[na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Jaki masz sprzęt?
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Chodzi o komputer, czy mikrofon?Matthias pisze:Jaki masz sprzęt?
Bo jeśli o komputer to stara i5-ka z gtx 660 i 8 gb ramu. A mikrofon to jakieś badziewie za 50 złotych. Ale noszę się z zamiarem kupna czegoś półprofesjonalnego.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Ups... Do było pytanie do Larofana Jestem ciekaw, czy mi też będzie duże imperium się przycinać. A mam nową i3 (desktop i 8 GB ramu 1600Mhz (grafa zintegrowana)
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Ale Larofanowi się chyba przycina, bo gra w trybie ironman, który robi comiesięczne autosave'y. Tryb fajny (i daje achievementy), ale niestety nie da się przy nim nagrywać obrazu, bo strasznie się wiesza. No i faktycznie w dalszej części gry też wszystko przez niego zwalnia.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Ciekawe... Ma się pojawić niebawem dodatek Charlemagne, który popchnie start gry o kolejne 100 lat do tyłu
Jeszcze trochę i dojdziemy do Imperium Rzymskiego .
Jeszcze trochę i dojdziemy do Imperium Rzymskiego .
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
tak gram w iron mode
wstyd sie przyznac ale nie wiem co mam pod obudowa na pamiec kupilem tego kompa co mam teraz od goscia z mojej firmy ktory sie przeprowadzal do kanady i opchnal go za bezcen (1000pln calosc) wiec nie zadawalem pytan.. ale z 8gb ramu mam - podrzuce potem jak wroce do chaty i sprawdze..
przycina mi sie przez savy - jak mowi DaeL - ale tez jak duzo jednostek biega po terenie ktory widze.. a widze prawie wszystko
ten dodatek z carlomagno (nie wiem czemu tylko hiszpanska nazwa przychodzi mi do glowy) tez bym przytulil.. ale musze tez dopasc pare innych ale nie stac mnie teraz... :<
do imperium rzymskiego moznaby dojsc - byloby smiesznie szczegolnie ze mozna zobaczyc upadek rzymu i potem jego powrot jak sie dobrze rozegra rok 0 n.e. czujesz to? narodziny chrystusa - to by byla jazda... mnie juz bawi to ze mam krolestwo jerozolimskie tak dlugo ze teren przeszedl na polska kulture.. na golgocie sprzedaja oscypki a pod sciana placzu pierogi w papierowych torebkach.. poland stronk
wstyd sie przyznac ale nie wiem co mam pod obudowa na pamiec kupilem tego kompa co mam teraz od goscia z mojej firmy ktory sie przeprowadzal do kanady i opchnal go za bezcen (1000pln calosc) wiec nie zadawalem pytan.. ale z 8gb ramu mam - podrzuce potem jak wroce do chaty i sprawdze..
przycina mi sie przez savy - jak mowi DaeL - ale tez jak duzo jednostek biega po terenie ktory widze.. a widze prawie wszystko
ten dodatek z carlomagno (nie wiem czemu tylko hiszpanska nazwa przychodzi mi do glowy) tez bym przytulil.. ale musze tez dopasc pare innych ale nie stac mnie teraz... :<
do imperium rzymskiego moznaby dojsc - byloby smiesznie szczegolnie ze mozna zobaczyc upadek rzymu i potem jego powrot jak sie dobrze rozegra rok 0 n.e. czujesz to? narodziny chrystusa - to by byla jazda... mnie juz bawi to ze mam krolestwo jerozolimskie tak dlugo ze teren przeszedl na polska kulture.. na golgocie sprzedaja oscypki a pod sciana placzu pierogi w papierowych torebkach.. poland stronk
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
serio, nie poprawili ciecia przy savach od czasow ck1 swoja droga wtedy jeden zapis pod koniec rozgrywki potrafil mi wazyc ok 300 mega. wydali wtedy nieficjalnego prasera savow ktory wycinal najstarsze czesci drzew genaologicznych co przyspieszalo rozgrywke
Stawiajcie przed sobą większe cele. Ciężej chybić.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Mój długowieczny władca zmusza mnie do kontynuowania rozgrywki... Dojechał już do 80-tki, jego syn-geniusz lada moment będzie pełnoletni, chociaż zaczynam powątpiewać, czy taki z niego geniusz - postanowił buchnąć Francuzom Paryż, pomimo przewagi liczebnej przeciwnika... Nie mogłem mu pomóc i dostał porządny łomot (akurat miałem rozejm z tym dziadem). 2 lata później Paryż jest mój, ale zachowam go dla siebie - 3,5k wojska z jednej prowincji lepiej żeby zostało w Koronie.
Plan na dziś - zająć Akwitanię. Jakiś czas temu ściągnąłem na dwór Księcia Francji, który ma roszczenia zarówno do Francji jak i Akwitanii. Wybiłem jego rodzinę i ożeniłem matrylinearnie z córką. Osadziłem go już w jednej z podparyskich Baronii i czekam tylko na regenerację wojska. Tymczasem Król Akwitanii gnije w jakimś lochu na bliskim wschodzie... Po mu te krucjaty były?? Po drodzę jeszcze pomogę Królowi Polski zdusić rebelię, bo sobie biedak nie radzi... Pewnie będzie mnie teraz częściej wołał, bo Mongołowie przyjechali na wczasy.
Plan na dziś - zająć Akwitanię. Jakiś czas temu ściągnąłem na dwór Księcia Francji, który ma roszczenia zarówno do Francji jak i Akwitanii. Wybiłem jego rodzinę i ożeniłem matrylinearnie z córką. Osadziłem go już w jednej z podparyskich Baronii i czekam tylko na regenerację wojska. Tymczasem Król Akwitanii gnije w jakimś lochu na bliskim wschodzie... Po mu te krucjaty były?? Po drodzę jeszcze pomogę Królowi Polski zdusić rebelię, bo sobie biedak nie radzi... Pewnie będzie mnie teraz częściej wołał, bo Mongołowie przyjechali na wczasy.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Mój jedyny geniusz w rodzinie, który właśnie przejął tron, zaraził się trądem
Ma dwóch przyjaciół, których zrobiłem królami i jakoś to idzie... Reszta imperium raczej nie lubi nowego władcy...
Ma dwóch przyjaciół, których zrobiłem królami i jakoś to idzie... Reszta imperium raczej nie lubi nowego władcy...
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
nie mogę się powstrzymać od komentarza dla tego całego topicu (przypominacie mi stare czasy z ceemem i Kącikiem Menedżerskim!):
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
przypomnialo mi sie ze mialem sprawdzicMatthias[Wlkp] pisze:Ups... Do było pytanie do Larofana Jestem ciekaw, czy mi też będzie duże imperium się przycinać. A mam nową i3 (desktop i 8 GB ramu 1600Mhz (grafa zintegrowana)
tyle wygrzebalem z opisu zainstalowanych resursów
cpu G850 2.9ghz
16gb ram (wait.. what?)
grafa GeForce GTX 460
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Odpuszczam sobie Celtów bo zrobiłem im już taki bałagan, że nie chce mi się tego sprzątać .
Próbuję sobie teraz zacząć jako wasal Króla Polski - książę Wielkopolski, ale mam pewien problem...
Próbuję zająć pogańskie tereny nad Bałtykiem i pomimo dwukrotnej przewagi liczebnej Ci cholerni barbarzyńcy są w stanie mi spuścić lanie (wszyscy dowódcy 10+)... Potem próbowałem Królem polski wysłać im pozdrowienia 6tyś armią (3:1) i tu już wszystko działa jak trzeba. Barbarzyńcy na prawdę są aż tacy silni?
Ma w ogóle sens zajmowanie Pomorza? Niby to jest poza de jure HRE, aczkolwiek mam obawy, czy cesarz prędzej czy później nie będzie chciał się wybrać na wczasy nad Bałtyk.
Próbuję sobie teraz zacząć jako wasal Króla Polski - książę Wielkopolski, ale mam pewien problem...
Próbuję zająć pogańskie tereny nad Bałtykiem i pomimo dwukrotnej przewagi liczebnej Ci cholerni barbarzyńcy są w stanie mi spuścić lanie (wszyscy dowódcy 10+)... Potem próbowałem Królem polski wysłać im pozdrowienia 6tyś armią (3:1) i tu już wszystko działa jak trzeba. Barbarzyńcy na prawdę są aż tacy silni?
Ma w ogóle sens zajmowanie Pomorza? Niby to jest poza de jure HRE, aczkolwiek mam obawy, czy cesarz prędzej czy później nie będzie chciał się wybrać na wczasy nad Bałtyk.
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Nie pamiętam już o co tam kaman, ale chyba mają nieproporcjonalnie dużo łuczników i trochę inaczej wychodzi zmiana tur w walce z nimi (tzn. jest trochę dłuższa faza skirmish). Przynajmniej tak jest w walkach z Mongołami, i dlatego zawsze trzeba liczyć, że Mongołów jest o jakieś 10% więcej niż jest ich w rzeczywistości.Matthias pisze:Próbuję zająć pogańskie tereny nad Bałtykiem i pomimo dwukrotnej przewagi liczebnej Ci cholerni barbarzyńcy są w stanie mi spuścić lanie (wszyscy dowódcy 10+)... Potem próbowałem Królem polski wysłać im pozdrowienia 6tyś armią (3:1) i tu już wszystko działa jak trzeba. Barbarzyńcy na prawdę są aż tacy silni?
Jak nie zajmiesz szybko Pomorza (a zakładam, że grasz w podstawkę, bez Old Gods), to cesarz zacznie wywoływać święte wojny jak szalony i w 20 lat dojdzie aż do Inflantów). A wtedy o dostępie do Bałtyku będziesz mógł pomarzyć przez co najmniej jedno następne stulecie.Matthias pisze:Ma w ogóle sens zajmowanie Pomorza? Niby to jest poza de jure HRE, aczkolwiek mam obawy, czy cesarz prędzej czy później nie będzie chciał się wybrać na wczasy nad Bałtyk.
A czy warto przebijać się do Bałtyku? Warto. Jak grasz na Old Gods, to Bałtyk nie jest jakimś niesamowicie smakowitym kąskiem, ale w XI wieku ma już coś naprawdę fajnego. Gotlandię. Gotlandia to wyspa, która jest jedno-hrabstwowym księstwem i ma już w okresie o którym mówimy bardzo dobrze rozwiniętą technologię handlową. Nic prostszego, jak tylko powierzyć hrabstwo i księstwo burmistrzowi tamtejszego miasta i tym samym stworzyć republikę kupiecką. Jasne, będzie tam pewien minus do relacji (bo inna forma rządów), ale poza tym - same plusy. Nie musisz tracić księstwa i prawdziwych wasali, bo na wyspie jest tylko jedno hrabstwo). W pobliżu nie ma (inaczej niż na Morzu Śródziemnym, Czarnym czy Adriatyku) innych republik kupieckich, także rozwój placówek jest szybki i bezproblemowy. No i kasa, Misiu, kasa! Gotlandia w późniejszym etapie gry dostarcza tyle podatków co 3-4 bogate księstwa wasalne.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
No to ruszyłem z kopyta. Mam już oba księstwa pomorskie i klejmy na jeszcze jedno hrabstwo będące pod kontrolą ochrzczonego Słowianina. Niestety, jestem założycielem dynastii (0 rodzeństwa i krewnych) i dostałem chaste... Rozwiodłem się już z żoną, bo coś nie rodziła, znalazłem kandydatkę z cechą lustful i liczę na chociażby jednego dziedzica...
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Na humble store jest CK2 collection za 15eu... kusicie tym tematem ale chyba az tyle nei zaplace nie probojac wczesniej..
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
W zestawie z HS masz przede wszystkim dodatki "estetyczne". Z ważniejszych zauważyłem tylko Legacy of Rome, Swords of Islam i Sunset Invasion. Ruler designer też jest fajny, ale bez przesady.
Patrzę jeszcze na to, jak się ceny rozkładały - jeśli chcesz zaoszczędzić kilka ojro, to warto dla Legacy of Rome. Taniej jak $10 podstawki nie kupisz + LoR pewnie za 2$-3$ - czyli oszczędność minimalna. Teraz byłem już gotowy kupić jeszcze Ruler Designera, żeby nie zaczynać gry zupełnie na goło, ale trwam w postanowieniu oczekiwania na promocję.
Dobrze wiedzieć, że HS wyprzedaje - znaczy, że jakaś promocja powinna też na Steamie się pojawić niedługo. Patrząc na historię promocji, powinna się zdarzyć lada moment .
http://www.steamprices.com/us/app/20377 ... r-kings-ii
http://www.steamprices.com/us/dlc/21090 ... e-old-gods
Swoją drogą, zauważyłem taką dziwną rzecz. Jak dla mnie to bug albo exploit:
Czekam na dogodny moment żeby wypowiedzieć Świętą Wojnę przeciwko Pomorzu Wschodniemu - Pomorze Zachodnie na pewno przyjdzie im z pomocą. Aż tu nagle - Wielki Wódz Pomorza Zachodniego ubzdurał sobie, że chce zostać Królem Pomorza i ruszył z maczetą na sąsiada! Lepiej być nie może, myślę, więc wypowiadam ŚW ale tak profilaktycznie - o Szczecin, jedno hrabstwo. Zaczynam oblegać no i oczywiście siły zaczynają topnieć. Ale co to - Pomorzanie Zachodni też się ustawiają pod Szczecinem. W efekcie siły oblegające wzrosły z 1300 do 3600... OK. Ciekawe, co się stanie, jeśli będę szturmował zamek - oczywiście się przyłączyli. Straty szły proporcjonalnie, więc efekt końcowy oblegania prowincji i szturmowania włości był taki - moje wojska stopniały do 600 żołnierzy, a mojego "towarzysza" do około 1000. Zajęcie włości było na mój rachunek (byłem pierwszy), więc chwilę później było już 100% zwycięstwa, pokój z aneksją, a Wódz Pomorza Zachodniego musiał się być dalej z mocno okrojoną ekipą, która nie dała rady nic zdziałać. Widząc, jak jego siły się męczą wypowiedziałem mu Świętą Wojne i tym razem posiłkując się najemnikami buchnąłem mu jedną prowincję. Likwidując jego siły uniemożliwiłem mu zjednoczenie Pomorzan, przez do stali się dla mnie łatwym łupem (po uzurpacji tytułu rozpadli się na niezależne hrabstwa).
W efekcie tych podbojów, mój Książę Wielkopolski jest teraz także Księciem Pomeranii i Pomeralii. Zająłem też hrabstwo Sieradzko-Łęczyckie dziedzicowi tronu Polskiego.
Niestety, nie wiedziałem, że nie mogę się odłączyć od Korony poprzez stworzenie tytułu Króla Pomorza, więc teraz kombinuję, jak się odłączyć od Królestwa. Mój Książę jest jeszcze młody (~30 lat), więc jest jeszcze czas.
Na koniec pytanie - Król Polski zrobił mnie swoim Kanclerzem. Czy daje mi to jakieś dodatkowe opcje działania? Nie zauważyłem nic takiego, a gdzieś czytałem, że zbuntowany Kanclerz może sporo namieszać. No to chcę namieszać, ale nie wiem jak... Aha - niby moja postać kocha i ubóstwia swojego władcę, chociaż uczucie nie jest odwzajemnione (99 vs. 5)
Patrzę jeszcze na to, jak się ceny rozkładały - jeśli chcesz zaoszczędzić kilka ojro, to warto dla Legacy of Rome. Taniej jak $10 podstawki nie kupisz + LoR pewnie za 2$-3$ - czyli oszczędność minimalna. Teraz byłem już gotowy kupić jeszcze Ruler Designera, żeby nie zaczynać gry zupełnie na goło, ale trwam w postanowieniu oczekiwania na promocję.
Dobrze wiedzieć, że HS wyprzedaje - znaczy, że jakaś promocja powinna też na Steamie się pojawić niedługo. Patrząc na historię promocji, powinna się zdarzyć lada moment .
http://www.steamprices.com/us/app/20377 ... r-kings-ii
http://www.steamprices.com/us/dlc/21090 ... e-old-gods
Swoją drogą, zauważyłem taką dziwną rzecz. Jak dla mnie to bug albo exploit:
Czekam na dogodny moment żeby wypowiedzieć Świętą Wojnę przeciwko Pomorzu Wschodniemu - Pomorze Zachodnie na pewno przyjdzie im z pomocą. Aż tu nagle - Wielki Wódz Pomorza Zachodniego ubzdurał sobie, że chce zostać Królem Pomorza i ruszył z maczetą na sąsiada! Lepiej być nie może, myślę, więc wypowiadam ŚW ale tak profilaktycznie - o Szczecin, jedno hrabstwo. Zaczynam oblegać no i oczywiście siły zaczynają topnieć. Ale co to - Pomorzanie Zachodni też się ustawiają pod Szczecinem. W efekcie siły oblegające wzrosły z 1300 do 3600... OK. Ciekawe, co się stanie, jeśli będę szturmował zamek - oczywiście się przyłączyli. Straty szły proporcjonalnie, więc efekt końcowy oblegania prowincji i szturmowania włości był taki - moje wojska stopniały do 600 żołnierzy, a mojego "towarzysza" do około 1000. Zajęcie włości było na mój rachunek (byłem pierwszy), więc chwilę później było już 100% zwycięstwa, pokój z aneksją, a Wódz Pomorza Zachodniego musiał się być dalej z mocno okrojoną ekipą, która nie dała rady nic zdziałać. Widząc, jak jego siły się męczą wypowiedziałem mu Świętą Wojne i tym razem posiłkując się najemnikami buchnąłem mu jedną prowincję. Likwidując jego siły uniemożliwiłem mu zjednoczenie Pomorzan, przez do stali się dla mnie łatwym łupem (po uzurpacji tytułu rozpadli się na niezależne hrabstwa).
W efekcie tych podbojów, mój Książę Wielkopolski jest teraz także Księciem Pomeranii i Pomeralii. Zająłem też hrabstwo Sieradzko-Łęczyckie dziedzicowi tronu Polskiego.
Niestety, nie wiedziałem, że nie mogę się odłączyć od Korony poprzez stworzenie tytułu Króla Pomorza, więc teraz kombinuję, jak się odłączyć od Królestwa. Mój Książę jest jeszcze młody (~30 lat), więc jest jeszcze czas.
Na koniec pytanie - Król Polski zrobił mnie swoim Kanclerzem. Czy daje mi to jakieś dodatkowe opcje działania? Nie zauważyłem nic takiego, a gdzieś czytałem, że zbuntowany Kanclerz może sporo namieszać. No to chcę namieszać, ale nie wiem jak... Aha - niby moja postać kocha i ubóstwia swojego władcę, chociaż uczucie nie jest odwzajemnione (99 vs. 5)
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Ekhm... ja tylko musze zareagowac na slowa Matthiego... ja podstawke kupilem za 10... PLN
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Właśnie, podstawki były w kioskach chyba jakis czas temu w Polsce za jakies grosze.
#sgk 4 life.
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
W tym konkretnym wypadku tylko przez wojnę, albo uznanie Twojej niepodległości (jeśli stworzysz silną frakcję i król się przed nią ugnie). Oczywiście istnieją inne sposoby na to, by Twój następca wybił się na niepodległość. Ale jeśli chcesz niepodległości już teraz, to tylko to Ci zostaje.Matthias pisze:Niestety, nie wiedziałem, że nie mogę się odłączyć od Korony poprzez stworzenie tytułu Króla Pomorza, więc teraz kombinuję, jak się odłączyć od Królestwa. Mój Książę jest jeszcze młody (~30 lat), więc jest jeszcze czas.
Bonus do prestiżu + jakieś wynagrodzenie w złocie. To podstawa. Dodatkowo wiesz co kombinuje Twój suweren (np. gdzie fabrykuje roszczenia). Jeśli masz najwyższy skill do bycia kanclerzem, to możesz spróbować rezygnacji, ustawienia ambicji zostania kanclerzem, i ponownego objęcia tego stanowiska - podwyższy Ci to dyplomację. Aha, od czasu do czasu dostajesz jakiś specjalny event (np. ktoś próbuje Cię przekupić albo... zabić)Matthias pisze:Na koniec pytanie - Król Polski zrobił mnie swoim Kanclerzem. Czy daje mi to jakieś dodatkowe opcje działania? Nie zauważyłem nic takiego, a gdzieś czytałem, że zbuntowany Kanclerz może sporo namieszać. No to chcę namieszać, ale nie wiem jak... Aha - niby moja postać kocha i ubóstwia swojego władcę, chociaż uczucie nie jest odwzajemnione (99 vs. 5)
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Masz na myśli zostanie następcą jakiegoś innego tronu królewskiego? Niestety nie mam na razie następcy, którego mógłbym tak wypromować...DaeL pisze:Oczywiście istnieją inne sposoby na to, by Twój następca wybił się na niepodległość. Ale jeśli chcesz niepodległości już teraz, to tylko to Ci zostaje.
Na razie będę próbował zajmować prowincje poganom i rozbudowywać wojsko. Moje prowincje to ponad 30% całego potencjału wojskowego Królestwa, tak więc mało mi brakuje. Będę też próbował wyciągnąć prowincje od innych królewskich wasali (mam całkiem zdolnego kanclerza). Uzbieram trochę kasy na najemników i powinno jakoś pójść.
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Mhm.Matthias pisze:Masz na myśli zostanie następcą jakiegoś innego tronu królewskiego?
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Jednak tez sie skusilem.
A probowaliscie kiedys stworzyc wlasna dynastie (w sensie ruler designerem)? Ja 5 razy probowalem jako diuk norweski zalozyc dynastie, i 3 razy pomimo ze zajebiscie mi szlo (a to 200zlota od papieza dostalem, wynajalem wojsko i mi casus belli umarlo na duchoty, wiec zloto w bloto, raz mialem wojne z krolem norwegii[!!] na 90% przy czym mi wladca umarl w trakcie oblezenia, innym razem mialem pol norwegii gdy szwecja pomimo sojuszu stwierdzila ze tworzy cesarstwo szwedzko-norweskie) to nigdy sie nie dochrapalem do krolestwa chociazby. Za to zagralem se diukiem norweskim bez designera (w sensie taki jak tam byl), w ciagu doslownie 20 minut bylem krolem Norwegii + krolem Anglii + polowa szkocji i ostrzylem se zeby na szwedow....
Generalnie brak mi pomyslow juz w jaki sposob ugryzc to od strony wlasnorecznie stworzonego wladcy
A probowaliscie kiedys stworzyc wlasna dynastie (w sensie ruler designerem)? Ja 5 razy probowalem jako diuk norweski zalozyc dynastie, i 3 razy pomimo ze zajebiscie mi szlo (a to 200zlota od papieza dostalem, wynajalem wojsko i mi casus belli umarlo na duchoty, wiec zloto w bloto, raz mialem wojne z krolem norwegii[!!] na 90% przy czym mi wladca umarl w trakcie oblezenia, innym razem mialem pol norwegii gdy szwecja pomimo sojuszu stwierdzila ze tworzy cesarstwo szwedzko-norweskie) to nigdy sie nie dochrapalem do krolestwa chociazby. Za to zagralem se diukiem norweskim bez designera (w sensie taki jak tam byl), w ciagu doslownie 20 minut bylem krolem Norwegii + krolem Anglii + polowa szkocji i ostrzylem se zeby na szwedow....
Generalnie brak mi pomyslow juz w jaki sposob ugryzc to od strony wlasnorecznie stworzonego wladcy
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Pewnie ten "fabryczny Duke" miał już jakieś koneksje rodzinne, które Tobie pomogły. A nie był dziedzicem przypadkiem? Te historie o których piszesz, niestety zdarzają się, ale nie sądzę, żeby RD miał na to jakiś wpływ.
Najwdzięczniejszym miejscem na budowanie swojej dynastii na spokojnie jest Irlandia (zwana też Noob Island). Bretania, Szkocja, Walia też są OK, o ile jakiś wasal sąsiada nie zdecyduje się na szarpanie Twojego Państwa klejmami. Schodek wyżej będzie Hiszpania i dziobanie Arabów - później powinno być nieco łatwiej z Krucjatami.
Może nie z Ruler Designera, ale gram teraz Księciem Wielkopolski, Przemysławem. Nie ma żadnej rodziny, więc jest nawet trudniej niż z RD i męczę się strasznie. Podbiłem Pomorze, ale mój marsz na zachód zatrzymało chrzecznie ostatniego księstwa Słowiańskiego i jego sojusz z Norwegią (będzie mi brakowało 1 prowincji na Królestwo Pomorza), a na Zachodzie prusacy urośli w solidną siłę - święte wojny na nic się zdzadzą, bo musiałbym walczyć z tymi wszystkimi małymi księstewkami, czyli w sumie jakieś +10k wojska. Marzenie o niepodległości też prysło wraz z sojuszem Polsko-Chorwackim - razem mają tak pod 15k wojska. Miałem pecha z pierwszą małżonką (0 dzieci przez 10 lat, potem bezpłodna), więc po 20 latach gry dopiero piersze dziecko (córka) dorasta i będę mógł jakiś swój sojusz zawrzeć.
Moją jedyną szansą zdaje się śmierć Króla Polski przy sukcesji Gavelkind i rozpad dzielnicowy albo wojna o sukcesję.
Z regułu jak grasz czyimś wasalem jest ciężko się urwać (chyba, że grasz dziedzicem...), więc raczej Twoja druga historia mnie zaskakuje
Najwdzięczniejszym miejscem na budowanie swojej dynastii na spokojnie jest Irlandia (zwana też Noob Island). Bretania, Szkocja, Walia też są OK, o ile jakiś wasal sąsiada nie zdecyduje się na szarpanie Twojego Państwa klejmami. Schodek wyżej będzie Hiszpania i dziobanie Arabów - później powinno być nieco łatwiej z Krucjatami.
Może nie z Ruler Designera, ale gram teraz Księciem Wielkopolski, Przemysławem. Nie ma żadnej rodziny, więc jest nawet trudniej niż z RD i męczę się strasznie. Podbiłem Pomorze, ale mój marsz na zachód zatrzymało chrzecznie ostatniego księstwa Słowiańskiego i jego sojusz z Norwegią (będzie mi brakowało 1 prowincji na Królestwo Pomorza), a na Zachodzie prusacy urośli w solidną siłę - święte wojny na nic się zdzadzą, bo musiałbym walczyć z tymi wszystkimi małymi księstewkami, czyli w sumie jakieś +10k wojska. Marzenie o niepodległości też prysło wraz z sojuszem Polsko-Chorwackim - razem mają tak pod 15k wojska. Miałem pecha z pierwszą małżonką (0 dzieci przez 10 lat, potem bezpłodna), więc po 20 latach gry dopiero piersze dziecko (córka) dorasta i będę mógł jakiś swój sojusz zawrzeć.
Moją jedyną szansą zdaje się śmierć Króla Polski przy sukcesji Gavelkind i rozpad dzielnicowy albo wojna o sukcesję.
Z regułu jak grasz czyimś wasalem jest ciężko się urwać (chyba, że grasz dziedzicem...), więc raczej Twoja druga historia mnie zaskakuje
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Paradox dzisiaj oznajmił, że CK2 sprzedało ponad milion egzemplarzy. Średni czas gry to niestety tylko 99 godzin (co biorąc pod uwagę ilość ludzi, którzy odbili się zaraz po tutorialu nie dziwi). Paradox zapowiedział też, że będą nadal wspierać CK2, szykują nowe dodatki (Charlemagne ma mieć premierę już jakoś na dniach, ale mają jeszcze pewnie coś w zapasie).
Poza tym kończą prace nad Hearts of Iron 4, która to gra ma zostać przeniesiona na nową wersję Clausewitza i trochę uproszczona. Aha, i jakiś czas temu wspominali, że mają w planach Crusader Kings 3, ale prace nad grą się jeszcze nie zaczęły, także to jest coś, czego będziemy mogli się spodziewać najwcześniej pod koniec przyszłego roku, a prawdopodobnie dopiero w 2016.
Poza tym kończą prace nad Hearts of Iron 4, która to gra ma zostać przeniesiona na nową wersję Clausewitza i trochę uproszczona. Aha, i jakiś czas temu wspominali, że mają w planach Crusader Kings 3, ale prace nad grą się jeszcze nie zaczęły, także to jest coś, czego będziemy mogli się spodziewać najwcześniej pod koniec przyszłego roku, a prawdopodobnie dopiero w 2016.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
ja z kolei zaczalem grac Castilla. Na poczatek wygralem kilka swietych wojen o regiony, podbilem krolestwo Aragonu oraz Navarry oraz gdy moj brat tlukl sie z drugim bratem o Galicje, podbilem Leon. I teraz zastanawiam sie czy moim podstazalym wladca podbic jeszcze Galicje... niestety skopalem temat dziedziczenia - dziedzicem zostanie moj najstarszy syn oczeywiscie, ale przez to ze wzenilem go w dziedziczke tytulu Diuka Wielkopolski, nie moge mu teraz dac tytulow ziemskich bo zonka juz zostala tym cholernym diukiem, a wiec dziedzicem ziem zostaja pozostali synowie i cos czuje ze bedzie jatka ... pozyjemy, zobaczymy - ale gra sie fajnie na polwyspie Iberyjskim
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Mam tylko nadzieję, że wraz z wydaniem Karola Wielkiego wiąże się jakaś fajna promocja na starsze dodatki...
Koledzy, a może jednak podejdzemy jakoś do multi?
Koledzy, a może jednak podejdzemy jakoś do multi?
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Nie da rady. Za mało czasu. Jakby to była turówka, to może jeszcze jakoś by się dało... Ale w takiej sytuacji - marne szanse.Matthias pisze:Koledzy, a może jednak podejdzemy jakoś do multi?
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Nie, nie byl.... ale byl z rodziny krolewskiej i nie mial dzieci. Wiec jak mu sie przypadkiem (bo w sumie nie planowalem tego, nawet nie wiedzialem ze to mialoby taki efekt) zmarlo, to dziedzicem byl jego ojczulek... znaczy krol, a gra radosnie uznala ze skoro to dziedzic byl to nie gameover. A ze przypadkiem w chwili objecia rzadow krol wlasnie wypowiedzial wojne anglii (z ktora ZAWSZE dostawal takie lanie ze az mi go szkoda bylo we wszystkich poprzednich grach) to przy pomocy tworczej taktyki wojskowej podbilem cala anglie w ciagu jednego roku..Matthias[Wlkp] pisze:Pewnie ten "fabryczny Duke" miał już jakieś koneksje rodzinne, które Tobie pomogły. A nie był dziedzicem przypadkiem? Te historie o których piszesz, niestety zdarzają się, ale nie sądzę, żeby RD miał na to jakiś wpływ.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
To właśnie te koneksje o które mi chodziło
W mojej pierwszej grze, Norwegia (prowadzona przez AI) wygrała i zniewoliła Angoli na 50 lat... Odrodziła się wżeniona w Kastylijską rodzinę i był taki okres, kiedy żonglowali tytułami - raz państwo było Kastylią, raz Angilą - nie mogli się zdecydować .
W mojej pierwszej grze, Norwegia (prowadzona przez AI) wygrała i zniewoliła Angoli na 50 lat... Odrodziła się wżeniona w Kastylijską rodzinę i był taki okres, kiedy żonglowali tytułami - raz państwo było Kastylią, raz Angilą - nie mogli się zdecydować .
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Mkay... oficjalnie nie ogarniam tej kuwety xD
Zaczalem sobie ponownie jako wlasna dynastia, w tym samym miejscu co zawsze w Norwegii. Krol jakto krol dostawal co chwila wciry od Anglikow, do tego kawalek ziemi zabrali mu Szwedzi, a ja sobie spokojnie siedzialem cicho u siebie. Caly moj podboj w ciagu 3 pokolen zawieral sie w jednej prowincji gdzie potem moglem stworzyc Duchy (jak toto sie tlumaczy, ksiestwo?), potem przez prawie caly zywot dwoch wladcow jedyne co robilem to dbalem o przymierza i za 3cim pokoleniem juz mialem praktycznie staly sojusz z dunczykami i szwedami. Znaczy niezle... moj 3ci wladca niestety mial slabe traity (np Craven, duh) ale niezly martial skill to wtedy wyslalem go na holy war na jednej prowincji, wygralem... po czym szwedzi wypowiedzieli wojne mojemu krolowi, sposcili mu wpierdziel i mi ja zabrali.
Okay.
Nie zrazilem sie, 2 lata pozniej wypowiedzialem holy war na prowincje przylegajaca do tej poprzedniej, wygralem bez problemu i tym razem ja utrzymalem. I poniewaz nie mialem za bardzo pomyslu co robic dalej, to siedzialem cicho, wynajdywalem technologie i probowalem sfabrykowac claima na jeden z terenow norweskich, bo krol dopuszczal wojny miedzy wasalami. W miedzyczasie wszyscy wokol mnie lubili (bo siedzialem cicho), zrobilem jeden turniej i zbieralem kase. Uzbieralem prawie 1k golda i nie wiedzialem co z nim zrobic, ale ze moj wladca mial juz 68 lat to czekalem az mu sie zemrze zeby sprobowac walczyc o niepodleglosc.... sprawdzalem kilkukrotnie, bo chcialem sprobowac ta droga, ale moj wladca nie chcial jakos uznac mnie za nastepce. Stronnictwa tez nic nie dawaly, bo co probowalem zalozyc to krol mi wysylal ultimatum zebym sie odpieprzyl. No to czekam se na smierc wladcy, szwedzi znowu wypowiedzieili wojne krolowi i spuszczail mu wciry.... a ja se obserwowalem na maksymalnym przyspieszeniu czasu.... przez co nie zauwazylem co sie stalo, ale krol zmarl a moj 69latek juz wtedy zostal mianowany krolem Norwegii
Okay.
Teraz nie wiem co ze soba zrobic, bo szwedzi nie dosc ze sojusznicy to zbyt silni dla mnie, Dania sojusznikami ale tez podejrzewam ze niewiele zdzialam. Probowalem podbic Finlandie, sojusznicy przyszli mi z pomoca, mialem 77% do wygranej kiedy to armia mi zaczela z niewyjasnionych pwodow topniec... chyba epidemia tyfusu wybuchla bo akurat bylem na oblezeniu, a koles akurat w tym momencie ze 5k wojska wyczarowal. Splukalem sie na wynajecie wojska, dostalem wsparcie w postaci ~4k zolniezy ale wtedy sojusznicy uciekli i musialem podpisac bialy pokoj puki jeszcze wpierdzielu nie dostalem, tymbardziej ze najemnicy maja tragiczne morale i jak nie mieszasz ich z normalnym wojskiem to potrafia przegrac majac 50% przewagi.
Takze teraz sie zastanawiam co tu zrobic zeby stworzyc imperium skandynawskie, bo Finlandia daleko, Karmi jeszcze dalej, nie mam zlota ani wojska... ale sie trzymam i mam sojusznikow, wiec teoretycznie jestem bezpieczny.
a tak, mialem w tym czasie jedna z najzacniejszych walk w calej grze. Moje oddzialy w liczbie 940 walczyly z oddzialami bodajze rebeliantow norweskich w liczbie 28.... i przegraly.
Zaczalem sobie ponownie jako wlasna dynastia, w tym samym miejscu co zawsze w Norwegii. Krol jakto krol dostawal co chwila wciry od Anglikow, do tego kawalek ziemi zabrali mu Szwedzi, a ja sobie spokojnie siedzialem cicho u siebie. Caly moj podboj w ciagu 3 pokolen zawieral sie w jednej prowincji gdzie potem moglem stworzyc Duchy (jak toto sie tlumaczy, ksiestwo?), potem przez prawie caly zywot dwoch wladcow jedyne co robilem to dbalem o przymierza i za 3cim pokoleniem juz mialem praktycznie staly sojusz z dunczykami i szwedami. Znaczy niezle... moj 3ci wladca niestety mial slabe traity (np Craven, duh) ale niezly martial skill to wtedy wyslalem go na holy war na jednej prowincji, wygralem... po czym szwedzi wypowiedzieli wojne mojemu krolowi, sposcili mu wpierdziel i mi ja zabrali.
Okay.
Nie zrazilem sie, 2 lata pozniej wypowiedzialem holy war na prowincje przylegajaca do tej poprzedniej, wygralem bez problemu i tym razem ja utrzymalem. I poniewaz nie mialem za bardzo pomyslu co robic dalej, to siedzialem cicho, wynajdywalem technologie i probowalem sfabrykowac claima na jeden z terenow norweskich, bo krol dopuszczal wojny miedzy wasalami. W miedzyczasie wszyscy wokol mnie lubili (bo siedzialem cicho), zrobilem jeden turniej i zbieralem kase. Uzbieralem prawie 1k golda i nie wiedzialem co z nim zrobic, ale ze moj wladca mial juz 68 lat to czekalem az mu sie zemrze zeby sprobowac walczyc o niepodleglosc.... sprawdzalem kilkukrotnie, bo chcialem sprobowac ta droga, ale moj wladca nie chcial jakos uznac mnie za nastepce. Stronnictwa tez nic nie dawaly, bo co probowalem zalozyc to krol mi wysylal ultimatum zebym sie odpieprzyl. No to czekam se na smierc wladcy, szwedzi znowu wypowiedzieili wojne krolowi i spuszczail mu wciry.... a ja se obserwowalem na maksymalnym przyspieszeniu czasu.... przez co nie zauwazylem co sie stalo, ale krol zmarl a moj 69latek juz wtedy zostal mianowany krolem Norwegii
Okay.
Teraz nie wiem co ze soba zrobic, bo szwedzi nie dosc ze sojusznicy to zbyt silni dla mnie, Dania sojusznikami ale tez podejrzewam ze niewiele zdzialam. Probowalem podbic Finlandie, sojusznicy przyszli mi z pomoca, mialem 77% do wygranej kiedy to armia mi zaczela z niewyjasnionych pwodow topniec... chyba epidemia tyfusu wybuchla bo akurat bylem na oblezeniu, a koles akurat w tym momencie ze 5k wojska wyczarowal. Splukalem sie na wynajecie wojska, dostalem wsparcie w postaci ~4k zolniezy ale wtedy sojusznicy uciekli i musialem podpisac bialy pokoj puki jeszcze wpierdzielu nie dostalem, tymbardziej ze najemnicy maja tragiczne morale i jak nie mieszasz ich z normalnym wojskiem to potrafia przegrac majac 50% przewagi.
Takze teraz sie zastanawiam co tu zrobic zeby stworzyc imperium skandynawskie, bo Finlandia daleko, Karmi jeszcze dalej, nie mam zlota ani wojska... ale sie trzymam i mam sojusznikow, wiec teoretycznie jestem bezpieczny.
a tak, mialem w tym czasie jedna z najzacniejszych walk w calej grze. Moje oddzialy w liczbie 940 walczyly z oddzialami bodajze rebeliantow norweskich w liczbie 28.... i przegraly.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Kilka słów o poganach, bo właśnie podobne klimaty sam przerabiam (podbijam Litwę):
1. Święta wojna jest bardzo ryzykowna - przyjdą mu z pomocą WSZYSCY tej samej religii. Jak podbijałem Słowian na pomorzu, to zawsze wojna ze wszystkimi. Żeby podbić całe prusy hurtem, musiałem się wspomagać sojusznikami, bo cała Litwa, chociaż podzielona, broniła się solidarnie. Najlepiej czekać, aż będą toczyć wewnętrzną wojnę a potem zaatakować wszystkich, których możesz, żeby na koniec mieć możliwie duże zdobycze terytorialne.
2. Attricion u pogan jest masakrycznie wysokie. W Prusach maksymalna liczba wojska w prowincji to mniej więcej 1K - powyżej tego zaczynają ginąć. W pogańskiej Finlandii może być to samo. To jest taki bonus pogan.
3. Najemnicy, tak samo jak Twoi wasale zaczynają z niskim morale zaraz po poborze. Obok armii zawsze jest taki pasek czerwony, który wypełnia się zielonym wraz ze wzrostem morale. Lepiej wiać oddziałem o niskim morale, bo inaczej poddadzą się błyskawicznie. To samo najemnicy. Jak powołasz ich wcześniej, to zapłacisz więcej, ale przynajmniej nie uciekną za szybko.
4. Moje wnioski z powyższych punktów - główną swoją armią ganiaj za pogańskimi przeciwnikami, żeby nie zdążył zbudować jednej silnej armii, zwłaszcza w przypadku świętej wojny. Lepiej rozbijać kilka małych niż jedną dużą. W międzyczasie zaciągnij najemników i każ im szturmować zamki jak tylko będą mieli realną szansę na zwycięstwo. Jak ich liczba spadnie poniżej użyteczności bojowej - narka. Pozwala to skrócić wojnę, co w przypadku walki z poganami jest krytyczne.
==========================================
Tymczasem mój Książe Przemysław wpisał się na karty historii jako zdobywca pomorza i jego pierwszy król. Odkryłem 100% skuteczny sposób na niepodległość - sojusz z HRE . Król Polski pomimo sojuszu ze Szwecją i Chorwacją nie miał żadnych szans z 3-krotnie przeważającymi siłami cesarskimi. W ten sposób z ziem Pomorza i Wielkopolski powstało Królewstwo Pomorza ze stolicą w Poznaniu. Cesarz był też taki dobry, że wspomógł mnie następnie w Świętej Wojnie o Prusy - on ganiał za Litwinami a ja oblegałem. Na koniec wojny jego udział był ponad 80%... Obecnie Pomorze rozciąga się od Werle do Królewca, a oprócz Wielkopolski od porzedniego władcy urwałem też całe Kujawy.
Później poszliśmy razem na krucjatę i zdobyliśmy Jerozolimę, a kilka lat później odpowiedziałem na wezwanie do jej obrony. Podczas krucjaty zmatł Król Przemysław, a jego miejsce zajął jego jedyny (na moje Gavelkindowe szczęście) syn, Kazimierz. Ożeniony z genialną Królową Danii jest częścią potężnego sojuszu, który ostrzy sobie zęby na resztę Litwy i utworzenie Imperium Wendyjskiego.
EDIT: Mały update - Meklemburgia już moja, księstwo wielogrodu ma już tylko jedną prowincję i niewygodny sojusz z Norwegią... Za 10 lat moje
1. Święta wojna jest bardzo ryzykowna - przyjdą mu z pomocą WSZYSCY tej samej religii. Jak podbijałem Słowian na pomorzu, to zawsze wojna ze wszystkimi. Żeby podbić całe prusy hurtem, musiałem się wspomagać sojusznikami, bo cała Litwa, chociaż podzielona, broniła się solidarnie. Najlepiej czekać, aż będą toczyć wewnętrzną wojnę a potem zaatakować wszystkich, których możesz, żeby na koniec mieć możliwie duże zdobycze terytorialne.
2. Attricion u pogan jest masakrycznie wysokie. W Prusach maksymalna liczba wojska w prowincji to mniej więcej 1K - powyżej tego zaczynają ginąć. W pogańskiej Finlandii może być to samo. To jest taki bonus pogan.
3. Najemnicy, tak samo jak Twoi wasale zaczynają z niskim morale zaraz po poborze. Obok armii zawsze jest taki pasek czerwony, który wypełnia się zielonym wraz ze wzrostem morale. Lepiej wiać oddziałem o niskim morale, bo inaczej poddadzą się błyskawicznie. To samo najemnicy. Jak powołasz ich wcześniej, to zapłacisz więcej, ale przynajmniej nie uciekną za szybko.
4. Moje wnioski z powyższych punktów - główną swoją armią ganiaj za pogańskimi przeciwnikami, żeby nie zdążył zbudować jednej silnej armii, zwłaszcza w przypadku świętej wojny. Lepiej rozbijać kilka małych niż jedną dużą. W międzyczasie zaciągnij najemników i każ im szturmować zamki jak tylko będą mieli realną szansę na zwycięstwo. Jak ich liczba spadnie poniżej użyteczności bojowej - narka. Pozwala to skrócić wojnę, co w przypadku walki z poganami jest krytyczne.
==========================================
Tymczasem mój Książe Przemysław wpisał się na karty historii jako zdobywca pomorza i jego pierwszy król. Odkryłem 100% skuteczny sposób na niepodległość - sojusz z HRE . Król Polski pomimo sojuszu ze Szwecją i Chorwacją nie miał żadnych szans z 3-krotnie przeważającymi siłami cesarskimi. W ten sposób z ziem Pomorza i Wielkopolski powstało Królewstwo Pomorza ze stolicą w Poznaniu. Cesarz był też taki dobry, że wspomógł mnie następnie w Świętej Wojnie o Prusy - on ganiał za Litwinami a ja oblegałem. Na koniec wojny jego udział był ponad 80%... Obecnie Pomorze rozciąga się od Werle do Królewca, a oprócz Wielkopolski od porzedniego władcy urwałem też całe Kujawy.
Później poszliśmy razem na krucjatę i zdobyliśmy Jerozolimę, a kilka lat później odpowiedziałem na wezwanie do jej obrony. Podczas krucjaty zmatł Król Przemysław, a jego miejsce zajął jego jedyny (na moje Gavelkindowe szczęście) syn, Kazimierz. Ożeniony z genialną Królową Danii jest częścią potężnego sojuszu, który ostrzy sobie zęby na resztę Litwy i utworzenie Imperium Wendyjskiego.
EDIT: Mały update - Meklemburgia już moja, księstwo wielogrodu ma już tylko jedną prowincję i niewygodny sojusz z Norwegią... Za 10 lat moje
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
a mi z tego wszystkiego jak rozbudowywalem Castille (zajmuje juz dobre 2/3 polwyspu chyba) pojawila sie "kolonia" w postaci... ksiestwa Wielkopolskiego
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Uzupełniam sobie wiedzę o poganach i sprawdziłem to: http://www.ckiiwiki.com/Pagans
Teraz już wiem, czemu moja Wielka Święta Wojna o Litwę (wypowiedziałem 5 świętych wojen - wszystkie jakie mogłem - na raz) przebiegła tak gładko. Mam już Military Organization na 4 przez co nie mam tej cholernej "atrycji" . Jedyny problem był taki, że dwa księstewka biły się ze sobą i jedno z nich zdążyło się poddać temu drugiemu i straciłem jedną wojnę... Na szczęście szybko się zbuntowali i zająłem ich zanim nowi panowie zdążyli ich spacyfikować.
Mam wrażenie, że wokół mnie jest ogrom możliwości - krok po kroku udaje mi się je wykorzystywać. W skrócie:
- mój dziedzic jest też dziedzicem tronu Danii - żona była taka dobra, że zmieniła dziedziczenie z elektywnego na Primogeniture . Pomorze się jeszcze męczy z Gavelkindem, ale od czego są biskupie . Dzięki podbojom na Litwie mam ich dostatek + Free Elective. Papież i tak mnie kocha za te wszystkie święte wojny.
- znalazł się jakiś Piast-zdrajca, który dał mi klejmy na Mazowsze, Kujawy i całą Polskę. Na razie ograniczyłem się do Mazowsza a królestwo Polskie mogę już uzurpować, tylko niech już się skończy ten cholerny, 40-letni Dżihad o Jerozolimę...
- masa pogan do podbicia - ostatnio padają jak muchy. Słowian już nie ma, zostało tylko jedno czy dwa hrabstwa Romuva, a Suomensko jest następne w kolejce. Muszę się jeszcze zdążyć przygotować na Mongołów (tj małżeństwo z HRE ).
Jednym słowem - jest ciekawie
Teraz już wiem, czemu moja Wielka Święta Wojna o Litwę (wypowiedziałem 5 świętych wojen - wszystkie jakie mogłem - na raz) przebiegła tak gładko. Mam już Military Organization na 4 przez co nie mam tej cholernej "atrycji" . Jedyny problem był taki, że dwa księstewka biły się ze sobą i jedno z nich zdążyło się poddać temu drugiemu i straciłem jedną wojnę... Na szczęście szybko się zbuntowali i zająłem ich zanim nowi panowie zdążyli ich spacyfikować.
Mam wrażenie, że wokół mnie jest ogrom możliwości - krok po kroku udaje mi się je wykorzystywać. W skrócie:
- mój dziedzic jest też dziedzicem tronu Danii - żona była taka dobra, że zmieniła dziedziczenie z elektywnego na Primogeniture . Pomorze się jeszcze męczy z Gavelkindem, ale od czego są biskupie . Dzięki podbojom na Litwie mam ich dostatek + Free Elective. Papież i tak mnie kocha za te wszystkie święte wojny.
- znalazł się jakiś Piast-zdrajca, który dał mi klejmy na Mazowsze, Kujawy i całą Polskę. Na razie ograniczyłem się do Mazowsza a królestwo Polskie mogę już uzurpować, tylko niech już się skończy ten cholerny, 40-letni Dżihad o Jerozolimę...
- masa pogan do podbicia - ostatnio padają jak muchy. Słowian już nie ma, zostało tylko jedno czy dwa hrabstwa Romuva, a Suomensko jest następne w kolejce. Muszę się jeszcze zdążyć przygotować na Mongołów (tj małżeństwo z HRE ).
Jednym słowem - jest ciekawie
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
hehe... sie dzialo.
Gdy ostatni raz sie chwalilem to dopiero co zdobylem krolestwo Norwegii. Moje sojusze z Dunczykami i Szwedami sie rozpadly, szczegolnie przy tych drugich. Krol szwedzki wypowiadal mi co chwila wojne, bo trzymalem jedna jego prowincje de jure i koniecznie chcial mi ja zabrac... ale sie nie dalem Bronilem skubanej jak lew, praktycznie poswiecajac na to wszelkie podboje i korzystajac z chwili na przekabacenie juz calych moich terenow na katolicyzm - sie zorientowalem ze polowa mojego krolestwa byla poganska xD
Ale wracajac, szwed sie napalil na moja prowincje i za nic nie chcial odpuscic. Nie chcial sie z moja rodzinka ani zenic, ani ich uczyc, kasztelan i prezenty niewiele pomagaly... to zlalem go cieplym moczem, odparlem chyba z 5 wojen... po czym moj kuzynek postanowil zawalczyc o niepodleglosc po chwili namyslu przylaczylem sie do tej wojenki i zdobylem szwecje dla kolesia z mojej dynastii. Dzieki temu mialem wladce co prawda bez mozliwosci zawarcia sojuszu do walki, ale z opinia na 100 i spokojnego. Dunczycy tez sie uspokoili, dalem im corke na zone to i mnie polubili wiec moglem sie skoncentrowac na tym co wazne - Kole i Finlandii.
Wypowiadajac swiete wojny powoli parlem do przodu zajmujac kolejne tereny - i atricion dawalo mi sie mocno we znaki. Inne ksiestewka z tej religii niby tez mi wojny wypowiadaly ale cos wojskami sie z stolic nie ruszali... hurr durr. Po podbiciu 4 prowincji postanowilem odpoczac i zawalczyc w krucjacie - niewiele mi to dalo tyle ze spokoj, bo daleko od domu i papiez mnie polubil.
Z samym papiezem tez od dluzszego czasu prowadze przepychanke, bo mam Free inwestyture, a on chce papieska. Ja mu na to ze kij mu w oko, po czym wypowiadam swieta wojne, a papiez wysyla mi 200zlota xD No nic, dochrapalem sie lv4 na military, i ruszylem dalej podbijac Finlandie.
W miedzyczasie wydoilem jedna diuszese - ona knuje zeby mnie zabic, ja ja wtracam do wiezienia i wypuszczam za okupem... a po ok 3 sekundach znowu dostaje info ze babina knuje no to znowu ja do wiezienia i okup... po czym znowu knuje - wytrwala babka, tyle ze tym razem mi nie miala z czego okupu zaplacic, wiec zostawilem ja w lochach.
Po krotkiej chwili podbilem ksiestwo Finlandii przy pomocy swietej wojny - swoja droga, jest to znacznie bardziej efektywne bo zajmujesz caly teren ksiestwa a nie prowincja po prowincji - a tu niespodzianka, moge stworzyc tytul krola Finlandii... a wraz z nim dostaje de jure claimy na spora resztki pogan w okolicy i Karelie. Podbilem dodatkowe 2 prowincje z de jure, po czym wypowiedzialem swieta wojne Karelii. Walcze sobie przy pomocy polakow (jak mialem sojusz to czemu go nie wykorzystac w koncu), Karelia pokonana na 99%... po czym skubaniec sie nawrocil na jezuska -.- Nie powiem, zirytowalem sie.
W miedzyczasie zmarlo sie mojemu ~65letniemu wladcy (cos dlugowieczni ci moi) i do wladzy doszla nowa krew - staty 10/20/19/15/10, na co ja pelen szczescia, po czym dostalem powiadomienie ze slyszy biedak glosy kazace mu mordowac poddanych
No nic, plan na przyszlosc to podbic Karelie, potem kawalek Szwecji/Danii i pewnie bede mial dosc terenow zeby stworzyc Imperium Skandynawskie. Howgh!
Gdy ostatni raz sie chwalilem to dopiero co zdobylem krolestwo Norwegii. Moje sojusze z Dunczykami i Szwedami sie rozpadly, szczegolnie przy tych drugich. Krol szwedzki wypowiadal mi co chwila wojne, bo trzymalem jedna jego prowincje de jure i koniecznie chcial mi ja zabrac... ale sie nie dalem Bronilem skubanej jak lew, praktycznie poswiecajac na to wszelkie podboje i korzystajac z chwili na przekabacenie juz calych moich terenow na katolicyzm - sie zorientowalem ze polowa mojego krolestwa byla poganska xD
Ale wracajac, szwed sie napalil na moja prowincje i za nic nie chcial odpuscic. Nie chcial sie z moja rodzinka ani zenic, ani ich uczyc, kasztelan i prezenty niewiele pomagaly... to zlalem go cieplym moczem, odparlem chyba z 5 wojen... po czym moj kuzynek postanowil zawalczyc o niepodleglosc po chwili namyslu przylaczylem sie do tej wojenki i zdobylem szwecje dla kolesia z mojej dynastii. Dzieki temu mialem wladce co prawda bez mozliwosci zawarcia sojuszu do walki, ale z opinia na 100 i spokojnego. Dunczycy tez sie uspokoili, dalem im corke na zone to i mnie polubili wiec moglem sie skoncentrowac na tym co wazne - Kole i Finlandii.
Wypowiadajac swiete wojny powoli parlem do przodu zajmujac kolejne tereny - i atricion dawalo mi sie mocno we znaki. Inne ksiestewka z tej religii niby tez mi wojny wypowiadaly ale cos wojskami sie z stolic nie ruszali... hurr durr. Po podbiciu 4 prowincji postanowilem odpoczac i zawalczyc w krucjacie - niewiele mi to dalo tyle ze spokoj, bo daleko od domu i papiez mnie polubil.
Z samym papiezem tez od dluzszego czasu prowadze przepychanke, bo mam Free inwestyture, a on chce papieska. Ja mu na to ze kij mu w oko, po czym wypowiadam swieta wojne, a papiez wysyla mi 200zlota xD No nic, dochrapalem sie lv4 na military, i ruszylem dalej podbijac Finlandie.
W miedzyczasie wydoilem jedna diuszese - ona knuje zeby mnie zabic, ja ja wtracam do wiezienia i wypuszczam za okupem... a po ok 3 sekundach znowu dostaje info ze babina knuje no to znowu ja do wiezienia i okup... po czym znowu knuje - wytrwala babka, tyle ze tym razem mi nie miala z czego okupu zaplacic, wiec zostawilem ja w lochach.
Po krotkiej chwili podbilem ksiestwo Finlandii przy pomocy swietej wojny - swoja droga, jest to znacznie bardziej efektywne bo zajmujesz caly teren ksiestwa a nie prowincja po prowincji - a tu niespodzianka, moge stworzyc tytul krola Finlandii... a wraz z nim dostaje de jure claimy na spora resztki pogan w okolicy i Karelie. Podbilem dodatkowe 2 prowincje z de jure, po czym wypowiedzialem swieta wojne Karelii. Walcze sobie przy pomocy polakow (jak mialem sojusz to czemu go nie wykorzystac w koncu), Karelia pokonana na 99%... po czym skubaniec sie nawrocil na jezuska -.- Nie powiem, zirytowalem sie.
W miedzyczasie zmarlo sie mojemu ~65letniemu wladcy (cos dlugowieczni ci moi) i do wladzy doszla nowa krew - staty 10/20/19/15/10, na co ja pelen szczescia, po czym dostalem powiadomienie ze slyszy biedak glosy kazace mu mordowac poddanych
No nic, plan na przyszlosc to podbic Karelie, potem kawalek Szwecji/Danii i pewnie bede mial dosc terenow zeby stworzyc Imperium Skandynawskie. Howgh!
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Opętanie to pikuś przy trądzie... Trąd nawet nie daje dużego komunikatu, tylko powiadomienie, które łatwo przegapić, zwłaszcza w czasie wojny... Niedługo też się wybieram po Finlandię.
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Przetestowalem sobie bycie tyranem... for science!
protip: nie warto :p jest niesamowicie zabawnie, jak ma sie 36 wasali i kazdy z nich opinia -100... ale wisialo mi to, bo co stronnictwo jakies sie zlaozylo to albo a: wiezilem i wypedzalem, dostajac wszystkie tytuly i zastrzyk gotowki albo b: wiezilem i zabijalem, ucinajac leb takowej frakcji. Jest jeszcze trzecia opcja... tzn stronnictwo stawia ultimatum i potem sie buntuje. Ale wtedy stawalo przed bariera gotowki z wypedzen i 3x wiekszego wojska bazowego
Takze zabawnie bylo, ale problem sie pojawil jak mnie szwecja i estonia zaatakowaly naraz wyczuwajac dobry moment. Musialem na szybko oddac 2 tereny i abdykowac wobec stronnictwa, a potem dobra godzine sie bujalem zeby naprawic relacje miedzy moim krolem a wasalami. Jako dodatkowa ofiara mojego eksperymentu bylo moje crown authority w norwegii, gdzie do tej pory nie udalo mi sie primogenitury przepchnac ( w finlandii juz jest git). No ale... zostaly mi jakies resztki estonii do podbicia, a potem pewnie bede musial ruszyc na dunczykow.
BTW. przy podbijaniu finlandii przygotuj sie nie tylko na atrocity, bo to pikus - 2 razy wiecej strat mialem przez zimno (swoja droga, zatwardziali norwescy gorale gineli bo im bylo zimno xD )
protip: nie warto :p jest niesamowicie zabawnie, jak ma sie 36 wasali i kazdy z nich opinia -100... ale wisialo mi to, bo co stronnictwo jakies sie zlaozylo to albo a: wiezilem i wypedzalem, dostajac wszystkie tytuly i zastrzyk gotowki albo b: wiezilem i zabijalem, ucinajac leb takowej frakcji. Jest jeszcze trzecia opcja... tzn stronnictwo stawia ultimatum i potem sie buntuje. Ale wtedy stawalo przed bariera gotowki z wypedzen i 3x wiekszego wojska bazowego
Takze zabawnie bylo, ale problem sie pojawil jak mnie szwecja i estonia zaatakowaly naraz wyczuwajac dobry moment. Musialem na szybko oddac 2 tereny i abdykowac wobec stronnictwa, a potem dobra godzine sie bujalem zeby naprawic relacje miedzy moim krolem a wasalami. Jako dodatkowa ofiara mojego eksperymentu bylo moje crown authority w norwegii, gdzie do tej pory nie udalo mi sie primogenitury przepchnac ( w finlandii juz jest git). No ale... zostaly mi jakies resztki estonii do podbicia, a potem pewnie bede musial ruszyc na dunczykow.
BTW. przy podbijaniu finlandii przygotuj sie nie tylko na atrocity, bo to pikus - 2 razy wiecej strat mialem przez zimno (swoja droga, zatwardziali norwescy gorale gineli bo im bylo zimno xD )
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Ku przestrodze:
Mój Król miał dwóch synów i był trochę po 50-tce. "Jest jeszcze czas" myślę i czekam aż żona wykituje (królowa Danii - nasze dzieci dziedziczą tron). Problem jest taki, że u siebie mam Gavelkind, a u niej jest Primogeniture. U siebie mam za niskie Crown Authority, żeby też primo wprowadzić (wolę Ultimo z resztą). Żeby uniknąć podziału Królestwa, młodszy syn (starszemu nie mogłem niestety) dostał biskupstwo na pierwszą komunię i odpadł z selekcji. Miał świetne statystyki dyplomatyczne, więc został kanclerzem, a starszy jest świetnym wojskowym, więc został Hetmanem i trenuje wojsko. Trenował sobie spokojnie, aż tu jakiś wieśniak mu pierdolnął i zrobił z niego mima (Mimed). Długo nie pożył... Król chyba zabił się facepalmem, bo zmarł kilka dni później... Żeby było tego mało, córka, która odziedziczyła tron była wydana kilka dni temu za króla Szwecji - starego geja-celibata... Szybki rozwód za udział w krucjacie, znalazł się jakiś geniusz po drodze więc nie jest tak źle... Córka też okazała się geniuszem, więc w sumie nie narzekam, ale -10 do relacji za bycie kobietą trochę boli...
Drugie ku przestrodze - jak wydajecie córkę za księcia Cesarza HRE, nawet matrylinearnie, to pilnujcie edukacji dzieci. Mam już pół drzewa genealogicznego zgermanizowane...
Tak trochę eksperymentalnie zajumałem tron Króla Polski - chciałem tylko zobaczyć, jak się kraj rozpadnie i czy ktoś się pozwoli zwasalizować po dobroci - a tutaj mamusia (królowa Danii) woła na wojnę z HRE. Pogieło ją, myślę, a tu miła niespodzianka - HRE, zwierzchnik królestwa Jerozolimy, musi bronić się w tej chwili przed Jihadem, dwoma rebeliami niepodległościowymi, Francją, Danią i teraz jeszcze Pomorzem. Zobaczymy - może się uda rozbić molocha (zbuntowali się Czesi i bodajrze Lombardczycy). Wojna jest o ekskomunikę...
Mój Król miał dwóch synów i był trochę po 50-tce. "Jest jeszcze czas" myślę i czekam aż żona wykituje (królowa Danii - nasze dzieci dziedziczą tron). Problem jest taki, że u siebie mam Gavelkind, a u niej jest Primogeniture. U siebie mam za niskie Crown Authority, żeby też primo wprowadzić (wolę Ultimo z resztą). Żeby uniknąć podziału Królestwa, młodszy syn (starszemu nie mogłem niestety) dostał biskupstwo na pierwszą komunię i odpadł z selekcji. Miał świetne statystyki dyplomatyczne, więc został kanclerzem, a starszy jest świetnym wojskowym, więc został Hetmanem i trenuje wojsko. Trenował sobie spokojnie, aż tu jakiś wieśniak mu pierdolnął i zrobił z niego mima (Mimed). Długo nie pożył... Król chyba zabił się facepalmem, bo zmarł kilka dni później... Żeby było tego mało, córka, która odziedziczyła tron była wydana kilka dni temu za króla Szwecji - starego geja-celibata... Szybki rozwód za udział w krucjacie, znalazł się jakiś geniusz po drodze więc nie jest tak źle... Córka też okazała się geniuszem, więc w sumie nie narzekam, ale -10 do relacji za bycie kobietą trochę boli...
Drugie ku przestrodze - jak wydajecie córkę za księcia Cesarza HRE, nawet matrylinearnie, to pilnujcie edukacji dzieci. Mam już pół drzewa genealogicznego zgermanizowane...
Tak trochę eksperymentalnie zajumałem tron Króla Polski - chciałem tylko zobaczyć, jak się kraj rozpadnie i czy ktoś się pozwoli zwasalizować po dobroci - a tutaj mamusia (królowa Danii) woła na wojnę z HRE. Pogieło ją, myślę, a tu miła niespodzianka - HRE, zwierzchnik królestwa Jerozolimy, musi bronić się w tej chwili przed Jihadem, dwoma rebeliami niepodległościowymi, Francją, Danią i teraz jeszcze Pomorzem. Zobaczymy - może się uda rozbić molocha (zbuntowali się Czesi i bodajrze Lombardczycy). Wojna jest o ekskomunikę...
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Wczoraj podbilem cala Estonie, Zmude i kawalek Litwy, zaczalem powoli rozbierac na kawalki Szwedow, a co najwazniejsze udalo mi sie wprowadzic primogeniture w obydwu moich krolestwach. A ile sie musialem nabujac zeby nie stracic Finlandii przez to ze primogeniutra dziala jakos dziwnie... Moj wladca mial juz 70 lat, jego syn byl dzieki primogeniture nastepca Finlandii i udalo mi sie wasali udobruchac tak zeby go elekcyjnie tez wybrali, ja juz spokojny bo se mysle zaraz mi krolo umrze i bede mial spokoj na kolejne 30 lat, mozliwosc zmiany crown authority na high i zaprowadzenia primogenitury w Norwegii... kiedy z jakiegos niewyjasnionego dla mnie powodu nastepca Finlandii zostal moj wnuk syn poszedl w odstawke. Gdybym nie mial biskupstwa pod reka to bym ja stracil.
Btw, maly bonus mojego eksperymentu tyranii - moj wladca mial na wlasnosc wszystkie poza 1 tytuly ksiazece w obydwu moich krolestwach, wiec na chwile obecna moja dynastia trzyma praktycznier wszystkie stolki.
A teraz najfajniejsze, ha, ha, usmiejecie sie razem ze mna... wlasnie sie dowiedzialem ze moj saved game is broken...
Btw, maly bonus mojego eksperymentu tyranii - moj wladca mial na wlasnosc wszystkie poza 1 tytuly ksiazece w obydwu moich krolestwach, wiec na chwile obecna moja dynastia trzyma praktycznier wszystkie stolki.
A teraz najfajniejsze, ha, ha, usmiejecie sie razem ze mna... wlasnie sie dowiedzialem ze moj saved game is broken...
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Nie masz innych sejwów? Ja nie nadążam z kasowaniem... Autosave, oldautosave, no i też zapisuje jak mam zamiar zrobić coś głupiego .
Jak wyszukasz "primogeniture skips son" to pojawia się parę przypadków nieuzasadnionego przeskakiwania synów. Można próbować przeładowywać grę albo skorzystać z konsoli:
Jak wyszukasz "primogeniture skips son" to pojawia się parę przypadków nieuzasadnionego przeskakiwania synów. Można próbować przeładowywać grę albo skorzystać z konsoli:
Kod: Zaznacz cały
recalc_succ <Character ID>
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Gralem na ironmode. Znalazlem juz sposob jak to obejsc, ale nie bede mial juz save'a w cloudzie.
Swoja droga, wlasnie zostalem wyruchany przez moich wasali - niby wszyscy poza jednym mnie lubili, a jednak jeden z tych lubiacych mi zalatwil ekskomunike i nagle 25 (z 36) wasali mi sie zbuntowalo w 3 turach, w przeciagu tygodnia o.o
Swoja droga, wlasnie zostalem wyruchany przez moich wasali - niby wszyscy poza jednym mnie lubili, a jednak jeden z tych lubiacych mi zalatwil ekskomunike i nagle 25 (z 36) wasali mi sie zbuntowalo w 3 turach, w przeciagu tygodnia o.o
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Ekskomunika jest bardzo wredna, o czym przekonuje się w mojej grze cesarz HRE... Trochę mi go szkoda, bo to taki wentyl bezpieczeństwa dla mnie zawsze był (sojusznik ostateczny ) ale w sumie fajniej jest, jak mapa jest kolorowa.
Ktoś ma jakiś cynk, kiedy Charlemagne DLC wychodzi? Czekam i czekam na dodatki w promocji i coś doczekać się nie mogę...
Ktoś ma jakiś cynk, kiedy Charlemagne DLC wychodzi? Czekam i czekam na dodatki w promocji i coś doczekać się nie mogę...
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Wyjść ma jeszcze we wrześniu chyba.Matthias pisze:Ktoś ma jakiś cynk, kiedy Charlemagne DLC wychodzi? Czekam i czekam na dodatki w promocji i coś doczekać się nie mogę...
A z tego co słyszałem to w październiku ma być wyprzedaż steamowa, także CK2 na pewno tam trafi. Ja ostrzę sobie zęby na Sons of Abraham i Rajas of India.
CD-Action, RETRO i cdaction.pl
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Październik... To znaczy, że muszę czekać tydzień albo miesiąc... Argh... Nie mam jeszcze żadnego dodatku, a trochę mi szkoda $15 za Old Gods... $5 za Legacy of Rome to nie dużo, ale jak tych dodatków jest tak wiele, to każdy cent się liczy. A chciałbym, żeby mi starczyło jeszcze na customization pack albo ruler designer + ew. jakieś Dynasty shields. Patrząc, ile zapłaciłem za podstawkę, ta gra żyje chyba przede wszystkim z dodatków...
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
No wlasnie tez mnie old gods kusza ale 15 euro za dodatek do gry za 10 PLN to przegiecie
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Maksymalna promocja, na jaką możesz liczyć to chyba 80%, więc przynajmniej 3 Euro za ten dodatek zapłacisz. Czyli na pewno więcej niż za grę
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
No dobra, ale to juz nie bedzie 6x wiecej niz za gre
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
Moje Imperium Wendów jest już praktycznie całe zjednoczone - brakuje 3 prowincji na północnym wschodzie, obecnie pod kontrolą rebelii ruskiej, oraz górnego śląska. Po uzurpacji korony Polskiej, były Król Polski się przyłączył, natomiast ślązacy nie bardzo i teraz zajmuję ich po jednej prowicji. Mamuśka, królowa Danii coś mi na złość się trzyma - ma już prawie 70 lat... Mam nadzieję, że nie zmieni mi na złość dziedziczenia...
Wbrew wcześniejszym oczekiwaniom, Czesi nie oderwali się od HRE, a moja wojna z nimi o ekskomunikę skończyła się bardzo szybko (casus belli zniknęło). Batomiast Lombardii się udało i powstała małe pęknięcie w tym wielkim monolicie, ale nie spodziewam się, żeby taki stan rzeczy trwał zbyt długo...
Ciekawą rzecz miałem z Księciem Wołyni (jakiś jeden Piast się tam ulokował), który jest poza de jure imperium Wendów. Nie chciał się wasalizować po dobroci, nie miałem klejmów więc zostawiłem go w spokoju. W pewnym momencie widzę, że jakiś han spuszcza mu łomot (3k wojska oblega jego jedyną prowincję). W dyplomacji pojawiłą mi się opcja "Offer to join war", którą niezwłocznie przyjął. Wojna była krótka (12k vs. 3k), a po podpisaniu pokoju sprawdzam, na ile mnie lubi bardziej mój nowy towarzysz - okazuje się, że nie wiele więcej (15 -> 30), ale tym razem gra mi podpowiada, że zgodzi się na wasalizację! Teraz mogę nawet popychać jego klejmy na pozostałe prowincje de jure Wołyni .
Poziom trudności przy ładowaniu gry spadłi mi już do 0%, co mnie trochę demotywuje, ale spróbuję jeszcze podbić tyle ile się da Rusi i Finlandii. Czekam na przejęcie korony Duńskiej - może pojawią się jeszcze jakieś ciekawe opcje w Skandynawii...
Wbrew wcześniejszym oczekiwaniom, Czesi nie oderwali się od HRE, a moja wojna z nimi o ekskomunikę skończyła się bardzo szybko (casus belli zniknęło). Batomiast Lombardii się udało i powstała małe pęknięcie w tym wielkim monolicie, ale nie spodziewam się, żeby taki stan rzeczy trwał zbyt długo...
Ciekawą rzecz miałem z Księciem Wołyni (jakiś jeden Piast się tam ulokował), który jest poza de jure imperium Wendów. Nie chciał się wasalizować po dobroci, nie miałem klejmów więc zostawiłem go w spokoju. W pewnym momencie widzę, że jakiś han spuszcza mu łomot (3k wojska oblega jego jedyną prowincję). W dyplomacji pojawiłą mi się opcja "Offer to join war", którą niezwłocznie przyjął. Wojna była krótka (12k vs. 3k), a po podpisaniu pokoju sprawdzam, na ile mnie lubi bardziej mój nowy towarzysz - okazuje się, że nie wiele więcej (15 -> 30), ale tym razem gra mi podpowiada, że zgodzi się na wasalizację! Teraz mogę nawet popychać jego klejmy na pozostałe prowincje de jure Wołyni .
Poziom trudności przy ładowaniu gry spadłi mi już do 0%, co mnie trochę demotywuje, ale spróbuję jeszcze podbić tyle ile się da Rusi i Finlandii. Czekam na przejęcie korony Duńskiej - może pojawią się jeszcze jakieś ciekawe opcje w Skandynawii...
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: [na youtube] DaeL uczy grać w Crusader Kings 2
A ja mialem niedawno hiszpanska przygode z Robin Hoodem... Obecnie Cesarstwo Hiszpanii zajmuje juz z 1/3 Francji oraz coraz mocniej rozciaga sie w Afryce (niedlugo cale Mali bedzie zapewne Moje.
I teraz pytanie do Was - jak macie kilka krolestw to jakos je dzielicie czy trzymacie wszystko przy sobie? Ja oddalem dotychczas tylko tytul Krola Navarry za ktorym to nie ciagna sie zadne roszczenia co do ziem wiec bylem spokojny ze nic glupiego sie nie wydazy
I teraz pytanie do Was - jak macie kilka krolestw to jakos je dzielicie czy trzymacie wszystko przy sobie? Ja oddalem dotychczas tylko tytul Krola Navarry za ktorym to nie ciagna sie zadne roszczenia co do ziem wiec bylem spokojny ze nic glupiego sie nie wydazy