Przejście na produkty PL-EU
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7527
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Przejście na produkty PL-EU
Bojkot czy nie bojkot, warto chyba wspierać Polskę, a jak u nas czegoś nie ma, to Europę.
Testuje ostatnio kilka rzeczy, które do tej pory zapewniał mi Wujek Sam:
- poczta/kalendarz - przeszedłem z Gmail na Proton Mail+ - jak dobrze pójdzie to skusze sie tez na ich chmurę
- menedżer haseł - z Chrome na Proton Pass
- dezodorant - z Old Spice na Nivea
Rozglądam się za przeglądarką - na razie jestem na Firefox (chociaż non profit) ale wolałbym coś bardziej lokalnego.
Przyglądam się też etykietom na produktach spożywczych i codziennego użytku, bo sporo jest tego z logo Mars, J&J, SC Johnson, KimberlyClark...
Dajcie znać co jeszcze można zmienić.
Testuje ostatnio kilka rzeczy, które do tej pory zapewniał mi Wujek Sam:
- poczta/kalendarz - przeszedłem z Gmail na Proton Mail+ - jak dobrze pójdzie to skusze sie tez na ich chmurę
- menedżer haseł - z Chrome na Proton Pass
- dezodorant - z Old Spice na Nivea
Rozglądam się za przeglądarką - na razie jestem na Firefox (chociaż non profit) ale wolałbym coś bardziej lokalnego.
Przyglądam się też etykietom na produktach spożywczych i codziennego użytku, bo sporo jest tego z logo Mars, J&J, SC Johnson, KimberlyClark...
Dajcie znać co jeszcze można zmienić.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5704
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Przejście na produkty PL-EU
Przegladarki sa na swiecie 3:
- Chrome i na silniku Chrome
- Safari
- Firefox
Wiecej tak naprawde nie ma takich, ktore wspieraja wszystko. Firefox to jedyna sensowna alternatywa do amerykanizacji.
- Chrome i na silniku Chrome
- Safari
- Firefox
Wiecej tak naprawde nie ma takich, ktore wspieraja wszystko. Firefox to jedyna sensowna alternatywa do amerykanizacji.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7527
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Przejście na produkty PL-EU
A! I jeszcze zmieniłem domyślną przeglądarkę z Google na Qwant.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7649
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Przejście na produkty PL-EU
Niektóre produkty Old Spice są produkowane w Polsce, tak w ramach ciekawostki. Rexona, należąca do brytyjskiego Unilever też produkuje u nas antyperspiranty w sztyfcie (nie wiem, jak inne). Co ciekawe, wcześniej były robione w ZSRR, a potem przez chwilę gdzieś w Indochinach.- dezodorant - z Old Spice na Nivea
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7527
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Przejście na produkty PL-EU
No i tu jest dylemat, bo produkowane w Polsce oznacza, że ludzie mają pracę, ale zysk idzie do USA... Na pewno do wyważenia.
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7649
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Przejście na produkty PL-EU
No weź! Przecież to smakuje obrzydliwie. Fuj.
Do mieszania według mnie najlepsza jest biedronkowa Cola Original. Jakiś czas temu zmienili producenta, już nie jest to Hoop ani Zbyszko, tylko jakaś mniej znana polska firma i jest idealnie. Ale bez alkoholu to nie pijcie coli, nie warto. Lepiej wodę.
Do mieszania według mnie najlepsza jest biedronkowa Cola Original. Jakiś czas temu zmienili producenta, już nie jest to Hoop ani Zbyszko, tylko jakaś mniej znana polska firma i jest idealnie. Ale bez alkoholu to nie pijcie coli, nie warto. Lepiej wodę.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Przejście na produkty PL-EU
Dla mnie to brzmi trochę jak bojkot oleju bo z Ukrainy.
Nigdy szczerze mówiąc nie rozumiałem takiego podejścia
Nigdy szczerze mówiąc nie rozumiałem takiego podejścia

Re: Przejście na produkty PL-EU
Ja tam kofole lubie, troche z sentymentu wyjazdów na kolonie w podstawówce, zawsze jak widze w sklepie to kupuje 
Ale ma zupełnie inny, bardziej ziołowy smak niż normalna kola, wiec rozumiem obiekcje.
Natomiast wody samej nigdy nie lubiłem pić i nie piję. Najchętniej to z własnej roboty (no dobra, głównie do matki roboty, ja tam głównie zbieram) sokiem z kwiatów bzu

Ale ma zupełnie inny, bardziej ziołowy smak niż normalna kola, wiec rozumiem obiekcje.
Natomiast wody samej nigdy nie lubiłem pić i nie piję. Najchętniej to z własnej roboty (no dobra, głównie do matki roboty, ja tam głównie zbieram) sokiem z kwiatów bzu

#sgk 4 life.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7527
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Przejście na produkty PL-EU
To jest raczej przypomnienie, bo kupowanie lokalnie w pierwszej kolejności zawsze powinno mieć priorytet, bez względu na krajobraz polityczny:
1. Kupuj od sąsiada
2. Kupuj od producenta w swoim mieście
3. Kupuj od producenta w swoim województwie
4. Kupuj od Polskiego producenta
5. Kupuj od Unijnego producenta
6. Kupuj od Europejskiego producenta
7. Kupuj od producenta z przyjaznego kraju
8. Jak już nie ma od kogo, a produkt jest najlepszy, no to już wszystko jedno.
Często jest tak, że kupujemy od producenta kat. 8, potem pojawia się sensowna alternatywa w wyższych kategoriach, ale już jesteśmy tak przyzwyczajeni do danego produktu, że nie myślimy o zmianie. Nowy krajobraz polityczny powinien być taką przypominajką, żeby się jednak rozejrzeć za opcjami. Np. o przeglądarce Qwant dowiedziałem się przedwczoraj. Do tego Amerykańskie towary jak dla mnie spadły z kat 7 do 8, co też trochę zmienia wybór - ale znowu - to nie jest tak, że OMG BOJKOT, tylko to jest normalne, że się powinno priorytetyzować produkcję lokalną jeśli produkt jest równie dobry (może nawet jak nieznacznie gorszy).
Re: Przejście na produkty PL-EU
Generalnie ja zawsze miałem ambiwalentny stosunek do tego skąd co pochodzi. Być może ma to związek z pracą import-eksport jak Art Vandalay 
Jedynie patrzę na jakość i cenę. Oczywiście jajka wolę kupić od sąsiadów, ale bym tego nie zrobił gdybym nie wiedział czy dobre. Od Chińczyka z Shein też ubrań za bardzo nie chce, ale to że Chińczyk to nie ma dla mnie znaczenia (zresztą sam znam ich trochu). Tylko jakość tych ciuchów. Zawsze mówię żonie, że wolę już dziecku z Pepco kupić choć podchodzenie podobne, tylko zadbane jest chociaż o minimum certyfikacji. No i Polak też po drodze zarobi.
Nie wiem w sumie dlaczego, ale mi to wszystko jedno i nie chcę szukać nowej przeglądarki, bo jakiś polityk zrobił coś co nie podoba się 50% ludzi. Ogólnie dawno temu odrzuciłem podążanie za zbiorowym oburzeniem. Nie oburza mnie już prawie nic.
Samo przysłowiowe "kupowanie od chłopa" doskonale oddał Świat Wg Kiepskich w odcinku Wiem Co Jem. Wybitny komentarz to był tego zjawiska.
Kiedyś szynkę kupowałem w osiedlowym sklepie, który sam je robił. Niestety była coraz gorsza i droższa. Dużo lepsze było już z niemieckiego sklepu.
Ręczniki na ten przykład też już zdecydowanie lepiej azjatyckie kupować. Choć nie wiem czy jakikolwiek jest jeszcze produkcji tak naprawdę europejskiej. Ale to już temat do innej dyskusji.

Jedynie patrzę na jakość i cenę. Oczywiście jajka wolę kupić od sąsiadów, ale bym tego nie zrobił gdybym nie wiedział czy dobre. Od Chińczyka z Shein też ubrań za bardzo nie chce, ale to że Chińczyk to nie ma dla mnie znaczenia (zresztą sam znam ich trochu). Tylko jakość tych ciuchów. Zawsze mówię żonie, że wolę już dziecku z Pepco kupić choć podchodzenie podobne, tylko zadbane jest chociaż o minimum certyfikacji. No i Polak też po drodze zarobi.
Nie wiem w sumie dlaczego, ale mi to wszystko jedno i nie chcę szukać nowej przeglądarki, bo jakiś polityk zrobił coś co nie podoba się 50% ludzi. Ogólnie dawno temu odrzuciłem podążanie za zbiorowym oburzeniem. Nie oburza mnie już prawie nic.
Samo przysłowiowe "kupowanie od chłopa" doskonale oddał Świat Wg Kiepskich w odcinku Wiem Co Jem. Wybitny komentarz to był tego zjawiska.
Kiedyś szynkę kupowałem w osiedlowym sklepie, który sam je robił. Niestety była coraz gorsza i droższa. Dużo lepsze było już z niemieckiego sklepu.
Ręczniki na ten przykład też już zdecydowanie lepiej azjatyckie kupować. Choć nie wiem czy jakikolwiek jest jeszcze produkcji tak naprawdę europejskiej. Ale to już temat do innej dyskusji.
Re: Przejście na produkty PL-EU
https://european-alternatives.eu/
Coś takiego znalazłem.
A co z elektroniką?
Lubię parę amerykańskich marek jak Garmin, Leatherman czy Fellow od bajerów do kawy, ale też jestem wystarczająco wkurzony, żeby przy najbliższych zakupach coś innego wybrać.
Coś takiego znalazłem.
A co z elektroniką?
Lubię parę amerykańskich marek jak Garmin, Leatherman czy Fellow od bajerów do kawy, ale też jestem wystarczająco wkurzony, żeby przy najbliższych zakupach coś innego wybrać.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7527
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Przejście na produkty PL-EU
Jeszcze raz - tu nie chodzi o oburzenie, tylko działanie w swoim interesie. Moze prosciej - im dalej rzucisz swoim pieniądzem, tym mniejsza szansa, że ten pieniądz wróci do ciebie.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5704
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Przejście na produkty PL-EU
Polar czy Nothing jest europejski z elektroniki. HMD trochę też.Gregor pisze: ↑6 marca 2025, o 22:12 https://european-alternatives.eu/
Coś takiego znalazłem.
A co z elektroniką?
Lubię parę amerykańskich marek jak Garmin, Leatherman czy Fellow od bajerów do kawy, ale też jestem wystarczająco wkurzony, żeby przy najbliższych zakupach coś innego wybrać.
Leatherman? Jest Victorinox.
Edit: Gerber jest własnością fińskiego Fiskars

Re: Przejście na produkty PL-EU
Jak zmienię przeglądarkę i maila (tracąc mnóstwo ważnych danych), to w jaki sposób to zadziała? Przecież w Google pracuje ponad 1000 Polaków. Sam zresztą kończę kurs od nich bardzo przydatny. To też w moim interesie.Matthias[Wlkp] pisze: ↑6 marca 2025, o 23:22 Jeszcze raz - tu nie chodzi o oburzenie, tylko działanie w swoim interesie. Moze prosciej - im dalej rzucisz swoim pieniądzem, tym mniejsza szansa, że ten pieniądz wróci do ciebie.
Cole lubię kupować w Biedronce i tak, więc spoko

Jeszcze mam hobby, że kupuje płyty. I niestety zazwyczaj te płyty wolę kupić z Amazona, bo jest taniej i wygodniej. Jak idę na giełdy, to ci sprzedawcy sobie życzą chore ceny, za używki (jak jadę do UK to taką samą płytę kupuje sobie za 1-2 GBP!). Tylko rarytasów u nich szukam.
Ale jak mogę kupić z empik to też kupię. Albo Allegro. Ale będę zawsze patrzył tylko na swoją wygodę, interes i czy mi się to kalkuluje. Nie skąd jest sklep.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3946
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Przejście na produkty PL-EU
Ja nie czaję jak z jednej strony ludzie potrafią nieironicznie trąbić o bojkocie np. ikei, wzywać podmioty do rezygnacji z korzystania z usług, czy wykonywania usług dla nich; na sztandarach mają "głosujcie portfelem", a z drugiej strony "a ja lubię X, moje hobby to Y, a w ogóle to tylko z Z mogę coś ściągnąć" i hyhy bojkot oleju bo ukraiński...
Wysłane z mojego V Max Plus przy użyciu Tapatalka
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7527
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Przejście na produkty PL-EU
A ja nie czaje czemu ludzie wmawiają komuś że coś uważa gdy tak nie myśli, nigdy nie mówił i tak nie robił. Chyba że to nie do mnie.PIOTROSLAV pisze: ↑7 marca 2025, o 17:18 Ja nie czaję jak z jednej strony ludzie potrafią nieironicznie trąbić o bojkocie np. ikei, wzywać podmioty do rezygnacji z korzystania z usług, czy wykonywania usług dla nich; na sztandarach mają "głosujcie portfelem", a z drugiej strony "a ja lubię X, moje hobby to Y, a w ogóle to tylko z Z mogę coś ściągnąć" i hyhy bojkot oleju bo ukraiński...
Wysłane z mojego V Max Plus przy użyciu Tapatalka
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3946
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Przejście na produkty PL-EU
Tak, postawiłem chochoła. Zwracam honor.
Wysłane z mojego V Max Plus przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego V Max Plus przy użyciu Tapatalka
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6442
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Przejście na produkty PL-EU
Trochę to wszystko trudne w dzisiejszych realiach, bo marki należą do koncernów, które należą no... jeszcze do czegoś a na końcu tam są akcjonariusze i w zasadzie to nie wiadomo, jaka jest "narodowość" danej marki. Zwłaszcza, że właściciel i tak nie płaci podatków albo płaci je jeszcze gdzie indziej. Pewnie to jest czytelne w przypadku takiego giganta jak Amazon ale z drugiej strony kiedyś czytałem, że można wejść do marketu spożywczego i przebierać i wybierać a na końcu pół koszyka i tak będzie od Nestle. A taki Jeep to będzie amerykański czy europejski?
O sobie moge powiedzieć, że na pewno zawsze będę bojkotował Teslę (na razie mnie nie stać ale spoko
) Te samochody są tak przygnębiająco chujowe we wnętrzu, że aż przykro. Zanim bym dojechał do pracy to miałbym depresję.
LLo: "Firefox to jedyna sensowna alternatywa do amerykanizacji."
Firefox nie jest amerykański?
O sobie moge powiedzieć, że na pewno zawsze będę bojkotował Teslę (na razie mnie nie stać ale spoko

LLo: "Firefox to jedyna sensowna alternatywa do amerykanizacji."
Firefox nie jest amerykański?

Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5704
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Przejście na produkty PL-EU
Firefox niby też amerykański, ale open source rozwijany przez non-profit, więc jest taki bardziej niczyj
.
Chrome, a raczej Chromium, też niby jest open source, ale to Google wszystko tran dyktuje.

Chrome, a raczej Chromium, też niby jest open source, ale to Google wszystko tran dyktuje.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5704
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Przejście na produkty PL-EU
Jeszcze a propo tego:
Dlaczego porzucamy produkty z USA? Zaleznie od odpowiedzi dzialamy inaczej.
W wielu przypadkach chodzi o kase - chcemy, aby wiecej pieniedzy mial producent europejski niz amerykanski. Dlatego taki wlasnie Jeep Avenger dla mnie zasadniczo jest Europejski. Robia go w Tychach, wiec sporo kasy zostaje w Polsce w postaci wyplat dla pracownikow itp.
Ale np w przypadku GMaila czy Google chodzi o dane. Zaraz sie okaze dekretem USA, ze Twoje dane sa tylko twoje jak jestes obywatelem USA. DOGE zapusci AI, znajdzie nasze wypociny tutaj i skasuje skrzynke - oplata za odzyskanie danych 100 dolarow.
No i jest tez kwestia danych na potrzeby AI, moze sie okazac, ze dane nie-amerykanow mozna sobie zasysac na te potrzeby bez konca.
Wyszukiwarka - Google przejmuje internet i bardzo by chcieli, zeby wszystko: mapy, zakupy, hotele, samoloty - kupowac przez Google, gdzie oni zbieraja sobie 30% marży. Tak przeciez jest na Google Play czy Apple Store.
Kupując grę online 30% kwoty leci prosto do kieszeni dystrybutora. Dlaczego ma to lecieć do amerykanskiego Steama, a nie polskiego GOGa?
Oczywiście, wiele alternatyw wcale nie jest równie dobrych czy lepszych od amerykańskich serwisów, które używamy dzisiaj. Na tym polega bojkot, czy zmiana - zamiast iść zgodnie z kapitalistycznymi prawami wybierasz produkt obiektywnie gorszy, bo w ogólnym rozrachunku jest to dla Ciebie lepsze. Troche tak jak kupować lepsze buty. Przez pierwszy rok działają równie dobrze, albo gorzej, niż tanie (bo materiał twardszy na przykład), ale starczają na dłużej.
bo to badzo sluszne spostrzezenie.i w zasadzie to nie wiadomo, jaka jest "narodowość" danej marki.
Dlaczego porzucamy produkty z USA? Zaleznie od odpowiedzi dzialamy inaczej.
W wielu przypadkach chodzi o kase - chcemy, aby wiecej pieniedzy mial producent europejski niz amerykanski. Dlatego taki wlasnie Jeep Avenger dla mnie zasadniczo jest Europejski. Robia go w Tychach, wiec sporo kasy zostaje w Polsce w postaci wyplat dla pracownikow itp.
Ale np w przypadku GMaila czy Google chodzi o dane. Zaraz sie okaze dekretem USA, ze Twoje dane sa tylko twoje jak jestes obywatelem USA. DOGE zapusci AI, znajdzie nasze wypociny tutaj i skasuje skrzynke - oplata za odzyskanie danych 100 dolarow.
No i jest tez kwestia danych na potrzeby AI, moze sie okazac, ze dane nie-amerykanow mozna sobie zasysac na te potrzeby bez konca.
Wyszukiwarka - Google przejmuje internet i bardzo by chcieli, zeby wszystko: mapy, zakupy, hotele, samoloty - kupowac przez Google, gdzie oni zbieraja sobie 30% marży. Tak przeciez jest na Google Play czy Apple Store.
Kupując grę online 30% kwoty leci prosto do kieszeni dystrybutora. Dlaczego ma to lecieć do amerykanskiego Steama, a nie polskiego GOGa?
Oczywiście, wiele alternatyw wcale nie jest równie dobrych czy lepszych od amerykańskich serwisów, które używamy dzisiaj. Na tym polega bojkot, czy zmiana - zamiast iść zgodnie z kapitalistycznymi prawami wybierasz produkt obiektywnie gorszy, bo w ogólnym rozrachunku jest to dla Ciebie lepsze. Troche tak jak kupować lepsze buty. Przez pierwszy rok działają równie dobrze, albo gorzej, niż tanie (bo materiał twardszy na przykład), ale starczają na dłużej.
Re: Przejście na produkty PL-EU
W tym akurat przypadku dlatego, że GOG ma wyjebane na klientów. Gra kupiona na prezent jest droższa niż kupowana dla siebie. Zgłaszałem ten problem już 2 razy, pierwszy raz ładnych kilka lat temu. Jeżeli chcesz wiedzieć dlaczego nie kupuję niczego w GOG to odpowiedź brzmi jak w Psach: "W imię zasad"

Co do preferencji zakupowych, to postępuję tak jak napisał Matt w zasadzie już od lat, z wyjątkiem preferencji dla towarów/usług UE - bo im szybciej się rozpadnie tym lepiej. Więc na starcie większych zakupów towary z krajów UE mają u mnie preferencje ujemne.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6442
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Przejście na produkty PL-EU
Czyli polskich produktów nie kupujesz? 


Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Przejście na produkty PL-EU
Wyparłem ze świadomości naszą obecność w UE i dzięki temu mogę kupować do woli 

"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz