

Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
Akurat praca w BI może być bardzo ciekawa. Wymaga nie tylko umiejętności pracy z bazami danych ale tez w dużym stopniu znajomości biznesu i umiejętności przenoszenia wymagań klienta na docelowe raporty. W poprzedniej firmie BI-owcy zwykle pracowali bezpośrednio u klienta. No i takich specjalistów jest bardzo mało.Dragon_Warrior pisze:Alexandretta pisze:Ja się powoli przymierzam do zmiany branży. Przez chwilę się zastanawiałam właśnie czy nie uderzyć w testowanie, ale po przemyśleniu tematu uznałam, że bazy danych będą ciekawsze ;p![]()
chyba że to ironia
Na zachodzie może tak. U nas robisz pracę za dwóch albo trzech, sam naprawiasz ten żuraw i pracujesz co najmniej 12 godzin dziennie za średnią krajową (jak dobrze pójdzie). Do tego musisz pracować z idiotami, którzy nie potrafią opanować używania walkie-talkie.Voo pisze:Pomyślałem sobie - co za klawa praca. Sterujesz sprzętem za miliony, masz w kabinie dżojstiki i ekrany prawie jak w myśliwcu, odwalasz swoje a potem idziesz do domu z wolną głową.
Jak najbardziej. Myślę, że wiele poważnych firm chętnie przyjęłoby kogoś z całym mózgiem. Ale w Polsce na kokosy nie ma co liczyć, nawet na tych największych, za to na pewno na mnóstwo nadgodzin.Voo pisze:Myślicie, że takie skrajne przebranżowienie jest w ogóle możliwie?
no nie wiem - już na 30 metrach potrafi ponoć ładnie bujać a tam to raz, że buja dźwig a i sam budynek pewnie już ma odchylenia liczone w metrachNie mówię, że marzę o pracy na budowie chlewu w Kąkolewie ale drapacz chmur w Dubaju - czemu nie![]()
I nie mozna byc w pracy z rodzina? Count me inLLothar pisze:Voo - zatrudnij sie jako Roughneck na platformie. Szczegolnie fajne jest morze polnocne. Miesiac zapierdalania, miesiac odpoczynku. Kasy jest tyle, ze na odpoczynek mozesz sobie wbrac dowolne miejsce na swiecie.
http://en.wikipedia.org/wiki/Roughneck
Zalezy gdzie. W Norwegii pewnie z 6 miesiecy. W USA to tylko pogadanka przed robotacns pisze:Jestem ciekaw ile musi trwać szkolenie, żeby sobie i komuś innemu krzywdy nie zrobić :F
Na początek będę próbowała się wbić na DBA. A jak poznam temat, to będzie mi łatwiej określić konkretny kierunek dalszego rozwoju.greeny pisze:Akurat praca w BI może być bardzo ciekawa. Wymaga nie tylko umiejętności pracy z bazami danych ale tez w dużym stopniu znajomości biznesu i umiejętności przenoszenia wymagań klienta na docelowe raporty. W poprzedniej firmie BI-owcy zwykle pracowali bezpośrednio u klienta. No i takich specjalistów jest bardzo mało.Dragon_Warrior pisze:Alexandretta pisze:Ja się powoli przymierzam do zmiany branży. Przez chwilę się zastanawiałam właśnie czy nie uderzyć w testowanie, ale po przemyśleniu tematu uznałam, że bazy danych będą ciekawsze ;p![]()
chyba że to ironia
Niezbędny nie jest, ale na pewno nie zaszkodzi, a czasami może i pomoże.Stalker1984.pl pisze:A ja dorobiłem się kolejnego śmiesznego papierka w CV, CAE się zowie. Może się kiedyś przyda.
I pod tym kątem, go sobie zrobiłemLLothar pisze:Niezbędny nie jest, ale na pewno nie zaszkodzi, a czasami może i pomoże.Stalker1984.pl pisze:A ja dorobiłem się kolejnego śmiesznego papierka w CV, CAE się zowie. Może się kiedyś przyda.
Moje ulubioneImproving the world one bug at a time.
Ręczne wpisywanie adresu URL nie jest sugerowanym oraz oczekiwanym zachowaniem użytkownika i jego skutki nie mogą być traktowane jako błędy.
I znów nie mamy ukrytego działuSithFrog pisze:Co ci zrobili?
to jakas komisja rekrutacyjna? O_ODragon_Warrior pisze:na rozmowie był szef i 5 pracowników