SithFrog pisze:Nie, to nie śmierdzi. To jest biznes. Jakby na PC sprzedawało się 5 mln kopii to nikt by się konsolami nie frapował. Problem w tym, że na konsole sprzeda się 5-8 mln, a na PC jak milion to można mówić o wielkim sukcesie. Dlatego klientom (z punktu widzenia $) trzeba pokazać, że dostają dobry produkt, a nie gorszy niż na PC. Taki biznes, to nie jest nienawiść do graczy PC.
I właśnie dlatego gracze pecetowi powinni bojkotować firmy, które olewają rynek pecetowy. Jak celowo i świadomie gardzisz pieniędzmi miliona graczy, to nie powinieneś dostawać od nich złamanego grosza. Jest wystarczająco dużo firm, które rynku pecetowego nie olewają, także płakać po nich nie będziemy.
Zresztą SithFrogu, inaczej będziesz śpiewał za pół roku, jak co druga gra na PS4 będzie miała obniżoną rozdzielczość, żeby nie odstawać od wersji xboksowej.
Co się tyczy różnicy 60-30 fps, to tak się składa, że bawiąc się FRAPS-em miałem okazję oglądać te same gry przy różnej ilości klatek i powiadam Wam - różnica kolosalna. Czy to FPS, czy TPS, czy nawet strategia - większa ilość klatek poprawia wrażenia z gry.
A co do rzekomej "filmowości" - wiecie co tak naprawdę stało się z Hobbitem w 48 klatkach, że wyglądał jak Teatr Telewizji? Obraz był mniej rozmazany, przez co ludzkie oko rejestrowało więcej szczegółów. Między innymi "taniość" dekoracji. Nie wiem jak chcecie tę wadę (oczywiście chuja tam wadę, po prostu trzeba na planach filmowych robić meble z drewna a nie styropianu i problem zniknie) przełożyć na grafikę komputerową. Ale z chęcią tego wyjaśnienia wysłucham
Zresztą pytałem się już obecnych tu obrońców standardu 30 FPS - jeśli tak bardzo chcecie "filmowości", to czemu nie 24 FPS?