Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Moderatorzy: boncek, Zolt, Pquelim, Voo
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Dodam jeszcze, że bardzo mocnym punktem starej trylogii była muzyka. Jedynka, wiadomo, Rage Against the Machine, ale i w drugiej i trzeciej części było sporo dobra: Marlin Manson, Rob Zombie, sporo orkiestrowych kawałków wymiksowanych z elektroniką. Matrix Reload słucham do dzisiaj.
Tymczasem muzykę do Matriksa Rezurekcji można określić mianem Matrix Resuscytacja, zwłaszcza jeśli chodzi o Rage Against the Machine. Rozumiem wymowę filmu i przesunięcie w stronę żeńskiego parytetu, ale, no, nie mogę, aż Vito Corleone otwiera się w kieszeni:
Reszta to jakieś muzyczne popierdółki, jakieś tam rytmicznie przygrywające smyczki, rodem z marvelowskiego zalewu nijakości. Nie przysłuchiwałem się dokładnie, ale nie byłem w stanie dostrzec żadnego motywu muzycznego, jeśli coś takiego jeszcze istnieje.
Tymczasem muzykę do Matriksa Rezurekcji można określić mianem Matrix Resuscytacja, zwłaszcza jeśli chodzi o Rage Against the Machine. Rozumiem wymowę filmu i przesunięcie w stronę żeńskiego parytetu, ale, no, nie mogę, aż Vito Corleone otwiera się w kieszeni:
Reszta to jakieś muzyczne popierdółki, jakieś tam rytmicznie przygrywające smyczki, rodem z marvelowskiego zalewu nijakości. Nie przysłuchiwałem się dokładnie, ale nie byłem w stanie dostrzec żadnego motywu muzycznego, jeśli coś takiego jeszcze istnieje.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Zgadzam się, chyba najlepszy odcinek.DaeL pisze:Nowy Spider-Man bardzo wporzo.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Chciałem się tylko upewnić: widziałeś "Into the spiderverse?"Theeck pisze:Zgadzam się, chyba najlepszy odcinek.DaeL pisze:Nowy Spider-Man bardzo wporzo.
https://www.imdb.com/title/tt4633694/
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Tak, widziałem. Ale mi chodziło o taki prawdziwy, z aktorami
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Jak do tej pory właśnie "Spiderverse" było najlepszym pajączkiem, jeśli ten nowy = lepszy, to chyba będę musiał się wybrać. Na torrentach grasuje malware, kopiący kryptowalutę.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Żeby uściślić: najlepszy Spiderman spośród trzech filmów z Hollandem. Spiderverse to animacja, dla mnie nieporównywalna.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Na pewno nie jest lepszy. Nawet nie blisko. Nowy jest świetny dobrze ograną nostalgią. Pod kątem rzemiosła to najgorszy z 3 części z Hollandem.Ptaszor pisze:Jak do tej pory właśnie "Spiderverse" było najlepszym pajączkiem, jeśli ten nowy = lepszy, to chyba będę musiał się wybrać. Na torrentach grasuje malware, kopiący kryptowalutę.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Chciałbym coś napisać o nowym Matrixie, ale ten film jest jak potrawa: masz najpierw przepis na super danie kuchni molekularnej, ale wpada Ci do kałuży i połowy nie da się rozczytać, a Twój kucharz nakłamał w CV i tylko raz w życiu zrobił coś dobrego 20 lat temu i w ogóle myśli, że robi bigos.
Jakimś cudem wyszło im najtrudniejsze czyli romans, ale to może po prostu zasługa aktorów. Reszta to głównie dramat - ktoś uznał, że pojedynek karate z dosłownie menelami to fajny pomysł, a pukanie w 4 ścianę jest irytujące po 3 razie ze 100 podczas seansu.
Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka
Jakimś cudem wyszło im najtrudniejsze czyli romans, ale to może po prostu zasługa aktorów. Reszta to głównie dramat - ktoś uznał, że pojedynek karate z dosłownie menelami to fajny pomysł, a pukanie w 4 ścianę jest irytujące po 3 razie ze 100 podczas seansu.
Wysłane z mojego AC2003 przy użyciu Tapatalka
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3897
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
A ja obejrzałem wczoraj netflixie Dont look up. Miałem wrażenie, że ten film to jakieś Idiocracy 2. A potem pomyślałem sobie o szczepionkach, o globalnym ociepleniu... I w sumie to chyba taki paradokument
Wysłane z mojego V10 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego V10 przy użyciu Tapatalka
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
dont look up to jest film roku i nawet z tym nie handlujcie.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
W końcu obejrzałem Kevina samego w domu! Teraz mogę umierać!
Ej, ja zawsze byłem przekonany, że cały film polega na zbieraniu cięgów przez dwóch włamywaczy, nabierających się na sztuczki geniusza podstępu. A tu się okazało, że samego włamanie i łubudu jest 15 ostatnich minut, a wcześniej to świąteczna opowiastka z morałem. Nawet sympatycznie się to oglądało.
Ej, ja zawsze byłem przekonany, że cały film polega na zbieraniu cięgów przez dwóch włamywaczy, nabierających się na sztuczki geniusza podstępu. A tu się okazało, że samego włamanie i łubudu jest 15 ostatnich minut, a wcześniej to świąteczna opowiastka z morałem. Nawet sympatycznie się to oglądało.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Chcesz mi powiedzieć, że ludzie Cię wybrali na ich przedstawiciela, a Ty wcześniej Kevina w święta nie obejrzałeś?zodi pisze:W końcu obejrzałem Kevina samego w domu! Teraz mogę umierać!
Ej, ja zawsze byłem przekonany, że cały film polega na zbieraniu cięgów przez dwóch włamywaczy, nabierających się na sztuczki geniusza podstępu. A tu się okazało, że samego włamanie i łubudu jest 15 ostatnich minut, a wcześniej to świąteczna opowiastka z morałem. Nawet sympatycznie się to oglądało.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Te dzisiejsze elity polityczne i ich oderwanie od spraw zwykłego człowieka...
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Na miłość Boską, Zolt! Jasne, że nie! Każdemu kto pytał odpowiadałem, że widziałem!
Ale przyznam, że teraz czuję się lepiej, wiem, że będę potrafił łatwiej zrozumieć zwykłego mieszkańca...jego potrzeby...jego uczucia...jego wrażliwość.... Choć mam też świadomość, że bez obejrzenia Kevina samego w Nowym Yorku wciąż tak naprawdę, nie będę wiedział niczego...
Ale przyznam, że teraz czuję się lepiej, wiem, że będę potrafił łatwiej zrozumieć zwykłego mieszkańca...jego potrzeby...jego uczucia...jego wrażliwość.... Choć mam też świadomość, że bez obejrzenia Kevina samego w Nowym Yorku wciąż tak naprawdę, nie będę wiedział niczego...
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Ale Szklaną Pułapkę to znasz... prawda?
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Każdemu wg potrzebzodi pisze:Każdemu kto pytał odpowiadałem, że widziałem!
Tak się wygrywa wybory
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Czy film roku, to nie wiem, w trzecim akcie brakowało mocniejszego uderzenia, za dużo ckliwości i sentymentalizmu. Kilka scen trochę zbyt oczywistych (chociażby piosenka z koncertu), niemniej podobał mi się początek oraz koniec, zwłaszcza sceny po napisach.Pquelim pisze:dont look up to jest film roku i nawet z tym nie handlujcie.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Nom, film w ogóle nie jest o komecie. Porównałem sobie wymowę "Armagedonu" z wymową "Don't look up". I wyszło mi, że w "Armagedonie" grupka rednecków z przemysłu wydobniczego ratuje świat i jakoś tak się głupio zrobiło. Zwłaszcza że "Don't look up" wcale nie jest zbyt subtelne. Oczywistości niestety rażą. A jak chcemy rozmawiać o "najlepszym filmie roku", to w takich kwestiach jak aktorstwo albo montaż, film zawodzi. DiCaprio wrzeszczy i wścieka się i tym razem już mnie to irytowało.PIOTROSLAV pisze:potem pomyślałem sobie o szczepionkach, o globalnym ociepleniu... I w sumie to chyba taki paradokument
Wysłane z mojego V10 przy użyciu Tapatalka
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
nic nie rozumiecie. wyjaśnię Wam w recenzji
film jest celowo zmontowany i nakręcony jak wstawki z TikToka.
jest celowo przerysowany bo o przerysowaniu opowiada. problem polega na tym, ze to przerysowanie nie jest juz fikcją, w co niektórzy nie chcą dzis wierzyć.
ma świetne kreacje Di Caprio, Lawrence i Streep który zagrali na swoich wysokich poziomach.
ten film ma Cię wkurwiać i powodować poczucie dyskomfortu. ma być irytujący i bolesny i taki własnie jest. ten film to udany trolling całego świata, do tego kurewsko smutny - bo prawdziwy.
nie z 'armageddonem' to trzeba zestawiac, tylko "Deep Impact" do ktorego bezposrednio nawiazuje scenariuszem. i to jest urocza puenta, to zestawienie. tam dziecko przypadkiem odkrywa kometę, naukowcy weryfikują i cały swiat stoje na baczność w obronie planety - w to chcieliśmy wierzyć 20 lat temu. W "Dont look up" komete odkrywają naukowcy i #nikogo. To jest tak trafne, tak aktualne, ze bardziej nie może być.
I prawdziwość, realność tego obrazu zasługuje na wszelkie nagrody. Dwie dekady idiokracji bliżej.
film jest celowo zmontowany i nakręcony jak wstawki z TikToka.
jest celowo przerysowany bo o przerysowaniu opowiada. problem polega na tym, ze to przerysowanie nie jest juz fikcją, w co niektórzy nie chcą dzis wierzyć.
ma świetne kreacje Di Caprio, Lawrence i Streep który zagrali na swoich wysokich poziomach.
ten film ma Cię wkurwiać i powodować poczucie dyskomfortu. ma być irytujący i bolesny i taki własnie jest. ten film to udany trolling całego świata, do tego kurewsko smutny - bo prawdziwy.
nie z 'armageddonem' to trzeba zestawiac, tylko "Deep Impact" do ktorego bezposrednio nawiazuje scenariuszem. i to jest urocza puenta, to zestawienie. tam dziecko przypadkiem odkrywa kometę, naukowcy weryfikują i cały swiat stoje na baczność w obronie planety - w to chcieliśmy wierzyć 20 lat temu. W "Dont look up" komete odkrywają naukowcy i #nikogo. To jest tak trafne, tak aktualne, ze bardziej nie może być.
I prawdziwość, realność tego obrazu zasługuje na wszelkie nagrody. Dwie dekady idiokracji bliżej.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Rozumiem tyle, że to mokry sen medioznawcy. Z filmowego punktu widzenia szału nie ma, niestety.
Za "Deep Impact" chyba podziękuję, idę obejrzeć "Doktora Strangelova".
Za "Deep Impact" chyba podziękuję, idę obejrzeć "Doktora Strangelova".
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
żałuj, to fajny film.
i raczej nie medioznawcy, ale badacza kultury popularnej i - przede wszystkim - dydaktyka w tym przypadku. media są tutaj dosyć standardowo przedstawione, natomiast jest to brawurowa jazda po współczesnych postawach i mechanizmach kierujących ludźmi. To fajna pocztówka z klimatu naszych czasów. Jeśli kino ma być czymś więcej, to właśnie tak jak zrobił McKay. Jak kiedyś kino zaangażowane społecznie, ale lekko i z hollywoodzkim rozmachem, tym razem w pozytywnym znaczeniu tych słów. To własnie taki Dr Strangelove, tylko na dzisiaj i pewnie słabszy, ale czy Strangelove był zniuasnowany? Toż to prosta metafora konsekwentnie nakręcona plus Sellers plus Kubrick. Ten film to własnie wypowiedź "kultury popularnej", będzie definiował pewną generację. I jest fajny, przyjemnie się ogląda, jest naszpikowany smaczkami i świetną obsadą, powoduje wiercenie w fotelu ale raczej z emocji, niż nudy. Świetny.
i raczej nie medioznawcy, ale badacza kultury popularnej i - przede wszystkim - dydaktyka w tym przypadku. media są tutaj dosyć standardowo przedstawione, natomiast jest to brawurowa jazda po współczesnych postawach i mechanizmach kierujących ludźmi. To fajna pocztówka z klimatu naszych czasów. Jeśli kino ma być czymś więcej, to właśnie tak jak zrobił McKay. Jak kiedyś kino zaangażowane społecznie, ale lekko i z hollywoodzkim rozmachem, tym razem w pozytywnym znaczeniu tych słów. To własnie taki Dr Strangelove, tylko na dzisiaj i pewnie słabszy, ale czy Strangelove był zniuasnowany? Toż to prosta metafora konsekwentnie nakręcona plus Sellers plus Kubrick. Ten film to własnie wypowiedź "kultury popularnej", będzie definiował pewną generację. I jest fajny, przyjemnie się ogląda, jest naszpikowany smaczkami i świetną obsadą, powoduje wiercenie w fotelu ale raczej z emocji, niż nudy. Świetny.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Tutaj też dziecko odkrywa kometę. Bo dorosły człowiek nie zachowuje się jak niedojrzała nastolatka, która w kilku prostych zdaniach nie jest w stanie rzeczowo wyjaśnić powagi sytuacji i co nam grozi tylko od razu popada w histerię, że jej nikt nie słucha i nie bierze na poważnie.Pquelim pisze:tam dziecko przypadkiem odkrywa kometę
Ja nie chcę powiedzieć, że diagnoza obecnej sytuacji nie jest ironicznie i do bólu trafna, ja chcę powiedzieć, że naukowcy zostali przedstawieni jako infantylni dorośli po to aby osiągnąć zamierzony efekt "wszyscy nas olewają", co zaburza moją immersję
Potem film wraca do kolein jakiegoś tam w miarę realizmu, ale końcówka to znowu odlot twórcy w krainę dydaktyki fantasy: "czym stał się nasz świat", po to by uzasadnić tezę, że chciwość nas zniszczy.
Dla mnie te przerysowania zabiły przyjemność oglądania filmu. Już wolę bajki o superbohaterach, tam przynajmniej konwencja fantastyki jest obecna od początku do końca .
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Diuna - jak Pq. Dobrze się oglądało jak na tak długi film. Fajna historia o rycerzykach. Generalnie nie podobało mi się to samo, co w książce. Religijne mumo jumbo, przepowiednie, podniosłość, rytuały, czarne msze itd. Zwykło się takie kino (i książki) nazywać science-fiction, ale to nie jest science-fiction. To western w kosmosie. To nie ujmuje nic filmowi, ale Diablo to też nie RPG.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Raczej wyprawa krzyżowa a'la Królestwo niebieskie.ThimGrim pisze:To western w kosmosie. To nie ujmuje nic filmowi, ale Diablo to też nie RPG.
Dawaj tę recenzję Pq, bo koniecznie muszę dopisać czemu nie masz racji - zupełnie jak z Bohemian Rhapsody
(spojler alert, zgadzam się w 100% z Theeckiem, ten film jest błyskotliwy i subtelny jak Marcin Najman)
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
nowy Batman całkiem spoko, bezpieczny i dobrze wykonany, taki "Mroczny rycerz półka niżej". Na pewno niebo lepszy niż ostatnie wysrywy DCU. Jak ktoś nie widział żadnego filmu o nietoperzu, to pewnie będzie zachwycony. Trochę miałka ścieżka dźwiękowa i pierwsza połowa strasznie nudna, ale reszta się zgadza. Jest klimat, jest noir, jest porządna historia w trybie kina detektywistycznego. Trochę długo się rozkręca, ekspozycji jest za dużo jak na mój przemęczony bohaterskim kinem gust, ale jak mówiłem - jako standalone dla każdego sprawdza się bardzo dobrze. Obsada w porządku, może nikt się jakoś specjalnie nie wybija, ale Turturro i Serkis na plus, Dano gra to co zwykle i pasuje jak ulał, Pattinson dość minimalistycznie, ale przekonująco. Całości dałbym pewnie takie solidne 7/10, fani pewnie dopiszą co najmniej jeden punkt.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Pq, gdzie jest recenzja "Don't Look Up" ja się pytam?
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
no przepraszam no. jest szansa że będzie... za tydzień?
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Ja myślę, że za tydzień. Niektórzy tutaj chcieliby trochę poużywać sobie na twoim 8/10
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
8? Nie mówił, że 9?Ptaszor pisze:Ja myślę, że za tydzień. Niektórzy tutaj chcieliby trochę poużywać sobie na twoim 8/10
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
The Batman
Nie podobał mi się nowy Batman. Gotham wyglądało bardzo ładnie. Pingwin miał dopracowaną charakteryzację. Lubię małpią trylogię Matta Reeves'a, lubię Pattisona, zwiastun mnie kupił, wizja mrocznego Bruce'a Wayne'a mnie kupiła, ale - nie podobał mi się nowy Batman. Fajnie, że nowy Batman nosi teraz glany, maluje sobie oczy, jest "heavy metal as fuck" i w ogóle chodził do wiedźmińskiej szkoły niedźwiedzia, ale całej reszty, czyli dosłownie filmu - nie kupuję. Nie podobał mi się nowy Batman. To jak mówi, jak wiecznie jest przygnębiony i jak blisko film jest przyznania, że realistycznie rzecz biorąc, gość, który wszędzie łazi w stroju nietoperza powinien być zamknięty w Arkham razem z Zagadką i Jokerem. A Reeves bierze rzecz bardzo realistycznie. Nowy Batman non-stop dostaje po ryju, ma kuloodporny strój ze stali, więc jest ociężały w ruchach, peleryna potrzebna mu do skoków z dachu, faszeruje się dopalaczami, żeby oszukać ból. Ale zbyt dużo tu eksplozji, od których przynajmniej dwie postaci powinny umrzeć. Zbyt dużo ewidentnie cyfrowych walk, gdy wystarczyła dobra choreografia. Byłem naprawdę zdziwiony, gdy w prostej walce Batmana z Kobietą Kotem postać tej ostatniej jest zrobiony z cyfry. Cyfra kłuje w oczy. Rodzajnik określony i nieokreślony języka hiszpańskiego rozwiązaniem głównego wątku? Parsknąłem ze śmiechu. Nie tylko wtedy; gdy na początku Pattison mówi "I'm venegance"; gdy Gordon mówi cokolwiek; gdy Batman gra smutkiem; gdy Człowiek Zagadka zaczyna jęczeć, albo aktor próbuje grać osobę chorą psychicznie; gdy słychać śmiech Jokera. To jest naprawdę słabe. Co gorsza, mam wrażenie, że zawiniła reżyseria. Aktorzy robią co mogą, zespół produkcyjny od scenografii i kostiumów uwija się w ukropie, ale brakuje dobrego scenariusza, brakuje dobrego sklejenia w całość wizji nowego Batmana. Nolan balansował na krawędzi groteski, ale przez trzymanie gacka w mroku, pokazywanie Batmana tylko w konfrontacji ze złolami, względnie z Gordonem, nie obnażał faktu, że typ w kostumie i pelerynie to wariat. Żałuję, że nie poszli w tę stronę, wtedy nowy Batman bardzo by mi się podobał.
6/10
Nie podobał mi się nowy Batman. Gotham wyglądało bardzo ładnie. Pingwin miał dopracowaną charakteryzację. Lubię małpią trylogię Matta Reeves'a, lubię Pattisona, zwiastun mnie kupił, wizja mrocznego Bruce'a Wayne'a mnie kupiła, ale - nie podobał mi się nowy Batman. Fajnie, że nowy Batman nosi teraz glany, maluje sobie oczy, jest "heavy metal as fuck" i w ogóle chodził do wiedźmińskiej szkoły niedźwiedzia, ale całej reszty, czyli dosłownie filmu - nie kupuję. Nie podobał mi się nowy Batman. To jak mówi, jak wiecznie jest przygnębiony i jak blisko film jest przyznania, że realistycznie rzecz biorąc, gość, który wszędzie łazi w stroju nietoperza powinien być zamknięty w Arkham razem z Zagadką i Jokerem. A Reeves bierze rzecz bardzo realistycznie. Nowy Batman non-stop dostaje po ryju, ma kuloodporny strój ze stali, więc jest ociężały w ruchach, peleryna potrzebna mu do skoków z dachu, faszeruje się dopalaczami, żeby oszukać ból. Ale zbyt dużo tu eksplozji, od których przynajmniej dwie postaci powinny umrzeć. Zbyt dużo ewidentnie cyfrowych walk, gdy wystarczyła dobra choreografia. Byłem naprawdę zdziwiony, gdy w prostej walce Batmana z Kobietą Kotem postać tej ostatniej jest zrobiony z cyfry. Cyfra kłuje w oczy. Rodzajnik określony i nieokreślony języka hiszpańskiego rozwiązaniem głównego wątku? Parsknąłem ze śmiechu. Nie tylko wtedy; gdy na początku Pattison mówi "I'm venegance"; gdy Gordon mówi cokolwiek; gdy Batman gra smutkiem; gdy Człowiek Zagadka zaczyna jęczeć, albo aktor próbuje grać osobę chorą psychicznie; gdy słychać śmiech Jokera. To jest naprawdę słabe. Co gorsza, mam wrażenie, że zawiniła reżyseria. Aktorzy robią co mogą, zespół produkcyjny od scenografii i kostiumów uwija się w ukropie, ale brakuje dobrego scenariusza, brakuje dobrego sklejenia w całość wizji nowego Batmana. Nolan balansował na krawędzi groteski, ale przez trzymanie gacka w mroku, pokazywanie Batmana tylko w konfrontacji ze złolami, względnie z Gordonem, nie obnażał faktu, że typ w kostumie i pelerynie to wariat. Żałuję, że nie poszli w tę stronę, wtedy nowy Batman bardzo by mi się podobał.
6/10
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Ptaszor, dziwny jesteś. Dla mnie to poprawnie wykonany film, a aktorzy drugiego planu w 100% dali radę i pociągnęli swoje role w fajne strony. Farrell jako Oz to dla mnie móglby byc kandydat do nominacji Oscarowej (no dobra, moze jakas bardziej gatunkowa nagroda np Saturn). Również Falcone świetny. Gordon okej, kobieta-kot to tak groteskowa rola ze tutaj nie spodziewam sie nigdy fajerkwerku.
Natomiast mam z tym filmem inny problem. Otóż od tygodnia jest na HBO i po prostu nie mogę zmęczyc drugiego podejścia na kanapie. Pierwsze w sali kinowej wydawało mi się rozwleczone i za długie, ale w domu ten film wlecze sie jak monumentalny kloc czerwia, coś jak Liga Szarości Znydera. Nie dam rady go obejrzeć na raz. Jest w cholere za wolny, zdecydowanie za duzo punktow w scenariuszu. Wyzej pisalem, ze dluzyla mi sie pierwsza połowa, a teraz wiem że to się dłuży 75% całości - to, co uznałem za połowę w kinie kończy się po 2 godzinach na HBO. Potem jest już dobrze.
Duza to wada, ale całość zrealizowana poprawnie i na wysokim poziomie, wiec 7/10 bym utrzymał.
Natomiast mam z tym filmem inny problem. Otóż od tygodnia jest na HBO i po prostu nie mogę zmęczyc drugiego podejścia na kanapie. Pierwsze w sali kinowej wydawało mi się rozwleczone i za długie, ale w domu ten film wlecze sie jak monumentalny kloc czerwia, coś jak Liga Szarości Znydera. Nie dam rady go obejrzeć na raz. Jest w cholere za wolny, zdecydowanie za duzo punktow w scenariuszu. Wyzej pisalem, ze dluzyla mi sie pierwsza połowa, a teraz wiem że to się dłuży 75% całości - to, co uznałem za połowę w kinie kończy się po 2 godzinach na HBO. Potem jest już dobrze.
Duza to wada, ale całość zrealizowana poprawnie i na wysokim poziomie, wiec 7/10 bym utrzymał.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Sam się sobie dziwię, ale czasami tak mam, że nijak nie potrafię zachwycić się tym, co wszystkim się podoba. Ostatnio chyba największy absmak poczułem przy okazji Deadpoola 2. A teraz nowy Batman.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że to będzie dobre 7/10. A tymczasem nawet muzyka mi się nie podobała. Pomijam Ave Maria i Nirvanę, cała reszta wydała mi się bardzo przeciętna. Jakoś po osłuchaniu się ze ścieżkami Elfmana do filmów Burtona, a później Zimmera/Howarda u Nolana, nie mogę przeboleć tego nowego, bezpłciowego soundtracku.
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że to będzie dobre 7/10. A tymczasem nawet muzyka mi się nie podobała. Pomijam Ave Maria i Nirvanę, cała reszta wydała mi się bardzo przeciętna. Jakoś po osłuchaniu się ze ścieżkami Elfmana do filmów Burtona, a później Zimmera/Howarda u Nolana, nie mogę przeboleć tego nowego, bezpłciowego soundtracku.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Byłem na "Wikingu".
Pierwsze pół godziny to mokry sen nerda, zwłaszcza fragment o napadzie na osadę na Rusi z wiodącym udziałem komanda berserkerów
Potem jednak kończy się budżet i lądujemy w islandzkim wypiździejewie. Jest klimat, jest swego rodzaju odpał ale historia jest prosta jak drut i raczej nie porywa.
Nie do końca tak sobie ten film wyobrażałem. Można obejrzeć ale ze świadomością, że wbrew temu co pokazano w trailerze to kameralna opowieść o zemście, trochę sztucznie napompowana bombastyczną muzyką a nie jakieś wielkie historyczne widowisko.
Pierwsze pół godziny to mokry sen nerda, zwłaszcza fragment o napadzie na osadę na Rusi z wiodącym udziałem komanda berserkerów
Potem jednak kończy się budżet i lądujemy w islandzkim wypiździejewie. Jest klimat, jest swego rodzaju odpał ale historia jest prosta jak drut i raczej nie porywa.
Nie do końca tak sobie ten film wyobrażałem. Można obejrzeć ale ze świadomością, że wbrew temu co pokazano w trailerze to kameralna opowieść o zemście, trochę sztucznie napompowana bombastyczną muzyką a nie jakieś wielkie historyczne widowisko.
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Mam podobne wrażenia. Od kiedy Hamlet wjeżdża na pełnej film raczej siada, ale warto dla sceny rajdu naćpanych berserkerów, pięknych kadrów i muzyki tak pierwotnej, że zaczynasz rozpalać ognisko w salonie po seansie.Voo pisze:Byłem na "Wikingu".
Pierwsze pół godziny to mokry sen nerda, zwłaszcza fragment o napadzie na osadę na Rusi z wiodącym udziałem komanda berserkerów
Potem jednak kończy się budżet i lądujemy w islandzkim wypiździejewie. Jest klimat, jest swego rodzaju odpał ale historia jest prosta jak drut i raczej nie porywa.
Nie do końca tak sobie ten film wyobrażałem. Można obejrzeć ale ze świadomością, że wbrew temu co pokazano w trailerze to kameralna opowieść o zemście, trochę sztucznie napompowana bombastyczną muzyką a nie jakieś wielkie historyczne widowisko.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Okazuje się, że nowego Batmana robili w dużej części na technologii znanej z Mandalorianina. Jestem w prawdziwym szoku... chyba jedyny "bluescreen", który im nie wyszedł, był tłem na ulicę z samochodami w biurze Carmine'na Falcone. Reszta już jest praktycznie niezauważalna. Wiem, że "The Volume" należy do ILM, ale wszystko śmiga tak naprawdę na Unreal Engine. WTF!
https://www.youtube.com/watch?v=2kQzfng264w
https://www.youtube.com/watch?v=2kQzfng264w
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
TOP GUN: MAVERICK
Nostalgia porn, soft reboot-sequel jedynki i co by było, gdyby Neil Breen mógłby realizować swoje męskie fantazje, mając miliony dolarów na koncie. Powinni wprowadzić limit wieku, do którego można biegać z gołą klatą i być tym gościem, który zakochuje się w dziewczynie. Fabuła i postaci się kleją, ale to w zasadzie gra na pierwszej, ogromnie popularnej części. Lady Gaga to nie "Take my breath away", nikt nagle nie zacznie nosić lustrzanek, Linda nie będzie biegał u Pasikowskiego w kurtkach-pilotkach. Nawet jeśli Maverick sporo zarobi, to nie będzie miał tej samej kulturowej siły uderzenia. +2 do oceny, bo się wzruszyłem jak Tom Cruise startował z lotniskowca i robił bączki. Zdjęcia - cudo. Żałuję, że nie widziałem w IMAX. Ktoś pewnie westchnie i powie, że "takich filmów się już dziś nie robi", bo mało CGI, dużo realizmu, "warto zobaczyć w kinie". I pewnie ma rację, bo to cudowne widowisko, można zbierać szczękę z podłogi. Ale tylko w kinie.
6/10
Nostalgia porn, soft reboot-sequel jedynki i co by było, gdyby Neil Breen mógłby realizować swoje męskie fantazje, mając miliony dolarów na koncie. Powinni wprowadzić limit wieku, do którego można biegać z gołą klatą i być tym gościem, który zakochuje się w dziewczynie. Fabuła i postaci się kleją, ale to w zasadzie gra na pierwszej, ogromnie popularnej części. Lady Gaga to nie "Take my breath away", nikt nagle nie zacznie nosić lustrzanek, Linda nie będzie biegał u Pasikowskiego w kurtkach-pilotkach. Nawet jeśli Maverick sporo zarobi, to nie będzie miał tej samej kulturowej siły uderzenia. +2 do oceny, bo się wzruszyłem jak Tom Cruise startował z lotniskowca i robił bączki. Zdjęcia - cudo. Żałuję, że nie widziałem w IMAX. Ktoś pewnie westchnie i powie, że "takich filmów się już dziś nie robi", bo mało CGI, dużo realizmu, "warto zobaczyć w kinie". I pewnie ma rację, bo to cudowne widowisko, można zbierać szczękę z podłogi. Ale tylko w kinie.
6/10
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
narazie zbiera universal acclaim, ciekawe czy podbije box-office. znaczy się - w USA szkoły poszły
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Okej, Top Gun: Maverick okiem dziadersa:
Ten film w sferze fabularnej i dialogowej to taki sam paździerz jak oryginał. Bohaterowie też zachowują się jak gimnazjaliści a nie zawodowi piloci. Nawiązania do filmu z lat 80-tych są jak walnięcia łopatą w łeb - żeby przypadkiem ktoś nie przegapił albo nie zrozumiał o co chodzi. Generalnie to takie kino z lat 80- tych tylko z nowymi samolotami i z polityczną poprawnością (jak rzucicie okiem na skład kursu prowadzonego przez Maverika to od razu domyślicie się kogo wybierze do decydującej misji) ale...
Ale....
(przypominam, że wszystko przed "ale" nie liczy się)
...film jest zajebisty. Serio. Bawiłem się rewelacyjnie. Polecam
F-14/10
Ten film w sferze fabularnej i dialogowej to taki sam paździerz jak oryginał. Bohaterowie też zachowują się jak gimnazjaliści a nie zawodowi piloci. Nawiązania do filmu z lat 80-tych są jak walnięcia łopatą w łeb - żeby przypadkiem ktoś nie przegapił albo nie zrozumiał o co chodzi. Generalnie to takie kino z lat 80- tych tylko z nowymi samolotami i z polityczną poprawnością (jak rzucicie okiem na skład kursu prowadzonego przez Maverika to od razu domyślicie się kogo wybierze do decydującej misji) ale...
Ale....
(przypominam, że wszystko przed "ale" nie liczy się)
...film jest zajebisty. Serio. Bawiłem się rewelacyjnie. Polecam
F-14/10
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Najważniejsze:
Czy grają w siatkówkę?
Czy grają w siatkówkę?
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
nie wiem, ale ten box office pdobił - rekord "Memorial Day", łącznie 155mln $ w weekend.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Grają w plażową wersję amerykańskiego footballu. Bez koszulek. Tom Cruise (59 l.) też bez koszulki.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Scrollując (zdecydowanie za długo) przez Amazon Prime czy innego Netflixa, trafi się czasami na coś tak absurdalnego, że aż chce się obejrzeć dla heheszków. Takim tytułem jest "Duma i uprzedzenie i zombie" ("Pride and prejudice and zombies"). Spodziewałem się głupawki, dużo krwi i okazjonalnej "zakrytej golizny", ale dostałem... Niezły film? Jestem w szoku jak dobrze wątek zombie został wpleciony w wątek oryginalny. Wszystko w miarę trzymało się kupy, aktorsko też lepiej niż niejeden blokbuster. Wszystko na poważnie było i się udało! Polecam!
Moonfall - ten film nie zasłużył na bycie drugą największą klapą finansową w histori! To nawet niezłe było!
Moonfall - ten film nie zasłużył na bycie drugą największą klapą finansową w histori! To nawet niezłe było!
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Obejrzałem w końcu najnowszego Bonda. Dobry film, najbardziej podobało mi się, że Q nauczony doświadczeniem nie wpina do swojej sieci obcych nośników danych
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
"Elvis" to bardzo fajny, dość przejmujący nawet, choć zrobiony w teledyskowym stylu film.
Natomiast niezła chamówa, że nie pokazali kto go nauczył tańczyć
Natomiast niezła chamówa, że nie pokazali kto go nauczył tańczyć
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Chyba sobie żartujeszMatthias[Wlkp] pisze:Moonfall - ten film nie zasłużył na bycie drugą największą klapą finansową w histori! To nawet niezłe było!
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Chyba twoja stara, jak to mówi dzisiejsza Młodzież...SithFrog pisze:Chyba sobie żartujeszMatthias[Wlkp] pisze:Moonfall - ten film nie zasłużył na bycie drugą największą klapą finansową w histori! To nawet niezłe było!
A ja już zapomniałem o czym był ten film...
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
O księżycu, który był wydrążony w środku. Generalnie zmęczył mnie okrutnie ten film, bo był nieudaną próbą powrotu do kina katastroficznego.Matthias[Wlkp] pisze:Chyba twoja stara, jak to mówi dzisiejsza Młodzież...SithFrog pisze:Chyba sobie żartujeszMatthias[Wlkp] pisze:Moonfall - ten film nie zasłużył na bycie drugą największą klapą finansową w histori! To nawet niezłe było!
A ja już zapomniałem o czym był ten film...
Zresztą imć Crowley doskonale opisał:
https://fsgk.pl/wordpress/2022/05/moonfall-2022/
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Pamiętam, że fabuła była generalnie bez sensu, ale dobrze się oglądało...
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Część katastroficzna rzeczywiście była przezabawna i straszliwie nudna. Część sci-fi z tymi flashbackami to zupełnie inna bajka i, szczerze mówiąc, gdyby wyciąć apokalipsę, a rozbudować wątek cywilizacji, wyszedłby zajebisty film. Kiedy zrzucali bombę ekspozycyjną pt. skąd właściwie wzięła się kosmiczna AI, miałem takie olśnienie: "O, to jest film, który chciałbym zobaczyć".
Re: Ostatnio obejrzane filmy - recenzje
Tak. Generalnie porażka tego filmu wynika z kilku pomysłów upchniętych w jednym obrazie.Ptaszor pisze:Część katastroficzna rzeczywiście była przezabawna i straszliwie nudna. Część sci-fi z tymi flashbackami to zupełnie inna bajka i, szczerze mówiąc, gdyby wyciąć apokalipsę, a rozbudować wątek cywilizacji, wyszedłby zajebisty film. Kiedy zrzucali bombę ekspozycyjną pt. skąd właściwie wzięła się kosmiczna AI, miałem takie olśnienie: "O, to jest film, który chciałbym zobaczyć".
Albo mogli zrobić inwazję albo katastrofę, a oni za wszelką cenę chcieli zrobić: wielką zagładę ziemi oczami tubylców, wątki rodzinne, wątek kosmicznej wyprawy i wątek kosmitów i okropnej, zbuntowanej AI. Jakby wybrali jedno, góra dwa, mogłoby być nieźle. Na tym bazowało Pojutrze (katastrofa naturalna + więzy rodzinne) i dalej ogląda się dobrze.