Wiosna, lato, jesień, zima... ROWER!

LLothar · Post autor: **LLothar** » 4 maja 2014, o 17:59

Meridę żonie po taniosci kupilem, ~900zł, zadnych bajerów, ale kilometrów robimy tyle, ze bajery beda tylko rdzewiec, jak w mojej 3 letniej meridzie, ktora wiekszosc zycia przesiedziala na balkonie i amorki maja ladne wypryski :<

Sobies · Post autor: **Sobies** » 5 maja 2014, o 00:18

Dominick - zniszcz ten temat !!

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 5 maja 2014, o 14:11

Merida to kiedyś były podobno fajne rowery. Parę lat temu, gdy pracowałem w poznańskim Ski-Teamie miałem okazję skręcać te rowery i muszę powiedzieć, że to był największy gniot jaki przyjeżdżał na magazyn. Sztyce zakładane odwrotnie, mostki nieskontrowane, v-breaki latały po całej oponie, no namęczyć się trzeba było. Że o tarczówkach nie wspomnę, za kazdym razem jak to regulowałem to miałem świadomość, że jeden większy krawężnik i znowu zacznie się obcierać (montowane krzywe kostki to standard).
No, ale zależy co tam jest wsadzone, bo z tego zdjęcia nie widać. Ale jeżeli Shimano SX-y (podobnie wygląda) na tylnej kasecie, no to za 9 stów można lepiej trafić.

LLothar · Post autor: **LLothar** » 5 maja 2014, o 19:42

Moze nie kupiony, ale zszabrowany w pracy, ale mam teraz 27 calowy monitor 2K Della. 2560x1440. Rewelacja. Bym kombinowal zeby kupic 4K, ale laptop nie da rady (Dell Precision 6600)

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 5 maja 2014, o 19:43

To jest Merida zwykła czy waleczna?

Zolt · Post autor: **Zolt** » 5 maja 2014, o 19:46

Waleczna to wyższa półka cenowa

LLothar · Post autor: **LLothar** » 5 maja 2014, o 22:15

Waleczne to tu sa rowery elektryczne. Wyglada jak zwykły tylko rama nieco grubsza. 6000pln i jest Twój. Moze dawać tylko 50% mocy i max 20km/h ale to i tak dużo.

Kupiłbym i jeździł do pracy gdybym miał niepotrzebne 6k...

Wyklikane z Tapatalk siedząc na kiblu.

Voo · Post autor: **Voo** » 5 maja 2014, o 23:21

No, ale zależy co tam jest wsadzone, bo z tego zdjęcia nie widać. Ale jeżeli Shimano SX-y (podobnie wygląda) na tylnej kasecie, no to za 9 stów można lepiej trafić.

A to nie jest tak, że rowery w niższych kategoriach cenowych to ramy z tych samych tajwańskich fabryk + adekwatny osprzęt Shimano, różniące się nalepkami "producentów"? Można gdzieś znaleźć w sieci takie zestawienie na jakimś portalu rowerowym "rower do 1000 zł" i jak się go czyta to ma się wrażenie, że te wszystkie rowery to jeden i ten sam rower

Gregor · Post autor: **Gregor** » 6 maja 2014, o 16:15

A z KROSS rowery są dobre?

Takiego wariata chcę kupić:
http://www.kross.pl/pl/2014/trekking/trans-siberian

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 6 maja 2014, o 16:44

ekhem, jezeli mówimy o rowerach do 1000 złotych to ja się nawet nie powinienem wypowiadać, bo od czasów komunii na takim nie jeździłem i nie mam zupełnie do czynienia. Prawdopodobnie jest tak jak pisze Voo, że większość jest robiona na ten sam kopyt u chińczyka. Rama to podstawa roweru, ale nie ma żadnego porównania z aktualnymi ramami, a tymi które kiedyś klejono własnoręcznie w warsztatach Kleina, czy Cannondale'a. I mówię tu o czasach boomu na mtb, czyli koniec .80 - lata 90 -te.
Dzisiaj to już tylko kwestia geometrii (czy się pdooba) i ciężaru. Dobra rama Specialized, czy rocky Moutain może kosztować 2 tysiące złotych, a to jest dopiero podstawa roweru. Dlatego osobiście uwazam, że najlepiej jest poszperać na Allegro i poszukać staroci w dobrym stanie, bo raz, że wtedy sprzęt robiono 2x porządniejszy i dwa, że porównując cenowo to się można za głowę złapać. Po prostu taki piętnastoletni Gary Fisher, czy Spec śmiga dużo sprawniej niż najnowszy model Cube'a wzięty ze SkiTeamu za 3,500 PLN.

Gregor, Kross to polska firma, która skąłda przyzwoite rowery, więc możesz być pewny że totalnego szmelcu raczej nie dostaniesz. Podzespoły w tym co wysłałeś to głównie niska półka (Acera i Tourney), chociaż nie najniższa. Amorek Suntour SR to też praktycznie najtańszy od tego producenta, ale do jazdy casualowej powinien w zupełności wystarczyć.

Gregor · Post autor: **Gregor** » 6 maja 2014, o 20:30

Dzięki, Pquelim

Jeszcze 2gą opcję wynalazłem:

http://allegro.pl/rower-trekkingowy-kan ... 51308.html

Tylko dla mnie okiem laika niczym się nie różnią i chyba podobne bebechy są wszędzie w półce cenowej 1,5k

Crowley · Post autor: **Crowley** » 6 maja 2014, o 20:57

Ojciec w zeszłym roku kupił na allegro rower na osprzęcie Deore XT / Alivio za niecałe 1400 zł. Nie pamiętam dokładnie co to było ale naprawdę fajny sprzęt.

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 6 maja 2014, o 21:31

Łoułoułou, nawet nie wiedziałem że takie cudaki robią! Dzięki Gregor, you made my evening

Pozwolę sobie odnieść się do tych reklamowych tekstów z owej aukcji:

KLAMKO-MANETKI ZMIANY BIEGÓW
SHIMANO ACERA SL M310

mocno upraszczając w Shimano jest mniej więcej tak: Acera>Alivio>Tourney>Deore. Więc tutaj masz największy szmelc, w Krossie był tani, ale jednak Tourney.

AMORTYZOWANY WIDELEC
SUNTOUR SR CR8 (SKOK 50 mm)

W Krossie masz skok 63mm. Oba widelce to generalnie jednorazówki - nie idzie rozebrać, napełnić, prędzej czy później się pozacierają. Ale jeśli będziesz dbał, wycierał z błota i piachu, to posłużą jakieś 2-4 lata bez zarzutu. Wyższy skok to większy komfort jazdy.

PRZEDNIA PRZERZUTKA SHIMANO ALIVIO

W Krossie Tourney.

TYLNA PRZERZUTKA SHIMANO ALIVIO

W Krossie niby gorsza Acera, ale to naprawdę generalnie jest to samo. Stawiam, że Alivio jest po prostu lżejsze i dlatego droższe w detalu o jakieś 30-50 złotych.

KASETA SHIMANO HG41, 8 RZĘDOWA (11-32T)

Niezła przerzutka, sam zmieniłem na HG-ka ostatnio i narazie jeździ. Tania i przyzwoita. Ale w Krossie masz Tourney.

BEZOPOROWE DYNAMO SHIMANO W PIAŚCIE, ZASILAJĄCE PRZEDNIĄ LAMPĘ

Tego nawet nie będę komentował, bo w piaście to mają być dobrze chodzące łożyska, a nie agregat prądotwórczy. Zresztą, nie używam lampy

ALUMINIOWY WSPORNIK KIEROWNICY ZOOM, Z MOŻLIWOŚCIĄ REGULACJI KĄTA POCHYLENIA I WYSOKOŚCI. GWARANTUJE OPTYMALNE DOPASOWANIE KIEROWNICY

Chyba raczej "gwarantuje, że zawsze będzie wyglądał chujowo i za pół roku zacznie się rozpierdalać".

ERGONOMICZNE, ANTYPOŚLIZGOWE CHWYTY

Które zawsze możesz wymienić na nieergonomiczne i poślizgowe

WYJĄTKOWO WYGODNE SIODEŁKO TREKKINGOWE AGLIETTE

Tutaj ciekawostka, bo mało kto zdaje sobie sprawę, że takie siodełka jak tutaj to największe ścierwo, na jakim można posadzić cztery litery. Prawidłowe siodełko do roweru mtb wygląda tak (przypadkiem mój model

). Cienkie, chude, twarde i z dziurkami na jajca. Przez pierwsze dwa tygodnie nieprzyzwyczajone dupsko boli, potem święty spokój na cały sezon.
Kross jest bliżej ideału

W ZESTAWIE STOPKA

Zajebiście!

AMORTYZOWANA SZTYCA PODSIODŁOWA

tfłu! pfu...khyyyy, co to jest?? wańka-wstańka:lol2:

WYTRZYMAŁY BAGAŻNIK, WYPOSAŻONY W LAMPĘ ZASILANĄ BATERIAMI ORAZ EXPANDERY UŁATWIAJĄCE ZAMOCOWANIE BAGAŻU
ALUMINIOWE, ANTYPOŚLIZGOWE PEDAŁY

Z bagajem kwestia gustu i wygody, ja nie używam bo brzydko wygląda i jest mniej praktyczny niz jakikolwiek plecak. Pedały są kwestią istotną dla roweru od minimum 3k. tutaj cokolwiek.

KOMPOZYTOWA OSŁONA ŁAŃCUCHA

Wygląda beznadziejnie i utrudnia czyszczenie napędu.

ALUMINIOWE OBRĘCZE KANDS MAXX - Z MARKOWYMI OPONAMI CST 28'' (700 x 40C) (Z ODBLASKOWYM PASKIEM)

W życiu nie słyszałem o kołach Kand Maxx, więc nie będę nic mówił. Ale CST to tajwańskie gumy na 1000 km, w sklepie u znajomego takie opony kosztują 17 złotych.
W Krossie natomiast jest Rubena Gripper, dosyć uniwersalny bieżnik (dobry w piach, niezły na asfalt), chociaż to również jest ta niska półka cenowa.

SZEROKA ALUMINIOWA KIEROWNICA (SZEROKOŚĆ: 590 mm)

brzydka.

Poza tym nie ma informacji o suporcie, łańcuchu, sterach, etc. więc można profilaktycznie założyć, że wszystko tam to jakieś nołnajmy z kosmosu. W Krossie nie ma szału, ale przynajmniej wiadomo czego się spodziewać i można przypuszczać, że rower się nie rozpadnie na jednej hopce w środku lasu.
Podsumowując: Kross.

Gregor · Post autor: **Gregor** » 6 maja 2014, o 21:36

No to Kross

Chyba, że coś lepszego kupię za 1,5k?

*

*używkom nie wierzę oczywiście i nie będę się bawił w składanie od zera.

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 6 maja 2014, o 21:48

bierz Krossa. Im dłuzej się będziesz zastanawiał, tym więcej wątpliwości. Teoretycznie mógłbym czegoś poszukać, jakiejś używki na allegro z fajnym osprzętem, ale raz, że nie mam czasu na przeglądanie; dwa, że z używanymi nigdy nie wiadomo w jakim są stanie i zwykle trzeba coś jeszcze w nich zrobić po zakupie; trzy, że to tylko rower i nie ma się co za dużo pitolić

Crowley · Post autor: **Crowley** » 6 maja 2014, o 22:57

mocno upraszczając w Shimano jest mniej więcej tak: Acera>Alivio>Tourney>Deore.

Tourney między Alivio i Deore? W internecie piszą, że to najtańsza grupa osprzętu Shimano.

Prawidłowe siodełko do roweru mtb wygląda tak (przypadkiem mój model ). Cienkie, chude, twarde i z dziurkami na jajca.

Do MTB tak ale przecież on nie kupuje MTB.

AMORTYZOWANA SZTYCA PODSIODŁOWA
tfłu! pfu...khyyyy, co to jest?? wańka-wstańka:lol2:

No jak to co? Amortyzowana sztyca. Co w niej dziwnego? Kross też ma.

Halaster · Post autor: **Halaster** » 6 maja 2014, o 23:03

Ja mam od roku Krossa Street Scrapera i to jest jeden z najlepszych moich zakupów ever:
Obrazek

Leciutki, bez zbędnego w mieście (i pod miastem) amortyzatora, z 8mioma przerzutkami Alfine w piaście o szerokim zakresie - naprawdę jeździ się bosko. Muszę sobie tylko zamontować jeszcze błotniki i bagażnik i będzie malina.

edit - Tourney to z tego co wiem najtansza klasa Shimano poza Sisem i C050, wg mnie wszystko poniżej alivio to zawracanie głowy

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 6 maja 2014, o 23:06

Amortyzator nie jest taki zbędny, nawet w mieście

Halaster · Post autor: **Halaster** » 6 maja 2014, o 23:07

Dla mnie zbędny, zastanawiam się jedynie nad amortyzowaną sztycą coby tylnie koło bardziej zabezpieczyc.

Sobies · Post autor: **Sobies** » 6 maja 2014, o 23:46

@Pquelim

Bardzo przyjemnie czyta się Twój pojazd na temat rowerów dlatego jako osoba zainteresowana zakupem roweru spytam wprost: co wybrać do 1500 zł w tej chwili ? Chodzi o rower do jeżdżenia po szeroko rozumianych wertepach etc... nie znam się kompletnie - ostatnio chodził mi po głowie Romet Rambler 4.0

Doradź człowiekowi, który się nie zna

Voo · Post autor: **Voo** » 7 maja 2014, o 10:01

Sobieś obejrzyj sobie ofertę Unibike, ponoć dobre rowery no i z Bydgoszczu

Ja mam najtanszego Krossa już kilka lat, w ubiegłym roku zrobiłem moze z 600 km w lekkim terenie, spokojna jazda i wszystko gra i buczy.

ps. Teraz należałoby otworzyć w "różnych" jakiś Kącik dwóch pedałów i przenieść tam powyższe posty

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 7 maja 2014, o 10:10

Tourney między Alivio i Deore? W internecie piszą, że to najtańsza grupa osprzętu Shimano.

Ja nie mam wiedzy z internetu, tylko ze sklepu. Mogę się mylić, ja naprawdę nie śmigam w takich rowerach. Jeżeli wychodzi na to, że Tourney jest najtańszy to muszę przyznać, że jestem zdziwiony. Na sklepie Acery co chwile trafiały na serwis, a Turki jeździły całkiem normalnie.

No jak to co? Amortyzowana sztyca. Co w niej dziwnego? Kross też ma.
Dla mnie zbędny, zastanawiam się jedynie nad amortyzowaną sztycą coby tylnie koło bardziej zabezpieczyc.

W życiu nie widziałem większego dziwactwa. To prawdopodobnie rozwiązanie budżetowe dla wszystkich, których nie stać na porządnego fulla (z amorkiem na tylne koło). Zupełnie nie rozumiem czemu to ma służyć - jak na moje oko to po jednym intensywnym sezonie jest rozbite w kwaśny mak. Zresztą, ja bym się bał na takie coś wsiąść w obawie, że ta sprężyna mi pęknie pod tyłkiem zamiast "odciążać tylne koło".
Nawet, jeżeli to rozwiązanie sprawdza się w trekkingach czy citytourach, to podejrzewam, że takie coś porządne (czyli na 2-3 sezony, bo nie wierzę żeby miało żywotność normalnej sztycy) kosztuje minimum 150 złotych, a w tych rowerach Gregora jest najtańszy Chińczyk. Ja bym omijał z daleka.

Sobieś: ale czego potrzebujesz? typowe mtb, czy jakiś holender, miejski? Ja w Rometach nie śmigam, zupełnie nie odrózniam Pelikana od Jaruzela

Sobies · Post autor: **Sobies** » 7 maja 2014, o 10:30

Pquelim pisze: Sobieś: ale czego potrzebujesz? typowe mtb, czy jakiś holender, miejski? Ja w Rometach nie śmigam, zupełnie nie odrózniam Pelikana od Jaruzela

Oczywiście MTB

boncek · Post autor: **boncek** » 7 maja 2014, o 10:33

Voo pisze: ps. Teraz należałoby otworzyć w "różnych" jakiś Kącik dwóch pedałów i przenieść tam powyższe posty

Done.

LLothar · Post autor: **LLothar** » 7 maja 2014, o 10:42

Nie powinno to byc w sporcie?

boncek · Post autor: **boncek** » 7 maja 2014, o 11:26

LLo, zawsze było różnych.

Voo · Post autor: **Voo** » 19 lipca 2014, o 21:04

"Jezus Maria ile mogą trwać te kilometry"

Coś mnie tknęło i włączyłem TV akurat na to "Jezus Maria". Mistrzowie kurna Drogi Mlecznej

phpBB [video]

Voo · Post autor: **Voo** » 28 września 2014, o 18:03

Co za rok, ja pierdolę! Zwycięstwa etapowe Majki na TdF i Niemca na Vuelcie a teraz Mistrzostwo Świata w wykonaniu Kwiatkowskiego!

Champion du monde! Ludzie z żelaza, podziwiać!

Polacy na szosówki!

phpBB [video]

http://www.sport.pl/kolarstwo/1,64993,1 ... em.html#MT

Crowley · Post autor: **Crowley** » 28 września 2014, o 18:34

Trzeba budować drogi, żeby kolarze mieli gdzie jeździć! Oh wait...

Gregor · Post autor: **Gregor** » 28 września 2014, o 19:23

Mam nadzieję, że bez koksu

Voo · Post autor: **Voo** » 28 września 2014, o 20:12

Może właśnie dlatego, że bez koksu.

Pquelim · Post autor: **Pquelim** » 30 września 2014, o 09:47

rower. nadal uskuteczniem, chociaz zeszły tydzien mi wypadł z obiegu ze wzgledu na temperatury w okolicach 2 stopni rano... wciaz nie moge sie przemóc, żeby ruszyć przy takim chłodzie. mam wrazenie, ze zamarznę ;/

Voo · Post autor: **Voo** » 30 września 2014, o 13:31

Jak się ubierasz?

W takich temperaturach kombo koszulka termoaktywna + lekki polar + kurtka rowerowa/przeciwwiatrowa daje radę w moim przypadku. Po chwili jazdy jest już ok.

Na ręce zakładam moje rękawiczki enduro albo rękawiczki do biegania, są cieplejsze od typowo rowerowych. A może po prostu nie próbowałem nigdy rowerowych innych niż te bez palców

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 30 września 2014, o 13:32

Voo pisze:Jak się ubierasz?

W takich temperaturach kombo koszulka termoaktywna + lekki polar + kurtka rowerowa/przeciwwiatrowa daje radę w moim przypadku. Po chwili jazdy jest już ok.

Na ręce zakładam moje rękawiczki enduro albo rękawiczki do biegania

A jak upinasz włosy?

Voo · Post autor: **Voo** » 30 września 2014, o 14:57

Nie powinno Cię to interesować, przecież już prawie nie masz włosów

Sobies · Post autor: **Sobies** » 30 września 2014, o 17:28

Voo pisze:Nie powinno Cię to interesować, przecież już prawie nie masz włosów

Score

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 30 września 2014, o 17:33

Zapytałem, bo opis w co się ubierasz brzmiał jak profesjonalny post z bloga Kasi Tusk

Voo · Post autor: **Voo** » 30 września 2014, o 18:50

No coś Ty, byłem przekonany że naprawdę jesteś ciekaw jak spinam włosy

A na włosy Kasia Voosk zakłada czapeczkę do biegania (tak, jeżdżę bez kasku i pójdę do piekła).

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 30 września 2014, o 21:12

Do piekła nie ale czasem warto mieć. Ja kupiłem po trzech potrąceniach na mojej zwyczajowej trasie do roboty

W sensie najechałem na nie, a nie mnie potrącili

Voo · Post autor: **Voo** » 10 listopada 2014, o 21:19

omójtypanie...

phpBB [video]

Jutsimitsu · Post autor: **Jutsimitsu** » 10 listopada 2014, o 21:36

Mam pewną teorię, masa jego jaj powodowała że miał lepszą przyczepność.

Crowley · Post autor: **Crowley** » 12 listopada 2014, o 11:52

To było niebezpiecznie blisko wjazdu Vatanena na Pikes Peak.

Voo · Post autor: **Voo** » 4 lutego 2015, o 20:04

Jednak centra handlowe do czegoś się przydają

phpBB [video]

Voo · Post autor: **Voo** » 8 marca 2015, o 22:51

Wiosna idzie, Kwiatek wyskoczył spod śniegu

http://www.sportowefakty.pl/kolarstwo/5 ... aryz-nicea

ThimGrim · Post autor: **ThimGrim** » 8 kwietnia 2015, o 11:05

Szukam roweru dla brata. Trekking/miejski z ramą 22" (bo wysoki typ jest). Dobre by było dynamo w piaście, ale to nie jest warunek konieczny. Konieczny jest natomiast bagażnik + jakieś błotniki i ew. osłonka na łańcuch. Jak się uda znaleźć z jakimiś amortyzatorem to też będzie git. Brat jest głupi i mówi, że chce prostą kierownicę.

Może być używany, ale wtedy tylko z odbiorem we Wrocku.

Cena zawrotna, bo najlepiej poniżej 1000 zł, ale trochę więcej (1200), jak będzie warto, to może się skusi.

Voo · Post autor: **Voo** » 15 czerwca 2015, o 12:50

Puchar świata w downhillu, koleżce zerwał się zaraz po starcie łańcuch ale...

phpBB [video]

Teraz już mogą robić wersje bez napędu, wystarczy grawitacja

boncek · Post autor: **boncek** » 19 sierpnia 2015, o 11:22

Zrobiłem remaster dwóch swoich rowerów:

1. Jubilat znaleziony w szopce na działce otrzymał nowe Schwalbe CX Comp. Fajne opony, może mają ciut za płytki profil na takie leśne tereny, ale inna rzecz, że sam Jubilat raczej najwygodniejszy do jeżdżenia nie jest.

2. Mokry sen multikultki, czy mój "holender" złożony z części belgijskich, holenderskich, szwajcarskich, niemieckich i japońskich. Rower przeleżał w piwnicy chyba z 10 lat. Normalnie na działkę by się nie nadawał, bo to rower miejski i takie właśnie miał opony, ale po zdemontowaniu błotników i założeniu Schwalbe Land Cruiser okazało się, że nie straszne mu leśne ścieżki i grząski piaseczek. W ogóle te opony to jest poezja, polecam każdemu, kto ma crossa/trekkinga. No i rower też fajnie wygląda.

Muszę mu tylko nowe klocki kupić, bo hamulce ma dość umowne.

Jutsimitsu · Post autor: **Jutsimitsu** » 19 sierpnia 2015, o 13:43

Najs, chociaż ja tam nie mógłbym jeździć na takich rowerach - jeżdżę zdecydowanie za ostro.

Dlatego sam w tej chwili szukam nowego roweru. Mój już 10 letni Unibike Mission czy ile on ma tam lat, jest w stanie mocno średnim i po prostu oddam go ojcu który sobie doprowadzi go do działania żeby jeździł w miarę normalnie. A sam planuję coś na 29 calowych kołach, zobaczymy co mi się uda kupić, bo budżet nie będzie za duży. Pewnie update dam za 2-3 tygodnie, w tej chwili czekam na matki boskiej przelewowej.

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 19 sierpnia 2015, o 14:23

Jutsimitsu pisze:Najs, chociaż ja tam nie mógłbym jeździć na takich rowerach - jeżdżę zdecydowanie za ostro.

Jutsimitsu · Post autor: **Jutsimitsu** » 19 sierpnia 2015, o 14:41

Ale ze mnie nie jest zła dupa

Tak, połamałbym pewnie taki rower, mój Unibike ma przepięknie zósemkowane koła, ledwo się trzyma, nie wiem czemu hak jeszcze nie jest połamany, itd. W sklepie koleś powiedział że remont by wymagał wymiany większości części do użytku takiego jak dotąd. Nie mówię że to jest poziom maratonów mtb, ale jak na rower za 1300 zł to często wyciskam z niego co mogę.

EDIT: No i 105 kilo robi swoje