FSGK.PL

Agora zbudowała 500 badziewnych przystanków w Warszawie, tez mi nius

Może o to, że te wiaty stanęły na miejscu tych, które były trochę lepsze

Turtles pisze:Nie wiem o co chodzi Sithowi

O to, że to prawdopodobnie kolejny przedruk artykułu napisanego przez kogoś z polskich mediów (GW, Polityka), a nagłówki krzyczą, że The Economist sądzi to, New York uważa tamto, a Suddeutsche Zeitung nie ma do roboty nic ponad komentowanie Dudy.

Wcześniejsze przykłady były łatwiejsze, bo nie były anonimowe:

http://www.zelaznalogika.net/zagraniczn ... -kulczyka/
http://www.zelaznalogika.net/tag/zagran ... -o-polsce/

Dałeś link do economista. Do artykułu który chyba pojawił się też w wersji papierowej. Nie wiem czy ktoś pisał, że Economist to pisze to i to. Jeżeli tak pisał to jest to prawda. Przecież to oczywiste, że zagraniczne pisma używają lokalnych współpracowników. Co nie zmienia faktu, że artykuł ukazuje się w określonym medium. To chyba rozsądne, żeby używać kogoś w ten sposób niż utrzymywać własnego korespondenta na miejscu. I konieczne ten ktoś musi mieć angielsko brzmiące nazwisko.

Nie do końca, po powstaje wrażenie, że tak o nas piszą zagraniczne media. Możemy się kłócić o semantykę, ale jak o Polsce pisze Polak okazjonalnie dla Economist to używanie tego w ten sposób jest manipulacją.

Ostatnio prezydent Duda napisał list do czytelników GW. Równie dobrze można napisać, że GW sądzi "to i to" posługując się treścią owego listu.

Artykuł napisał, o dziwo, brytyjski korespondent Economista, jestem w szoku. Mea culpa.

----------------------------------------------

http://www.zelaznalogika.net/abc-dzienn ... porady-od/

Taki tam smaczek.

SithFrog pisze:Artykuł napisał, o dziwo, brytyjski korespondent Economista, jestem w szoku. Mea culpa.

Napisał go Edward Lucas, którego bardzo cenię. Nie sposób jednak nie zauważyć, że jest on prywatnie bliskim przyjacielem państwa Sikorskich

I tego typu powiązania są w dużej części prasy zachodniej - komentatorzy spraw polskich rozgrywają (świadomie lub nie) wewnętrzne spory polityczne. Bo u nas argument, że o kimś źle napisali w Niemczech czy Wielkiej Brytanii, to jest coś, co pewna część wyborców traktuje poważnie.

Między innymi dlatego cenię teksty o Polsce z Politico. Nie piszą ich polscy autorzy, a źródłem informacji są najczęściej ludzie z 300polityka.pl.

DaeL pisze:Napisał go Edward Lucas, którego bardzo cenię. Nie sposób jednak nie zauważyć, że jest on prywatnie bliskim przyjacielem państwa Sikorskich

Nawet jeśli to nadal moja teza, że to pisał jakiś Polak, a tam tylko przedrukowano - jest do bani. W tym wypadku można pisać, że The Economist to czy tamto.

--------------------------------------------------------------

Podchwyciły to media i zwolennicy PiS - w internecie hashtagami #polskawruinie i #zgliszczapl oznaczali zdjęcia "ruin" z różnych stron Polski. Sztab Dudy triumfował.

- Hasła wyszły ze sztabu PiS podczas kampanii prezydenckiej. To wypróbowana w Stanach Zjednoczonych strategia, by atakować najsilniejsze punkty przeciwnika - mówi "Wyborczej" Jarosław Jóźwiak (PO), wiceprezydent Warszawy.

Liderem jest profil na FB „Polska w ruinie”, który wystartował w czerwcu z apelem „przesyłajcie zdjęcia swoich miast w RUINIE! Niech wszyscy zobaczą jak jest » źle «.”

Po politycznych kuluarach krążą pogłoski, że profil jest projektem PR, a nie spontaniczną akcją.

- I co z tego? Jeśli nawet, to projekt się udał, ludzie wrzucają fotki spontanicznie - komentuje jeden z polityków PO.

Cały tekst: http://wyborcza.pl/1,75478,18526299,pol ... z3iQZKKUQ4

O, to to. Powiem wprost - jak tylko zobacyzłem pierwszą taką wiatę w Warszawie oczy stanęły mi debą. To największe gówno, jakie w życiu widziałem - przerost designu and praktycznością do tego stopnia, że nie uważam za konieczne nawet tego argumentować - wystarczy spojrzeć.
nie wiem kto za to płacił, ale oczywistym jest poważną wyjebka na zasadzie "szklana ściana na fakturze za 15 tysięcy". tak samo jak z rowerami vetulino, czy jak im tam.

http://wyborcza.pl/1,95892,18532455,jan ... telem.html

Skończyłem czytać na
"Mam 16 lat,"

Turtles pisze:Skończyłem czytać na
"Mam 16 lat,"

Crowley pisze:
Turtles pisze:Skończyłem czytać na
"Mam 16 lat,"

szybko rozpoznajecie styl stażysty w redakcji

jeszcze jedno znalazłem ciekawe o mediach reżimowych

Pquelim pisze:jeszcze jedno znalazłem ciekawe o mediach reżimowych

wrzucasz tu linki z gazety polskiej, oszołomie jeden ?

Pquelim pisze:szybko rozpoznajecie styl stażysty w redakcji

https://twitter.com/K_Stanowski/status/ ... 6588099584

http://www4.rp.pl/Publicystyka/30812980 ... o-oko.html

Tomasz Lis at his best:

PO za rządów PiSu była słabą opozycją. Dlatego wtedy tę rolę musiały przejąć media.

PiS też nie jest jakąś super opozycją...

Zolt pisze:PiS też nie jest jakąś super opozycją...

Jest bardzo mocną, a władza jest PRowo słaba więc teraz media są rzecznikiem władzy

Zaczęło się:

Obrazek

"Treść do bólu pisowska" Dobre

Podoba mi sie stwierdzenie ze "referenda zmieniaja demokracje w farse... zaiste ciekawe spostrzezenie, warte podeslania Szwajcarom zeby sie ogarneli

Świetnie im idzie ta demokracja. Prawa wyborcze przyznano w całej Szwajcarii kobietom już w 1990 roku

Oh nie!

Widać wcześniej nie było takiej potrzeby.
Ah wait, zapomniałem, że przecież przed 1990 w Szwajcarii zabrakło nawet szczawiu i mirabelek, dzieci głodowały, po nieoświetlonych ulicach płynęły ścieki, a PKB mieli niższy niż Malawi.

Turtles pisze:Świetnie im idzie ta demokracja. Prawa wyborcze przyznano w całej Szwajcarii kobietom już w 1990 roku

Ufffff... jak dobrze, że nie jesteśmy Szwajcarią

Tomcio w pelnej krasie

Turtles pisze:Świetnie im idzie ta demokracja. Prawa wyborcze przyznano w całej Szwajcarii kobietom już w 1990 roku

W 1971. W 1990 zrobił to jeden opornyi kanton.

Swoja drogą frekwencja w szwajcarskich referendach wynosi około 15%. I mają je średnio raz na kwartał.

Spółki związane z Marcinem D., zięciem prezydenta Lecha Kaczyńskiego, deklarowały zatrudnienie 248 niewidomych. Według prokuratury była to fikcja.

Wszędzie, gdzie GW pisze o Dubienieckim, jest wrzutka zięć Kacyzńskiego albo mąż Kaczyńskiej. A jak dali fotę to jak składa kwiaty na grobie Kaczyńskich w towarzystwie Dudy.

No ale w sumie to pisza prawde... moze powinni pisac "sp"

Razorblade pisze:No ale w sumie to pisza prawde... moze powinni pisac "sp"

Z tego co mi wiadomo Marta Kaczyńska jest już jakiś czas (rok? półtora?) w separacji, sprawa rozwodowa jest w toku. Naprawdę uważasz, że ta informacja w każdej notce o Dubienieckim jest tylko dla porządku?

Nie, uwazam ze jest to prztyk ale zadna manipulacja. Nadal jest zieciem.

Jedyna "manipulacja" to zdjecie z Duda, a i to nie do konca

Nie zawsze daję tu manipulacje. Nie pisałem, że to manipulacja. Tylko typowa zagrywka GW

A jak tak to przepraszam

Mówienie o tym, że człowiek aresztowany za pranie brudnych pieniędzy, wyłudzanie pieniędzy ze skarbu państwa ma najbliższe powiązania rodzinne z jednym z bardziej prominentnych polityków w kraju to skrajna manipulacja, zgadzam sie w rozciągłości.

Przypomina mi się sytuacja jak innego dobrego katolika - Cezarego Pazurę chciano zniszczyć ciągle wspominając jego nazwisko przy aresztowaniu jego byłej żony pani Marczuk-Pazury. Te same media wtedy, te same teraz.

Spiseg. Pewnie wyborcza podłożyła Dubienieckiego Marcie, żeby teraz zbierać żniwo.

Pquelim pisze:
Swoja drogą frekwencja w szwajcarskich referendach wynosi około 15%. I mają je średnio raz na kwartał.

Skąd ta informacja? Według anglojęzycznej wiki frekwencja w 3 ostatnich latach wahała się pomiędzy 40 a 50%

ze Szwajcarii. Byłem w Zurychu pół roku temu i tak mi powiedzieli. Może kłamali.

Jeszcze raz, dla Rzuffia.

SithFrog pisze:Nie zawsze daję tu manipulacje. Nie pisałem, że to manipulacja. Tylko typowa zagrywka GW

A przy Marczukowej wcale nie pisali dużo o Cezarym, bo akurat w trakcie afery chyba była bardziej popularna niż on.

No i fantastyczne określenie "najbliższe powiązania rodzinne". Facet w separacji od roku, rozwód w toku, tajemnicą poliszynela jest, że Jarosław go nie cierpi, ale przecież mają "najbliższe powiązania rodzinne". Najs

Masz rację. To tylko typowa oszalała ze wściekłości Gazeta Wyborcza. Tocząca pianę ze swojego antypisowskiego pyska. Żadne poważne medium, żaden szanujący się autor NIGDY nie wspomina o koligacjach rodzinnych bohaterów swoich artykułów czy analiz.

Ależ wspominają wszyscy, tylko mało kto z równym zapałem w KAŻDEJ wzmiance. Mam wrażenie, że jego rozpadające się małżeństwo ma większe znaczenie niż ewentualny udział w zorganizowanej grupie przestępczej

Turtles pisze:Masz rację. To tylko typowa oszalała ze wściekłości Gazeta Wyborcza. Tocząca pianę ze swojego antypisowskiego pyska. Żadne poważne medium,

Uff, co za ulga

Rzuff wreszcie przejrzał na oczy

http://biznes.interia.pl/wiadomosci/new ... 47485,4199

Myślałem, że to coś na prawdę poważnego - "Rosja wycofuje ze sprzedaży środki czystości produkowane przez zachodnie koncerny"

Co się okazuje? Nie wszystkie zachodnie koncerny, ale tylko niektóre zachodnie koncerny. Do tego nie wszystkie produkty, ale tylko niektóre produkty. Zaraz się okaże, że chodzi o jeden rodzaj kostki to WC...

zmienione i odtabolidyzowane "Wiadomości" TVP zyskują widzów, wbrew przepowiedniom pseudoekspertów spod znaku Wyborczej i Onetu. główne zmiany - z mojej obserwacji - polegają przede wszystkim na poruszaniu konkretnych spraw, czesto międzynarodowych i porzuceniu społecznych materiałów interwencyjnych.
Wiem, że temat niezwiązany z nazwą topicu, ale mała manipulacja też się znajdzie:
przewaga "Wiadomości" nad "Faktami" wg wm.pl wynosi 230 tysięcy widzów, natomiast sam Onet w linkowanej wyżej główce piszę tylko wzroście 61 tysięcy (patrząc na liczby wm.pl o jest to 64 tys, ale nie znalazłem źródła w tvp), nie podając realnej różnicy. Takie malutkie niezobrazowanie. 61k wygląda przecież lepiej niż ćwierć miliona, prawda?

Znów, żądna manipulacja, ale udane

https://pbs.twimg.com/media/CNVVXDFVAAAfe1d.png:large

Coś nie tak?

Turtles pisze:Coś nie tak?

Nie, wszystko ok. Takie rzeczy na tokfm.pl. Medium, które zawsze gardłowało się na innych, bo Komorowski spotyka się z "mową nienawiści" i "przemysłem pogardy".

Ale przeprosili, powiedzieli, że wyciągnęli konsekwencje personalne. Gorsze rzeczy czytywałem o Komorowskim.

dla wszystkich wciąż nierozumiejących naszych podśmiechujek z GW, Lisów i całej reszty - Witold Gadowski wyjaśnia. Naprawdę dobry, krótki i konkretny wywiad.

FSGK.PL

Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji

Re: Media, czyli sztuka manipulacji