Luźny I

zodi · Post autor: **zodi** » 8 sierpnia 2014, o 15:46

TADAA!!

Gregor · Post autor: **Gregor** » 8 sierpnia 2014, o 20:33

SithFrog pisze:Pewnie tak. Założę się, że 90% sprzętu kupili znajomi albo rodzina ludzi ze sklepu.

Bankowo. Po tym jak chciałem kupić Kundelka w AVANSie ("zamówione i za kilka dni będzie dla Pana!", po czym po 3 tygodniach ciszy wkurwiłem się i kupiłem na Allegro) i podobnych akcjach stwierdziłem, że choćby za pół darmo było nigdy nic w tym sklepie już nie kupię.

boncek · Post autor: **boncek** » 8 sierpnia 2014, o 21:42

Hehe, nic dziwnego, że tak szybko zeszły. Pewnie kto miał wiedzieć, to wiedział.

Razorblade · Post autor: **Razorblade** » 13 sierpnia 2014, o 10:30

Nie ma to jak w ciagu 2 dni dostac pismo z US i 2x z ZUS do wyjasnienia w ciagu 7 dni z dlugim weekendem przed soba i szkoleniem od rana do nocy w dniu jutrzejszym

Counterman · Post autor: **Counterman** » 13 sierpnia 2014, o 13:28

To po co odbierałeś.

Trzeba było poczekać jak drugi raz przyślą.

Razorblade · Post autor: **Razorblade** » 13 sierpnia 2014, o 14:01

Bo mnie z zaskoczenia listonoszka wziela

. Luz... ZUS zalatwiony, US moge internetowo wiec jak sie okazalo wiecej sieja paniki jak zwykle niz moich bledow

Counterman · Post autor: **Counterman** » 13 sierpnia 2014, o 15:00

O. A listonoszka też puka zawsze dwa razy?

Razorblade · Post autor: **Razorblade** » 13 sierpnia 2014, o 15:19

ta akurat upierdliwie dzwoni domofonem i skala wieku tez nie ta Counter

colgatte · Post autor: **colgatte** » 13 sierpnia 2014, o 23:49

Oddawal-reklamowal ktos kiedys cos w Media Markt?
Nie chce mi sie szukac, wiec pytam o krotka odpowiedz, ile jest czasu na zwrot?
Chodzi o to, ze mam nie dzialajace sluchawki..

boncek · Post autor: **boncek** » 14 sierpnia 2014, o 07:32

Jak chcesz dostać kasę na kartę MM to nie ma problemu, robią to na miejscu. Jak chcesz dochodzić reklamacji to chyba standardowo rok w ramach rękojmi/niezgodności towaru z umową.

Counterman · Post autor: **Counterman** » 14 sierpnia 2014, o 09:26

Najlepiej dochodzić z rękojmi. Bo wtedy masz rosczenie do sprzedawcy, a nie do producenta. Czyli przychodzisz, wymieniasz i odchodzisz. I z rękojmią tojest tak (o ile dobrze pamiętam), że masz faktycznie rok, ale od momentu wykrycia wady fabrycznej produktu.

Razorblade · Post autor: **Razorblade** » 14 sierpnia 2014, o 10:08

Rekojmie ma tylko firma Counter

boncek · Post autor: **boncek** » 14 sierpnia 2014, o 10:12

Jak nie firma to niezgodność towaru z umową. Z tego co pamiętam to chyba nawet lepiej chroniony jest w niej konsument.

Counterman · Post autor: **Counterman** » 14 sierpnia 2014, o 10:37

Razorblade pisze:Rekojmie ma tylko firma Counter

No to jak pisał bonzo niezgodność z towarem, tak czy siak działa tak samo.

Razorblade · Post autor: **Razorblade** » 14 sierpnia 2014, o 10:38

A nie, bo niezgodnosc dziala inaczej Counter. Nie sa tozsame.

Counterman · Post autor: **Counterman** » 14 sierpnia 2014, o 14:01

Przecież w obu przypadkach jest to roszczenie wobec sprzedawcy, a o to mi idzie.

Razorblade · Post autor: **Razorblade** » 14 sierpnia 2014, o 15:23

Ale inne procedury i inny "rodzaj" odpowiedzialnosci. I sposob dzialania tez inny

. Nie wspominajac ze jak powolasz sie na rekojmie jako prywatny to nie zdziw sie jak Ci drzwi pokaza

A napisales ze to "dziala tak samo"

ThimGrim · Post autor: **ThimGrim** » 14 sierpnia 2014, o 15:30

Poza tym niedziałające pisze się razem.

DaeL · Post autor: **DaeL** » 15 sierpnia 2014, o 16:46

Ponieważ do działu O książkach wchodzi raptem jakieś 5-6 osób, to zareklamuję się tutaj. Na stronie głównej wisi moje humorystyczne (w zamierzeniach), ciekawe (rzekomo) i krótkie (niewątpliwie) opowiadanko detektywistyczne. Będzie mi bardzo miło, jeśli rzucicie na nie okiem.

colgatte · Post autor: **colgatte** » 16 sierpnia 2014, o 18:27

Dzieki za pomoc.

Za tydzien pojde i powiem - das ist kaputt!

Counterman · Post autor: **Counterman** » 18 sierpnia 2014, o 09:55

Podczas tego odrobinę dłuższego weekendu spędziłem sobie jeden dzień i jedną noc na działce u kolegi. Działka jest pod Brokiem, 85 km od Warszawy. Spod domu jadę tam 1h (w nocy 1h 20 min), a wiocha zupełna, las, spokój. Fajny układ, chyba też kiedyś w coś takiego wejdę.

Crowley · Post autor: **Crowley** » 18 sierpnia 2014, o 11:17

Bliżej od Broku masz jeszcze bardzo fajnie położony w widłach Bugu i Liwca Kamieńczyk. Fajne tereny, do Broku jeździliśmy na szkolne biwaki, które bardzo miło wspominam.

Arathorn · Post autor: **Arathorn** » 18 sierpnia 2014, o 12:32

Ten teges. Jak coś, to żyje też.

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 18 sierpnia 2014, o 12:52

Oho, jakiś nowy na forum?

Counterman · Post autor: **Counterman** » 18 sierpnia 2014, o 12:59

Crow: A w Kamieńczyku nigdy nie byłem, przy okazji zobaczę.

Ło jak widać jeszcze maruderzy z serwera GLa się znajdują (jakoś nie mogłem jeszcze napisać "stare forum"

).

Arathorn · Post autor: **Arathorn** » 18 sierpnia 2014, o 13:05

Nowy i zagubiony.

Zolt · Post autor: **Zolt** » 18 sierpnia 2014, o 18:23

wsiadaj, pokażę Ci okolicę

Turtles · Post autor: **Turtles** » 18 sierpnia 2014, o 18:30

Zolt, tylko uważaj na nieoznakowane radiowozy!
Obrazek

Zolt · Post autor: **Zolt** » 18 sierpnia 2014, o 18:34

ległem

Turtles · Post autor: **Turtles** » 18 sierpnia 2014, o 18:49

A Touch of Cloth

Crowley · Post autor: **Crowley** » 21 sierpnia 2014, o 22:41

Dziś doświadczyłem dobroci "darmowej" służby zdrowia. Ortopeda może nasze dziecko przyjąć w połowie października. Ten sam ortopeda, w tej samej przychodni może przyjąć nasze dziecko jutro koło 18, jeśli zapłacę stówkę. Magia pieniądza!

Voo · Post autor: **Voo** » 21 sierpnia 2014, o 22:50

Połowa października tego roku i ty narzekasz, ty polaku

Spróbuj do kardiologa albo neurologa

Crowley · Post autor: **Crowley** » 21 sierpnia 2014, o 22:54

Biorąc pod uwagę, że chodzi o 6-tygodniowego brzdąca, to tak jakby mi wyznaczyli wizytę za rok.

Turtles · Post autor: **Turtles** » 22 sierpnia 2014, o 20:30

Mam pytanie. Mam opinela INOX - znaczy sie z nierdzewki. I teraz. Pojawiły sie na nim rdzawe zacieki po tym jak, widac niedokladnie, wyczyscilem go po uzywaniu. Czemu? No i jak nieinwazyjnie sie tego pozbyc?

Crowley · Post autor: **Crowley** » 22 sierpnia 2014, o 20:59

Są takie gąbki z włókniny Scotch-Brite firmy 3M - http://catalogue.3m.eu/pl-PL/asd-pl/R%C ... C3%B3kniny

Ja tym czyściłem balustrady z nierdzewki z opiłków powstałych przy cięciu szlifierką, które zaczęły powierzchniowo rdzewieć. Są tego chyba różne twardości, nie mam pojęcia jakie miałem, bo dali mi to ludzie z zakładu produkcji, w każdym razie było to coś pomiędzy gąbką kąpielową (taką drapiącą) a druciakiem do naczyń. Pięknie wszystko schodziło i nic się nie rysowało.
Ewentualnie spróbuj najpierw zwykłym zmywakiem kuchennym (tą twardą stroną) i rozcieńczonym octem. może wystarczy.

Gregor · Post autor: **Gregor** » 22 sierpnia 2014, o 21:01

Jeśli czegoś nie da się zresetować, ani zataśmować, to z trójcy świętej stosuje się WD 40

Matthias[Wlkp] · Post autor: **Matthias[Wlkp]** » 23 sierpnia 2014, o 00:41

Nierdzewka to nie to co kwasówka

Z tego co na szybko znalazłem, Twój nóż powinien być z tej stali:

http://www.smt.sandvik.com/en/products/ ... vik-12c27/

Mało tego chromu, nie ma niklu, jest za to molibden... Wydaje mi się, że zacieki nie powinny być tutaj zaskoczeniem, jeśli korzystałeś jak z noża kuchennego. LLothar może będzie wiedział coś więcej, bo tam w Norwegii to się bardziej znają.

Tu w Kanadzie to tylko 304 i jechane

Voo · Post autor: **Voo** » 24 sierpnia 2014, o 17:47

Sierpień in Poland - właśnie u mnie nakurwia nie pardon NAKURWIA grad o średnicy na oko 1 cm

Na moim podwórku wygląda jak w grudniu po opadach śniegu

cns · Post autor: **cns** » 24 sierpnia 2014, o 19:41

http://www.rmf24.pl/fakty/polska/news-o ... w.wykop.pl

colgatte · Post autor: **colgatte** » 24 sierpnia 2014, o 21:32

Ale wypas! Ktos da sie karnac takim motorem?

Bo szczerze mowiac zastanawiam sie od pol roku czy nie zapisac sie na kurs, a takie demo moze rozwiac watpliwosci

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 24 sierpnia 2014, o 21:39

MO-TO-CYKL!!!!1111111111

peterpan · Post autor: **peterpan** » 24 sierpnia 2014, o 22:36

Sith - mimo wszystko col to kobieta

Gregor · Post autor: **Gregor** » 24 sierpnia 2014, o 22:43

phpBB [video]

SithFrog · Post autor: **SithFrog** » 25 sierpnia 2014, o 09:34

Peterpan: col wybaczam ale tak jest napisane w linku na rmf24

Stalker1984.pl · Post autor: **Stalker1984.pl** » 25 sierpnia 2014, o 22:33

Nie ma to jak wrócić z urlopu i dowiedzieć się, że od piątku spółdzielnia ciebie szuka bo prawdopodobnie zalewasz piwnicę piętro niżej

U mnie w łazience wszystko jest ok, także prawdopodobnie trzeba będzie skuwać glazurę i terakotę, by dostać się do rur

Plus obecnej sytuacji jest taki, że na szczęście nie leje się strumień wody, tylko podobno powoli coś kapie powoli z sufitu. Także wiadro w piwnicy jak na razie daje radę. Niestety administrator budynku i reszta osób decyzyjnych ze spółdzielni jest na urlopie. Więc muszę czekać do przyszłego poniedziałku, by dowiedzieć się co z tym problemem oni zamierzają zrobić... Planowałem remont łazienki w przyszłym roku, ale wygląda na to iż zacznie się on znacznie wcześniej. I tylko ta świadomość iż kasa jaką zbierałeś na nowy komputer pójdzie na remont... Samo życie

Crowley · Post autor: **Crowley** » 25 sierpnia 2014, o 23:08

Współczuję. Kumpel właśnie to samo przerabia. Sprawdź najpierw newralgiczne punkty przy armaturze. Może gdzieś jakiś wężyk albo złączka cieknie. Jak masz stelaż podtynkowy do wc, to tam też się w miarę łatwo dostaniesz (jedna płytka powinna wystarczyć) - tam może cieknąć. Koniecznie też sprawdź syfon pod wanną/brodzikiem. Woda to jest takie kurestwo, że nigdy nie wiadomo, gdzie leci. Może się sączyć przez pół stropu i wyjść w jakimś dziwnym miejscu.
A tak w ogóle jeśli już kapie z sufitu, to znaczy że jest tam naprawdę mokro. Gdyby ciekło mało (albo krótko), to byłaby tylko wilgotna plama. Z czego masz ściany?
No i jak masz ubezpieczone mieszkanie, to się dowiedz, czy ubezpieczyciel w takich wypadkach nie pokryje kosztów naprawy. Nas jak kiedyś sąsiadka zalała, nie było z tym problemu ale to zależy od polisy.

Cherryy · Post autor: **Cherryy** » 26 sierpnia 2014, o 07:09

Taka obserwacja. Też ostatnio zauważacie, że 90% ludzi chodzi - tak od tygodnia - jakiś takich podkurwionych i zbolałych? Czy to tylko u mnie? Serio, coś chyba w powietrzu wisi, nie wierzę w aury i tak dalej, ale od kilku dni rzuca mi się w oczy, że większość jednostek jest jakaś przybita, pogniewana.

boncek · Post autor: **boncek** » 26 sierpnia 2014, o 08:44

Pogoda się zmieniła, spadło ciśnienie, kończą się wakacje.

ThimGrim · Post autor: **ThimGrim** » 26 sierpnia 2014, o 08:59

Cherryy pisze:Taka obserwacja. Też ostatnio zauważacie, że 90% ludzi chodzi - tak od tygodnia - jakiś takich podkurwionych i zbolałych? Czy to tylko u mnie? Serio, coś chyba w powietrzu wisi, nie wierzę w aury i tak dalej, ale od kilku dni rzuca mi się w oczy, że większość jednostek jest jakaś przybita, pogniewana.

Pewnie nie mają pieniędzy, a mają dzieci. "Są dwa światy i jedno słońce..."

PIOTROSLAV · Post autor: **PIOTROSLAV** » 26 sierpnia 2014, o 09:11

To nie aura - to monada taka wisi nad miastem. Poczytaj "Czarne Oceany" Dukaja