* - które raz, że z SF nie mają nic wspólnego a dwa są fajne tyko i wyłącznie w swojej konwencji.
Ale serio, historia w pierwszym wiedzminie wcale nie była taka biedna jak ją przedstawiasz. Gra wyszła 7 lat temu, więc może dlatego nie pamietasz fabuły, ale historia kiepską nie była. Tu jest skrótSithFrog pisze: że to brak mieczy świetlnych kiedy chodzi o brak sensownej historii, postaci, dialogów, słabą stronę techniczną i nudę
No więc sprawdzamy ma wiki:i sporo wysokich ocen dostała głównie nad Wisłą. Patriotyzm 2.0 ...i nie mówię tu o grafice.
Turtles pisze: Ale pominięto własnei wątek, że chłopiec, który przewija się w grze i co jakis czas przeprowadza sie z nim rozmowy okazuje się potem tym głównym złym z zakonu. I wo ogóle wszystko co poboczne.
Turtles pisze:
Vader jest ojcem Luke'a
Sir, you've just crossed the line.Najlepiej lekko zmanipulować i imputować cebulactwo. Zawsze to fajnie wygląda i można zebrać plusjedynki od fanów
Nieee no, wiadomo że 2 mln sprzedanych egzemplarzy, pochwały płynące z całego świata, jakieś 100 nagród na targach i rocznych podsumowaniach to wszystko pic, branża się nie zna, a Żaba ma racje. Bo mu się nie spodobało.SithFrog pisze:I nie mów mi, że to brak mieczy świetlnych kiedy chodzi o brak sensownej historii, postaci, dialogów, słabą stronę techniczną i nudę
Wiesz na czym polega zaściankowość? Na przekonaniu, że cały świat kończy się wraz z czubkiem własnego nosa.Jedynka była mocno średnia i sporo wysokich ocen dostała głównie nad Wisłą. Patriotyzm 2.0...i nie mówię tu o grafice.