Eklezja, czyli luźno o polityce.
Moderatorzy: boncek, Zolt, Turtles, DaeL
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
https://www.tygodnikpowszechny.pl/macie ... jemy-35214
Mocny typ.
"W Tygodnik Powszechny obraz tego, jak wygląda fanatyzm. Dostęp po bezpłatnym zalogowaniu.
Dla tych, którym się nie chce, kilka wycinków z tego jakże frapującego wywiadu;
- Nie dopuszczacie możliwości, że ktoś inaczej widzi świat.
- Bo jesteśmy pewni, że nasza wizja jest dla Polski najlepsza.
[...]
- Krzycząc 1 sierpnia: „Śmierć wrogom ojczyzny”?
- To hasło ściśle historyczne, używane szczególnie po II wojnie światowej, kiedy polscy partyzanci walczyli z okupantem sowieckim i z ludźmi, których uważali za wrogów.
- Chce mnie Pan przekonać, że nie ma w tym okrzyku odniesień do tu i teraz?
- 1 sierpnia krzyczeliśmy też „Jedna kula, jeden Niemiec”, a nie wydaje mi się, żeby ktoś teraz nawoływał do zabijania Niemców. Bądźmy poważni.
[...]
- Nie wiem, co koledzy mieli na myśli. Ale nie dam się wmanipulować. Pani chce, żebym powiedział, że dosłownie bierzemy to, o czym krzyczymy.
- Chcę zrozumieć, co Panu daje wykrzykiwanie tych haseł.
- Poczucie sensu [...] Wiem dzięki temu, gdzie i kim jestem, i jakie z tego wynikają dla mnie obowiązki. Np. w czasie wojny – jak należy się zachować. Wiem, że poszedłbym walczyć z tymi samymi hasłami na ustach.
[...]
- Co Pan ostatnio czytał?
- „Wszechpolaka”.
- A książki?
- Szczerze mówiąc, od dziecka muszę się do książek zmuszać.
[...]
- Ci, którzy Pańskiego zdania nie podzielają, są wrogami ojczyzny?
- Wrogami ojczyzny są ci, którzy prowadzą do jej moralnego zepsucia, do liberalizmu, źle pojętej tolerancji i odejścia od wartości chrześcijańskich, na których została zbudowana. Wszyscy, którzy starają się to negować, którzy starają się doprowadzić do tzw. multikulturalizmu i wymieszania wszystkich ze wszystkimi, zniesienia granic – także moralnych. Wszyscy ci, którzy na pierwszym miejscu nie stawiają interesu Polski i narodu polskiego, ale jakiś wyimaginowany europejski albo swój własny. [...] Tak to się zaczyna – mniejszość krzyczy, że jest dyskryminowana, a tak naprawdę chce lepszego traktowania.[...]
[...]
- To, co Pan mówi, to właśnie rasizm: wywyższanie jednej rasy ponad inną na podstawie fałszywych uogólnień. Mniejszości nie chcą być „lepsze”, chcą być równe.
- Pani w to wierzy, ja nie.
- A rozmawiał Pan z kimś, kto działa np. w organizacji LGBT?
- Nie, i jakoś nie chcę.
[...]
- Słucham Pana i myślę: to pomieszanie wszystkiego ze wszystkim. Zasłyszane plotki, niepotwierdzone pogłoski, między którymi istnieje wymyślony związek przyczynowo-skutkowy.
- Potwierdzone. Dla nas jest jasne, że to wszystko się łączy [...]
[...]
- Był Pan na Światowych Dniach Młodzieży. Jak Pan odebrał to, co papież mówił o uchodźcach?
- Jesteśmy zawiedzeni.
[...]
- A Żydzi nie byli we własnym kraju?
- Ale to dalej byli Żydzi. Mieli obywatelstwo polskie, ale do polskości za bardzo się nie poczuwali.
[...]
- I pałka i pięści były do tego środkiem?
- W tamtych czasach tak rozwiązywało się te sprawy. Teraz tak nie jest. Nikt z czystej nienawiści nie chce mordować kogoś – np. Żyda – tylko dlatego, że jest Żydem. Ludzie sobie tak mogą krzyczeć albo pisać w sieci, ale to się nie przełoży na czyny raczej.
- Raczej?
- Raczej. I tyle.
- Nie uspokaja mnie ta deklaracja.
- Dopóki te grupy nie stanowią zagrożenia dla Polski, dopóty nie mają się czego bać.
[...]
- Ale były pogromy.
- Bez przesady. Nie da się tego porównać do sytuacji w Niemczech. W historii każdego narodu zdarzają się sytuacje, z których nie jest się dumnym, ale powtarzam – takie były czasy i widocznie tak trzeba było.
[...]
- A we mnie, jeśli miałabym uosabiać „tamtą stronę”, co Pana najbardziej wkurza?
- Wolność słowa. A raczej to, że uznaliście, że macie na nią wyłączność i możecie decydować, co ludzie mają prawo myśleć i mówić.
- Przecież Państwo mówicie swoje. Nam chodzi o granicę – jest nią artykuł 13 konstytucji.
- Nie znam jej na pamięć.
- „Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa”.
- My nie nawołujemy do przemocy, mówiłem pani – tamte hasła to tylko przypomnienie historycznych kontekstów.
- Ataki na Romów, obcokrajowców w Białymstoku, palenie kukły Żyda też mają historyczny kontekst?
- Jakieś ataki, jeśli się zdarzają…
- Sytuacje, o których mówię, miały i mają miejsce.
- …jeśli się zdarzają, to marginalnie.
- Przemoc to rozwiązanie?
- Niektórzy sądzą, że tak.
- A Pan?
- Czasem jest konieczna [...]
[...]
- Dla nas postawy, które pani wyznaje, szkodzą Polsce i Polakom.
- Wyklucza mnie Pan w ten sposób ze wspólnoty, której czuję się członkinią.
- No dobrze, ale nikt pani przecież nie każe wyjeżdżać.
- Mam tylko dostosować się do Waszych reguł?
- Do zasad, które uznajemy za słuszne, i które są słuszne.
- A na początku rozmowy próbował mnie Pan przekonać, że byłoby tu i dla mnie miejsce.
- Wystarczy się dostosować – a będzie."
Yrizona
Mocny typ.
"W Tygodnik Powszechny obraz tego, jak wygląda fanatyzm. Dostęp po bezpłatnym zalogowaniu.
Dla tych, którym się nie chce, kilka wycinków z tego jakże frapującego wywiadu;
- Nie dopuszczacie możliwości, że ktoś inaczej widzi świat.
- Bo jesteśmy pewni, że nasza wizja jest dla Polski najlepsza.
[...]
- Krzycząc 1 sierpnia: „Śmierć wrogom ojczyzny”?
- To hasło ściśle historyczne, używane szczególnie po II wojnie światowej, kiedy polscy partyzanci walczyli z okupantem sowieckim i z ludźmi, których uważali za wrogów.
- Chce mnie Pan przekonać, że nie ma w tym okrzyku odniesień do tu i teraz?
- 1 sierpnia krzyczeliśmy też „Jedna kula, jeden Niemiec”, a nie wydaje mi się, żeby ktoś teraz nawoływał do zabijania Niemców. Bądźmy poważni.
[...]
- Nie wiem, co koledzy mieli na myśli. Ale nie dam się wmanipulować. Pani chce, żebym powiedział, że dosłownie bierzemy to, o czym krzyczymy.
- Chcę zrozumieć, co Panu daje wykrzykiwanie tych haseł.
- Poczucie sensu [...] Wiem dzięki temu, gdzie i kim jestem, i jakie z tego wynikają dla mnie obowiązki. Np. w czasie wojny – jak należy się zachować. Wiem, że poszedłbym walczyć z tymi samymi hasłami na ustach.
[...]
- Co Pan ostatnio czytał?
- „Wszechpolaka”.
- A książki?
- Szczerze mówiąc, od dziecka muszę się do książek zmuszać.
[...]
- Ci, którzy Pańskiego zdania nie podzielają, są wrogami ojczyzny?
- Wrogami ojczyzny są ci, którzy prowadzą do jej moralnego zepsucia, do liberalizmu, źle pojętej tolerancji i odejścia od wartości chrześcijańskich, na których została zbudowana. Wszyscy, którzy starają się to negować, którzy starają się doprowadzić do tzw. multikulturalizmu i wymieszania wszystkich ze wszystkimi, zniesienia granic – także moralnych. Wszyscy ci, którzy na pierwszym miejscu nie stawiają interesu Polski i narodu polskiego, ale jakiś wyimaginowany europejski albo swój własny. [...] Tak to się zaczyna – mniejszość krzyczy, że jest dyskryminowana, a tak naprawdę chce lepszego traktowania.[...]
[...]
- To, co Pan mówi, to właśnie rasizm: wywyższanie jednej rasy ponad inną na podstawie fałszywych uogólnień. Mniejszości nie chcą być „lepsze”, chcą być równe.
- Pani w to wierzy, ja nie.
- A rozmawiał Pan z kimś, kto działa np. w organizacji LGBT?
- Nie, i jakoś nie chcę.
[...]
- Słucham Pana i myślę: to pomieszanie wszystkiego ze wszystkim. Zasłyszane plotki, niepotwierdzone pogłoski, między którymi istnieje wymyślony związek przyczynowo-skutkowy.
- Potwierdzone. Dla nas jest jasne, że to wszystko się łączy [...]
[...]
- Był Pan na Światowych Dniach Młodzieży. Jak Pan odebrał to, co papież mówił o uchodźcach?
- Jesteśmy zawiedzeni.
[...]
- A Żydzi nie byli we własnym kraju?
- Ale to dalej byli Żydzi. Mieli obywatelstwo polskie, ale do polskości za bardzo się nie poczuwali.
[...]
- I pałka i pięści były do tego środkiem?
- W tamtych czasach tak rozwiązywało się te sprawy. Teraz tak nie jest. Nikt z czystej nienawiści nie chce mordować kogoś – np. Żyda – tylko dlatego, że jest Żydem. Ludzie sobie tak mogą krzyczeć albo pisać w sieci, ale to się nie przełoży na czyny raczej.
- Raczej?
- Raczej. I tyle.
- Nie uspokaja mnie ta deklaracja.
- Dopóki te grupy nie stanowią zagrożenia dla Polski, dopóty nie mają się czego bać.
[...]
- Ale były pogromy.
- Bez przesady. Nie da się tego porównać do sytuacji w Niemczech. W historii każdego narodu zdarzają się sytuacje, z których nie jest się dumnym, ale powtarzam – takie były czasy i widocznie tak trzeba było.
[...]
- A we mnie, jeśli miałabym uosabiać „tamtą stronę”, co Pana najbardziej wkurza?
- Wolność słowa. A raczej to, że uznaliście, że macie na nią wyłączność i możecie decydować, co ludzie mają prawo myśleć i mówić.
- Przecież Państwo mówicie swoje. Nam chodzi o granicę – jest nią artykuł 13 konstytucji.
- Nie znam jej na pamięć.
- „Zakazane jest istnienie partii politycznych i innych organizacji odwołujących się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu, a także tych, których program lub działalność zakłada lub dopuszcza nienawiść rasową i narodowościową, stosowanie przemocy w celu zdobycia władzy lub wpływu na politykę państwa albo przewiduje utajnienie struktur lub członkostwa”.
- My nie nawołujemy do przemocy, mówiłem pani – tamte hasła to tylko przypomnienie historycznych kontekstów.
- Ataki na Romów, obcokrajowców w Białymstoku, palenie kukły Żyda też mają historyczny kontekst?
- Jakieś ataki, jeśli się zdarzają…
- Sytuacje, o których mówię, miały i mają miejsce.
- …jeśli się zdarzają, to marginalnie.
- Przemoc to rozwiązanie?
- Niektórzy sądzą, że tak.
- A Pan?
- Czasem jest konieczna [...]
[...]
- Dla nas postawy, które pani wyznaje, szkodzą Polsce i Polakom.
- Wyklucza mnie Pan w ten sposób ze wspólnoty, której czuję się członkinią.
- No dobrze, ale nikt pani przecież nie każe wyjeżdżać.
- Mam tylko dostosować się do Waszych reguł?
- Do zasad, które uznajemy za słuszne, i które są słuszne.
- A na początku rozmowy próbował mnie Pan przekonać, że byłoby tu i dla mnie miejsce.
- Wystarczy się dostosować – a będzie."
Yrizona
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5644
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Pogromy? Widocznie tak trzeba było. Piekne
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
kolejka napalmu. Dla wszystkich.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Co za pojeby
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Miejscami dobrze gada.
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
- Jutsimitsu
- Człowiek-Reklamówka
- Posty: 2930
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 22:51
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Klasowy zjeb.
- LLothar
- A u nas w Norwegii
- Posty: 5644
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 13:40
- Lokalizacja: Stavanger, Norwegia
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
"Ja to bym naprawde zaostrzył kwestie imigrantów płynących do Europy. Trzymać ich w pierwszym bezpiecznym kraju, odsyłać, gdy w ich kraju bedzie bezpiecznie, odsyłać bezwzględnie tych dopuszczających się przestępstw itp. A takich najbardziej religijnych islamistów to bym po prostu pakowal prosto do gazu, szkoda na nich czasu."snt pisze:Miejscami dobrze gada.
- Miescami dobrze gada.
Chciałem dosadniej, ale bym przegrał ad hitlerum, wiec użyłem obecne realia. Każdy zjeb "miejscami dobrze gada".
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Kto da więcej? Liczę na was, FŚGK!snt pisze:Miejscami dobrze gada.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
#sgk 4 life.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Prawde mówiąc, to koleś ma mnóstwo racji, tylko nie posiada umiejętności miękkich, zeby je zsyntetyzować i odpowiednio przedstawić.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
- Counterman
- Waniaaa!
- Posty: 4016
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 19:07
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Kolejna heheszka prawda?Pquelim pisze:Prawde mówiąc, to koleś ma mnóstwo racji, tylko nie posiada umiejętności miękkich, zeby je zsyntetyzować i odpowiednio przedstawić.
IRON MAIDEN are KINGS
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
"Jedynym właściwym stanem serca jest radość" Terry Pratchett R.I.P.
"errare humanum est" - i nie zapominajcie o tym.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Nie kumam bazy, dlaczego taka Młodzież Wszechpolska może sobie legalnie funkcjonować jeśli promuje faszyzm, nazizm i samo ZUO.
Rozumiem, że obecna władza ich nie ruszy, bo sama jest w istocie kryptonazistowska, ale poprzednia?
Rozumiem, że obecna władza ich nie ruszy, bo sama jest w istocie kryptonazistowska, ale poprzednia?
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Snt, zastanów się czasem nad tym, co piszesz. Ten koleś nie gada miejscami z sensem. Ten koleś to zjeb i w dodatku debil. Nie brakuje mu miękkich talentów tylko mózgu.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
I coś w tym jest snt. Poprzednia władza powinna była zacząć coś z tym fantem robić, już kiedy krzyczano "Donald, matole, twój rząd obalą kibole". Kibole poszły po rozum do głowy i dołączyli do polityki, wyszli na ulice, manifestacje itp. Pewnie ustawki i burdy stadionowe miały niewielki zasięg. Dołączył do nich PiS, który przecież się bardzo z nimi lubi i ONR (czyli tacy kibole 2.0), temat stał się modny, więc jeszcze przybyło trochę bydła z kotwicą na koszulkach i bejsbolach, nie do końca świadoma w co się wpisuje (bo przecież patriotyzm) i teraz mamy taką oto ciekawą sytuację.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Co jest bez sensu w powyższych zdaniach w Waszej opinii?ThimGrim pisze:Wiem dzięki temu, gdzie i kim jestem, i jakie z tego wynikają dla mnie obowiązki. Np. w czasie wojny – jak należy się zachować. Wiem, że poszedłbym walczyć z tymi samymi hasłami na ustach.
- Ci, którzy Pańskiego zdania nie podzielają, są wrogami ojczyzny?
- Wrogami ojczyzny są ci, którzy prowadzą do jej moralnego zepsucia, do liberalizmu, źle pojętej tolerancji i odejścia od wartości chrześcijańskich, na których została zbudowana. Wszyscy, którzy starają się to negować, którzy starają się doprowadzić do tzw. multikulturalizmu i wymieszania wszystkich ze wszystkimi, zniesienia granic – także moralnych. Wszyscy ci, którzy na pierwszym miejscu nie stawiają interesu Polski i narodu polskiego, ale jakiś wyimaginowany europejski albo swój własny.
W historii każdego narodu zdarzają się sytuacje, z których nie jest się dumnym, [...]
- A we mnie, jeśli miałabym uosabiać „tamtą stronę”, co Pana najbardziej wkurza?
- Wolność słowa. A raczej to, że uznaliście, że macie na nią wyłączność i możecie decydować, co ludzie mają prawo myśleć i mówić.
"Wolność człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka" - Alexis de Tocqueville
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
"Wszyscy mamy dwa życia. Drugie zaczyna się, kiedy zdamy sobie sprawę, że mamy tylko jedno" - Konfucjusz
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
boncek pisze:Jakby było stare forum, to mógłbym zacytować swoje posty z czasów jak senator Romaszewski stawiał znak równości między Staruchem, a opozycją w czasach PRL, a PiS grzał środowiska narodowo zadymiarskie jako patriotów i miłych chłopców. Wtedy to było "smieszne", no to teraz mamy falangi na uroczystościach państwowych.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Bonzo, thug life.
Eat your greens,
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
Especially broccoli
Remember to
Say "thank you"
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3896
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Przecież w stadzie, jest zawsze jakiś 'samiec alfa', który dominuje resztę i narzuca jej swoje warunki. Gość się porusza w stadzie, od zawsze w jakimś stadzie był... w kupie jest ciepło, w kupie w prawdzie trochę śmierdzi, ale nie jest się samemu... można się na kimś oprzeć i poprzytakiwać sobie przy wódce. Wpierdolić komuś kto ma inne zdanie też jest łatwiej...
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Czyli "matoł" Donald de facto w większym stopniu odpowiada za dzisiejszą "faszyzację" niż Kaczor-DyktatorThimGrim pisze:I coś w tym jest snt. Poprzednia władza powinna była zacząć coś z tym fantem robić, już kiedy krzyczano "Donald, matole, twój rząd obalą kibole". Kibole poszły po rozum do głowy i dołączyli do polityki, wyszli na ulice, manifestacje itp. Pewnie ustawki i burdy stadionowe miały niewielki zasięg. Dołączył do nich PiS, który przecież się bardzo z nimi lubi i ONR (czyli tacy kibole 2.0), temat stał się modny, więc jeszcze przybyło trochę bydła z kotwicą na koszulkach i bejsbolach, nie do końca świadoma w co się wpisuje (bo przecież patriotyzm) i teraz mamy taką oto ciekawą sytuację.
Znaczy się czasami trafnie opisuje rzeczywistość, np. mówiąc o multikulti, źle pojętej tolerancji czy znoszeniu granic.SithFrog pisze:Snt, zastanów się czasem nad tym, co piszesz. Ten koleś nie gada miejscami z sensem. Ten koleś to zjeb i w dodatku debil. Nie brakuje mu miękkich talentów tylko mózgu.
A że kwalifikuje zwolenników tych poglądów do "wrogów ojczyzny", których kilka linii wcześniej chciał zabijać - to tego ocz nie popieram. Generalnie mam wrażenie, że ten koleś ma straszny mętllik w głowie i trochę nie ogarnia.
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Po pierwsze jak to krzyczano, to wszyscy klaskali, bo ktoś w końcu dopierdolił tym kutasom z PO. Po drugie rząd nie robiąc nic już był oskarżany o prowokacje, a rzeczy niezwiązane w ogóle z polityką rozdmuchiwano do ogromnych rozmiarów krzycząc, że oto mamy "więźniów sumienia", czy jak oni ich tam nazywali. Przykład właśnie Starucha pięknie to pokazuje, gdzie ze zwykłego chuligana zrobiono Pierwszego Więźnia III RP.ThimGrim pisze:Poprzednia władza powinna była zacząć coś z tym fantem robić, już kiedy krzyczano "Donald, matole, twój rząd obalą kibole".
Żeby było jasne, nie podobało mi się to, że Staruch siedział w areszcie, ale powiedzmy sobie szczerze - tak po prostu działa u nas prokuratura - nie masz dowodów to wymyślasz masę zarzutów, bo to daje czas, żeby tych dowodów szukać. I zanim mi tutaj DaeL wleci i zacznie jakieś dyrdymały pisać, to przypominam, że to nie był jakiś "biedny chłopak, wzorowy uczeń" tylko gość, który jebnął w ryj, przy kamerach i mediach, zawodnikowi Legii, bo mu się nie spodobało jak grał. Mając w tym czasie zawiasy za poprzedni wyrok. Czy my się chcemy z takimi ludźmi identyfikować? Czy uważamy, że to są wzorowi patrioci?
Czy chcemy, może nie stawiać znaku równości, ale stawiać gdzieś obok Starucha i np. mojego dziadka, który przeżył Wołyń, czy ukrywał się dwa tygodnie przed niemcami na bagnach jedząc tylko korę z drzew będąc w AK, walcząc o to, żebym ja mógł teraz pisać tutaj na tym forum, będąc w wolnym kraju?
Chyba nie, ale niestety był czas, że wszyscy na to się patrzyli i jak pisałem wcześniej klaskali w zachwytach, bo ktoś dopierdalał znienawidzonej PO. Dali się ponieść tej fałszywej narracji, temu wybielaniu chuligaństwa. Przypomnijcie sobie co pisaliście pod adresem MW i ONRu przed pierwszym Marszem Niepodległości, (no technicznie nie tutaj tylko na starym forum? Jakie były zachwyty nad młodymi patriotami.
No to teraz mamy to co mamy.
Dziękuję.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Słuchajcie, może ten koleś nie jest jeszcze stracony - vide przykład Giertycha, któremu kiedyś życzono, by skończył w worze na dnie jeziora, a teraz zrobił się zajebisty i w TVN go pełno
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
nie masz dowodów, to dowalasz zarzutyboncek pisze:Przypomnijcie sobie co pisaliście pod adresem MW i ONRu przed pierwszym Marszem Niepodległości, (no technicznie nie tutaj tylko na starym forum? Jakie były zachwyty nad młodymi patriotami.
You give up a few things, chasing a dream.
"Ty jesteś menda taka pozytywna" - colgatte
#sgk 4 life.
Old FŚGK number is 12526
MISTRZ FLEP EURO 2024
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Nie pamiętam, żeby ktoś tu się w ten sposób nimi zachwycał. Pamiętam głównie teksty, że w marszu idzie 10 tys., a dymi 300 czy 500 i żeby nie traktować wszystkich tak samo.boncek pisze: Czy uważamy, że to są wzorowi patrioci?
"No to teraz mamy to co mamy."
Czyli co dokładnie mamy?
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Trybunał już antypisowi spowszedniał, tak więc trzeba grzać jakiś nowy temat. Padło na faszyzację.SithFrog pisze:Czyli co dokładnie mamy?
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
- Matthias[Wlkp]
- purpurowy
- Posty: 7474
- Rejestracja: 17 czerwca 2014, o 15:58
- Lokalizacja: Swarożycu! Rządź!
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Piękne...ThimGrim pisze:Pani chce, żebym powiedział, że dosłownie bierzemy to, o czym krzyczymy.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
SithFrog pisze:Czyli co dokładnie mamy?
Czy nie wiem, gwizdanie na powstańców.SithFrog pisze:Poza tym bardzo niedobrze, że takie państwowe uroczystości są okraszone flagami ONRu. Bardzo niedobrze.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
To Tygodnik Powszechny, a nie TVN. To co koleś mówi w wywiadzie to momentami nawet nie faszyzm tylko nazizm w czystej postaci...snt pisze:Trybunał już antypisowi spowszedniał, tak więc trzeba grzać jakiś nowy temat. Padło na faszyzację.SithFrog pisze:Czyli co dokładnie mamy?
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
SithFrog pisze:To Tygodnik Powszechny, a nie TVN. To co koleś mówi w wywiadzie to momentami nawet nie faszyzm tylko nazizm w czystej postaci...snt pisze:Trybunał już antypisowi spowszedniał, tak więc trzeba grzać jakiś nowy temat. Padło na faszyzację.SithFrog pisze:Czyli co dokładnie mamy?
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4890
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
O to ze bonzo chce wmowic ze mamy nazizm w PL a Kaczor to Hitler, tylko argumentum ad hitlerum przegralby sprawe.
Tak czy inaczej az specjalnie dla bonza postanowilem sprawdzic co na temat wywiadu mowi ta fajna strona. Pelna tolerancji i szacunku dla innych pogladow... ale kurcze poproscie Piotro... niestety tylko polubil a nie udostepnil
Tak czy inaczej az specjalnie dla bonza postanowilem sprawdzic co na temat wywiadu mowi ta fajna strona. Pelna tolerancji i szacunku dla innych pogladow... ale kurcze poproscie Piotro... niestety tylko polubil a nie udostepnil
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
A może to luksus, żyć tylko pięć lat?
since 22/4/2003
since 22/4/2003
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Świetnie Rzr, wielkie dzięki. Co prawda nie wiem ocb z "fajną stroną" i nie mam pojęcia gdzie ja napisałem, że mamy w PL nazizm i Kaczor to Hitler, ale dzięki. Tak jest przecież najłatwiej, prawda? Przykleić mi łatkę "wroga", tej "fajnej strony", jakiegoś obrzydliwego lewaka, czy innego owrzodzonego liberała i dalej spać spokojnie. Bo kto nie z nami ten przeciwko.Razorblade pisze:O to ze bonzo chce wmowic ze mamy nazizm w PL a Kaczor to Hitler, tylko argumentum ad hitlerum przegralby sprawe.
Tak czy inaczej az specjalnie dla bonza postanowilem sprawdzic co na temat wywiadu mowi ta fajna strona. Pelna tolerancji i szacunku dla innych pogladow... ale kurcze poproscie Piotro... niestety tylko polubil a nie udostepnil
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4890
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
No wlasnie :*
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Tygodnik powszechny jest jednak bardziej po stronie opozycyjnej, choć tefałenem nie jest, to fakt.SithFrog pisze:
To Tygodnik Powszechny, a nie TVN. To co koleś mówi w wywiadzie to momentami nawet nie faszyzm tylko nazizm w czystej postaci...
A poza tym, to nie jest odosobniony przypadek (ten artykuł)
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Ale to nie jest żaden artykuł tylko wywiad przeprowadzony z jakimś przedstawicielem tamtej strony! Wywiad, w którym koleś dokonuje automasakry.
No chyba, że uważasz, ze pogromy Żydów należą do kategorii "wtedy tak trzeba było", ale w takim wypadku nie mamy o czym rozmawiać
No chyba, że uważasz, ze pogromy Żydów należą do kategorii "wtedy tak trzeba było", ale w takim wypadku nie mamy o czym rozmawiać
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
O czymś innym teraz piszę - temat faszyzacji stał się ostatnio elementem antypisowskiej narracji, tylko tyle.
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Ale przecież.... przecież ten wywiad jest dowodem na to, że "faszystkowska histeria" newsweeka, środowisk GW itp. nie była żadną histerią tylko (co niektórzy wiedzieli od jakiegoś czasu) opisem sytuacji. Wyraźnie widać, że "idą brunatni" to nie jest sztuczne antagonizowanie społeczeństwa tylko fakt. Właśnie tak - idą brunatni.
#sgk 4 life.
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Zawsze "szli" tylko teraz sie ich wyciąga
All you need is pork!
Pork.
Pork is all you need...
Pork.
Pork is all you need...
- Razorblade
- Mr. Kroper
- Posty: 4890
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 18:56
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Eeee... ładny trollingTurtles pisze:Ale przecież.... przecież ten wywiad jest dowodem na to, że "faszystkowska histeria" newsweeka, środowisk GW itp. nie była żadną histerią tylko (co niektórzy wiedzieli od jakiegoś czasu) opisem sytuacji. Wyraźnie widać, że "idą brunatni" to nie jest sztuczne antagonizowanie społeczeństwa tylko fakt. Właśnie tak - idą brunatni.
- PIOTROSLAV
- Parmezan
- Posty: 3896
- Rejestracja: 5 maja 2014, o 12:06
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
http://slwstr.net/pk3/2016/wstydPquelim pisze:
Patrz jak się wtrafiłeś z postem. Ktoś Ci rację przyznał w necie.
"Po co się kłócić z drugim człowiekiem, skoro można go zabić?"
Zarejestrowany: 8/10/2001
Zarejestrowany: 8/10/2001
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
OMFG, tylko nie ten blog znowu. Wielki obrońca uchodźców twierdzący, że terroryzm to pikuś, wcale nie jest muzułmański, a w Polsce to jest dopiero przesranePIOTROSLAV pisze:http://slwstr.net/pk3/2016/wstydPquelim pisze:
Patrz jak się wtrafiłeś z postem. Ktoś Ci rację przyznał w necie.
Jakoś nie podzielam tego strachu, ale co kto lubiTurtles pisze: Wyraźnie widać, że "idą brunatni" to nie jest sztuczne antagonizowanie społeczeństwa tylko fakt. Właśnie tak - idą brunatni.
Swoją drogą, ciągle czekam aż zaczną się te masowe aresztowania, co to miały się zacząć po ŚDM.
-
- sraczkowaty
- Posty: 903
- Rejestracja: 1 stycznia 2015, o 21:56
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Problem z reprywatyzacją działek w dużych miastach jest na pewno bardzo złożony. I już myślałem,że "środowisku" lokatorów można w wielu przypadkach współczuć.
Ale dziś słyszałem wystąpienie przedstawicielki jakiegoś stowarzyszenia lokatorów,która na sesji rady warszawy,z mównicy stwierdziła,że :"Hitler był lepszym gospodarzem bo on przynajmniej mordował a Wy nam karzecie ginąć!"
Skąd się biorą takie pojeby??
Ale dziś słyszałem wystąpienie przedstawicielki jakiegoś stowarzyszenia lokatorów,która na sesji rady warszawy,z mównicy stwierdziła,że :"Hitler był lepszym gospodarzem bo on przynajmniej mordował a Wy nam karzecie ginąć!"
Skąd się biorą takie pojeby??
- Crowley
- Pan Bob Budowniczy Kierownik
- Posty: 7583
- Rejestracja: 4 maja 2014, o 20:00
- Lokalizacja: Gdańsk / Wyszków
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Z nudów.zodi pisze:Skąd się biorą takie pojeby??
All the good in the world
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
You can put inside a thimble
And still have room for you and me
If there's one thing you can say
About Mankind
There's nothing kind about man
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
A nie pomyślałeś, że to jakaś prosta kobiecina, którą dzika reprywatyzacja po prostu wywaliła na bruk? Jest rozgoryczona, rozżalona i czuje się skrzywdzona, a że nie jest taka "sofistikejted" jak to forum to i zasób metafor ma uboższy.zodi pisze:Skąd się biorą takie pojeby??
Re: Eklezja, czyli luźno o polityce.
Nie,ani przez chwilę...SithFrog pisze: A nie pomyślałeś, że to jakaś prosta kobiecina, którą dzika reprywatyzacja po prostu wywaliła na bruk? Jest rozgoryczona, rozżalona i czuje się skrzywdzona, a że nie jest taka "sofistikejted" jak to forum to i zasób metafor ma uboższy.
Chciałoby się powiedzieć,że są przecież jakieś granice,ale czasy takie,że widocznie jest ich coraz mniej...