Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles
Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
Jak dobrze wiemy, świat cyfrowy wypiera czytelnictwo tradycyjnej prasy. Internet jest zawsze aktualny i interaktywny. A mimo wszystko - czytanie prasy na papierze sprawia o wiele więcej przyjemności. Mimo upływu lat, nigdy nie potrafiłem się do końca "przestawić" na czytanie pikseli. Przy dłuższych tekstach, niezależnie od pozycji, czytanie z monitora zwyczajnie męczy. Ponadto, nadal w człowieku siedzi (być może naiwne) przekonanie, że na papierze trafi na treść bardziej wartościową, przesianą, niezaśmieconą.
Dawno o tym nie rozmawialiśmy, ostatni raz bodaj na poprzedniej wersji forum. Do założenia wątku zmobilizował mnie "Pixel", jedno z najprzyjemniejszych zaskoczeń w tej materii ostatnich lat. Już o tym pisałem w innym dziale, ale po bardzo kiepskim SS, Pixel naprawdę daje radę i po raz pierwszy od wielu, wielu lat kupuję jakiś tytuł regularnie.
Jak sytuacja z zakupem prasy wygląda u Was? Kupujecie, czy nie kupujecie? A jeżeli tak, to czy macie czas, żeby wszystkie te tytuły przeczytać od deski do deski? A może kupujecie tylko dla konkretnego działu/artykułu/autora? Czy w erze internetu i tak dobrze wydawanych książek i e-booków, jest jeszcze chwila na czasopisma? A prasa codzienna? Czy ktoś z Was kupuje jeszcze gazety, tak do poczytania, "do domu"?
W kwestii prasy codziennej, w moim przypadku czytelnictwo ogranicza się do incydentalnego zakupu "Przeglądu Sportowego" (w okresie wydań skarbów kibica) w ciągu roku i trochę bardziej częstego w okresie wakacyjnym. Natomiast czasopisma to przede wszystkim wspomniany Pixel, a ostatnio sięgnąłem po Kino, które jest jedynym filmowym magazynem po upadku Filmu (chyba). Niestety, z tym drugim nie wiem, czy zostanę na dłużej, bo porusza - dla mnie - zbyt niezależne tematy, w dużej mierze mijające się z moim podejściem i zainteresowaniem srebrnym ekranem.
Jest jeszcze Polityka. Ale też już o wiele rzadziej, niż kiedyś. Dzisiaj znaczenie dla mnie ma temat, kiedyś kupowałem co tydzień.
Dawno o tym nie rozmawialiśmy, ostatni raz bodaj na poprzedniej wersji forum. Do założenia wątku zmobilizował mnie "Pixel", jedno z najprzyjemniejszych zaskoczeń w tej materii ostatnich lat. Już o tym pisałem w innym dziale, ale po bardzo kiepskim SS, Pixel naprawdę daje radę i po raz pierwszy od wielu, wielu lat kupuję jakiś tytuł regularnie.
Jak sytuacja z zakupem prasy wygląda u Was? Kupujecie, czy nie kupujecie? A jeżeli tak, to czy macie czas, żeby wszystkie te tytuły przeczytać od deski do deski? A może kupujecie tylko dla konkretnego działu/artykułu/autora? Czy w erze internetu i tak dobrze wydawanych książek i e-booków, jest jeszcze chwila na czasopisma? A prasa codzienna? Czy ktoś z Was kupuje jeszcze gazety, tak do poczytania, "do domu"?
W kwestii prasy codziennej, w moim przypadku czytelnictwo ogranicza się do incydentalnego zakupu "Przeglądu Sportowego" (w okresie wydań skarbów kibica) w ciągu roku i trochę bardziej częstego w okresie wakacyjnym. Natomiast czasopisma to przede wszystkim wspomniany Pixel, a ostatnio sięgnąłem po Kino, które jest jedynym filmowym magazynem po upadku Filmu (chyba). Niestety, z tym drugim nie wiem, czy zostanę na dłużej, bo porusza - dla mnie - zbyt niezależne tematy, w dużej mierze mijające się z moim podejściem i zainteresowaniem srebrnym ekranem.
Jest jeszcze Polityka. Ale też już o wiele rzadziej, niż kiedyś. Dzisiaj znaczenie dla mnie ma temat, kiedyś kupowałem co tydzień.
Since 2001.
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
Kupuję "Do rzeczy". W wersji tradycyjnej ze względu na dziadka, który też czytuje. Dopłacam w związku z tym do interesu, gdyż wersja papierowa kosztuje 5,90, natiomiast elektroniczna 4,80 zł. A poza tym to tylko net.
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
Gazeta Wyborcza - żebym wiedział co mam myśleć. Smichy chichy, ale akurat w takim czwartkowym Dużym Formacie to sporo dobrych reportazy można znaleźć.
Poza tym National Geographic i co jakiś czas Świat Nauki (czyli Scientific American)
Poza tym National Geographic i co jakiś czas Świat Nauki (czyli Scientific American)
![Obrazek](http://i.imgur.com/ELx7bXi.jpg)
#sgk 4 life.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6433
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
Prasy codziennej nie czytuję, tutaj internet w 100% zaspokaja moje potrzeby.
Jeden dwutygodnik - Motor. Bo lekkie, krótkie teksty, dużo zdjęć, można poczytać czekając gdzieś albo przy śniadaniu w pracy. Potem pożyczam to ojcu a potem jeszcze teściowi, więc w sumie jak za 1,99 zł to się opłaca![;) ;)](./images/smilies/2.gif)
Dwa miesięczniki o tematyce wojenno-morskiej i dwa o motorsporcie - stale, od lat, kolekcjonuję. Okazjonalnie jakieś czasopisma historyczne ale tego już nie zbieram.
Raptem to kilka tytułów w miesiącu ale plus jakieś książki to i tak wychodzi spora kasa i ledwie wyrabiam czasowo z przeczytaniem tego. Np. teraz czytam numer "Morza statki i okręty" ...sprzed roku
Czas, na wszystko mam za mało czasu!
Jeden dwutygodnik - Motor. Bo lekkie, krótkie teksty, dużo zdjęć, można poczytać czekając gdzieś albo przy śniadaniu w pracy. Potem pożyczam to ojcu a potem jeszcze teściowi, więc w sumie jak za 1,99 zł to się opłaca
![;) ;)](./images/smilies/2.gif)
Dwa miesięczniki o tematyce wojenno-morskiej i dwa o motorsporcie - stale, od lat, kolekcjonuję. Okazjonalnie jakieś czasopisma historyczne ale tego już nie zbieram.
Raptem to kilka tytułów w miesiącu ale plus jakieś książki to i tak wychodzi spora kasa i ledwie wyrabiam czasowo z przeczytaniem tego. Np. teraz czytam numer "Morza statki i okręty" ...sprzed roku
![:P :P](./images/smilies/7.gif)
![Obrazek](https://images90.fotosik.pl/66/9ea92c55e583afc6.jpg)
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5683
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
W zeszłym roku wyszły wyniki badania (http://www.theguardian.com/books/2014/a ... gitisation) mowiace ze czlowiek gorzej przyswaja tekst z Kindle w porownaniu z zwykla ksiazka. Zadanie polegalo na chronologicznym uszeregowaniu wydarzen - ludzie czytajacy tekst cyfrowo wypadli duzo gorzej.
Takie wyniki nie są dla mnie żadnym zaskoczeniem, ponieważ sam mam takie odczucia - irytuje mnie, że Kindle nie daje mi uczucia progresu - nie wiem "gdzie jestem" w ksiazce. W tradycyjnym wydaniu bardzo dobrze widać ile jest przed i ile za danym fragmentem. Dodatkowo jak raz czytam w telefonie a raz na Kindle, to strony wyglądają zupełnie inaczej - zapamiętanie, że coś było wspomniane na gorze strony nie wchodzi w grę.
Czytanie cyfrowe to, jak się obecnie okazuje, kompromis. Czytając na papierze recenzję jakiejś gry lepiej zapamiętasz, co autor chciał przekazać. Cyfrowo przeczytasz recenzję znacznie szybciej, i to na dokładkę nie jedną, a pewnie z pięć, jeśli zastanawiasz się nad kupnem danej gry.
Osobiście pisma o grach przestałem kupować daaaaawno temu. Niestety przyswajalność cyfrowa w tym przypadku jest lepsza w formie cyfrowej: screenshot możesz sobie powiększyć na cały ekran, a potem zobaczyć let's play na YouTube.
Co do publicystyki - wszystko fitruje mi Reddit. Dostaje na talerzu najciekawsze artykuły z Guardiana, BBC czy z jakiejkolwiek innej strony + komentarze, w których ludzie zagłębiają się w problem. Newsy z Polski to nadal głównie gazeta.pl + troche wykop, ale wykop politycznie mi jednak nie odpowiada.
Same książki - wszystkie formy wykorzystuję, ale wolę jednak cyfrowo, bo zawsze pod ręką. Szczególnie na telefonie, bo 5.7 cala juz starcza na komfortowe czytanie.
Takie wyniki nie są dla mnie żadnym zaskoczeniem, ponieważ sam mam takie odczucia - irytuje mnie, że Kindle nie daje mi uczucia progresu - nie wiem "gdzie jestem" w ksiazce. W tradycyjnym wydaniu bardzo dobrze widać ile jest przed i ile za danym fragmentem. Dodatkowo jak raz czytam w telefonie a raz na Kindle, to strony wyglądają zupełnie inaczej - zapamiętanie, że coś było wspomniane na gorze strony nie wchodzi w grę.
Czytanie cyfrowe to, jak się obecnie okazuje, kompromis. Czytając na papierze recenzję jakiejś gry lepiej zapamiętasz, co autor chciał przekazać. Cyfrowo przeczytasz recenzję znacznie szybciej, i to na dokładkę nie jedną, a pewnie z pięć, jeśli zastanawiasz się nad kupnem danej gry.
Osobiście pisma o grach przestałem kupować daaaaawno temu. Niestety przyswajalność cyfrowa w tym przypadku jest lepsza w formie cyfrowej: screenshot możesz sobie powiększyć na cały ekran, a potem zobaczyć let's play na YouTube.
Co do publicystyki - wszystko fitruje mi Reddit. Dostaje na talerzu najciekawsze artykuły z Guardiana, BBC czy z jakiejkolwiek innej strony + komentarze, w których ludzie zagłębiają się w problem. Newsy z Polski to nadal głównie gazeta.pl + troche wykop, ale wykop politycznie mi jednak nie odpowiada.
Same książki - wszystkie formy wykorzystuję, ale wolę jednak cyfrowo, bo zawsze pod ręką. Szczególnie na telefonie, bo 5.7 cala juz starcza na komfortowe czytanie.
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
ja czytuje Najwyzszy Czas i Świat Nauki.
Oba zawsze kupuje po drodze do pracy i czytam w autobusie/pociagu.
Poza tym wiedze co ciekawego dzieje sie na swiecie czepie z forum, najlepsze obiektywne zrodlo informacji![:D :D](./images/smilies/3.gif)
Oba zawsze kupuje po drodze do pracy i czytam w autobusie/pociagu.
Poza tym wiedze co ciekawego dzieje sie na swiecie czepie z forum, najlepsze obiektywne zrodlo informacji
![:D :D](./images/smilies/3.gif)
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
Papierowo tylko CD-Action. Poza tym GW jak jestem w McDonaldzie na kawie. Czasem Gazetę Polską Codziennie, bo ktoś namiętnie co jakiś czas w tymże Maku robi sabotaż i w okładkę GW wkłada całą GPC ![:D :D](./images/smilies/3.gif)
U fryzjera raz na miesiąc Najwyższy czas albo Do Rzeczy.
![:D :D](./images/smilies/3.gif)
U fryzjera raz na miesiąc Najwyższy czas albo Do Rzeczy.
- Larofan
- Social Media Ninja
- Posty: 3932
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 10:15
- Lokalizacja: Poznań, Poland
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
Nic nie czytam papierowego - same internety juz. Potem się tylko makulatura zbiera
- Dragon_Warrior
- Brienne of Tarth
- Posty: 2852
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 18:33
- Lokalizacja: Diuna
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
Dragon_Warrior pisze:książki ino a to i tak rzadziej niż bym chciał.
![Obrazek](https://i.imgur.com/tNOeEwQ.jpg)
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
![:cool: :cool:](./images/smilies/8.gif)
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7636
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
Tylko CDA jak dadzą coś ciekawego na płytach. Tygodniki przestałem czytać dawno temu, bo coraz mniej w nich do czytania i coraz bardziej jak na onecie. Komputerowych nie ma sensu kupować, bo wszystko jest w sieci. Gazet codziennych nie kupuję, bo też wszystko to samo jest necie praktycznie i tylko makulatura sie tworzyła. Chętnie poczytałbym parę specjalistyczno-hobbystycznych pism, np. o modelarstwie ale za drogie to wszystko i nie mam kiedy czytać. Wystarczy, że co dwa tygodnie kupuję komiks Marvela, do tego próbuję jakąś książkę chociaż raz w miesiącu zmęczyć i nie zostaje zbyt wiele czasu na granie. ![:) :)](./images/smilies/1.gif)
![:) :)](./images/smilies/1.gif)
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
Ja przestałem kupować prasę kiedy zdałem sobie sprawę, że jej nie czytam i tylko odkładam na kupkę po przekartkowaniu. Potem jeszcze z rok miałem subskrypcję Polityki na Kindle, ale po zmianie karty już jej nie odnowiłem (ten sam problem co z papierową, po prostu nie czytałem). Teraz kupuję bardzo sporadycznie (jak np. nowy SS, którego w zasadzie też nie przeczytałem). W tym roku obiecałem sobie zacząć czytać książkę na miesiąc, ale na razie udało mi się skończyć tylko jedną. Niestety brutalna prawda wygląda tak, że na czytanie nie mam po prostu czasu. Co się da staram się słuchać w formie podcastów, bo pozwalają mi one jednocześnie pracować. A, że pracuję dużo (11-12h dziennie) to jak już mam trochę wolnego czasu przeznaczam go na granie / serial (z naciskiem na te ostatnie, bo.. po prostu włączam i lecą
).
Czasy kiedy panią Jadzia z Ruchu odkladała mi do teczki po kilka tłustych egzemplarzy prasy growej, popularno naukowej, komiksów itd. już raczej nie wrócą. No chyba, że na emeryturze.
Ale wtedy pewnie będę kupować ją i tak cyfrowo, bo choć od Pani Jadzi, to jednak mającej kiosk na mojej wirtualnej wyspie.![;) ;)](./images/smilies/2.gif)
![Obrazek](http://emoji.tapatalk-cdn.com/emoji14.png)
Czasy kiedy panią Jadzia z Ruchu odkladała mi do teczki po kilka tłustych egzemplarzy prasy growej, popularno naukowej, komiksów itd. już raczej nie wrócą. No chyba, że na emeryturze.
![;) ;)](./images/smilies/2.gif)
Ale wtedy pewnie będę kupować ją i tak cyfrowo, bo choć od Pani Jadzi, to jednak mającej kiosk na mojej wirtualnej wyspie.
![;) ;)](./images/smilies/2.gif)
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7636
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
O właśnie. Też mi się często zdarzało.boncek pisze:Ja przestałem kupować prasę kiedy zdałem sobie sprawę, że jej nie czytam i tylko odkładam na kupkę po przekartkowaniu.
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
Z prasy regularnie nic nie kupuję. Dorywczo wybiorę sobie jakiś numer czegoś historycznego/popularno-naukowego. Ale to wtedy kiedy książka którą czytam jest za gruba i nie chcę jej w torbie do roboty nosić.
Prasa codzienna to już internet. Swego czasu kupowałem Rzepę, ale nie miałem kiedy jej czytać, więc przestałem.
Za to mimo zajebu obowiązków i innych pierdół dużo czytam książek. W zależności od roku od 20 do nawet 40 pozycji. Tematycznie pół na pół - fantasy i pokrewne oraz historyczne. Jeszcze zawsze się zaplącze jakaś książka "zawodowa", ale tego nie liczę - to jest do pracy, nie dla przyjemności.
W związku z tym cierpi moje granie. Gram mało i staram się wybierać gry w które można pograć z doskoku - np. Heartstone blizzarda, pyknę dwie partyjki w 20 min i idę coś robić.
Niestety wyszły już Pillarsy i wychodzi Wiesiek 3 oraz Torment, więc na gwiazdkę kupuję sobie nowy PC i nadrabiam zaległości przez pół roku.![;) ;)](./images/smilies/2.gif)
Prasa codzienna to już internet. Swego czasu kupowałem Rzepę, ale nie miałem kiedy jej czytać, więc przestałem.
Za to mimo zajebu obowiązków i innych pierdół dużo czytam książek. W zależności od roku od 20 do nawet 40 pozycji. Tematycznie pół na pół - fantasy i pokrewne oraz historyczne. Jeszcze zawsze się zaplącze jakaś książka "zawodowa", ale tego nie liczę - to jest do pracy, nie dla przyjemności.
W związku z tym cierpi moje granie. Gram mało i staram się wybierać gry w które można pograć z doskoku - np. Heartstone blizzarda, pyknę dwie partyjki w 20 min i idę coś robić.
Niestety wyszły już Pillarsy i wychodzi Wiesiek 3 oraz Torment, więc na gwiazdkę kupuję sobie nowy PC i nadrabiam zaległości przez pół roku.
![;) ;)](./images/smilies/2.gif)
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
Z codziennej prasy nie kupuję nic od czasu kiedy w pewien dzień brzoza rozwaliła samolot i w redakcji Rzepy wszystkich kompletnie pojebało i nie da się teraz tego czytać. Tutaj tylko net.
W zasadzie z papierowych magazynów kupuję tylko "Wiedzę i Życie" co miesiąc, a i tak zwykle kończę w połowie miesiąca następnego![:P :P](./images/smilies/7.gif)
Książki w papierze kupuję do wymarzonej historycznej biblioteczki, czytadła na kundelku, a na co brakuje miejsca w wolnym czasie to w audiobooku na rower (polecam ostatni motyw!).
W zasadzie z papierowych magazynów kupuję tylko "Wiedzę i Życie" co miesiąc, a i tak zwykle kończę w połowie miesiąca następnego
![:P :P](./images/smilies/7.gif)
Książki w papierze kupuję do wymarzonej historycznej biblioteczki, czytadła na kundelku, a na co brakuje miejsca w wolnym czasie to w audiobooku na rower (polecam ostatni motyw!).
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
czasem Wprost, czasem Polityka. chociaż ostatnio - praktycznie wcale. Nie ma dobrej prasy opiniotwórczej w Polsce, na inną nie mam czasu.
Posiłkuje się internetem i serwisami informacyjnymi w TV.
Gazet nigdy nie kupowałem regularnie, bo znalezienie na to czasu to już kompletna abstrakcja w moim przypadku.
Ahaaa, i jeszcze ze sprotowej. Dosyć regularnie kupowałem "Mecz" ekipy od Przeglądu Sportowego, kiedy jeszcze dotyczył Premier League. Od kiedy przeformatowali się na ligi zagraniczne jest jakby trudniej dostępny, przynajmniej w miejscach gdzie bywam. Raz upolowałem gdzieś jeden numer. Nawiasem mówiąc porzadne pisemko, warte polecenia.
Posiłkuje się internetem i serwisami informacyjnymi w TV.
Gazet nigdy nie kupowałem regularnie, bo znalezienie na to czasu to już kompletna abstrakcja w moim przypadku.
Ahaaa, i jeszcze ze sprotowej. Dosyć regularnie kupowałem "Mecz" ekipy od Przeglądu Sportowego, kiedy jeszcze dotyczył Premier League. Od kiedy przeformatowali się na ligi zagraniczne jest jakby trudniej dostępny, przynajmniej w miejscach gdzie bywam. Raz upolowałem gdzieś jeden numer. Nawiasem mówiąc porzadne pisemko, warte polecenia.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Gazety i czasopisma - czytamy, czy nie czytamy?
Z gazet codziennych to od czasu do czasu weekendowa wyborcza - są fajne i ciekawe dłuższe teksty. Tygodniki to czasem wprost i nieregularnie polityka, w której jest najwięcej rzeczy dotyczących architektury, urbanistyki i problematyki miejskiej. Z miesięczników mam prenumeratę architektury murator. I kwartalńik Rzut, ale sam go wydaję, więc nie wiem, czy się liczy
I chyba tyle. Ostatnio więcej dłuższych tekstów w internecie czytam, np longreads. Ale faktycznie papier jest najprzyjemniejszy.
![;) ;)](./images/smilies/2.gif)
Yggor.