

Disclaimer - to przeszkadza glownie eurosucharzystomboncek pisze:Powiem Wam, że cały weekend napieprzaliśmy ze znajomymi w Wikingowie: Wojownicy Północy. Gra ma raczej średnie recenzje, ale bawiliśmy się świetnie. Chociaż ja te recenzje rozumiem - gra jest strasznie losowa i opiera się na negatywnej interakcji, co pewnie nie bardzo pasuje osobom grającym dużo w gry planszowe. Tak na prawdę nie można być pewnym swojego losu do samego końca gry. Nawet jak już jesteśmy w porcie, mamy zaraz skończyć grę i ją wygrać, to okazać się może, że osoba przed nami wylosuje kartę, która totalnie pokrzyżuje te plany.
I jakie to piekne jak sojusznik wbija noz w plecyPIOTROSLAV pisze:Ja wiem... w każdej grze, gdzie z definicji wygrywa tylko jedna osoba, a interakcja jest dozwolona, przychodzi taki moment, że nagle każdy, kto może, zaczyna sabotować tego najbliżej wygranej.
Przy czym w takim munchkinie to wbijanie noża w plecy to nawet 90% gryRazorblade pisze:I jakie to piekne jak sojusznik wbija noz w plecyPIOTROSLAV pisze:Ja wiem... w każdej grze, gdzie z definicji wygrywa tylko jedna osoba, a interakcja jest dozwolona, przychodzi taki moment, że nagle każdy, kto może, zaczyna sabotować tego najbliżej wygranej.
Ciężko powiedzieć ile czasu zajmuje partyjka, bo póki co jest sporo wertowania instrukcji jeszcze. Ale tak godzina, do półtorej myślę. Stopnia skomplikowania nie porównam bo nie znam żadnego z powyższych :p Jest sporo elementów, to fakt, ale po obejrzeniu tutoriali na yt to większość podstawowych zasad była jasna. Gdzieś pisali że będą robić jeszcze kolejne tutoriale.Counterman pisze:A ile czasu zajęło? I gdybyś miała przypisać stopień skomplikowania na osi: osadnicy z catanu - munchkin - zimna wojna to gdzie by mniej więcej wypadło?
O, to mi się podoba - chyba zamówięRazorblade pisze:Na lekkie granie polecam CV
Z czasem spróbujemy i tak i takRazorblade pisze:Chcecie rywalizowac czy wspolpracowac?
o wlasnie! tez!Crowley pisze:Ja polecę Takenoko. Śliczna, prosta i jednocześnie daje sporo możliwości kombinowania
CarcassoneGregor pisze:Dziewczyny i chłopaki, pomóżcie!
Szukam jakieś planszówki w którą można pograć fajnie w dwie osoby. Z dziewczyną jesteśmy noobami w temacie, to ciężko mi coś więcej napisać o preferencjach. No, żeby się dało pośmiać przy okazjiBędę wdzięczny za jakieś podpowiedzi co byłoby fajnym zakupem
Dla mnie Hex zdecydownie - dla facetów to mistrzostwo ale paniom jakoś nie podchodziOd Neuroshimy chyba bardziej polecilbym Tezeusza
W sumie chyba najlepsza rzecz jaką na gejlogowe mikołajki dostałem ale akurat w tym tytule do mnie mechanika jakoś nie do końca trafiła, mimo że w bangu kościanym i potworach z Tokio się sprawdzała na luźne granie bardzo dobrze . Jakkolwiek aż muszę odgrzebać i sobie sprawdzić po przerwie.Na lekkie granie polecam CV
*******
O, to mi się podoba - chyba zamówię
Raz że problem - dwa to jednak specyficzny tytuł jest i w kwestii mechaniki blefu.Ankh Morpork
Albo wypożyczcie, można. Jak się wam gra nie spodoba, to przynajmniej nie będzie obrastać w kurz.Matthias[Wlkp] pisze:Poszukajcie może jakiejś grupy planszówkowej w okolicy i tam obczajcie, co wam się podoba.
Crowley pisze:http://store.steampowered.com/app/406290/
Komputerowa wersja Twilight Struggle na Steamie. Woohoo! Poczekam aż trochę stanieje i na pewno kupię.