KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsolach)
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Tak, odpuść sobie na razie Uncharted 3 (dwójka miała najlepszą historię z tej trylogii) i zagraj w The Last of Us. Zaraz. Teraz. Tak, to jest tak dobre, jak mówią. Tylko nie na PS3. Wiem, bo też grałem na trójce i wiem, że to gra robiona pod PS4, siłą wciśnięta w poprzednią generację tylko po to, żeby Sony mogło "sprzedać" ją podwójnie. W Last of Us widać pieniądz. Poziomem dopracowania mało która gra jej dorównuje, pewnie Uncharted 4, ale to inna historia.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
niestety, mam tylko ps3. I jakoś czuję, że jak zagram w TLoU to mi się nie będzie chciało do Uncharted wracać. A seria moim zdaniem jest wypasiona na poziomie holywoodzkim. Wiem, że TLoU wznosi to na wyższy poziom, więc chyba wolę zachować chronologię produkcji.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Odpadłem totalnie w nowe animal crossing, Boncek widzę ,że też.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Pograłem w Uncharted remastered collection (i wpadły 3 platyny, a co!). Bardzo miły prezent od PS Plusa na kwarantannę. Jedynka jest super chociaż sterowanie daje się we znaki. Dwójka jest doskonała i w ogóle nie ma rozmowy, że jest inaczej. NIE MA.
Natomiast trójka tak jak po premierze - zaczyna się nieźle, ale potem grzęźnie. I fabuła, i rozgrywka i przegadane, za długie filmiki. Coś między 2, a 3 pękło i już się nie naprawiło, bo 4 wcale nie lepsza.
NATOMIAST skoro mam platyn pod sufit (1,2,3,4, a do tego 1,2 remastered) to czemu nie komplet? Kupiłem na allegro używaną PS Vitę i mój boże. Swego czasu chyba Boncek pisał tutaj, że to doskonały sprzęt mocno wyprzedzający swoją epokę, na który zabrakło system sellerów i generalnie lepszych gier. Mogę się tylko podpisać wszystkimi kończynami. Kawał sprzęcicha, bateria starcza na bardzo długo, konsola jest nieduża i mieści się do większej kieszeni (w odróżnieniu od np. switcha), jest nadal wizualnie śliczna, ekran świetnej jakości (te kolory). Szkoda, że tak się potoczył jej los, ale cieszę się, że w końcu spróbowałem. Tym bardziej, że przez lata chomikowania gier na PS Plus teraz mam pokaźną bibliotekę Ograłem na początek Lego Batman 2 i było rewelacyjne.
A, no i oczywiście Uncharted: Golden Abyss zaliczone i splatynowane. Jako Uncharted daje radę, ale za mocno położono nacisk na wykorzystanie bajerów Vity i przez to rozgrywka trochę za bardoz buja się od starego, dobrego Uncharted po jakieś dziwne mizianki ekranu. Generalnie jednak nie żałuję i jedyny minus gry to losowo wypadające elementy do kolekcji - ale to tylko bolączka platynożerców.
Natomiast trójka tak jak po premierze - zaczyna się nieźle, ale potem grzęźnie. I fabuła, i rozgrywka i przegadane, za długie filmiki. Coś między 2, a 3 pękło i już się nie naprawiło, bo 4 wcale nie lepsza.
NATOMIAST skoro mam platyn pod sufit (1,2,3,4, a do tego 1,2 remastered) to czemu nie komplet? Kupiłem na allegro używaną PS Vitę i mój boże. Swego czasu chyba Boncek pisał tutaj, że to doskonały sprzęt mocno wyprzedzający swoją epokę, na który zabrakło system sellerów i generalnie lepszych gier. Mogę się tylko podpisać wszystkimi kończynami. Kawał sprzęcicha, bateria starcza na bardzo długo, konsola jest nieduża i mieści się do większej kieszeni (w odróżnieniu od np. switcha), jest nadal wizualnie śliczna, ekran świetnej jakości (te kolory). Szkoda, że tak się potoczył jej los, ale cieszę się, że w końcu spróbowałem. Tym bardziej, że przez lata chomikowania gier na PS Plus teraz mam pokaźną bibliotekę Ograłem na początek Lego Batman 2 i było rewelacyjne.
A, no i oczywiście Uncharted: Golden Abyss zaliczone i splatynowane. Jako Uncharted daje radę, ale za mocno położono nacisk na wykorzystanie bajerów Vity i przez to rozgrywka trochę za bardoz buja się od starego, dobrego Uncharted po jakieś dziwne mizianki ekranu. Generalnie jednak nie żałuję i jedyny minus gry to losowo wypadające elementy do kolekcji - ale to tylko bolączka platynożerców.
Ostatnio zmieniony 10 kwietnia 2020, o 16:56 przez SithFrog, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Potwierdzam, Vita fajny sprzęt ale nie było za bardzo w co grać na nim. Nawet indyków niezbyt dużo wyszło.
Nintendo wyciągneło wnioski zarówno z życia PS vity jak i Wii U i stąd sukces Switcha
Nintendo wyciągneło wnioski zarówno z życia PS vity jak i Wii U i stąd sukces Switcha
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
no i w ogole nie zrobilem tego, nie zauwazylem tej cholernej taksowki w ogole Od tamtej pory przełączam sobie display, bo b/w sprawdza się lepiej wieczorem, zwłaszcza w deszczu. Właśnie zaczynam karierę w Narkotykowym.Graj w czarno białym jak ja.
Będziesz miał trudniej w quescie "śledź żółtą taksówkę"
Bardzo klimatyczna gra, ale ma problemy z mechaniką i akcja z taksówką jest dobrym przykładem. Na szczęście ostatecznie skończyłem sprawę na 4 gwiazdki, więc mocno to nie przeszkadza, choć czasami irytuje.
W szczególności niezrozumiała jest liniowość, zwłaszcza że gra daje nam wybór np w sprawie lokacji ktroe chcemy po kolei zbadać. A ppotem okazuje się, że niewlasciwa kolejnosc odwiedzanych miejsc pozbawia nas mozliwosci sprawdzenia wszystkich tropow (np w jednej lokacji akcja nagle idzie do przodu). W innej sytuacji gra zupelnien ie daje do zrozumienia, że zakonczenie przesluchania konczy misje, bo wielokrotnie wczesniej "leave interrogation" dawało wybor.
Nie zmienai to faktu, że gra się przyjemnie, a sprawy choc powtarzalne w Homicide sprawiały wiele przyjemności. również zamknięcie przewijającego się cały czas wątku Black Dhalii było dobrym pomysłem.
Vice wygląda mi na skorumpowane bagno, wdać że fabuła będzię się zagęszczać. Ogólnie to zdecydowanie nietypowa, a według mnie rewelacynie wymyslona gra w niepotwarzalnym klimacie. Mimo wad, jest po prostu wypasiona. I cenie sobie jeje długość, po 15h jestem około połowy gry.
Nie wiem, czy ją skończę, ale w lockdownie zimowym pewnie tak. Być może rzucę się w końcu na The Last of Us wtedy.
Po równo roku wróciłem do LA Noire. Ogólnie zakupiona w zeszłym roku PS3 okazała się kurzącą durnostojką, a ja totalnie niedzielnym graczem. Z tą różnicą jedynie, że przestałem zupełnie grać na PC. Podczas kwarantanny coś tam przeszedłem na konsoli, wynikiem czego utrzymuję średnią jednego - dwóch ogranych tytułów na rok. W porywach, bo bywały lata, że niczego nie kończyłem, grając okazjonalnie. Konsola skanibalizowała mi PC, nie chce mi się po prostu zmieniać kompa.
Próbowałem nawet nowych tytułów, ale zupełnie odbiłem się od Dark Souls i Alien: Isolation. Mam jeszcze w co grać, ale szczerze mówiąc chyba nie mam ochoty na Beyonda, ani Arkham Asylum. Po ograniu najważniejszych tytułów (Uncharted 3 jeszcze czeka, jak pisał Sith wyrzej, fabuła grzęźnie i zamula) wybór gier na PS3 dość szybko się kończy, mimo robienia researchu tu i ówdzie. Jeszcze ze dwa - trzy tytuły i koniec. Raczej nie mam ochoty na Residenty i Silent Hille, które zresztą na tej platformie notowały słabsze momenty.
Zaczynam myśleć Switchu, ale jeszcze częściej o największym wyrzucie sumienia gracza znad Wisły: o Wiedźminie 3. którego wersja PC kurzy się i czeka na wymianę sprzętu o siedmiu lat
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
no i skończyłem LA Noire, ale nie będe się dzielił przemyśleniami bo i tak ich tutaj nikt nie przeczyta
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Ja nie będę czytał, tylko od razu zerknę na ocenę.Matthias[Wlkp] pisze:Ja przeczytam
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Jak nie napiszesz, że to jedna z lepszych gier w jaką grałeś w ostatnim czasie to nie czytam.Pquelim pisze:no i skończyłem LA Noire, ale nie będe się dzielił przemyśleniami bo i tak ich tutaj nikt nie przeczyta
Boże, jaka ta gra była dobra. Miała oczywiście swoje wady, ale do dziś wspominam ją mega pozytywnie.
P.S.
Poza tym dział umarł Mi też nie chce się pisać już tutaj bo do kogo?
Myślałem po cichu, że tylko ja dostrzegam, iż DaeL jest największym kretynem tego forum, ale wasze posty napawają mnie wiarą w tych smutnych czasach
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Do mnie. Ja wszystko czytam.
LA Noire się nawet przymierzałem do kupna, ale nie wiem, czy to gra dla mnie.
LA Noire się nawet przymierzałem do kupna, ale nie wiem, czy to gra dla mnie.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
No i wjechało Nintendo Switch v2 w Black Weeku na Allegro za 1199...
Pomóżcie mi się powstrzymać przed kupnem, proszę
***
działa jeszcze agregat?
L.A. Noire
Dużo nowego nie powiem, najmocniejsze strony tytułu to jego klimat i niepowtarzalna orginalność. Świetnie napisana opowieść gatunkowa, zawierająca detalicznie odwzorowane wszystkie elementy noir, jakie powstały w kinematografii na przestrzeni stulecia. Naprawdę, grając w to nie masz wątpliwości, że całość twrozyli pasjonaci, którzy doskonale wiedzieli jakie cele chcą osiągnać tym produktem.
To dla mnie najprzystepniejsza gra spod stajni Rockstara, bo nigdy nie pograłem dłużej w żadną część GTA. Jestem takim hardkorowcem, że gdyby policzyć to pewnie więcej w zyciu grałem w GTA 1 i GTA 2 niż w jakąkolwiek późniejszą część. Nie lubię GTA i prawdopodobnie dlatego też nie polubię Red Dead Redemption, które już sprawdziłem i jest zasadniczo podobne.
Mimo tematyki, którą jestem od lat oczarowany i zafascynowany, sama gra również broni się pod względem fabularnym. Wykorzystanie wątków filmowych w prowadzonych w grach śledztwach było świetnym rozwiązaniem zwiększającym immersję. Oczywiście nie zabrakło też kilku najsłynniejszych spraw kryminalnych, których egranizacja świetnie wpasowała się do przygów Cole'a Phelpsa. Najlepiej porpwoadzony został wątek Czarnej Dalii w Wydziale Zabóstw, ale i późniejsze, długo oczekiwane powiązanie fabularne historii z retrospekcji z grą wypadło bardzo dobrze. Końcówka? Zgodna z kanonem gatunku, a więc przewidywalna, ale nie przeszkadza jej to wywoływać spore emocje. Gra w swoim epilogu zachęca do refleksji bardzo autentycznych. Jest to świetna puenta długiej i tragicznej historii.
Technicznie dwa słowa na temat technologii mo-cap, która właściwie została porzucona w branży po kilku próbach adaptacji, z których jedynie LA Noire zrobiło karierę. Zdecydowanie był to fajny pomysł, ale niefajne było uczynienie z tego ficzera głównego narzędzia gry. Ocena mimiki przesłuchiwanych jest (zwlaszcza w drugiej połowie gry) w dużej mierze losowa, bo z twarzy nijak nie idzie wyczytać prawdziwej postawy świadków. Rozumiem, że miało to być takie utrudnienie dla bardziej zaawansowanych graczy. Jednak zbyt wiele razy kończyłem rozmowę z poczuciem skołowania, zastanawiałem się dlaczego taka a nie inna odpowiedź okazuje się trafna/fałszywa.
Pewne problemy są również w mechanice samej gry, np. nie wiedzieć czemu kolejność odwiedzania jest liniowa - nie jest to nigdzie sygnalizowane i można np pominąć ważną część śledztwa jadąc w złe miejsce.
Ostatecznie zarzutem uczynić można również długość gry, zwłaszcza w wersji z wszystkimi DLC (Complete Edition). 26 misji + całkiem sporo materiału filmowego do obejrzenia. Wśród misji ponad połowa to co najmniej spore sprawy kryminalne, których przejście potrafi od godzinki do dwóch. Powtarzalność schematu składającego się z zawsze trzech elementów: przeszukań, akcji i przesłuchań w pewnym momencie zaczyna trochę nużyć. Nie jest to duży problem, bo po ukończeniu dość szybko za grą można zatęsknić.
Nie przeszkadzała mi z kolei jałowość LA, brak rozbudowanego sandboxa który najczęściej pojawia się w opiniach. Szczerze mówiąc, nawet nie jeździłem po mieście - w 90% przypadków wybierałem opcję podwózki przez partnera. Moim zdaniem historia miasta została opowiedziana w wątku głównym. Ale co kto lubi, ja po prostu nie lubię sandboxów w grach akcji (co innego cRPG).
Podsumowując, gra zestarzała się doskonale. Jest tak samo retro jak w momencie premiery. Po latach okazuje się, że zestarzała się doskonale, bo od samego początku należała do innej epoki. Nawet jej wady nie mają nic wspólnego z jej wiekiem. Grafika wciąż robi wrażenie, zwłaszcza w trybie czarno-białym. Gra nie jest idealna zmaga się z niedopracowaniami mechaniki, do których należy przywyknać i je przełknąć. LA Noire zrekompensuje to kapitalną atmosferą i dobrym scenariuszem, mimo wielowątkowej i antologicznej konstrukcji. Podobnie jak większość klasyków "neo-noir", ten tytuł jest dziś dziełem wyjatkowym.
Pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników dobrego kryminału. W każdym wydaniu.
8+/10
Pomóżcie mi się powstrzymać przed kupnem, proszę
***
działa jeszcze agregat?
L.A. Noire
Dużo nowego nie powiem, najmocniejsze strony tytułu to jego klimat i niepowtarzalna orginalność. Świetnie napisana opowieść gatunkowa, zawierająca detalicznie odwzorowane wszystkie elementy noir, jakie powstały w kinematografii na przestrzeni stulecia. Naprawdę, grając w to nie masz wątpliwości, że całość twrozyli pasjonaci, którzy doskonale wiedzieli jakie cele chcą osiągnać tym produktem.
To dla mnie najprzystepniejsza gra spod stajni Rockstara, bo nigdy nie pograłem dłużej w żadną część GTA. Jestem takim hardkorowcem, że gdyby policzyć to pewnie więcej w zyciu grałem w GTA 1 i GTA 2 niż w jakąkolwiek późniejszą część. Nie lubię GTA i prawdopodobnie dlatego też nie polubię Red Dead Redemption, które już sprawdziłem i jest zasadniczo podobne.
Mimo tematyki, którą jestem od lat oczarowany i zafascynowany, sama gra również broni się pod względem fabularnym. Wykorzystanie wątków filmowych w prowadzonych w grach śledztwach było świetnym rozwiązaniem zwiększającym immersję. Oczywiście nie zabrakło też kilku najsłynniejszych spraw kryminalnych, których egranizacja świetnie wpasowała się do przygów Cole'a Phelpsa. Najlepiej porpwoadzony został wątek Czarnej Dalii w Wydziale Zabóstw, ale i późniejsze, długo oczekiwane powiązanie fabularne historii z retrospekcji z grą wypadło bardzo dobrze. Końcówka? Zgodna z kanonem gatunku, a więc przewidywalna, ale nie przeszkadza jej to wywoływać spore emocje. Gra w swoim epilogu zachęca do refleksji bardzo autentycznych. Jest to świetna puenta długiej i tragicznej historii.
Technicznie dwa słowa na temat technologii mo-cap, która właściwie została porzucona w branży po kilku próbach adaptacji, z których jedynie LA Noire zrobiło karierę. Zdecydowanie był to fajny pomysł, ale niefajne było uczynienie z tego ficzera głównego narzędzia gry. Ocena mimiki przesłuchiwanych jest (zwlaszcza w drugiej połowie gry) w dużej mierze losowa, bo z twarzy nijak nie idzie wyczytać prawdziwej postawy świadków. Rozumiem, że miało to być takie utrudnienie dla bardziej zaawansowanych graczy. Jednak zbyt wiele razy kończyłem rozmowę z poczuciem skołowania, zastanawiałem się dlaczego taka a nie inna odpowiedź okazuje się trafna/fałszywa.
Pewne problemy są również w mechanice samej gry, np. nie wiedzieć czemu kolejność odwiedzania jest liniowa - nie jest to nigdzie sygnalizowane i można np pominąć ważną część śledztwa jadąc w złe miejsce.
Ostatecznie zarzutem uczynić można również długość gry, zwłaszcza w wersji z wszystkimi DLC (Complete Edition). 26 misji + całkiem sporo materiału filmowego do obejrzenia. Wśród misji ponad połowa to co najmniej spore sprawy kryminalne, których przejście potrafi od godzinki do dwóch. Powtarzalność schematu składającego się z zawsze trzech elementów: przeszukań, akcji i przesłuchań w pewnym momencie zaczyna trochę nużyć. Nie jest to duży problem, bo po ukończeniu dość szybko za grą można zatęsknić.
Nie przeszkadzała mi z kolei jałowość LA, brak rozbudowanego sandboxa który najczęściej pojawia się w opiniach. Szczerze mówiąc, nawet nie jeździłem po mieście - w 90% przypadków wybierałem opcję podwózki przez partnera. Moim zdaniem historia miasta została opowiedziana w wątku głównym. Ale co kto lubi, ja po prostu nie lubię sandboxów w grach akcji (co innego cRPG).
Podsumowując, gra zestarzała się doskonale. Jest tak samo retro jak w momencie premiery. Po latach okazuje się, że zestarzała się doskonale, bo od samego początku należała do innej epoki. Nawet jej wady nie mają nic wspólnego z jej wiekiem. Grafika wciąż robi wrażenie, zwłaszcza w trybie czarno-białym. Gra nie jest idealna zmaga się z niedopracowaniami mechaniki, do których należy przywyknać i je przełknąć. LA Noire zrekompensuje to kapitalną atmosferą i dobrym scenariuszem, mimo wielowątkowej i antologicznej konstrukcji. Podobnie jak większość klasyków "neo-noir", ten tytuł jest dziś dziełem wyjatkowym.
Pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników dobrego kryminału. W każdym wydaniu.
8+/10
Ostatnio zmieniony 23 listopada 2020, o 14:55 przez Pquelim, łącznie zmieniany 1 raz.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Brałbym gdybym nie miał
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Dogy pisze:Brałbym gdybym nie miał
a nie będzie taniej po nowym roku?
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Nie sądzę. To Nintendo. Brałbym, bo to bardzo dobra cena.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
+1Ptaszor pisze:Nie sądzę. To Nintendo. Brałbym, bo to bardzo dobra cena.
Nie pożałujesz. Inny typ gier, inny typ grania, ale warto.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Ale bieda tutaj :<
Ja powiem tylko tyle: zagrajcie w Days Gone, miałem zero oczekiwań odpaliłem na chwilę z ciekawości a skończyło się tak ,że wbiłem 100h+, platyne i wyczyściłem mape na 100%. Miałem okazję u Sobiesia pograć chwilę na ps5, w 60 klatkach śmiga obłędnie, ale na starej dobrej ps4 też jest spoko.
Ja powiem tylko tyle: zagrajcie w Days Gone, miałem zero oczekiwań odpaliłem na chwilę z ciekawości a skończyło się tak ,że wbiłem 100h+, platyne i wyczyściłem mape na 100%. Miałem okazję u Sobiesia pograć chwilę na ps5, w 60 klatkach śmiga obłędnie, ale na starej dobrej ps4 też jest spoko.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Przekonałeś mnie, na pewno spróbuję. Do tej pory myślałem, że to The Last of Us z hordami i motorem.
A ja gram w Zeldę Breath of The Wild i żałuję, że nie mam 12 lat, bo tak dokładnie się czuję. Jak na razie denerwuje mnie trochę, że tak szybko niszczeją mi przedmioty, ale jestem dopiero na samym początku.
A ja gram w Zeldę Breath of The Wild i żałuję, że nie mam 12 lat, bo tak dokładnie się czuję. Jak na razie denerwuje mnie trochę, że tak szybko niszczeją mi przedmioty, ale jestem dopiero na samym początku.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Gramy z Jareckim i Sobiesiem w Remnanta i póki co świetny Coop!
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Za sprawą Johna z HappyConsoleGamer w końcu uległem i zmierzyłem się z grą z serii YS.
Padło Na "Origin" na ps4 i powiem wam ,że tego potrzebowałem. W skrócie to takie Japońskie diablo, solidny action rpg, wspinamy się po kolejnych poziomach wieży. Gra ma dość ciekawą i skomplikowaną fabułę (Nihon Falcom z tego słynie w swoich grach), która się rozwija przechodząc głowny wątek róznymi postaciami. Właśnie ukończyłem drugą postacią której styl gry jest totalnie odmienny od pierwszej i grało mi się świetnie - coś jak w diablo - przejść barbarzyńcą a czarodziejką to prawie dwie inne gry.
W międzyczasie kupiłem na steam Ys: Oath in Felghana i mam ukończone jakieś 3/4 gry, również polecam.
Dziś kupiłem najnowszą część - Lacrimosa of dana na wyprzedaży (40zł na tureckim PSN) a niedawno doszła płytowa wersja Memories of Celceta. Na pewno będe sobie tą serie powoli ogrywał bo jest naprawdę sporo fajnej zabawy i mimo ,że gameplay nie jest jakiś kosmicznie złożony i czasem oprawa graficzna jest niepozorna to historia całej serii jak i pojedyńczych odsłon jest naprawdę godna uwagi.
Padło Na "Origin" na ps4 i powiem wam ,że tego potrzebowałem. W skrócie to takie Japońskie diablo, solidny action rpg, wspinamy się po kolejnych poziomach wieży. Gra ma dość ciekawą i skomplikowaną fabułę (Nihon Falcom z tego słynie w swoich grach), która się rozwija przechodząc głowny wątek róznymi postaciami. Właśnie ukończyłem drugą postacią której styl gry jest totalnie odmienny od pierwszej i grało mi się świetnie - coś jak w diablo - przejść barbarzyńcą a czarodziejką to prawie dwie inne gry.
W międzyczasie kupiłem na steam Ys: Oath in Felghana i mam ukończone jakieś 3/4 gry, również polecam.
Dziś kupiłem najnowszą część - Lacrimosa of dana na wyprzedaży (40zł na tureckim PSN) a niedawno doszła płytowa wersja Memories of Celceta. Na pewno będe sobie tą serie powoli ogrywał bo jest naprawdę sporo fajnej zabawy i mimo ,że gameplay nie jest jakiś kosmicznie złożony i czasem oprawa graficzna jest niepozorna to historia całej serii jak i pojedyńczych odsłon jest naprawdę godna uwagi.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Mnie to niszczenie przedmiotów plus totalna infantylność kompletnie odrzuciły. Nie umiem się zaangażować emocjonalnie jak zamiast dialogów mam piski w stylu TeletubisiówPtaszor pisze:A ja gram w Zeldę Breath of The Wild i żałuję, że nie mam 12 lat, bo tak dokładnie się czuję. Jak na razie denerwuje mnie trochę, że tak szybko niszczeją mi przedmioty, ale jestem dopiero na samym początku.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Co zrobisz, taka konwencja japońskich RPG-ów. Eee... część dialogów jest mówiona, więc to na plus? BTW CPD Red robi jednocześnie open worldy ze skomplikowaną fabuła i pełnym dubbingiem na kilka języków, więc da się. No ale Nintendo to firma z innej epoki. Gram dalej, bo jednak świat coraz ciekawszy, a i zabawek do odkrywania coraz więcej. Przyznaję jednak, że po kilku open worldach schemat chłopiec i jego koń zwiedzający duże, pustawe lokacje trochę nuży.
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Kurwać ale mnie żona wczoraj wrobiła. Gra sobie w nowego God of War. Jak się gdzieś zatnie to mnie woła, na jakiegoś bossa czy coś. Jako że gra na najniższym poziomie trudności to zazwyczaj w 5-10 min ropzykuje bossa i tyle.
Niemniej!
Zawołała mnie do zasranej valkirii. Jak zacząłem o 21 to skończyłem o 23. Wyrwałem suczy skrzydła, ale ja pierdolę. Okazuje się, że valikirie są najtrudniejszymi bossami w całej grze i w ogóle skill cap jest dużo wyższy niż w innych elementach. A jest ich 9!
Ale zaparłem się. Żadna gra nie będzie mnie po tylu latach n00bkiem nazywać. Jak ją pokonałem to tak się nabuzowałem, że pół nocy nie spałem potem. Jesus.
Niemniej!
Zawołała mnie do zasranej valkirii. Jak zacząłem o 21 to skończyłem o 23. Wyrwałem suczy skrzydła, ale ja pierdolę. Okazuje się, że valikirie są najtrudniejszymi bossami w całej grze i w ogóle skill cap jest dużo wyższy niż w innych elementach. A jest ich 9!
Ale zaparłem się. Żadna gra nie będzie mnie po tylu latach n00bkiem nazywać. Jak ją pokonałem to tak się nabuzowałem, że pół nocy nie spałem potem. Jesus.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Najwięcej naprzeklinasz się przy Sigrun.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Oj tak ostatnia Valkiria to był kosmos. Jeden z ataków miała dosyć losowy i czasem nawet dobry timing nie pomagał uniknąć, niemniej fajna walka.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Jak powszechnie wiadomo PS5 jest brzydkie. Dbrand jako jeden z pierwszych próbował temu zaradzić, produkując własne płytki na obudowę. Teraz wypuścili wersję z wiatraczkami i piękną stronę będącą przykładem jak być trollem internetowym:
https://dbrand.com/shop/special-edition/ps5
Posunęli się nawet do tego, że zamiast opatentowanej struktury nałożonej na panele przez Sony, nadrukowali kodzie binarnym treść maila wyzywającego Sony. I to jest lol!
https://www.youtube.com/watch?v=RTOFtUHSvcs
https://dbrand.com/shop/special-edition/ps5
Posunęli się nawet do tego, że zamiast opatentowanej struktury nałożonej na panele przez Sony, nadrukowali kodzie binarnym treść maila wyzywającego Sony. I to jest lol!
https://www.youtube.com/watch?v=RTOFtUHSvcs
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Returnal to jedna z najlepszych i najlepiej zaprojektowanych gier, w jakie grałem kiedykolwiek. Jeśli lubicie roguelike'i to jest pozycja obowiązkowa. Bywa frustrująca i trudna, ale za każdym razem wynagradza wysiłek, strategiczne myślenie i wręcz czujesz jak skill się poprawia z każdą rozgrywką.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
+1111111SithFrog pisze:Returnal to jedna z najlepszych i najlepiej zaprojektowanych gier, w jakie grałem kiedykolwiek. Jeśli lubicie roguelike'i to jest pozycja obowiązkowa. Bywa frustrująca i trudna, ale za każdym razem wynagradza wysiłek, strategiczne myślenie i wręcz czujesz jak skill się poprawia z każdą rozgrywką.
Nawet po zrobieniu platyny chciało mi się dalej grać
Dla mnie gra roku 2021, obok na podium Metroid Dread i Resident Evil Village.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
moja dziewczyna gra w ten nowy Horizon Zero Dawn i powiem wam, ze wyglada naprawde zajebiscie.
jest fenomenalnie zrealizowana graficznie i efektowo, nic nie glitchuje, nic nie kraszuje... no peta jak chuj. poziom detali maszyn, strojow, postaci jest wzorowy a to jak sie zachowuje snieg, slady na sniegu, oswietlenie tegoz sniegu - no majstersztyk.
jest fenomenalnie zrealizowana graficznie i efektowo, nic nie glitchuje, nic nie kraszuje... no peta jak chuj. poziom detali maszyn, strojow, postaci jest wzorowy a to jak sie zachowuje snieg, slady na sniegu, oswietlenie tegoz sniegu - no majstersztyk.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Czyli jedynka na sterydach. Zaczynam niedługo, nie mogę się doczekać.Guldan pisze:moja dziewczyna gra w ten nowy Horizon Zero Dawn i powiem wam, ze wyglada naprawde zajebiscie.
jest fenomenalnie zrealizowana graficznie i efektowo, nic nie glitchuje, nic nie kraszuje... no peta jak chuj. poziom detali maszyn, strojow, postaci jest wzorowy a to jak sie zachowuje snieg, slady na sniegu, oswietlenie tegoz sniegu - no majstersztyk.
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Kurde, też bym pograł, ale nie mam konsoli. Jedynka miała świetne mechaniki walki, bardzo lubiłem ten system. Dialogi, fabułę (a przynajmniej wątki poboczne) i questy pominę milczeniem, ale na mech porastający drzewa mogłem patrzeć godzinami. Do tego gierka była jednak dość pustawa w wielu miejscach, jeśli dobrze pamiętam miasta z tego względu nie zrobiły na mnie wrażenia. Ale "dwójkę" jak najbardziej chętnie bym ograł...
- Alexandretta
- Współpraca GL
- Posty: 613
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 09:00
- Lokalizacja: Wawa i okolice
- Kontakt:
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Też nie mam konsoli i czekam z niecierpliwością aż puszczą to na PC A póki co zaczęłam drugi raz ogrywać jedynkę. Świetna gra (pomijając jakieś drobne niedociągnięcia).
"Żal, że sie coś zrobiło, przemija z czasem. Żal, że się czegoś nie zrobiło, nie przemija nigdy."
Na Pograniczu
Na Pograniczu
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Ha, żona zobaczyła nowego Horizona - też chce pograć, ale powiedziałem jej że najpierw musi przejść jedynkę. Zanim przejdzie to będzie promka już.
W międzyczasie przeszliśmy It Takes Two, bardzo fajna gra. Trochę frustrujących elementów, ale jak w każdej zręcznościówce. Jednak jako gra dla dwóch osób to baaaardzo spoko.
W międzyczasie przeszliśmy It Takes Two, bardzo fajna gra. Trochę frustrujących elementów, ale jak w każdej zręcznościówce. Jednak jako gra dla dwóch osób to baaaardzo spoko.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
wskazanym jest przejsc jedynke z przyczyn ciaglosci historii
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Ukazało się nowe Gran Turismo a u mnie ani Gran Turismo ani konsoli ani czasu na granie.
Co zrobiłem w życiu nie tak?
Co zrobiłem w życiu nie tak?
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Cokolwiek to jest, boncek, olsen, Kalten i ja zrobiliśmy to coś dobrzeVoo pisze:Ukazało się nowe Gran Turismo a u mnie ani Gran Turismo ani konsoli ani czasu na granie.
Co zrobiłem w życiu nie tak?
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Ej, tylko mi nie pisz, że sobie gracie w nowe GT
Dobrze widzę, że Playstation 5 obecnie równie łatwo kupić jak Jajko Faberge?
Kurna ale się porobiło...
Dobrze widzę, że Playstation 5 obecnie równie łatwo kupić jak Jajko Faberge?
Kurna ale się porobiło...
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Razem nie, ale z tego co widzę w wynikach to tak, każdy ma kopię i ostro tłucze kolejne licencje.Voo pisze:Ej, tylko mi nie pisz, że sobie gracie w nowe GT
A sama gra cudowna. Niezbyt ładne tory i paskudne tło, samochody wyglądają przepięknie, płynność niesamowita, żadnych loadingów prawie, fajnie zaprojektowana rozgrywka z tymi kolejnymi zadaniami.
Jedno mnie wkurza, dodali coś a'la loot boxy i nie dość, że chwilę trwa ich "otwieranie" to jeszcze 99/100 z góry wiadomo, że wylosuje najsłabszą nagrodę. Beznadziejne rozwiązanie. No i zapomniałem jaka Laguna Seca bywa irytująca
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Kupić możesz dość łatwo, ale tylko, jeśli chcesz w zamian sprzedać kawałek duszy. Jak zapewne widziałeś, golas jest nie do ustrzelenia, trzeba brać w zestawie, a tutaj ceny wynoszą ~3199 zł z 2 grami w zestawie.Voo pisze:Dobrze widzę, że Playstation 5 obecnie równie łatwo kupić jak Jajko Faberge?
Ale nie martw się, Voo, podobno na 2023 rok Sony planuje PlayStation 5 Pro i to jest okienko zakupowe, w które celuję. Prosiak + zestaw VR 2.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Ja to tłuke Elden Ringa, mam jakieś 80h+ i końca nie widać.
Póki co jedyna wada tej gry to... że jest za duża. Zdecydowanie żałuje ,że od początku chodziłem i lizałem ściany.
Chyba na pare dni muszę odstawić.
Póki co jedyna wada tej gry to... że jest za duża. Zdecydowanie żałuje ,że od początku chodziłem i lizałem ściany.
Chyba na pare dni muszę odstawić.
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7478
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Lizać nie wystarczy. Musisz każdą ścianę uderzyć 40 razy. Gra jest zryta, dla masochistów.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Bez przesady jest jedna taka ściana w grze która prowadzi do nikąd i prawdopodobnie jest elementem który zapomnieli usunąć.Matthias[Wlkp] pisze:Lizać nie wystarczy. Musisz każdą ścianę uderzyć 40 razy. Gra jest zryta, dla masochistów.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Jakoś przypadkiem ograłem demo Triangle Strategy i coś o czym mało się mówi w recenzjach to takie nowoczesne ulepszenia. Na przykład: wszystko można fast forwardować trzymając R. Nie chcesz oglądać jakiś pobocznych cut scenek? Nie musisz są opcjonalne - musisz kliknać na mapie. Spieprzyłeś 40min bitwę? Spoko postacie które zdobyły levele w trakcie walki zachowują ten exp . Ogólnie bardzo dużo scenek jest i fabuły i postaci, ale jak napisałem wyżej, jak komuś zależy na samym gameplay to może sobie wiekszosc skipować. mam gdzieś 3/4 gry za sobą i mocno polecam. Warto ogarnąć sobie demko - save do pełnej wersji bez problemu sie przenosi.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Puk puk chłopaki halooo, jest tu kto?
Na jakim sprzęcie aktualnie gracie? Zacząłem ostatnio odczuwać dziwna tęsknotę za graniem a że urodziny idą I święta... Obejrzałem kilka filmów na YT podsumowujących dotychczasową sytuację ostatniej generacji i kurcze, odniosłem wrażenie że dla typowego casuala to może jednak powinna być konsola MS....
Na jakim sprzęcie aktualnie gracie? Zacząłem ostatnio odczuwać dziwna tęsknotę za graniem a że urodziny idą I święta... Obejrzałem kilka filmów na YT podsumowujących dotychczasową sytuację ostatniej generacji i kurcze, odniosłem wrażenie że dla typowego casuala to może jednak powinna być konsola MS....
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Mało mam czasu na granie więc ciągle trzymam PS4. Nie wiem czy w ogóle kupię konsolę aktualnej generacji. Czasem też coś odpalę na PC.
- Voo
- Stary Człowiek, A Może
- Posty: 6414
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 21:57
- Lokalizacja: ŚCD (Środek Ciemnej Dupy)
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
No mnie tak ostatnio coś tknęło jak syn pokazał mi filmik z następnego Assasins Creed, dodając coś w stylu "wiem, że i tak nie zagrasz ale zobacz..."
Urodzić się [100%] Wykształcić się [100%] Znaleźć pracę [100%] Znaleźć kobietę [100%] Założyć rodzinę [100%] Wziąć kredyt [100%] Spłodzić dziecko [100%] Wychować dziecko [100%] Spłacić kredyt [60%] Iść na emeryturę [0%] Umrzeć [0%]
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4892
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
Bo dla casuala xbox z gamepass to najlepsze rozwiazanie. Masa pozycji do ogrania, w tym na premierę. Tu nie ma co dyskutowac. A jak chcesz cos kupic to tez mozesz przecież. Chyba ze grasz dla exclusive'ow ktorych w sumie coraz mniej.Voo pisze:No mnie tak ostatnio coś tknęło jak syn pokazał mi filmik z następnego Assasins Creed, dodając coś w stylu "wiem, że i tak nie zagrasz ale zobacz..."
Wysłane z mojego RMX3363 przy użyciu Tapatalka
- Ptaszor
- zielony
- Posty: 1881
- Rejestracja: 4 września 2014, o 17:06
- Lokalizacja: Forum SGK dodaje mi otuchy, gdy brakuje mi jej w czasie dnia.
Re: KONSOLOMANIAK (czyli w co teraz gramy na naszych konsola
"Returnal" właśnie potwierdzono na PC. Z ekskluzywów zostają więc jużtylko: nowy God of War, The Last of Us 2, Bloodborne i Ghost of Tsushima. W katalogu gamepassa na razie mnóstwo indyków, również na premierę. Z dużych premier mały deszcz, bo wciąż czekamy na te wielkie hity po tym jak poszli na zakupy. Xboksa można też kupić w normalnej cenie.
Na razie j jednak wziąłbym (i wezmę) PlayStation 5. Nie mam mocarnego PC, a płacąc za PS+ dostaję mnóstwo gier do ogrania na telewizorku w 4K. Lista zaległości długa, włączając w to wszystkie wymienione ekskluzywy, więc raczej mi się nie śpieszy. Do tego Microsoft zrezygnował z VR. Sony nie zrezygnowało. Ponownie - na VR z PC mnie nie stać, ale ten z PS5 pewnie kupię.
Voo, a rozważałeś Steam Decka?
Na razie j jednak wziąłbym (i wezmę) PlayStation 5. Nie mam mocarnego PC, a płacąc za PS+ dostaję mnóstwo gier do ogrania na telewizorku w 4K. Lista zaległości długa, włączając w to wszystkie wymienione ekskluzywy, więc raczej mi się nie śpieszy. Do tego Microsoft zrezygnował z VR. Sony nie zrezygnowało. Ponownie - na VR z PC mnie nie stać, ale ten z PS5 pewnie kupię.
Voo, a rozważałeś Steam Decka?