Odnoszac sie w punktach:
dzisiaj potrzebny jest zdrowy rozsądek, którego najwyraźniej brak.
Zdrowy rozsadek mowi, ze pierwiastka z liczb ujemnych nie ma. A jednak jest. Autor pisze zdrowy rozsadek, ja czytam ignorancja.
Wielkie spustoszenie w medycynie zrobiła nadmierna specjalizacja. Poza nielicznymi wyjątkami, lekarze boją się mówić o tym, co wykracza poza ich wąską dziedzinę.
Mówi się o koronawirusie (SARS-CoV-2, powodującym chorobę COVID-19), że to nowy wirus. Tymczasem grupa Coronavirus była odkryta ponad pięćdziesiąt lat temu, a dokładnie w 1965 roku. Więcej, już prof. Leon Jabłoński wiedział, że w porównaniu z innymi wirusami, koronawirus jest dosyć łagodny. Faktycznie nie zagraża dzieciom i młodzieży.
Bardzo lagodny. SARS, odmiana 2002-2004 zabijala 10% zarazonych, m.in. dlatego sie tak nie rozprzestrzenil.
Dlaczego zatem szerzy się psychozę strachu z powodu koronawirusa u wszystkich, dzięki czemu wiele osób, nawet młodych, wierzy, że koronawirus jest dla nich bardzo groźny i zagraża wręcz istnieniu ludzkiemu na Ziemi?
Wszyscy klepia, ze najbardziej zagrozoni sa ludzie starzy. Ludzie mlodzi moga byc nosicielem i tych starych zarazic... Oj filozof ma problem z tym swoim zdrowym rozsadkiem.
na świecie w tym roku zmarło z powodu koronawirusa ponad 170 tys. osób, na grypę ponad 150 tys. osób, na malarię ponad 300 tys., na HIV/AIDS ponad 500 tys., z powodu raka ponad 2.5 mln i z powodu innych chorób zakaźnych ponad 4 mln.
A do tej pory, przez ~miesiac trwania pandemii, z radykalnymi srodkami zaradczymi zmarlo juz na COVID19 ponad 200 tys osob. Do konca roku nawet z obostrzeniami najprawdopodobniej przebijemy grype i malarie razem wziete. Moze nawet i HIV/AIDS.
Za każdą epidemią stoi wielki przemysł ciągnący z niej profity. Płyną więc strumieniami pieniądze na koronawirusa. Straszy się nas ponadto, że nie wyjdziemy z domów do kiedy nie wprowadzi się szczepionki. Tym, co tak twierdzą, proponuję przeczytanie podręcznika prof. Jabłońskiego. Po pierwsze, wynalezienie nowej szczepionki to minimum kilkanaście miesięcy.
Autor cytuje sobie ten podrecznik caly czas. Sam pisze, ze zostal on wydany w 1980 roku. 40 lat temu! Owszem, z twierdzeniem, ze bez szczepionki nie wyjdziemy z domu jest imho na wyrost, ale i bez szczepionki luzujemy obostrzenia. Mowi sie, ze do pelnej normalnosci mozemy wrocic po szczepionce, nikt nie sugeruje, ze nie bedziemy do tego czasu wychodzic z domu.
Prawdziwą obroną przed koronawirusem jest nasza własna odporność. To jest najbardziej zastanawiające. Dlaczego oprócz przekazywania informacji o wymogach higieny, pozostaniu w domach i społecznej izolacji, nie mówi się dziś o rzeczach podstawowych, że rzeczą najważniejszą w przypadku koronawirusa jest wzmocnienie odporności naszego organizmu? Dlaczego nie daje się ludziom prawdziwie dobrych rad, a głosem autorytetu przekazuje informacje i wymusza postępowanie, które są błędne? Skąd ta niewiedza?
Bo autor juz zapomnial co napisal pare akapitow wczesniej - glowne czynniki ryzyka to wiek i inne choroby. Aerobikiem nikt nie pozbedzie sie cukrzycy. Jedyne z czym mozna sobie radzic to otylosc. Powodzenia jednak zrobic to w krotkim czasie.
A wzmacnia aktywność i przyjemny kontakt z innymi ludźmi, witamina C, czosnek, owoce i warzywa, i w ogóle ruch na świeżym powietrzu, słońce i zdrowe jedzenie.
Ale rozum podpowiada, że koronawirus nie jest groźniejszy od innych wirusów, że atakuje przede wszystkim osoby starsze, chore i mniej odporne, i że można go skutecznie leczyć.
Bzdura piramidalna - nie ma zadnego skutecznego leku na koronawirusa.
W przypadku wyraźnych objawów chorobowych sprawdzonymi lekarstwami są Arechin (Chlorochina) oraz Plaquenil (Hydroksychlorochina).
Zrodlo: Twitter Trumpa.
A tak serio - oba te leki okazaly sie nieskuteczne, lub tez skutki uboczne byly gorsze od lekarstwa.
Zostały one zastosowane do leczenia pacjentów w Korei Południowej, która, jak wskazuje bardzo mała liczba zgonów, nadzwyczaj skutecznie poradziła sobie z COVID-19. Aby więc skorzystać z tego wzoru i zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby, należy zastosować środki odpowiednio proporcjonalne.
Chwila, Korea Poludniowa sobie poradzila super, ale przeciez tam wszyscy w maskach chodza. Kilka akapitow wczesniej byla mowa, ze to bez sensu!
Bardzo mi przykro, ale artykul kulą w płot.