Spoiler:
też nie wiem o co chodzi z tymi węgorzami. Może to ten sposób lepszego dopasowania się do CHAOSU, o którym mówiły elfy? Co jest kompletnym bulszitem w stosunku do książek, ale...
Moderatorzy: boncek, Zolt, Pquelim, Voo
Przecież tu niemal wszystko zostało zmienione w stosunku do książek, to znaczy postaciom przytrafiają się nawet podobne przygody, ale zachowują się zupełnie inaczej niż w książkach i dotyczy to tak postaci głównych (Geralt), jak i pobocznych jak np. Foltest. Nilfgaardczycy są niemalże komiksowo źli, a czarodziejki wcale nie są wyjątkowo urodziwe.Zolt pisze:Czego nie mogę wybaczyć, to wpisany w rolę Geralta kompletny wkurw na Jaskra, którego w książkach traktował jak bliskiego przyjaciela.
Na razie 6/10.
#NotMyCahir
A jak Ci się podobał Eyck w wersji Netflixa?zodi pisze:
Bawię się świetnie, to jest coś na co czekałem od 2001 i Stępnia z Denesle.
Hmmm, to wyżej niż np. Twin Peaks, Expanse, czy Stranger Things. No cóż, powiem tylko, że się nie zgadzamzodi pisze:
Nie wiem też jak to z tymi słabymi ocenami zachodnich recenzentów ale na takim imdb póki co 9 przy prawie 40k ocen a to chyba nie najgorzej
grel3gargamel pisze:Spoiler:
No bez jaj, przy czwartym odcinku wszystko powinno stać się jasnePquelim pisze:wszyscy moi znajomi oglądający Wiedźmina robią "whaaat"? jak im mówię, ze wątki Ciri, Geralta i Yen
Ptaszor pisze:grel3gargamel pisze:Spoiler:Spoiler:
W ogóle nie było. To znaczy w książce pojawiają się w bodajże dwa flashbacki, z których niewiele można wywnioskować, poza tym, że ojciec traktował ją okropnie i wiadomo, że była garbuską (no ale Geralt to odgadł prawie od razu).Alexandretta pisze: - Transformacja Yen ze świniopasa w czarodziejkę. Zupełnie nie czuć jej postępów. Najpierw widzimy, że jej nie idzie, a potem nagle jest najzdolniejszą uczennicą i potężną czarodziejką. Jak? (Szczerze mówiąc, nie pamiętam jak to było przedstawione w książkach - ktoś coś?)
ojjjjjLLothar pisze:zostaje mi jeszcze jeden odcinek, ale raczej wiele to nie zmieni
Tak Ci się tylko wydajeLLothar pisze:Wiedzmina nie czytalem, gralem przelotnie tylko w jedynke i bez problemu sie polapalem w tych czasach.
Nie wiem, czy podziekowac, czy przeprosic...ThimGrim pisze:Llo też jest obcy. Polactwo powoli w nim zanika.
Spoiler alert: Netflix robi materialy dla przecietnego, glownie amerykanskiego widza, a nie niezalezne, czarno-biale nieme filmy gruzinskie.Theeck pisze:Jasne, oczekiwania większości polskich czytelników i graczy były wyższe, zwłaszcza, że to miał być serial hamerykański, nie to co nasz siermiężny, a sam mistrz Sapkowski go miał merytorycznie nadzorować.
Oczekiwaliśmy wyrafinowanej kuchni francuskiej, a dostaliśmy zwykłego hamburgera i spalone frytki. Nie mówię, że nie da się tego zjeść, no ale gdzie te udka, ta finezja smaku, ta zastawa, to mistrzostwo kuchni ...
Touche.
Netflix robi materialy dla przecietnego, glownie amerykanskiego widza, a nie niezalezne, czarno-biale nieme filmy gruzinskie.
A Roma?Zolt pisze:Czy ja wiem... przecieżNetflix robi materialy dla przecietnego, glownie amerykanskiego widza, a nie niezalezne, czarno-biale nieme filmy gruzinskie.
LLothar pisze:A Roma?Zolt pisze:Czy ja wiem... przecieżNetflix robi materialy dla przecietnego, glownie amerykanskiego widza, a nie niezalezne, czarno-biale nieme filmy gruzinskie.
Sent from my SM-G960F using Tapatalk
Touche.
większość z tego można by naprawić trzymając się fabuły opowiadań...Natomiast przeszkadzały mi często kiepskiej jakości efekty specjalne, źle napisane dialogi, nudny wątek Ciri (z dość bezsensownym wątkiem dopplera), takie sobie aktorstwo, brak chemii pomiędzy głównymi bohaterami (sceny Renfri z Geraltem wypadły o wiele naturalniej niż jego sceny z Yennefer), niepotrzebne epatowanie nagością i sceny jakby żywcem wzięte z jakiegoś serialu o nastolatkach (odmieniona Yennefer wchodząca na salę balową, pocałunek wzmacniający siłę wiedźmińskiego Znaku).
Jeśli serial zaczyna się od rzezi Cintry to trochę trudno było to pokazać nie używając flashbacków, bo Geralt okazałby się strasznym dupkiem zostawiając ją samą bez dobrego powodu. No, ale mogli przecież spotkać się w Cintrze, nawet była okazjaPtaszor pisze:A propos wycinania i przerabiania, mnie nadal boli wycięcie spotkania Ciri z Geraltem w Brokilonie. Jak podają wiarygodne źródła, spotkanie zostało wycięte w montażu.
Mam to samo po 3. Po prostu nie nastawiam sie na ekranizacje ksiazek a luzna zabawe dla amerykanow. I sie nie zawodzeHalaster pisze:A mi się chyba podoba bardziej niz 1 sezon, obejrzałem na razie 2 odcinki i chętnie obejrzę resztę, jak tylko znajdę czas
U mnie tak samo.Razorblade pisze:Mam to samo po 3. Po prostu nie nastawiam sie na ekranizacje ksiazek a luzna zabawe dla amerykanow. I sie nie zawodzeHalaster pisze:A mi się chyba podoba bardziej niz 1 sezon, obejrzałem na razie 2 odcinki i chętnie obejrzę resztę, jak tylko znajdę czas
Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
To jest dobre nastawienie. Granie nie pomaga, bo to jest chronologicznie starsza historia. Moja średnia po dwóch odcinkach to właśnie 5/10.Cherryy pisze:Nie czytałem nigdy Wiedźmina, nigdy w Wiedźmina nie grałem i to jest przepis na dobre 5/10!