Luźno o grach
Re: Luźno o grach
Grał ktoś lub jeszcze lepiej - przeszedł - Dishonored? Pograłem dwie godziny i wieje nudą, fabuła czerstwa, a interfejs niewygodny. Dalej jest lepiej (a propos fabuły i nudy, domyślam się, że interfejs się nie zmieni )?
Re: Luźno o grach
Ja skończyłem. Interfejs się nie zmieni, a fabularnie jest jeden twist, ale dość przewidywalny.
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Luźno o grach
Yup, gra moim zdaniem i tak przyjemna. Chociaż głównie dla tych, którym podoba się szukanie ścieżki, dzięki której nikt nas nie wykryje.
Re: Luźno o grach
Niby tak, ale przed chwilą skończyłem Deus Ex: HR gdzie założenie jest podobne i tam grało się o niebo przyjemniej. Tutaj to wszystko wydaje się strasznie toporne.Jutsimitsu pisze:Yup, gra moim zdaniem i tak przyjemna. Chociaż głównie dla tych, którym podoba się szukanie ścieżki, dzięki której nikt nas nie wykryje.
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Luźno o grach
Spoko, ja po godzinie Deus Ex: HR odinstalowałem go, także pewnie zupełnie odmienne gusta
Re: Luźno o grach
To prawda, Ty lubisz DAJutsimitsu pisze:Spoko, ja po godzinie Deus Ex: HR odinstalowałem go, także pewnie zupełnie odmienne gusta
Re: Luźno o grach
Ja nie lubię DA, za to uważam że Deus Ex HR był bardzo fajny i Dishonored też daje radę. Dużo jest ciekawej zawartości niepodanej wprost, warto pobladzic po mieście i wszędzie zajrzeć.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7479
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Miałem podobne wrażenia. DX:HR może nawet przejdę jeszcze raz, a Dishonored znudziło mi się po mniej więcej po 10 godzinach. Największy zarzut z mojej strony (a jestem mega miłośnikiem składanek), to absolutny brak pomysłu twórców na skradanie się... Po kilku godzinach miałem już teleport, który działał jak czity, a "normalnie" skradać się nie dało, bo jakimś dziwnym cudem strażnicy zawsze cię wypatrywali bez ostrzeżenia...SithFrog pisze:Niby tak, ale przed chwilą skończyłem Deus Ex: HR gdzie założenie jest podobne i tam grało się o niebo przyjemniej. Tutaj to wszystko wydaje się strasznie toporne.Jutsimitsu pisze:Yup, gra moim zdaniem i tak przyjemna. Chociaż głównie dla tych, którym podoba się szukanie ścieżki, dzięki której nikt nas nie wykryje.
Re: Luźno o grach
Jest pierwszy patch do Batmana. Na razie dodali brakujące efekty i poprawili nieco płynność. W końcu jest AO, więc gra wygląda 10x lepiej.
-
- sraczkowaty
- Posty: 909
- Rejestracja: 1 stycznia 2015, o 21:56
Re: Luźno o grach
Mnie się Dishonored podobało, nie ze względu na to, że to składanka, fabuła sztampowa, ale podobał mi się klimat i możliwość "eksploracji" świata
Re: Luźno o grach
Może to wina świetnego Deus Exa:HR i tego, że pod Dishonored wziąłem się od razu.grel3gargamel pisze:Mnie się Dishonored podobało, nie ze względu na to, że to składanka, fabuła sztampowa, ale podobał mi się klimat i możliwość "eksploracji" świata
Zmieniłem klimat na nowego Tomb Raidera i pierwsza godzina to żywcem wzięte i skrzyżowane AC 3 i Uncharted 2
Re: Luźno o grach
yup, nowy Tomb Raider niszczy. Nie mogę się doczekać kolejnej części
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Luźno o grach
właśnie mi przypomnieliście, że Tomb Raidera kupiłem jeszce w Zimobraniu... Tak jak Mafie 2.
Hm, hm... potencjalnie nie będę się nudzić w te wakacje
Hm, hm... potencjalnie nie będę się nudzić w te wakacje
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Luźno o grach
Mam dziwny problem w Tomb Raiderze. Lara czasem biega skokowo. Tak jakby co chwilę zatrzymywała ją jakaś niewidzialna ściana. Nie na każdej trasie, nie w każdym miejscu, ale mam wrażenie, że momentami bardzo biednie gra przekłada ruchy gałką na padzie na ruchy Lary.
Poza tym całkiem sympatyczna gra. Aczkolwiek powinna się nazywać Uncharted Lara Croft, bo gdyby zamiast niej dać Drejka, to chyba bym nie zauważył różnicy jeśli chodzi o gameplay.
Poza tym całkiem sympatyczna gra. Aczkolwiek powinna się nazywać Uncharted Lara Croft, bo gdyby zamiast niej dać Drejka, to chyba bym nie zauważył różnicy jeśli chodzi o gameplay.
Re: Luźno o grach
Nie no nie do końca, Lara jest zwykle wystraszona, a Drejk rzuca onelinery.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Luźno o grach
No właśnie to jest dziwne. Tu mam (uwaga Rzuff twoje ulubione określenie - tak, to jest przytyk personalny!!! ) dysonans poznawczy.Zolt pisze:Nie no nie do końca, Lara jest zwykle wystraszona, a Drejk rzuca onelinery.
Lara przeżywa śmierć pierwszego kolesia - za chwilę bez mrugnięcia okiem likwiduje brutalnie 100 kolejnych.
Lara ma przebity bok metalowym prętem na wylot, nogę pogryziona przez wilka - biega, skacze, wspina się bez mrugnięcia okiem.
Lara przerażona i zaszczuta - wpada do dowolnego grobowca, hasa i rzuca archeologiczne ciekawostki.
Nie narzekam jakoś bardzo, bo gra się miodnie, ale sam przyznasz - trochę to niespójne
Re: Luźno o grach
no niestety, jest to trochę niespójne. Może da się to wytłumaczyć szokiem, albo rozdwojeniem jaźni?
Najlepsze było jak wpada do grobowca i mówi "I hate tombs!"
Najlepsze było jak wpada do grobowca i mówi "I hate tombs!"
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Luźno o grach
Ale przecież to samo jest w Uncharted, zwłaszcza dwójce. Pamiętacie jak Drake przeżywał to, żeby nie zabijać strażników na początku? Nie przeszkadzało mu to potem wybić łącznie małą wioskę.
Mnie z Larą bardziej śmieszyło to jak ona cała poraniona włazi do jakichś śmierdzących, zastanych, zarypanych krwią bajorek z pływającymi trupami, i mimo wszystko nie wdają się jej żadne zakażenia. No chyba, że miała w plecaku całą torbę antybiotyków.
Mnie z Larą bardziej śmieszyło to jak ona cała poraniona włazi do jakichś śmierdzących, zastanych, zarypanych krwią bajorek z pływającymi trupami, i mimo wszystko nie wdają się jej żadne zakażenia. No chyba, że miała w plecaku całą torbę antybiotyków.
Re: Luźno o grach
Wiem, tylko w Uncharted od początku jest luz, one-linery, zawadiacki Drake i ogólnie klimat Indiany Jonesa. Tu na początku masz katastrofę, zabijanie niewinnych strzałami w plecy i próbę gwałtu. ja tu jednak czuję różnicęboncek pisze:Ale przecież to samo jest w Uncharted, zwłaszcza dwójce. Pamiętacie jak Drake przeżywał to, żeby nie zabijać strażników na początku? Nie przeszkadzało mu to potem wybić łącznie małą wioskę.
No i co mnie najbardziej zaskoczyło - sceny gore z Larą. Kilka razy już zginąłem i strach to oglądać. Albo na moich oczach facet ją udusił, albo dostała postrzał w łeb, albo zgniótł ją wielki kamień, szok
Re: Luźno o grach
Ja dodam tylko, że w Unchartedach był trofik za zabicie 1000 osób To świadczy jak bardzo pacyfistyczny jest Drake
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
Re: Luźno o grach
Hehe, to samo pomyślałem jak wlazła w tą wodęboncek pisze: Mnie z Larą bardziej śmieszyło to jak ona cała poraniona włazi do jakichś śmierdzących, zastanych, zarypanych krwią bajorek z pływającymi trupami, i mimo wszystko nie wdają się jej żadne zakażenia. No chyba, że miała w plecaku całą torbę antybiotyków.
Re: Luźno o grach
Jeszcze dorzuciłbym do tego upadki z wysokości. Na liczniku mam 40% gry, a biedna dziewucha spadła już dziesięć razy z miejsc na wysokości 2-3 piętra
Chociaż nadal - mimo tego - gra się miodnie
Chociaż nadal - mimo tego - gra się miodnie
Re: Luźno o grach
Bo to naprawdę fajny Tomb Raider był - ja też przy nim bawiłem się świetnie.SithFrog pisze:Jeszcze dorzuciłbym do tego upadki z wysokości. Na liczniku mam 40% gry, a biedna dziewucha spadła już dziesięć razy z miejsc na wysokości 2-3 piętra
Chociaż nadal - mimo tego - gra się miodnie
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
Re: Luźno o grach
No właśnie. Widzę wyraźnie wady tej gry i... w ogóle mi nie przeszkadzają. Nawet szukanie "znajdziek" jest tu sensowne, bo to nie sztuka dla sztuki tylko XPki na rozwójSobies pisze:Bo to naprawdę fajny Tomb Raider był - ja też przy nim bawiłem się świetnie.
Re: Luźno o grach
Do interfejsu się przyzwyczaisz.SithFrog pisze:Grał ktoś lub jeszcze lepiej - przeszedł - Dishonored? Pograłem dwie godziny i wieje nudą, fabuła czerstwa, a interfejs niewygodny. Dalej jest lepiej (a propos fabuły i nudy, domyślam się, że interfejs się nie zmieni )?
Co do fabuły - dalej jest trochę lepiej, ale dupy nie kopie. Dupę pod względem fabuły kopią za to dwa dodatki (The Knife of Dunwall i The Brigmore Witches). W ogóle DLC kopie dupę pod każdym względem. Ciekawszy bohater, wciągająca historia i świetny level design. Nie wiem kto wpadł na taki pomysł, żeby najlepszy materiał wrzucić do DLC...
Sama gra z czasem, jak rośnie Ci ilość mocy, robi się trochę fajniejsza. Ale generalnie to jest stanowczo za prosta. Zwłaszcza to widzenie przez ściany było lekką przesadą. W DLC je lekko znerfowali, za to wzmocnili teleportację.
Ogólnie ja miałem po Dishonored bardzo miłe wrażenia. Ale DLC mi się stanowczo bardziej podobały.
To nie jest dysonans poznawczy. To jest raczej dysonans ludonarracyjny. Konflikt pomiędzy tym co gra chce powiedzieć w fabule, a co opowiada gameplayem. Twórcy chcą opowiedzieć realistyczną historię o hartowaniu ducha, a dają klasyczną napierdalankę, w której po pięćsetnym trupie zawodzenia Lary, że jest słaba i nie da sobie rady budzą tylko pusty śmiech.SithFrog pisze:No właśnie to jest dziwne. Tu mam (uwaga Rzuff twoje ulubione określenie - tak, to jest przytyk personalny!!! ) dysonans poznawczy.
Lara przeżywa śmierć pierwszego kolesia - za chwilę bez mrugnięcia okiem likwiduje brutalnie 100 kolejnych.
Lara ma przebity bok metalowym prętem na wylot, nogę pogryziona przez wilka - biega, skacze, wspina się bez mrugnięcia okiem.
Lara przerażona i zaszczuta - wpada do dowolnego grobowca, hasa i rzuca archeologiczne ciekawostki.
Nie narzekam jakoś bardzo, bo gra się miodnie, ale sam przyznasz - trochę to niespójne
Zresztą mnie najbardziej rozbawiła nawet nie Lara (to jakoś przeżyje, wiadomo - bohaterka, jest super, itd...), ale ten jej cały mentor. Gościowi nogi zjadły wilki, a po paru minutach wdrapuje się na jakąś górę i zdejmuje snajperką wrażych bandziorów. No dajcie bulwa spokój.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: Luźno o grach
W porównaniu z jej kontuzjami? Ze dwie dziury na wylot, kilka upadków z wysoka, otarcia, cięcia, ugryzienie wilka, noga zmiażdżona przez pułapkę na niedźwiedzie (!!!). A do tego, jak bonc zauważył, z wszystkimi tymi ranami popyla sobie przez stojącą wodę pełną syfu i trupówDaeL pisze:ten jej cały mentor. Gościowi nogi zjadły wilki, a po paru minutach wdrapuje się na jakąś górę i zdejmuje snajperką wrażych bandziorów. No dajcie bulwa spokój.
Aczkolwiek skończyłem wczoraj i jestem więcej niż zadowolony. Kawał solidnego Tomb Raidera, aczkolwiek nostalgia za naprawdę trudnymi zagadkami nadal mi się włącza.
Re: Luźno o grach
Ponoć w Rise of the Tomb Raider ma być większy nacisk na tomb riderowanie. Dla mnie to był najsłabszy element tej gry.
Re: Luźno o grach
Ale ona miała po drodze apteczkiSithFrog pisze:W porównaniu z jej kontuzjami?
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: Luźno o grach
Skończyłem Wolfenstein: The New Order. Kurde, jaka to jest dobra gra! Niesamowite ile wykrzesali z pozornie tak dwuwymiarowej postaci jak Blaskowitz. Aż się na końcu wzruszyłem. ;p
Re: Luźno o grach
Mi również nowy Wolfenstein dostarczył masę dobrej zabawy. Ciekawi mnie jak prezentuje się niedawno wydany dodatek (nie potrzebujący podstawki do gry). The New Blood czy jakoś tak się zwie.
Ktoś grał?
Ktoś grał?
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Luźno o grach
Osobiście nie, ale znajomy któremu poleciłem W:TNO powiedział że bardzo dobry. Także pewnie sam się niedługo skuszę.
- Stalker1984.pl
- zielony
- Posty: 383
- Rejestracja: 27 maja 2014, o 21:31
Re: Luźno o grach
The Old Blood jest znacznie słabszy od The New Order. Głównie przez wciśnięte na siłę sekwencje skradania się. Serio, te sekwencje są tak złe, że pierwsza godzina gry była dla mnie drogą przez mękę. Później jest znacznie lepiej, ale ogólnie widać, że budżet na DLC nie był duży.
,,Semper homo bonus tiro est"-Dobry człowiek jest wiecznym nowicjuszem
"Szczęście ma się wtedy, gdy przygotowanie spotyka się z okazją" - Seneka
Being a game tester is a crucial and important job. It’s not about eating pizza, drinking beer and playing computer games, so sorry guys.
"Sometimes people deserve to have their faith rewarded" - Dark Knight
"Night Stalkers Don't Quit"
"Szczęście ma się wtedy, gdy przygotowanie spotyka się z okazją" - Seneka
Being a game tester is a crucial and important job. It’s not about eating pizza, drinking beer and playing computer games, so sorry guys.
"Sometimes people deserve to have their faith rewarded" - Dark Knight
"Night Stalkers Don't Quit"
Re: Luźno o grach
Też zabrałem się za Tomb Raider (choć nie jest Sylwester) Z godzinkę pograłem i póki co bardzo mi się podoba taka "płynność" gry i jak fajnie się steruje świetnie animowaną Larą, choć ten dysonans pomiędzy gameplayem, a przerywnikami jest zabawny Baba najpierw płacze nad losem jelonka, a za chwilę dokonałem holocaustu całego stada dla XP
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6419
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Luźno o grach
Stałem się dokładnie takim casualem z jakich się kiedyś śmiałem.
Kupiłem sobie Car Mechanic Simulator 2015
Kupiłem sobie Car Mechanic Simulator 2015
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7479
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Napisz jakąś reckę, jak trochę pograsz. Mam na łiszliście, ale się waham, bo to Early Access bodajrze. No i podobno trzeba się trochę znać na samochodach, bo gra nie wytłumaczy dokładnie wszystkiego.
Kiedyś dużo grałem w to:
I fajnie byłoby pograć w coś podobnego .
Kiedyś dużo grałem w to:
I fajnie byłoby pograć w coś podobnego .
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7593
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Luźno o grach
Mogliby zrobić coś, żeby Gearhead Garage działało na nowych systemach. Nic więcej nie trzeba.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7479
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Luźno o grach
Też grałem w Gearhead Garage. Chyba znudziło mnie to, jak po raz n-ty przyjeżdżało auto z jednym błotnikiem do wymiany.
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Luźno o grach
Szczerze to ostatnio mnie wkurwia steam. Masa gier na early access, wieczne alphy i bety na ciekawych tytulach ktore nigdy chyba nie stana sie "pelnoprawne". To jest jeszcze gorsze niz coraz to nowe DLC...
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6419
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Luźno o grach
Hej Razor, fajna recenzja! Aż by się chciało zagrać.
Nie napisałeś nic o ciężarówkach ale sądząc po screenach to gra ma licencję przynajmniej na Merca i Scanię
Nie napisałeś nic o ciężarówkach ale sądząc po screenach to gra ma licencję przynajmniej na Merca i Scanię
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Luźno o grach
Grrrrr....Voo pisze:Hej Razor, fajna recenzja! Aż by się chciało zagrać.
Nie napisałeś nic o ciężarówkach ale sądząc po screenach to gra ma licencję przynajmniej na Merca i Scanię
"możemy zdecydować się na zakup naszego własnego, nowiutkiego ciągnika siodłowego. Da nam to możliwość zarządzania naszą mikro firmą poprzez wybór zleceń, które będą już lepiej płatne. A wybór nie będzie należał do łatwych. Może Volvo? Może Mercedes? Renault? Scania? MAN? W grze mamy do wyboru wiele firm, z których każda ma po kilka różnych modeli w ofercie."
Dzieki za mile slowa
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7479
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Też mnie to wkurza. Jak ktoś się decyduje na early access to powinien publikować też jakąś "mapę drogową", żebyś wiedział, jak daleko od pełnowartościowej gry jesteś.Razorblade pisze:Szczerze to ostatnio mnie wkurwia steam. Masa gier na early access, wieczne alphy i bety na ciekawych tytulach ktore nigdy chyba nie stana sie "pelnoprawne". To jest jeszcze gorsze niz coraz to nowe DLC...
Chyba tylko jedna gra z mojej kolekcji przeszła z EA na full release - Crypt of the Necrodancer.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6419
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Luźno o grach
Tak myślałem, że z tym kursem szybkiego czytania było coś nie tak...Razorblade pisze:Grrrrr....Voo pisze:Hej Razor, fajna recenzja! Aż by się chciało zagrać.
Nie napisałeś nic o ciężarówkach ale sądząc po screenach to gra ma licencję przynajmniej na Merca i Scanię
"możemy zdecydować się na zakup naszego własnego, nowiutkiego ciągnika siodłowego. Da nam to możliwość zarządzania naszą mikro firmą poprzez wybór zleceń, które będą już lepiej płatne. A wybór nie będzie należał do łatwych. Może Volvo? Może Mercedes? Renault? Scania? MAN? W grze mamy do wyboru wiele firm, z których każda ma po kilka różnych modeli w ofercie."
Dzieki za mile slowa
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3899
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Luźno o grach
Ej dziewczyny, zaczalem grac w xcoma. I tak się zastanawiam, czy ta gra ma być tak ekstremalnie trudna? Doszedłem do misji we Francji w której muszę odeskortować cywila i pojawiają się porażka pierwszy Thin Man... Ci kolesie strzelają tak, że trudno co turę muszę robić loady żeby nie tracić połowy ekipy...
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7479
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Poczekaj, aż będziesz miał misję z pociągiem . Thin many to niezłe skurwiele. Mają wysoką celność + Light Plasma Rifle daje +30 do celności - na wyższych poziomach trudności praktycznie zawsze trafiają...
Moje rady:
- badaj teren bardzo powoli
- trzymaj się jednej strony - dopiero jak gościa odeskortujesz, będziesz musiał wszystkich wystrzelać
- Overwatch Forever
- jeśli masz już ekipę 5 lub 6 wojaków, zabieraj zawsze dwóch snajperów. Squad sight obowiązkowo.
- nie wahaj się napierdalać rakierami i granatami w tych gnojków - jeśli stoi za osłoną, zostanie ona zniszczona i będziesz miał dużo większą szansę na trafienie.
Poszukaj filmików jak inni to robią. Po 2-3 playthrough ta misja nie jest już tak trudna
Moje rady:
- badaj teren bardzo powoli
- trzymaj się jednej strony - dopiero jak gościa odeskortujesz, będziesz musiał wszystkich wystrzelać
- Overwatch Forever
- jeśli masz już ekipę 5 lub 6 wojaków, zabieraj zawsze dwóch snajperów. Squad sight obowiązkowo.
- nie wahaj się napierdalać rakierami i granatami w tych gnojków - jeśli stoi za osłoną, zostanie ona zniszczona i będziesz miał dużo większą szansę na trafienie.
Poszukaj filmików jak inni to robią. Po 2-3 playthrough ta misja nie jest już tak trudna
Re: Luźno o grach
Tak jak Mat mówi, cieńkich kolesi trzeba trzymać na dystans i snajperzyć gnoja. Granat lub/i RPG też nie zaszkodzi. I zawsze korzystaj z jakiejś zasłony.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Luźno o grach
A ja wlasnie z Thin Manami mialem zawsze najmniejszy problem... chyba nawet mniejszy niz z sectoidami
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7479
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Luźno o grach
Przypomniałeś mi jeszcze jedno - dziady lubią dużo biegać i mają duży zasięg. Czasami, jak im zwiałem do jakiegoś budynku i zastawiłem pułapkę overwatchem, to kolo pakował się prosto na muszkęRazorblade pisze:A ja wlasnie z Thin Manami mialem zawsze najmniejszy problem... chyba nawet mniejszy niz z sectoidami
Żeby takie coś się udało, trzeba im kompletnie zniknąć z pola widzenia.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7593
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Luźno o grach
Czyli nie jestem jedyną osobą, która jeździła bez sensu ciężarówką po Europie. Gdyby zamiast całej Europy był jeden kraj ale oddany bardziej dokładnie, większe miasta i bardziej realistycznie oddane drogi, to byłaby idealna gra. Nawet można sobie puścić stream którejkolwiek z polskich stacji radiowych i słuchać raportów drogowych. Bardzo mi się podoba też jazda w deszczu.
Grę można kupić na wyprzedażach po 25-30 zł. W sumie warto.
Grę można kupić na wyprzedażach po 25-30 zł. W sumie warto.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man