Razor - niepotrzebnie bierzesz to do siebie, ja nie uważam że każdy na b2b to cwaniak. Ja przez dwa lata byłem na JDG na liniowym (ok nie CIT ale efekt taki sam, liniowy podatek) i wiem jak to działa. Użeranie się z urzędem skarbowym znam ale nie jest to aż taki problem. Oczywiście przy niższych kwotach nie ma takiej przewagi, ale nie wiem skąd założenie że Twoje netto miałoby zostać takie same? Przecież punktem wyjścia powinienem być koszt po stronie pracodawcy.
Załóżmy że masz dwóch programistow którzy kosztuja swojego pracodawcę 18k PLN co miesiąc.
Bolek na B2B wystawia fakturę na 18k plus vat - na rękę ma obecnie 13704
Lolek na UOP zarabia brutto 15k (gdzie koszt pracodawcy to też ~18k) to średnio w skali roku 9953,48
A do tego możliwość wrzucenia w koszty i odliczania VAT sprzętu RTV, auta, paliwa, czasem też mieszkania itd.
Jak dla mnie przy takim układzie ten na UOP to jeleń, jedyna zaleta to tańszy kredyt hipoteczny. Ja na b2b przejść nie mogę bo instytucje finansowe niechętnie dają managerom takie umowy, ale nie wahałbym się zanadto (bo kredycik już wzięty
![;) ;)](./images/smilies/2.gif)
).
Dodatkowo - znam trochę osób zarabiających dużo więcej niż to co powyżej i nikt nich nie jest na UOP. No poza ludźmi z banków bo tam jak wspominałem nie ma innej opcji.
Oczywiście nowy pisowski ład trochę te sytuacje prostuje ale wg mnie nie do końca.